Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 14
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Co nam przyniesie nowy sezon? cz. 2 |
Plus Liga W pierwszym odcinku prezentowałem zespół Skry Bełchatów, teraz czas na wicemistrza kraju, czyli ZAKS-ę Kędzierzyn-Koźle. Jakie miejsce mogą zdobyć z obecnym składem, czy stać ich na złoty medal? Zapraszam do artykułu.
-ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.
Zespół, który największe sukcesy świecił pod koniec XX i na początku XXI wieku. Pierwsza oznaka nowej polskiej potęgi przyszła w sezonie 1996/1997, kiedy Kędzierzynianie zdobyli srebro Mistrzostw Polski i drugie miejsce w Pucharze Polski. Rok później nastąpiła 'eksplozja' formy w tym zespole. W ciągu następnych 6 sezonów ZAKSA 5 razy zdobyła złoto i raz srebro, wygrywając w tym czasie trzy razy Puchar Polski i dochodząc dwukrotnie do Final Four Ligi Mistrzów, w której zajęła 3. i 4. miejsce. Oprócz tego w sezonie 1999/2000 Kędzierzynianie zajęli 3 miejsce w Pucharze CEV. Niestety po sezonie 2002/2003 rozpoczął się okres posuchy, zakończony po 7 sezonach, kiedy to ZAKSA zdobyła srebrny medal, ulegając w finale Skrze Bełchatów. Czy obecny skład ZAKS-y ma szanse na powtórzenie tego wyniku, a może stać ich na coś więcej? Zobaczmy ich skład na nadchodzący sezon 2001/2012. Zacznijmy od:
Rozgrywający
W nadchodzącym sezonie w zespole prowadzonym przez Krzysztofa Stelamacha zobaczymy dwóch rozgrywających: Pawła Zagumnego i Grzegorza Pilarza. Pierwszego przedstawiać nie trzeba, jeden z najlepszych rozgrywających świata, ma za zadanie znowu doprowadzić ZAKS-ę na sam szczyt. Cwaniactwo tego zawodnika, doświadczenie i ciągła dobra forma sprawiają, że w lidze nie ma lepszego zawodnika na tej pozycji. Dodatkowym plusem jest fakt że Paweł Zagumny przedłużył kontrakt z klubem. Drugim rozgrywającym jest Grzegorz Pilarz, który od paru lat jest 'drugim', jednak mimo to od 2007 roku nadal pozostaje wierny klubowym barwom Kędzierzyna. Wiadomo też, że w razie czego można na niego liczyć i choć nie jest zawodnikiem klasy Zagumnego, to jest to dobry zmiennik.
Atakujący
Jednym z powodów, dla których ZAKSA przegrała finał z bełchatowską Skrą, był brak solidnego atakującego. Niestety, ani nominalny pierwszy atakujący, Jakub Jarosz, ani drugi atakujący Dominik Witczak nie byli w stanie pociągnąć swego zespołu w ataku. Co z tego, że blok Kędzierzynian był lepszy, a przyjmujący w miarę równi, skoro w decydującym elemencie gry ZAKSA oddała pole bez walki. Jarosz miał ogromne trudności ze skończeniem ataków, Witczak, który wskoczył do pierwszego składu w końcówce sezonu, starał się, jak mógł, ale gdy i on zawodził, ZAKSA była bezradna. Mariusz Wlazły pokazał, co znaczy klasowy atakujący w zespole i działacze z Kędzierzyna postanowili pożegnać się z Jaroszem, a na jego miejsce sprowadzić Antonina Rouziera, reprezentanta Francji, który przeszedł z francuskiego Stade Poivetin. Zawodnik od paru lat gra na wysokim poziomie i pokazał się z bardzo dobrej strony m.in. na Mistrzostwach Europy w Turcji w 2009 roku, kiedy został najlepiej punktującym zawodnikiem turnieju. Jego obecność ma pomóc w walce o złoto polskiej ligi. Drugim atakującym pozostał Dominik Witczak który przekonał do siebie działaczy ZAKS-y by zostawić go w drużynie. Tym samym pożegnano się z Kubą Jaroszem który ostatecznie wyjechał do Włoch, do występującego w Serii A1 zespołu Andreoli Latina.
