dnia 24/11/2011
No to już 8 punkciorów |
dnia 24/11/2011
I staneli wreszcie naprzeciw siebie.Z jednej strony zastępy wyznawców Proroka wołających : -" Allah il Allah Mohamet Rosuallach" a na przeciwko głębokie szyki rycerzy przedmurza chrześciaństwa z Bogurodzicą na ustach.
Wódz Anastazy I-szy aż trzy rozgrzewki przeprowadził i w końcu niecierpliwyy Julio bin Żelasko śle mu poselstwo:
- Nasz wódz Przysyła Ci te dwie piłki,abyś w końcu wyszedł na boiskoi i grę zaczął.
- Piłek ci u nas dostatek,ale i te przyjmujemu jako wróżbę zwycięstwa...
Poczym wyszło z każdej strony po sześciu przedchorągiewnych i po jednym giermku |
dnia 24/11/2011
Kuba tylko jednego seta urwała, ale i tak 3 pkt dla Argentyny. Powodzenia dla naszych panów! |
dnia 24/11/2011
uha uha uha! Powodzenia chłopaczki! |
dnia 24/11/2011
Iranie czas na lanie |
dnia 24/11/2011
jaką typujecie szósteczkę na dziś? jakieś zmiany? |
dnia 24/11/2011
Ja bym wpuścił Kurka żeby złapał trochę gry przed Rosją, czy Brazylią |
dnia 24/11/2011
Łukasz czy Guma? Chyba jednak Guma |
dnia 24/11/2011
Łukasz i Kurek w szóstce |
dnia 24/11/2011
Jednak Łukasz |
dnia 24/11/2011
Kochani wiecie co? Proszę o wyniki |
dnia 24/11/2011
no i proszę Wiśniewski wywalczył sobie miejsce w 12scte |
dnia 24/11/2011
wiemy wiemy w pracy dziś? |
dnia 24/11/2011
Nowakowski, Winiarski, Kurek, Bartman, Żygadło, Możdżonek, Ignaczak(L) |
dnia 24/11/2011
Głowny z Kataru - nie podoba mi się to |
dnia 24/11/2011
składu Iranu nie podam bo nie znam ich za bardzo |
dnia 24/11/2011
Ja z Iranu nie znam żadnego Nawet okulary nie pomagają |
dnia 24/11/2011
Kurek gra po bełchatowsku - wziął go AA przestawił znów |
dnia 24/11/2011
Nowakowski, Winiarski, Kurek, Bartman, Żygadło, Możdżonek, Ignaczak(L)
Zwycięskiego składu się nie zmienia ? |
dnia 24/11/2011
4:3 dla Iranu, 3 błędy na zagrywce nasze |
dnia 24/11/2011
Możdżon pierwszy blok |
dnia 24/11/2011
Ale Zagumny poniósł karę za coś czego nie zrobił?
Uznaję zatem, że jest to zgrywanie turniejowe Zygadły.
6-6 |
dnia 24/11/2011
8:6 dla nas. |
dnia 24/11/2011
Błędy na błędy |
dnia 24/11/2011
Błąd przejścia lini ataku przy ataku z pipe`a Irańczyka i 8:6 dla nas |
dnia 24/11/2011
oj chyba czeka nas ciężkie granie. |
dnia 24/11/2011
Panowie streszczać się, bo mi pół godziny zostało! |
dnia 24/11/2011
Uff,ale mnie Zibi wystraszył |
dnia 24/11/2011
Blok Piotrka Nowakowskiego 11:10 dla nas |
dnia 24/11/2011
Cichy okrzyk bojowy po bloku |
dnia 24/11/2011
a w ogóle moja mama w ramach wypytywania co to za turniej ten puchar, zapytała czemu oni grają tak wcześnie |
dnia 24/11/2011
Kontra skończona przez Winiara i wychodzimy na dwupunktowe prowadzenie 13:11 |
dnia 24/11/2011
Blok na Zibim przy ataku z lewego - po 14 |
dnia 24/11/2011
Uff remis. |
dnia 24/11/2011
Ładny blok |
dnia 24/11/2011
No,prowadzimy |
dnia 24/11/2011
16-15 |
dnia 24/11/2011
zaczynam sie bac.. |
dnia 24/11/2011
16:15 dla nas, dobra zagrywka Winiara, i blok na atakującym Iranu |
dnia 24/11/2011
Męczymy się |
dnia 24/11/2011
Prowadzimy 16:15 na drugiej technicznej. Na razie ratujemy się blokiem ( już 3 bloki punktowe w tej partii), bo w w ataku, szczególnie Zbyszek Bartman, trochę się na razie męczymy. |
dnia 24/11/2011
Jak oni będą grać tak nerwowo i punkt za punkt to ja nie dam rady iść do szkoły! |
dnia 24/11/2011
16-16 |
dnia 24/11/2011
17-17 |
dnia 24/11/2011
Blok na Możdżonku - prowadzenie Irańczyków |
dnia 24/11/2011
17-18 |
dnia 24/11/2011
18-18 |
dnia 24/11/2011
Kurna! |
dnia 24/11/2011
i 18-19 |
dnia 24/11/2011
19-19 |
dnia 24/11/2011
Brawo Kurek! Jeszcze raz! |
dnia 24/11/2011
as Kurka 20-19 |
dnia 24/11/2011
Kurek uf uf uf |
dnia 24/11/2011
As Kurka i 20 :19 dla nas. I o to chodzi. Irańczycy nie mają żadnych problemów z przyjęciem naszych floataów. Ale na zagrywkę mocną są czuli. Musimy bardziej ryzykować |
dnia 24/11/2011
as Kurka 21-19 |
dnia 24/11/2011
Hahaha wykrakałam! |
dnia 24/11/2011
I jest bis - kolejny Bartka |
dnia 24/11/2011
ja się nie nadaję na takie "oglądanie". Zaraz zawału dostanę... |
dnia 24/11/2011
3 punkty przewagi! |
dnia 24/11/2011
22-19 i set się Iranowi wymknął |
dnia 24/11/2011
przyspałam, Żygadło od początku? |
dnia 24/11/2011
Kurek Kurek Kurek |
dnia 24/11/2011
22:19 Kurek robi na zagrywce różnicę |
dnia 24/11/2011
To by as!!!! |
dnia 24/11/2011
bubbles - tak, wyżej masz skłąd |
dnia 24/11/2011
Bartman... |
dnia 24/11/2011
22:21 czas dla nas |
dnia 24/11/2011
Teraz as Irańczyków - 22:21
przyspałam, Żygadło od początku?
Tak. AA nie zmienia zwycięskiego składu |
dnia 24/11/2011
Dawać panowie, kończymy! |
dnia 24/11/2011
ciężko będie nam sie grało :/ |
dnia 24/11/2011
Dawac jarosza... |
dnia 24/11/2011
dobra, dobra dzięki
a Czarnowski znowu na trybunach? |
dnia 24/11/2011
Kurek! Wygraj to! |
dnia 24/11/2011
Kurek pajp! |
dnia 24/11/2011
Wiśnia w 12 |
dnia 24/11/2011
Wow. Kurek powoli dochodzi do wielkiej formy |
dnia 24/11/2011
Możdżi!!! |
dnia 24/11/2011
blok! |
dnia 24/11/2011
No i teraz ostatnia piłka! |
dnia 24/11/2011
24:21 czas dla Iranu |
dnia 24/11/2011
Kurek dochodzi do formy, a Zibiemu lekko zaczyna ona falować |
dnia 24/11/2011
Dawac jarosza...
To jakaś prowokacja ? |
dnia 24/11/2011
aj... |
dnia 24/11/2011
Canarinhos wygrywają łatwo pierwszego seta z Rosjanami |
dnia 24/11/2011
jak tam brazole? |
dnia 24/11/2011
BRA-RUS 1:0 (25-16) |
dnia 24/11/2011
Kurna no! |
dnia 24/11/2011
24:23 wrrrrrrrrrrr |
dnia 24/11/2011
Mamooo |
dnia 24/11/2011
ufff |
dnia 24/11/2011
Uff... |
dnia 24/11/2011
Miśku kocham!!! |
dnia 24/11/2011
Winiar atak z lewego po skosie 25:23 |
dnia 24/11/2011
jak Irańczycy poczują krew, to może być najcięższy mecz do tej pory |
dnia 24/11/2011
Uff ale cieżko |
dnia 24/11/2011
25:23 - było nerwowo, bo Zibi faktycznie na razie zupełnie nieskuteczny. Gramy bez prawego skrzydła. |
dnia 24/11/2011
mówiłam, że ciężko będzie, a nasi wcale nie wyglądają na takich świeżych i skoncentrowanych |
dnia 24/11/2011
Ruscy 11 błędów w 1. secie !!! |
dnia 24/11/2011
To teraz szybko lecę herbatę zrobic |
dnia 24/11/2011
Iran dał dobrego seta. Bartman niech już lepiej tylko kiwa, przynajmniej strata punkty będzie odroczona w czasie. |
dnia 24/11/2011
Jest jest!! |
dnia 24/11/2011
pierwszy set dla Brazyli, Irek mówi, że sie rosjanie ine dogrzali |
dnia 24/11/2011
Uspokoić grę i będzie dobrze... |
dnia 24/11/2011
Na razie po zaciętym boju Kurek prowadzi z Iranem.Tak jak myślałem,łatwo nie będzie,ale do przodu. |
dnia 24/11/2011
Niech Zibi się weźmie w garść. Teraz można wygrać maskotkę, już nie różową, tylko niebieską. Jest więc o co grać. |
dnia 24/11/2011
Winiarski i Kurek prowadza z Iranem |
dnia 24/11/2011
3-0 |
dnia 24/11/2011
jak się Bartosz ładnie uśmiecha
Teraz można wygrać maskotkę, już nie różową, tylko niebieską. Jest więc o co grać
ależ bronią nasi |
dnia 24/11/2011
Zibi skończona kontra i 5:1 dla nas |
dnia 24/11/2011
Irańczycy uratowali Bartmana |
dnia 24/11/2011
Tylko brakowało,żeby któryś na stolik sędziowski wskoczył |
dnia 24/11/2011
już odjazd od początku,jak coś ciekawego się zacznie dziać,to piszcie tu szybko,póki co przełączam się na kanarki |
dnia 24/11/2011
Żygadło, Kurek bronił to po coś mu dawał te piłke |
dnia 24/11/2011
5-4 |
dnia 24/11/2011
odjazd jak odjazd już 5:4 |
dnia 24/11/2011
Już tylko 5:4. Bartek drugi błąd w ataku w tej partii |
dnia 24/11/2011
Bartkowi kilku meczów brakuje |
dnia 24/11/2011
Bartman zwyczajowo... |
dnia 24/11/2011
Żygadło wysłał bartmana na zapalenie płuc |
dnia 24/11/2011
Zibi dzisiaj nie myśli |
dnia 24/11/2011
7-7 |
dnia 24/11/2011
8-7 |
dnia 24/11/2011
AA podwójną zmianę prooosze |
dnia 24/11/2011
Jak na razie,to chyba nasz najsłabszy mecz - błędy,błędy,błędy... |
dnia 24/11/2011
jaki byłby najlepszy wynik u Kanarków? tie-break dl Ruskich? |
dnia 24/11/2011
Linka - jeszcze nie przywykłaś? |
dnia 24/11/2011
AAA! Co wy robicie |
dnia 24/11/2011
W sumie to dlaczego nie może wejść Jarosz?
