Siatkowka, komentarze, wyniki, wiadomosci
 
Komentuj!
Ostatnie Artykuły
TL 22/23
+L 22/23
+L 21/22
TL 21/22
TL 23/24
Newsy- kategorie
Reprezentacja Seniorek
Reprezentacja Seniorów
Reprezentacje Młodzież.
Siatkówka plażowa
Europejskie Puchary
Orlen Liga
Plus Liga
Ligi zagraniczne
Serie A Kobiet
Serie A
Superliga Brazylia
Informacje
Serie A - K 17/18
Serie A - M 17/18
SUPERLIGA - K 17/18
SUPERLIGA - M 17/18
SUPERLIGA Ros. 17/18
LIGUE A - K 17/18
LIGUE A - M 17/18
Bundesliga K 17/18
Bundesliga M 15/16
EthiasVolleyLeague (BE)
Term. LM 15/16
Wyniki-Tab. 16/17
Składy16/17
Term-Wyn. 17/18
Składy 16/17
Trening ZAKSY Prezentacja Olsztyna
Wystawa Herosów
MM Volleyball Camp Olsztyn
MM Volleyball Camp Warszawa
SWT 2012 Stare Jabłonki
Memoriał Agaty 1
Memoriał Agaty 2
Memoriał Agaty 3
Memoriał Agaty 4
Memoriał Agaty 5
Memoriał Agaty 6
Memoriał Agaty 7
Mem. Ambroziaka cz.1
Mem. Ambroziaka cz. 2
Mem. Ambroziaka cz.3
Gwardia Cup 2012 cz.1
Gwardia Cup 2012 cz.2
Gwardia Cup 2012 cz.3
Zaksa - Izmir 28.09.12
Impel - Tauron 17/11/12
Andrea w Krakowie
AGH Galeco - Chemik
Siódemka - Tauron 12/01/13
Impel - Muszyna 1
Impel - Muszyna 2
PP 2013
Impel - Piła 06.10.13

Klasyfikacja
Plus Liga 13/14
Plus Liga 14/15
Orlen Liga 12/13
OrlenLiga 13/14
OrlenLiga 14/15
IO Rio 2016
2011/2012
+L Term/Reg/Wyniki 14-15
+L Składy 2014/2015
OL Składy 2014/2015
OL Terminarz-Wyniki 14/15
OL Wyniki-Tabele 2012/2013
OLTerminarz 2012/2013
OL Składy 2012/2013
Puchar Polski K 2012/2013
1 liga K PlayOff-PlayOut
Składy 2013/2014
Terminarz-Wyniki 13/14
Puchar Polski 2012/2013

Serie A - K 14/15
Użytkowników Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
44556715415 odcinek serialu pt."Czy wróci?"
Polska Reprezentacja M Prawie wszystko jest dla mnie jasne. Czytałem ostatnie wypowiedzi Michała Winiarskiego, Daniela Plińskiego i Pawła Zagumnego. Wszyscy są gotowi wrócić do kadry i nie ma potrzeby, żebym tracił czas na pytanie ich o tę sprawę. Nie wiem tylko, co będzie z Mariuszem Wlazłym. Czytałem, że jego zdaniem sprawa jest przesądzona, chciałbym jednak usłyszeć to od niego. Mam nadzieję, że sytuacja szybko się wyklaruje, bo jesteśmy to winni opinii publicznej r11; mówi Anastasi, który do Polski przyjedzie 12 października i będzie oglądał mecz ligowy AZS Politechnika Warszawska-Indykpol AZS Olsztyn. Zostanę w kraju kilka dni i postaram się przygotować plan działań na Puchar Świata. Oczywiście pod warunkiem, że dostaniemy dziką kartę-dodał Anastasi.
Link
karotka dnia 04/10/2011 · 211365 Komentarzy · 3243 Czytań · Drukuj

Komentarze
karotka dnia 04/10/2011
Oglądałem mecze pierwszej kolejki PlusLigi w internecie, bo zepsuł mi się dekoder Polsatu.

