dnia 03/12/2011
ej panowie polsaty wstaną rano |
dnia 03/12/2011
hahaha, Polsat tak się podniecił, że studio w środku nocy robią |
dnia 03/12/2011
trep, gdybyś słuchał trenera Piechniczka, to byś wiedział, że jak się zatrudnia polską myśl szkoleniową, to nie po to, żeby mieć trzy złota, tylko po to żeby "w możliwie różnorodny sposób rozgrywać stałe fragmenty gry". Jako że w siatkówce za taki element można uznać serwis, to chciałbym z tego miejsca jednoznacznie potępić szkodliwą strategię treningową AA, prowadzącą do ujednolicenia naszej zagrywki i skutkującą stopniowym usuwaniem z niej radosnej twórczości flotów w siatkę oraz petard w trybunę dla VIP-ów. Jako dowód tejże szkodliwości można uznać Patryka Cz., która za swój brak chęci podporządkowania się, został przez trenera posadzony w głębokiej rezerwie. Zatem nie złota (albo raczej ich brak) tu chodzi, ale o jedyny słuszny powrót do, jakże potrzebnej w życiu, różnorodności. Czy chcemy, aby nasze orły prezentowały w polu zagrywki monotonię, charakterystyczną choćby dla Włochów? Nie, nie i jeszcze raz nie! Notabene, czy to przypadek, że wraże siły i sabotażyści uparli się akurat na trenera z tego kraju? |
dnia 03/12/2011
*przypadek Patryka Cz. |
dnia 04/12/2011
szczerze mówiąc to za wiele się nie spodziewam po tych naszych - zarżniętych po dwóch pięciosetówkach i mających w nogach dużo więcej niż Sborna (Zibi w swym camie ledwo otwierał buzię), ale pomyślałam sobie, że jestem im to winna. Więc nie idę spać i obejrzę te ich dzisiejsze męczarnie.
poza tym oglądanie Oficjalnie Najgorszego i Najnudniejszego Meczu Świata w środku nocy z Egiptem i tak miażdży system
moje miśki kochane |
dnia 04/12/2011
a Włosi na przykład psioczą na... Serbów, że nie wykonali swojego zadania w 100%, bo co prawda pokonali Brazylię, ale w meczu z makaronami wygrali seta, który teraz najprawdopodobniej zadecyduje o awansie...
powiedzcie mi... jak można być tak bezczelnym? |
dnia 04/12/2011
nie moglam ogladac zadnych meczow ze wzgledu na zajecia to dzisiaj nie podaruje ! -.- |
dnia 04/12/2011
oglądamy wszyscy.
a tak przy okazji opłaca się iść spać? ja tak zrobiłem na Egipt i pół na pół obejrzałem bo oczy mi się zamykały. Dzisiaj doczekam sobie do 3 pijąc "poranną kawę" |
dnia 04/12/2011
a Włosi na przykład psioczą na... Serbów, że nie wykonali swojego zadania w 100%, bo co prawda pokonali Brazylię, ale w meczu z makaronami wygrali seta, który teraz najprawdopodobniej zadecyduje o awansie...
A skąd to...? Tak pytam, bo czytam trochę o "włoskich sprawach", a się nie spotkałem z czymś takim. |
dnia 04/12/2011
Ja jeszcze wierze (trzymam kciuki) w awans Włochów i szczerze im tego życzę, mimo pewnej niechęci do makaroniarzy, ale bardziej związanej z piłkarzami tego kraju |
dnia 04/12/2011
Italiano - nie, nie... zostałam źle zrozumiana chodzi tylko o kibiców. Nikt z siatkarzy nic takiego nie powiedział. Tylko kibice, i tak naprawdę trudno ich o to winić, biorąc pod uwagę w jakich okolicznościach najprawdopodobniej przegrają tę kwalifikację. Jakby nasi przegrali jednym setem, to bym sobie chyba strzeliła w łeb...
w ogóle ciekawie wygląda sprawa tej całej wczorajszej kłótni. Travica twierdzi, że została sprowokowana przez Michała. W tę 100% winę Kubiaka jakoś nie chce mi się wierzyć, choćby przez fakt, jak to wyglądało. Kubiak już odchodził od siatki, żeby przybić piątkę AA, po czym ruszył w kierunki Travicy. No to chyba nie ma drgawek wstecznych, tylko mu musiał coś tam powiedzieć. Ale oczywiście nie można wykluczyć, że Michał szepnął coś zaczepnego Travicy pod siatką, a ten mu tylko brzydko odpowiedział. I to jest chyba najbardziej prawdopodobna wersja, biorąc pod uwagę, że mówimy o Miśku.
naprawdę jak ktoś kiedyś nie da po pysku Zibi&Bear to będzie cud |
dnia 04/12/2011
o której jest dzisiaj dekoracja? i czy ktoś wie, czy pokażą to na PS? |
dnia 04/12/2011
Dekoracja jest w programie o 13:35 w PS i PSNews (również w NTC) |
dnia 04/12/2011
Kolejny celebryta w polsatowskim studiu, ehh. |
dnia 04/12/2011
bardziej niż z Norbim już się wygłupić nie mogą |
dnia 04/12/2011
Ktoś musi robić "sztuczny tłok" i nie jest ważne co ma do powiedzenia. |
dnia 04/12/2011
Też bym w studiu mogła powiedzieć, że chciałabym zasięg Pita |
dnia 04/12/2011
Marta grzechu warta |
dnia 04/12/2011
ja bym proponował wyjść składem rezerwowym przynajmniej mają jeszcze siłę |
dnia 04/12/2011
skład jak wczoraj, z Zygim. w 12 Patryk |
dnia 04/12/2011
wychodzą ci co wczoraj |
dnia 04/12/2011
skład jak wczoraj, Wiśniewski na trybunach |
dnia 04/12/2011
Mam nadzieję, że Swędrowski będzie wystarczająco głośny, bo zaraz zacznę lunatykować jak Zuza Efimienko pod siatką w trakcie meczu. |
dnia 04/12/2011
No, niech to szybko kończą, bo w innym wypadku usnę. |
dnia 04/12/2011
Jedna Zuza na hali w Tokio jest |
dnia 04/12/2011
Taaaak, od godziny mi się już same oczy zamykają i nie wiem czy będę w stanie wytrzymać do końca :/ |
dnia 04/12/2011
Interesuje nas tylko 3:0, lub 3:1. Tie-breakom mówimy dziś stanowcze NIE |
dnia 04/12/2011
A w Rosji jest już 6-sta. Im to dobrze |
dnia 04/12/2011
Interesuje nas tylko 3:0, lub 3:1
dodałabym jeszcze ''dla nas'', bo Opatrzność może nie czytać nam w myślach i się pomylić |
dnia 04/12/2011
Italiano - trzeba było isc spac ja co wieczór przez ostatnie dwa tygodnie, przed położeniem się co wieczór odprawiałam sesję "wstań o 7, wstań o 7" i wstawałam! |
dnia 04/12/2011
To powinien być ten najpóźniejszy mecz. Wielkie niedopatrzenie organizatorów :/ |
dnia 04/12/2011
A w Rosji jest już 6-sta. Im to dobrze
i tak u nas więcej kibiców ogląda |
dnia 04/12/2011
dodałabym jeszcze ''dla nas'', bo Opatrzność może nie czytać nam w myślach i się pomylić
Słusznie Maju |
dnia 04/12/2011
i tak u nas więcej kibiców ogląda
O to to na pewno |
dnia 04/12/2011
Italiano - trzeba było isc spac ja co wieczór przez ostatnie dwa tygodnie, przed położeniem się co wieczór odprawiałam sesję "wstań o 7, wstań o 7" i wstawałam!
Ja w takich sytuacjach to z reguły nie potrafię wstać. Leniwiec ze mnie i tyle |
dnia 04/12/2011
Alekno oszczędzał siły Tietiuchina w ostatnich meczach, ale dziś pewnie znów Siergiej zagra w szóstce |
dnia 04/12/2011
Cholera, jak mi się podoba ten rosyjski hymn. |
dnia 04/12/2011
a Kurek to nigdy hymnu nie śpiewa! |
dnia 04/12/2011
Panowie, kończyć 3:0, w każdym secie do 15 bo mi się oczy rozjeżdżają już. |
dnia 04/12/2011
Bartman śpiewa za niego |
dnia 04/12/2011
Co ten Kubiak robi |
dnia 04/12/2011
a Kurek to nigdy hymnu nie śpiewa!