I Muszyna wygrywa akcję niestety |
dnia 24/11/2011
o mamo, co ten Winiar zrobił.... |
dnia 24/11/2011
A co robią? |
dnia 24/11/2011
RUCEK!!! |
dnia 24/11/2011
o czyli jest ciekawie,a Brazylia leje Rosję,to ja wole naszych oglądac |
dnia 24/11/2011
Ruciak za Winiara. Dawaj Rucek!
Muszyna? |
dnia 24/11/2011
Prowadzimy 10:8 - nasi grają trochę tak, jakby to był sparring, a nie ważny mecz o punkty. Ruciak wchodzi za Winiara, bo AA tej kiwki Michała już chyba nie zdzierżył |
dnia 24/11/2011
11-9 Bartman dobrze |
dnia 24/11/2011
11-11 |
dnia 24/11/2011
as serwisowy no ja pierdziele zacznijcie grac! |
dnia 24/11/2011
nareszcie Żygadło środkiem! |
dnia 24/11/2011
As As As Zibi! |
dnia 24/11/2011
As Zibiego 13:11 |
dnia 24/11/2011
PLAS W TAŚMĘ ZIBIEGO |
dnia 24/11/2011
jaroooszzz gdzie jestes? |
dnia 24/11/2011
Pit widzę, że wkurzyłeś się na nowhere, która odmówiła CI rozwoju i grasz swietny turniej |
dnia 24/11/2011
aj Rucek, złe przyjęcie na palce |
dnia 24/11/2011
uf, Irańczycy zaczęli masakrycznie psuć |
dnia 24/11/2011
16-15 |
dnia 24/11/2011
16:15 na drugiej technicznej. Dobrze, że Persowie robią dziś sami bardzo dużo błędów własnych, bo mogło by być gorzej, |
dnia 24/11/2011
Rosjo, weź się w garść! 20-16 w 2. secie dla BRA |
dnia 24/11/2011
jakie męczarnie dziś przeżywamy |
dnia 24/11/2011
17-16 |
dnia 24/11/2011
ZIBI PATRZ KU*WA NA BLOK!!! |
dnia 24/11/2011
Zibie nie kończy nam kontr. |
dnia 24/11/2011
Kontra poszła optymistycznie do Bartmana |
dnia 24/11/2011
JJ ! |
dnia 24/11/2011
Kontra poszła optymistycznie do Bartmana |
dnia 24/11/2011
Jaaaaa Rooooosz |
dnia 24/11/2011
Wchodzi Jay Jay za ZIbiego |
dnia 24/11/2011
No Pete w końcu go zmacał |
dnia 24/11/2011
Uff Nowakowski zablokował Nadi Alirezę |
dnia 24/11/2011
ruciak noooooo |
dnia 24/11/2011
Niech Winiar wraca... |
dnia 24/11/2011
nie podoba mi się to. Jeśli AA będzie nadal odprawiał jakieś szopki z rozrywającymi, to nie tylko nie mamy żadnych szans na awans, ale będziemy mieć spore kłopoty z wygraniem tego meczu.
wszystko jako żywo przypomina niestety naszą bardzo prymitywną grę z LŚ. 50% piłek idzie do Bartosza. A jak nikt nie kończy, to AA zmienia wszystkich oprócz rozgrywającego |
dnia 24/11/2011
RUCEK NIE TAK CIĘ UCZYLI W KĘDZIERZYNIE ! |
dnia 24/11/2011
Ruciak doznał fobii na punkcie przyjęć na palce |
dnia 24/11/2011
25:19 w drugim secie i 2:0 dla canrinhos w meczu z Rosją |
dnia 24/11/2011
a gdzie nasz Lisek-Chytrusek/ czyzby cos przeskrobał i papa Andrzej zostawil go za kare w kwadracie?
chyba szkoda, |
dnia 24/11/2011
Mówiłem,że ta menda arabska będzie drukować |
dnia 24/11/2011
22:21 Winiar wrócił |
dnia 24/11/2011
do tego Katarczyk chyba dostał jakieś rozporządzenia od samego Allaha... |
dnia 24/11/2011
BRA-RUS 2:0 (25-16, 25-19) - co tam się dzieje... |
dnia 24/11/2011
24:23 - mamy setową |
dnia 24/11/2011
majka ty się ciesz, że nie widzisz cyferek |
dnia 24/11/2011
i dla odmiany Kurek! jak tak dalej pójdzie, to Bartosz nie dożyje do trzeciej rundy, nie mówiąc już o czwartej |
dnia 24/11/2011
ostatni no ostatni.... |
dnia 24/11/2011
po 24, ŻYGADŁO OGARNIJ SIĘ |
dnia 24/11/2011
Zakichany sędzia z Kataru wybrał się na "świętą wojnę" przeciwko naszej drużynie.
No i 24-24 |
dnia 24/11/2011
Możdżonek nie zaskoczył niestety farfoclem |
dnia 24/11/2011
drewno kolejny raz piłce setowej psuje zagrywke! ;/ |
dnia 24/11/2011
oj oj oj |
dnia 24/11/2011
setowa dla Iranu |
dnia 24/11/2011
25:26 dla Iranu |
dnia 24/11/2011
matko z córką, Iran gra dobrze, ale bez przesady |
dnia 24/11/2011
po raz kolejny Kurek i piłka setowa dla Iranu.to sie nazywa taktyka |
dnia 24/11/2011
Jarosz nic nie wniósł |
dnia 24/11/2011
25:26 po plasie..hmm |
dnia 24/11/2011
oddali, po 26 |
dnia 24/11/2011
1-1 |
dnia 24/11/2011
nieeee :/ |
dnia 24/11/2011
Allah Akbar |
dnia 24/11/2011
Żygadło kicha, niestety |
dnia 24/11/2011
przegrywamy seta na własne życzenie...????
chyba na życzenie AA |
dnia 24/11/2011
Ja mam czas na szybkie 3:0 a nie takie coś |
dnia 24/11/2011
no Polacy chcą pomóc tym,co stawiali 3:1 w typerze,na razie zgodnie z planem |
dnia 24/11/2011
Cholera,zepsuli mi typerka...
No letę...piszcie co tu się dzieje |
dnia 24/11/2011
treningowo zagrali 2 sety z Żygadło, teraz 2 z Zagumnym poprosimy |
dnia 24/11/2011
po 8 w trzecim secie Brazoli |
dnia 24/11/2011
karotka--> dołączam się do prośby |
dnia 24/11/2011
brawo Żygadło! Brawo Anastasi! |
dnia 24/11/2011
Tu akurat uważam, że Guma powinien wejść natychmiast - Żygadło generalnie nie gubi bloku. |
dnia 24/11/2011
wchodzi Guma |
dnia 24/11/2011
po co AA dotykał Winiara, Rucek zagrał słabo,,, |
dnia 24/11/2011
jey coś skończył ? iran gra dobrze a my lipe w końcówce. gorzej atakujemy i serwujemy |
dnia 24/11/2011
Guma kocham Cię |
dnia 24/11/2011
Dobra, Bartman może już wrócić, a w zasadzie to obaj mogą zejść - to bez znaczenia.
Niech wejdzie Zagumny w myśl trenerskiej zasady: coś zmienię, żeby nie mówili że reaguję. |
dnia 24/11/2011
wrócił Zibi i blok dla nas |
dnia 24/11/2011
no kur*** W KOŃCU!!!! |
dnia 24/11/2011
ZAGUMNY! |
dnia 24/11/2011
że nie reaguję
i jest 3-0 |
dnia 24/11/2011
4:0 |
dnia 24/11/2011
Hokejowo 4-0 |
dnia 24/11/2011
świetne zagrywki Winiara |
dnia 24/11/2011
5-1 |
dnia 24/11/2011
Iran gra naprawdę świetną siatkówkę :/ |
dnia 24/11/2011
już się bałam, że Jędrzej oszalał i będzie cały mecz grać dyrygentem-Żygadło
jeżu, niech się oni nie przewracają
mój kochany Król Lisek
mam nadzieję, że Allah się już nie będzie wtrącał... |
dnia 24/11/2011
Guma wracaj na ławkę,chcemy ciekawego meczu |
dnia 24/11/2011
operatoryz japonscz kreuja Pita na nasya gwiayd, gdz tzlkko moga pokayuja jego i Kurka. |
dnia 24/11/2011
8-3 |
dnia 24/11/2011
komp mi wariuje |
dnia 24/11/2011
Guma wracaj na ławkę,chcemy ciekawego meczu
sza! |
dnia 24/11/2011
matko... ja bym się bała tych Irańczyków. Takie okrzyki straszne wydają |
dnia 24/11/2011
abra ctrl i shift i wróci do normy |
dnia 24/11/2011
12:3 |
dnia 24/11/2011
Ruscy już oddali 28 pkt... |
dnia 24/11/2011
AZS Teheran już rozciągniety w tym secie. Julio Czaja snuje plany na set trzeci. |
dnia 24/11/2011
ale Cichy biegł i biegł do tej piłki, aż się uśmiał jak skończył |
dnia 24/11/2011
PITER!!!!!! |
dnia 24/11/2011
azsiak dzieki juz poszło |
dnia 24/11/2011
14-4 |
dnia 24/11/2011
15-4 |
dnia 24/11/2011
nasi się chyba zdenerwowali, 15-4 |
dnia 24/11/2011
16-5 |
dnia 24/11/2011
16-5 |
dnia 24/11/2011
No i nie można było tak od razu? |
dnia 24/11/2011
dla Gumy: http://www.youtube.com/watch?v=6kfl9BouGWg
karotka - ostatnio oglądałam jakiś filmik i Piter KRZYCZAŁ po udanym bloku wyrabia się... |
dnia 24/11/2011
18-6 |
dnia 24/11/2011
meczowa dla Kanarków |
dnia 24/11/2011
Krzyczał? tzn głośno mówił? |
dnia 24/11/2011
dla Gumy: http://www.youtube.com/watch?v=6kfl9BouGWg
karotka - ostatnio oglądałam jakiś filmik i Piter KRZYCZAŁ po udanym bloku wyrabia się... |
dnia 24/11/2011
BRA-RUS 3:0 szybko, łatwo i przyjemnie |
dnia 24/11/2011
no i Sborna zbita,nawet dobra zmiana Krugłowa nie pomogła. |
dnia 24/11/2011
Pawle Zagumny - nie ma granic Twój geniusz |
dnia 24/11/2011
22-7 |
dnia 24/11/2011
nieee... rozdziawił japę i krzyczał jak Spartanin |
dnia 24/11/2011
do 8 hihihi |
dnia 24/11/2011
Pięknie |
dnia 24/11/2011
Gdybym był realistą to spytałbym czy jest na tym turnieju drużyna, która jest w stanie wygrać seta do 8? |
dnia 24/11/2011
wooow nowhere musi częściej tak rugac Pitera, działa! |
dnia 24/11/2011
O kurna,do 8?Tego już nikt nie pobije,no chyba że Chińczyków ogramy 25:0 |
dnia 24/11/2011
Gib, of korse - jest, nasza. Nawet Brazylia nie wygrała do 8. |
dnia 24/11/2011
No i o to chodziło ja trzymam mocno kciuki za chłopaków, a ciekawe kto będzie za mnie trzymał jak za godzinę pobiegnę na koło z angola;p |
dnia 24/11/2011
dobra... ścisnąć pośladki i wygrać 4, bo łby pourywam! |
dnia 24/11/2011
spokojnie, Zagumny zostaje Żygadło ma pewnie focha |
dnia 24/11/2011
Czy mnie wzrok nie myli,wpadłem na chwilkę |
dnia 24/11/2011
Karotka,tylko nie of cors.Cors jest zawsze on |
dnia 24/11/2011
8-4 |
dnia 24/11/2011
Bartman dostał kroplówkę od Zagumnego |
dnia 24/11/2011
nie wiem czy zauważyłeś ale napisałam kors! |
dnia 24/11/2011
ucieka koncentracja |
dnia 24/11/2011
Murilo 71% w ataku!,Tietiuchin 66% i 4 asy.Weterani rządzą! |
dnia 24/11/2011
remis 8-8 :/ |
dnia 24/11/2011
Anastazy wygląda jak ktoś kto zna końcowy wynik meczu. To chyba dobrze.