Jakie to słodkie, że facet mówi światu takie rzeczy smiley
Cors dnia 04/10/2011
Mnie też często psuje,a reklamacje to mógłbym składać do składu węgla z równym skutkiem...Wyjątkowe dziadostwo
realista_pzps dnia 04/10/2011
Inna strona medalu jest taka, że wszystkie mecze Plus Ligi można obejrzeć w internecie. Czy mecze ligi włoskiej lub rosyjskiej też są dostępne w takim wymiarze ? Nie. Więc przestańcie marudzić bo nasza liga jest najbardziej rozwiniętą technicznie i najbardziej medialną ligą świata.
Gib Melson dnia 04/10/2011
Przebudziłem się o 8.00, śniła mi się Bitwa Warszawska, byłem wczoraj w kinie, gniot z najlepszym 3D jakie w życiu widziałem, ponadto naszła mnie refleksja, jaka to wielka szkoda, że Natasza Urbańska nie gra w siatkę. Jeżeli mamy przegrywać ME to niech to przynajmniej "jakoś" wygląda. Zwilżyłem usta naparstkiem koniaku i doznałem olśnienia. Znany szansonista i obciachowiec, idol mojej mamy Christopher Crawcyk, przed laty antycypował śpiewając właśnie o Maryjuszu Wlazłym i Anastazym! Uwaga nabijam tekst:



Zamknij świat na klucz wróć do mnie
Żal za siebie rzuć wróć do mnie
Bo ja wciąż pamiętam Ciebie z tamtych lat

Wygnaj z serca chłód wróć do mnie
Jak najkrótszą z dróg wróć do mnie
Bo ja wciąż pamiętam Ciebie z tamtych lat

Niech się dzieje co chce, nam nie może być źle
Kupią nam dzikie karty dwie
Bo po to by ze sobą być żyjemy ja i ty

Jak stracony czas wróć do mnie
Jak już kiedyś raz wróć do mnie
Bo ja wciąż pamiętam Ciebie z tamtych lat

I tak jak po burzy wraca słońce, po nocy dzień a po zimie lato tak ty wróć do mnie
Dzisiaj już wiem że w całym moim życiu najbardziej kochałem Ciebie z tamtych lat

Niech się dzieje co chce, nam nie może być źle
Kupią nam dzikie karty dwie
Bo po to by ze sobą być żyjemy ja i ty

Zamknij świat na klucz wróć do mnie
Żal za siebie rzuć wróć do mnie
Bo ja wciąż pamiętam Ciebie z tamtych lat



Jak mu to Anastazy zaśpiewa w towarzystwie kapeli mariachi, to nie ma lancy na ułana - wrócismiley
bazin dnia 04/10/2011
Serial najwyraźniej dobiega już końca. Po 44556715414 odcineku widzowie przestali najwyraźniej liczyć na "nieoczekiwane" zwroty akcji, a Wlazły - jako aktor jednej obolałej miny i drewnianego aktorstwa i jednej kwestii: "bez komentarza", dawno się wszystkim opatrzył i może poza piszczącymi nastolatkami, wszyscy mają go od dawna serdecznie dość.

Dziś na Sport.pl jest artykuł red. Iwańczyka na temat Wlazłego i cytowanych wypowiedzi, anonimowych "zawodników reprezentacji", oraz komentatorów-ekspertów Mazura i Drzyzgi, wynika, że oni też już nie mają już złudzeń, że Wlazły do reprezentacji wróci -> [url][http://www.sport.pl/siatkowka/1,64948,10403004,Siatkowka__Nie_poprosza_Wlazlego.html/url]

Zdaniem siatkarzy reprezentacji, którzy o powrocie największych gwiazd mówią niechętnie, Wlazły raczej nie wróci, bo "rów między nim a selekcjonerem oraz działaczami jest zbyt głęboki".

