dnia 16/12/2011
nie powiem... nie pogardziłabym niespodzianką i wygraną AZSu na osłodę tego tygodnia |
dnia 16/12/2011
Maju popieram, do tego poproszę JW za 3 pkt i mi w zupełności wystarczy |
dnia 16/12/2011
ależ dawno nie widziałam ''chłopczyka z Pucka'' |
dnia 16/12/2011
A ja stawiam 3:0 dla Delekty |
dnia 16/12/2011
zgodzę się z realistą co do zwycięzcy: Wika wygląda W KOŃCU całkiem nieźle |
dnia 16/12/2011
Czewo... |
dnia 16/12/2011
Karotka. Jak jest już 1:0 i 19:13 to trudno się nie zgodzić. Prawda ? |
dnia 16/12/2011
realisto - raz, że zgodziłam się wcześniej, a dwa ... myślałam o tym wcześniej |
dnia 16/12/2011
Coś dziś Gierek cieniuje. Przecież to najskuteczniejszy normalnie zawodnik Cze-wy. |
dnia 16/12/2011
fajnie wyglada Bydgoszcz - natomiast w Czewie tak na oko zawodzą skrzydłowi... |
dnia 16/12/2011
Dawno nie widziałam meczu Delecty Jak dobrze widzieć Stefana! Poza tym - jestem pod wrażeniem Konarskiego. Służy mu granie w pierwszym składzie |
dnia 16/12/2011
No tak Karotka ...3 minuty wczesniej |
dnia 16/12/2011
8:1... litości Czewo |
dnia 16/12/2011
Brawo Kisiele, kończyć to. Ajjj a miałam nie dawac tego seta w typerze. No cóż |
dnia 16/12/2011
masz rację realisto, z faktami sie nie dyskutuje
Czewa coś ruszyła... |
dnia 16/12/2011
17:8
bez komentarza |
dnia 16/12/2011
19:8.
wyjdą z dychy? |
dnia 16/12/2011
ciężko będzie |
dnia 16/12/2011
24:9.... boże.... |
dnia 16/12/2011
wstyd jakich mało. |
dnia 16/12/2011
Stańczak-antylibero. Masakra. |
dnia 16/12/2011
Nie lubię Częstochowy za odpuszczanie pucharów....i to dwukrotnie. Rok temu z Izraelem i w tym roku też z jakimiś kelnerami. A teraz po szoku jaki przeżyli z Politechniką widać, że są też w dołku psychicznym. To w tej chwili najsłabsza drużyna Plus Ligi |
dnia 16/12/2011
serce pęka patrząc na tak nieporadną Częstochowę. Dołek będzie się pogłębiał, Stańczak będzie teraz obiektem nr jeden w którego bedzie kierowana zagrywka, ciekawe czy to wytrzyma. A Bydzia bardzo fajnie! Wika 60% w ataku |
dnia 16/12/2011
ciasteczka
ja im kibicuję zawsze. bez znaczenia jaki mają skład, kto ich trenuje.
przynajmniej dla mnie.
i na pewno nie mam 'podniety' jak to delikatnie wyraziłaś /łeś. |
dnia 16/12/2011
ciasteczka/ realist- odpusicili puchary bo nie mieli ZA CO w nich uczestniczyc.
organika m.in dzieki nim wlasnie stoi na skruju likwidacij klubu ( chyba, ze ostatnio sie cos ruszylo- pomoc miasta itp- bo nie mialem czasu sprawdzac inf. na ten temat).
Lpiej zrezygnowac z pucharow niz z klubu. |
dnia 16/12/2011
to trzeba bylo nie wychodzic na boisko, zrezygnowac na starcie
Włodarze klubu na pewno analizowali konsekwencje na przyszłość w przypadku rezygnacji z tej edycji pucharów. Głupcami nie są. |
dnia 16/12/2011
Ogladałem tylko dwa pierwsze sety później odpuściłem.
To co gra Drzyzga brak słów. Rozgraywacz młodego pokolenia (jeszcze nie dawno wielka nadzieja) aby grał tak archaiczną siatkówkę woła o pomstę do nieba. |
dnia 16/12/2011
ciasteczka ma rację. Ja już to na tym forum tłumaczyłem. Nie ma obowiązku gry w pucharach...tyle, że trzeba zgłosić to odpowiednio wcześniej czyli przed losowaniem. Wtedy PZPS zgłosiłby do pucharu inny zespół. Przecież Jastrzębie się prosiło aby zagrać w pucharze CEV |
dnia 16/12/2011
Włodarze klubu na pewno analizowali konsekwencje na przyszłość w przypadku rezygnacji z tej edycji pucharów.
