Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Inauguracja za nami! Znakomita Bydgoszcz i słaba Warszawa |
Plus Liga I set
Pierwszy punkt w nowym sezonie zdobyli zawodnicy z Warszawy, konkretnie Grzegorz Szymański. Początek pierwszej partii to walka punkt za punkt. Przy stanie 6:5 dla Politechniki zablokowany zostaje atakujący Bydgoszczy, Dawid Konarski. Na pierwszą przerwę techniczną, z prowadzeniem 8:7, schodzi zespół z Warszawy. Po przerwie zablokowany zostaje Wojtek Żaliński przez Andrzeja Wronę i mamy remis po 8. Skutecznie atakuje Konarski i prowadzenie obejmuje Delecta 9:10. Na siatce szaleje Wrona, który skutecznie powstrzymuje ataki siatkarzy Radka Panasa. Razem z nim doskonale spisuje się Konarski, młody atakujący zdobywa 15. punkt, a Wrona blokuje Kreeka, dając Bydgoszczy 16. punkt. Druga przerwa techniczna i mamy 12:16. Po przerwie nic się nie zmienia, nadal Delecta jest nie do przejścia. Kłopoty ze skończeniem ataku ma Żaliński który albo nadziewa się na blok Delecty, albo jest doskonale wybroniony przez siatkarzy Piotra Makowskiego. Niemoc 'strzelecka' była bardzo widoczna u zawodników trenera Panasa, a popis umiejętności pokazał nowy nabytek 'Galaretek' Stephane Antiga, który najpierw skutecznie atakuje, a później jego dwie zagrywki sprawiają ogromne trudności Warszawiakom, najpierw blokowany Żaliński, a później z przechodzącej punkt zdobywa Wrona, 13:22. Pierwszą piłkę setową wybronił Grzegorz Szymański, drugą natomiast pewnie skończył Dawid Konarski i Delecta objęła prowadzenie 0:1 w całym spotkaniu.
II set
Druga partia rozpoczęła się od prowadzenie AZS-u Warszawy 3:1, punkt i as serwisowy Vida Jakopina. Niestety Wojciech Żaliński gra bardzo słabo, jego dwa kolejne ataki są blokowane i mamy remis po 4. Następuje jednak przebłysk w grze Inżynierów, kończą Szymański i Nowak i mamy 8:4 dla AZS-u. Po przerwie wszystko wraca do normy, blokowany Szymański, a fatalne błędy popełnia Steuerwald i mamy 9:8. Do remisu po 10 doprowadza Antiga, a po chwili razem z Andrzejem Wroną blokuje Ardo Kreeka, 10:11. Do stanu po 13 trwa walka punkt za punkt, w pierwszym uderzeniu kończą Szymański i Konarski. Znowu jednak Politechnika nie kończy, a 16. punkt zdobywa, posyłając asa serwisowego, Andrzej Wrona, 13:16. Bydgoszczanie grają jak natchnieni, znowu nie kończy Żaliński i mamy 13:18. 15. punkt dla Warszawy zdobywa Michał Krzywiecki który zmienił Wojtka Żalińskiego. Obie strony popełniają także błędy przy zagrywce, 16:21. Mimo to Politechnika się nie poddaje i próbuje walczyć. 19:22, ze środka punkt zdobywa Kreek. O czas prosi trener Makowski po tym, jak Szymański zdobywa 20. punkt. Końcówka drugiego seta to najpierw skuteczny atak Wrony ze środka, później skuteczna kontra w wykonaniu środkowego Delecty, Andrzeja Wrony, atak w antenkę w wykonaniu Grzesia Szymańskiego i drugi set kończy się wynikiem 20:25 dla przyjezdnych. AZS Warszawa - Delecta Bydgoszcz 0:2.
III set
Trzecia odsłona spotkania to doskonała gra Dawida Konarskiego, który wyprowadza swój zespół na prowadzenie 1:4. Błędy w polu serwisowym powodują jednak, że akademicy ze stolicy doprowadzają do remisu po 7. W siatkę zagrywa Krzywiecki i mamy 7:8 na pierwszej przerwie technicznej w tym secie dla Delecty. Krzywiecki rekompensuje błąd w polu serwisowym dwoma skutecznymi atakami ze skrzydła i mamy prowadzenie Warszawian 10:9, za Wikę wchodzi Antti Siltala. Następuje festiwal błędów, w ataku blokowany Krzywiecki, który później razem z Wroną psuje zagrywkę. Skutecznie na kontrze Vid Jakopin i mamy prowadzenie 13:12, czas dla Delecty. Blokowany Konarski i mamy 16:14, druga przerwa techniczna dla Inżynierów. Siltala blokowany, 19:16 i drugi czas dla Delecty. Dobrze gra teraz Politechnika, Wrona blokowany, a na kontrze skuteczny Szymański, 21:17. Błąd Piotra Lipińskiego i mamy 23:17, na parkiecie młody Owczarz którzy zagrywa asa serwisowego, 23:19. Niestety ten sam zawodnik psuje zagrywkę, a setbola kończy Nowak. Politechnika wygrywa trzecią partię 25:19, ale i tak to Delecta prowadzi w meczu 1:2.