no, nawet mój tata to zauważył... |
dnia 04/12/2011
dziś kamera nie dojechała do Bartmana, a on zawsze ma najlepszą minę |
dnia 04/12/2011
bo fajną mają tę melodię, to nie zmieniali
i Słowacja też ma super hymn |
dnia 04/12/2011
Czarnowski na ostatni mecz w 12. ... wizje AA czasami mnie przerażają |
dnia 04/12/2011
i Słowacja też ma super hymn
noooo |
dnia 04/12/2011
A jednak Chtiej w 6 |
dnia 04/12/2011
co robił Kubiak, bom nie widziała? |
dnia 04/12/2011
ogląda ktoś na internecie? |
dnia 04/12/2011
No i brak Jarosza - kata Rosjan |
dnia 04/12/2011
Ale frekwencja na tej "świętej wojnie" ... |
dnia 04/12/2011
dzisiaj mecz nam wygra Czarnowski, bo taka jest wola Boskiego Jędrzeja! |
dnia 04/12/2011
a Bartman z kim się bił? |
dnia 04/12/2011
zaczynamy od czapy na Zibim... |
dnia 04/12/2011
majka - ja myślę, że Zatorski z trybun! 8) |
dnia 04/12/2011
Bartman 1-1 |
dnia 04/12/2011
okej, już się obudził 1:1 |
dnia 04/12/2011
Zuza machamy |
dnia 04/12/2011
Hahahhaha, ZIBI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
dnia 04/12/2011
Zibi z jakimś tamponem w nosie - hahahahaha sorry, ale o tej porze każdy głupi tekst wywołuje u mnie rechot |
dnia 04/12/2011
ciężko będzie mu grać oddychając ustami... |
dnia 04/12/2011
jeżu... Bartmanowi jednak ktoś dał po pysku. Mówiłam |
dnia 04/12/2011
Oj tam, ma jeszcze drugą dziurkę |
dnia 04/12/2011
Pany czadu za 3pkt! |
dnia 04/12/2011
Bartmanowi jednak ktoś dał po pysku. Mówiłam
hahahahaha |
dnia 04/12/2011
mam nadzieję, że zaraz krwawienie ustąpi i będzie mógł to wyciągnąć... |
dnia 04/12/2011
Bartman |
dnia 04/12/2011
Ten tampon to jakiś super-dopalacz chyba |
dnia 04/12/2011
po co? niech ma |
dnia 04/12/2011
Ten tampon trafi z pewnością do kontroli antydopingowej |
dnia 04/12/2011
Wszystkie piłki do Zibiego, a on wszystko kończy |
dnia 04/12/2011
oj Misiek |
dnia 04/12/2011
Misiek najpierw w taśmę, teraz w aut... |
dnia 04/12/2011
chociaż nie najgorzej mu idzie więc niech może nie wyciąga |
dnia 04/12/2011
Ten tampon to jakiś super-dopalacz chyba
hahahahahaha |
dnia 04/12/2011
3 punkty z rzędu |
dnia 04/12/2011
my tu pitu pitu, a tam nam ruskie odjechały |
dnia 04/12/2011
Podobno przez niedobór tlenu w mózgu człowiek robi się agresywny, więc chyba by pasowało |
dnia 04/12/2011
Zibi niepotrzebnie bronił, pilka wychodziła w aut |
dnia 04/12/2011
ej... oni nas kantują cały czas, czy osoho, że oni się tak kłócą? |
dnia 04/12/2011
no jest blok |
dnia 04/12/2011
8:7 jest pierszy blok na Chtieju |
dnia 04/12/2011
8:7 jeeeeeaaa, Możdżonek pracuje na nagrodę |
dnia 04/12/2011
nasi stosują dzisiaj taktykę: wal pol autach a potem się wykłócaj o blok jeśli to oznacza granie 'dla przyjemności' to ja bym jednak wolała jakąś lekką spinkę |
dnia 04/12/2011
może nasza korespondentka wie co się stało |
dnia 04/12/2011
Rosjanie, a głównie Chtiej tradycyjnie mają problemy z naszym floatem |
dnia 04/12/2011
bronimy, ale Maksim to Maksim. |
dnia 04/12/2011
Szkoda takich akcji |
dnia 04/12/2011
szkoda akcji |
dnia 04/12/2011
wszystkim dać po pysku, powsadzać tampony w nosy i wtedy ich wypuścić na Ruskich
jeżu... Kurek nic nie kończy
Biriukow przyjmuje na CZWARTY metr, a Swędrowski ''Biriukow w punkt'' |
dnia 04/12/2011
9:9 |
dnia 04/12/2011
ej, podobno Muserski był bez formy! kto nas tak okłamał?! |
dnia 04/12/2011
rozegranie tradycyjnie już na tym turnieju... ekhm... |
dnia 04/12/2011
11:11 Atak trzyma nam na razie Zibi. Jego 5 punkt |
dnia 04/12/2011
Zibi, weźże ten tampon dociśnij, bo hahahah, jak to wygląda |
dnia 04/12/2011
Matko jedyna, komicznie ten nasz Zibi wygląda |
dnia 04/12/2011
Kurek |
dnia 04/12/2011
przepraszam, że nie mogę zachować powagi, ale Zbyszek z tym tamponem w nosie miażdży system |
dnia 04/12/2011
heh Kurek jak mu sie udało |
dnia 04/12/2011
dzisiaj jest 5. rocznica finału MŚ 2006... kto by pomyślał, he? |
dnia 04/12/2011
bubbles - chryste no... WCZORAJ była rocznica - 3.12 |
dnia 04/12/2011
Swędrowski jaki zaspany. Nie może się doliczyć ludzi w bloku |
dnia 04/12/2011
Denis jakiś dziwnie pobudzony dajże spokój, koniec turnieju a ten takie cyrki |
dnia 04/12/2011
15:14 błąd Chtieja w ataku |
dnia 04/12/2011
ups, sorry dni mi się zlały Zibi+ za dużo kawy |
dnia 04/12/2011
16:14 |
dnia 04/12/2011
Kurek dziś jest chyba mocno nastawiony na MIPA |
dnia 04/12/2011
Chwiej się chwieje |
dnia 04/12/2011
no! i Bartman jaka wystawa na bezdechu! |
dnia 04/12/2011
Kuraś! |
dnia 04/12/2011
16:14 Bartek chyba już się dobudził i zaczął wreszcie kończyć kontry |
dnia 04/12/2011
przepraszam, że nie mogę zachować powagi, ale Zbyszek z tym tamponem w nosie miażdży system
biedny chłopak |
dnia 04/12/2011
Cichy Pit morderca, 17:14 |
dnia 04/12/2011
as Pita |
dnia 04/12/2011
As Piotrusia |
dnia 04/12/2011
PIT!!! jaka zagrywka |
dnia 04/12/2011
oj gonią nas... |
dnia 04/12/2011
Sokołow dziś dobrze broni |
dnia 04/12/2011
nie dać się dogonić, nie dać! |
dnia 04/12/2011
a Kurek jak nie miał zagrywki, tak dalej nie ma |
dnia 04/12/2011
a Bartek zaś w siatkę :/ |
dnia 04/12/2011
20:18 lalalala |
dnia 04/12/2011
a Winiar nic nie kończy |
dnia 04/12/2011
20:18 uciekać uciekać! |
dnia 04/12/2011
kłócą się jakby, co najmniej, o PŚ grali |
dnia 04/12/2011
20:18 mieliśmy trochę szczęścia, ze Rosjanie wpadli w siatkę |
dnia 04/12/2011
Fakt, Misiek dziś taki niemrawy |
dnia 04/12/2011
kończcie bo głodna jestem |
dnia 04/12/2011
20:20 już... |
dnia 04/12/2011
oj po 20 |
dnia 04/12/2011
była sobie przewaga |
dnia 04/12/2011
A już było miło |
dnia 04/12/2011
Bambino ogarnij zagrywkę!!!!!
jeżu... jakie świece Łukasza
Michał nie skończył chyba jeszcze ani jednego ataku |
dnia 04/12/2011
20:20 - straciliśmy całą trzypunktową przewagę
Winiar jest niestety na razie do zmiany, widać, że jedzie już na rezerwie |
dnia 04/12/2011
Birjukowa blok na Zibim |
dnia 04/12/2011
Chtiej pierwszej świeżości... to chyba przez te japońskie lody
http://bi.gazeta.pl/im/6/10733/z10733946X.jpg |
dnia 04/12/2011
standard... Nie da się spokojnie seta wygrać. Trzeba nerwową końcówkę sobie zafundować. |
dnia 04/12/2011
Zmienić Zbyszkowi tampona, bo przestał działać! |
dnia 04/12/2011
Dawać panowie! Gramy! |
dnia 04/12/2011
Piękny atak Zbyszka -po 22 |
dnia 04/12/2011
Zmienić Zbyszkowi tampona, bo przestał działać!
|
dnia 04/12/2011
Rucek za Winiara |
dnia 04/12/2011
Rucek na boisku. |
dnia 04/12/2011
22:23 Ruciak wchodzi na WIniara |
dnia 04/12/2011
standard... Nie da się spokojnie seta wygrać. Trzeba nerwową końcówkę sobie zafundować. |
dnia 04/12/2011
Setowa dla Rosji |
dnia 04/12/2011
Setowa dla Rosji |
dnia 04/12/2011
jaaaaaaaaaaa |
dnia 04/12/2011
no i Misiek nie wytrzymał |
dnia 04/12/2011
23:24 Jeszcze wyciągniemy |
dnia 04/12/2011
no to as by się przydał, a najlepiej trzy |
dnia 04/12/2011
Niech sobie pograją na przewagi... |
dnia 04/12/2011
Zibi blokowany |
dnia 04/12/2011
23:25, margines błędu wyczerpany |
dnia 04/12/2011
Jeeezu........ |
dnia 04/12/2011
0:1 Mieliśmy kontrę ale blok na Zbyszku |
dnia 04/12/2011
znowu nie było tempa między Bartmanem a Żygadło |
dnia 04/12/2011
Nie no, chłopaki - nie tak się umawialiśmy. Miało być szybkie 3:0, żebym mogła sobie pospać do ceremonii :/ |
dnia 04/12/2011
no i teraz tradycyjnie pierwszy set przegrany, niech się poczują, że mają, a potem wygramy |
dnia 04/12/2011
szansa byla |
dnia 04/12/2011
te kontry... Jakoś mało skuteczne... |
dnia 04/12/2011
Szkoda tej kontry... Rosjanie nic wielkiego nie grają jak na razie, tym bardziej szkoda. |
dnia 04/12/2011
Chyba trzeba okazał małą wiarę i iść na grzędę Teraz wygrać tylko trzy kolejne sety... |
dnia 04/12/2011
Po pierwszym secie Zibi - 6 punktów, Kurek -3 u Rosjan Birjukow - 7, Chtiej - 4. Przegrywamy w blokach 1:4 |
dnia 04/12/2011
Winiar wrócił, ale w ataku dziś się nam strasznie męczy |
dnia 04/12/2011
NIE MA TAMPONA !!! |
dnia 04/12/2011
czy my gramy dzisiaj bez krótkiej? |
dnia 04/12/2011
Rosjanie byli do ogrania. Znowu wyszli na miękkich nogach i gdybyśmy wygrali w tym secie, to by się skończyło Pucharem, ale teraz to chyba po balu... szkoda
a Boski Jędrzej to chyba chce zabić tego Michała a co chodzi w ogóle? Po co on go zdejmuje go na samą końcówkę, a później wraca?
Zibi wali przed siebie |
dnia 04/12/2011
jezu... blokują nas jak jakiś Kameruńczyków |
dnia 04/12/2011
*jakichś |
dnia 04/12/2011
as! |
dnia 04/12/2011
7:4 as Łukasza |
dnia 04/12/2011
ŻYGADŁO AS ŻYGADŁO AS |
dnia 04/12/2011
pierwsze było dobre, majka |
dnia 04/12/2011
8:4 |
dnia 04/12/2011
jeeest 8-4 |
dnia 04/12/2011
8:4 fragment naszej b. dobrej gry |
dnia 04/12/2011
8-4 dobra wstaję |
dnia 04/12/2011
jest jakiś limit na obecność kofeiny w organizmie? |
dnia 04/12/2011
niech dalej tak grają! |
dnia 04/12/2011
leż Gib, tak nam dobrze szło! |
dnia 04/12/2011
Znowu wyszli na miękkich nogach i gdybyśmy wygrali w tym secie, to by się skończyło Pucharem, ale teraz to chyba po balu... szkoda
Ej! Optymizm nie boli |
dnia 04/12/2011
Birjukow staranował Zibiego? |
dnia 04/12/2011
GDZIE JEST ŚRODEK KUUWA?! |
dnia 04/12/2011
kaaatastrofa |
dnia 04/12/2011
Piękna długa akcja, ale dla Rosjan |
dnia 04/12/2011
co za akcja i nic nie skończyliśmy |
dnia 04/12/2011
dajcie może Gumę, spróbujmy przynajmniej... |
dnia 04/12/2011
no i 8:7 |
dnia 04/12/2011
I już 8:7 |
dnia 04/12/2011
ojej |
dnia 04/12/2011
As Butki |
dnia 04/12/2011
i 8-8 :/ |
dnia 04/12/2011
no kurde boi się wystawić na środek. Obojętne czy 1 czy 2 linia |
dnia 04/12/2011
8:9 |
dnia 04/12/2011
Rucek, Guma - raz, raz! |
dnia 04/12/2011
koncert Rosjan |
dnia 04/12/2011
ależ sieczka...
a AA znowu zaspał.