Środkowi
Ta pozycja w zeszłym sezonie była najlepszą formacją w PlusLidze. Para Jurij Gładyr i Patryk Czarnowski wielokrotnie pokazywała rywalom żeby z nimi nie zadzierać. Ukrainiec w wielu spotkaniach był nie do przejścia, często zapisując na swoim koncie 6-7 bloków, nierzadko w spotkaniach trzy setowych. Dodatkowo obaj zawodnicy byli skuteczni w ataku, co tylko zwiększało siłę bloku z Kędzierzyna. Największym plusem jest pozostanie obu zawodników w klubie na następny sezon, dzięki czemu nie ma potrzeby zgrywania się na nowo. Na ławce rezerwowych zasiądzie Wojciech Kaźmierczak, który reprezentuje barwy ZAKS-y od 2008 roku, a na trybunach młody Sebastian Warda, który przeniósł się tu z BBTS-u Bielsko-Biała, ma zadanie się uczyć i nabierać doświadczenia.
Przyjmujący
Tutaj mamy trochę zmian więc ciężko stwierdzić co z tego wyniknie. Od sezonu 2008/2009 podstawowym przyjmującym ZAKS-y jest niezmordowany Michał Ruciak. Podpora w przyjęciu, dzięki niemu obroniono wiele piłek jak i przyjęto wiele serwów. Jego minusem jest niski wzrost ( 190 cm. ) ale nadrabia techniką. Pewny punkt swego zespołu. Drugim przyjmującym jest Sebastian Świderski, zawodnik legenda polskiej kadry. Niestety w zeszłym sezonie podczas spotkania VI kolejki z Resovią Rzeszów Sebastian nabawił się przykrej kontuzji, która wyeliminowała go z reszty sezonu. To była wielka strata, gdyż Świder prezentował się doskonale i kto wie, jak grałaby ZAKSA przez resztę sezonu, gdyby ta kontuzja się nie przytrafiła? Na jego miejsce ściągnięto w trybie awaryjnym Idiego, który pożegnał się z Kędzierzynem po dość udanym sezonie i powrócił do Niemiec, konkretnie do Vfb Friedrichshafen. Pożegnano też Tine Urnauta, który jakoś nie spełnił oczekiwań i pozyskano francuską gwiazdę, czyli Guillaume Samicę. Transfer trochę ryzykowny, zwłaszcza że poprzedni sezon w Iskrze Odincowo do udanych nie należał, Samica był pod formą i nikt nie wie, jak zagra w tym sezonie. Wszyscy kibice liczą na powrót do jego dobrej gry m.in. z czasów jego występów w Jastrzębskim Węglu, a jeżeli wróci, to ZAKSA ma ogromne wzmocnienie na przyjęciu. Oczywiście należy pamiętać, że Guillaume musi zgrać się zresztą drużyny. Ostatnim zawodnikiem na pozycji przyjmującego jest znany z występów w Pamapolu Wieluń i AZS-ie Warszawa Serhiy Kapelus. Zawodnik był w obu ekipach pewnym punktem, tak więc nie musimy się martwić o formę Serhiya. Patrząc na tę formację, mamy dwie niewiadome: Świderski i Samica. Jeżeli wypalą, będzie dobrze, jeżeli nie, trener Stelmach będzie miał problem.
Libero
Pozycja niepewna. Piotr Gacek do wybitnych libero nigdy nie należał. Dało się to zobaczyć podczas jego gry w Skrze Bełchatów, kiedy często 'kryto' tego zawodnika. Obecnie w ZAKS-ie także gra niepewnie, często przeplata dobre występy bardzo słabymi. Niestety, z racji limitu obcokrajowców, zarząd nie mógł go wymienić, choć zobaczymy, jak się spisze w tym sezonie. Może dobrymi występami przekona do siebie niezdecydowany sztab szkoleniowy? Czas pokaże.