Jakie konsekwencje ? Teraz Częstochowa może pomarzyć o pucharach bo w pierwszej piątce na pewno się nie znajdzie. |
dnia 16/12/2011
a ja oglądałem od stanu 20:9 w 3 secie, coś mi się pozajączkowało, że ten mecz miał być o 19, a poza tym zajęty trochę byłem, Wika zasłużony mvp? Bo ze statów widzę, że kolejny ładny mecz Wrony, 4 bloki punktowe, 4 asy 6/9 w ataku, kto wie czy to kolejny środkowy który puka po cichu do kadry. Z drugiej strony mecz z tak grającą Częstochową to żaden wyznacznik formy... |
dnia 16/12/2011
Rozgraywacz młodego pokolenia (jeszcze nie dawno wielka nadzieja) aby grał tak archaiczną siatkówkę woła o pomstę do nieba.
to raz, ale dwa - z takiego przyjęcia zbyt wiele wymyślić się nie da.
i nie ''jeszcze niedawno'' wielka nadzieja, tylko ''wielka nadzieja''. Przypominam, że chłopak ma 21 i pokazywał już, że fantazji, talentu i polotu mu nie brakuje. Nie ma co go skreślać. Guma nasze ''wielkie nadzieje'' tak naprawdę spełnił dopiero na MŚ, jak miał... 29 lat.
choć dla swojego i naszego dobra powinien zmienić klub po tym sezonie (i mówię to jako kibic AZSu ), bo wyraźnie stanął w miejscu. Praca z Kardosem absolutnie NIC mu nie daje. Tylko nawet nie wiadomo, gdzie go wysłać, żeby nie siedział na ławce. Nie wiem, czy A2 nie byłoby rozsądnym rozwiązaniem. Mam nadzieję, że papa Drzyzga dobrze tym pokieruje. |
dnia 16/12/2011
realisto chodzi o konsekwencje rezygnacji ze startów w tegorocznej edycji pucharów. A skąd wiesz co będzie za dwa lata? RB też tego nie wie ale się zaasekurował. |
dnia 16/12/2011
Jeszcze raz powtarzam. Nie ma obowiązku gry w pucharach. Taki obowiązek pojawia się dopiero z chwilą ZGŁOSZENIA przez PZPS konkretnej drużyny do CEVu |
dnia 16/12/2011
@Tworkin
Zasłużony. Komentatorzy co prawda proponowali jeszcze (oczywiście) Antigę, ale ewidentnie to dobra stabilna gra Wiki na lewym i jego mocny serwis "złamało" Częstochowę.
Wrona głównie dobijał przeciwnika w 3. secie, kiedy sprawa była w zasadzie przesądzona. Co nie przeszkadza mi zgodzić się z Tobą, że faktycznie po cichu, po cichu... |
dnia 16/12/2011
majka - w którymś studio (nie wiem czy PŚowym, czy już plusligowym) gdzie Mielewski rozmawiał między innymi z Boskiem o Pucharze, Ryszard powiedział, że sami zaproponowali Pitowi zmianę klubu na mocniejszy. Że bla bla bla klub jest w takiej sytuacji, że sięga po młodzież itd.
On upchnie Fabiana gdzieś gdzie są pieniądze (o zgrozo Skra?!). |
dnia 16/12/2011
To cieszy, bo Wika to przecież grać potrafi a 2 ostatnie sezony miał nieszczególne. Oby tak dalej! Na trzeciego walecznego, niewysokiego przyjmującego z morderczą zagrywką (obok Ruciaka i Kubiaka) Anastasi na pewno by się nie obraził w przyszłym roku. O ile pamiętam to Wika w Pekinie nam prawie mecz z Włochami w ćwierćfinale uratował? (wszedł za słabego w tym meczu Świdra? czy może już mam kłopoty ze sklerozą?) |
dnia 16/12/2011
Majka
wyrazy otuchy -- teraz to musi być już tylko lepiej.
