Siatkowka, komentarze, wyniki, wiadomosci
 
Komentuj!
Ostatnie Artykuły
Terminarz +L 24/25
TL 22/23
+L 22/23
+L 21/22
TL 21/22
Newsy- kategorie
Reprezentacja Seniorek
Reprezentacja Seniorów
Reprezentacje Młodzież.
Siatkówka plażowa
Europejskie Puchary
Orlen Liga
Plus Liga
Ligi zagraniczne
Serie A Kobiet
Serie A
Superliga Brazylia
Informacje
Serie A - K 17/18
Serie A - M 17/18
SUPERLIGA - K 17/18
SUPERLIGA - M 17/18
SUPERLIGA Ros. 17/18
LIGUE A - K 17/18
LIGUE A - M 17/18
Bundesliga K 17/18
Bundesliga M 15/16
EthiasVolleyLeague (BE)
Term. LM 15/16
Wyniki-Tab. 16/17
Składy16/17
Term-Wyn. 17/18
Składy 16/17
Trening ZAKSY Prezentacja Olsztyna
Wystawa Herosów
MM Volleyball Camp Olsztyn
MM Volleyball Camp Warszawa
SWT 2012 Stare Jabłonki
Memoriał Agaty 1
Memoriał Agaty 2
Memoriał Agaty 3
Memoriał Agaty 4
Memoriał Agaty 5
Memoriał Agaty 6
Memoriał Agaty 7
Mem. Ambroziaka cz.1
Mem. Ambroziaka cz. 2
Mem. Ambroziaka cz.3
Gwardia Cup 2012 cz.1
Gwardia Cup 2012 cz.2
Gwardia Cup 2012 cz.3
Zaksa - Izmir 28.09.12
Impel - Tauron 17/11/12
Andrea w Krakowie
AGH Galeco - Chemik
Siódemka - Tauron 12/01/13
Impel - Muszyna 1
Impel - Muszyna 2
PP 2013
Impel - Piła 06.10.13

Klasyfikacja
Plus Liga 13/14
Plus Liga 14/15
Orlen Liga 12/13
OrlenLiga 13/14
OrlenLiga 14/15
IO Rio 2016
2011/2012
+L Term/Reg/Wyniki 14-15
+L Składy 2014/2015
OL Składy 2014/2015
OL Terminarz-Wyniki 14/15
OL Wyniki-Tabele 2012/2013
OLTerminarz 2012/2013
OL Składy 2012/2013
Puchar Polski K 2012/2013
1 liga K PlayOff-PlayOut
Składy 2013/2014
Terminarz-Wyniki 13/14
Puchar Polski 2012/2013

Serie A - K 14/15
Użytkowników Online
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
Wywiad z trenerem Anastasim
ME mężczyzn Andrea Anastasi: cel nie został jeszcze osiągnięty

Przed wyjazdem do Czech i Austrii na mistrzostwa Europy dużo mówiło się o braku w kadrze podstawowych zawodników. Polscy siatkarze wywalczyli brąz, a trener Andrea Anastasi powiedział: teraz w reprezentacji każdy będzie chciał grać, ale to nie będzie proste.

Link

lub: Link

Magdalenka/ Teresa
Magdalenka dnia 19/09/2011 · 211452 Komentarzy · 2954 Czytań · Drukuj

Komentarze
sonrisa dnia 19/09/2011
'W tej chwili nie chcę rozmawiać o Mariuszu Wlazłym, Michale Winiarskim, Pawle Zagumnym, czy Danielu Plińskim. Teraz to ja zadecyduję, co jest dla drużyny najlepsze. Może do któregoś z nich zadzwonię, a może nie? Będę ich obserwował, ale w tej chwili oni nie są na mojej liście graczy. Teraz muszą czekać. Dla mnie nie ma żadnego znaczenia, jakie sukcesy mają na koncie. Muszą wywalczyć sobie miejsce w tej ekipie, która spisała się rewelacyjnie w Lidze Światowej i mistrzostwach Europy. Będzie im trudno, ale takie jest życie..."