Podsumowanie:
Obecny skład ZAKS-y wygląda na papierze bardzo dobrze. Na każdej pozycji występują zarówno znakomici podstawowi zawodnicy, jak i dobrzy rezerwowi. Siłą klubu z Kędzierzyna oprócz rozegrania prawdopodobnie będzie atak, Antonin Rouzier musi grać tak, jak grał wcześniej, czyli doskonale. Prawdopodobnie to już będzie wystarczało ( przy formie jaką prezentowali podstawowi zawodnicy z tamtego sezonu ) na detronizację Skry. Na środku niewiadomą jest forma Patryka Czarnowskiego, który jest po kontuzji, choć w odwodzie mają Wojtka Kaźmierczaka. Największa obawa to przyjęcie. Jak wspomniałem wcześniej, wszystko zależy od powrotu do formy Świderskiego i Samici. Jeżeli wrócą do optymalnej dyspozycji, kibice z Kędzierzyna nie mają się czego obawiać, gorzej jeżeli się nie przełamią. A libero? W sumie, jeżeli 'Gato' zagra jak rok temu, to raczej powinno być OK. Gorzej jeżeli w ciągu sezonu będzie więcej złych spotkań, ale czas pokaże. Może znowu go za szybko skreślamy? Czy ZAKSA zdobędzie upragnione złoto i zdetronizuje Skrę Bełchatów? Z tym składem wydaje się to bardzo prawdopodobne.
Prawdopodobne miejsce w PlusLidze w sezonie 2011/2012?: 1 miejsce.
P.S. Powyższy artykuł jest opinią autora. Za kilka dni przedstawię ekipę Resovii Rzeszów. | Mariusz_Ols dnia 28/08/2011 ·
211395 Komentarzy · 3136 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 28/08/2011
Cwaniactwo tego zawodnika, doświadczenie i ciągła dobra forma sprawiają że w lidze nie ma lepszego zawodnika na tej pozycji. Dodatkowym plusem jest fakt że Paweł Zagumny przedłużył kontrakt z klubem.
No jakby nie przedłużył, to raczej byś o nim nie pisał przy okazji analizy Zaksy
Mariusz - może do tych analiz dodawaj osoby trenerów?
Jak odpali Świder i Samica to wierzę w mistrzostwo dla Zaksy. Jak jeden z nich to z trudem ale jeszcze wierzę, jak żaden to... a powiedzmy, że będzie 5 meczów finałowych z pszczelarnią Rok temu środek był najlepszą formacją w lidze, ale teraz Skra się wzmocniła, Ptoki w sumie też, więc rywalizacja na tej pozycji będzie fajna.
Zresztą podobnie jak w przypadku ataku, co zespół to potyczki i porównania młotów, już nie mogę się doczekać |
dnia 28/08/2011
Potkinięcia stylistyczne ("Drugim atakującym pozostał Dominik Witczak który przekonał do siebie działaczy ZAKS-y zostawić go w drużynie", "Para Jurij Gładyr i Patryk Czarnowski wielokrotnie pokazywali rywalom" i ortograficzne ("Pozycja nie pewna" ) to dorbiazg, ale o Gacku wypisujesz naprawdę tendencyjne głupstwa. Nie wiem, czy jest libero "wybitnym", czy "nie wybitnym" - ale że był kryty? W przyjęciu?! Pewnie przez Kurka w Skrze |
dnia 29/08/2011
@trep - kryty przez kogo? |
dnia 29/08/2011
trep
Nie był kryty. Chyba, że wtedy, kiedy był w pierwszej linii
A Twoje poprawki ortografii to miał być żart? ("błendy ", "częstrzych " |
dnia 29/08/2011
W momentach słabego przyjecia floata Gacek był moze nie kryty w pełnym tego słowa znaczeniu(o żesz ,ale to zabrzmiało!)ale podasekurowywany przez Rucka.Incydentalnie,ale jednak!A dla libero to troche obciach.Mam nadzieję że ten element poprawi bo to wazne dla Zaksy w kontekscie i pucharów i ligi. |
dnia 29/08/2011
Zorro nie nie przez Kurka, raczej przez Antigę, kiedys była taka sytuacja że kilka razy chował się za Francuzem. Tak to pamiętam no chyba że Stephan prosił go by sprawdził czy nic mu po plecach nie chodzi. |
dnia 29/08/2011
był kryty w Skrze przez Antige zdaje się, że było jakieś ustawienie, gdzie Gacek miał problem z przyjęciem na palce. |
dnia 29/08/2011
Edyto, o trenerach nie bede pisal z powodu tego ze o Nawrockim nic nie napisalem. Po prostu trzymam sie juz tego, nie napisalem o jednym to o wszystkich tez nie napisze. |