Eksperci też nie mają na to nadziei. - Nie wierzę w powrót Wlazłego. On nie mówi wprost, że chce grać, z jego wypowiedzi wynika raczej, że stawia warunki. A przecież miał się wyleczyć i być do dyspozycji selekcjonera. To wszystko jest bardzo niejasne - i ze strony zawodnika, i trenera. Czekam na ich klarowne wypowiedzi, bez niepotrzebnych zagadek. Tę sprawę trzeba rozwiązać jak najszybciej - mówi Wojciech Drzyzga, komentator Polsatu i Sport.pl.


Ostatnim naiwnym, który wierzy w powrót Wlazłego do reprezentacji, jest chyba wiceprezes PZPS i szef PLS-u Artur Popko.

Zakładam, że wypowiedzi Mariusza są szczere i naprawdę chce pomóc kadrze. Zresztą chyba zawsze chciał, ale na przeszkodzie stawały problemy zdrowotne, a nie jego widzimisię - powiedział "Gazecie".
realista_pzps dnia 04/10/2011
Miałem zamiar nie wypowiadać już się w sprawie powrotu (lub nie) Wlazłego ale skoro pisze Bazin więc jak też powiem co myślę. Nie biorę już na poważnie nic co pisze lub mówi Iwańczyk bo on w swoich rewelacjach kieruje się tylko wyszukiwaniem sensacji. Nie kto inny tylko Iwańczyk napisał w Wyborczej "sensacyjną" historię jak to Serbki podłożyły się w Niemkom w meczu grupowym aby nie trafić w półfinale na Włoszki. Opowiadał o tym też w magazynie siatkarskim i mówił to w kontekście, że Serbki lekceważą Polki więc celowo wybrały dłuższą drogę poprzez baraże.
Tu mamy teraz głośną sprawę powrotu zawodników do kadry więc oczywiście prym wiedzie największy plotkarz wśród dziennikarzy czyli Iwańczyk. Oczywiści on już wszystko wie najlepiej , przeprowadził prywatne dochodzenie i wie, że Mariusz nie wróci do kadry.
Dziwię się Tobie Bazinie, że tak nisko oceniasz zdanie w tej sprawie Artura Popko uznając go za naiwnego natomiast bezgranicznie ufasz rewelacjom Iwanczyka.
Maciek dnia 04/10/2011
Może zabrzmi to dziwnie z moich ust (klawiatury), ale trzeba głośno powiedzieć że Wlazły w reprezentacji jest potrzebny.
Inną sprawą jest czy chce, czy dogada się z trenerem, a inną to że nie ma zmiennika w Polsce na tej pozycji.
Sorry ale mnie żadne Bartmany, Janeczki a tym bardziej Jarosze nie przekonują smiley
maqba dnia 04/10/2011
Wlazły - jako aktor jednej obolałej miny i drewnianego aktorstwa i jednej kwestii: "bez komentarza", dawno się wszystkim opatrzył i może poza piszczącymi nastolatkami, wszyscy mają go od dawna serdecznie dość.

