Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 11
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Wojna siatkarze-media? |
Filmy Odbiorcy są czuli na słowa. Nigdy nie wytykaliśmy błędów siatkarzom, tylko poruszyliśmy problem ich słabej gry. Oceniliśmy także ich negatywną postawę w Memoriale Wagnera. I bardzo dobrze, bo na drużynę to podziałało - mówi w Magazynie Siatkarskim Wojciech Drzyzga.
| Evelina dnia 21/09/2011 ·
211395 Komentarzy · 4570 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 21/09/2011
Wedug Wojtusia to oni dobrze zagrali bo on ich skrytykowal
Paradny czubek |
dnia 21/09/2011
cors, bywa i tak. wielokrotnie nasi (niektorzy) siatkarze wspominali w wywiadach, ze im bardziej ich ktos wkurzy, tym lepiej graja. |
dnia 21/09/2011
Wedug Wojtusia to oni dobrze zagrali bo on ich skrytykowal smiley
Pan Drzyzga ostatnio coś lubi się sam chwalic. Na Memoriale przecież ogłaszał wszem i wobec na wizji, że podpowiedział Krzyśkowi Ignaczakowi w meczu z Rosją żeby stanęli w 4 do przyjęcia.
Cóz za skromnośc od niego bije. |
dnia 21/09/2011
Wedug Wojtusia to oni dobrze zagrali bo on ich skrytykowal
Teraz tylko czekać aż zacznie krytykować siatkarki. W końcu "wujek dobra rada" musi mieć wkład i w ich sukcesy . |
dnia 21/09/2011
"Nigdy nie wytykaliśmy błędów siatkarzom, tylko poruszyliśmy problem ich słabej gry."
Przecież to jest jakiś mas-mix.
chyba nie ma w tym nic zdrożnego, że innymi słowy: poruszali problem ich słabej gry, wytykając poszczególnym z nich błędy.
W meczach zwycięskich komentatorzy powinni unosić się w ekstazie, a w przegranych żałobnie milczeć?
Gdy P.Gruszka w wywiadzie przed ME począł mazać się jak tani marker, to odniosłem się do tego jednoznacznie negatywnie.
Gdy pisałem po ME, że są bohaterami, którzy zdobyli medal wbrew nieprzychylnym sobie czynnikom, to nie mierzyłem w Drzyzgę Wojciecha, lecz w garstkę oderwanych od realiów kibiców mających za złe kadrze mecz ze Słowacją, wychodzących z założenia, że jeśli rzeczywistość nie odpowiada ich wykoślawionym wyobrażeniom o niej, to tym gorzej dla rzeczywistości.
Natomiast wydumany konflikt z mediami nie wyjdzie poza zwyczajowe ramy wzajemnego podszczypywania się, zaś zwiastunem szybkiej odwilży jest wiernopoddańczy i entuzjastyczny w treści artykulik pana Steca Dziennikarza, który miałem okazję przeczytać na łamach prasy. |
dnia 21/09/2011
Prawda jest taka, że eksperci mieli prawo krytykować koszmarnie słabą grę chłopaków zarówno w meczach z Francją jak i w Memoriale, i to jest FAKT. Inną sprawą jest krytyka np. AA za "brak kultury" i inne pierdoły, wymyślanie krytycznych słów na siłę - to akurat było przegięcie.
I mimo całego mego uwielbienia dla naszego kapitana, nadal uważam, że cała Polska miała prawo krytykować ich grę, bo była koszmarna, jak już pisałam. Ale oczywiście zgadzam się, że oprócz krytyki cała Polska powinna wierzyć w nich, w ich umiejętności, talent itd., a tego zabrakło. I tu się kajam również ja, bo choć w każdym meczu trzymałam kciuki (w meczeu ze Słowacją też, by oczywiście przegrali ) to jednak nie myślałam, że tak daleko zajdą. Pokazali, że umieją, udowodnili swą wartośc, cieszmy się i radujmy, a nie twórzmy teorie o wojnie z mediami. To jest siatkarzom zupełnie niepotrzebne. |
dnia 21/09/2011
Sonrisa
Ja często krytykuję Wojtusia,a on jak gadał głupoty tak gada |
dnia 21/09/2011
Gdy pisałem po ME, że są bohaterami, którzy zdobyli medal wbrew nieprzychylnym sobie czynnikom, to nie mierzyłem w Drzyzgę Wojciecha, lecz w garstkę oderwanych od realiów kibiców mających za złe kadrze mecz ze Słowacją, wychodzących z założenia, że jeśli rzeczywistość nie odpowiada ich wykoślawionym wyobrażeniom o niej, to tym gorzej dla rzeczywistości.
