 Komentuj! |
|
| Ostatnie Artykuły |
|
| Newsy- kategorie |
|
| Informacje |
|
| Użytkowników Online |
|
 Gości Online: 27
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
 Kibice kochają Skrę |
Skra Bełchatów Ponad dziewięć tysięcy widzów ma zasiąść w środę na trybunach łódzkiego Pałacu Sportu, gdzie w 3. kolejce grupy F Ligi Mistrzów siatkarzy PGE Skra Bełchatów zagra z ACH Volley Lublana.
Link | realista_pzps dnia 13/12/2011 ·
211395 Komentarzy · 2681 Czytań
· 
|
|
 Komentarze |
|
dnia 13/12/2011
Tego newsa dedykuję Maćkowi. Bo to on starał się udowodnić jakim to znienawidzonym klubem jest Skra (ponoć dzięki mnie). Dziś też Maciek udowadniał, że nie ma takiej nazwy jak Pałac Sportu. Przyjemnej lektury Maćku. |
dnia 13/12/2011
Nie pisałem ze dzięki tobie a dzięki takiemu zachowaniu jak twoje, czyli napompowani pychą aż im d... od niej pęka.
W Łodzi to i na Liliput Wałcz w LM by ludzie przyszli 
Dzięki realisto że mnie tak lubisz i robisz dla mnie newsy  |
dnia 13/12/2011
W Łodzi to i na Liliput Wałcz w LM by ludzie przyszli
maciek- a ty sam - czy chodzisz na mecze siatkówki ?  |
dnia 13/12/2011
Ja też kocham Skrę |
dnia 13/12/2011
W Łodzi to i na Liliput Wałcz w LM by ludzie przyszli
Nie sądzę. W tej samej hali w zeszłym roku w LM grała Organika....i kibiców nie było nawet tysiąc |
dnia 13/12/2011
greg
Nie na Skrę już nie chodzę, wczoraj na paniach byłem !
na Liliputa też bym poszedł |
dnia 13/12/2011
realisto nie porównuj kobiecej siatkówki z męską !!! |
dnia 13/12/2011
Bo Organika nie grała z ACH. Teraz powiedzieli ludziom, że przyjeżdżają chłopaki z Laibach, to ich zachęcili. |
dnia 13/12/2011
realisto nie porównuj kobiecej siatkówki z męską
Tu masz rację. Ja też o tym wielokrotnie pisałem. Dobrze, że to Ty wreszcie też zauważyłeś. |
dnia 13/12/2011
Nie zauważyłem a wiedziałem, takie życie, kobieca zostawiona przez PZPS w samopas to i mniejsze zainteresowanie |
dnia 13/12/2011
gdyby skra grala sama ze soba, to ten tytul moze i mialby sens. realista najwyrazniej nie przewiduje opcji, ze kupujacy bilety chca obejrzec przeciwnikow skry.  |
dnia 13/12/2011
a tak oglnie to co by nie mowic Skra nalezy do klubow ktore nie olewja kibicow. Dla mnie to sie liczy.
Przypominam "starym" i informuje nowych czlonkow strony, ze jest jednym z 7 klubow ktore wyrazily zgode na korzystanie z materialow zamieszczanych na ich stronie.
Lista jest w menu - Nasze kluby.
Reszta olala dopiero co powstala strone kibicow siatkarskich, te kluby ( w tym Skra) odpislay , wyrazily zgode..
Skra swoich kibicow ma i nic tego nie zmieni.
Hheh, no wiem, mnie jest latow pisac takie rzeczy bo kibicuje wszystkim zespolom |
dnia 13/12/2011
kupujacy bilety chca obejrzec przeciwnikow skry .
Już to kiedyś ktoś udowadniał, że kibice nie chodzą na Skrę tylko na przeciwników.....dopóki nie przyszło 13 000 na mecz Skry z Remat Zalau w ostatniej kolejce grupowej gdy wszystko było jasne w grupie a przeciwnik bardzo słaby |
dnia 13/12/2011
ksdani szacun za to |
dnia 13/12/2011
W pluslidze mam swoich faworytow, kttorzy nie nazywaja sie Skra, ale w lm zawsze trzymam kciuki za Bełchatów |
dnia 13/12/2011
A ja Skrze nie kibicuję w LM z jednej prostej przyczyny - mam nieodparte wrażenie, że każdy sukces Skry zbliża nas do Nawrockiego jako trenera kadry, co jest pomysłem kuriozalnym i cofającym nas do lat 90.
więc mimo że chętnie bym zobaczyła Michała jeszcze raz ze złotem LM, to będę cieszyć się w tym sezonie z każdego potknięcia Skry. Może jak Skra poprzegrywa parę rzeczy, to po Londynie nikt nie odważy się podetknąć nam pod nos Nawrockiego.
od razu mówię, że nie sądzę, żeby Anastasi został w Polsce dłużej niż przewiduje obecny kontrakt. Jak zdobędzie medal, to sam odejdzie. Jak nie zdobędzie, to go wyrzucą.
a biorąc pod uwagę, że już rok temu byliśmy od krok od jednej wielkiej katastrofy, to scenariusz z Nawrockim jest więcej niż prawdopodobny. Dlatego trzymam kciuki za Kędzierzyn, choć serce mnie boli.
choć ostatnia kłótnia w małżeństwie Skry z PZPSem wlała trochę nadziei w moje serce |
dnia 13/12/2011
od razu mówię, że nie sądzę, żeby Anastasi został w Polsce dłużej niż przewiduje obecny kontrakt.