Nie jestem piszczącą nastolatką (i chyba nigdy piszczącą nie byłam), ale nie mam dość Wlazłego. Mam dość tych wiader pomyj na niego wylewanych. Wcale się nie dziwię, że odpowiada "bez komentarza"; to najbezpieczniejsza odpowiedź, a okazuje się, że i do takiej można dorobić morze złośliwych komentarzy. Kibic rozparty w fotelu, z butelką piwa w łapie wymaga !! e tam wymaga, żąda !! zawodnik ma grać, bo jest najlepszy! chromolić tam jego zdrowie i rodzinę (to nie kibica zdrowie i kibica rodzina); urlop ? wypoczynek ? inni nie wypoczywają, jemu też nie wolno; dziecko z dorastaniem poczeka, aż tata skończy karierę; nieśmiertelny temat skarpetek ? jest się czego czepić, prawda ? a ja widzę oczami wyobraźni jak taki Juantorena czy inny Milijkovic po treningu czy po meczu pierze te przysłowiowe skarpetki, bo człowiek w reprezentacji odpowiedzialny za zabezpieczenie sprzętu nie wywiązał się ze swoich obowiążków; żenada; w necie tylko obelgi; jeśli Wlazły jest taką "panienką", to dlaczego go chcecie ? dobry atakujący (a takim jest na bank) to nie tylko dobry wyskok, mocny atak i zagrywka, ale i mocny charakter na boisku - a tego mu odmawiacie; podsumowując, będę szczęśliwa, jeśli w reprezentacji zagra.
Maynard dnia 04/10/2011
maqbo, Zyta ma rację, akurat na tej stronie zdecydowana większość nie potępia Mańka za brak chęci do gry w reprezentacji, tylko za brak chęci do powiedzenia o tym wprost. Co to jest za odpowiedź "Bez komentarza"? On jakiś dyplomata czy prawnik, że nie może za dużo powiedzieć?
Powiedziałby wprost, że mu natura nie dała końskiego zdrowia, że organizm mu nie wytrzymuje takich obciążeń, że nie chce po zakończeniu kariery być inwalidą z protezami kolan i że w związku z tym musi mieć przerwę między sezonami klubowymi i rezygnuje z gry w kadrze. I już. Znalazłaby się garstka takich, którzy i tak laliby na niego szambo, ale dla większości trzeźwo myślących kibiców sprawa byłaby załatwiona. Papke dał przykład.

dziecko z dorastaniem poczeka, aż tata skończy karierę

Jeśli się mylę, to mnie popraw, ale czy czasem siatkarz nie pracuje przez podobną liczbę godzin tygodniowo jak ludzie innych zawodów? Ile na co dzień siedzi w klubie? Chyba po powrocie do domu Wlazły ma czas, aby zająć się dzieckiem? I zdaje się, że nawet ci, którzy grają w reprezentacji mają czas na wyjazd na urlop z rodziną.

a ja widzę oczami wyobraźni jak taki Juantorena czy inny Milijkovic po treningu czy po meczu pierze te przysłowiowe skarpetki, bo człowiek w reprezentacji odpowiedzialny za zabezpieczenie sprzętu nie wywiązał się ze swoich obowiążków

A może zamiast zastanawiać się co zrobiłby Juantorena, pomyśl, co Ty byś zrobiła na miejscu Mańka? Czy czasem nie byłoby tak, że po wymianie kliku kąśliwych uwag z koleżankami z kadry na temat "profesjonalizmu" osób odpowiedzialnych za organizację zgrupowania, poszłabyś sama sobie uprać te skarpetki? I nie wylewała z tego powodu swoich żali w mediach?
samsonka dnia 04/10/2011
W sumie to już się obudziliśmy, bo Mariusz odmawia, a my przestawiamy przyjmującego na prawe, bo nie ma komu grać na dobrym poziomie.


Ano właśnie.
maqba dnia 04/10/2011
Zyta, wypowiedzi przeczytałam bardzo dokładnie - w tym wątku i pozostałych. Odniosłam się ogólnie do opinii o Mariuszu w necie i tutaj.
nikt nie żąda od Mariusza grania z kontuzjami

taaa, nie żąda , oczywiście, tylko powątpiewa w ich prawdziwość.
Jednak argument o rodzinie mało trafiony, inni gracze też mają rodziny, a na kadrę jeżdżą