kibice oderwani od realiów, to Ci, jak rozumiem, którzy mieli za złe mecz ze Słowacją i w związku z tym mają wykoślawione wyobrażenie o rzeczywistości i są nieprzychylnymi kadrze "czynnikami" - ciekawa teoria
ja mam i miałam za złe przegrany mecz ze Słowacją i do dzisiaj jest mi z tego powodu smutno, i do dzisiaj nie przekonują mnie argumenty, że taki jest dzisiaj sport, co nie zmienia faktu, że cieszę się z brązowego medalu i nigdy nie przestała i przestanę sekundować naszej reprezentacji, bo to moja reprezentacja;
być może mam wykoślawione wyobrażenie o rzeczywistości i ciągle nie potrafię zaakceptować, że słowa "przedsiębiorczy" i "zaradny" stały się dzisiaj synonimami słowa "kombinator", ale skoro to takie uczciwe i świetne, to dlaczego chcemy zmieniać nagle regulamin na Mistrzostwa Świata 2014 ? i na dodatek towarzyszy temu komentarz prezesa, o tym, żeby takie mecze, jak ze Słowacja, nie miały miejsca
no cóż, ja się nie znam, a na dodatek dowiaduję się, że powinnam się wstydzić, że było mi z powodu oddanego meczu ze Słowacją smutno |
dnia 21/09/2011
ja mam i miałam za złe przegrany mecz ze Słowacją i do dzisiaj jest mi z tego powodu smutno, i do dzisiaj nie przekonują mnie argumenty, że taki jest dzisiaj sport, co nie zmienia faktu, że cieszę się z brązowego medalu i nigdy nie przestała i przestanę sekundować naszej reprezentacji, bo to moja reprezentacja;
być może mam wykoślawione wyobrażenie o rzeczywistości i ciągle nie potrafię zaakceptować, że słowa "przedsiębiorczy" i "zaradny" stały się dzisiaj synonimami słowa "kombinator", ale skoro to takie uczciwe i świetne, to dlaczego chcemy zmieniać nagle regulamin na Mistrzostwa Świata 2014 ? i na dodatek towarzyszy temu komentarz prezesa, o tym, żeby takie mecze, jak ze Słowacja, nie miały miejsca smiley
no cóż, ja się nie znam, a na dodatek dowiaduję się, że powinnam się wstydzić, że było mi z powodu oddanego meczu ze Słowacją smutno smiley
Ja napiszę tylko 100/100 Hanno. |
dnia 21/09/2011
Prawda jest taka, że zarówno dziennikarze, jak i my kibice mamy prawo krytykować zawodników i zawodniczki narodowych reprezentacji. Dziennikarze mieli rację, że nasi siatkarze nie spisywali się dobrze przed ME i dziwi mnie fakt, że tak źle nasi reprezentanci tę krytykę przyjęli. |
dnia 21/09/2011
"co nie zmienia faktu, że cieszę się z brązowego medalu i nigdy nie przestała i przestanę sekundować naszej reprezentacji, bo to moja reprezentacja;"
Hanna---dobrze, że w swoim poście zawarłaś zacytowany przeze mnie fragment, bowiem oznacza to, że moja wypowiedż Ciebie nie dotyczy.
Żle, że masz ciągotki do nadinterpretowania w wygodny dla Ciebie sposób postów innych userów.
Może specjalnie dla Ciebie powinienem pisac nieco
prościej
Gdybyś uważniej analizowała wypowiedzi poszczególnych użytkowników, stwierdziłabyś obecność takich, których przebieg wydarzeń po odpuszczonym meczu ze Słowacją mocno rozczarował. I to o nich traktowałem w swojej wypowiedzi.
Reszta nie wymaga komentarza, gdyż jak już wspomniałem powyżej, dopuściłaś się swoistego nadużycia zmieniając sens mojej wypowiedzi.
Zatem tylko króciutko. 1. Regulamin był skandaliczny 2.Postawa naszej drużyny dyktowana tymże regulaminem celująca 3.To doskonale, że M.Przedpełski zapowiada powrót do zdrowych reguł gry. |
dnia 21/09/2011
cors, wojtek drzyzga czasami opowiada duby smalone, a czasami mowi bardzo sensownie. chociaz wielokrotnie doprowadzal mnie do rozpaczy, lekka reka bym go nie oddala.
eksperci i dziennikarze przed ME opisywali to, co widzieli. ich opinia o reprezentacji nie roznila sie od opinii wiekszosci kibicow. ja nie kupuje jakiegos dziwnego "obowiazku wiary". niby z jakiej racji? gral jarosz kaszane? gral. na ME 26% w ataku mial? mial. w jednym meczu zagral znakomicie i chwala mu za ten jeden mecz. czy to znaczy, ze niesprawiedliwie oceniano go wczesniej? bartman podziurawiony, gruszka bez ognia, na przyjeciu ze zmiennym szczesciem.