IV set
Pierwszy punkt w tej partii zdobywa Krzywiecki, Szymański psuje zagrywkę i mamy 1:1. Znowu daje o sobie znać Andrzej Wrona, który razem z Dawidem Konarskim blokuje Szymańskiego, 1:3. Znakomity mecz tego środkowego, po chwili posyła asa i jest 2:5, czas dla gospodarzy. Psuje serwis Steuerwald, a Antiga skutecznie w kontrze, 4:8. Marcin Wika i as serwisowy, Delecta prowadzi 4:9 i raczej nie da sobie odebrać wygranej za 3 punkty. Warszawa nie odpuszcza, Kreek ze środka i przewaga maleje do trzech oczek, 7:10. Bydgoszczanie jednak w znakomitej dyspozycji, w ataku Konarski, a Piotr Lipiński na zagrywce, 7 do 12. Warszawianie podłamani, Nowak atakuje w aut, a Szymański blokowany i mamy 8 do 16. Delecta robi, co chce, Krzywiecki i Szymański nie kończą, słabo Jakopin, natomiast po drugiej stronie siatki prawdziwy show, Wika, Antiga i Konarski w pierwszym uderzeniu zdobywają punkt, 10:20 dla przyjezdnych. Prawdziwy pokaz umiejętności Antigi, mimo wieku Stephan pokazuje, że jeszcze wiele potrafi, czyżby Skra popełniła błąd, pozbywając się tego gracza? Bo właśnie to Francuz kończy mecz, najpierw skutecznie w ataku i w kontrze, na koniec to jemu przypadł zaszczyt zakończenia spotkania, pewnie atakując, mając drugi meczbol w górze. Delecta wygrywa czwartą partię 13:25 oraz całe spotkanie 1:3.
Pierwsza wygrana w inauguracyjnym spotkaniu przypadła zawodnikom trenera Makowskiego, który okazale debiutuje w męskiej siatkówce. Gratulacje!
Podsumowanie:
Co tu dużo mówić, całe spotkanie przebiegało pod dyktando gości, którzy spisywali się znakomicie w bloku i nie mieli problemów ze skończeniem swoich ataków. Po stronie gospodarzy bardzo słaby mecz Wojtka Żalińskiego i Grzegorza Szymańskiego oraz rozgrywającego Steuerwalda. Przyjezdni natomiast zagrali doskonale, na słowa pochwały zasługują Konarski, Antiga, który otrzymał statuetkę MVP, a także Andrzej Wrona, który był rewelacyjny w bloku. Podopieczni trenera Panasa mają co poprawić przed następnym spotkaniem z Jastrzębskim Węglem, bo z taką grą szybko mogą się okazać "czerwoną latarnią" rozgrywek. A Delecta? Zagrała doskonale i jeżeli zagrają podobnie w drugiej kolejce, to ich rywal, Lotos Trefl Gdańsk, może mieć z nimi poważne problemy.
Statystyki wkrótce | Mariusz_Ols dnia 30/09/2011 ·
211395 Komentarzy · 3159 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 30/09/2011
Może wreszcie Bydgoszcz zacznie grać z powerem, a nie tak bezpłciowo jak w poprzednim sezonie, a nawet i dwa lata temu. |
dnia 30/09/2011
Bardzo dobrze,szkoda że liga zamknięta
Jeszcze jedno-kto wpadł na tak genialny inaczej pomysł,żeby mecz rozegrać w czwartek,na Torwarze i w dodatku gdy godzina meczu nakładała się z meczem Legii w LE? |
dnia 30/09/2011
@Mariusz, dzięki za relację. Też uważam, że Antiga może się bardzo przydać Delekcie. |
dnia 30/09/2011
to bedzie w menu +L |
dnia 30/09/2011
Bardzo fajna relacja. Liga wróciła, Mariusz wrócił, jest git. |
dnia 30/09/2011
wygląda to na mecz ekip z różnych klas rozgrywkowych. czy delecta taka silna czy polibuda taka słaba? jak mówi starożytne przysłowie " pierwsze śliwki robaczywki"... oby tak było. swoją drogą dopiero po kilku kolejkach da się określić prawdziwą siłę poszczególnych drużyn. |
dnia 30/09/2011