to nie miał być argument w dyskusji; przypomniały mi się po prostu komentarze w necie, kiedy Mariusz ze zgrupowania pojechał do domu, bo syn miał wypadek; dla większości było to niedopuszczalne postępowanie.
Nie było moim zamiarem rozpoczynanie kolejnej dyskusji; w temacie Mariusza prawie wszyscy są tak okopani na swoich pozycjach, że o normalnej dyskusji mowy być nie może; jest tylko powtarzanie setny raz swojego zdania - opartego na tym, co dziennikarze lub (w przypadku niektórych) tzw. dziennikarze powiedzą/napiszą.
Odniosę się jeszcze jednym zdaniem do słów Mariusza, że nie interesuje go opinia publiczna. Podniosły się głosy oburzenia, że on jest tym kim jest "dzięki nam"; błąd logiczny - on jest tym kim jest tylko dzięki sobie i tym, którzy z nim bezpośrednio pracowali/pracują; nie chciałabym, żeby ktoś mnie nosił na rękach na szczycie i puszczał na glebę z wysoka na najmniejszej przeszkodzie; może on też nie chce.....
samsonka dnia 04/10/2011
taaa, nie żąda , oczywiście, tylko powątpiewa w ich prawdziwość.


Tylko że Mariusz w ostatnim wywiadzie wyraźnie powiedział, że nie miał nie wiadomo jakiej rozległej kontuzji, która by mu przeszkadzała w grze w kadrze. A przemęczenie sezonem? A który z tych chłopaków, którzy są obecnie w kadrze nie odczuwał jej?
maqba dnia 04/10/2011
Czy czasem nie byłoby tak, że po wymianie kliku kąśliwych uwag z koleżankami z kadry na temat "profesjonalizmu" osób odpowiedzialnych za organizację zgrupowania, poszłabyś sama sobie uprać te skarpetki? I nie wylewała z tego powodu swoich żali w mediach?

Nie, nie wylewałabym; wylewanie żali, jakby tu zeznać, nie bardzo leży w moim charakterze. Gdyby jednak doszło do wywiadu, w którym na opinię dziennikarza "jakie to świetne warunki ma kadra" - rzuciłabym tekst o skarpetkach, a potem z całego wywiadu tylko o tym by się mówiło, to szlag by mnie trafił.

* nie znoszę ręcznego prania, prasowania też niesmiley
Tworkin dnia 04/10/2011
Wlazły to mój ulubiony siatkarz (jeśli chodzi o grę), ale jak się słucha jego wywiadów to aż zęby bolą.
Ja wciąż liczę na to, że w reprezentacji jednak zagra i to pasją jaką prezentuje niemalże na każdym meczu Skry.
Ale w sumie nie dziwię się tym tonom śmieci wylewanych zewsząd na jego głowę, bo swoim nastawieniem skutecznie zniechęca do siebie coraz większe grono kibiców.
"czy wrócisz do reprezentacji" - to jest proste pytanie na które można odpowiedzieć
a ) mam nadzieję, chcę bardzo o ile zdrowie dopisze i trener mnie będzie chciał
b ) nie, zdrowie nie pozwala , chciałbym ale nie dam rady
c ) nie, to temat zamknięty, nie zagram, mam swoje powody i już o to nie pytajcie więcej

a tu mamy telenowelę... 'trener zna moją sytuację', 'powiedziałem już wszystko' , 'bez komentarza', 'mogę porozmawiać' , 'nie skreślam się'

On po prostu sam nie wie czego chce.

Jest drużynie potrzebny, ale tylko jeśli samemu mu będzie zależało. Na miejscu jego kolegów/przyjaciół ze Skry kopnąłbym go w d* "weź się człowieku ogarnij, chcesz być zapamiętany jako 'publiczny wróg numer 1', który nie dość że nie chciał grać dla Polski to jeszcze nie miał odwagi tego wprost powiedzieć, czy może jednak spróbujesz z nami zdobyć ten siatkarski Mt.Everest"
Maynard dnia 04/10/2011
nie znoszę ręcznego prania, prasowania też nie

Luz, chyba nie wymagaliby od Ciebie, żebyś grała w wyprasowanych smiley

Na miejscu jego kolegów/przyjaciół ze Skry kopnąłbym go w d* "weź się człowieku ogarnij