Zostanie. PZPS już szykuje mu kontrakt do roku 2014 - do mistrzostw świata w Polsce. Nie sądzisz chyba, że odmówi. |
dnia 13/12/2011
Rozumiem, że nie chcecie aby Nawrocki był trenerem kadry. Mnie też się to nie widzi. Ale ja nie mogę tak jak Wy nie kibicować polskim klubom. Resovii jak wiecie nie lubię, ale w rozgrywkach międzynarodowych zawsze jestem za nimi, życzę im sukcesu. No ale nie wiem, może jestem za młoda i za głupia jeszcze... |
dnia 13/12/2011
każdy sukces Skry zbliża nas do Nawrockiego jako trenera kadry
Świetne alibi ale kompletnie bez sensu bo nikt w PZPS nie myśli o zwolnieniu Anastasiego jeszcze przez 3 lata |
dnia 13/12/2011
Nie sądzisz chyba, że odmówi.
cóż... po trzech medalach mógłby sobie wynegocjować takie warunki kontraktu, że nie, nie sądzę żeby odmówił. Dla Anastasiego podpisanie kontraktu teraz byłoby najkorzystniejsze - w końcu nie jest pewny, jak mu pójdzie na Igrzyskach, a teraz może zażądać wszystkiego. Tylko nie sądzę, żeby nas było na podpisywanie z nim teraz kontraktu stać
zresztą nie jestem pewna, czy Anastasi jest dobrym pomysłem na okres po Londynie |
dnia 13/12/2011
gwiazdeczko, nie, nie jesteś za głupia - kibicuj swoim ulubieńcom, ściskaj kciuki za swoich prywatnych faworytów, a na to, komu kibicują inni, się nie oglądaj. Nigdy.
Jeżeli Paluszek popracuje u nas jeszcze minimum 3 lata, to nie wiem, kto po nim. Ale jeśli krócej, to jego następcą będzie kolejny straniero. |
dnia 13/12/2011
Gdybym miała patrzeć na to komu kibicują inni to pewnie Skra nie byłaby moim ulubionym klubem... |
dnia 13/12/2011
Z kibicowania do Skry, można sie 'wyleczyc' - ja już im nie potrafie kibicowac, nawet w pucharach jakoś...no cóż. |
dnia 13/12/2011
To jest klub od którego u mnie się wszystko zaczęło, więc się pewnie nie 'wyleczę'... |
dnia 13/12/2011
Ja tez od Skry zaczelam, ale to chyba nie jest 'moja' drużyna. troche zmiany w skladzie, oslabily mnie. a np Czewie pomimo rotacji - wciaz kibicuje.
ale za to co sezon 'zmieniam' dodatkowo klub - i co sezon - mam nerwy tylko |
dnia 13/12/2011
zgadzam się z gwiazdeczką w 100%. Nic dodać nic ująć. |
dnia 13/12/2011
Jak popatrzyłem na tytuł to już wiedziałem kto ten tytuł podesłał
A co do majki która poruszyła problem kto będzie trenerem kadry po Londynie.
Z jednej strony jak AA zdobędzie medal w Londynie to ze sportowego punktu widzenia zdecydowanie powinien zostać i AA też pewnie sam chętnie by został ( dlatego że zbudował bardzo silną kadrę i może z nią dalej osiągać sukcesy), tylko że jakby znowu kontrakt oferowali Włosi w przypadku zwolnienia Berutto po IO AA pewnie by niestety nie odmówił
Co do pomysłu żeby to Nawrocki prowadził kadrę (Pamiętam jak Realista zaczął wymieniać zasługi Nawrockiego w Skrze i że będzie pracował na dwóch etatach później łaskawie stwierdził że PZPS stać na każdego trenera oprócz Jacka bo on pracuje w najwspanialszym klubie i nie porzuci go).
Ja mówię temu pomysłowi oraz każdemu kto na niego wpadnie, głośne VETO.