dnia 29/08/2011
trep - bez urazy, ale jeżeli poprawia się błędy - każde, nie tylko ortograficzne - to nie wypada samemu popełniać takowych, nawet jeżeli popełnia się je w innych formach językowych
Ocena możliwości ZAKS-y w dużej mierze opiera się na optymistycznym założeniu, że wszyscy przyjmujący będą w optymalnej formie. O ile ufam, że Świderski wróci przynajmniej do 80% tego, co prezentował w najlepszych swoich sezonach, choć tego po prostu nie wiemy, to ostatnie dwa sezony ligowe, które rozegrał Samica nie napawają już takim optymizmem. Bo nie tylko w Iskrze nie miał dobrego sezonu, ale i poprzedni - w barwach Koniczynek miał bardzo nierówny. Ciekawi mnie, co pokaże na ME, bo póki co, nie mamy żadnych podstaw do optymizmu. We mnie skład przyjmujących nie budzi aż takiego entuzjazmu |
dnia 29/08/2011
Gacek był i jest jednym z najsolidniejszych polskich libero - przynajmniej jeśli chodzi o przyjęcie zagrywki. A to, że przyjmujący dopasowują swoje ustawiania do zagrywki przeciwnika i umawiają się np. kto stoi bliżej i uważa na skróty, kto dalej - tak robi każdy zespół. Nazywajcie to "kryciem" jeśli koniecznie potrzebne do "pognębienia" Gacka, który nie jest medialny i barwny jak Igła, który gorzej broni i nigdy nie miał "dobrej prasy". |
dnia 29/08/2011
Zorro - pamietam któryś mecz Skry, gdzie Gacek był ostrzeliwany zagrywką, która zmuszała do przejścia na palce i notorycznie piłka była niedokładna. |
dnia 29/08/2011
@karotka - tak, bardzo często przyjmował niedokładnie. Z tym nie dyskutuję. |
dnia 29/08/2011
@trep
Niestety, nie wychwyciłem, bo nie byłem pewny. Ale trzeba czasu, zanim się człowiek zorientuje w takich sprawach (jak ta fundamentalna kwestia, co dla kogo jest żartem!) |
dnia 29/08/2011
Jeśli odpali Świder i Samica, to wierzę w mistrzostwo dla Zaksy
A co będzie jeśli odpalą Winiar i Kurek?
Myśle,że w tym roku jednak Skra będzie faworytem tym bardziej,że Bartek pod ręką Anastazego wraca do formy sprzed dwóch lat.Wygląda na to,że pasieka będzie miała siłę ognia o wiele potężniejszą niż reprezentacja.
Przy okazji,Ruciak nigdy nie miał 190 cm.No ale to choroba większości naszych reprezentantów - falujący wzrost.Rosną przy mierzeniu i maleja na boisku |
dnia 29/08/2011
A co będzie jeśli odpalą Winiar i Kurek?
A to Winiar i Kurek jeszcze nie odpalili? Ja mówię o sytuacji, w której Zaksa będzie miała optymalną formę przy optymalnej formie Skry, wydawało mi się, że to się rozumie samo przez się. Oczywiście Skra będzie faworytem, ale jako kibic Zaksy liczę po prostu na ten zespół i mam do tego prawo Liczę przede wszystkim na to (poza odpaleniem Świdra i Samiki), że Zaksa jest bardziej głodna tego zwycięstwa, a Skrze może się już zwyczajnie znudzić. Najedzony tygrys nie jest tak agresywny jak wygłodniały tygrys. Sebastian będzie chciał zakończyć karierę mistrzostwem i detronizacją Skry więc wygryzie parkiet, Antek bardzo będzie chciał się pokazać w nowej lidze. Po prostu liczę na ich głód zwycięstwa. |
dnia 29/08/2011
Zyta-zobaczymy.
Szkoda,że Mariusz nie analizuje trenerów.Bo właśnie od przygotowania i prowadzenia zespołów wiele będzie zależało.
I w tym kontekscie ciekaw jestem wyników pracy Bernardiego |
dnia 29/08/2011
Zyta? Kojarzę ci się z Zytą? |
dnia 29/08/2011
Zyta-zobaczymy .
Oczywiście - Edyta.Przepraszam- to już moja pora do poduchy. |
dnia 29/08/2011
Cors, skoro tak chcecie to na koniec zrobie podsumowanie trenerow. Prezencik dla Was |
dnia 30/08/2011
Dzięki i dobranoc |
dnia 30/08/2011
W ciągu następnych 6 sezonów ZAKSA 5 razy zdobyła złoto
- dla uściślenia, to nie ZAKSA zdobyła, tylko Mostostal. a, i ZAKSA się odmienia bez żadnych udziwnień |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|