moze zadzwoni, a moze nie? ojojoj... strach sie bac. smiley guma i maniek beda niepocieszeni. smiley cos mi sie zdaje, ze trener jeszcze nie ochlonal. moze AA czuje sie wysmienicie, ale jak czytam, ze maniek bedzie musial sie dopraszac, zeby go trener wzial zamiast jj czy gruszki, a guma sie bedzie musial wykazac, to troche mi sie smiac chce. zobaczymy co wezmie gore, rozsadek czy chec utarcia nosa kilku zawodnikom. i kto na tym skorzysta. smiley
dx dnia 19/09/2011
Ł. Żydadło: "- Mam brązowy medal, jest super. Jestem przeszczęśliwy, że z tą ekipą zdobywam kolejny medal w tym roku!"
Cały wywiad: http://blokaut.net/aktualnosc/229
Będzie w przyszłości konkurencja z P. Zagumnym.
dx dnia 19/09/2011
I jeszcze jeden fragment:
"Ostatnio tak się zastanawiałem: jesteśmy ze sobą tyle czasu i wciąż jesteśmy zgraną, świetną grupą. Nie ma między nami konfliktów - to chyba jest klucz do sukcesu. Jeśli ma się wokół siebie grupę fajnych ludzi i zawodników łatwiej jest osiągnąć sukces."
Zorro dnia 19/09/2011
Żygi co do nieplanowanych imprez ma absolutną rację!
step by step dnia 19/09/2011
Muszą wywalczyć sobie miejsce w tej ekipie, która spisała się rewelacyjnie w Lidze Światowej i mistrzostwach Europy.
i racja. nie moze byc tak, ze dostają miejsca za zasługi w klubach i niegdyś reprezentacji, mają murowane miejsce w kadrze a ci, którzy odwalili kawał ciezkiej pracy, będą stali w klaskaczu, bo wrócili ci wielcy wczesniej nieobecni. Poza tym aspirację zglosil narazie MIchał Winiarski, reszta na razie milczy, czyli jest jeszcze bardzo ciekawie.
realista_pzps dnia 19/09/2011
To nieprawda step by step, że aspiracje zgłosił tylko Winiarski. Zgłosił też Zagumny i Pliński. Nie słyszałem tylko medialnych wypowiedzi Wlazłego bo nie było z jego strony żadnych deklaracji. Przecież nie musi publicznie ogłaszać czy będzie zainteresowany grą w kadrze gdy rozpocznie się sezon ligowy. Najlepszą odpowiedzią będzie dobra gra w rozpoczynającym się sezonie ligowym. Przecież na tej podstawie Anastasi będzie wysyłał nowe powołania a nie na podstawie deklaracji. Wyraźnie jest to napisane w wywiadzie.
realista_pzps dnia 19/09/2011
A zwycięstwo nad Rosją ma jeszcze jeden wymiar. Ucichną głupie docinki i kawały o tym, dlaczego Polacy chcieli uniknąć Rosjan. Anastasi udowodnił, że zrobił dobrze wystawiając drugi skład przeciwko Słowacji. Teraz jego taktyka triumfuje. Nie tylko odpoczęli podstawowi gracze ale też Jarosz miał świetne przetarcie. Widać, że nabrał pewności w grze.
I jeszcze jedno. Nie będzie znowu gadania, że nam się nie należy dzika karta na Puchar Świata, bo należy się Rosjanom. Co im się należy ? Przegrali z Polską. To nam się należy dzika karta jak psu buda. Jesteśmy pierwsi zaraz po tych, którzy awans do Pucharu Świata wywalczyli czyli Serbia i Włochy.
amator dnia 19/09/2011
No,proszę ! :D :D :D
Witam serdecznie osoby kryjące się pod nickami ze ś.p. repnet :( .Jak zwykle trafiam do Was przez przypadek.
Wracając do tematu , nieprzemyślana i zupełnie niepotrzebna wypowiedź AA , ale to jemu dzisiaj wybaczymy ? :)
realista_pzps dnia 19/09/2011
red. Kapturek. Nie czytałem blogu Steca ale mimo to wiedziałem co się święci. Na szczęście siatkarze zamknęli co niektórym gęby
Maynard dnia 19/09/2011
A zwycięstwo nad Rosją ma jeszcze jeden wymiar. Ucichną głupie docinki i kawały o tym, dlaczego Polacy chcieli uniknąć Rosjan.

Hm, to ja może wkleję fragment wypowiedzi naszego człowieka od mokrej roboty, pochodzący z wywiadu linkowanego przez dx-a w temacie o nagrodach indywidualnych.

Może więc nie warto było się obawiać i omijać Rosji wcześniej?

- Nie, to nie jest tak. Oni szli rozpędem, ale Serbowie podcięli im skrzydła, ponieważ Rosjanie myśleli już o finale, o tytule Mistrza Europy.
karotka dnia 19/09/2011
amator- witamy,witamy smiley cieszymy sie z takich przypadków.
AA-kocham Cię, mialam wątpliwości przy meczu ze Słowacją, no cóż miłosc bywa trudna. I nie wracałabym tak szybko i bezkompromisowo do Fantastycznej Czwórki - chłopcy sobie nieźle radzą i niech tworzy się nowa reprezentacja smiley
Perla dnia 19/09/2011
Utożsamiam swoje myślenie na ten temat z wypowiedzią sonrisy. Nie chcę się powtarzać. Dla mnie Guma powinien być guru dla rozgrywających.
Posrebrzony Serb dostał zasłużone MVP . Guma nie zszedłby poniżej swego poziomu.
Perla dnia 19/09/2011
karotka, chociaż z pokorą podchodzę do planów AA.
sonrisa dnia 19/09/2011
cokolwiek by mowic lub nie mowic o mitycznym "czynniku ludzkim", to trzeba miec zle w glowie, zeby z powodu ogolnej milusinskiej atmosfery wybrac atakujacego, ktory od czasu do czasu moze zagrac dobry mecz, ale poza tym nie wychodzi z 30%, a bywa, ze i gorzej. drugi atakujacy raczej tez nie zaskoczy naglym wystrzalem formy jak w 2009.
lukasz zygadlo nareszcie chwilowo przymknal buzie jezdzacym po nim niemilosiernie od lat - rowniez tutejszym - krytykantom. ale z tego powodu rezygnowac z gumy? idiotyzm. guma nie musi niczego udowadniac poza deklaracja gotowosci do gry. jak sie trener bedzie chcial na nich fochowac, to jego prawo, ale nie zawsze dzialacze wysypia mu droge do sukcesu platkami roz.