Prędzej nasi Piłkarze wygrają ME niż Ja jako kibic miałbym go poprzeć |
dnia 13/12/2011
gwiazdko Ja co do Skry nie miałem problemu . Szczerze od razu ich nie lubiłem |
dnia 13/12/2011
nikt w PZPS nie myśli o zwolnieniu Anastasiego jeszcze przez 3 lata
sami byliśmy świadkiem nie raz, ile w ciągu paru miesięcy może się zmienić...
zresztą wydaje mi się, że podpisywanie z Anastasim kontraktu do 2014 roku to trochę strzelanie sobie w stopę. Lata 2013-2014 powinny być poświęcone na zmianę rozgrywającego, ewentualnie do Gumy (jeśli będzie chciał, miał siłę i formę) można wrócić na MŚ2014. Anastasi to trener sukcesu i gotowy jest cały czas grać Zagumnym i Żygadło.
zresztą nadal twierdzę, że granie tego sezonu Żygadło było bardzo dużym błędem, za który będziemy bardzo słono płacić po Londynie. Zmiana rozgrywającego powinna rozpocząć się już w tym roku, podczas LŚ i ME nawet kosztem tych dwóch medali.
obecnie nasza sytuacja jeśli chodzi o rozgrywających jest po prostu dramatyczna - gorsza nawet niż w ataku, bo tutaj po pierwsze Zibi chyba jednak zdecyduje się na prawe, a po drugie na horyzoncie jednak paru młodych widać. Nie wiadomo, czy wystrzelą, ale są.
na rozegraniu po odejściu Zagumnego i Żygadło nie mamy kompletnie nikogo na poziomie, ogranego. Łomacz zatrzymał się na słabo-średnim poziomie PlusLigi i nic nie wskazuje na to, żeby go przeskoczył. Fabian dobrze rokuje, ale też zatrzymał się w rozwoju przy Kardosie. Pozostaje mieć nadzieję, że papa Drzyzga zachowa odrobinę zdrowego rozsądku i dobrze pokieruje karierą syna. Jeśli za rok Fabian zgodzi się na ławkę Skry, to właściwie temat jego jako naszej przyszłości i nadziej będzie chyba skończony.
jeśli przedłużać kontrakt z Anastasim, to do roku 2016 (tak właśnie!), wtedy chcąc nie chcąc będzie musiał przygotować zespół do Rio i nie będzie próbował dogrywać tych dwóch lat Żygadło, co byłoby zupełnie bezsensowne i szkodliwe dla polskiej siatkówki i pewnie spowodowałoby, że na następnych Igrzyskach by nas nie było |
dnia 13/12/2011
majka tylko szczerze Czy ty nie lubisz Łukasza czy po prostu to jest twoja uwaga co do potrzeb zmian w selekcji na przyszłe lata? |
dnia 13/12/2011
*nadziei |
dnia 13/12/2011
Czy ty nie lubisz Łukasza czy po prostu to jest twoja uwaga co do potrzeb zmian w selekcji na przyszłe lata?
jest to moja uwaga, co do potrzeby odmłodzenia naszego rozegrania. Zdaję sobie sprawę z tego, że bez Łukasza, a z Fabianem na rozegraniu na ME i LŚ pewnie nawet z pomocą boską byśmy medali nie zdobyli. Ale popsioczylibyśmy sobie, a Fabian byłby trochę ograny i po kilku miesiącach treningów z fachowcem |
dnia 13/12/2011
być może Guma z Żygim wytrzymają do MŚ 2014 a może i w międzyczasie wreszcie Drzyzga zrobi postępy
Ale potem to już będzie spory problem  bo naszymi rozgrywającymi mogą być zawodnicy co prawda silnych klubów ale siedzących na ławie |
dnia 13/12/2011
Oby AA chociaż na chwilę po IO spróbowałby z Drzyzgą trochę pograć np w LŚ bo będzie źle |
dnia 13/12/2011
Drzyzdze życzyłbym transferu do Bydgoszczy bo tam mógłby się rozwijać jak chociażby Wrona czy Drzyzga |
dnia 13/12/2011
Maugrim nie lubisz Skry jak większość, niestety. |
dnia 13/12/2011
gwiazdko pocieszę Cię najlepsze kluby mają wielu fanów ale jeszcze więcej wrogów A Skra do nich niestety należy |
dnia 13/12/2011
Maugrim- zawsze mozna skorzystac z podstawowego Grzeska Lomacza |
dnia 13/12/2011
Strata całego sezonu w imię co najwyżej potencjalnych korzyści? Położenie lagi na ME? Gdyby obaj nasi rozgrywający byli ewidentnie na równi pochyłej, to można by się nad tym zastanowić. Tymczasem:
1. ŁŻ rozgrywa świetny sezon (tak, tak - wiem, że świetny to może jest Ricardo albo Ball)
2. PZ gra bardzo dobry sezon w klubie (gdyby to nie był Guma, powiedziałbym że świetny) i całkiem dobrze w PŚ, mimo późnego wejścia do drużyny.
I to jest dobry moment, żeby któryś z nich poszedł w odstawkę? W dodatku obaj są w takim wieku, że jeszcze trochę czasu na dobrym poziomie pociągną. |
dnia 13/12/2011
jak Trefl dalej będzie zajmował w przyszłości ostatnie miejsce to sponsorzy go out i Łomacz gdzieś zakotwiczy. Albo w silnym klubie na ławie albo tam gdzie na pewno się nie rozwinie |
dnia 13/12/2011
Co do Skry i kibicowania, to trzymam za nich kciuki w LM ale nie znaczy to od razu, że muszę być na hali i im kibicować.