Powinien wyjść Guma i Kubiak albo Ruciak. |
dnia 04/12/2011
Właśnie, więcej środkiem! |
dnia 04/12/2011
Pięć punktów z rzędu. Trzeba docenić, że Sokołow świetnie dziś broni |
dnia 04/12/2011
GUMA ! |
dnia 04/12/2011
Wchodzi Guma |
dnia 04/12/2011
Jest Guma. |
dnia 04/12/2011
stoimy i tylko patrzymy co zrobią Rosjanie...:/
Guma ratuuuuj..... |
dnia 04/12/2011
Padły ostre słowa. Możdżonek: nie bójcie się Wielkich Rosjan |
dnia 04/12/2011
10:9 odzyskaliśmy prowadzenie |
dnia 04/12/2011
10-10 |
dnia 04/12/2011
wzrost to nie wszystko, o czym dobitnie przekonał się Możdżon w starciu z Japończykiem |
dnia 04/12/2011
jezu... Misiek nie strasz i nie ląduj w parterze |
dnia 04/12/2011
12:10. Dawać! |
dnia 04/12/2011
Zibi jak Antiga |
dnia 04/12/2011
PIT ZE ŚRODKA |
dnia 04/12/2011
Musiałam usiąść, bo jak leżę, to przysypiam xD |
dnia 04/12/2011
13:11 Piotruś |
dnia 04/12/2011
Krótka na pułapie |
dnia 04/12/2011
o! Jest środek |
dnia 04/12/2011
Pit! |
dnia 04/12/2011
Pit! |
dnia 04/12/2011
GUUUMA MISTRZ! |
dnia 04/12/2011
blooook |
dnia 04/12/2011
Piotruś zablokował Włokowa. A teraz jeszcze Guma. Piotruś i Wilk |
dnia 04/12/2011
nie bójcie się Wielkich Rosjan
no Muserski to wielki jest
Guma blok : |
dnia 04/12/2011
15:12 |
dnia 04/12/2011
aj znowu nas gonią. |
dnia 04/12/2011
Maksim i jego morderczy flot |
dnia 04/12/2011
16:13 dla nas na drugiej technicznej |
dnia 04/12/2011
nie ma asa, nie ma!!!!! |
dnia 04/12/2011
16:13 dobra tylko trzymamy! |
dnia 04/12/2011
jak wdupimy drugiego, tfu tfu, to idę w kimę |
dnia 04/12/2011
Prowadzimy ale nie wyciagajmy pochopnych wniosków z tego faktu |
dnia 04/12/2011
nie no... niech ktoś powie Winiarowi, że jego flot jest beznadziejny |
dnia 04/12/2011
Alek, weź wracaj na ławkę :/ |
dnia 04/12/2011
i kolejny atak środkiem |
dnia 04/12/2011
Pit, nowy obiekt westchnień Swędrowskiego. Antiga może czuć się zagrożony |
dnia 04/12/2011
Krótka Pita na pułapie
żaden rywal go nie złapie |
dnia 04/12/2011
bubbles ---> |
dnia 04/12/2011
nasza zagrywka jest całkiem śmiechowa |
dnia 04/12/2011
poza tym Stefan sam sobie winien - po co kończył karierę reprezentacyjną?! |
dnia 04/12/2011
Kończyć szybko bo muszę do łazienki! |
dnia 04/12/2011
i Bartman nie na pałę tylko technicznie... Co się dzieje... |
dnia 04/12/2011
no i znowu końcówka... |
dnia 04/12/2011
zaczyna się |
dnia 04/12/2011
yyyyyyyy ale że cooo to było? |
dnia 04/12/2011
Wsteczne odliczanie - 4! |
dnia 04/12/2011
pierwszy skończony Winiara? |
dnia 04/12/2011
21:18 |
dnia 04/12/2011
ja pier***** :/ |
dnia 04/12/2011
3!
bubbles - no nie, gdzieś... czwarty ten atak |
dnia 04/12/2011
bubbles- bez przesadyzmu! trzeci! |
dnia 04/12/2011
no jeszcze 3! |
dnia 04/12/2011
karotka, to bardziej jest kwestia zmiany klubu. przecież Swędrowskiemu nie wypada się podniecać zawodnikiem innego klubu niż dobro narodowe |
dnia 04/12/2011
Ale tam wszyscy uciekali z tych krzesełek |
dnia 04/12/2011
nie spinajcie się tak, jej! 4. w nocy a tu taka agresja |
dnia 04/12/2011
22:21 - znów to samo |
dnia 04/12/2011
Wchodzi pogromca |
dnia 04/12/2011
O Boże o Boże .... pomóż |
dnia 04/12/2011
no nie wiem, czy wpuszczanie Kuby w takim momencie to jest dobry pomysł |
dnia 04/12/2011
Jarosz |
dnia 04/12/2011
oddajcie Zibiemu tampona to odzyska skuteczność! |
dnia 04/12/2011
no to nie wiem jak wytrzyma jego miłosc do Pita w lidze |
dnia 04/12/2011
niech tylko nie wtopią |
dnia 04/12/2011
Pit kocham Cię Ty słońce moje!<3 |
dnia 04/12/2011
Setowa dla nas |
dnia 04/12/2011
Setowa! Kończyć! |
dnia 04/12/2011
jeeee setowa! |
dnia 04/12/2011
może koszulki go zmylą |
dnia 04/12/2011
ostatni no ostatni już błagam... |
dnia 04/12/2011
1:1 |
dnia 04/12/2011
1:1 JEDZIEMYYYY! |
dnia 04/12/2011
uff... |
dnia 04/12/2011
I tak ma być! |
dnia 04/12/2011
jeee Wołkow, dzięki Ci, żyjemy!
jeszcze |
dnia 04/12/2011
ahahaha Jeeezu wygrali |
dnia 04/12/2011
Idealny remis |
dnia 04/12/2011
jest remis dobra trza się ogarnąc choc trochę |
dnia 04/12/2011
dzięki ci Wołkowie. Niech ci bozia w dzieciach wynagrodzi, tylko żeby nie były zbyt utalentowane, coby nie biły Iglątek i Winiarzątek |
dnia 04/12/2011
Czeka nas jeszcze jeden set prawdy. A raczej dwa sety |
dnia 04/12/2011
a mogło być 2:0 dla nas. Łeeeehh :/ |
dnia 04/12/2011
jaki 'fachowiec' jest dzisiaj w studiu? Norbi? |
dnia 04/12/2011
dzięki ci Wołkowie. Niech ci bozia w dzieciach wynagrodzi, tylko żeby nie były zbyt utalentowane, coby nie biły Iglątek i Winiarzątek
majka uwielbiam Cię |
dnia 04/12/2011
każdy set teraz to będzie set o puchar, tyle że rosja potrzebuje jednego seta, a my dwa. |
dnia 04/12/2011
ale mogło być też w drugą stronę. a tak dłużej mamy nadzieję |
dnia 04/12/2011
Swędrowski zaczyna bić rekordy:
"Taką samą sytuację mieliśmy w pierwszym secie, teraz mamy lepszą" |
dnia 04/12/2011
Patrzę na przeciętnie grających Rosjan i rozbudził się we mnie apetyt na zwycięstwo w całym turnieju Polaków. Ale odpukać, nie zapeszam... |
dnia 04/12/2011
da się? Da się... Wytrzymali |
dnia 04/12/2011
Dobra chłogaki jeszcze dwa sety! |
dnia 04/12/2011
Bartman - już 11 pkt, Kurek 7, Nowakowski -5. U Rosjan - Birjukow - 10, Chtiej - 8, MIchajłow - 5 |
dnia 04/12/2011
Ależ żal za tym pierwszym setem. Jesteśmy bez marginesu błędu. Zagumny wniósł Nowakowskiego do gry. |
dnia 04/12/2011
matko... jak mi się spać chce |
dnia 04/12/2011
JayJay! |
dnia 04/12/2011
Kubuś! |
dnia 04/12/2011
Jarosz!! hehe |
dnia 04/12/2011
Jarosz chyba gra dziś o 3 miejsce |
dnia 04/12/2011
Jarosz z premedytacją |
dnia 04/12/2011
Jay Jay pierwszy atak skończony |
dnia 04/12/2011
no miśki, pokażta, żeście niedźwiedzie!
Zmień Winiara!!! No co jest z tym Jędrzejem?! |
dnia 04/12/2011
Winiar jakiś nieswój... |
dnia 04/12/2011
Tomaszek: Trcochę chyba zaczyna Michałowi (Wiarskiemu) brakowac sił
o ludzie. |
dnia 04/12/2011
czy mi się wydaje, czy jak atakuje Jarosz, to Szwędro jest zawsze w ekstazie, a jak kończy Bartman, to pan T. kwituje to stwierdzeniem, że mu się tym razem udało? |
dnia 04/12/2011
Czy mi się zdawało czy tam było słychać jakieś przekleństwa? |
dnia 04/12/2011
Winiarski na zmianę |
dnia 04/12/2011
Sokołow jak broni dzisiaj |
dnia 04/12/2011
Zdzislawa, jeszcze się nie przyzwyczaiłaś? |
dnia 04/12/2011
Piotruś! |
dnia 04/12/2011
Winiarski nie ma sił??? |
dnia 04/12/2011
no jakoś nie mogę... |
dnia 04/12/2011
zmieńże tego Winiara, miej litość! |
dnia 04/12/2011
oj po 5 |
dnia 04/12/2011
Jay Jay blokowany |
dnia 04/12/2011
oj po 5 :/ |
dnia 04/12/2011
Ratujemy się blokiem |
dnia 04/12/2011
Jarosz na pojedynczym nie skończył...złe miłego początki |
dnia 04/12/2011
W zasadzie - jeśli chodzi o atak - to moim skromnym zdaniem obaj nasi przyjmujący nadają się do zmiany. |
dnia 04/12/2011
taaa taką zagrywką to my sobie możemy... |
dnia 04/12/2011
Która tam za przeproszeniem menda japońska drze się, kiedy wykonujemy zagrywkę? Już ze trzy serwisy nam nie wyszły przez to! |
dnia 04/12/2011
6:8 ajajaj |
dnia 04/12/2011
no co to było? no co to było? no jaaa nie mogę.... |
dnia 04/12/2011
odjeżdżają nam |
dnia 04/12/2011
Do roboty, kurde! |
dnia 04/12/2011
chłopcy! o Puchar o Puchar gramy! |
dnia 04/12/2011
Trochę, chwilowo mam nadzieję gra nam się rozlazła |
dnia 04/12/2011
8:6. Bez Zibiego na prawym nie wygramy tego seta. Guma boi się wystawiać do Jay Jaya |
dnia 04/12/2011
CZARNOWSKI hahahahahahahahaah!!!!!! |
dnia 04/12/2011
Czarnowski |
dnia 04/12/2011
acha... mówiłam! |
dnia 04/12/2011
Patryk |
dnia 04/12/2011
ŁOOOO! CO TAM SIĘ DZIEJE hahahaha |
dnia 04/12/2011
Dobre wejście Patryka |
dnia 04/12/2011
CZARNOWSKI |
dnia 04/12/2011
Możdżonek siał defetyzm i za karę opuścił boisko |
dnia 04/12/2011
dajcie Rucka i mamy komplet |
dnia 04/12/2011
Jarosz-stoik |
dnia 04/12/2011
Zorro słyszałeś? Znowu ta menda japońska |
dnia 04/12/2011
Szkoda, że nie mamy tego komfortu, żeby każda wygrana w tym meczu dawała nam wygraną w pucharze. Jeśli byśmy wczoraj wygrali z Brazylią za 3, mielibyśmy takie możliwości, no ale po co sobie ułatwiać życie :/ |
dnia 04/12/2011
zagrywka Patryka sieje spustoszenie, jak zawsze |
dnia 04/12/2011
Winiar zaraz zemdleje |
dnia 04/12/2011
no tak |
dnia 04/12/2011
MICHAŁ! COŚ TY ZROBIŁ! |
dnia 04/12/2011
Misiek! No co ty?! |
dnia 04/12/2011
Winiaaaarskiii |
dnia 04/12/2011
''Michał pokazał swoją siłę'' |
dnia 04/12/2011
Rzeczywiście ktoś tam drze jadaczkę. |
dnia 04/12/2011
Dawać panowie! |
dnia 04/12/2011
Jarosz wchodzi na obroty. Zaczyna kończyć na pojedynczym. To co będzie dalej... |
dnia 04/12/2011
jakby był Wiśnia w składzie, to i jego by pewnie wpuścił szaleniec |
dnia 04/12/2011
jezu... aż mi ich szkoda |
dnia 04/12/2011
Nasi statystycy nie mają tegich min. |
dnia 04/12/2011
Tomaszek: drugą zagrywkę psuje dzisiaj, też chyba mocno zmęczony.