akurat ja naleze do grupy kibicow, ktorzy manka chcieli sobie darowac juz w 2007. nie zachwycil mnie rowniez exodus z kadry na fali focha po zwolnieniu castellaniego. ale jesli komus sie wydaje, ze AA naprawde stworzyl reprezentacje, ktora jest - jak ja w chwili zacmienia umyslu nazwal stec - potega kontynentalna, to moze sie gleboko rozczarowac.

mozna sobie o atmosferze gadac do woli, ale w koncu potrzeba jedynie dobrych zawodnikow, ktorzy sa dostatecznie profesjonalni, aby na boisku wykorzystac swoje umiejetnosci i dostatecznie zmotywowani, aby osobiste sympatie czy antypatie zostawic w szatni.

mysle, ze AA poki co potrzasa szabelka, ale jak przyjdzie co do czego, to bedzie sie kierowal chlodna kalkulacja. ze jest do tego zdolny pokazal juz oddajac mecz.

a tym samym utarł nosa medialnej histerii wokół siatkówki, z którą to mamy do czynienia już od lat


przy nastepnym meczu jarosza, w ktorym ten chlopiec nie wyjdzie z 30% spiewka sie zmieni. smiley

nie pierwsza to reprezentacja, ktora opowiada o dobrej atmosferze. juz slyszelismy, ze w tej czy tamtej grupie bylo "jak w rodzinie". u DC to juz w ogole tylko cukier z cynamonem, bo i atmosfera wspaniala i trener kochajacy. a potem sie okazuje, ze jednak wazniejszym bylo rzetelnie przygotowac zawodnikow do turnieju. nie pomogla boska atmosfera jak maniek pojechal kompletnie niegotowy.

najpierw fochowaly sie gwiazdy, teraz troche pofochuje sie trener. piekny jurek w studio wspomnial o rozlamie wsrod zawodnikow ogolnie pretendujacych do kadry. wyraz dal temu rucek w swojej odwaznej - a moze karkolomnej? - wypowiedzi. jak przyjdzie do powolan i rozsadnych wyborow, te ruckowe slowa wroca i zobaczy sie kto je pamieta, a kto nie.

sukces smakuje slodko, ale nie powinien calkowicie przeslaniac trzezwej oceny sytuacji. rosyjscy kibice, zalamani po przegranej sbornej dosc przytomnie oceniaja mecz z polska. to przede wszystkim rosja dala ciala, a nie polska wspiela sie na siatkarskie wyzyny (choc notuja polska chec "zabicia" sbornej w tym meczu). inaczej oceniaja mecz z serbia, ktorej gratuluja nie tylko determinacji, ale i walorow sportowych.
sonrisa dnia 19/09/2011
Podskórnie dawano im do zrozumienia, że są od nich o wiele gorsi i nie są wstanie zapełnić tej wyrwy.


to rowniez nic nowego. stara spiewka nieprzerwanie nadawana od 2007. ale to spiewka kibicowsko-medialna i choc irytujaca, to fakt pozostaje faktem - wlazly jest lepszy od jarosza, a guma od lukasza. tegoroczne sukcesy opieraja sie nie tylko na wielkich ambicjach obecnych kadrowiczow i ich umiejetnosciach, ale rowniez na takim, a nie innym doborze przeciwnikow i niesportowej manipulacji.

Liczba potencjalnych kandydatów jest zawsze większa od miejsc.


na ataku tez? smiley
Perla dnia 19/09/2011
Ależ ja nic takiego nie napisałam, bo nie zrozumiałam z taktyki jaką prowadzi trener, że już na amenus np. Gumę wykluczył. Wręcz przeciwnie, napisałam, że z pokorą podchodzę do jego planów.
sonrisa dnia 19/09/2011
ach, kapturku, tak szybko argument ad personam? a ja myslalam, ze wolno mi wyrazic swoja ocene sytuacji. tak bardzo cie ona denerwuje, ze i alfa i omega od razu mnie probujesz potraktowac? szkoda, ze nie tlumaczysz na czym ow strzal w stope polega, a tracisz opanowanie w konfrontacji z cudza opinia. medice, cura te ipsum.
sonrisa dnia 19/09/2011
serku, no wlasnie sie zastanawiam na ile AA bedzie zdeterminowany i na jak dlugo sprawdzi mu sie to przywiazanie do obecnej kadry. zgadzam sie z toba, ze przynajmniej na poczatku nie bedzie robil rewolucji. ale AA kalkuluje bardzo chlodno rowniez wlasna pozycje zawodowa i jego lojalnosc wobec tej grupy bedzie trwala do pierwszej powaznej porazki (jesli, oczywiscie, taka nastapi). tak czy siak, lukasz i guma to chyba lepiej niz lukasz i drzyzga. smiley
Zdzislawa dnia 19/09/2011
serku, a na tego Kadziewicza to naprawdę nie ma już szans? abstrahując już od tego, co o grze w kadrze myśli sam Łukasz. interesuje mnie bardziej optyka naszego sztabu szkoleniowego. Możdżon już nieźle okrzepł, nabrał doświadczenia i tym doświadczeniem po części rekompensuje problemy z techniką, koordynacją ruchową, refleksem etc. smiley generalnie Możdżon się przydaje (sama nie wierzę, że to piszę smiley). Nowakowski ma wielki potencjał i musi być. ale ci nasi środkowi to czasem takie farfocle zapodają, takie babole popełniają, frajerskie po prostu. ręce w kieszeniach pod siatką, ataki po autach, zagrywki w pół siatki, dogrania na 5 metr (3 metry za siebie) etc. przydałby się taki doświadczony, odważny, a jeszcze wcale nie stary...
Zdzislawa dnia 19/09/2011
o masz ci, serek. Ty to potrafisz pocieszyć smiley

