Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 10
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Samuele Papi przed kolejnym sezonem A1 |
Seria A Panowie 38-letni Samuele Papi, jeden z najlepszych włoskich siatkarzy w historii, będzie najstarszym zawodnikiem rozpoczynającego się dziś sezonu rozgrywek najlepszej ligi świata, Serie A. Dla wielokrotnego reprezentanta Włoch zbliżający się sezon będzie 22 w jego wykonaniu w najwyższej klasie rozgrywkowej.
- Jest to dziwne uczucie, zarazem jednak w dużym stopniu świadczy to o długowieczności organizmu. Oczywiście, gdy zaczynałem, nigdy nie wyobrażałem sobie, że będę w stanie grać na tym poziomie, tak długo, po 30-tym roku życia - mówi Papi, który przypomina swój debiut w A1, w meczu Falconary, w której rozpoczynał karierę, z potężną wówczas Parmą.
- Wspaniałe wspomnienie... Uświadamiam sobie, jak wiele czasu od tamtego momentu minęło i być może właśnie olbrzymi rozwój siatkówki, który nastąpił od tamtego momentu, pozwolił mi właśnie tak długo grać na wysokim poziomie.
Od nadchodzącego sezonu Papi, wraz z innymi doświadczonymi siatkarzami, jak Hristo Zlatanow, Władimir Nikołow, Luca Tencati czy Andriej Żekow, będzie występować w zespole Piacenzy, trenowanej przez wielce szanowanego we Włoszech Angelo Lorenzettiego.
- Jestem szczęśliwy, w dalszym ciągu mogąc być ważną częścią liczącej się w rozgrywkach drużyny. Mówiłem, że siatkówka się zmieniła, niemniej jeżeli nadal, pomimo wieku, profesjonalnie traktujesz swoją karierę, w dalszym ciągu możesz osiągać odpowiednie rezultaty. Regularny tryb życia ma kluczowe znaczenie. Wymagasz od siebie maksimum, trenujesz według określonego planu przygotowawczego, dokładnie planujesz, co robisz podczas i poza treningami. Obecnie, po cichu mogę stwierdzić, że jestem w bardzo dobrej formie fizycznej, ostatnio zrzuciłem niepotrzebne kilogramy, wróciłem do wagi 84 kg, którą miałem w wieku 24, 25 lat. Czuję się dobrze, jestem członkiem bardzo interesującej drużyny, trener - Angelo Lorenzetti - szybko i swobodnie wprowadził mnie do drużyny i dba o każdy detal podczas treningów.
Papi jest przekonany, że broniące scudetto Trento, nie jest murowanym faworytem do ponownego wygrania ligi: - Obrońcy tytułu, z pewnością są do pokonania. Wystarczy spojrzeć na Maceratę, która ma niesamowity potencjał, a także na Cuneo, które pomimo odejścia kilku zawodników, nadal jest bardzo silnym i interesującym zespołem.
| Italiano dnia 25/09/2011 ·
211395 Komentarzy · 2826 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 25/09/2011
Powinien skończyć 2-3 lata temu kariere... |
dnia 25/09/2011
Legenda siatkówki w Włoszech. Heh Papi |
dnia 25/09/2011
Ponieważ w ostatnim sezonie w Sisley'u wiekszosc czasu spedził na ławce, przegrywajac rywalizację z Maruottim. Jego forma była nieporownywalnie nizsza niz w szczycie kariery. Niezbyt przyjemnie sie to oglada. |
dnia 25/09/2011
Eder, dynamika przebiegu kariery wszystkich zawodników jest taka, że w którymś momencie jest szczyt, a w którymś momencie spadek. U jednych to jest sinusoida, u innych w miarę równy poziom (ale też mimo wszystko zróżnicowany). Pytanie jest takie: czy poziom niższy niż najwyższa dyspozycja Papiego to jest automatycznie poziom kiepski? Poza tym Maruotti to też jakiś leszczu nie jest. |
dnia 25/09/2011
Być może przyda się jeszcze druzynie w decydujacych momentach... Tylko zawsze sie smutno takiego zawodnika oglada. Nachodzi człowieka taka refleksja: był najlepszy na swiecie, ale to juz minelo i nigdy nie wroci... A czas z każdym rokiem biegnie jakby szybciej. |
dnia 25/09/2011
Być może przyda się jeszcze druzynie w decydujacych momentach...
A nie przydał się rok temu Sisleyowi, kto wszedł w meczu finałowym Pucharu CEV przeciwko Zaksie i był cichym bohaterem tego sukcesu zespołu?
Z resztą ja zawsze powtarzam, że Ci 'emeryci' według niektórych co patrzą tylko na wiek niejednemu takiemu młodemu by mogli wiele pokazac, co jeszcze potrafią. |
dnia 25/09/2011
Taka kolej rzeczy, jesteś na szczycie a potem uchodzisz w cień, rgasz sobie, ale ustępujesz miejsca młodszym, pomagając im swym doświadczeniem. Jeśli czuje się na siłąch by grać, to czemu ma kończyć?
Dokładnie, a dwa on nie musi grac w całych meczach, po to nie raz są tacy zawodnicy w klubach, żeby wejśc na parę akcji w arcyważnym meczu i to wtedy poznaje się ich klasę. |
dnia 25/09/2011
Jak zawsze muszę Wam przyznac racje. Chyba nigdy nie wygram z Wami zadnego sporu na argumenty siatkarskie- za wysoka półka dla mnie... |
dnia 25/09/2011
Zresztą Sisley cały miał kiepski sezon. Falowali albo nie pokazywali tego co potrafią, gdzie np. Bjelica i Horstnik z poprzednich sezonów?
Teraz się przyczepię Spośród duetu środkowych Bjelica - Bontje, to jednak w poprzednim sezonie na lepszym, równiejszym poziomie grał Serb, a to właśnie Bontje, który w sezonie 2009/10 był jednym z najlepszych środkowych ligi, grał znacznie słabiej, niż nas do tego przyzwyczaił.
Niemniej - masz rację, bo nie tylko Bontje i Papi, a także Horstink czy Maruotti, poprzedniego sezonu z pewnością do udanych nie zaliczą. |
dnia 25/09/2011
Typy na nadchodzący sezon kogoś tam z La Gazzetty
[img]http://files.splinder.com/c0beb4556606929b805d5c59466ef51c_medium.jpg[/img] |
dnia 25/09/2011
Na legavolley.it, mając zainstalowany plugin sportube.tv, można od tego sezonu śledzić równolegle tablice z wynikami, i dodatkowo transmisję meczu, która nie leci w telewizji, a jest tranmistowana tylko przez internet.
Dziś można obejrzeć w ten sposób mecz San Giustino - Vibo Valentia. Drużyna Fefe osłabiona - nie gra z wiadomych powodów Conte, oraz Starovic, który zdaje się nadal ma jakieś problemy zdrowotne, ale i tak walczą dzielnie. |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|