Czy Tomaszek wie co robił przez ostatnie 2 tygodnie?! |
dnia 04/12/2011
czas się chyba zbierać. ale nasi pewnie wygrają 3:2, bo po tym secie już się Rosjanom nie będzie chciało |
dnia 04/12/2011
jakby był Wiśnia w składzie, to i jego by pewnie wpuścił szaleniec
|
dnia 04/12/2011
To pewno ta mery lu co trzyma rosyjska flage z tym gosciem sie tak drze |
dnia 04/12/2011
ręce mi troche opadły, aż smutno mi na to patrzeć |
dnia 04/12/2011
jedziemy kuwa! |
dnia 04/12/2011
teraz jest moment na obudzenie Kurka w zagrywce |
dnia 04/12/2011
gdyby były 3 pkt za wczoraj, to gralibyśmy dziś na większym luzie. a tak nerwy i szarpanina |
dnia 04/12/2011
To Zibi tak motywuje chłopaków? |
dnia 04/12/2011
nic z tego |
dnia 04/12/2011
zagrywka Kurka zapadła raczej w sen zimowy |
dnia 04/12/2011
15:19...przegramy |
dnia 04/12/2011
ok. czy ktoś wie, co się dzieje z Kubiakiem? Kontuzjowany czy co? Bo aż się wierzyć nie chce, że AA nic nie próbuje działać z naszym przyjęciem :/ |
dnia 04/12/2011
no i chyba zmierzamy do ostatnich rozstrzygnięc. |
dnia 04/12/2011
o matko...o mamuniu............. |
dnia 04/12/2011
15:19 - AA przestał wierzyć, że tego seta da się wyciągnąć |
dnia 04/12/2011
AA robi WSZYSTKO tylko nie zmienia skrzydłowych! |
dnia 04/12/2011
Odpływamy... |
dnia 04/12/2011
Kurek zepsuł zagrywkę, atak z pipe'a w aut - mimo to zostaje na boisku... W jakiej, do cholery, dyspozycji jest Kubiak, że go AA nie wpuszcza? |
dnia 04/12/2011
pozamiatane |
dnia 04/12/2011
RUCEK ! NIE WIERZĘ! |
dnia 04/12/2011
No to fajnie... |
dnia 04/12/2011
Ruciak za Winiara |
dnia 04/12/2011
Rozjuszony jarosz |
dnia 04/12/2011
Rosjanie w gazie, a AA dopiero teraz wpuszcza Rucka. WTF!? Ten facet ma jakieś opóźnione reakcje!! |
dnia 04/12/2011
teraz Zaksa wam wyciągnie tego seta! |
dnia 04/12/2011
super, o dwa sety za późno:/ |
dnia 04/12/2011
gdzie jest Kubiak?
No to niech Ruciak nas choć trochę wyciągnie! |
dnia 04/12/2011
I czemu Rucek nie wszedł wcześniej? Może dałoby się uratować seta. Bo teraz to chyba pozamiatane. |
dnia 04/12/2011
Gdzie nasz blok? |
dnia 04/12/2011
Ruscy wszystko bronią |
dnia 04/12/2011
Niewidoczny w dwóch pierwszych setach Michajłow, teraz znalazł dodatkowe siły |
dnia 04/12/2011
Matko, Rosjanie nawet BRONIĄ. |
dnia 04/12/2011
|
dnia 04/12/2011
nikt tego nawet nie broni....to już koniec |
dnia 04/12/2011
setowa |
dnia 04/12/2011
AA czas przy piłce tyrniejowej |
dnia 04/12/2011
19:24 a ten teraz bierze przerwę, co za chop |
dnia 04/12/2011
nie ma nas |
dnia 04/12/2011
Przerwa przy setowej...pewnie żebym krócej pospał |
dnia 04/12/2011
AA żyje we własnym świecie |
dnia 04/12/2011
No to będzie ostatnia akcja. |
dnia 04/12/2011
SRACZKA!!! |
dnia 04/12/2011
AA przyspał drugi raz z rzędu. Teraz jest po ptokach |
dnia 04/12/2011
Jeszcze 2. Damy radę? Oby... |
dnia 04/12/2011
dobra, dajcie już spać |
dnia 04/12/2011
dziwne rzeczy się dzieją |
dnia 04/12/2011
TAK SIĘ CZASY BIERZE, UCZ SIĘ SIWA DYNIO! |
dnia 04/12/2011
Jakby to Rosjanie wypuścili z rąk, to byłby to rekord frajerstwa |
dnia 04/12/2011
co za beznadzieja.... |
dnia 04/12/2011
Koniec |
dnia 04/12/2011
Ale mam ochotę przeklinać. |
dnia 04/12/2011
bubbles proszę Cię o jednak opanowanie |
dnia 04/12/2011
Puchar Świata dla Rosji |
dnia 04/12/2011
beznadziejny dzień trenera, coś mu dzisiaj nie pykło |
dnia 04/12/2011
nie wiem, co ten AA dziś odwalił. W pale się nie mieści.
no ale mimo wszystko, chłopcy, BRAWO i wielkie dzięki
ja idę spać. Dobranoc |
dnia 04/12/2011
ma ten chłop przebłyski geniuszu, jednak 'szare dni' górują |
dnia 04/12/2011
cóż nasi się snują po boisku, ledwo żyją, a Winiarski to cień, a nie człowiek |
dnia 04/12/2011
pierwsze miejsce przegraliśmy wczoraj z Brazylią. nie da się grać z Rosją bez marginesu błędu. to nie Egipt czy Japonia, żeby ich golić na zawołanie. ale wynik meczu wciąż jest otwarty. |
dnia 04/12/2011
A może im Rosjanie obiecali podzielić się tymi "dużymi dotacjami" za wygraną? :/ |
dnia 04/12/2011
oby tylko nie przeciągnęło się do 5. seta, bo nikomu to nie jest potrzebne |
dnia 04/12/2011
srebro bedzie mu pasowac do fryzury |
dnia 04/12/2011
DZIĘKI CHŁOPAKI ZA TE 2 TYGODNIE!
Branoc |
dnia 04/12/2011
srebro bedzie mu pasowac do fryzury
Hahahhahahahha! |
dnia 04/12/2011
Wygramy ten mecz.. |
dnia 04/12/2011
czyli kto MVP? |
dnia 04/12/2011
Ten mecz się właśnie skończył panie Tomaszu w odróznieniu od wczorajszego, który po dwóch setach był jeszcze daleki od finału.
Serdecznie i z całego serca gratuluję reprezentantom Polski postawy w turnieju, która z optymizmem pozwala patrzeć w olimpijską przyszłość. |
dnia 04/12/2011
Szkoda, że Puchar należy do Rosji, ale nie mamy się czym martwić. Awans na IO mamy, na podium będziemy drudzy (wyżej od Brazylii). Wynik meczu jest nadal otwarty i możemy go wygrać. Więc aż tak nie smutajcie |
dnia 04/12/2011
ROMEK! jednak zostaję kupe lat stary! |
dnia 04/12/2011
Czarnowski za Pita |
dnia 04/12/2011
DOBRANOC |
dnia 04/12/2011
czapa na Romku na dzień dobry, a co |
dnia 04/12/2011
Wygrajcie chociaż ten mecz... |
dnia 04/12/2011
Gratuluję chłopakom! i dziękuję za Wszystko, co zrobili! |
dnia 04/12/2011
Jak dziś wygramy, to będzie bardzo zabawne Jedyne drużyny, z którymi Rosja by przegrała, to drużyny, które są zaraz pod nimi na podium. |
dnia 04/12/2011
cały turniej czekaliśmy na zagrywkęKurka i proszę: jest |
dnia 04/12/2011
teraz przestrzelił |
dnia 04/12/2011
no tak "gramy już teraz swobodnie" no a Ruciak będzie grac koncertowo, szkoda tylko że sobie wcześniej nie pograł... i zagrywka Bartkowi zaczęła wychodzić (!) i blok stawiamy.... powstrzymam się dalej od komentarza |
dnia 04/12/2011
I tak jestem z nich dumna! |
dnia 04/12/2011
Ja też jestem z nich dumna i nie będę narzekać! |
dnia 04/12/2011
Dobranoc wszystkim |
dnia 04/12/2011
ale i tak co z tego, ja się cieszę, że się zakwalifikowali, że grali o puchar, jestem z nich dumna |
dnia 04/12/2011
No co jest? Wszyscy idą spać? |
dnia 04/12/2011
Ja zostaję do końca |
dnia 04/12/2011
dobranoc tym, co poszli spać |
dnia 04/12/2011
Jarosz no nie, trzeba im jakieś pranie mózgu robic przed ważnymi turniejami, mówiąc, że to mecze towarzyskie |
dnia 04/12/2011
Pucharu nie wygraliśmy,ale ogromne słowa uznania za awans na IO.mordęga... Strach pomysleć co by się działo gdyby nie Iran i wczorajsze frajerstwo. A Jarosz na zagrywce szaleje. |
dnia 04/12/2011
Ja nie idę. Ale to co się teraz dzieje u Rosjan to jakiś kabaret. Jakowlew z Krugłowem przyjmują w buraki |
dnia 04/12/2011
A AA zadowolony, grr. |
dnia 04/12/2011
Jarosz jest świetny! |
dnia 04/12/2011
no to się Kuba trochę poznęcał |
dnia 04/12/2011
Jarosz chyba chce coś ugrac w kwestii najlepszego zagrywającego |
dnia 04/12/2011
Ja też oglądam do końca! Może wygramy |
dnia 04/12/2011
Winiar chyba niestety nie wyprzedzi Sergio w najlepiej przyjmującym :/ |
dnia 04/12/2011
Rosjanie są już na parkiecie chyba tylko dla przyzwoitości |
dnia 04/12/2011
no to się Kuba trochę poznęcał
Jak bo drugiej stronie siatki, za przyjącie bierze się dwóch atakujących, to aż szkoda nie wykorzystać |
dnia 04/12/2011
jak już wstałam to zostanę do końca bo mi się nawet spać odechciało |
dnia 04/12/2011
Ale Marcin będzie najlepiej blokującym? Czy nie? |
dnia 04/12/2011
Tak myślę, że się obroni |
dnia 04/12/2011
Teraz wychodzi nam wszystko... Trochę szkoda. |
dnia 04/12/2011
Nie wiecie, czy tu dają MVP na koniec całego turnieju? |
dnia 04/12/2011
Mam nadzieję, że piątego seta Alekno jednak wstawi dwóch przyjmujących do składu i Rosjanie tak zupełnie bez walki tego meczu nie oddadzą. |
dnia 04/12/2011
no i setowa |
dnia 04/12/2011
Będzie tie break |
dnia 04/12/2011
tie-break |
dnia 04/12/2011
Ile jest punktów rankingowych za 2 miejsce? |
dnia 04/12/2011
hłe hłe dobra może nie zasnę |
dnia 04/12/2011
W meczu Kuba - Egipt 2:1 dla Kuby i 20:16 w czwartym secie |
dnia 04/12/2011
za drugie miejsce jest 90 pkt |
dnia 04/12/2011
Dzięki, dzięki |
dnia 04/12/2011
Jednak zostali w tym samym ustawieniu. |