co do tego PŚ... hmm my tam chyba nie mamy, realnie patrząc, jakichś wielkich szans na trójkę... z takimi naszymi perturbacjami, pokleconym zespołem, małą ilością czasu i z takim zestawem przeciwników: Bra, Cub, USA, Srb, Ita... nie wiem, czy nie lepiej byłoby "podarować" tę kartę Rosji, pozwolić im się stamtąd zakwalifikować, a tym samym uniknąć jej w kolejnych próbach. chociaż PŚ to punkty do rankingu... o mamo.
samsonka dnia 19/09/2011
A ja napiszę jedno. WRESZCIE mamy trenera który odważył się to powiedziec, co powinni zrobic wszyscy jego poprzednicy.
Ja bym Zagumnego powołała, choc na pewno Żygadło w oczach AA zyskał wiele. Nie jestem fanką Łukasza i to wiecie, ale powiem jedno. On wreszcie został doceniony, za to że ZAWSZE był w tej kadrze, że mu się chciało przyjeżdżac na zgrupowanie, mimo wielu problemów w zesżłym roku wrócił. AA musiał go dac jako 1 ale to coś dało, bo jednak Żygadło ME zagrał naprawdę fajnie.
Winiarski i Zagumny powinni wrócic, ale czy Michał zyska miejsce w 6? Tylko w formie.
I Serek i Sonrisa ma rację. Nie jesteśmy w mega formie, ale ta drużyna walczyła, sama z sobą,z swoimi przeciwnościami, z etykietakmi że są tymi drugimi bo Ci więksi wrócą. To nie jest miłe dla nikogo. AA jeśli będzie patrzył na kalkulacje powinien tylko wziąc Michała i Zagumnego, ale czy to zrobi? To już wie tylko nasz trener.
tegoroczne wyniki kadry pokazują jednak, że jest pewna ciągłość w osiąganiu dobrych wyników, a to nie jest już przypadek: widać, ze nie ukrywajmy tego, przy ogromnej dozie szczęścia i woli walki, udało się kadrze AA dojść do sukcesów, na jakich ich zblazowani nieco i bardzie utytułowani koledzy wznieść się nie byli w stanie. łatwiej jest coś wygrać raz, prawdziwym sukcesem jest to powtórzyć.
trzeba to chłopakom oddać.

Tak Serku masz rację i chwała za to tej grupie chłopaków, którym się CHCIAŁO i nie robili problemów żeby byc i przyjechac po sezonie do Spały.
Ja rozumiem, że każdy zawodnik po lidze czuje w kościach ją, to normalnie, ale nienormalne jest to, że zawodnicy którzy mogliby byc w kadrze nie chcą w niej byc. (piję to w kontekście tylko 3 zawodników) a jeden najzwyczajniej z powodów zdrowia nie może pociągnąc i sezonu klubowego i kadrowego. Przykre to.
Na PŚ będzie ciężko o kwalifikację do Londynu, ale w tym roku mieliśmy 2 małe cudy. Może ten 3 również się zdarzy? A jeśli nie. To PZPS nie zwolni AA, bo ja nie potrafię sobię wyobrazic, żeby zwolinic trenera i zostawic kadrę na lodzie, kilka miesięcy przed tą najważniejszą imprezą dla każdego sportowca.
bazin dnia 19/09/2011
inni atakujący mogą zapomnieć o grze w kadrze, zwłaszcza, ze AA i jego sztab pracują z Bartmanem z myślą o IO - tam Zbyszek ma być główna armatą.


Serku - a zanim Zibi się w tym Londynie znajdzie, to który atakujący, wywalczy nam awans do IO ? smiley

Bartman w JW cały sezon będzie grał na przyjęciu. Kiedy AA zamierza znaleźć czas, żeby z nim popracować ? smiley Jego po prostu nie będzie ! . W tym składzie, awans z Pucharu Świata, gdzie co prawda nie bedzie prawdopodobnie Rosji ( pod warunkiem, że nie dostanie dzikiej karty), ale nie zabraknie przecież Brazylijczyków, Serbów, Kubańczyków, USA, Włochów, Argentyńczyków będzie niezwykle trudny. Miejsca są tylko trzy, a ekip sklasyfikowanych wyżej w rankingu FIVB, będzie co najmniej sześć.

