Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 9
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Andrea Anastasi: "Plan na rok 2012 gotowy od rana" |
Polska Reprezentacja M Wypowiedzi po konferencji prasowej.
(...)
- Przede wszystkim mamy teraz czas na spokojnie przygotowanie się do Igrzysk - podkreśla Anastasi. - Dziś obudziłem się o 5:00 rano, bo choć jestem zmęczony, to nie mogłem spać. Wysłałem wiec mojemu sztabowi plan pracy na 2012 rok. Pracowałem na swoim komputerze przez godzinę i wysłałem moim współpracownikom plan. Oczywiście zapytali co się dzieje, więc powiedziałem, że to tylko plan na kolejny rok.
(...)
Jak trener czuje się na koniec swego pierwszego roku z reprezentacją Polski?
- Kiedy zaczynałem pracę, jeździłem po Polsce i słyszałem odmowną odpowiedź od niektórych zawodników, to myślałem, że "świetnie" zaczynamy ten sezon. Podjąłem decyzję, by zaufać, uwierzyć w młodszych zawodników, również w "Zibiego" Bartmana, który bez problemów zgodził się zmienić pozycję, gdy go o to poprosiłem. Myślę, że należą mu się duże podziękowania za to, co zrobił. Uważam, że podjąłem dobrą decyzję odnośnie składu. A trzy medale w jednym sezonie? Nie pamiętam, bym w swoim życiu tyle zdobył w jeden rok.
(...)
Całość: Link | dx dnia 04/12/2011 ·
211395 Komentarzy · 3612 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 04/12/2011
Andrea - my też nie pamiętamy trzech medali w jeden rok |
dnia 04/12/2011
Lozano przy Anastasim jest naprawdę malutki. Wreszcie ktoś wyzwolił prawdziwy potencjał w tym materiale ludzkim. Mamy najzdolniejszych siatkarzy na świecie i tak jak powiedział Ignaczak- Anastasi jest szczęściarzem, że do nas trafił |
dnia 04/12/2011
Określenie: "materiał ludzki" - jakby się czytało Lenina i paru podobnych (musiałem, niestety, takie czasy kiedyś były).
Tak właśnie są traktowani reprezentanci przez PZPS - gdy się wyeksploatuje, będzie następny. Do tego usta prezesa pełne słodkich malin.
Ciekawe, co o takich określeniach sądzą zainteresowani. |
dnia 04/12/2011
Red - w tamtych czasach żyli ludzie, którzy takie określenia stosowali na co dzień i tacy, którym coś takiego nigdy by nie przeszłoby przez usta. To po prostu szacunek dla innych ludzi lub jego brak. A dla ówczesnych władców były "masy pracujące miast i wsi" w przemówieniach, a w kuluarach po prostu "materiał ludzki". |
dnia 04/12/2011
Szczerze gratuluję Panie Trenerze |
dnia 04/12/2011
Czemu tylko srebrny i brązowe? Z trenerem Nawrockim byłyby trzy złote.
|
dnia 04/12/2011
Pewno trzy złote zęby prezia - za każdy złamany : na Lidze Światowej,na Mistrzostwach Europy i na Pucharze...
Za to z Castusiem to by było dopiero -WOW - |
dnia 04/12/2011
Przeboski Jędrzej i te jego zwierzenia o tym, jak nie może spać, popsuł mu się dekoder, jak serce mu stanęło, jak Zibi upadł na ziemie, czy dowiedział się o palcu Winiara i do kogo wysłał majla...
ten facet powinien zacząć pisać pamiętnik! |
dnia 04/12/2011
Siwowłosy Jędrzej mnie rozbraja zamiast cieszyć się z sukcesu wraz z 'swoimi chłopcami', jak to on ich ładnie tytułuje choć notabene do dorosłych facetów nie pasuje określenie 'chłopcy' ale dobra to ten spędził godzinę by pisać plan na nowy rok.
majka
miejmy nadzieję, że w przyszłym roku nasi panowie mu oszczędzą takich emocji, bo ja sama miałam podobne stany w tym roku, a to nie jest zdrowe. |
dnia 04/12/2011
majka, faktycznie Widać, że on ich bardzo kocha i o to chodzi |
dnia 05/12/2011
Co za facet z tego Andrei !
Zaraz po sukcesie zabiera się za pracę nad nowym !
Szacun.
Niezły daje przykład swoim ragazzi.
Fantastyczne jest też to, że to działa w obie strony. Dzięki swoim chłopakom może też realizować się on sam.
(a jego i Bereuto chłodny uścisk ręki z po przegranym przez Włochów meczu i przegranym de facto awansie - bezcenny... ) |
dnia 05/12/2011
a propos powyższego
jego i Bereuto chłodny uścisk ręki ...
Mauro Berruto, który przyszedł po Anastasim, ledwie po paru miesiącach pracy zdobył z Włochami srebrny medal mistrzostw Europy. Jego poprzednik [ AA- przyp.]też zdobywał krążki, lecz ostatni przed dziesięcioma laty. Potem było blisko, zawsze jednak czegoś zabrakło do szczęścia.
W Wiedniu można było dostrzec, że Anastasi bardzo źle znosi lekcję Berruto.
http://www.przegladsportowy.pl/Siatkowka/Wrog-publiczny-Anastasi,artykul,124603,1,892.html
Anastasi może i wybacza, na pewno jednak nie zapomina. Było to widać i słychać po meczu z Włochami na PŚ.
Choć Anastasi pokonał swoją ojczystą reprezentację, nie krył satysfakcji |
dnia 05/12/2011
no i świetnie. Realizuj się z nami , Andrea ! |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|