dnia 04/12/2011
Nie ma walki w tie-breaku - atakujący Krugłow na przyjęciu |
dnia 04/12/2011
Kuba wygrała z Egiptem 3:1 |
dnia 04/12/2011
5-4 |
dnia 04/12/2011
Możdżonek dopisuje sobie jeszcze jeden blok - 35 w całym turnieju |
dnia 04/12/2011
8-6 |
dnia 04/12/2011
ta maskotka zawieszona na kamerze |
dnia 04/12/2011
No dawać! Wygrajmy ten mecz! |
dnia 04/12/2011
Meczowa |
dnia 04/12/2011
meczowa hłeh hłeh |
dnia 04/12/2011
Kończcie już! |
dnia 04/12/2011
czas dla AA |
dnia 04/12/2011
kończcie to już wreszcie!!!! |
dnia 04/12/2011
Popsuj w końcu!! |
dnia 04/12/2011
O kurcze... Jak to przegrają to będzie masakra... |
dnia 04/12/2011
druga przerwa dla AA |
dnia 04/12/2011
cooooooo no wygrać to no...... co jest? |
dnia 04/12/2011
Od 14:9 do 14:13 tylko my robimy robić takie przestoje |
dnia 04/12/2011
|
dnia 04/12/2011
Co się dzieje? |
dnia 04/12/2011
nie no ja nie mogę....co oni robią?????? |
dnia 04/12/2011
Pięć piłek setowcych niewykorzystanych |
dnia 04/12/2011
No kończyć! |
dnia 04/12/2011
popsuł... |
dnia 04/12/2011
te "auuuut" Swędrowskiego działa jak budzik! i znów ten okrzyk japońskiej mendy |
dnia 04/12/2011
O Boże |
dnia 04/12/2011
masakra |
dnia 04/12/2011
!!!!!!!!! |
dnia 04/12/2011
Mieliśmy sześć meczboli |
dnia 04/12/2011
|
dnia 04/12/2011
Przegrali |
dnia 04/12/2011
jibuec neczu |
dnia 04/12/2011
nie wierzę nie wierzę |
dnia 04/12/2011
*koniec meczu |
dnia 04/12/2011
Masakra. Niesmak pozostanie |
dnia 04/12/2011
asia bez takich |
dnia 04/12/2011
w kazdym razie przejda do historii - 14:9 w tb i przegrac.. |
dnia 04/12/2011
Odór pozostanie niestety :/ A już pisałam posta opiewającego nasze Orły za dzisiejszy mecz... No nic, dobranoc wszystkim! |
dnia 04/12/2011
Teraz to się kurde wkurzyłam! |
dnia 04/12/2011
wczorajsze im mogę wybaczac, dzisiejsze nie. sory bejbe. |
dnia 04/12/2011
Chłopaki wyszli na mecz tak mocno skoncentrowani, że aż się zagotowali |
dnia 04/12/2011
no cóż, pamietajmy z siatkarzami lepiej niech nie będzie za dobrze bo potem klapa, więcm am nadzieję, ze to jest ta klapa po sukcesie. |
dnia 04/12/2011
dobra idę się przespac jeszcze ze 2 godzinki |
dnia 04/12/2011
Ja też idę. A niech mi się przyśnią siatkarze, to przetrzepię tyłki! Dobranoc |
dnia 04/12/2011
Mam wrażenie że decydującym momentem Tego meczu bylo zejście Zibiego w końcówce drugiego seta, kiedy dodsyć boleśnie potłuk się przy obronie. Na trzecią Zbyszek - który w dwóch pierwszych setach ciągnął nam gre w ataku (11 pkt) - już nie powrócił, a z Jay Jayem na prawym gra od początku trzeciej partii jakoś nam się zupełnie nie kleiła. Guma po prostu bał się przez Kubę grać i nasza gra bardzo się uprościła.
Końcówkę tie-breaka miłosiernie zmilczę, to to była większa masakra i gorszy koszmar niż legendarny przestój w meczu z Jugosławią na finale LŚ w 2005 roku. Wybaczyć takie rzeczy można, zapomnieć się nie da. |
dnia 04/12/2011
|
dnia 04/12/2011
tyle mojego komentarza.
ale kto zajmie trzecie miejsce na podium, kto zgarnie ostatnią kwalifikację? |
dnia 04/12/2011
O czym tu się jeszcze rozprawia ? Dajcie spokój. Mamy awans olimpijski i 2 miejsce w Pucharze Świata, Mamy 90 pkt FIVB i 4 miejsce w rankingu światowym. Możdżonek zdobył dopisał sobie 5 pkt blokiem. Przed chwilą skończył się mecz Włochy-Iran 3:1. Ten Irańczyk który zagrażał Możdżonkowi zdobył tylko 4 pkt blokiem więc nasz kapitan już na pewno zostanie NAJLEPSZYM BLOKUJĄCYM PŚ |
dnia 04/12/2011
Jedne, co mogliśmy zrobić, to zepsuć Alechnie urodziny. Ale nasi siatkarze nie są chamscy. |
dnia 04/12/2011
Okazuje się też, że dzikie karty wcale nie są takie dzikie i to jest dobry pomysł.
Puchar Świata kobiet wygrały dzikie Włoszki a Puchar Świata Mężczyzn dzicy Rosjanie przed dzikimi Polakami |
dnia 04/12/2011
grzenio jeśli przeczytam jeszcze jeden komentarz obrażający zawodników lub zawodniczki, dostaniesz bana na 24 h |
dnia 04/12/2011
Jakby przed turniejem ktoś dawał Polakom 2 miejsce to wszyscy przyjęli by z pocałowaniem ręki. Teraz dużo osób narzeka ze to, tamto. Pokazaliśmy ze jesteśmy groźni dla najsilniejszych. Trzy mecze przegraliśmy w końcówkach trzecich setów. Jeśli popracujemy szczególnie nad tym elementem to sukces na Olimpiadzie pewny. Dzięki za awans, teraz odpoczynek od reprezentacji, a potem praca, praca... i sukces. |
dnia 04/12/2011
Tak se patrzę, że Knipe zrealizował chyba wszystkie postulaty Lloya Balla dotyczące meczowego składu. Włącznie z Salmonem na libero. |
dnia 04/12/2011
Ja przemilczę 13:8, 14:9 i wypuszczenie zwycięstwa. No cóż - life is brutal.
Dziękuję za awans!
A Rosjanom 2 złotego medalu w tym roku. |
dnia 04/12/2011
Italia póki co czeka, jeśli Japonia się postara to może popsuć Kanarkowym ratio i to Włosi będę jednak na podium. Będzie ciekawie |
dnia 04/12/2011
Włosi oddali swój los w ręce Japończyków. Teraz cała siatkarska Italia siedzi przed telewizorem i wrzeszczy Japan, Japan. To jest dopiero dyshonor przedstawicieli podobno najlepszej ligi świata.
A "fachowiec" Andra Zorzi pewnie teraz wtopił się w tłum i razem z Japończykami obgryza ze strachu meczowe pałki. Przypominam, że ten fachman stawiał na Brazylię i nie widział Polaków wśród 6 zespołów walczących o awans. Natomiast po 5 meczach gdy Polacy byli liderem stwierdził, że awansuje na pewno Brazylia i Rosja a Włosi i Polacy powalczą o trzecie miejsce. |
dnia 04/12/2011
Pełna hala i to boskie 'Nippon'... ołmajgat. jak ja tego nie lubię... |
dnia 04/12/2011
Argentyna trzyma kciuki za Brazylię pewnie |
dnia 04/12/2011
Japończykom oprócz Włochów kibicują jeszcze conajmniej dwie drużyny w Europie. Ci którzy czekają na zwolnienie miejsca w turnieju kontynentalnym i ci którzy liczą na miejsce w turnieju interkontynentalnym. Ale nie wiem dokładnie kto to jest.....może Francuzi |
dnia 04/12/2011
realisto: źle mnie zrozumiałeś.
Mówię: często masz inne zdanie od nas np. dot siły naszej ligi i nikt CIę ani nie banuje, ani nie moderuje.
Tolerujemy Twoje zdanie - ktoś ma inne spoko.
Ale obrażanie kogoś jest niedopusczalne. |
dnia 04/12/2011
meczu nie obejrzałam w nocy, nie dałam rady...rano czytając was tutaj zgrzytałam zębami na tego tb
a potem zrobiłam sobie kawę, włączyłam mecz, obejrzałam i .... jakoś się nie umiałam zdenerwować tymi uciekającymi w tb punktami, bo jak się denerwować na takie boiskowe zombie chłopaki jestem pełna podziwu, że wy jeszcze dajecie radę się poruszać po tym parkiecie i choć pewnie po wygranej z Rosja odpoczywało by się łatwiej, to i tak plan wykonany został ... a te "frajerskie porażki" ? (cytuję Zatora, żeby nie było ) no przecież nad czymś trzeba pracować przed Londynem więc pierwsza rzecz do poprawy już mamy
matko, dużo pamiętam, ale żebyśmy mieli taki spokój przed IO to nawet najstarsi górale nie pamiętają
BRAWO PANOWIE dzięki za te dwa tygodnie |
dnia 04/12/2011
Po meczu było mi smutno, że nie wygrali tb, ale po obejrzeniu powtórki mi przeszło,
ktoś już pisał wczoraj, że na lotnisko zamiast kwiatów należy zabrać kroplówki...
nie wiem, kto zajmie trzecie miejsce, ale Nasi Chłopcy i tak na podium staną Wyżej - jeszcze raz GRATULACJE! |
dnia 04/12/2011
Brazylia ma kłopoty. Robi się ciekawie i nerwowo |
dnia 04/12/2011
A jaki wynik? |
dnia 04/12/2011
tak na szybko moje 3 gr,
wczoraj przegrali wygrany mecz, dzisiaj też (chociaz to co się działo w setach 4 i5 ciężko nazwać poważnym meczem ;-) ), ale złego słowa o naszych chłopakach nie powiem.
Wielkie brawa i wielki szacunek za to co osiągnęli. A to, że przegrali te pojedyncze mecze wczoraj i dzisiaj to nie ma wielkiego znaczenia i tylko na dobre im wyjdzie. Po pierwsze sodówa im do głowy nie uderzy (bo NIE JESTEŚMY najlepsi na świecie, przynajmniej na razie ;-) ), a po drugie przed igrzyskami znów o faworytach będzie się mówiło o innych, co nam zawsze wychodzi na zdrowie.
Dużo pracy przed zespołem, ale jeśli będą się trzymać obranego kursu to w Londynie może być złoto. |
dnia 04/12/2011
Całe szczęscie,że się dopiero teraz obudziłem i oszczędziłem sobie stanu przedzawałowego.