Do Cze-wy mam sentyment więc i mnie troszkę szkoda.
Drzyzga niestety rozwój 0000. Nie znam stat ale przyjęcie w pierwszym secie wydawało się całkiem niźle, co z tego skoro świeczka na skrzydło za świeczką. Trener? |
dnia 16/12/2011
On upchnie Fabiana gdzieś gdzie są pieniądze (o zgrozo Skra?!).
no jednak myślę, że w tym przypadku najwięcej do powiedzenia będzie miał nie Bosek, tylko papa Drzyzga. A jakoś trudno mi uwierzyć, że nie będzie się kierował tylko i wyłącznie dobrem syna. Wszystko jedno kto tam sobie co o nim myśli.
jak przejdzie do Skry, to doszczętnie stracę szacunek do Wojciecha. Bo Fabian młody, to i do jakiegoś pokładu głupoty ma jeszcze prawo (choć na mój nos już nie do tak wielkiej)
przydałaby się jakaś akcja w stylu ''Drzyzgi! Pamiętajcie o Neroju!'' |
dnia 16/12/2011
Karotka. To prawda, że w Skrze kończy się w tym sezonie kontrakt Falasce i prawie na pewno nie zostanie on już odnowiony. Nie znam jeszcze opcji Piechockiego ale jedynym polskim następcą może być tylko Drzyzga. Możliwe jednak, że uda się już w następnym sezonie ściągnąć De Cecco. |
dnia 16/12/2011
majka - w tym sezonie mówiło się o Fabianie w Warszawie i że ojcu na tym zależało i Fabian zrobił jak chciał.
realisto - De Cecco pewnie zostanie we włoszech, a jeśli nawet będą mieli De Cecco to po co im Drzyzga. Woicki nieźle wchodzi na zmiany. |
dnia 16/12/2011
O ile pamiętam to Wika w Pekinie nam prawie mecz z Włochami w ćwierćfinale uratował? (wszedł za słabego w tym meczu Świdra? czy może już mam kłopoty ze sklerozą?)
zaiste, dobrze prawisz. Pociągnął właściwie głównie zagrywką, bo w ataku chyba nie powalał, ale jak wszedł parę razy na zagrywkę, to robił Anastasiemu z zespołu jesień średniowiecza Ale cóż z tego?!
kandydatów do kadry nigdy nie za wielu, tym bardziej, że na mój nos w razie gdyby z czwórki bardzo wyrównanych i uzupełniających się przyjmujących ktoś nam wypadł (tfu, tfu, tfu), to każdy kolejny jest niestety jeszcze, już albo permanentnie o dwie klasy słabszy Jakoś jednak nie wierzę w powrót do kadry Marcina, bo musiałby grać bardzo dobrze i bardzo równo przez cały sezon. Choć trzeba przyznać, że byłby największym szczęściarzem na świecie, gdyby po raz drugi ''forma życia'' wypadła mu akurat przed Igrzyskami |
dnia 16/12/2011
A jakby Drzyzga do Skry na pierwszego poszedł to źle dla niego by było? Falasca chyba już ostatni sezon gra, wątpliwe żeby mu przedłużyli kontrakt .Co niektórzy 1,5 roku temu po laniu w półfinale FF się pukali w czoło po co Falasce zostawiać jeszcze na 2 lata. Drzyzga w Skrze przyjęcie by miał raczej dobre, skrzydłowych i środkowych raczej też, nic tylko się rozwijać i grać o najwyższe cele.
Pamiętam też jak też chyba ze 2 sezony temu był mecz ligowy gdzie Czewa zgniotła Skre 3-0 a MVP dostał Drzyzga właśnie. Ile komentarzy po tym meczu było, że teraz pewnie Skra go kupi, żeby konkurencji świetnego rozgrywającego zabrać i jakie to by było świństwo z ich strony. Teraz widzę, że lament, że jak Skra go weźmie to go zmarnuje biorąc jako 'drugiego'.