10-8 |
dnia 24/11/2011
o Guma twoja mać! grać na Boga! |
dnia 24/11/2011
bo blokujący nie czyhają na niego już od swojej zagrywki, więc może walić jak mocno i po jakim kierunku chce |
dnia 24/11/2011
ile ta piłka na środku była?To się nie nazywa przypadkie rosyjska krótka? |
dnia 24/11/2011
i spadła mu na dyńkę |
dnia 24/11/2011
16-11 |
dnia 24/11/2011
wrrrrr |
dnia 24/11/2011
no 4 punkty do typera |
dnia 24/11/2011
a kto przy Zagumnym nie rozkwita? chyba jedynie Jarosz postawił opór dość mocny |
dnia 24/11/2011
15-9 w blokach dla nas. Laurka dla Pitmożdżona? |
dnia 24/11/2011
grać!!!!!!!!!!! |
dnia 24/11/2011
lineczka--co Bartman? |
dnia 24/11/2011
W O W Iran |
dnia 24/11/2011
kurna...
niech ktoś coś zrobi |
dnia 24/11/2011
co to byłoo o |
dnia 24/11/2011
ej ej |
dnia 24/11/2011
Ja cie! Aż Kurek wymiękł na perskim dywanie. |
dnia 24/11/2011
kurna... Guma, co ty robisz, chłopie?!
niech ktoś coś zrobi |
dnia 24/11/2011
graaać no!!!! wygrajcie to, ja nie chcę tie-breaka! Nie mam na niego czasu |
dnia 24/11/2011
Bartman na jakiej qrwie |
dnia 24/11/2011
as Kurka |
dnia 24/11/2011
Bartosz <3 |
dnia 24/11/2011
Bartek! |
dnia 24/11/2011
Kurek w siatke |
dnia 24/11/2011
i w siatkę |
dnia 24/11/2011
20-17 |
dnia 24/11/2011
jaaaaa... :/ grajcie no!!!! |
dnia 24/11/2011
Allahy poczuły krew, zaczyna się robić gorąco |
dnia 24/11/2011
nie nie nie nie nie!!!! |
dnia 24/11/2011
Kończyc, bo pozabijam. Ja już muszę się zbierac pomału!! |
dnia 24/11/2011
zawiesilo mi się na 20:19, czy jakas przerwa ? |
dnia 24/11/2011
o ja pitolę...
Pit, to jest dobry moment na BLOK!
pięknie Misiu
nie no, nie... |
dnia 24/11/2011
kończyć! |
dnia 24/11/2011
22-22 |
dnia 24/11/2011
Jeeeezuuuu |
dnia 24/11/2011
22-23 Bartman ZNOWU nie kończy |
dnia 24/11/2011
Irańczycy bronią jak Japonki |
dnia 24/11/2011
uf uf po 23 |
dnia 24/11/2011
23-23 |
dnia 24/11/2011
MOŻDŻON ZNOWU _______ W AUT !!!!!!!!!!!!
ed.H. |
dnia 24/11/2011
o Boże |
dnia 24/11/2011
KAPITAN PO ZBÓJU |
dnia 24/11/2011
zaczynam sie modlić o jakis blok z naszej strony |
dnia 24/11/2011
BARTMAN W SIATE, 24-25 |
dnia 24/11/2011
błagam
ja _____, Możdżonek... Bartman...
ed. H. |
dnia 24/11/2011
nieeeeeee w siatkęęę |
dnia 24/11/2011
TIE-BREAK |
dnia 24/11/2011
Bartman się w końcu seta zresetował i pozostała pustka |
dnia 24/11/2011
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa |
dnia 24/11/2011
wiedziałam, że będzie skucha ja ___________
ed.H. |
dnia 24/11/2011
nieeeeeee ja p....ę |
dnia 24/11/2011
Słowa uznania dla Iranu! |
dnia 24/11/2011
ale plama |
dnia 24/11/2011
zablokowani zostali czy co ? |
dnia 24/11/2011
No nieeeee. dlaczego oni mi to zrobili |
dnia 24/11/2011
Kompletna siatkarska przeplatanka. |
dnia 24/11/2011
(majka nie dokładaj nam pracy) |
dnia 24/11/2011
2 zagrywki zepsute w końcówce |
dnia 24/11/2011
trzeba powiedziec, że Iran gra dobrze. koniec. |
dnia 24/11/2011
Dzień dobry, patrzę niestety tylko na cyferki i mam 2 pytania:
1. Do 8??? Jak?
2. Co się stało, że się zes... wróć, że z 16:12 zrobiło się 24:26? |
dnia 24/11/2011
gra dobrze, ale te dwie zagrywki są NIEWYBACZALNE. Możdżonkowi upiekło się z Serbią, ale teraz to kpina była |
dnia 24/11/2011
Chciałem nerwówki,ale nie tie breaka.Trudno-tym nie mniej już wielki szacunek dla ekipy Velasco,podnieść się z takiego lania i odrobić przeciwko tak ogranej ekipie stratę i wygrać końcówkę.Brawo.
A u nas?No cóż jaki kapitan taka gra. |
dnia 24/11/2011
nie kląć
dali ciała, to fakt - ale żeby od razu takim mięchem rzucać
ech - żeby z Iranem tak potracić punkty... szkoda słów |
dnia 24/11/2011
Dajemy!!! Wygrać to! |
dnia 24/11/2011
dadzą radę chłopaki... trza dobrej myśli być. dawać!!!! |
dnia 24/11/2011
mogliśmy mieć 2 pkt. przewagi nad Brazylią... |
dnia 24/11/2011
BARTMAN DO ZMIANY, WON |
dnia 24/11/2011
gdzie jest trener?! nie może narzucić Zibiemu, że ma grać żabą, skoro każdą mocniejszą zagrywkę psuje?! |
dnia 24/11/2011
ugotowany ? Bartman ? |
dnia 24/11/2011
nie mogę na to patrzeć... |
dnia 24/11/2011
nieeee bo mnie coś zaraz tutaj weźmie!!! graaaać! |
dnia 24/11/2011
widziałem 2 pierwsze sety i pewnie Ameryki nie odkryję jak powiem że chłopak jedzie ile fabryka dała - ale nie koniecznie z głową... |
dnia 24/11/2011
Londyn, kurna... Lądek Zdrój chyba |
dnia 24/11/2011
momentami sie kompromituja |
dnia 24/11/2011
Kurek zamiast powiedzieć Gumie co nie chodzi między nimi przy pajpie, to się ku*wa tylko głupio uśmiecha |
dnia 24/11/2011
jazda! żeby ogrywać Kube, Serbie, ARGENTYNE a przegrać z Iranem... |
dnia 24/11/2011
jeezuuu dobijające jest to :/
Bartek! uf |
dnia 24/11/2011
4:6 przy naszej zagrywce?? WTF? |
dnia 24/11/2011
czyli wynika że sparing dobrze oddał rzeczywisty układ sił miedzy tymi ekipami |
dnia 24/11/2011
4-8 |
dnia 24/11/2011
cooo? |
dnia 24/11/2011
..kolega z pokoju mi mówi, "...mam nadzieję, że wygrają , bo Ty widze, że cała w nerwach siedzisz " ...i jak się tu nie denerwować. Juz trzy pkt w plecy. Czy u nas ktos jeszcze kończy ? |
dnia 24/11/2011
Co za dżihad!!! |
dnia 24/11/2011
zmiany, czas! niech AA się weźmie to roboty! |
dnia 24/11/2011
Kubiak za Winiara |
dnia 24/11/2011
Kubiak jak dziecko we mgle na tej siatce... |
dnia 24/11/2011
ja p...ę co to ma być? |
dnia 24/11/2011
dramat... |
dnia 24/11/2011
AS KUBIAKA!!!!!!!!! |
dnia 24/11/2011
Lineczka, oszalałaś? ;/ |
dnia 24/11/2011
O___o Kubiak ! |
dnia 24/11/2011
beeeez komentarza...... |
dnia 24/11/2011
niech ktoś skasuje ten komentarz, bo to się nie da |
dnia 24/11/2011
po heroicznym boju zdobyli punkt z Iranem.. |
dnia 24/11/2011
i błąd w przyjęciu, matko z córką! |
dnia 24/11/2011
8-13 |
dnia 24/11/2011
nie no ja tego nie widzę, co widzę? bo nie uwierzę! |
dnia 24/11/2011
no to pozamiatali słabiutki Iran |
dnia 24/11/2011
Rucek to nie Twoja wina, KTO WPUSZCZA ZAWODNIKA NA ZAGRYWKĘ PO 2H STANIA W KWADRACIE?! |
dnia 24/11/2011
żeby tylko ten mecz się czkawką nie odbił... |
dnia 24/11/2011
no dobra.. nie jest źle - co ma powiedzieć taki kibic Chin? 3 razy po 3:0 w plecy... |
dnia 24/11/2011
żeby tylko ten mecz się czkawką nie odbił... |
dnia 24/11/2011
LONDYN juz na was czeka. |
dnia 24/11/2011
przegrywamy z Iranem hahahahahahahaha |
dnia 24/11/2011
.....
tyle
( bo nie chcę oaby mnie zbamowali ) |
dnia 24/11/2011
Miał być odlot z odjazdem, a jest trauma z kacem niestety |
dnia 24/11/2011
strach się bać co będzie w ostatnich trzech meczach. |
dnia 24/11/2011
Dziękuję, do widzenia. |
dnia 24/11/2011
Iran gra niesamowicie w obronie i mam nadzieję, że jeszcze parę meczów powygrywają. |
dnia 24/11/2011
|
dnia 24/11/2011
No, to największy dołek i najgorszy mecz turnieju za nami. Drżyjcie Rosje, Italie i Brazylie.