A kto wie,może i zawału
W każdym razie te trzy sety - jeden z Iranem,jeden z Brazylią i ten tajbrek z Rosjanami powinni nasi chłopcy oglądać co najmniej raz w tygodniu aż do samej Olimpiady ( tylko niech mi tu nikt już nie wrzeszczy że do "Igrzysk Olimpijskich" .
I to siedząc na jeżu
Pozwalając sobie na króciutkie podsumowanie można stwierdzić jedno - powstaje WIELKA DRUŻYNA,Anastazy pokazał,że jest trenerem najwyższej klasy
Przypomnijmy sobie sytuację sprzed kilku miesięcy,gdy obejmował funkcję allenatore - drużyna w rozsypce,zdziesiątkowana kontuzjami i absencjami wszelakiego rodzaju,odmowami gry w kadrze,haniebną lojalką...
Kompromitacja na MŚ i operetkowa dymisja Castusia.
Szantaże niektórych gwiazd grożących,że z innym trenerem grać nie będą a jeśli już to jedynie z Nawrockim...
Cyrk w PZPS,gdzie Kondzio na żywca starał się tegoż Nawrockiego przeforsować,blokując przez to wybór nowego szefa kadry.
A czas leciał...
Szczęście,w końcu i w leśniczówce przyszło opamiętanie i nominowano Anastazego.Przyjechał i na początku złapał się za głowę...
Ale facet zakasał rękawy,wziął się do roboty i...stał się cud.
Zebrał wokół siebie grupę chłopaków których łączyły ambicja i wola ciężkiej pracy.Wszyscy wystartowali od zera,żadne nazwiska nie grały.Liczyły się tylko ciężka praca,użyteczność w drużynie i aktualna forma.I stał się cud...
Bo chociaż pech nie opuszczał Anastazego,to rezultaty przyszły szybko - medale w Lidze i na ME a teraz srebro.
Powrócili Guma i Winiar wzmacniając drużynę,ale...na równych prawach z innymi.Nietykalny Paweł,mający zaklepane rozegranie nawet bez formy,dyktujący swoje warunki trenerom wchodzi na zmiany!!!
Utalentowani gracze powoli ginący w ligowej szarzyżnie wracają do wielkiej formy (Kurek,Możdżonek);inni ,spisani na straty (Żygadło,Jarosz) eksplodują formą no i młodzi gniewni (Kubiak ,Bartman) nagle stają się jedną ekipą,ekipą której obawiają się wszyscy.
Jeszcze kilka tygodni temu wszyscy bez wyjątku, mający jakie takie pojęcie o siatkówce,byli pełni obaw o rezultat PŚ,a trzecie miejsce przyjęto by w ciemno i z pocałowaniem ręki.
Teraz grupa malkontentów (szczęściem w zdecydowanej mniejszości,choć mocno wrzaskliwa) już narzeka na przegrane mecze czy sety odsądzając od czci i wiary naszych chłopaków.I im właśnie chciałbym przypomnieć,że drużyna powstaje nie miesiącami a latami.Te nasze wpadki wynikają jeszcze z małego zgrania w tej nowopowstałej ekipie.Kilkupunktowy przestój nie przydarzyłby się Brazylii,Rosjanom ,czy Włochom,gdyż na takie ewentualności mają mają wiele automatyzmów wypracowanyvh latami wspólnych treningów.
Trochę cierpliwości,to przyjdzie.
Jedno jest pewne powstaje (powtórzę to jeszcze raz) naprawdę wielka drużyna
I za to powinniśmy dziękować Anastazemu.
Jak on tego dokonał??!!!
Mamy jeszcze rok czasu.I powiadam Wam zaprawdę ( tu prorokuję ),Za rok jeszcze niejednemu oko zbieleje
AMEN |
dnia 04/12/2011
18:15 dla Japonii |
dnia 04/12/2011
Patrzcie - Japońce mają takie miękkie klaty, że się od nich piłka wcale nie odbija! |
dnia 04/12/2011
Włosi pewnie dostają zawału |
dnia 04/12/2011
Całe szczęscie,że się dopiero teraz obudziłem i oszczędziłem sobie stanu przedzawałowego.
A kto wie,może i zawału
Ty przynajmniej byś wiedział, co ktoś powinien zrobic |
dnia 04/12/2011
Japończycy jak zwykle pękają w końcówkach setów. Wczoraj było to samo |
dnia 04/12/2011
No i jednak z takimi miękkimi klatami nie mają Japońce czego szukać. |
dnia 04/12/2011
Od 19:16 do 19 : 25 czyli lepiej niż my z Rosją |
dnia 04/12/2011
Jest czymś naturalnym, że głosy krytyczne podnoszące się przy okazji srebrnego medalu PS i uzyskanej tym samym kwalifikacji olimpijskiej, wywołują niemiły dysonans; wrażenie jazgotu.
Warto jednak - o czym jestem przekonany - zastanawiać się nad zasadnością tychże opinii, tylko wówczas bowiem zyskamy szerszą perspektywę, wolną od linii jedynie słusznej, narzuconej nam kibicom przez red.Swędrowskiego.
Do rzeczy. ksdani również w moim przekonaniu wczoraj nieco "odleciał", napotykając (i słusznie) kilku oponentów, niemniej jednak pisząc, że z faktu samego awansu do IO nie ma co robić wielkiego hallo - miał rację.
Prawdziwym powodem do wielkiej satysfakcji jest dyspozycja drużyny w przekroju całego turnieju, zaś sam awans tylko jej prostą konsekwencją.
Chyba niewielu wierzyło, że nastąpi z PS, podobnie jak niewielu twierdziło, że mimo to Polski na IO zabraknie. Znając zasady kwalifikacji, obawy o nasz udział w Igrzyskach były znikome, więc autentyczna okazja do wyrażenia euforii będzie, gdy swoją JEDYNA szansę wykorzystają dziewczyny.
Dla jasności podkreślam znaczenie grudniowego awansu, które jest niezaprzeczalne z uwagi na większy komfort przygotowań do samej imprezy docelowej czekającej nas w Londynie.
Dlaczego zatem podniosłem tę kwestię?
Czytając niektóre komentarze, nabrałem przeświadczenia, że dla piszących je osób ten turniej skończył się wraz z drugim setem (i zrobiło się wielkie hallo) meczu Polska-Brazylia (dla mnie skończył się nad ranem przy stanie 2-1 w setach dla Rosji), co więcej sugerowano w nich, iż również nasi siatkarze po dwóch wygranych setach poczuli się "spełnieni". Gdyby miało tak być w istocie, byłaby to poważna rysa na charakterze drużyny; rysa, której ja na szczęście nie dostrzegłem, że wspomnę tajbrek w którym wynik do końca "wisiał na siatce".
Toteż wzbraniałbym się przed szukaniem "awansowej" przyczyny naszej entej porażki z Brazylią, ponieważ zle by ona świadczyła o naszej kadrze.
Reasumując. Moim zdaniem był to turniej o cenny Puchar Swiata, będący niejako przy okazji szansą na zakwalifikowanie się do IO, stąd moje przekonanie, że drużyna taka jak nasza, mająca IO asekurowane w każdy możliwy sposób, winna skupiać się na każdym kolejnym meczu i walczyć o jak najwyższą końcową lokatę, a nie błądzić myślami po Londynie.
Chcę wierzyć i wierzę, że to nie dwa "londyńskie sety" przeszkodziły nam w najpiękniejszym z możliwych zakończeniu, a jedynie stare poczciwe "brazylijskie fatum"
Jeszcze raz gratulacje dla wszystkich zawodników i Możdżonka oraz sztabu szkoleniowego. |
dnia 04/12/2011
Męczy się Brazylia, ale musi wymęczyć co najmniej 3-1, a lepiej do zera. |
dnia 04/12/2011
jest na koniec turnieju jakaś ceremonia czy coś? rozdają medale za podium w PŚ? |
dnia 04/12/2011
Będzie ceremonia w Polsacie Sport około 13-13.30 |
dnia 04/12/2011
Gib,
Właśnie |
dnia 04/12/2011
Sorry, Gib, nie chcę Cię zniechęcić, ale wpisy żartobliwe wychodzą Ci o wiele lepiej.
Bo tu w końcu o co chodzi?
Że przyczyna satysfakcji jest niewłaściwa? Niech se będzie, co to za różnica, kto ma z czego satysfakcję. Grunt, że jest! Że mieliśmy kwalifikacje w kieszeni? Nie mieliśmy, ale teraz to łatwo powiedzieć. Że "fatum" jest lepsze niż dekoncentracja? W czym lepsze? |
dnia 04/12/2011
Ten wynik w Japonii właściwie ocenimy dopiero w maju gdy inni będą się pocić w kwalifikacjach olimpijskich i całkowicie oleją Ligę Światową....a my możemy ją wygrać |
dnia 04/12/2011
realisto - a nie wiesz kiedy będą grupy LŚ? |
dnia 04/12/2011
16-14 dla BRA w 3. secie. |
dnia 04/12/2011
Dziś albo jutro. Między innymi po to Prezes tam pojechał. |
dnia 04/12/2011
dzięki |
dnia 04/12/2011
ależ ci Japończycy bronią |
dnia 04/12/2011
realisto - no jasne, tylko Rosjanie (i prawdopodobnie Brazylijczycy) też mogą się przygotować do Ligi Światowej. nie będzie tak prosto wygrać. |
dnia 04/12/2011
22:18 dla Brazoli. Koniec jest bliski. |
dnia 04/12/2011
Koniec Italii |
dnia 04/12/2011
Sidao Mip |
dnia 04/12/2011
Mamma mia, Żegnaj Italio |
dnia 04/12/2011
No to czekamy na ceremonię |
dnia 04/12/2011
Brawo Brazylia, Argentyna na Olimpiadę! |
dnia 04/12/2011
No i Serbowie niech się też postarają zakwalifikować. |
dnia 04/12/2011
[url]http://kwejk.pl/obrazek/711725/igrzyska,olimpijskie,.html[/url] |
dnia 04/12/2011
Magiera podał, że 30 min po zakonczeniu meczu Japonii z Brazylią rozpocznie się dekoracja, ale na którym programie to juz nie raczył powiadomić. |
dnia 04/12/2011
No i zyebaliśmy ostatnia runde.., Miało byc zwyciestwo, a pozostał wielki niedosyt. Szansa była, szczegolnie w meczu z Brazylia, a wtedy pewnie i na Rosje wyszlibysmy z wieksza wiara w sukces. Zabrakło w sumie niewiele, troche srodka, troche moze formy Kubiaka, ktory odciazylby /Winiarskiego... |
dnia 04/12/2011
Olimpiada to jest czas właśnie między głównymi igrzyskami rozgrywanymi co cztery lata
ludzie jesteś jedyną osobą, która nie czai o co chodzi?! |
dnia 04/12/2011
Zorro---żeby mnie zniechęcić musiałbyś się rozebrać
Natomiast wprawiłeś mnie w zdumienie zakłóceniami w odbiorze. Doprawdy nie kleję co Ci się nie poskładało.
W turnieju takim jak PS mamy po prostu turlać dropsa najdalej jak się da, bez specjalnego turbunku, zważywszy na perpektywę kont. i interkont.
red kapturek---aleee że Ty się pogubiłaś Kapturku
No to ja już nic na to nie poradzę. Musiałbym napisać dokładnie to samo, a przecież nie chcę Twojej podwójnej zguby |
dnia 04/12/2011
Spełniło się coś co nie miało się prawa udać. Nasi siatkarze są już w Londynie. Anastasi dokonał CUDU. I za to mu ogromnie dziękuję!!!