Facet ma papiery na duże granie i powinien grać w dobrym klubie jakkolwiek by się ten klub nie nazywał. |
dnia 16/12/2011
No właśnie pisze karotka, że albo ten albo tamten |
dnia 16/12/2011
ale jak wszedł parę razy na zagrywkę, to robił Anastasiemu z zespołu jesień średniowieczasmiley
a AA pamiętliwy i pewnie do teraz pamieta
żartuję. |
dnia 16/12/2011
Tworkin - jasne, talent ma, tylko wątpię, żeby w skrze grał pierwsze skrzypce. Skra pozbędzie się jednego rozgrywającego i zapewne będzie nim Falasca, i wcale sie nie zdziwię jak do szóstki wskoczy Woicki jako ten zgrany.
Fabian ma duże zaległości, nawet względem takiego Wiśniewskiego, który robi wciąż postępy. Trochę przekombinowali w AZSie z trenerami, była szansa żeby Panas prowadził, on chciał, to Wagnerowi dali. |
dnia 16/12/2011
teraz to musi być już tylko lepiej.
szczerze w to wątpię. Dawid i Gierek bardziej wypoczęci nie będą, a zmienników absolutnie brak. Pewnie znowu zostanę wyśmiana, ale bardzo liczę na to, że ta sytuacja i beznadzieja zostanie odpowiednio wykorzystana. Skoro i tak już nic w tym roku nie ugramy i nie spadniemy, to powinniśmy sezon wykorzystać na jak największe ogranie Kaczyńskiego. Oczywiście nie mówię tu o pierwszej szóstce, ale o systematycznych zmianach coraz częściej mających kryzysy Dawida i Gierka. Michał ma bardzo długi kontrakt i podobno naprawdę wielki talent i dobry charakter, więc może warto by pomyśleć o kolejnym sezonie? Choć sytuację komplikuje trochę super forma libero...
w tym sezonie mówiło się o Fabianie w Warszawie i że ojcu na tym zależało i Fabian zrobił jak chciał.
a to nie słyszałam, Słoneczny Fabian nie słucha się taty? Ale między Bogiem, a prawdą Fabian miał jeszcze rok kontraktu i jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby Polibudę stać było na odstępne. To mi wygląda na plotki. Czy masz jakieś pewne info? |
dnia 16/12/2011
realisto - to raczej Drzyzga |
dnia 16/12/2011
jasne, talent ma, tylko wątpię, żeby w skrze grał pierwsze skrzypce
Ale kto mówi, że od razu ma grać? Niech sobie te pół sezonu powchodzi na zmiany, popracuje na treningach z zawodnikami lepszymi niż aktualna młodzież Czewy czy jakiś klubik Serie A2 to się rozwinie, a Woickiego na dłuższą metę i tak wygoni do kwadratu.
Ja na jego miejscu gdybym miał wybór Czewa/Serie A2 czy Skra to bym się nie zastanawiał. |
dnia 16/12/2011
Tworkin - no jasne, że gdyby Skra wzięła go na pierwszego, to byłoby dla niego dobrze. Ale Ty naprawdę w to wierzysz? Szczególnie w kontekście słabej formy Fabiana i tego, że nic nie zapowiada, że się to zmieni?
Dla Fabiana niegłupim pomysłem w kontekście Skry byłoby dołączenie do któregoś z pary Woicki/Falasca (chyba nawet, gdyby zaczynał jako ten drugi). Co prawda, jak wiecie, nie wierzę w ''cudowną rękę Nawrockiego'', ale chyba w takiej sytuacji byłby w stanie wywalczyć sobie miejsce w szóstce. Niestety jeśli Fabian miałby przyjść do Skry, to chyba szykuje się tam wymiana dwóch rozgrywających |
dnia 16/12/2011
maja - nie wiem czy nie serek coś takiego wrzucała, a o Fabianie w wawie to chyba czytałam w jakiś zapowiedziach transferowych. |
dnia 16/12/2011
no jasne, że gdyby Skra wzięła go na pierwszego, to byłoby dla niego dobrze. Ale Ty naprawdę w to wierzysz?
no risk no fun
Na pewno ze względów PR-owych w celu ocieplenia wizerunku najbardziej nielubianego klubu, oraz ze względu na inwestowanie w dobro polskiej siatkówki i promowanie MŁODYCH POLSKICH graczy byłaby to dobra decyzja.
Realista mógłby już nowe peany pochwalne na cześć Napoleona i spółki układać.