Swoją drogą, to ciekawe, jak się na to wszystko naprawdę zapatrują kadrowicze ze Skry. Albo na przykład Winiarski, najbliższy przyjaciel Wlazłego, który właśnie zaczął walkę o powrót do kadry.
bazin dnia 04/10/2011
Odniosę się jeszcze jednym zdaniem do słów Mariusza, że nie interesuje go opinia publiczna. Podniosły się głosy oburzenia, że on jest tym kim jest "dzięki nam"; błąd logiczny - on jest tym kim jest tylko dzięki sobie i tym, którzy z nim bezpośrednio pracowali/pracują


Czyżby Maqbo ? smiley

Gdyby nie ludzie, którzy kupują dekodery Polsatu, tylko po to, aby oglądać w domu na swoim TV mecze siatkówki, gdyby nie ludzie, którzy przychodzą tak tłumnie do hal mecze, i przez to budzą zainteresowanie sponsorów, to Mariusz Wlazły byłby w takiej samej sytuacji, jak na przykład polscy pingpongiści, rugbyści, czy sami siatkarze jeszcze 10, czy nawet 6 lat temu.

Jak powiedział niedawno podczas Memoriału Ambroziaka w wywiadzie z red. Wanio Krzysztof Stelmach, gdyby mógł, jako podstawowy polski zawodnik reprezentacyjny i olimpijczyk, zarabiać czwartą część pieniędzy, na którą siatkarze muszą liczyć teraz w klubach Plusligi, to nie musiałby przez te 15 lat tułać się po rożnych włoskich klubach za chlebem? Dodajmy, że często klubach drugoligowych.

Dlatego, coś mi się wydaje, że to jednak Ty popełniłaś tu błąd logiczny. smiley "Opinię publiczną" to dokładnie gdzieś może mieć akurat w Polsce pingpongista, waterpolista, rugbysta, czy nawet do niedawna szczypiornista - bo mimo tego, że w skali światowej, wszystkie cztery dyscypliny były, są i pewnie będą w przyszłości znacznie popularniejsze od siatkówki, akurat u nas nie ciszyły się zbyt dużym wzięciem i nie były nigdy dyscypliną medialną.

Sportowcy, uprawiający takie rugby, czy waterpolo, mogą w porównaniu z siatkarzami liczyć na groszowe wynagrodzenie, ( jeśli w ogóle - bo większość polskich drużyn rugby, to w ogóle drużyny amatorskie) i na przysłowiowy chlebek i masełko muszą zarabiać gdzie indziej. Na przykład, jako trenerzy WF-u w szkole. A biedne dziatki w domku na tatkę pewnie też czekają do późnych godzin z pacierzem. smiley

Wlazły nie, dlatego zarabia miliony, że jest dobrym siatkarzem. Zarabia miliony tylko, dlatego, że ktoś się jego grą w ogóle interesuje. Czyli zawdzięcza to wyłącznie opinii publicznej, ( którą ma gdzieś) i koniunkturze na siatkówkę. Oczywiście on sam, zwłaszcza swoimi występami w 2005 i na MŚ 2006 roku niewątpliwie także do tego boomu się przyczynił. Ale tak Bogiem a prawdą, Mariusz W najwięcej zawdzięcza pod tym względem, jednak nie sobie, a kolegom z pokolenia 77, dzięki którym siatkówka w Polsce stała się sportem narodowym i telewizyjnym, a nie "świetlicowym" i pół-amatorskim, jak to było jeszcze w latach 90-tych.