zbiorowe zale reprezentacji na ekspertow i dziennikarzy nie sa ani powazne, ani godne uwagi. do opinii na swoj temat odniesli sie na boisku i calkiem niezle im wyszlo. przynajmniej w kwestii walecznosci. oby teraz nie bylo serialu pt. 'zale jakuba nad utrata gaci". |
dnia 21/09/2011
Przepraszam, jeszcze jedno. Z powodu oddanego meczu ze Słowacją nie powinno być Ci smutno, bo to schiza, skoro dzięki temu o półfinał mogliśmy zagrać ponownie ze Słowacją.
Powodem do smutku był regulamin, którego luki, niektóre porażki stawiały na równi ze zwycięstwami. Warto to pojąć, a nie pochopnie dawać ponosić się emocjom. |
dnia 21/09/2011
Gib - okazja czyni złodzieja? na tym tez się nie znam i chyba nie chcę znać |
dnia 21/09/2011
Hanna---ale to dobrze, że przynajmniej wyjaśnilismy sobie swoje stanowiska
Okazja czyni złodzieja. Znane ale w tym przypadku bardzo adekwatne określenie. Dodam jeszcze: jak dają to się bierze, jak biją to się ucieka, oraz niesmiertelne: śmierć frajerom!
I jakie to szczęście, że tym razem to nie my wystąpiliśmy w roli tych ostatnich (których gryzą psy )
Jeszcze w nawiązaniu do W.Drzyzgi. Ten były zawodnik w okresie swojego komentowania meczów na antenie Polsatu, siatkówkę zdążył zaprojektować niemalże na nowo od podstaw Tylko nikt nie chce tego wprowadzić w życie, i to powoduje słowotok u wyżej wymienionego, tudzież głęboką troskę o przyszłość kadry naszej
Osobiście pozytywnie oceniam jego wpływ na jakość transmisji siatkarskich, i daleki jestem od przypisywania mu jakiejkolwiek złej woli w jego dziennikarskich poczynaniach. Nie ma o co kruszyć kopii. Zawodnicy chcą odbyć TRIUMF, krytykujący ich wcześniej muszą się rutynowo UKORZYĆ i wszystko wróci w korytko swojskiego, szczęsliwego siatkarskiego grajdołka. |
dnia 21/09/2011
http://www.youtube.com/watch?v=A1u_3vd-j08 |
dnia 21/09/2011
A coś z XXI wieku? |
dnia 21/09/2011
nie wytykaliśmy błędów siatkarzom, tylko poruszyliśmy problem ich słabej gry
ha, wedle takiego myślenia, jak powiem komuś że jest idio*ą, to go nie obrażę, poruszę tylko problem braku oleju w jego głowie można i tak
a poważniej podchodząc do tematu, to mam wrażenie, że całe to lamentowanie przed turniejem i gadanie po turnieju bierze się przede wszystkim stąd, że panowie komentatorzy (eksperci) zapominają, że są tylko dodatkiem do sportowego widowiska, niestety mam wrażenie, że według najnowszej mody wszyscy postanowili wzorować się na tych "mam talentach", "bitwach na głosy" i innych takich wynalazkach, gdzie prowadzący i członkowie jury kreują się na największych bohaterów programu ...i być może w tych wszystkich "szołach" ludziom to się podoba, być może .... ja siadając przed tv (czy też na trybunach) chciałabym mieć możliwość skupienia się na tym co się dzieje na parkiecie, murawie, bieżni ...i niepotrzebna mi do tego ekscytacja komentatora od pierwszego punktu, minuty, przebiegniętego metra ... a niestety ostatnim czasy niezależnie od oglądanej dyscypliny poziom komentarza jest taki, że najczęściej po prostu rezygnuję z fonii ..... |
dnia 21/09/2011
@Edna
"poziom komentarza jest taki, że najczęściej po prostu rezygnuję z fonii"
W sumie większość prostych komunikatów werbalnych siatkarzy doskonale daje się odczytać z ruchu warg, zwłaszcza w znakomitej realizacji Polsat TV. |
dnia 21/09/2011
A ja nie podnoszę sobie ciśnienia i nie oglądam tego żenującego magazynu |
dnia 22/09/2011
Edna: serio nie lubisz naszych komentatorow ? gdzie jeszcze masz szanse uslyszec " Co za wspaniala akcja, znakomite rozgranie i jaki atomowy atak! Szkoda tylko, ze pilka trafila kibica w 2 rzedzie od gory.." no chociaz spece od skokow narciarskich nie sa gorsi |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|