| |
|
|
|
|
|
| |
 Komentuj! |
|
| Ostatnie Artykuły |
|
| Newsy- kategorie |
|
| Informacje |
|
| Użytkowników Online |
|
 Gości Online: 9
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
 "Przypomina się mecz z Rosjanami" - rozmowy po meczu z Włochami |
PŚ mężczyzn (...)
Na szczęście nasi nie zwiesili głów po dwóch przegranych setach.
- Siatkówka polega na tym by wygrać trzy sety - powiedział Jakub Jarosz, który wszedł na boisko w 3. secie i wraz z Michałem Ruciakiem odmienili grę naszej drużyny.
Historia lubi się powtarzać. Pięć lat temu w Japonii przegrywaliśmy 0:2 w Rosjanami i wtedy trener wprowadził dwie kluczowe zmiany - Piotr Gruszka i Grzegorz Szymański odmienili grę, a to pozwoliło Polakom wygrać spotkanie 3:2.
- Przypomina się ten mecz z Rosjanami - mówił z uśmiechem Michał Winiarski. - Wtedy też rozegraliśmy dwa beznadziejne sety, nie kleiła się nasza gra. Dziś Włosi zagrali koncertowo te dwa pierwsze sety, ale dziś należą się wielkie brawa rezerwowym, którzy pociągnęli nasz zespół do przodu. Pokazaliśmy charakter i walkę. Włosi w pewnym momencie siedli fizycznie, a my nabraliśmy wiatru w żagle. Nic bardziej nie smakuje tak jak zwycięstwo, kiedy byliśmy, brzydko mówiąc, w g....e, a zdołaliśmy z tego wyjść.
Co myśleli sobie wszyscy kibice po 2. secie? Ja osobiście błagałam w duchu o to, by skończyło się jak z Rosją. A co myślał trener Anastasi?
(...)
| dx dnia 02/12/2011 ·
211395 Komentarzy · 1757 Czytań
· 
|
|
 Komentarze |
|
dnia 03/12/2011
A to Michał powiedział o meczu z Brazylią :
Jesteśmy w stanie napędzić Brazylijczykom trochę strachu. Dla nich to też jest mecz o wszystko, więc zagrają pod dużą presją. Nawet tutaj w Pucharze Świata przekonaliśmy się, że jak ich ktoś przyciśnie, to sa do ogrania. Poza tym to będzie już dziesiąty mecz w turnieju, dlatego wszystko się może zdarzyć. Nie wiemy, czego spodziewać się i po nas, i po nich
[img]http://bi.gazeta.pl/im/5/7473/z7473175W,Michal-Winiarski.jpg[/img]
sorry, nnie mogłam się powstrzymać  |
dnia 03/12/2011
Wg mnie nie da się tych meczy wrzucić do jednego worka.
Onegdaj przez 2 i pół seta kompletna niemoc, praktycznie było po meczu i nagle zdażył się cud - nie pamiętam w którym momencie dokładnie lecz ja na zwsze zapamiętam obronę Gruchy na 10 metrze.
Wczoaj dwa sety i owszem przegrane ale w chłpoakach ogomna wala walki. Zibi i jego tempeament.
5 set i prawie łzy w oczach Łasko -- oznaka złości i bezadności bezcenne. |
dnia 03/12/2011
Stawiam, że nasi wygrają z Brazylią 3-2, a nawet jeśli nie, to zdobędą ten jeden brakujący punkt. |
|
| Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
| Oceny |
|
| . . |
|
|
| Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
| - |
|
| Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
