dnia 16/08/2011
Prądem go, prądem, i po nerach!
Oczywiście kibicuję polskim klubom w rozgrywkach międzynarodowych, lecz w zestawieniu z kadrą narodową, przestają cokolwiek dla mnie znaczyć. Dla mnie Muszynianka choćby i od jutra może przestać istnieć. Zawodniczki znajdą sobie innego pracodawcę, a Serwiński zajmie się jątrzeniem gdzie indziej. |
dnia 16/08/2011
Pamiętacie swego czasu jak PZPS proponował siatkarkom i siatkarzom ubezpieczenia kontraktu w klubie ? Siatkarze dogadali się i mają ubezpieczenie kontraktu klubowego a siatkarki Muszynianki odmówiły (mają prywatne ubezpieczenie sponsora) więc kadra kobiet nie ma takiego ubezpieczenia zbiorowego. |
dnia 16/08/2011
Serwiński jak zawsze robi problem z niczego. |
dnia 16/08/2011
To co odbywa się w Legionowie na pewno nie jest zgrupowaniem reprezentacji Polski. To dziwny pomysł, by najlepszy polski klub wysyłał zawodniczki do pierwszoligowca. no jakieś racje Serwiński ma, ale skoro nie chce tam puścić swoich zawodniczek to może niech Skowrońska z Jaszewską do Muszyny przyjadą i tam sie przygotowują. Serwiński będzie miał na oku swoje zawodniczki i jednocześnie na ME się będą szykować ... |
dnia 16/08/2011
Step ale co w tym dziwnego?
Ani dla Skowrońskiej ani Glinki nie jest najwidoczniej ujmą gdzie trenują. A taka prawda że jeśli ktoś ma dużo chęci i determinacji, to gdziekolwiek jest w stanie zbudowac sobie formę. |
dnia 16/08/2011
Ubezpieczenie ubezpieczeniem. Tu chodzi bardziej o to, że zawodnicy traktowani są przez PZPS jak Murzyni (nie ubliżając tym drugim). Taki reprezentant po powrocie z kadry jest dla nich nie istotny. Nie zaintersują się co u niego słychać. Czy jest zdrowy? Jak zbliza sie kadra to wtedy sobie przypomiaja i wysylaja powolanie. Zawodnicy koncza sezon ligowy dnia 31 maja a zabiegi przechodza dobry miesiac pozniej. Przypadek Werblinskiej jest jeszcze bardziej dziwny. Nie grala caly sezon i zwlekala bardzo dlugo z zabiegiem. Nie wiem czy ona boi sie jakiejkolwiek interwencji lekarskiej, ale rownie dobrze mogla zrobic ten zabieg już w grudniu czy styczniu. Ale tak to jest jak specjalistow zawodniczka musi szukac na wlasna reke i pewnie co drugi ma inna diagnoze.
Problem Kaczor i Gajgał można zrozumieć. Ale Kasza powinna być juz dzis w Legionowie.
Zastanawia mnie czemu w Muszynie nie ma Stam i Durisic? Wszyscy wiedza, ze Debby miala przepukline, wiec tez jest na rehabilitacji. Czemu robi to w Holandi wraz z kadra? Czemu nie zmusi do przyjazdu na przygotowania Vesny? Wiadome jest, ze zostala pominieta przez Terzica w skladzie na GP i ME ze wzgledu na konflikt. |
dnia 16/08/2011
nowhere ale jeśli Serwiński czuje ze jego zawodniczki są lepsze niz Skowronska czy Glinka to tak mówi, mnie bardziej chodziło o to ze to nie jest zgrupowanie Polski, bo są tam dwie zawodniczki z repry. Poza tym Serwiński w rozmowie ze Swędrowskim że to nie jest dzaiałanie na szkode reprezentacji. wiec niech bierze skowronska i jaszewską do muszyny i nie bedzie konfliktu. no chyba ze nie był szczery. |
dnia 16/08/2011
Komentarz bobaasa mnie rozbawił. W sezonie ligowym zawodnicy mają opiekę medyczną i świadczenia w klubie. PZPS bierze odpowiedzialność za zawodników w sezonie reprezentacyjnym. |
dnia 16/08/2011
nowhere ale jeśli Serwiński czuje ze jego zawodniczki są lepsze niz Skowronska czy Glinka to tak mówi
Słucham!? |
dnia 16/08/2011
A mnie rozbawiasz Ty. Kciuk Kaszy - kontuzja na kadrze. Problemy Werblińskiej - kontuzja na kadrze. Mariola Zenik i 2007 rok - skręcenie stawu skokowego na kadrze. Zostawione na pastwę losu, bez jakiejkolwiek pomocy i zainteresowania. Bo przecież co PZPS interesuje gdzie one tych kontuzji się nabawiły skoro sługa pracę swoją wykonała to na bruk z nią. |
dnia 16/08/2011
Ale to oczywiste że klub ma swoje interesy i będzie o swoje walczył, a trener kadry o swoje.
