dnia 10/10/2011
Eeeee - Daniela Plińskiego tu nie widzę. Poważny błąd Anastasiego. |
dnia 10/10/2011
Bazin jeśli Plinski miałby byc w 'formie' z Skry to ja nie widzę sensu brania go do kadry, a dwa Serek pisała że AA nie widzi Plińskiego w kadrze i tyle. W formie Pliński by się przydał niewątpliwie, ale to wybór AA i to on będzie rozliczony za wynik. |
dnia 10/10/2011
Szkoda, ze nie ma Kadziewicza. Pokazuje , zew ciaz jest w formie |
dnia 10/10/2011
Czasami mnie ciekawi na jakiej podstawie Anastasi podejmuje te decyzje personalne. Bo wiem, że po ME wyjechał na urlop a w Polsce ma pojawić się dopiero w środę. Plińskiego mógł widzieć tylko w internecie. |
dnia 10/10/2011
serek, tzn.jakie aspekty? |
dnia 10/10/2011
Bartman w charakterze przyjmującego czy atakującego? Bo przyjmujących 5 jest a atakujących 3. Fajnie ze Janeczek dostal szansę, choć sie ukryc nie da że dziura nadal jest. No chyba ze bedziemy próbowali ją zapełnić Zbyszkiem. |
dnia 10/10/2011
Stepkowa odejmij 6 z tej 20 to wyjdzie 14, moim zdaniem i tak pojedzie trio Gruszka, Bartman i Jarosz na ataku |
dnia 10/10/2011
nowhere, odjęłam popieram twoje zdanie, oczywiscie Bartman opcją nr 1 w ataku |
dnia 10/10/2011
a i na pzps.pl napisano że Bartman jako atakujący. |
dnia 10/10/2011
ano widzisz a myślę że AA nie może byc 100% pewny 2 atakujących wiec bierze trojkę. |
dnia 10/10/2011
Fajnie, że wraca Czarnowski, fajnie, że Janeczek i Wiśniewski pozostają w orbicie zainteresowań trenera. Ale jedno mnie ciekawi - gdzie jest Wlazły? |
dnia 10/10/2011
chyba właśnie powinno być w nagłówku, że "Trener Andrea Anastasi podał nazwiska 20 graczy, z których 14 w listopadzie wyjedzie na japoński Puchar Świata:" |
dnia 10/10/2011
Otwiera się wielka szansa dla Zbigniewa Bartmana jako naszej przyszłości na ataku - szansa poparta nie tylko większą ambicją "reprezentacyjną" od Wlazłego ale również wspaniałymi warunkami fizycznymi i muskulaturą godną podziwu. Mam nadzieję, że Zbigniewowi nie zabraknie konsekwencji i tak jak obiecał w jedym wywiadów - w przyszłym sezonie będzie już grał tylko jako atakujący.
Bartman jako atakujący oznacza jednak ciągły brak alternatywy dla Kurka |
dnia 10/10/2011
Bartman jako atakujący oznacza jednak ciągły brak alternatywy dla Kurka smiley
eee, jak nie ma, jak jest? dwa Michały na przyjęciu to jest całkiem ciekawe rozwiązanie. Już kiedyś podobne mieliśmy. Pod każdym względem: charakterystyk, wzrostu. Przyniosło nam srebro To były piękne czasy, pięknie graliśmy i pięknie nam się atak rozkładał
(miejsce na nostalgię i ''eeeech...''
Oczywiście w założeniu, że będziemy mieć atakującego, który dociąga chociaż do tych 50%, bo jak nie to musimy mieć kogoś kurkopodobnego na przyjęciu. No ale nie ma co panikować. |
dnia 10/10/2011
a co do składu, to zamieniłabym Kosoka/Czarnowskiego/Możdżonka na Kadzia i Woickiego na Łomacza i by było idealnie.
środek mamy całkowicie bezjajeczny, ale patrząc na Plińskiego ostatnio, a szczególnie na sposób, w który traktuje kolegów, to płakać za nim nie będę... |
dnia 10/10/2011
Guma, Wiśnia, Winiar, Janeczek. No!
b29;
choć nie sądzę, że Janka i Wiśnia pojedzie, no ale przynajmniej Boski Andrea przejrzał na oczy i nie stawia już Kłosa Lubię Sobie Posiedzieć Na Trybunach nad Wiśniewskim |
dnia 10/10/2011
Kubiak tutaj też jest! |
dnia 10/10/2011
Tzn nowhere miłość Zbyszka i Pliny, o której Zbig wspomniał w czerwcu bodajże w wywiadzie.