Lepiej póżno niz wcaleWcześniej mi się nie udało nic napisać!!Najpierw do azetesiaka!Nie wiem co Ci ta Warszawa złego zrobiła,żes ciągle na nia ciety?To przeciez między innymi Warszawa budowała potęgę siatkarską Twojego AZS-u!Mówią Ci cos takie nazwiska jak:Rybaczewski,bracia Nalazkowie,tak uwielbiany przez Ciebie Zagumny?Zgadnij skad są?!Warszawa zawsze miała dobre relacje z Olsztynem a więc wrzuć na luz mlody człowieku,bom myslał że po tej po tej nieobecności na forum ochłonąłes troszkę!Do tematu!Do znakomitej relacji Mariusza dodałbym od siebie parę uwag!Bardzo słaba gra całej Polibudy,a w szczególności:Steuerwald niezgrany z kolegami,a poza tym kompletnie bez formy!Zaliński-żal było patrzeć na jego męczarnie w przyjęciu i co gorsze w ataku(co się z tym chłopem porobiło,przecież na ataku zaczynał),Jakopin-bez przyjęcia,ze średnim atakiem.Grzesiek jako tako ale bez euforii(poza tym wystawy nie w tempo)Nowak i Kreek prawie bez bloku a ataki sporadyczne i często po autach.Jedynie Wojtaszek trzymał poziom.Ale mimo tej surowej oceny-nie to jest najgorsze!Najgorsze jest to,że nawet jak chłopcy się "dotrą" to z tym potencjałem mam powazne obawy o wygrane tej druzyny!A jest to dość istotne!Bo nie do końca tak jest,ze nikt nie spada!Jesli jakiś klub Plusligi np. nie wygra ani razu-to jako odstający poziomem zostanie usunięty(i tu azetesiaku o ile nie ochłoniesz będziesz miał chwile chwały!) z ligi czego Polibudzie nie życzę,ale poważnie o to boję!Wiem,że to początek i trochę czarnowidztwo,ale już widać niestety bardzo słabe przyjęcie a bez tego to tylko Grzesiek,a cała liga zna jego charakterystykę ataku,parę razy obije a co potem.....?Reasumując.Jolu-telefony,mejle,wizyty w zakładach pracy-może kto sypnie groszem i się dokupi jakiegos przyjmujacego(a najlepiej dwóch!) |
dnia 30/09/2011
Dodałbym jeszcze,ze to nie Polibuda wygrała tego seta a Delecta przegrała!Myślała,ze tego trzeciego seta to już "na leząco" wygra.Nie popadałbym tez w jakis zachwyt nad ich grą.Ot zwykłe,solidne rzemiosło,które na Polibudę całkowicie wystarczyło!Cieszy mnie dobra gra Konarskiego!Bo przy tej posusze na ataku to musimy alternatyw wszelakich szukać! |
dnia 30/09/2011
@adrian-Warszawa nigdy już nie uzyskja mojej sympatii za wykupienie miejsca kosztem Jadaru.Organizacyjkne szambo,ten klub nie powinien grac w Pluslidze a jest na siłę w niej trzymany,bo warto dla centrali związku żeby w stolicy też gościła siatkówka,zaległości finansowe i kiedy w ogóle była oficjalna informacja o przyznaniu licencji?
Jeszcze przegrali z Wlazłym na przyjęciu 3:0 |
dnia 30/09/2011
A kiedy była oficjalna informacja o przyznaniu licencji Treflowi? Jak się czepiać to po równo. Jeśli była to przepraszam |
dnia 30/09/2011
Z tego co pisze Adrian, wynika, że Steuerwald ma głębszy dołek i ta padaka, która grał na ME to nie tylko efekt tremy i zbyt dużej presji. Ja liczę, że Jakopin się rozkręci. Bo jak nie, to Warszawa będzie miała problem z wygraniem nie tylko całego spotkania, ale nawet dwóch setów w meczu. |
dnia 30/09/2011
Powiem tak. Póki co nie wygląda to dobrze. Na chwilę obecną poza Małym nie widzę tam nikogo, kto jest w stanie w miarę regularnie i poprawnie dograć piłkę. Mam wrażenie, ze Vid jest nieobecny do tego maksymalnie usztywniony. Pozostaje mieć nadzieję, że się rozkręci/ złapie formę. To samo z Patrickiem, fakt z takim przyjęciem ciężko o finezję ale piłki są za niskie, niedokładne, wybory na kontrach koszmarne. Szkoda pisać o szmatach wpadających w boisko, waleniu po autach nawet na pojedynczym bloku itp. Nie nie skreślam absolutnie chociaz kandydat do ostatniego miejsca solidny ale wierzę że jakiś tam potencjał jednak w tym zespole jest |
dnia 30/09/2011
@azsiak-jesteś jednak niereformowalny.W ogóle minąłeś sie z moim tekstem odnośnie relacji Wawa-Olsztyn.Powtarzasz jak mantrę ciągle to samo a komercja weszła do plusligi na dobre!I co?Pielegnuj sobie wobec tego te nienawisc do Wawy.Przykre. |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|