Brak sukcesów reprezentacji, brak zainteresowania opinii publicznej, będzie oznaczał odwrócenie sie sponsorów i powrót siatkówki do "świetlicy", a sami siatkarze znów bardzo szybko zaczną klepać biedę, bo z samej siatkówki trudno będzie im wyżyć. Tym bardziej, że na świecie - może poza Rosją, gdzie jednak obowiązują twarde limity dla cudzoziemców - na męską siatkówkę jest wyraźna dekoniunktura, i siatkarzom znacznie trudniej załapać sie na lukratywny kontrakt, niż kilka lat temu. Warto jednak o tym pamiętać.
Maciek dnia 04/10/2011
Zgadzam się z Bazinem
To popularność dyscypliny wpływa na zarobki sportowców w niej występujących i po części (dosyć sporej) to dzięki nam kibicom Mariusz jest dziś zawodnikiem z jednym z największych kontraktów.

Przykładem może być szczypiorniak kobiet w UK. Dyscyplina jest tak mało popularna że nawet nie można drużyny narodowej skompletować, a kto wie czy nie mam tam największego talentu na świecie. Nie wiadomo bo przy tak małej popularności nie OPŁACA się jej uprawiać.
http://gwizdek24.se.pl/pilka-reczna/reprezentacja-angielskich-szczypiornistek-powolana-z-ogloszenia_207765.html
Maciek dnia 04/10/2011
przykład może głupi smiley ale ukazuje co oznacza ta "nielubiana" popularność
Czerwone paznokcie dnia 04/10/2011
to dopiero 44556715415 odcinek? Myślałam że więcej smiley smiley
Edna dnia 04/10/2011
dzięki ci Panie za dziennikarzy, gazety i internet smiley gdyby nie te cuda, to pierwszy trener reprezentacji Polski, nie wiedziałby czy zawodnicy chcą czy tez nie chcą grac w kadrze smiley a tak chłopina sobie poczytał i już wiesmiley
może niech ktoś mu powie, że istnieje jeszcze coś takiego jak telefonia komórkowa smiley i że sponsor telefony chłopakom rozdał ... może wtedy zadzwoni i się dowie co z tym Mańkiem, który w mediach określić się nie raczyłsmiley
a tak poważnie to zaczyna być naprawdę męczące ....
co to za głupie gadanie "czytałem, że według niego (znaczy MW) sprawa nie jest przesądzona" ... trener czytał?? i co ? czeka aż następny dziennikarz przyciśnie Mańka i uzyska dokładniejsza odpowiedź? a może czeka aż PZPS przyciśnie Mańka i uzyska właściwą odpowiedź?
jasne, niech tak robi, tak wygodniej .... tylko potem niech nie liczy na szacunek u innych zawodników ... na mój zresztą też ... żeby być szefem trzeba mieć odwagę pewne sprawy załatwiać samemu (zwłaszcza te trudne i niepopularne) a nie czekać aż się same rozwiążą albo zrobią to inni
karotka dnia 04/10/2011
Czerwone - tak na oko strzeliłam smiley
samsonka dnia 04/10/2011
Edna
z teg co kiedyś słyszałam, to ponoc Mariusz od początku sugerował AA że nie będzie go w kadrze w tym roku więc jak to jest w końcu?
Edna dnia 04/10/2011
nowhere - mnie nie pytaj, bo ja nie wiem jak to jest i powiem szczerze średnio mnie to interesuje smiley to AA bierze pieniądze za bycie I trenerem kadry, więc niech on się o to martwi ... a skoro nie umie się dogadać z zawodnikiem czy też tylko głośno powiedzieć o jego decyzji to już jest jego problem nie mój smiley tylko na litośc boską niech nie opowiada, że informacje na temat decyzji poszczególnych zawodników czerpie z prasy czy internetu, bo to już przekracza granice absurdu .... nawet w takim śmiesznym światku jaki ostatnio jest eldorado
samsonka dnia 04/10/2011
o AA bierze pieniądze za bycie I trenerem kadry, więc niech on się o to martwi ... a skoro nie umie się dogadać z zawodnikiem czy też tylko głośno powiedzieć o jego decyzji to już jest jego problem nie mój smiley