Po drugie, Nawrocki w kadrze wydaje mi się to tak niedorzeczne, że nigdy nie myślałem o tym by im nie kibicować z tego powodu |
dnia 13/12/2011
Po drugie, Nawrocki w kadrze wydaje mi się to tak niedorzeczne
Niedorzeczne to swoją drogą, a kto go proponował rok temu? |
dnia 13/12/2011
Było minęło, może przez rok co poniektórzy zmądrzeli do tego stopnia aby Nawrockiego zostawić na ciepłej posadce w Bełchatowie |
dnia 13/12/2011
nie mówię, żeby zrezygnować z Gumy i Łukasza całkowicie, tylko żeby w międzyczasie ogrywać Fabiana (bo kogo innego?). Na najważniejsze imprezy można wracać do nich. I tak najważniejszą imprezą sezonu obecnego był PŚ (do którego mieliśmy dziką kartę!)
jeśli chodzi o okres poolimpijski, to ME w 2013 to najmniej ważna impreza mistrzowska czterolecia, więc kiedy jak nie wtedy?
Strata całego sezonu w imię co najwyżej potencjalnych korzyści?
no jeśli chodzi o rozgrywających, to tak niestety to się odbywa wystarczy wspomnieć Rosję z 2006r., Argentynę z ostatnich lat (tu oczywiście dochodzi kwestia odmłodzenia wszystkiego), Serbię z Petkovicem, USA po odejściu Balla.
właściwie tylko Włochom się udało to w miarę bezboleśnie, no i Brazylię, ale oni to inna para kaloszy.
nie ma co liczyć na bezbolesną zmianę rozgrywającego. I ja bym wolała, żeby odbyła się ona trochę wcześniej niż w roku olimpijskim |
dnia 13/12/2011
Ale trzeba przyznac, ze newsa o tytule "kibice kochaja Skre" mogl dodac tylko realista To jego podkreslanie swego przywiazania do klubu jest jego cecha charaterystyczna |
dnia 13/12/2011
Ja tam jestem z Olsztyna i kibicuję w lidze AZS Olsztyn. Ale w LM kibicuję wszystkim klubom polskim, które w nich grają. Także Skrze.
I tak jak gwiazdeczka pisze, że kibicuje bo zapewne jest za młoda, to ja napiszę, że kibicuję bo zapewne jestem za stary, i kompletnie nie dociera do mnie, jak można nie kibicować polskim klubom. To dla mnie jest jakiś dziwoląg psychiczny, który niestety chyba ma coraz więcej zwolenników wśród młodego pokolenia. Ja jednak tego swoim rozumem nie ogarniam i szczerze powiem, że się na to nie godzę i nigdy tego nie zaakceptuję. Ma to chyba swoje źródło w kosmopolitycznym nastawieniu społeczeństwa, które nie czuje swoich korzeni, a nawet z chęcią by się ich pozbyło. Ale trzeba pojechać w nasze góry i porozmawiać ze starymi góralami aby zrozumieć filozofię: pnioków, krzoków, i ptoków.  |
dnia 13/12/2011
Ogrywanie w międzyczasie to jest bardzo dobry pomysł. Tylko nie wiem, czy akurat ME to jest dobry termin na ten międzyczas. Można by zorganizować jakiś turniej towarzyski połączony z uprzednim zgrupowaniem, na którym Paluszek miałby czas na przyjrzenie się młodym-zdolnym, poćwiczenie z nimi paru rzeczy itd. Wiadomo, że znaleźć w kalendarzu wolny termin na taką imprezę nie jest łatwo, ale wystarczy:
1) zaprosić na turniej słabsze reprezentacje, które nie grają na okrągło w elesiach, eme czy innych peesiach i maja jakieś wolne terminy
2) kadrę złożyć tylko z tych aspirantów, a pierwszy skład odpoczywa i się regeneruje przed kluczowymi imprezami.
Międzyczasem może być także LŚ. A jak sponsorzy czy PZPS zaczną sapać, że tak nie można, że prestiż i inne takie, to jakoś jestem spokojny, że trener się nie ugnie. W przyszłym roku LŚ odpuścić nie można, bo to ma być poligon przed IO. Ale w 2013 spokojnie można to zrobić.
A zresztą, przed każdą imprezą przez jakiś czas na zgrupowaniu ćwiczy więcej graczy niż jedzie potem na imprezę. Niech Drzyzga wtedy udowadnia, że już jest gotów do przejmowania pałeczki. |
dnia 13/12/2011
Kto wie, czy gdyby już w tym roku zamiast Żygadły 'ogrywany' byłby Drzyzga to w przyszłym roku okazji do 'ogrywania' nie byłoby więcej (np 2 turnieje kwalifikacyjne do IO ). Anastasi dostał jasny cel (na 1 rzut oka NIEREALNY) - 3 medale... i zrobił to. Na odmładzanie rozgrywania przyjdzie czas po igrzyskach, albo i jeszcze później, bo kto powiedział, że panowie ZŻ mają kończyć kariery. Żygadło w karierze nasiedział się na ławie, więc nie powinien być mocno wyeksploatowany, a jak na rozgrywającego to w ogóle przecież jest teraz w bardzo dobrym wieku.
