Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 18
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Znamy terminy występu Polaków w Pucharze Świata |
PŚ mężczyzn Polscy siatkarze powalczą w Japonii o przepustkę do Igrzysk Olimpijskich 2012. Puchar Świata rozpocznie się 20 listopada, a zagra w nim cała światowa czołówka. Miejsce w Londynie zapewnią sobie tylko trzy najlepsze ekipy.
- Wszystkim będzie trudno. To niebywałe, ale naliczyłem aż osiem zespołów, które mogą wygrać. To będzie trudniejszy turniej niż same igrzyska czy mistrzostwa świata - przekonuje selekcjoner reprezentacji Polski Andrea Anastasi, który opracowuje właśnie plany wyjazdu.
Polacy znaleźli się w Grupie A i rozpoczną swoje zmagania z najlepszymi w Nagoi od spotkania z reprezentacją Kuby, mistrzem NORCEA i Reprezentacją Serbii, świeżo upieczonym mistrzem Europy, a zakończą spotkaniami w Tokio z Brazylią i Rosją.
Terminarz Polaków:
I runda (Nagoia)
20.11. - Kuba
21.11. - Serbia
22.11. - Argentyna
II runda (Osaka)
24.11. - Iran
25.11. - Japonia
III runda (Fukuoka)
27.11. - Chiny
28.11. - USA
29.11. - Egipt
IV runda (Tokio)
2.12. - Włochy
3.12. - Brazylia
4.12. - Rosja
Pełny terminarz spotkań w Pucharze Świata tutaj -> Link
| Hanna dnia 06/10/2011 ·
211395 Komentarzy · 2476 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 06/10/2011
Na taki turniej potrzebna jest szeroka i wyrównana kadra. To zupełnie inny turniej niż mistrzostwa Europy czy nawet Finał Ligi Światowej bo żadna drużyna nie obskoczy go jedną szóstką. Faworytów należy szukać wśród tych zespołów które mają dobre zaplecze i szerokie wyrównane drużyny. Przygotowując zespół do tego turnieju Anastasi będzie musiał zmienić taktykę. Nie może non stop katować jednej szóstki tylko przygotować pełnowartościowych zastępców na każdą pozycję. My będziemy już mieli taki zespół. Po deklaracjach Zagumnego, Winiarskiego, Plińskiego oraz wyleczeniu się Bartmana szykuje nam się naprawdę mocna i wyrównana 14 graczy. |
dnia 06/10/2011
Polsat olał ciepłym moczem Polskie Siatkarki. Stąd był ten wtorkowy tekst o "małych szansach na udział Polek w PŚ." w tłumaczeniu na polski znaczyło to po prostu "nie płacimy za dzikusa" i tyle. powtórzę po raz n-ty siatkarze udziału w PŚ, w przeciwieństwie do siatkarek, nie potrzebowali.
chrzanię, nie oglądam. |
dnia 06/10/2011
Osiem zespołów, które mogą wygrać? Gruba przesada, wygrać może tylko ktoś z trójki Brazylia, USA, Rosja. |
dnia 06/10/2011
kojonkoski. Jeśli nawet byłaby to prawda to by oznaczało, że Polsatowi bardziej opłaca się inwestycja w siatkówkę męską gdzie jest większy zysk. Już to kiedyś pisałem do tych którzy wszelkie zasługi w polskiej siatkówce przypisują Polsatowi. To jest stacja komercyjna i nie robi nic za darmo. Jeśli inwestuje to znaczy, ze ma z tego zyski. Innymi słowy. Skoro zainwestowała w dziką kartę dla polskich siatkarzy to znaczy, że przynosi to im zyski. Gdyby tak nie było to już dawno wyszliby ze spółki z PZPSem. |
dnia 06/10/2011
Niestety wydaje mi się, że wyjazd naszych siatkarzy na Puchar Świata jest złym pomysłem (zresztą pisałam już o tym wcześniej). Panowie na PŚ nic poza awansem ugrać nie mogą (punkty rankingowe nie są im potrzebne), a o awans będzie niesłychanie trudno. Na czas Pucharu Świata będzie zapewne przerwa w rozgrywkach plus ligi, co spowoduje wydłużenie jej trwania o jakiś miesiąc. Turniej kontynentalny zaczyna się w maju, czyli nasi siatkarze nie będą mieli praktycznie żadnej przerwy po lidze i nie będą mieli czasu porządnie się do tego turnieju przygotować. Jeśli z kontynentalnego turnieju nie awansujemy, wtedy musimy pojechać na turniej interkontynentalny, który odbywa się na początku czerwca. Wychodzi na to, że nasi siatkarze, jeśli nie awansują z PŚ, będą grali praktycznie non-stop co najmniej do połowy maja, jeśli nie czerwca. Gdybyśmy na PŚ nie jechali, wtedy liga skończyła by się w marcu, a nasi siatkarze mieli by spokojnie czas by się przygotować do turnieju kontynentalnego.