bobaas
Ale takie jest życie, że się doznaje kontuzji czy to w klubie czy w kadrze. Faktem że PZPS zachowuje się chamsko bym powiedziała, ale czy im kiedykolwiek będzie zależec na dobru zawodniczek/zawodników? Śmiem wątpic. |
dnia 16/08/2011
dobrze, ze Bednarek wraca, bo brakuje nam 2 klasowej srodkowej... |
dnia 16/08/2011
Serwiński ma rację.Tylko zdrowe zawodniczki mogą grać w reprezentacji.Jak widzimy kadra nie leczy i nie pomaga zawodniczkom.To na klubach spoczywa ten obowiązek.Niektóre(Werblińska) same muszą się borykać z leczeniem.To klub jest pracodawcą i ponosi głównie konsekwencje kontuzji swych zawodniczek.W kadrze łatwiej zastąpić zawodniczki kontuzjowane bo wybór jest prawie nie ograniczony.Każdy co myśli,że z bólem można grać niech się wczuje w sytuację zawodniczek.W klubie muszą a w kadrze mogą(na pewno chcą) i to jest moje zdanie.Siatkówka to bardzo urazowy sport. |
dnia 16/08/2011
Bucio Serwiński ma rację. Proponuję stolicę Polski przenieść do Muszyny. |
dnia 16/08/2011
nowhere, ja tak nie uważam! masz racje ze dla Skowronskiej czy Glinki trenowanie w Leginowie nie jest ujmą, ale widocznie dla Sewrinskiego jest. Chociaż moze woli by jego zawodniczki leczyły się u sprawdzonych i znanych mu lekarzy, bo chce miec je zdrowe, bo stanowią człon jego druzyny. Cała sytuacja zagmatwana, nikt odpuścić nie chce. |
dnia 16/08/2011
Wątpię, żeby Świderek organizował zgrupowanie w Legionowi, które byłoby szkodliwe dla siatkarek. To był by przecież samobój. ''Po jego stronie stanął Polski Związek Piłki Siatkowej, który nakazał Muszynie wysłanie Kaczor, Gajgał i Bednarek-Kaszy do Legionowa.'' Musi być na prawdę już ostro... |
dnia 16/08/2011
A wiecie może co się dzieje z Werblińską? Będzie grała na ME czy raczej nie? |
dnia 16/08/2011
Jedno pytanie-czy ktos wie jakie kontuzje maja dziewczyny z Muszynianki? |
dnia 16/08/2011
myslisz Gajgal i Kaczor? Gajgal kolano i Kaczor Achilles |
dnia 16/08/2011
Jesli bedzie tak, jak serek pisala, ze Agnieszka dolaczy do siatkarek trenujacych w Legionowie, to jeden problem jest rozwiazany. Co do Kaczor i Gajgal rozumiem Serwinskiego, ze dba o to, by zawodniczki sie najpierw wykurowaly i zdrowe jechaly na kadre. Nie wiem jednak, jak oceniac sytuacje z Gajgal, ktora czekala po zakonczeniu sezonu klubowego caly miesiac zanim zaczela sie leczyc. Czekano specjalnie tak dlugo, by to leczenie musial przejac zwiazek, bo wtedy zostala powolana do kadry? Caly sezon grala w klubie, wiec dlaczego ten pierwszy miesiac po zakonczeniu ligi klub nie zadbal o jej leczenie? Trudno sobie wyobrazic, ze PZPS zabronil Muszyniance leczyc swoja zawodniczke i kazal czekac az do rozpoczecia zgrupowania kadry i tamtejszych badan w Warszawie. Czy nie chciano tym samym zrzucic odpowiedzialnosci i kosztow za leczenie Kaski na PZPS?