Jesli nie uda nam się awansować z PŚ, to pozostaje już tylko droga najpierw przez eliminacje, a później przez kontynentalne turnieje kwalifikacyjne ( 5 turniejów - tylko zwycięzca kwalifikuje się do IO), albo przez turniej interkontynentalny ( 3 miejsca). Ale to wszystko odbędzie się już w maju, czyli praktycznie zaraz po zakończeniu ligi. W tej sytuacji AA takiego luksusu jak w tym roku, żeby przestawiać Bartmana na atak podczas długich przygotowań i a potem ogrywać go w meczach LŚ, po prostu nie będzie miał. smiley
sonrisa dnia 19/09/2011
lukasz zygadlo wykazal sie niezwykla sila charakteru nie tylko na boisku, ale przede wszystkim przyjmujac powolanie do kadry po tym, jak go przeciagnieto przez drut kolczasty. wielkiej niezlomnosci i dojrzalosci trzeba, aby sobie poradzic z takim pasztetem. chapeau bas.
realista_pzps dnia 19/09/2011
Bazin chyba się przegrzałeś. O jakich eliminacjach do turnieju kontynentalnego piszesz ? Polacy mają prawo gry w takim turnieju bez eliminacji.
samsonka dnia 19/09/2011
Linka no przecież wiesz. smiley MW atakujący, Pliński i Zagumny. A bo im się chciało?
Choc tak jak pisałam Winiarskiego i Zagumnego mam nadzieję że powoła.
bazin dnia 19/09/2011
Polacy mają prawo gry w takim turnieju bez eliminacji.


Realisto - zdaje się, że w ogóle nie mamy prawa grać w takim turnieju, skoro weszliśmy na drogę kwalifikacji przez Puchar Świata.smiley

Zresztą, ponieważ europejski turniej kwalifikacyjny powierzono właśnie przedwczoraj Bułgarom ( odbedzie się w dniach 8-13 maja w nowej hali sportowej w Sofii), i wiadomo że wystartują tam gospodarze i Rosjanie, a ponadto jest duza szansa, że bułgarska publika urządzi nam tam podczas meczów "kocią muzykę" ja bym na ten awans z Sofii specjalnie nie liczył.

Zostają więc jeszcze trzy turnieje interkontynentalne (8 czerwca-10 czerwca), które odbędą się we Włoszech, Niemczech i w Japonii. Podobnie jak w Sofii i w tym wypadku, żeby pojechac na IO, taki turniej trzeba wygrać ! smiley

Jeśli żadna drużyna europejska nie zdobędzie na PŚ przepustki na IO w Londynie ( a przecież może się tak zdarzyć, że kolejnosć w Japonii to np. 1) Brazylia, 2) Kuba, 3) USA) to pozostałym drużynom europejskim pozostaje walka o 3 miejsca - po jednym z turniejów w Bułgarii ( kwalifikacje europejskie), we Włoszech ( turniej interkontynentalny) i w Niemczech ( turniej interkontynetalny). Jest jeszcze szansa, że w takiej sytuacji FIVB dokooptuje jedną ( ale to już maksymalnie) drużynę europejską do turnieju interkontynetalnego w Japonii, skąd dwa zespoły mogą awansować na IO.

Ale to i tak Europę w Londynie, będą reprezentowały najwyżej 4 zespoły + gospodarze W. Brytania.

Dlatego nie martwmy sie na zapas, jak Z. Bartman wypadnie jako atakujący w Londynie. Martwmy się, jak się tam w ogóle dostać.

IMHO - to jednak PŚ w tym roku jest zdecydowanie imprezą docelową. Ciekawe, że Alekno w dzisiejszych wywiadach mniej zwraca uwagę na to, że medale przeszły im obok nosa, a nawet bardziej, że drużyna nie pojedzie na PŚ do Japonii i w ten sposób droga na IO bardzo im się skomplikowała.

Anastasi powinien przestać boczyć się na Włazłego, Winiara i Plinskiego, tylko pomyśleć nad tym, że jeśli nie zdobędziemy przepustki na Olimpiadę w Japonii, to później będzie o nią bardzo trudno

Miejsca trzy, lub max. cztery, a potencjalni rywale to między innymi: Rosja, Bułgaria, Włochy, Serbia, Francja. Ergo - albo pokusimy się o te miejsce na podium w PŚ, albo będzie bardzo, ale to bardzo trudno. smiley

I jeszcze jedno. Informacja, że nie bedzie Rosji na PŚ w Japonii, to dla nas w gruncie rzeczy bardzo zła informacja, jeśli tego nie będziemy potrafili wykorzystac i nie zgobędziemy tam pod nieobecność Rosjan awansu. smiley
karotka dnia 19/09/2011
ej bazin - kolejny siejący pesymizm. Piszecie tak jakby awans na Igrzyska zawsze był czymś prostym i oczywistym: nie jest i nigdy nie był. Będzie ciężko i na Pucharze Świata i na turniejach, co jest oczywistą oczywistością, co więcej nie wiem czy na ten moment duże zmiany w składzie mają sens - to czego kadra nie ma to atakującego i jeśli Bartman nie wystrzeli to bedziemy mieli problem. A na razie cieszmy sie z medalu i czekajmy na ligę smiley
bazin dnia 19/09/2011
Piszecie tak jakby awans na Igrzyska zawsze był czymś prostym i oczywistym: nie jest i nigdy nie był. Będzie ciężko i na Pucharze Świata i na turniejach, co jest oczywistą oczywistością