Oczywiście wcześniej sprawa wyglądała gorzej, bo wydawało się, że Rosja dzikiej karty nie dostanie, ale na nasze szczęście Rosjanie na PŚ też pojadą, a to właśnie oni mają największe szanse z drużyn europejskich na awans. Dzięki takiemu obrotowi sprawy możemy się pozbyć najmocniejszego przeciwnika już na Pucharze Świata.
Mam nadzieję jednak, że moje czarnowidztwo jest tylko czarnowidztwem, a w rzeczywistości PŚ nam w niczym nie przeszkodzi. |
dnia 06/10/2011
Punkty pucharu świata zawsze są potrzebne aby utrzymać się w czołówce. To najlepiej punktowany turniej. Na równi z turniejem olimpijskim i mistrzostwami świata czyli za 100 pkt. Gdybyśmy nie pojechali to 12 drużyn by zyskało punkty a my 0. Te punkty będą istniały w rankingu aż do następnego PS za 4 lata. |
dnia 06/10/2011
Realisto, punkty z Pucharu Świata zostają tylko na dwa lata, z czego w drugim roku redukują się o 50%, oto informacja ze strony FIVB:
"World Cup included for 2 years -50% reduction the second year."
Zysk z Pucharu Świata jest doraźny i wykorzystywany praktycznie jedynie by dostać się na Igrzyska Olimpijskie. |
dnia 06/10/2011
Twierdzisz, że punkty Pucharu Świata nam są niepotrzebne. A jaką masz pewność, że bez tych punktów zagramy w turnieju interkontynentalnym ? W tej chwili jesteśmy dopiero piątą drużyna europejską. Jeśli z pucharu świata do IO nie zakwalifikuje się żadna drużyna z Europy a turniej kontynentalny wygra np Francja to my nie mamy prawa gry w turnieju interkontynentalnym |
dnia 06/10/2011
Realisto, ale po redukcji punktów w styczniu będziemy już 4 drużyną, bo wyprzedzimy Bułgarów (przypominam, że punkty z Mistrzostw Świata redukują się co roku o 25%). Żadnej innej drużyny europejskiej nie mamy tak na prawdę już szansy wyprzedzić, bo one również jadą na Puchar Świata i mają zdecydowaną przewagę punktową nad nami.
Mam nadzieję, że decyzja o wyjeździe na Puchar Świata nie wynika z niewiedzy PZPS-u i że działacze z prezesem na czele dokonali odpowiednich wyliczeń przed próbą starania się o dziką kartę. |
dnia 06/10/2011
Wiem o tej redukcji...ale coś u Ciebie kiepsko z matematyką. Po redukcji Bułgarom odejmą 12,5 pkt (25% z 50) a nam 6,5 lub 7 (25 % z 25) czyli zyskujemy w stosunku do Bułgarów 6 pkt. Różnica w tej chwili jest ciut większa. |
dnia 06/10/2011
Hmmm, w obecnym rankingu Bułgarzy mają 112,5 punktów, my 109,5, czyli według moich obliczeń są tylko 3 punkty różnicy. |
dnia 06/10/2011
Masz racje. Ja miałem nieaktualny ranking przez sprzed ME |
dnia 06/10/2011
a do tego jak już majka wpsomniałą, pozwoli to zgrać zespół, który być moze w podobnym składzie wystąpi już w Londynie, jak się dostaniemy.
Racja. I tu chyba chce jak najwięcej AA miec, żeby zgrac ich, bo potem to tak na dobrą sprawę będzie z tym ciężko. |
dnia 06/10/2011
Źle że na początku gramy z tak dobrymi drużynami , będzie cięzko , u nas początkowe mecze wygladają beznadziejnie , dopiero jak nasi troche sobie pograją to lepiej im idzie bo zawsze brakuje zgrania . Dobrze że Zagumny wreszcie wraca |
dnia 06/10/2011
potyczki z najlepszymi, nie lada gratka dla kibiców, cieżki turniej, zobaczymy jak zepsoł polski wzocniony bedzie sie prezentował. Teraz to sie zaczna nerwy. |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|