A Wy się tak nie denerwujcie, każda drużyna zaliczy wtopę na tym turnieju. Dzisiaj akurat padło na nas.
Kto dostał zmutowaną lentilkę? |
dnia 24/11/2011
pokpili sprawę. dla mnie niezrozumiałe jest, dlaczego wyszliśmy z Żygadło? i skończcie z bzdurami typu: zwycięskiego składu się nie zmienia, bo mówimy tutaj o ZAGUMNYM, czyli jakieś 3 klasy nad Żygadło.
druga sprawa: GDZIE SĄ REAKCJE TRENERA NA SYTUACJE BOISKOWE? czy tylko my widzieliśmy, że mocna zagrywka nie siedziała nikomu oprócz Kurkowi, chociaż też nie przez cały mecz? NIE MOŻNA ZAREAGOWAĆ I KAZAĆ PRZEJŚĆ NA FLOTA? |
dnia 24/11/2011
bardzo mi ich szkoda
mam nadzieję, że jakoś się otrząsną i powalczą. Już chyba nie o awans, ale o punkty do rankingu i dobre samopoczucie.
biedni moi Irańczycy bronili dziś, jakby się szaleju najedli Bardzo biedne chłopaki |
dnia 24/11/2011
maja uspokój sie, jeden mecz, jeszcze wsztystko do wygrania. |
dnia 24/11/2011
przegrali w sparingu i przegrali turnieju- czyli jestesmy slabsi |
dnia 24/11/2011
Na osłodę chciałbym zauważyć, że po tej wtopie....wyszliśmy na prowadzenie w ogólnej tabeli. Wychodzi na to, że styl gry Iranu nam nie leży bo identycznie 2:3 przegraliśmy z nimi tuż przed turniejem. Nie ma już drużyny niepokonanej. |
dnia 24/11/2011
a dlaczego nie o awans to juz szans nie mamy? bez skrajności. owszem wtopa ale gramy dalej. |
dnia 24/11/2011
niestety nie wyszliśmy na prowadzenie, przetrzyj łzy i umyj oczka |
dnia 24/11/2011
Jestem wściekła.
Nigdy nie wybaczę Możdżonkowi tych zagrywek. No ale to w sumie nie jego wina, że każdy kolejny trener powołuje go do kadry. A na dodatek mianuje kapitanem.
Brawa dla Irańczyków, genialny mecz, zwłaszcza w obronie. Wyciągali niesamowite piłki.
Maynard, denerwujemy się, bo w czwartym secie prowadziliśmy 16:11 i narobiliśmy sobie ochoty na 3 punkty! |
dnia 24/11/2011
Norbi co za palant :/ |
dnia 24/11/2011
kto zaprasza Norbiego do studia PŚ? |
dnia 24/11/2011
"chłopcy" norbiiiii |
dnia 24/11/2011
zgadzam się, że największym błędem było wystawienie Zygadły. To nakręciło Irańczyków, a później już było za późno.
Maynard - chcesz się założyć, że Brazylii, Włochom i Rosji TAKIE wpadki się nie przytrafią?
nie ma co psioczyć na chłopaków. Trochę sprawę pokpił trener, Irańczycy grali bardzo dobrze i mieli kupę szczęścia i do tego wysłannika Allaha na słupku, ale nie zmienia to faktu, że raczej pogrzebaliśmy szanse na awans
bardzo smutno |
dnia 24/11/2011
Przekombinowane to było... |
dnia 24/11/2011
zmiana filozofii AA całą LŚ (chociaż awans mieliśmy zagwarantowany!) tłukł Kurkiem, że aż mnie wszystko bolało. gramy w PŚ-najważniejszej imprezie roku, to ten zaczyna kombinować, bo Guma może nie wytrzymać 11 spotkań... WTF? |
dnia 24/11/2011
chimer, końcówka tego 3. seta to rzeczywiście wstyd i poruta, ale czarnowidztwo, które tu panuje jest powalające. Spaprali jeden mecz, ale do zagrania jest aż jedenaście. Z Iranu robi się rewelacja turnieju i jeszcze paru ekipom punkty pourywa. Wierzyliście w jedenaście dobrych spotkań w wykonaniu naszej ekipy? Słaby moment musi przyjść. Trzymajcie żyłki nie pęknięte na naprawdę czarną godzinę. |
dnia 24/11/2011
Nie zwalajcie na Norbiego ? Ani na Żygadłę. Przecież wygraliśmy pierwszego seta. Dziś nie mieliśmy atakującego i to jest problem. |
dnia 24/11/2011
Tajbreka po prostu nie wytrzymaliśmy. Czuli ciężar ewentualnej przegranej z Iranem...i przegrali.
Ale to co się działo wcześniej wymaga obejrzenia trzech retransmisji.
Serek mnie zaraz zacznie strofować, ale ja serio lubię Bartmana; ma cerę ładną, na głowie jakiś parkan i w ogóle jest jak Johny z Monopolu, ale on stanowi zagrożenie dla naszej drużyny!
Ja jego nie winię, robi co może, z lewego po skosie skończył ładny atak ponieważ jest...przyjmującym.
On na prawym dzierga, a nie gra. |
dnia 24/11/2011
Może trzeba inaczej spojrzeć na Iran. Oni przecież powtórzyli wynik sprzed kilku dni. Znowu wygrali 3:2. Już nikt nie wygrał wszystkich meczów. Każdy ma jakieś problemy. My też. |
dnia 24/11/2011
majka, TAKA wpadka nie musi im się przytrafić, wystarczy, że przytrafią się dwie mniejsze, a my w tym czasie zgarniemy dwa razy po trzy punkty.
PS. To dla kogo w końcu ta lentilka? |
dnia 24/11/2011
wszystko pięknie i ładnie, ale trzeba zauważyć, że od jutra właściwie nie ma marginesu błędu. słabszych trzeba tłuc, mocniejszych trzeba kąsać |
dnia 24/11/2011
a jakby się dzisiaj spięli, to do USA mieliby spokój |
dnia 24/11/2011
Maynard - serio mówisz?
prawda jest taka, że rezultaty spotkań ''na szczycie'' ułożyły się najgorzej z możliwych - nikt z grupy Rosja, Brazylia, Włochy nie przegrała dwóch ważnych spotkań między sobą. Podzielili się punktami prawie po równo.
po dzisiejszej porażce, zakładając, że do 4 rundy nie przydarzy nam się już żadna wpadka i pokonamy USA, musimy wygrać najprawdopodobniej dwa mecze w ostatniej rundzie. Serio sądzisz, że jesteśmy w stanie to zrobić? |
dnia 24/11/2011
Już nigdy nie będę pytać "jak można przegrać z Iranem?!". Iran gra na prawdę fajną siatkówkę, te obrony, świetne rozegranie i ta atmosfera i wiara w wygraną do ostatniej piłki. Na prawdę zasłużyli na to zwycięstwo. Naszym zawodnikom brakuje chyba jednak mocnej psychiki, popsute zagrywki i błędy w tak ważnych momentach spotkania o tym świadczą. Iran po tym meczu chyba dołączył do mojej listy ulubionych reprezentacji, życzę im kolejnych wygranych w następnych meczach, bo jak na razie pokazują się z jak najlepszej strony na tym turnieju. |
dnia 24/11/2011
"dziś nie mieliśmy atakującego" ?????
My go nie mamy przynajmniej od początku tego turnieju. I nawet biedny JJ nie dostal możliwości pogrania na dłuższym dystansie. Gorzej od Zibiegi by chyba nie zagral.
nie mozna wygrywac meczy z czołówką bez atakującego. to wiedza nawet dyletanci. |
dnia 24/11/2011
majka - bądźmy jak nasi zawodnicy, myślmy o następnym meczu. Nie wiadomo co się może stac. Jeszcze dużo czasu. Może się okazac, że z Brazylią będziemy graz z Zatorskim na libero, bo wszystko przerżnięmy. Czas pokaże, jutro Japonia i zobaczymy jak to bedzie działac.
O której jutro mecz? |
dnia 24/11/2011
realisto - ty serio jesteś taki niekumaty, czy tylko udajesz?
Brazylia przegrała z Włochami
Rosja przegrała z Brazylią
Włosi przegrali z Rosją
a my przegraliśmy z Iranem, którym TAKI mecz już się raczej nie powtórzy. A nie graliśmy jeszcze na czołówką tego turnieju |
dnia 24/11/2011
10:20 |
dnia 24/11/2011
Jeszcze dodam, że lepiej by było by Serbia dziś łatwo wygrała z Japonią, bo jeśli Japończycy poczują wiatr w żagle może być nam jutro trudno z zdobyć 3 punkty. Patrząc na tabelę wydaje się, że każda drużyna z miejsc 1-8 ma jeszcze szansę na wejście do pierwszej trójki, co nie jest dla nas dobrą informacją, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, iż my z najlepszymi zagramy dopiero w ostatniej rundzie. |
dnia 24/11/2011
cóż, pozwólmy losowi toczyc się samoistnie, zobaczymy pod koniec jak bedzie to wszystko wyglądało. |
dnia 24/11/2011
Maynard - serio mówisz?
Ale o co pytasz?