Karotko - obawiam się, że nie rozumiesz problemu. Z Pucharu Świata w 2007 roku bezpośredni awans do IO w Pekinie uzyskały dwie europejskie drużyny: Rosja i Bułgaria. W ten sposób zwolniła się "ścieżka awansu" m.in dla naszej ekipy, która awansowała przez słabo obsadzony turniej interkontynetalny w Portugalii ( gospodarze, czy Tajlandia, to jednak nie ekipy nawet z pierwszej 20-tki rankingu FIVsmiley

Natomiast, jeśli teraz w Japonii, żadna z drużyn europejskich nie wywalczy awansu, to o te trzy, albo najwyżej cztery miejsca, które pozostaną Europie, przyjdzie walczyć ze wszystkimi najsilniejszymi drużynami europejskimi ( plus kilkoma silnymi pozaeuropejskimi - jak Argentyna, lub Kanada), bo do tego czasu, jeszcze żadna nie wywalczy awansu. W ten sposób drużyny europejskie wyeliminują się same i na IO 2012, będzie ich nie 6 jak w Pekinie ( Rosja, Polska, Włochy, Serbia, Bułgaria, Niemcy,) tylko 3, lub najwyżej 4. Oczywiście nie licząc gospodarza - Wielkiej Brytanii. Nie widzisz różnicy ? smiley

Jeśli drużyny europejskie ( Polska, Serbia i Włochy) na listopadowym PŚ zawiodą i nie wywalczą tam choć jednego awansu, to kwalifikacje europejskie, i dwa organizowane w Europie turnieje interkontynentalne, zamienią się w takie akwarum z piraniami, że w porównaniu z tym kwalifikację do Igrzysk Olimpijskich w portugalskim Espinho, były autostradą wyściałaną kwiatami.
chimer89 dnia 19/09/2011
Ja może się wygłupię, ale co takiego pokazał Pliński w poprzednim sezonie, że tak wszyscy na niego czekają? Bo ja nie pamiętam jakichś fajerwerków. O wiele bardziej ucieszyłaby mnie obecność innego środkowego smiley
karotka dnia 19/09/2011
bazin - rozumiem. ale mnie bardziej chodziło o to, że wzmocnienie (poza Wlazłym) nie wiele zmienią, nie uczyni naszej drogi wiele prosztą, bo moim zdaniem z pozostałej trójki tylko Zagumny mógłby zmienic oblicze drużyny, a na to - jak pisze słusznie serek - jest za późno. jedyne co nam pozostaje to walka tym co mamy, byc może do składu wskoczy Świderski i Bartek od czasu do czase sobie odetchnie.
samsonka dnia 19/09/2011
Bazin ja Cię proszę, nie musisz aż tak ciemnych wizji tu nam snuc.
A dwa nie prorokuj za wczasu może co? Może 2 z tych ekip a może wszystkie zdobędą awans, a może faktycznie żadna. Tego nie wiemy ale się przekonamy wkrótce.
murzynek dnia 19/09/2011
Do tego co pisze bazin należy dołożyć fakt że w krótkim czasie zdobyliśmy 2 medale grając po tylko jednym dobrym meczu z mocnym przeciwnikiem-Argentyną i Rosją przy czym ten pierwszy był większym wyczynem jak dla mnie.
Chyle czoła przed naszymi działaczami bo nie wierze w aż taki przypadek ze w krotkim czasie mamy tak banalną drogę do półfinałów.
Więc nie rozumiem tutaj odgrażania sie Anastasiego bo o ile Mariusz może nie być zbytnio zainteresowany grą w reprezentacji to jednak Zagumny wyrwany o 3 nad ranem z wesela będzie grał lepiej od Zygadły- a Paweł deklaruje że chce grać.
karotka dnia 19/09/2011
nowhere - i kto tu mówi o ciemnych wizjach, co ? smiley
karotka dnia 19/09/2011
no i trzeba pamietac, że Guma nie miał okazji grac z Kosokiem czy Kubiakiem (o Mice nie mówie nawet).
mel dnia 19/09/2011
chimer, dosłownie wyjęłaś mi to z ustsmiley mówiło się, ze Pliński juz w czasie Igrzysk w Pekinie ma znizkę formy i moze w ogole nie powinien na Igrzyska jechać, a teraz nagle ma się okazać zbawcą środka? gdy widzę, co pod siatką wyprawiają czasami Nowakowski i Mozdzonek, to tez przez glowę przemyka mi"smileylina, Kadziu wracajcie", ale z drugiej strony żądania, by do kadry natychmiast wrociła "Wielka Czworka", to chyba trochę taki odruch bezwarunkowy. jasne, ze Anastasi powinien sprawdzic formę nieobecnych, ale niektorzy oczekują, ze postąpi tak jak Castellani, ktory bez mrugniecia okiem odsunął wielu siatkarzy, a na ich miejsce wstawił "Wielką Czwórkę", ktora okazała sie bez formy. zastanawiam sie tez dlaczego niektorzy uwazają, ze Zagumny nie musi niczego udowadniac naszemu trenerowi? na MS zagrał ponizej oczekiwan, w tym sezonie nie gral w ogole, wiec moze jednak powinien cos udowodnic?
Anastasi lekko sobie pogrywa z nieobecnymi w wywiadach, byc moze testuje ich chec powrotu, bo przeciez po takich slowach bardziej wrażliwi mogliby wypiąć sie na trenera, na zasadzie "łaski bez". Anastasi jest dobrym taktykiem, udowodnił to na mistrzostwach, potrafi podporządkowac wszystko wyższemu dobru i jak przyjdzie co do czego, na pewno wybierze dobro druzyny i swoje wlasne, w postaci premii za medalesmiley po prostu taki chyba ma charakter, ze nie mogl sobie odmowic wlozenia malej szpili nieobecnym i troche odegrac sie za ten szok, ktory przezyl, gdy przyjechal do Polski i spadły na niego te hiobowe wieści w postaci rezygnacji czołowych zawodnikówsmiley a moze po prostu jest tez zmeczony tymi ciągłymi pytaniami "O Tych Ktorzy Odmowili"smiley
Hanna dnia 19/09/2011
Właściwie to Sonrisa, Serek i Bazin napisali już wszystko, co można napisać. Dodam jedynie - po przeczytaniu wypowiedzi AA - iż liczę na pragmatyzm selekcjonera. Mecz z Włochami potwierdził tylko to, o czym wszyscy pisali, Kurek nie ma zmiennika i nikt z "brązowego" składu zmiennikiem Bartka nie jest. Puchar Świata jest turniejem długim i ciężkim. Może teraz na fali entuzjazmu wydaje nam się, że hat-treack będzie możliwy w takim składzie, jak obecny. Wydaje mi się, że AA doskonale wie, gdzie ma dziury. I niestety, przy całym szacunku dla umiejętności Gumy, po tym co zrobił Łukasz, o czym napisała Sonrisa, wcale nie jestem przekonana, że AA zmieni rozgrywającego.
Nieobecni, przynajmniej Winiar, doskonale wiedzą, jakie są konsekwencje ich decyzji, mówił o tym na początku września