A na poważnie? Kto to wie jak będzie. Połowy sezonu a my gadu gadu o transferach. |
dnia 16/12/2011
Wika -- ciekawy wątek, gdyby powrócil do formy to mamy nowgo , niespodziewanego kandydata do wyjazdu do Londynu. Tylko kto wtedy zostaje w kraju Kubiak, Ruciak? Raczej nie Winiar. |
dnia 16/12/2011
ciężko jest mówic o powołaniach, bo trzeba wliczyc formę, kontuzje i pewnie inne. Jeżeli AA będzie miał zdrowych tych co miał do tej pory, będą w formie to pewnie pojadą Ci sami. |
dnia 17/12/2011
Karotka bodajże w ubiegłym tygodniu napisałem prawie to samo co Ty.
Jednak forma Wiki wyraźnie w górę więc kto wie.
Jak mnie denerwuje uszkodzony klawisz RRRRRRRR, ciągle muszę go sprawdzać. |
dnia 17/12/2011
Siatkowke ogladasz chyba od roku, ewentualnie dwoch lat, skoro twierdzisz, ze Wika "orlem w ataku nie byl".
Przed jego "wielkim kryzysem", czyli przejsciem do Resovii, to był jeden z najlepszych polskich przyjmujacych, imponował wszechstronnoscia, z lekka przewaga wlasnie na atak w porownaniu do przyjecia... |
dnia 17/12/2011
O tym, kogo wolisz, faktycznie wiedziec nie moge, dziewczynko. Na szczescie nie ty zdecydujesz, kogo sie powoła, a kogo nie. |
dnia 17/12/2011
za kogo mialby grac - za rucka? kubiaka? przeciez oni zagrywke maja a sa o wiele lepsi w ataku
ze ofensywnym pzyjmujacym na miare kurka, czy bartmana to on nie był
to się zdecyduj, czy porównujesz go do Bartosza i Zbyszka, czy do Michałów, bo to (gdybyś nie zauważył/a) dość istotna różnica
jeśli mówisz, że Wika nie był zawodnikiem lepszym od Ruciaka w ataku, to pokazujesz brak wiedzy, więc szczerze radziłabym dalej nie ciągnąć dyskusji, dla swojego własnego dobra.
i zmień ton wypowiedzi, bo to nie jest forum chamskich pyskówek
co nie zmienia faktu, że dla Wiki, jeśli obecnej czwórce nie przytrafi się żadna kontuzja (tfu, tfu, tfu) miejsca w kadrze nie ma. |
dnia 17/12/2011
Oj, jakby odzyskał formę z gry w Czewie, to kto wie... Chociaz oczywiscie byloby mu bardzo trudno. |
dnia 17/12/2011
Ciasteczka
Forma Wiki idzie w górę i nie chodzi tylko o jeden mecz.
Wika wg Ciebie cieńki w ataku był?
Podałem dwa nazwiska za które ewentualnie mógłby wskoczyć. Ty piszesz o Kurku i Bartmanie.
Trochę szacunku dla innych/ |
dnia 17/12/2011
jakoś tego nie widzę.
można się bawić w fantastykę, ale prawda jest taka, że Winiar i Bartosz zdrowi są absolutnie nie do ruszenia.
Ruciak ma ogromną przewagę nad Wiką w postaci regularnego, bardzo pewnego przyjęcia i jest naturalnym strażakiem dla Bartosza w razie jego popisów w drugiej linii. Takiej roli nie może odgrywać Wika, który co prawda w formie przyjmuje lepiej od Kurka, ale nie na tyle lepiej
no i jest jeszcze Kubiak i chyba tylko jego Wika jest w stanie wypchnąć z kadry - Michał jest równy, ale nie wybija się znacząco żadnym elementem (podobnie, jak Marcin za najlepszych lat). Tyle tylko, że jak dla mnie, to Kubiak jest jednym z dwóch zawodników, którzy jeśli będą żywi, to na Igrzyska pojadą. Może się mylę, ale jakoś nie widzę Anastasiego niezabierającego na Igrzyska Michała. Tym bardziej, że mamy 3 miesięce na przygotowania, więc Andrea powinien być w stanie wyprowadzić go z kązdego, największego nawet dołka formy. |
dnia 17/12/2011
tzn. w ostaniem akapicie chodziło mi o to, że w kontekście tak długich przygotowań Anastasi może przymknąć oko na formę siatkarzy po zakończeniu ligi. Wybierze sobie tych, którym ufa i doprowadzi ich do formy. Bo jakoś chyba niedobrze się wyraziłam.