1. Już pisałem - w tym maratonie każdy zaliczy wtopy. Włochy, Rosja i Brazylia jeszcze ich nie zaliczyły, więc wszystko przed nimi. Może się nawet zdarzyć, że którąś z tych wtop zaliczą w meczu z nami.
2. Przed turniejem przewidywany układ sił był taki: ITA, RUS, BRA - główni faworyci; POL, CUB, SRB, ARG, USA - zespoły, które będą się liczyć w walce; IRI, JAP, EGY, CHN - kopciuszki. Po pierwszych dniach okazało się, że Serbia ma dołek. A że w przyrodzie nic nie ginie, objawił się za to Iran. I teraz wyobraźmy sobie, że jednak jest zgodnie z przewidywaniami - Serbia gra, Iran cieniuje. W takiej sytuacji po czterech naszych meczach mogłoby być tak: 3:0 z CUB, 2:3 z SRB, 3:1 z ARG i 3:1 z IRI. Dokładnie tyle samo punktów i taki sam stosunek setów jak w rzeczywistości. Czy ktoś by wtedy tak strasznie biadolił?
Ja rozumiem, że wszyscy źli, bo wymknęła się szansa na komplet punktów, ale wciąż jesteśmy na drugim miejscu w tabeli, przed nami mecze z drużynami, które są w wyraźnie gorszej formie niż Iran, więc poczekajmy jak się będą układały wyniki w pozostałych meczach, zamiast siać panikę. |
dnia 24/11/2011
Pisałam już wcześniej, że boję się Iranu. Mówiłam mamie, że boję się tego Iranu bardziej niż Argentyny. No i wykrakałam :/
Rosji też dziś przytrafiła się mocna wpadka albo inaczej - w końcu trafili na drużynę, która potrafiła wykorzystać ich niesamowite błędy. Chyba nigdy nie widziałam tak słabo atakującego Maksima, a Butko to w niektórych sytuacjach wyglądał jak kadet rzucony w finał IO.
Włosi też nie grają wielkiej siatkówki, Amerykanie to samo. Anderson pod formą, Priddy'ego można blokiem pokonać. Gorzej ze Stanley'em, bo ten odzyskał wreszcie formę.
Dziś zagrał Thornton na rozegraniu, eksperymentów ciąg dalszy.
Za chwilę się okaże, jak tam Włosi się trzymają i czy ktoś oprócz Łasko weźmie się tam do roboty (oby nie). |
dnia 24/11/2011
Dla mnie osobiście ten PS nie toczy się o udział w IO, gdyż te dzięki zawiłościom kwalifikacyjnym i machinacjom mamy praktycznie zagwarantowane.
Po pierwszych zwycięstwach stwierdziłem, że nasi postawili się sami "pod ścianą"; z Iranem, Egiptem, Japonią, USA - muszą wygrać, żeby w ostatniej fazie turnieju zagrać o najwyższą stawkę. Toteż dzisiejsza przegrana i strata dwóch punktów bardzo oddala nas od tego celu. Porażka, która być może podziała na nas oczyszczająco, dogramy bez presji ten PS do końca (z atakującym, czy też bez) i jak się uda to może będzie podium, a jak nie to i tak nie będzie zle. |
dnia 24/11/2011
No pora zakończyć to rozpaczanie, odetchnąć i patrzeć w przyszłość.
Maynard, święta racja. |
dnia 24/11/2011
Majka. A my wygraliśmy z Argentyną i Kubą z którymi Brazylia, Rosja i Włochy jeszcze zagrają. Powtarzam, że na Iran trzeba patrzeć teraz inaczej. Oni też będą odbierać punkty. Dobrze, że nie przegraliśmy z nimi za trzy tylko za dwa a sami zdobyliśmy jeden punkt. Co oznacza, że odrobili do nas zaledwie 1 punkt a nie 3. |
dnia 24/11/2011
to co chłopaki nie wygrają już tego pucharu ? a wczoraj fahofscy Polzadu i GW, Iwańczyk i Stec pisali, że polscy siatkarze konkurencji nie mają bo plują ogniem ciągłym. i po co było to dymanie balonika ? nie lepiej pisać do "życia na gorąco" ?
moim zdaniem zadecydował II set (zresztą jedyny, który miałem możliwość oglądać). prowadzili wysoko na początku (5:1), potem masa błędów, by wreszcie nie skończyć setowej (w górze). Irańczycy wówczas wyszli spod wody. |
dnia 24/11/2011
A wiesz co było po drugim secie? |
dnia 24/11/2011
jestm po 2 godz snu to moze mam omamy sluchowe ale wydaje mi sie, ze AA do Swerdrowskiego mowil, ze daje odpoczac Vumie no ten moze nie wytrzymac 11 spotkan. Jesli tak, to sam trener okazal lekcewazenie Iranowi, bo odpoczac 1 sypaczowi daje sie z najsbaszymi rywalami ( Chiny, Egipt ew. Japonia), a on to zrobil z druzyna ktora pokonala Serbie i wygrala z nami - oki w sparingu ale jednak.
Pewine cos z myslenia trenera "przeszlo" na chlopakow - skoro ine musieli wychodzic w najsilniejszym skladzie...
Duzy blad AA bo - przynajmniej dla mnie- taki mecz po przerwie i 3 wczesniejszych wygranych, byl bardzo wazny i wcale nie chodzi mi opkt ale o psychike druzyny.
ie jestesmy az tak mocin zeby lekcewazac jakas druzyne w tym turnieju - omze to zrozumieja i trener i zawodnicy.
Dolaczam sie do osob gratulujacych Iranowi - walczyli, gryzli parkiet i wygrali - a nasi gryzli ale chyba skarpeki |
dnia 24/11/2011
W tym meczu nie było jakiegoś momentu zwrotnego. |
dnia 24/11/2011
Mimo wszystko lepiej stracić te 2pkt z zespołem , z którym raczej nie będziemy walczyć o awans niż np. z Argentyną...
Ta porażka MUSI wyjść nam na dobre, wszyscy trąbili o nielekceważeniu rywala, koncentracji itd. , wiedzieliśmy o sile Iranu (nikt kto się poważnie interesuje siatkówką nie uważa ich za ogórków), ale tak z czystym sercem - kto nie pomyślał przy stanie 16:11 w 4 secie ( pamiętając jeszcze wcześniejszego seta wygranego do 8) że już jest PO MECZU.
Ja tak pomyślałem, myślę, że większość kibiców też, i co gorsza wydaje mi się że nasi siatkarze również.
Za to spotkała nas kara. Nie ma co się użalać, przed turniejem 10pkt po 4 meczach i przewagę nad drużynami z którymi graliśmy bezpośrednio każdy by wziął w ciemno.
Jutro znów wygramy za 3 i hurraoptymizm powróci ;-).
A jeśli ktoś myśli że i Włosi i Rosjanie z tymi 4 drużynami , z którymi my ugraliśmy 10pkt zrobią 12 to gratuluję odwagi w typowaniu. |
dnia 24/11/2011
Nie szukaj ksdani łatwego wytłumaczenia. Powtarzam. Wygraliśmy pierwszego seta a Zagumny przegrał 4 i 5. |
dnia 24/11/2011
Też zwróciłem uwagę na nieobecność Zagumnego; nie wiem na ile to miało znaczenie, ale akurat to posunięcie Anastazego od początku wydawało mi się błędne. |
dnia 24/11/2011
A jeśli ktoś myśli że i Włosi i Rosjanie z tymi 4 drużynami , z którymi my ugraliśmy 10pkt zrobią 12 to gratuluję odwagi w typowaniu.
Tworkin, touche.
Zacznijmy w końcu doceniać tych 9 punktów z pierwszych trzech dni. |
dnia 24/11/2011
PS. Zlituje się w końcu ktoś i napisze, kto dostał pluszaka? |
dnia 24/11/2011
Atakujący Iranu |
dnia 24/11/2011
atakujący, ale nazwiska nie wymagaj |
dnia 24/11/2011
Dzięki. Czyli lentilka dla Irańczyka? Przy takich statach Kuraka? Durny ten zwyczaj, oj durny... |
dnia 24/11/2011
May: Seyed Mehdi Bazargarde atakujacy
Realista: to ine jest latwe tlumaczenia tylko jeden z powodow, w turineju bywaja slabsze spotkania ale trener moim zdaniem dolozyl reki do tego co sie dzialo i nie tylko wyjsciowka ale i tempem zmian.
prowadzenie zespolu mi sie nie podobalo ale to ine pierwszy raz, widoczine tak "mam'.
Swoja droga, czy po czyms takim zespoly "wielkiej 3" beda nas traktowac powaznie, a noz podejda do nas jak my do Iranu.. |
dnia 24/11/2011
MM " Iran gral dobrze zwlaszcza w obronie. a my stracilismy koncentracje zwlaszcza w 2 i 4 secie. Musimy zapomiinec o tym spotkaniu i grac dalej. |
dnia 24/11/2011
a co słychac u Japończyków i Serbow?. Ogląda ktoś?
to może niech pisze od czasu do czasu stan punktowy. |
dnia 24/11/2011
24:21 dla serbow |
dnia 24/11/2011
Seyed Mehdi Bazargarde Shalkohimojarad. Mógłby sobie na koszulce walnąć nazwisko w całości. A w ogóle to MVP powinna dostać, jak to ktoś ładnie ujął, indolencja ofensywna biało-czerwonych.
A propos biało-czerwonych - ciekawa inicjatywa: http://www.facebook.com/pages/Chcemy-BIA%C5%81O-CZERWONEJ-reprezentacji-siatkarzy/278825952154889 |
dnia 24/11/2011
A Mastrangelo na trybunach. 13:10 dla Chin. Może włoska wtopa już dziś? |
dnia 24/11/2011
z tym MIP to jakaś porażka, akurat atakujący Iranu dostał dzisiaj masakryczną ilość czap, chyba tylko Bartman mógłby z nim konkurować |
dnia 24/11/2011
dobrze, że udało się wyszarrpaćć Irańczykom ten punkt ! w końcowym rozrachunku może okazać się bezcenny.
kto będzie jutro gościem specjalnym w studiu ? Alicja Janosz, Ola Szwed czy może Gracjan Rostocki ? |
dnia 24/11/2011
Włosi rozjeżdżają Chińczyków. 2:0 już jest. Savani strzela po trybunach, ale są inni Ale Cristian sobie odbił, bo w końcówce strzelił takiego gwoździa, że aż podskoczyłam na krześle.