Rozmawialiśmy z trenerem Anastasim i on zaakceptował tę sytuację. [...] Nie ma między nami żadnej umowy, bo my nie możemy sobie wybrać, na który turniej jedziemy, a który sobie odpuszczamy. Poza tym trener nie obiecywał nam, że zagramy w reprezentacji. Kiedy podejmowaliśmy tę decyzję, zdawaliśmy sobie sprawę, że aby wrócić do kadry, trzeba będzie ostro walczyć, bo nikt miejsca nam nie zagwarantuje.


Zobaczymy, PŚ jest najważniejszą w tym roku imprezą reprezentacyjną i jej ciężar gatunkowy jest dużo wyższy, a brak Rosji w Japonii to wcale nie jest dobra dla nas informacja. Tak, jak napisałam, liczę na pragmatyzm AA.
mel dnia 19/09/2011
telepatiasmiley
szczerze mowiąc, mnie ten wywiad z AA bardziej rozbawił, niż przejął, wszak widac wyrażnie("Może do któregoś z nich zadzwonię, a może nie?"smiley, ze trener puszcza oko do wszystkich malkontentów i samozwańczych autorytetów, którzy przed mistrzostwami byli gotowi ogłosić załobę narodową z powodu "tak słabego składu, jakiego nie mielismy od bardzo dawna"smiley i nie wierzę w to, ze nasz trener okaże sie jeźdźcem bez glowy, ktory po sukcesie uwierzy, ze może wszystko i porwie sie z motyką na słońce. Anastasi zjadł zęby na siatkówce i jestem pewna, iż w odpowiedniej chwili wykaże się pragmatycznym podejsciem do sprawy.
mel dnia 19/09/2011
a co do atakujących...jeśli treningi pod okiem Lozano były dla Wlazłego za ciężkie, to co dopiero pod okiem Włocha z krwi i kości? przeciez Mariusz chyba zawału by dostał, gdyby Anastasi stał nad nim ze stoperem i odliczał mu przerwy na siłownismiley dlatego myślę, iż brak jakiejkolwiek deklaracji z jego strony, to dośc jasna deklaracja. chyba, że znów ugnie się pod presją opinii publicznej i presją powrotu reszty nieobecncych. niemniej nie chce mi się w to wierzyć, przeciez miłościwie nam panujący prezes roztoczył nam Mańkiem ochronny parasol pt:"zadnych naciskow na Wlazłego, on ma własną filozofie gry w reprezentacji"smiley a i sam Mariusz chyba potrafi wyciągać wnioski z wczesniejszych sytuacji. chyba, że odezwie sie w nim sportowa ambicja i skusi go wizja medalu olimpijskiego. a jesli nie, pozostaje nadzieja, ze Gruszka i Jarosz złapią formę w najlepszej lidze swiata, a Bartman okaże sie na tyle wszechstronnym i zdolnym graczem, że bez problemu przestawi sie w trakcie sezonu na inną pozycjęsmiley
Zorro dnia 19/09/2011
Cała ta FIVB, zamiast dzikiej karty na PŚ, powinna nam dać dziką kartę na IO - i sprawa byłaby załatwiona. A tak, to tylko zamieszanie robią.smiley
A na poważnie (choć z niechęcią) mogę napisać: fatalnie, że Bartman ma wracać w JW na przyjęcie.
step by step dnia 19/09/2011
realisto, jeśli zgłosili aspirację to w porządku, tyle że ja bym chciała przeczytać taką wiadomość podaną oficjalnie. Mariusz milczy, choc mam nadzieję że bedzie zainteresowany gra w kadrze, bo raz ze wierze w słowa, że chcial odpocząć i ze wróci jak sie wyleczy, a dwa ze potrzebujemy go, jako kadra, na ataku. Z całym szacunkiem dla Piotra Gruszki czy Kuby Jarosza, ale Wlazły potrzebny jest.Tyle ze nie może dostac miejsca z 6 bo to Wlazły, tylko niech walczy, trenuje i ma swiadomość ze miejsce wywalczyl droga sportowa, bo był lepszy na treningach. Życze tej kadrze jak najlepiej, trzymam kciuki smiley