Aha. Podpisuję się każdą kończyną pod wpisem Corsa. |
dnia 04/12/2011
Kapturku,
Myśmy sobie tutaj kiedyś dyskutowali na temat Igrzysk Olimpijskich i Olimpiad i stąd moje żartobliwe sformułowanie (skierowane zresztą do Giba) |
dnia 04/12/2011
Cors, 10/10
A Denis pobijał dziś wszystkie rekordy ciachowatości. Ciastek niech się schowa. |
dnia 04/12/2011
I na koniec. Anastasi jest wielki, bo żeby z NICZEGO stworzyć COŚ, to naprawdę wielka sztuka. |
dnia 04/12/2011
chimer ja Ci dawno mówiłam że Ciastek jest be! A Denis... no... to Denis |
dnia 04/12/2011
Trep,
Dzięki |
dnia 04/12/2011
Chodziło mi w sensie że to nie są zawodnicy najlepsi na swoich pozycjach, prócz Winiara, Gumy i Igły i Kurka. Nie tworzyli całości, zespołu ale dzięki poswięceniu nim są. Tydzień czasu w Spale i codziennie trening w Japonii i ogromne serce i chęci i jest. AA stworzył monolit, drużynę w której każdy może coś wnieść.
Tylko i o to mi chodziło Lineczka. |
dnia 04/12/2011
nowhere
nie masz racji, Guma nie jest już najlepszy nawet do czołówki mu brakuje, Kurek nie zachwycił (lekko mówiąc), Igła zresztą też przeciętnie .
A właśnie niedoceniany przez was środek pokazał że jest w czołówce światowej! |
dnia 04/12/2011
A jak jeden z Rosjan włożył maskotkę do kieszeni,to wszystkie Japonki mało nie pomdlały .Szczęście,że ją szybko wyciągnął |
dnia 04/12/2011
Maciek bo nie jest w formie, to samo z Kurkiem i Igłą.
Igła był z Bartkiem w fantastycznej formie na LŚ bo mieli CZAS by się przygotować, miesiąc w Spale i na bieżąco trenowanie w LŚ. Igła by pewnie zgranął najlepszego libero, gdyby było więcej czasu na treningi i możliwość poprawy pewnych błędów i korekt.
Kurek to osobna sprawa, bo Bartek MA kontuzję i gra z nią. Wtedy jest niezwykle ciężko o zbudowanie formy, nie myśląc o własnym zdrowiu.
A Zagumny jest niezgrany z tą drużyną, widać że u AA to nie jest tak jak zawsze - Zagumny dzieli i rządzi na boisku, musi pracować nad taktyką, nad tym co CHCE trener a nie on.
Ale to wciąż zawodnicy światowej klasy i bardzo potrzebni tej drużynie. |
dnia 04/12/2011
maciek - Igła, Guma i Kurek nie byli w formie. Kubiak pewnie też, choc tego niewiemy bo nie grał. |
dnia 04/12/2011
zgadzam się ale skoro nie byli w formie to i nie zaliczali się do najlepszych! i wychodzi na moje |
dnia 04/12/2011
wiesz że za to Cię lubię trzeba pozytywy dostrzegać.
Mamy jeden z najlepszych środków na świecie ! |
dnia 04/12/2011
maciek nie wychodzi na Twoje. To, że ktoś nie jest w formie nie znaczy, że nie zalicza się do czołówki światowej. |
dnia 04/12/2011
aha chciałem jeszcze wtrącić taką uwagę.
Nie wiem czy tylko ja to zauważyłem ale od kiedy Marcin zamieszkał z Igłą (chyba od LŚ 2011) to zmienił się całkowicie i żyć bez siebie nie mogą, na dekoracji znów koło siebie nie słyszymy już wywiadów, jaka to nie jest pasieka i tylko czekać na transfer do Rzeszowa |
dnia 04/12/2011
brawo, brawa, brawa...
na te dwa ostatnie mecze, a zwłaszcza ich końcówki należy chyba puścić zasłonę milczenia. Mam nadzieję, że chłopcy, a zwłaszcza AA wiedzą gdzie nawalili, bo nie ulega wątpliwości, że dwa ostatnie mecze zostały przegrane głównie przez Jedrzeja, który chyba w tej euforii zapomniał, że ma coś takiego, jak czasy i rezerwowych.
turniej jednak należy ocenić na duży plus. PŚ nie jest imprezą docelową, więc nie można pod tym względem mówić o przebiciu srebra MŚ, ale w jakimś sensie ten medal wart jest dużo więcej - bo obyło się bez drabinek, graliśmy absolutnie ze wszystkimi, a wciąż mieliśmy realne szanse na wygranie całego turnieju.
chwilami graliśmy lepiej niż na MŚ, a myślałam już że nie doczekam takiej chwili. Dwa sety z Brazylią były wręcz kosmiczne. Tej drużyny do drużyny Człowieka Lamy nie ma w ogóle co porównywać, bo o 180% zmienił się jej charakter nie tylko jeśli chodzi o grę, ale i o zachowanie na boisku, stosunki w drużynie, czy pozycję poszczególnych zawodników.
jednak myślę, że mówienie o ''cudzie'' lub o czymś ''co się nie miało prawa wydarzyć'' jest b. dużym nadużyciem. Pisałam już o tym przed PŚ, personalnie rzecz biorąc, byliśmy jednym z czterech faworytów do podium. Po dojściu Winiara i Gumy ten zespół przeniósł się o szczebelek wyżej - z czołówki europejskiej do czołówki światowej. Nie mówię tutaj o medalach, tylko o tym co na papierze.
WIELKIE dziękuję należy się Andrei, który niewątpliwie odbudował nam zespół, bo właśnie głównie o zespole należy mówić w kontekście tej drużyny. Pamiętam, jak po MŚ2006 wszyscy rozpływali się nad naszym wyrównanym składem i zespołem właśnie, ale w kontekście tego, co widzimy teraz tamte podsumowania były mniej widoczne.
Jędrzej wprowadził do zespołu paru zawodników, z niektórych zrobił postacie kluczowe dla zespołu, a później bardzo ładnie wprowadził do zespołu dwie gwiazdy, które powróciły na takich samych zasadach, jak reszta. Udało się uniknąć kwasów i nieporozumień. Mało tego - odpoczynek Winiara i Gumy sprawił, że ograli się inni, a co za tym idzie - mamy chyba jednak najbardziej wyrównany skład ze wszystkich grających na PŚ. Pewnie sam AA czegoś takiego nie przewidział. W rezultacie też Michał zagrał w końcu na swoim poziomie, pomagając zespołowi ile się tylko dało. Wiem, że moja opinia jest nieobiektywna, ale wydaje mi się, że bez Winiara w formie mielibyśmy problemy z wejściem do piątki
brawa dla Jędrzeja za prowadzenie zespołu podczas turnieju (oprócz dwóch ostatnich meczów - tu chyba dostał jakiegos zaćmienia swego Boskiego Umysłu). Zmiany, których dokonywał sprawdzały się w jakichś 80%. Był odważny, sprawiedliwy i bardzo szybki, co przyznam bardzo mnie zaskoczyło.
szczególne brawa należą się Winiarowi i Pitowi, którzy bez wątpienia byli naszymi najlepszymi zawodnikami. Naprawdę przyjemnie się patrzy na spokój i klasę Michała. Bardzo zabrakło natomiast Kubiaka, który mógłby odciążyć trochę Winiara. Nie mam absolutnie pretensji - nasza Kubana po prostu nie wytrzymała trudów rozegrania całego sezonu bez praktycznie żadnej przerwy. Podejrzewam, że gdyby Michał mógł dać zmianę Michałowi to moglibyśmy jednak dziś mieć puchar. Szczerze to trochę jednak nie rozumiem AA i tego, że nie starał się jakoś odciążyć Winiara Ruciakiem. A tak niestety dziś Winiar był już nieżywy (co zresztą na pewno niestety odbije się nie tylko na jego formie, ale i na zdrowiu - nie tylko jego oczywiście - i w kontekście tego awans na Igrzyska już teraz jest błogosławieństwem)
Pit natomiast puka do nieba bram też trochę oklapł przy końcu, ale to zupełnie normalne. Można trochę się ponabijać z jego ekspresji i tego jak się snuje po boisku, ale nie ulega wątpliwości, że rozhulał nam się chłopak, choć w jego przypadku akurat słowo ''rozhulał'' trochę nie pasuje Był bez wątpienie jednym z najlepszych środkowych na turnieju.
brawa także dla rozgrywających, że jakoś to wspólnymi siłami przepchnęli, choć żaden z nich nie zachwycał (oprócz dwóch pierwszych meczów Gumy - miodzio). Mam jednak nadzieję, że te rotacje na rozegraniu spowodowane były tylko i wyłącznie specyfiką turnieju i tym, ze Paweł nie wyrobił fizycznie, bo szczerze mówiąc nasza gra z Gumą w formie i z Żygadło to niebo a ziemia i trzeba mieć jakieś zaćmienia świadomości żeby tego nie widzieć. Mam nadzieję, że Jędrzej zaćmień mieć nie będzie i w 2012 od początku będzie po prostu zgrywał Gumę z zespołem, a Łukasz zostanie jako mocny zmiennik.
podobnego określenia należy użyć w stosunku do naszych atakujących. Oni tez przepchnęli turniej wspólnymi siłami. Zibi nadal się podpala w najmniej odpowiednich momentach, choć gra też mecze na poziomie kosmicznym, kończąć praktycznie wszystko. O Kubie napisał już wszystko po meczu z Włochami - ten chłopak jest nie do ogarnięcia.
brawo oczywiście dla naszego Magneto za jego nagrodę, choć moim zdaniem Marcina przyćmił jednak trochę Pit. Z kapitanowaniem radził sobie dobrze, próbował nawet raz uspokajać Winiara, co w sumie wyglądało trochę śmiesznie, ale ogólnie był hmmm... nieszkodliwy
wrócę jednak do tego Kubiaka, bo z duża klasą chłopak zniósł powrót na ławkę. Chłopak jest pod pewnymi względami równie stuknięty, jak Zibi, ma sporo wad, i w sumie jestem na jakieś 80% przekonana, że Travicy to on zalazł za skórę pierwszy, ale taki już jego urok. Nie można mu odmówić jednej rzeczy - całkowitego oddanie dla sprawy i dla zespołu. O czym świadczy i chęć dania po mordzie niektórym, ale i oczywiście dzik w żołędziach
zresztą myślę, że Zibi& Bear są bardzo charakterologicznie zbliżeni od Boskiego Jędrzeja i chyba dlatego tak mu bliscy, bo nie ulega wątpliwości, że Andrea kocha tych dwóch miłością absolutnie nieskalaną jakimikolwiek wątpliwościami Całkowicie rozbrajająca była reakcja Anastasiego na ustawkę Kubiaka. Jędrzej był o krok od wybuchnięcia śmiechem, jak patrzył na te swoje koguciki
dość średni turniej Igły. Krzysiu trochę oklapł po rewelacyjnej LŚ i niezłych ME. W obronie czasem po prostu nie istniał, ale myślę, że miał b. duże znaczenie jeśli chodzi o tworzenie ''monolitu'' po powrocie Winiara i Gumy, a tego przecenić się nie da.