A co do tematu - ja tam Skrę lubię, Nawrockiego też, i chociaż nie jestem zwolennikiem pomysłu żeby był trenerem kadry to nie uważam żeby było wielką tragedią jakby kiedyś to nastąpiło.
Co Nawrocki przegrał do tej pory?
2 finały klubowych MŚ z Trentino (które od 3 lat leje wszystkich zawsze jak chce- z malusieńkimi wyjątkami)
wejście do FF LM w złotym secie, po znakomitym dwumeczu z Kazaniem,
półfinał kupionego FF LM z Dynamo Moskwa, to chyba największa jego wtopa, to był mecz Wlazły vs Dynamo , reszta Skry łącznie z Nawrockim nie wniosła nic, ale od tamtego czasu imo rozwinął się w prowadzeniu drużyny
no i chyba 2 lata temu w ćwierćfinale dwumecz z Resovią
tyle.
Co wygrał:
2 tytuły w plus lidze, puchar Polski.
Niby mniej 'zwycięstw' niż 'porażek', ale czy 2 miejsce w klubowych MŚ liczyć jako porażkę?
Nie wiem co Wy chcecie od niego jako trenera? Że pochodzi z powszechnie nielubianej 'pasieki'?
Na czasach jest _bardzo_ merytoryczny i ma często do powiedzenia zawodnikom dużo więcej niż standardowe "panowie q*** gramy!" Widać, że w to co robi wkłada mnóstwo serca i chce się uczyć.
Proszę napisać kto z naszych krajowych trenerów za 3-4 lata byłby lepszym kandydatem? (IMO Nawrocki będzie trenerem reprezy po Anastasim, jeśli zdobędzie jeszcze ze 2-3 tytuły ze Skrą i dojdzie do ścisłego finału LM drogą sportową). |
dnia 13/12/2011
Sukces Skry nie jest nikomu potrzebny.Wyobraźcie sobie jakie byłyby poważne konsekwencje tak osiągniętego wyniku.Ego,buta i arogancja Napoleona oraz niektórych siatkarzy urosłoby do anormalnych rozmiarów,fora i vortale siatkarskie zapełniałyby liczby nowych dyletantów siatkarskich,których na siatkówkę zwabił wynik (ci w żółtych to nasi?to dlaczego ten jeden ma inną koszulkę?),nie mówiąc o całejh rzeszy nowych kibicek przychodzących na mecze w koszlkach loffciam Skrę,lub jak w przypadku pewnej pani,której udało się wygrać z anoreksją,lecz niestety stać ją było na cyfrówkę musiała dać popis swojej egzaltacji.Ci co bardziej ogarnięci (o dziwo też tacy są) byliby jeszcze bardziej w sobie zadufani.
Czy tego chcecie? |
dnia 13/12/2011
To kibicujmy ZAKsie |
dnia 13/12/2011
Azesiak - nie przesadzaj. Tak samo by było (banda dyletantów, napinaczy itp itd) gdyby sukces odniósł jakikolwiek inny klub czy to Resovia czy Zaksa, czy nawet AZS Olsztyn. Napoleona (czy Realisty ;-) ) można nie lubić (a czasami wręcz ciężko lubić), ale czy to ma być powód, żeby nie kibicować polskiemu klubowi? |
dnia 13/12/2011
Tworkin, moim zdaniem Nawrockiego (i innych trenerów także) należy oceniać niekoniecznie (a przynajmniej nie tylko) przez pryzmat zdobytych medali i miejsc w czołówce, ale przede wszystkim próbując oszacować, ile jest w stanie wycisnąć z zawodników, którymi dysponuje. Nie łatwe to oszacowanie, bo jest w tym trochę gdybania (nie da się wykazać, że inny trener osiągnąłby ze Skrą więcej w minionych, powiedzmy, dwóch sezonach).
Ja uważam, że nie potrafi wycisnąć ze swojej drużyny maksimum.