sonrisa dnia 19/09/2011
mel: guma, jak kazdy inny zawodnik, musi udowodnic, ze orzed konkretnym turniejem jest w formie. nie musi natomiast udowadniac, ze kiedy jest dobrze przygotowany, to nie ma sobie rownych w polsce. dlatego guma jest zawodnikiem, ktorego mozna powolywac w ciemno, a potem z nim dobrze pracowac. on juz swoje udowodnil nie jeden raz.
jesli chodzi o plinskiego, to moim zdaniem on powoli znizkuje od pekinu i nie sadze, aby mial byc zbawca srodka. wiem tylko, ze nie dogrywa na skrzydlo... przeciwnika. nigdy.
maniek byc moze w ogole nie chce grac do konca swiata. serek mocno wierzy w zibiego na ataku, a ja do konca pewna nie jestem. duch boiskowy i ambicja w bartmanie jest, tylko ta zmiana pozycji... ja sie na tym nie znam tak dobrze jak serek, wiec bede sobie watpic po cichutku.
Vargas dnia 19/09/2011
Powiem jedno - oddam Gumę, Winiara i Plinę na dokładkę z Kadziewiczem za jednego Wlazłego w formie.

Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.

Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Świetne! Świetne! 100% [606 Głosów]
Bardzo dobre Bardzo dobre 100% [606 Głosów]
Dobre Dobre 100% [606 Głosów]
Przeciętne Przeciętne 100% [606 Głosów]
Słabe Słabe 100% [606 Głosów]

. .
Administracja **** Strona Główna **** Redakcja SN
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
-
Szukaj
Forum
Skracanie linków
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

ksdani

Michał Superlak nowym atakującym siatkarskiej GieKSy
ksdani

Joseph Worsley wzmocni Trefla Gdańsk przed startem nowego sezonu PlusLigi. Amerykański rozgrywający przenosi się do Gdańska z Chaumont VB 52, gdzie grał przez ostatnie 2 sezony
ksdani

Gdy sezon się kończy, nieuniknione są pożegnania. Z ŁKS-em Commercecon Łódź, wicemistrzem Polski 2024/2025, rozstaje się przyjmująca Lana Ščuka.
ksdani

PGE Projektu Warszawa: Andrzej Wrona, Jakub Kowalczyk (obaj koniec kariery), Artur Szalpuk, Jędrzej Gruszczyński, Tobias Brand, Bartłomiej Bołądź, Karol Borkowski, Piotr Graban (trener)
ksdani

Marcin Waliński po jednym sezonie żegna się z JSW Jastrzębskim Weglem.
ksdani

Trefl - Lukas Kampa - odchodzi
ksdani

Po roku wspólnej pracy, Eemi Tervaportti żegna się z Indykpolem AZS Olsztyn.
ksdani

Kajetan Kubicki żegna się z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle
ksdani

Tam PlusLigi jeszcze nie było. Barkom Każany Lwów przenosi się do Elbląga
ksdani

Mateusz Poręba opuszcza szeregi ZAKSY Kędzierzyn-Koźle
ksdani

JSW Jastrzębski Węgiel: WIDEO: https://sendgb.com/tyeSRk
flT2g

ksdani

Piątek 16:00 .. Niemcy vs Ukraina .. zaczynamy
ksdani

4:2... 5:8.. 7:15 ..
ksdani

1 set że Szwecją.. 18:25 .. zaczęły jak wczoraj z Bułgarią .. nowy skład .. błędy własne - 8:2 ..
ksdani

Bułgaria - Francja..2:0 .. 2:3 ..