Serbia - Japonia zaraz będzie 2:0. Ivana mi autentycznie szkoda. Widać, że ledwie zipie. Aż chciałoby się go przytulić |
dnia 24/11/2011
Wanda Kwietniewska |
dnia 24/11/2011
i to nie jest żart, kojonkoski |
dnia 24/11/2011
dla mine wyjscie na Iran taka 6 bylo pewna forma zlekcewazeina przeciwnika - skoro i trener i zawodnicy mowia o "utracie koncentracij" to jakis powod byl - w 4 secie bylo to wygranie 3 do 8 i prowadzenie kilkoma pkt..czy zlekcewazyli czy nie? Jak zwal tak zwal sami sobie w stope strzelilismy.
Turniej trwa dalej i wiele sie moze zdarzyc. |
dnia 24/11/2011
Lata na Polsacie jej dopingsong siatkarski. Norbi też tam stęka. PZPS jednym słowem poskąpił kasy na cwelebrytów |
dnia 24/11/2011
Gdybyśmy tak w pierwszej fazie zdobyli 7 pkt a dziś dołożyli 3 to każdy byłby zadowolony. A ponieważ zdobyliśmy 9 a teraz 1 więc każdy smęci. A to tak samo jest 10 pkt. Iran wygrał ale nadrobił do nas tylko 1 punkt. Teraz będzie odbierał punkty innym podobnie jak Argentyna i Kuba. Teraz zapominamy o Iranie i patrzymy na Japonię a potem Chiny. Jak będzie 6 pkt to znowu będzie cudownie i komentarze będą inne |
dnia 24/11/2011
Tak patrzę w statystyki i stoi tam, że Bartman 47% w ataku, całkiem ładnie, tylko fajnie by było jakby ktoś napisał ile % z tych pozostałych 53 rozkłada się na
a) czapę w buty
bombę w aut
c) lekki plas po którym dostajemy kontrę
d) ledwo wybronioną akcję gdzie dostajemy piłkę za darmo.
Zaryzykowałbym stwierdzenie, że u Zibiego to jednak a) i .
Umknął też przy tej porażce ważny fakt, że Kurek zaserwował dzisiaj _6_ asów! A gdyby sędzia bardziej się przyłożył to powinien zaliczyć jeszcze ze 2 (ale tu mogę się mylić, bo powtórek nawet z tych podobno minimalnie zepsutych zagrywek nie było). |
dnia 24/11/2011
serku, nie doceniłaś Sokratesa - więcej bloków punktowych niż Pit.
Zdzisława, a gdzie oni w studio zmieszczą resztę Bandy? |
dnia 24/11/2011
Nie ma smęcenia, tylko po co tracić to, co się wcześniej tak ciężko wypracowało. Po co ten caritas? Wiem, że to sport, niemniej mecz był w zasięgu. |
dnia 24/11/2011
Włosi prowadzą 9:0 w asach. Za to Japończycy 11:8 w blokach. |
dnia 24/11/2011
Było przez pewien czas pięknie, skończyło się tak, jak się skończyło. Składając to do kupy, wychodzi jakże piękna tragedia: http://www.youtube.com/watch?v=YKLqsRTJpCg |
dnia 24/11/2011
Serek,jeśli nasi przeczytają Twoje komentarze to jestem spokojny o jutrzejszy wynik |
dnia 24/11/2011
Trzeci set dla Japończyków, którzy wygrali 25 do 18. |
dnia 24/11/2011
Ale Serbowie i Japończycy tych bloków nastukali - odpowiednio 12 i 15. I to tylko w 3 setach. |
dnia 24/11/2011
Zdzisława, a gdzie oni w studio zmieszczą resztę Bandy?
mam nadzieję, że NIE zmieszczą... |
dnia 24/11/2011
Ależ Japończycy grają blokiem |
dnia 24/11/2011
Serek - dzięki , jeśli te liczby nie kłamią to rzeczywiście nie jest źle. Tyle, że 'na oko' jakoś to tak wygląda, że jak mamy wysoką piłę na prawy na 3 metr to można robić zakłady czy będzie banda reklamowa czy czapa pod nogi. Grzechem jednak byłoby się Zibiego czepiać w kontekście dzisiejszego meczu. Po 2 fatalnych setach dobrze grał później, tyle że inni zaczęli zawodzić. Może to też jest plus, że nie przegraliśmy po jakichś rażących błędach jednego gracza co by mogło popsuć atmosferę a każdy dołożył swoją cegiełkę do tej porażki i każdy jutro będzie miał zdwojoną motywację żeby się odkuć. |
dnia 24/11/2011
Serbia - Japonia 2:2. |
dnia 24/11/2011
rany, to z Japonią jutro też będzie wesoło... |
dnia 24/11/2011
Byliśmy obok przyjęcia chwilami mocno, tylko na dobrą sprawę kogo AA miał wpuścić to ja nie wiem, jak wszedł Rucek i go pognili. Winiar też przyjęcie mu siadło, Bartosz potem podbijany, Zibi też w którymś momencie oklapł, już nie mówię o Igle , który ustawia się masakrycznie źle do obrony, ale cóż jak jest lotny blok to i Igła będzie stał źle. A Guma w pewnym momencie to odpierdzielał cuda niewidy wystawami. Matko...
Już nie mówię o notorycznym braku dobrego serwisu.
No dobrze Dząpańce mają 5 setów z Plavi (eh Serbio ale dajecie się) i będą równie zmęczeni jak my. Ivan dziś pozaliczał chyba więcej czap, niż w przeciagu całej kariery.
Zapomnieć o tym, co było dziś i wyjść jutro z nastawieniem wygrania, skoczyć im do gardeł, pozabijać blokiem ale wygrać!!!
Kanarki stłukły Sborną. Nawet fajna zmiana Kruglova i Maxim na lewym nie wystarczyło.
A poważnie nie panikujmy przecież jeśli w jakikolwiek sposób zdobędziemy tu awans to będzie CUD. Nie jesteśmy żadnym faworytem i tak naprawdę rozwój dalszych meczów wszystko pokaże. |
dnia 24/11/2011
Serek - a jeszcze co do tych statystyk, to masz jakieś 100% pewne źródło? Bo to co jest na stronach FIVB to jakiś żart, wychodzi z nich, że np. Winiarski miał dzisiaj...100% pozytywnego przyjęcia (a przecież przy setowej Irańczyków odebrał na 2 stronę a parę razy czy to Żygadło czy Zagumny musiał za piłką biegać). Wydaje mi się też, że z tych statystyk błąd w ataku to tylko aut/siatka/antenka - a bloki nie są uważane za błąd, wynika to z prostej matematyki, że Irańczycy mieli MNIEJ błędów w ataku niż my punktowych bloków (i vice versa). |
dnia 24/11/2011
3:2 dla Serbii, ale jeśli jutro Japończycy zagrają tak jak zagrali dziś w trzech ostatnich setach, wtedy będzie nam bardzo ciężko zdobyć 3 punkty. |
dnia 24/11/2011
U Włochów póki co w ataku gra sam Łasko, no dziś mu dołączył Zaytsev, Savani dalej mija się z formą. Oby się mu to utrzymało do meczu z nami. |
dnia 24/11/2011
Nie jesteśmy żadnym faworytem
Oj nowhere, nie znasz się
http://www.sport.pl/siatkowka/1,86055,10699453,Polskie_asy_nie_do_pobicia.html |
dnia 24/11/2011
http://www.fivb.org/vis_web/volley/MWC2011/pdf/P3-020.pdf
Tworkin, co do ataku jestem pewna, faults to jest suma błędów i bloków, a nie tylko błędów.
Więc jak wytłumaczyć że my mamy w sumie 9 faults a Irańczycy 12 punktowych bloków?
A My mamy 17 bloków punktowych a Irańczycy błędów 15? |
dnia 24/11/2011
Nazywajcie mnie rasistką, ale ja Azjatom do końca nie wierzę Dlatego najlepiej potraktować te cyferki z przymrużeniem oka.
Mecz Serbia - Japonia świetny. Ivan dostawał czapę za czapą aż się z niego Wanio&Mazur trochę wyśmiewali (za co chętnie bym im dołożyła zresztą). No ale w decydujących momentach pokazywał, że jest absolutnie best of the bests. I to zarówno w obronie, jak i w ataku.
A Petković powinien się porządnie walnąć cegłą w głowę, może mu pomoże. Chociaż pewnie po 4. secie Ivan go trzepnął przez mózgownicę, bo w piątym secie wyglądało to o wiele lepiej. |
dnia 24/11/2011
A Petković powinien się porządnie walnąć cegłą w głowę, może mu pomoże. Chociaż pewnie po 4. secie Ivan go trzepnął przez mózgownicę, bo w piątym secie wyglądało to o wiele lepiej.
Heheh,
No dziś atakujący się meczą, Ivan swoje bloki dziś podostawał, u nas też worek bloków na Bartmanie.
Ivan nadrobił i obroną, blokami i serwisem. Nie szło w ataku to tamtym podokładał punktów.
USA, jutro wiecie co macie zrobic. Ograc Italię!!! Na boga przecież sam Łasko gra im w ataku, bo Savani to tylko ma serwis i niech tak zostanie jak najdłużej. Zaytsev dziś pokozaczył, ale w końcu to były Chiny no więc... Ale oby się nie rozkręcił. |
dnia 24/11/2011
A Petković jest na trzecim miejscu w klasyfikacji najlepiej rozgrywających. Smiech na sali. |
dnia 24/11/2011
USA, jutro wiecie co macie zrobic. Ograc Italię!!! Na boga przecież sam Łasko gra im w ataku, bo Savani to tylko ma serwis i niech tak zostanie jak najdłużej. Zaytsev dziś pokozaczył, ale w końcu to były Chiny no więc... Ale oby się nie rozkręcił.
Tak. Z całą sympatią dla Ivana (chyba jedyny w reprezentacji Włoch, do którego mam słabość. Nie pytaj czemu) - oby się nie rozkręcił. Za to trzeba trzymać kciuki za Ciastka, który ma wyraźny dołek formy. |
dnia 24/11/2011
I Priddy`ego. Bo ten też wyraźnie pod formą.
I niech ktoś zacznie odprawiać jakie może modły, żeby nam się Jarosz obudził bo raz że fizycznie to jeden atakujący nie przetrzyma 11 meczów, a dwa on też gra falami... no więc...
No to co, robimy zakładamy? Wychodzi jutro Fox jako środkowy? |
dnia 24/11/2011
Lineczka, nie wiem za co Serio. Nie lubię żelu (teraz całe szczęście nie używa), nie lubię blondynów, a poza tym nie jest zbyt przystojny. A mimo to coś mnie w nim urzeka
A tymczasem patrzcie na absolutnie najlepszego Ivana świata: http://www.ciacha.net/ciacha/1,111474,10701320,5_sekund_dzieki_ktorym_zapomnicie__co_stalo_sie_dzis.html
Rozwalił mnie ten artykuł.
wyyjdzie jutro Gigi i Bira Taki mój typ.