Który z naszych krajowych trenerów mógłby za 3-4 lata być lepszym kandydatem? Tego nie wiem. Ale wiem, że 4 lata temu mało komu śniło się, że Nawrocki w ogóle może mieć takie sukcesy i w ogóle być brany pod uwagę jako trener kadry. To pokazuje, że za 4 lata możemy mieć murowanego faworyta do tego stołka, o którym dzisiaj w żadnym wypadku tak byśmy nie pomyśleli. |
dnia 14/12/2011
czy Zaksa
Zaksy do Skry proszę nie porównywać.Ten zespół potrafił już wywalczyć medal LM o własnych siłach,ostatnio Pietrzyk powiedział,że nie interesuje go organizacja f4,bo wie właśnie jaki szacunek zyskała ZAKsa dzięki swojej heroicnznej postawie z zawodnikami pokroju Świdra,Papkina,Musielaka czy Szczerbaniuka.Na forach siatkarskich jestem użytkownikiem od kilkuy lat i nie spotkałem się z przejawem megalomanii kibica Resovii,ZAKsy czy JW zaś Skry w wielu przypadkach..Przy sukcesach ligowych ostatnim kagańcem,chroniącym przed szczekaniem te kundle jest brak sukcesu osiągniętego w Europie.I dla dobra siatkarskiej społeczności niech tak pozostanie. |
dnia 14/12/2011
szacunek zyskał Mostostal oczywiście,ale wiadomo o co chodzi. |
dnia 14/12/2011
A co do Nawrockiego
Niech obejmie Częstochowę,Fart lub Delekte i zrobi wynik powrócimy do tematu o klasowym trenerze. |
dnia 14/12/2011
o klasie Nawrockiego jako trenera świadczy na przykład to, jak gra Kurek i Możdżonek pod jego okiem, a jak pod okiem Anastasiego.
zresztą dużo się o tym mówiło na samym początku LŚ, gdzie szczególnie Kurek po miesiącu pracy z Anastasim wykonał skok jakościowy o całą klasę w porównaniu z tym, co grał w klubie |
dnia 14/12/2011
azsiaku, ale czemu się tak przejmujesz puszeniem się niektórych użytkowników? Wyławiaj wartościowe komentarze i dyskutuj tylko z ich autorami. "Kibice sukcesu" na pewno się pojawią po ewentualnym sukcesie Skry, ale równie szybko znikną. Tym bardziej, że nasza liga jest coraz mocniejsza, więc absolutna dominacja Skry to raczej melodia przeszłości. I zostaną tylko ci sensowniejsi.
Poza tym wyobraź sobie, jakie miałbyś ciśnienie, gdyby takie lofciające kibicki siedziałyby wokół Ciebie na meczach AZS-u. Zatem może to i lepiej, że takie rzeczy tylko w Bełchatowie? |
dnia 14/12/2011
Maynard ok,jestem w stanie jeszcze to zakceptowac,ale co z arogancją Piechockiego?Dopuszczam sukces Skry tylko w przypadku jeśli ktoś mu utnie język i ręce. |
dnia 14/12/2011
azsiaku, o to to - dobry wynik ze słabym/średnim zespołem (najlepiej niejednokrotny) - to jest wskaźnik klasy. |
dnia 14/12/2011
A ja bym chętnie zrobił taką ankietę wśród tych 9000 od kiedy przychodzą na mecze
4000 tys. powie od MŚ 2006,4500 od ME 2009 reszta będzie pamiętała pierwszy brązowy medal ekipy Wiesława Czaji,niektórzy bnyć może nawet baraże z Olsztynem o pierwszą ligę. |
dnia 14/12/2011
@Maynard
Do "wyciskania" najlepsza jest wyciskarka, nie trener. Piszesz, że to gdybanie i się z tym zgadzam.
@majka
na samym początku LŚ, gdzie szczególnie Kurek po miesiącu pracy z Anastasim wykonał skok jakościowy
A po następnym spadek jakościowy, jak sama twierdziłaś. Czyli Anastasi jest dobry - byle w małych dawkach?
A może uznać, że zawodnicy mogą jednak mieć wahania formy?
@maciek
Można Nawrockiego ani nie cenić, ani nawet nie lubić, ale pisać, że ma w Bełchatowie "ciepłą posadkę" to ocena bardzo niesprawiedliwa. Widać przecież, że dla niego klub to życie, nie jakaś tam "posadka". |
dnia 14/12/2011
@azsiak
Na forach siatkarskich jestem użytkownikiem od kilkuy lat i nie spotkałem się z przejawem megalomanii kibica Resovii,ZAKsy czy JW zaś Skry w wielu przypadkach
To zdanie to jest jakieś curiosum po prostu. Ja jak wejdę na dowolne forum pierwsze na co się natykam to megalomania. Zwłaszcza po wygranym meczu. Praktycznie dowolnej drużyny. A Ty czytasz parę lat, ale megalomanię znalazłeś tylko w Bełchatowie?! Matko z córko! Nie czytaj forów Skry i będziesz szczęśliwszym człowiekiem, w takim razie. |
dnia 14/12/2011
azsiaku, o to to - dobry wynik ze słabym/średnim zespołem (najlepiej niejednokrotny) - to jest wskaźnik klasy.
Jest to na pewno jakiś sposób weryfikacji, ale chyba najważniejszym jest jednak umiejętność zdobywania trofeów. Prowadzenie 'samograja' , który nie ma prawa przegrać i gra pod permanentną presją oczekiwań na pewno nie jest ciepłą posadką. A czy Kurek w Skrze gra gorzej niż w reprezentacji? Może, ale na 100% tego stwierdzić nie można, i tu i tu ma lepsze i gorsze momenty. Na pewno w Skrze lepiej niż w kadrze gra Wlazły .