Nie staje wcale po stronie zwiazku, bo tez widze, jak ten od lat traktuje dziewczyny, ale to "pokazywanie sily" przez Serwinskiego i takie negatywne wypowiadanie sie o treningach w pierwszoligowym klubie, mimo ze trenerem jest tam Lalek -po slowach Serwinskiego jego przyjaciel i bardzo szanowany przez niego szkoleniowiec - wzbudza u mnie niesmak i pytanie o pokore, ktora to Serwinski tak czesto podkreslal i sie nia kierowal. Od kiedy to trener klubowy chce wplywac na to, gdzie maja sie przygotowywac reprezentantki kraju? Na tym etapie, na ktorym znajduja sie te wracajace do gry dziewczyny, wystarczy z pewnoscia Legionowo. Niech pan Bogdan spusci troche z tonu, bo to nie wrozy nic dobrego naszej reprezentacji. Juz w zeszlym roku wylamala sie Muszyna - z ubezpieczeniami - i poszla swoja droga niewiele myslac o kadrze jako calosci. Chyba nie pora na szukanie lub tworzenie nowych konfliktow. Tych mielismy dosyc za Matlaka. |
dnia 16/08/2011
Nie pan Bogdan spuści trochę z tonu, bo to nie wróży nic dobrego...jemu samemu. |
dnia 17/08/2011
No,ale co maja z tym kolanem i Achillesem? |
dnia 17/08/2011
Dlaczego Legionowo?Chyba to zrobione pod kogoś.Świderek się odgraża.Joasia i Kasia mogą mieć ME z głowy.Gdzie sens a gdzie logika.Jak są jeszcze nie zdrowe to i Legionowo nie pomoże.Czy to miejsce treningów ma cudowne lecznicze walory.Jeśli opieka medyczna jest w Muszynie lepsza to o co chodzi?Legionowo niczego nie przyśpieszy w rehabilitacji.Świderek ma teraz Kasię S i Agnieszkę B i dlatego sie wymądrza.Troszkę taktu trenerze.Samą teorią się nie wygrywa. |
dnia 17/08/2011
Zen
a w Muszynie nie byloby to "zrobione pod kogos"? Matlak tez robil zgrupowanie kadry w Pile i to bylo "pod niego" najwyrazniej. Dlaczego wiec nie Legionowo? Tak zadecydowali w kadrze i tam powinny sie zawodniczki stawic, jesli sa na tyle zdrowe, ze moga zaczac cos trenowac.
Nie rozumiem tez twojego toku myslenia, gdy piszesz: "Swiderek ma teraz Kasie S i Agnieszke B i dlatego sie wymadrza", jak rowniez "Sama teoria sie nie wygrywa". Co masz na mysli? |
dnia 17/08/2011
Ponoć decyzja miała zapaść pod koniec decyzja. W tym tygodniu miały zacząć wykonywać pierwsze elementy skocznościowe. Czemu decyzja jest już, że nie mogą? |
dnia 17/08/2011
bobaas
moze dlatego, ze klubowi to na reke? Jesli ich "powrot" do kadry opozni sie jeszcze o jakis czas, to nie bedzie juz szansy, by mogly zdazyc z przygotowaniami na ME i Muszynianka bedzie mogla zatrzymac je u siebie, by trenowaly z kolezankami w klubie. Odpoczna jeszcze dluzej od kadry, wylecza sie na 100% i beda gotowe do gry dla swojego pracodawcy |
dnia 17/08/2011
Za leczenie zawodniczek płaci Muszyna, nie pzps, więc Bodzio chce do końca wyleczyć swoje zawodniczki, nie licząc na pomoc ze strony pzps, który to wypiął się na zawodniczki kontuzjowane na kadrze.( patrz Werblińska i kontuzja stopy w meczu z Rosją ) Pzps to krwiopijca ssający zdrowie zawodniczek do samego końca, a później dający kopa w d... zapominając o nadmiernie eksploatowanych. Bodzio tak trzymaj !!!!!!! |
dnia 17/08/2011
Niejaki Zibi Bartman,pomimo ciezkiej kontuzji trenuje z kadra.Rehabilitacja nie jest zadna sztuka tajemna i to co robi sie w Muszynie mozna robic bez zadnych problemow takze w Legionowie.Zla wola Serwinskiego jest ewidentna i rozumowanie Gagi,ze Bodzio chce ''wytrącic' swoje zawodniczki z kadry aby lepiej sie przygotowac do rozgrywek klubowych jest sluszne.
Tylko jak w podobny sposob beda postepowac wszyscy trenerzy klubowi,to co z nasza reprezentacją?
Ale widac,ze Bodzio ma to w ...glebokim powazaniu. |