szczerze to bardzo na tym turnieju irytował mnie Bartosz. Nie tyle jego dosyć średnia gra, bo to jest całkowicie zrozumiałe, co jego zachowanie na boisku. Jakieś dziwne uśmiechy, kabarety na zagrywce. Nie potrafię tego racjonalnie wytłumaczyć, ale mam wrażenie, że z Bambino dzieje się coś złego. Warto by było gdyby ktoś sprowadził go na ziemię, no ale ma paru mądrych ludzi wokół siebie. Może Winiar mu powie parę żołnierskich słów? Bardzo szkoda, że Stefana mu zabrali. Albo Jędrzej utemperuje? Bo na Nawrockiego to... no sami wiecie...
no i brawo dla Ruciaka. I on ma swoją ''Japonię'', tak jak Gruszek i Grześ
no i jeszcze moja piosenka przewodnia turnieju:
http://www.youtube.com/watch?v=JI-o25K6B-E&ob=av3e |
dnia 04/12/2011
i tylko czekać na transfer do Rzeszowa smiley
ahahahaha |
dnia 04/12/2011
ale ja tam widzę całą 3 |
dnia 04/12/2011
haha ja Możdżonka nie oddam! |
dnia 04/12/2011
zobaczymy co miłość z Igłą przyniesie |
dnia 04/12/2011
http://a7.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/s320x320/383004_10150440003883180_340727658179_8610176_174145913_n.jpg
Miły widok...
zresztą myślę, że Zibi& Bear są bardzo charakterologicznie zbliżeni od Boskiego Jędrzeja i chyba dlatego tak mu bliscy, bo nie ulega wątpliwości, że Andrea kocha tych dwóch miłością absolutnie nieskalaną jakimikolwiek wątpliwościamismiley Całkowicie rozbrajająca była reakcja Anastasiego na ustawkę Kubiaka. Jędrzej był o krok od wybuchnięcia śmiechem, jak patrzył na te swoje kogucikismiley
Myslę że ta jakże urocza na swój sposób dwójka męskich psiapsół jest czasami bardzo nie do ogarnięcia, nawet dla AA. |
dnia 04/12/2011
Ja tam się autentycznie cieszę z awansu do olimpiady w Londynie i mojej radości nie były w stanie zakłócić, ani przegrana z Brazylią, ani przegrana z Rosją po fatalnej końcówce piątego seta, ani narzekania kibiców niezadowolonych z mało ambitnych zawodników.
Autentycznie gratuluję Anastazemu, naszej reprezentacji i kapitanowi drużyny Marcinowi wspaniałego turnieju, awansu i waleczności. Brawo chłopaki
Co do ambitnych kibiców naszego forum i nie tylko naszego napiszę tak. Brawo za ambicję! Zdecydowanie jednak, lepiej jest ambitne cele stawiać sobie samemu niż innym. Bo też i na wykonanie naszych ambitnych planów mamy wówczas zdecydowanie większy wpływ. Wymaganie zaś od reprezentacji, takiej czy innej, aby realizowała nasze ambitne cele, to już trochę zakrawa na śmieszność (chyba, że się jest akurat trenerem danej reprezentacji to wówczas nie). Bo niby dlaczego mają oni realizować nasze wybujałe ambicje. Ja naprawdę nie widzę żadnego powodu takiego postępowania. Przed wyjazdem na PŚ zarówno trener jak i drużyna, na kazdym kroku podkreślali że jadą tam zdobyć awans do olimpiady. No i właśnie go osiągnęli, po drugim secie w pojedynku z Brazylią awans został wywalczony. Jeżeli dla was to zbyt mało ambitne podejście, to ze tak powiem wasza prywatna sprawa, i wasz problem. Na pewno nie jest to problem reprezentacji ani trenera. To wasza prywatna sprawa, że wysokie cele stawiacie innym a nie sobie. |
dnia 04/12/2011
Jest w Polsce grupa ludzi dla których zawsze Łukasz będzie "be".Bo istnieje Guma.
Oczywiście Guma w formie jest na pewno lepszy od od Żygadły w formie ale aby twierdzić,że to niebo i ziemia ,to trzeba mieć zaćmienie świadomości
Tym bardziej,że Gumę w tej formie to coraz rzadziej widujemy.Po prostu nie wytrzymuje fizycznie,o czym wspominał już Stelmach.
Czy to już lata lecą?A może trudno znależć trenera który potrafiłby pogonić Pawła na treningu?
Nie wiem.
Ale wiem,że patologiczne już umniejszanie klasy Łukasza(pamiętamy wołania o Fabiana,Wujka i każdego innego byle nie Żygadło) staje się jakąś obsesją.
Poza tym Twoje podsumowanie,Majeczka, bardzo mi się podoba |
dnia 04/12/2011
Cors - pozwól, że zostanę jednak przy swoim. To prawda, że Żygadło ma u mnie pod górkę i po prostu nie mam do niego serca, ale staram się jakoś to obiektywnie ogarnąć, nie wiem oczywiście, czy mi się to udaje
Guma dwa pierwsze mecze zagrał rewelacyjnie, później oklapł i to jest fakt. Wyłączając z ogólnej oceny mecz z Kubą i Serbią Guma wypadł na tym PŚ chyba słabiej niż Żygadło, ale między najwyższą formą Pawła i najwyższą formą Łukasza (chyba taką jak na ME) jest co najmniej klasa różnicy.
Anastasi sam mówił, że formuła tego turnieju nie jest za szczęśliwa dla Gumy i po prostu nie wyrabia fizycznie.
dodatkowo dochodzi to, że Guma od x lat nie było nikogo zmiennikiem i zwyczajnie mu to nie wychodzi, Żygadło natomiast ma ostatnio właściwie zwłaszcza takie doświadczenie.
dlatego uważam, że przyszły sezon reprezentacyjny od samego początku powinniśmy zacząć z Gumą w szóstce i systematycznie zgrywać go z zespołem. Wierzę w Anastasiego, bo na to zaufanie sobie ciężko zapracował i dlatego uważam, że odpowiednio do Igrzysk Pawła przygotuje, bo Łukasz nie jest rozgrywającym na miarę olimpijskiego medalu, a Paweł w formie zdecydowanie tak
nie umniejszam tutaj Żygadle, bo gdyby nie on pewnie tego medalu i awansu by nie było. To samo zresztą można powiedzieć właściwie o całej dwunastce, no... może jedenastce. |
dnia 04/12/2011
W kwestii rozgrywających, poprzestańmy może na dyplomatycznym i ładnie brzmiącym "fantastycznie się wzajemnie uzupełniają"
Za te przerypane mecze nie ma ich, co przesadnie ganić. Może dzięki temu uda nam się uniknąć uznania nas za faworytów przez Zorziego, co jak wiadomo jest pocałunkiem śmierci
I z mojej strony obietnica - nie będę się już nabijała z Pita za brak zarostu , bo to po prostu baby face killer |
dnia 04/12/2011
Kapturku
Pozwoliłam sobie zajrzeć doTwojej korespondencji i nie omieszkałam skreślić paru słów
Chodzi Ci o PW miła sojuszniczko? |
dnia 04/12/2011
Serek święte słowa, nie ma co mówić teraz jaka "przepaść" ich dzieli, bo tu już nich chodzi o to kto ma większy talent ale kto lepiej wkomponował się w tą "medalową drużynę" na razie jest to Łukasz.
Mnie osobiście jest obojętne który gra, będzie grał. Chciałbym żeby oboje grali w reprezentacji i właśnie uzupełniali się, może nie widzieliśmy wszystkiego ale wydawało się że Guma rozumie sytuację i w pełni ją akceptuje dla "wyższego" celu jakim są medale. |
dnia 04/12/2011
Dla mnie najwiekszym bohaterem pucharu swiata jest Michał Ruciak. Nie Bartman, nie Kurek, nie Nowakowski, a wlasnie Ruciak. 8 meczow spedzonych na ławce rezerwowych, nie wchodzil nawet na pojedyncze pilki, az nagle w najwazniejszym meczu z Włochami pociagnął nam gre, odmienił losy meczu i zapewnił zwyciestwo. Trzeba miec nerwy ze stali, aby czegos takiego dokonac |
dnia 04/12/2011
a jeszcze bardziej kochają swoje siatkarskie dzieci(Bartman).
Spadłam z fotela |
dnia 04/12/2011
serek - mam nadzieję, że nie masz racji i nie będę się z tym kryła
Guma zanim padł fizycznie jakoś nie miał problemu, żeby ''wpasować się w schematy'' Anastasiego i zarówno mecze z Serbią i Kubą zagrał na poziomie nieosiągalnym dla Żygadło. Zresztą wyraźną różnicę widać było już podczas sparingów z Czechami
zresztą AA nie zmienia decyzji z dnia na dzień, czy nawet z turnieju na turniej, a po powrocie Guma wszedł natychmiast do szóstki. Zresztą decyzja została podjęta na długo przed zgrupowaniem, bo AA chcąc przygotować sobie grunt, cały czas stękał w wywiadach, że Łukasz nie gra w klubie (tak jakby wcześniej grał)Później, przynajmniej według słów Anastasiego, Guma nie wytrzymał fizycznie (a przynajmniej to można było zrozumieć z jego hmmm... angielskiego). Jeśli to prawda, a znając Gumę jest to bardzo prawdopodobne to formuła Igrzysk jest zupełnie inna niż PŚ i Paweł nie powinien mieć z nią żadnych problemów
to nie jest atak na Łukasza. Po prostu sądzę, że na rezygnowanie z Gumy w szóstce nas nie stać.
fajnie, że się dobrze uzupełniają, tylko się cieszyć, ale pierwszym powinien być Guma. Bo na normalnym turnieju nie może być tak, że rozgrywający jest zmieniany w każdym meczu (a tak to właściwie wyglądało na tym turnieju. Mecz z Argentyną - zmieniony Guma (zupełnie nie ze swojej winy), mecz z Iranem - zmieniony Żygadło, mecz z Chinami - zmieniony Guma, mecz z Włochami - zmieniony Żygadło, mecz z Brazylią - powinien być zmieniony Zygadło, gdyby Anastasi nie dostał małpiego rozumu po awansie, mecz z Rosją - zmieniony Żygadło
to z Łukaszem na rozegraniu graliśmy najlepszą siatkówkę na tych zawodach.
chyba jednak nie należy demonizować występu Gumy na PŚ - mecze z Kubą, Serbią i Włochami (!) wygraliśmy w znacznej mierze dzięki niemu, a Bartman i pozostali skrzydłowi w tych dwóch pierwszych mało kiedy atakowali nie na lotnym bloku. Łukasz naprawdę dobrze zagrał z USA i Chinami (który naprawdę nam wyciągnął), resztę średnio lub wręcz słabo i w trzech na siedem meczów które rozpoczynał w szóstce musiał zostać zmieniony. Chyba niektórzy o tym zapominają i zaraz zrobią z niego wybawcę i głównego protagonistę sukcesu (którego by na tym turnieju było by bardzo trudno wskazać).
więc bardzo polemizowałabym z tą tezą o najlepszej siatkówce
od Gumy trochę więcej się wymaga (i dobrze), ale nie powinno to przysłaniać faktu, że cały turniej zagrali na podobnym poziomie. |