Edna akurat mam wrażenie że AA doskonale się dogadał już dawno z Mariuszem, bo z ust AA nie padło słowo o jakimkolwiek Wlazłym w kadrze, ba nasz trener wciąż podkreśla że ma dobro drużyny na celu i szczerze wątpię czy w takim przypadku jakim jest Wlazły, zechce go powołac i mam nadzieję że to zrobi.
I nie róbmy z Anastasiego że, będzie płakał do kamery że o zawodnikach dowiaduje się z prasy. Włocha nie podejrzewam o takie zachowania, bo to moim zdaniem zbyt inteligentny facet.
samsonka dnia 04/10/2011
Może zdarzyć się tak, że w razie nieoptrznych posunięć zjawi się u niego minister kultury, miinister sportu oraz smutni panowie w kominiarkach. smiley Raul Lozano mógłby co nieco na ten temat opowiedzić. smiley


Ja coś czuję, że to się wcale nie stanie.
samsonka dnia 04/10/2011
A dlatego, bo AA ma moim zdaniem swoje zasady i ich nie zmieni.
samsonka dnia 04/10/2011
red kapturku
i miejmy nadzieję że AA tego nie zmieni smiley
Maciek dnia 04/10/2011
Odchodząc trochę od tematu mam nadzieję że AA zobaczy Kadzia w akcji na KMŚ, bo przecież Jastrzębski pojedzie oglądać
Maynard dnia 04/10/2011
AA zobaczy Kadzia w akcji na KMŚ, bo przecież Jastrzębski pojedzie oglądać

Oby tylko nasi działacze nie zorientowali się, że Kadziu może zagrać w Dausze. Bo jeszcze oddadzą naszą dziką kartę Katarowi w zamian za obietnicę, że trener Al-Arabi zostawi go na trybunach, byle tylko AA go nie zobaczył smiley
Eder dnia 04/10/2011
Jaki dowcipny tytuł. Moje gratulacjesmiley

Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.

Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Świetne! Świetne! 100% [606 Głosów]
Bardzo dobre Bardzo dobre 100% [606 Głosów]
Dobre Dobre 100% [606 Głosów]
Przeciętne Przeciętne 100% [606 Głosów]
Słabe Słabe 100% [606 Głosów]

. .
Administracja **** Strona Główna **** Redakcja SN
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
-
Szukaj
Forum
Skracanie linków
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

ksdani

Wiewióry: Aleksandra Gryka odchodzi ..
ksdani

Kolejny sezon Bartosza Mariańskiego w siatkarskim GKS-ie Katowice
ksdani

Po 2 latach prowadzenia Trefla Gdańsk trener Igor Juričić opuszcza stolicę Pomorza
ksdani

Bułgarski środkowy Iliya Petkov nie będzie dłużej zawodnikiem PGE GiEK Skry.
ksdani

Nicolas Szerszeń będzie bronił barw Indykpolu AZS Olsztyn w kolejnym sezonie!
ksdani

Serbia - Dominikana transmisja o 01:45 na PolSp1 ..
ksdani

Japonia - Turcja na PolSport3 - 25:23, 25:21, 23:25, ... https://tiny.pl/ddf9p
ksdani

Rumuński przyjmujący Adrian Aciobanitei nie będzie dłużej reprezentował barw PGE GiEK Skry Bełchatów
ksdani

Jakiś rozgrywający by się męskiej reprze bardzo przydał...
ksdani

Sparing to sparing.. ...
ksdani

Łukasz Usowicz - Środkowy siatkarskiej GieKSy przedłużył umowę z Klubem.
ksdani

Moustapha M`Baye i Bartosz Makoś opuszczają Jastrzębski Węgiel
ksdani

Błażej Bień - MVP ostatnich MPJ i jeden z najzdolniejszych rozgrywających młodego pokolenia podpisał długoletni kontrakt z PGE GiEK Skrą Bełchatów.
ksdani

Ewelina Wilińska zostaje w Budkach.. smiley
ksdani

WIELKIE GRATKI DLA DZIEWUSZEK smiley