Ano pamiętam Zyciu. |
dnia 10/10/2011
Przyniosło nam srebrosmiley To były piękne czasy, pięknie graliśmy i pięknie nam się atak rozkładał
(miejsce na nostalgię i ''eeeech...''smiley
Majka a co Ty Bartosza nam z 6 wykopujesz? |
dnia 10/10/2011
Majka a co Ty Bartosza nam z 6 wykopujesz?
nie no, Bartosz w formie jest nie do wykopania. Szukam ALTERNATYWY, której Darth Vuillaume nie widzi
dyskusja nad moją szóstką już się zresztą toczyła. Analizując plusy i minusy, przeżywając konflikt tragiczny, doszłam do wniosku, że należy wykopać jakiegoś środkowego (Możdżonka najlepiej, bo Cichy Pit mimo wszystko pocieszny) i na jego miejsce wstawić Bartosza
a tak serio, to martwię się o Bartosza. Obyśmy NA SZYBKO nie musieli kombinować mu zastępstwa. Bidny Bartosz, bidne kolanka |
dnia 10/10/2011
ja też, jako i red kapturek żałuję braku Pliny.
nowhere - Plina był w meczu z Zaksą najlepszym zawodnikiem Skry ! (bloki i te jego zagrywki!) Wściekał się był na kolegów, owszem - bo byli rozWlazli, a on zawsze wielki motywator jest.
Serek - też myślę, że tu zaważyły aspekty pozasportowe. Ale myslę, że niesłusznie.
Ten skurczybyk AA pamiętliwy jest i osobiste urazy dłuuuugo chowa , jak widać.
Ale jak to się ma do przedkładania dobra reprezentacji ponad wszystko ?
(A Kadziewicz?) |
dnia 10/10/2011
Sorry, ale czy mógłby mi ktoś przybliżyć te aspekty pozasportowe dotyczące Plińskiego i wywiad Zibiego bo chyba nie pamiętam. Z góry dzięki. |
dnia 10/10/2011
kadziu nadal wisi sobie w tabeli jako - poki co - najlepiej blokujacy KMS z 1.50/set. poki co nikt sie nie zblizyl. niech sie cieszy al-arabi, bo w polskiej kadrze maja inne radosci. |
dnia 10/10/2011
matko, ale ja się o wszystkich martwię |
dnia 10/10/2011
rany, co za animozje znowu? o co poszło Zibowi i Plińskiemu? ja się zatrzymałam na etapie, kiedy to grali/ mieli grać? razem na plaży. czyżby teściu jakoś wkroczył do akcji? |
dnia 10/10/2011
ojejku. Przed MŚ chyba, czy po MŚ Pliński oceniał poszczególnych swoich kolegów (zresztą co za poroniony pomysł?!) i o Zibim powiedział tylko niezbyt ładnie i z deczka złośliwie: ''chciałby być dobrym zawodnikiem''. Trochę nie było to fajne, biorąc pod uwagę, że panowie grali w jednym zespole (znaczy w kadrze;p) i Pliński na pewno zamierzał do tego zespołu wracać.
Zibi skomentował to tylko tym, że kiedyś byli dobrymi kolegami, ale teraz już nie chce o tym rozmawiać.
oczywiście wiem, że Zbyszek ma pewnie w tej sprawie sporo za kołnierzem, ze akurat tu zachował się jak ten starszy i mądrzejszy, bo Daniel niestety jak małolat wyzłośliwiający się względem kolegów na łamach gazety. |
dnia 10/10/2011
ale ta wypowiedź Plińskiego (żenująca swoją drogą) była chyba konsekwencją jakiegoś spięcia między nimi. o tu fragment wywiadu:
» A co z Danielem Plińskim? Gdy przed mistrzostwami świata we Włoszech poprosiliśmy go o ocenę kolegów z reprezentacji, o panu powiedział tylko jedno zdanie, dość złośliwe: rChciałby być dobrym zawodnikiem". Kiedy gracie przeciwko sobie w PlusLidze, na boisku aż iskrzy.
Z Danielem kiedyś graliśmy razem na plaży i byliśmy kumplami. Doszło jednak między nami do pewnego spięcia, o którym nie chcę mówić. Od tego czasu nasze stosunki się pogorszyły.
dlatego przyszło mi do głowy, że może wcześniej już teściu zamieszał o mamo, a podobno to wyłącznie w kadrze kobiet wieczna draka o głupoty |
dnia 10/10/2011
no tak, na pewno ta wypowiedź o Zibim była konsekwencją jakiejś kłótni, ale o niej to już wie tylko Zibi i Pliński. |
dnia 10/10/2011
zaraz ktoś wyskoczy, że pewnie to on chował Wlazłemu skarpety, żeby jego Pierwszy Syn mógł się prezentować na atakusmiley
hahahahah! |
dnia 10/10/2011
no i Kubiak! zapomniałam o Michale |
dnia 10/10/2011
zaraz ktoś wyskoczy, że pewnie to on chował Wlazłemu skarpety, żeby jego Pierwszy Syn mógł się prezentować na atakusmiley
Może tak być. Tylko jeszcze po drodze musiał na długie miesiące przestraszyć Jarskiego. Tylko gdzie był Papa Jarosz? Ciekawe czy knuje po cichu zemstę |
dnia 11/10/2011
właśnie Papa też jakoś dziwnym trafem zniknął z otoczenia [komentowania] męskiej siatkówki.
Mówię Ci - knuje w ukryciu. A Teściu to jest po prostu niezły Gościu. Lepiej niech nie traci energii na chowanie Boska, bo za niecały rok ma Dębowskiego w Londynie do schowania. Laskowski też ma wprawę w chowaniu: "Nie ma Niemek!!!" |