Zaksy do Skry proszę nie porównywać.Ten zespół potrafił już wywalczyć medal LM o własnych siłach
Nie porównywałem Zaksy do Skry, tylko nawiązywałem do teorii owczego pędu i pojawiania się zorganizowanej masy dyletantów i napinaczy w Internecie. Przypadek awansu Mostostalu do FF z początku wieku ciężko chyba porównywać do czasów obecnych, bo wtedy jednak siatka klubowa nie była aż tak powszechna i tak popularna jak teraz, siatkarskich forów też raczej było mniej. |
dnia 14/12/2011
Tworkin
i
Zorro
- dzięki za wasze głosy.
Nie napisałbym tego, co wy lepiej, dociekliwiej, dowcipniej więc napiszę tylko , że dołączam się do waszych tez a logiczne argumenty je potwierdzają.
Tylko trzeba je przeczytać bez napinki własnie, że skoro to nie moje to z góry niesłuszne, wobec czego z góry argumentów nie przyjmuję, chocby najbardziej rzeczowych. |
dnia 14/12/2011
Nie jestem kibicem Skry .
Ale wkurza mnie to jeżdżenie po tym klubie i po tym trenerze głównie dlatego, że :
1. nie lubi się "Napoleona"
a nie lubi się go głównie za to, że w swoim klubie zgromadził
2. potencjalnie najsilniejszy skład zawodników w lidze.
Zawiść to taka paskudna rzecz, niestety charakterystyczna dla wielu Polaków
(pewnie wynika to ze stuleci pielęgnowania w sobie kompleksów niższości i rekompensowania sobie tego poprzez megalomanię, stąd mesjanizmy i inne takie).
A już to dezawuowanie Skry w klubowych rozgrywkach międzynarodowych - to dla mnie jakieś CURIOSUM !
Tłumaczenie majki (z godz. 19:36:30) - tej samej majki, której opinie cenię - jest dla mnie dziwne, mówiąc wprost - nielogiczne , więc chybione.
gwiazdeczka- własnie to ty jesteś kibicem zupełnie normalnym z najnormalniejszych . I się nie zmieniaj. |
dnia 14/12/2011
azsiak ol dnia grudzień 13 2011 23:02:38
ostatnim kagańcem, chroniącym przed szczekaniem te kundle jest brak sukcesu osiągniętego w Europie .
I dla dobra siatkarskiej społeczności niech tak pozostanie
23:15:20
co z arogancją Piechockiego? Dopuszczam sukces Skry tylko w przypadku jeśli ktoś mu utnie język i ręce.
a mnie ręce (te nieodcięte) opadają.
azsiaku olsztyn - cenię cię za wiele sensownych wypowiedzi ale coś takiego źle świadczy nie o kibicach Skry ale o TOBIE.
To już nie jest kibicowanie a -sorry, ale muszę to jasno określić - kibolstwo. |
dnia 14/12/2011
Do "wyciskania" najlepsza jest wyciskarka, nie trener.
Zorro, skoro "wyciskanie" tak Cię uciska, to może powinienem napisać "nie wydobywa z zawodników maksimum"? Chociaż tak też jest źle - wszak od wydobywania jest górnik.
Tworkinie, umiejętność zdobywania trofeów jest bardzo ważna. Kazimierz Górski zwykł mawiać z przekąsem o różnych trenerach: "To bardzo dobry trener, ale ma jedną wadę - nie ma wyników". I miał sporo racji. Ale nie można zapominać o szerszym kontekście sytuacji, w jakiej zdobywa się te trofea. Czyli po pierwsze, w jakich warunkach się pracuje (baza, pieniądze, systemy motywacyjne), po drugie, jaki się ma skład do dyspozycji, a po trzecie, jak ten skład wygląda na tle rywali. Daleki jestem od twierdzenia, że Skra to samograj, zawsze śmieszyły mnie opinie, że jakąś drużynę to mogłaby nawet teściowa prezesa prowadzić. Ale mam poczucie, że Nawrocki nie wykorzystał w pełni szans, jakie ta drużyna miała. A chciałbym, żeby trener repry jednak szans z rąk nie wypuszczał.
Poza tym dobry trener, to też taki, który oprócz "robienia" wyników, "robi" także poprawę umiejętności zawodników. I tu wracam do tego, co napisała majka. Jej przykład z Kurkiem może nie jest najlepszy, ale przykład z Możdżonkiem już tak. Platon był uznawany za drewnianego, bo tak grał - bez wyrazu. A tu się okazało, że w dość krótkim czasie Paluszek wydobył (ech, znów ten górnik) z niego dużo więcej. Tak szczerze - kto z Was przypuszczał w marcu, że Możdżonek może być najlepszym blokującym ważnej imprezy? Zwłaszcza po przyjrzeniu się jego statystykom z minionego sezonu +Ligi? I dlaczego przez tyle lat Nawrocki nie potrafił z niego zrobić takiej maszyny?