(nowhere, dziś fotografowie FIVB się nie postarali) |
dnia 24/11/2011
chimer nie zawsze musi być niedziela
ja bym dała Mastro z Foxem, fajnie się spisują w dwóch.
i mówię, czyńcie te czarmary cokolwiek żeby Jarosz mógł wejść w razie jak Zbigniew zacznie zbierać worek czapek. |
dnia 24/11/2011
Więc jak wytłumaczyć że my mamy w sumie 9 faults a Irańczycy 12 punktowych bloków?
A My mamy 17 bloków punktowych a Irańczycy błędów 15?
Błędy własne w ataku nie mają nic wspólnego z liczbą bloków. To po prostu piłki bezpośrednio posłane przez atakującego w aut, w siatkę, lub antenkę
W statystyce siatkarskie istnieją dwie kategorie błędów:
Pierwsza - błędy własne, na które przeciwnik nie ma żadnego wpływu. Typu: błędy serwisowe, błędy własne w ataku, podwójne odbicie, piłka niesiona, przekroczenia linii ataku.
I druga kategoria błędów - takich na które rywal miał niewątpliwie bezpośredni ( lub pośredni) wpływ. Do tej kategorii należą: błędy przyjęcia, błędy w bloku, błędy przy obronie, błędy dotknięcia siatki. I w przypadku tej drugiej kategorii błędów całą zasługę zdobycia punktu przypisuje się temu, kto atakuje/lub zagrywa, a nie temu, kto nie potrafił piłki obronić, dał sobie obić ręce, czy nawet - przy próbie zablokowania ataku dotknął górnej taśmy. Identycznie jest z blokiem punktowym - po prostu przyjmuje się nieco arbitralnie góry, że w znacznie większym stopniu jest on zasługą blokującego, a nie błędem atakującego. ( nawet wtedy, kiedy ten wali na ślepo siła razy ramię prosto przed siebie)
Bilans błędów, a którym często mówią komentatorzy, to zawsze i wyłącznie stosunek błędów tego pierwszego typu. |
dnia 24/11/2011
Bazin - ale Serek przecież pisała, że FAULTS zawiera zarówno błędy własne w ataku jak i zablokowane piłki.
Tworkin, co do ataku jestem pewna, faults to jest suma błędów i bloków, a nie tylko błędów.
Serek pisała też, że Bartman średnio oddaje 6 punktów w ataku na mecz. Więc zapytałem skąd wzięła te liczby, bo ze statystyk fivb chyba nie...
Chyba , że robi AŻ 6 błędów własnych (+ drugie tyle czap) to jednak chyba bardziej by oddało to co organoleptycznie z przebiegu meczu wynika, czyli atak Bartmana = punkt dla nas albo dla rywali... |
dnia 24/11/2011
no właśnie, czyli Ciebie zrozumiałem, po czym CI podałem, że na statystykach FIVB tak nie jest, tam faults w ataku nie zawiera ataków zablokowanych. Bazin to potwierdził, a TY przyznałaś mu rację (defacto zaprzeczając sobie ). Na przykłazie dzisiejszego meczu:
Wg statystyk FIVB Bartman dzisiaj ma 4 faults w ataku, więc rozumiem, że 4 razy się pomylił bezpośrednio a ile razy został zablokowany to nie jest nigdzie ujęte. (bo 4 czapy to chyba w samym 1 secie dostał)
Ujęte tam mamy tylko ile dostaliśmy w sumie czap od Irańczyków. |
dnia 24/11/2011
Butko kaleczy i Maksim okazał się człowiekiem. jednocześnie A tak bardziej szczegółowo to powiem ci po obejrzeniu powtórki. |
dnia 24/11/2011
A wystarczyłoby wydzielić z rubryki "Shots" dodatkową rubrykę "Blocked" i byłaby pełna jasność. Ale czego oczekiwać od ludzi, którzy decydują o takim sposobie prezentacji statystyk, zgodnie z którym przy nazwisku Krugłowa, który grał niecałe dwa sety i zdobył punkt blokiem, widnieje adnotacja, że ma 0,33 bloku na set? |
dnia 24/11/2011
się sprawy lekko skomplikowały. nic wiecej nie powiem o meczu bo go zwycajnie nie widziałam, powtórka zapowiadana w polsacie sport na 17.30 to sobie obejrze. w dodatku brazliano wygrywają za trzy. |
dnia 24/11/2011
I druga kategoria błędów - takich na które rywal miał niewątpliwie bezpośredni ( lub pośredni) wpływ. Do tej kategorii należą: błędy przyjęcia, błędy w bloku, błędy przy obronie, błędy dotknięcia siatki.
Czy ostatnia pozycja nie znalazła się w tej kategorii przez pomyłkę? |
dnia 24/11/2011
I niech ktoś zacznie odprawiać jakie może modły, żeby nam się Jarosz obudził bo raz że fizycznie to jeden atakujący nie przetrzyma 11 meczów, a dwa on też gra falami... no więc
Jarosz się nie przebudzi, bo chyba nikt z nas nie ma już większych złudzeń, że jego aktualna dyspozycja, to nie jest niestety efekt chwilowego dołka formy, tylko rzecz znacznie poważniejszej natury. Co tu kryć, w tym momencie Jay Jay jest w rezprezentacji tylko dlatego, że na podorędziu na prawe skrzydło AA nie miał tak naprawdę nikogo lepszego.
Z drugiej strony nie oczekujmy również, że Zibi będzie ciągnął grę tej drużyny. On jak na razie bardzo dobrze uzupełnia atak. Wręcz znakomicie - jak na swoją normalną dyspozycję - w tym turnieju spisuje się w polu serwisowym. Ale Zbyszek nie jest i nie będzie rasowym atakującym. Przy piłkach rozegranych daje sobie świetnie radę, ale do kończenia ataków z drugiej linii, na podwójnym/ potrójnym bloku, w dodatku z piłek nie zawsze precyzjnie wystawionych ( w tym wystawionych np. przez libero, lub środkowego) nie jest po prostu zupełnie przyzwyczajony. Praktycznie zawsze idzie do tych piłek wyraźnie za szybko, mimo tego, że w takich sytuacjach zorganizowany blok i tak już na niego na siatce najczęściej czeka. Musi więc w takich sytuacjach częściej wykorzystywać swój zasięg, trochę spowolnić nabieg, być cierpliwym, obserwować do końca co robi blok i starać się atakować w tempie opadającym. Na co w końcówce czwartego seta, po złapniu na kolejnym bloku zwracał mu uwagę dosyć jednoznacznymi gestami Paweł Zagumny. Tylko, że dla kogoś nieprzyzwyczajonego do gry na młocie i atakowania z drugiej linii, to wszystko nie jest niestety takie proste i takie naturalne.
Dlatego za kończenie takich trudnych piłek na kontrach, w następnych meczach tego turnieju muszą odpowidać i dawać sobie radę przede wszystkim Bartek Kurek, ewentualnie Michał Winiarski/ Michał Kubiak.
Ewentualnie, bo tak spośród naszych skrzydłowych ak naprawdę tylko Bartek w trudnych chwilach potrafi(ł) spełniać rolę lidera. Oba Michały i Zbyszek, mogą pociągnąć grę w jednej lub drugiej partii, ale zdobywanie po 20-30 punktów w każdym meczu, to jednak nie jest ich rola.
W dzisiejszym meczu, tego czego przede wszystkim zabrakło, to skuteczności na kontrach, których dzięki dobrej gry pasywnym blokiem, mieliśmy tak naprawdę bez liku. Czyli zabrakło właśnie skuteczności ataku z trudnych piłek.
Niestety, jutrzejszy mecz z Japończykami, przy naszej słabości w ataku z nierozegranych piłek i niewiarygodnych rzeczy, które pokazują gospodarze w dotychczasowych meczach w obronie, może wyglądać bardzo podobnie. I Iran i Japończycy - dla nas, drużyny bez klasycznego lidera -killera i lubiących plasować skrzydłowych, to nie są niestety dla nas chyba specjalnie wygodni rywale, dlatego bardzo obawiam się jutrzejszego meczu. |
dnia 24/11/2011
Serku - nie denerwuj się, Bazin to pokazał, bo nie widział kontekstu mojego pytania. Liczba faults całej drużyny w ataku (Tylko i wyłącznie o tym rozmawiamy) nie ma nic wspólnego z ilością bloków drugiej, ALE jeśli założyć (co cały czas potwierdzasz) że do faults dolicza się ataki zablokowane, to NIE MOŻE być sytuacji że LICZBA BLOKOW DRUZYNY A > LICZBA BLEDOW W ATAKU DRUZYNY B. I TYLKO_O_TO chodziło podając ten przykład.
Nie widziałem statystyki meczu Serbów, ani tego meczu, ale widziałem dzisiejszy mecz naszych i szczerze wątpię że Zibi tylko 4 razy 'spartolił atak' (spartolił - czyli został zablokowany lub w aut) - a tak w statystykach jest napisane.
Już bardziej uwierzę, że co mecz to każdy inaczej tam zapisuje i całe te cyferki o kant ...stołu rozbić.
Najbardziej miarodajne by były takie statystyki jak na stronie plus ligi
liczba prob / skonczone / zablokowane /zepsute |
dnia 24/11/2011
Czy ostatnia pozycja nie znalazła się w tej kategorii przez pomyłkę?
Nie - w momencie kiedy atakujący atakuje, piłka jest wybroniona/podbita, ale przy ataku blok rywali dotyka górnej taśmy i akcja zostaje przerwana, to zdobyty punkt idzie na konto tego, który atakował. |
dnia 24/11/2011
Aha. Dziwne. |
dnia 24/11/2011
Serek - to ja jednak jak zdarda płyta (może jednak na jakieś PW powinienem , bo mnie stąd wygonią.... ) ,
dalej będę polemizował, troszkę dokładniej opisując mój przykład który Twoją teorię podważa.
Twoje założenie FAULT w ataku = błąd lub czapa.
Liczba naszych FAULTS (wszystkich zawodników razem do kupy) w ataku w meczu z Iranem = 9.
(Czyli dostaliśmy 9 bloków, albo 7 bloków i 2 auty, albo 9 autów i 0 bloków etc., tak?)
To jakim sposobem wytłumaczyć, że Iran blokiem zdobył w sumie 12 punktów? 3 czap nam nie policzyli do faults? (zakładając że w aut rąbnęliśmy 0 razy? ).
To się nie trzyma kupy. Już bardziej bym uwierzył, że w statystykach naszego meczu za 'faults' policzono ataki autowe.
A odnosnie meczu Serbów (gdzie Miljkovic ma 12 faults - policzono je, bo faktycznie ciezko by uwierzyc ze az tak pudlowal). |
dnia 24/11/2011
Nie dramatyzujmy, drodzy forumowicze. Kazdemu moze zdarzyc sie gorszy dzien. Jestem pewny, ze powrocimy do zwycieskiego marszu, ktorego nie zatrzyma nawet Brazylia. |
dnia 24/11/2011
Brazylia marszu nie zatrzyma, bo marsz wcześniej zakończą Egipcjanie.
Darujcie mroczny żarcik |
dnia 24/11/2011
Maynarrd- poślę Cie na karnego jeża |
dnia 24/11/2011
Już bardziej uwierzę, że co mecz to każdy inaczej tam zapisuje i całe te cyferki o kant ...stołu rozbić.
Na to wygląda. Statystyk w meczu Serbia- Japonia musiał przypisać do kategorii błędów własnych w ataku także wszyskie bloki punktowe, skoro Serbowie jako drużyna skończyli mecz z 26 błędami własnymi w ataku, a Japonia z 20. Natomiast w statystykach z naszego spotkania błędy własne w ataku, to tylko błędy własne, a nie bloki.
Drużyna, która ma w ataku więcej niż 15 błędów własnych, nie ma prawa wygrać meczu, więc te cyferki, bez wliczenia bloków byłyby zupełnie horrendalne.
Najbardziej miarodajne by były takie statystyki jak na stronie plus ligi
liczba prob / skonczone / zablokowane /zepsute
Wyciągi statystyk FIVB-owskich, w porówananiu ze standardowymi statystykami Data Volley, zawsze raziły wyraźnym brakiem przyjętych kryteriów oceny. Poza tym, paktycznie na każdej imprezie, centrala stara się wymyślać coś nowego.
Nie wiem, czy pamiętacie, ale podczas IO w Pekinie w 2008 roku, ktoś wpadł na pomysł, żeby w rubryce skuteczności ataku, de facto prezentować efektywność w ataku. Czyli w tej samej, niezmiennej od lat formie graficznej, podawano iloraz różnicy zdobytych punktów i ilości popełnionych błędów w stosunku do ilości prób ataku. Przy czym i wtedy, do błędów w ataku, zaliczono także bloki punktowe, tyle, że zrobiono to akurat konsekwentnie w stosunku do wszystkich rozegranych w tym turnieju spotkań.
Efekt był taki, że ranking na najlepiej atakującego zawodnika turnieju olimpijskiego wygrał wtedy Sebastian Świderski z efektywnością ataku = 37, 7%, ale poza nim, żaden inny zawodnik w Pekinie nie przykroczył 35% efektywności -> http://www.fivb.org/vis_web/volley/MOG2008/pdf/P5.pdf
I ludzie, całkiem słusznie zresztą, zadawali pytanie, jak to właściwie jest liczone i co w tym wszystkim chodzi. |
dnia 24/11/2011
A ja bym jednak zrzucił na kogoś winę a mianowicie na Gumę w 4 secie jak wygrywali 16-11 to na siłę wystawił co najmniej 3 piłki do Nowakowskiego (wydawały się za szybkie i bez zasięgu) z których nic oprócz straty przez nas punktów nie wynikło. później zabrakło nam tych 3 pkt i tie-break już był przegrany mentalnie (z chłopaków zeszło powietrze bo miał być komplet punktów a wyszła wielka lipa.
Żygadło grał tak samo jak Guma więc sie nie czepiajcie oboje wygrali i przegrali po jednym secie w tym te przegrane frajersko w końcówce (5 set to już inna historia) |
dnia 24/11/2011
Naprawdę wielkie słowa uznania dla Iranu!.Podnieść się z takiego lania i jeszcze wyciągnąc końcówke,przeciw tak doświadczonej ekipie.Bronili jak natchnieni,nie wstrzymywali ręki i do końca wierzyli w sukces.Wspaniale oglądało się ich grę na fali entuzjazmu,choć kibicowskim sercem byłem za naszymi.Wielkie gratulacje.
Nasz kapitan swoją doskonałą grą zmobilizował i poderwał zespół do walki,szkoda że nie ten co trzeba... |
dnia 24/11/2011
aha nie chodzi mi o to ze winię Gumę za przegranie całego meczu a o te parę akcji które mogły dać seta i co za tym idzie mecz |
dnia 24/11/2011
maciek, zgoda. oprócz tych kilku krótkich do Pita, które były za niskie, był jeszcze ten kuriozalny pajp, przy którym Kurek nie wiedział nawet od której strony dotknąć piłkę no a na deser chyba 4 piłki z rzędu w jednej akcji do Bartka na lewe - każda okupiona okrutnymi męczarniami a punkt koniec końców i tak dla Iranu. nie wiem, być w może w tej ostatniej sytuacji Paweł nie widział lepszego wyjścia (w końcu to on jest na boisku i ogarnia tam sytuację lepiej niż ja w telewizorze), ale to raczej do niego niepodobne... nie przypominam sobie, kiedy on ostatnio zagrał kilka piłek z rzędu w tej samej akcji do jednego zawodnika (średnio skutecznego na dodatek). wyglądał przez chwilę jakby się zwyczajnie pogubił (sic!) |
dnia 24/11/2011
nie wiem ale przy tych gwoździach które wbijał Pit to aż raziło to kilka piłek, powiedzmy sobie szczerze złych |
dnia 24/11/2011
serku, obejrzałam już powtórkę meczu Rosja - Brazylia no i powiem ci, że jakieś 70% to wina Butko, niestety... Przy całej mojej sympatii dla tego zawodnika, zagrał dziś straszny mecz. Wołkow i Muserski musieli się męczyć z podwójnym blokiem za każdym razem! Poza tym kilka razy niemiłosiernie wrzucał Birjukowa na blok Vissotto-Sidao, podczas gdy po prawej stronie miał Gibę, którego na pewno łatwiej przejść. Pan Mazur krytykował Butkę przez całe spotkanie właściwie.
Maksim też bez winy nie jest, rozegrał po prostu słabe spotkanie. Brazylijczycy zostawiali mu dość sporo prostej i on uparcie po tej prostej bił. A tam świetnie ustawieni zawodnicy w linii defensywnej stali dokładnie tam, gdzie była piłka. Przez ten czas, którego Butko potrzebował na rozegranie do niego piłki, Kanarkowi szczelnie ustawili blok i obronę. Poza tym Butko nie wykorzystywał bardzo dobrze dysponowanego Tietiuchina. Aż się prosiło o wystawę nawet na potrójny blok, ale właśnie do niego, bo kilka razy udało mu się ten blok obić. Poza tym wiemy, jak pozytywnym człowiekiem jest Siergiej i jak potrafi dobrze wpłynąć na zespół.
Podsumowując - Butkę czeka poważna rozmowa z trenerem |
dnia 24/11/2011
chimer i co się dziś z serwisem Sbornej stało, bo chwilami to nie był ich serwis...
szkoda , no ale cóż. |
dnia 24/11/2011
Bartman powinien grać za Kurka,Kurek wchodzić na zagrywkę za korzonka i byłoby naprawdę ciekawie...no tak zapomniałem,jeszcze przydałby się atakujący.Jak Jarosz dziś wszedł to nie wiedziałem,czy tej zmiany dokonał AA czy Velasco,bo jakoś od razu gra Iranu się poprawiła... |
dnia 24/11/2011
Nowhere, dokładnie. Tak samo jak na ME Po prostu kompletnie odjęło im zagrywkę. No oprócz Tietiuchina, który wymiatał Szkoda mi właśnie jego najbardziej.
A Denis na karnego jeżyka powinien iść |
dnia 24/11/2011
azsiak, KTOKOLWIEK powinien wchodzić na zagrywkę za Korzonka. Jeśli jeszcze raz popsuje przy piłce setowej to obojętnie czy będzie to 24:23 czy 24:0, chyba rozwalę telewizor. |
dnia 24/11/2011
chimer , za te popsute serwisy Możdżonka i Bartmana w 4 secie, to ja na miejscu Anastasiego bym ich porządnie ceglą lub młotkiem rąbnęła. |
dnia 24/11/2011
To już mamy trzech osobników pod cegłę: Petkovicia, Korzonka i Bartmana Jutro kolejna rekrutacja, chociaż nie obejrzę meczu naszych chłopaków. |
dnia 24/11/2011
Spoko, jak któryś się jeszcze nawinie, to na pewno się dowiesz |
dnia 24/11/2011
Denisowi jeszcze by się przydało za dzisiejszy nieskończony atak na czystej siatce. Klepnął tą piłkę jak Kaczor albo Efimienko.
(ale jemu wybaczamy, prawda? ) |
dnia 24/11/2011
Jak najbardziej, u mnie ma wybaczone. Oby tak zawsze atakował |
dnia 24/11/2011
A ja mu życzę jak najlepiej poza meczem z nami |
dnia 24/11/2011
wybaczmy! chimer. jemu mogę i paru innym też |
dnia 24/11/2011
Przeczytałam relację meczu na ciacha.net i rozbawiło mnie to:
Po Bartku widać, jak bardzo wściekł się na końcówkę poprzedniego seta. Po Cichym Picie nic nie widać, w końcu to Cichy Pit
|
dnia 24/11/2011
W końcu ktoś sprał tyłek tym zadufanym chłoptasiom. Po tych fuksiarskich zwycięstwach co poniektórym to sie chyb a wgłowie pomiesząło bo wyglądao to na to że już wygrali ten puchar świata. Liczę na niespodziankę jutro tym razem japończyków też dobrze bronią. |
dnia 24/11/2011
Tym paru innym ze zdjęć jak najbardziej
A tak w ogóle to konflikt w reprezentacji Brazylii chyba coraz bardziej się zaognia. Giba ma kompletnie gdzieś Rezende. Na czasach trzyma się jak najdalej niego, nawet gdy po meczu stanęli w kółeczku i trener do nich przemawiał to... schylił się i zawiązywał buty I wygląda na to, ze siatkarze, a przynajmniej większość z nich, są po jego stronie. Po meczu mocno go obściskiwali. Nie podoba mi się to coraz bardziej. Nie kibicuję Brazylii, ale nie chcę rozbicia jednej z najlepszych drużyn w historii. |
dnia 24/11/2011
chimerowa nie przejmuj się Kanarkami.
jak dla mnie Brazylia ma się iść gonić. jakoś mi ich nie żal.
Tym paru innym ze zdjęć jak najbardziej smiley
egzakli |
dnia 24/11/2011
nowhere kochana, złote usta dla ciebie za ten tekst.
Niech się gonią !!! |
dnia 25/11/2011
ej co wy się tu rządzicie karnym jeżem, co? |