Podsumowując, na razie moim zdaniem Nawrocki jest za słaby na kadrę. Za 3-4 lata - kto wie? Dostrzegam jego rozwój jako trenera, więc może za kilka lat osiągnie "international level"
Na pewno w Skrze lepiej niż w kadrze gra Wlazły
Co Ty mówisz! Przecież ma więcej zepsutych ataków |
dnia 14/12/2011
Maynard
Ale mam poczucie, że Nawrocki nie wykorzystał w pełni szans, jakie ta drużyna miała. A chciałbym, żeby trener repry jednak szans z rąk nie wypuszczał.
Tu ja się zgadzam, też nie uważałem, że Nawrocki nie powinien być trenerem reprezentacji. Zresztą pisałem o tym powyżej. Dla niego to było wcześnie, niech wygra coś na arenie międzynarodowej. Dobrze się stało jak się stało, i dla niego i dla reprezentacji.
Chodziło mi tylko o robienie z tego wielkiej tragedii narodowej gdyby jednak trenerem został.
A co do Możdżonka. On przecież już wcześniej dostał nagrodę dla najlepszego blokującego na klubowych MŚ w 2009 - grając w Skrze pod skrzydłami Nawrockiego.
Fakt, że tam dziwne zasady były - "złota formuła", ale na pewno na tym turnieju drewniany nie był.
Na pewno w Skrze lepiej niż w kadrze gra Wlazły
Co Ty mówisz! Przecież ma więcej zepsutych ataków
tu mnie masz - z tym argumentem ciężko polemizować |
dnia 14/12/2011
Chodziło mi tylko o robienie z tego wielkiej tragedii narodowej gdyby jednak trenerem został.
Nawrocki ma na pewno bardzo ważną umiejętność mobilizowania starych wyjadaczy do podejmowania kolejnych wyzwań. Niektórzy z jego podopiecznych mają już niezłą kolekcję trofeów, ale wciąż im się chce. Po części to też zasługa trenera.
Wniosek z tego taki, że Nawrocki powinien zostać selekcjonerem dopiero za jakieś 7-8 lat - kiedy już będziemy drugą Brazylią, z kilkoma złotami na koncie i będzie potrzebny ktoś, kto namówi nasze gwiazdy, żeby "jeszcze ten jeden raz, jeszcze jedna olimpiadka"
On przecież już wcześniej dostał nagrodę dla najlepszego blokującego na klubowych MŚ w 2009 - grając w Skrze pod skrzydłami Nawrockiego.
Przeoczyłem, zwracam honor. W takim razie, skoro w tym sezonie Paluszek zrobił z Możdżonka znowu najlepszego blokującego, to niech Nawrocki to utrzyma. |
dnia 14/12/2011
gwiazdeczka- własnie to ty jesteś kibicem zupełnie normalnym z najnormalniejszych . I się nie zmieniaj.
gregolo dziękuję Ale czasem mam niestety wrażenie, że tak nie jest... |
dnia 14/12/2011
gregolo Ja tego typa pod nickiem azsiak znam. On na Volley 24 występuje jako PBM (rozwinięcie Pogromca Bełchatowskich Mitów) więc jak sam nick wskazuje on delikatnie mówiąc nie przepada za Skra. Kiedy się schodzi od tematu od Skry to trzeba przyznać że ma całkiem sporą wiedzę i można z nim pogadać. Za to jak temat dotyczy Skry nie mam bata (Nawiasem mówiąc trochę go za to lubię gdyż sam delikatnie mówiąc nie przepada za Skrą) |
dnia 14/12/2011
nie przepadam miało być. Sorry |
dnia 14/12/2011
realista_pzps: na trybunach łódzkiego Pałacu Sportu
cev.lu : Stadium MOSiR LODZ |
dnia 15/12/2011
Gregolo nie bierz tego wpisu tak do siebie,chodzi o wszelkie możliwe sposoby żeby powstrzymać Królo...króla Pszczół od wyrażania swoich złotych myśli w mediach,które tyle razy wywołały już niesmak i sporo niechęci do tego człowieka.Jeśli znasz mniej brutalne sposoby to chętnie je poznam |
dnia 15/12/2011
azsiak ol: ale nie zaprzeczysz, ze w stworzynym przez realiste temacie jest calkiem sporo komentarzy wartych przeczytania.
Realista: bardzo ladnie poslugujesz sie "szpilką"..tylko tak dalej
Pewine zrowumiesz co mam na mysli hehe |
dnia 15/12/2011
bardzo ladnie poslugujesz sie "szpilką"..tylko tak dalej
Pewine zrowumiesz co mam na mysli hehe
Rozumiem. Taki jeden nazywa to trollingiem ha ha ha. |
|
| Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
| Oceny |
|
| . . |
|
|
| Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
| - |
|
| Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