gdyby nie fakt spokojnych przygotowań chyba trochę łatwiej byłoby wejść komuś do kadry. Bo trzeba by było działać szybko, bazować na formie z ligi itd. Więc gdyby Wika kończyłby ligę w super formie, przy jednoczesnym cieniowaniu Michała K., to byc może Anastasi chcąc nie chcąc zrobiłby jakieś zmieny. A tak? Jeśli nic złego się nie stanie, to zadebiutować w kadrze AA może jedynie Pliński - bo ten jednak jest wyraźnie lepszy od każdego naszego potencjalnego trzeciego środkowego, czy to Czarnowskiego, Wiśni czy Kosoka. Natomiast nie ma wyraźnej różnicy między Kubiakiem w formie a Wiką w formie |
dnia 17/12/2011
ciasteczka - nie masz racji.
Wice charakteru też ciężko jest domówić. Głupia decyzja o przejściu do Resovii zaważyła na karierze, ale był wybijającym się zawodnikiem. W Pekinie pociągnął nam nie tylko mecz z Włochami, ale i z Rosją (a chyba przede wszystkim z Rosją). Ręka mu nie drżała nigdy, być może nie był tak ''popisowy'', jak Michał, ale to chyba nie o to chodzi?
Jesli Marcin będzie w formie, to powinien być powołany do szerokiej kadry |
dnia 17/12/2011
Nikt nie wpycha Wiki do kadry z obecna forma.
IIIIII napisał wyraźnie
" gdyby powrócil do formy to mamy nowgo , niespodziewanego kandydata do wyjazdu do Londynu."
Mozemy przeciez troche poteoretyzowac i powrozyc, prawda? A im wieksza ilosc swietnych zawodnikow tym lepiej dla Polski.
Co do oceny Marcina przed przejsciem do Resovii- dla mnie byl swietnym siatkarzem. Chyba nawet lepszym niz Kubiak w swojej normalnej dyspozycji, chociaaz jak słusznie zauwazyla ciasteczka, Michał wciaz sie rozwija. Poza tym jego wplyw na walecznisc druzyny jest wielki.
Krotko mowiac- pozyjemy, zobaczymy. Mnie cieszą symptomy dobrej gry Marcina, chociaz nie twierdze, ze to oznacza jego wielki powrot. |
dnia 17/12/2011
Ja bym jednak nie stawiała znaku równości między charakterem Wiki i Kubiaka. I nie tylko dlatego, że Kubiak jest trochę nienormalny, nieodpowiedzialny, szalony. Masz rację, majka, że Wice na igrzyskach w Pekinie (ale i w finale LŚ 08) ręka nie drżała - ani w ataku, ani na zagrywce. Ale moim zdaniem to jest zawodnik, który pokazuje charakter wtedy, kiedy idzie albo wtedy, kiedy absolutnie nie ma nic do stracenia. Natomiast kiedy jest problem, ciśnienie, presja na nim, przestój czy dołek (jak zwał tak zwał), to tego charakteru trochę brakuje. Chyba między innymi dlatego ta jego zapaść trwa już tak długo (sic!) i cały czas się jeszcze, moim zdaniem, nie skończyła. Przecież on nie miał żadnej dramatycznej kontuzji, która wykluczyłaby go z treningów na miesiące czy lata. Nie znam oczywiście szczegółów, ale to niewiarygodne, że młody chłopak może się aż tak zagubić i to na tak długi czas.
Nie wymagam oczywiście od zawodnika, żeby skrajnie narażał swoje zdrowie, czyli grał wtedy, kiedy jego organizm jest na skraju wyczerpania, kiedy potrzebuje kroplówek, kiedy chłopak mdleje. Nie wymagam również, żeby świadomie narażał się na kontuzje i przeskakiwał stoliki, bandy reklamowe etc. Ale moim zdaniem Kubiak jednak inaczej reaguje w sytuacjach kryzysowych - to jest chłopak, którego nic nie załamuje. On może dostać 5 czapek pod rząd na samym początku meczu plus zostać rozstrzelany zagrywką, a i tak wejdzie w mecz, kończąc jako jeden z najlepszych zawodników po naszej stronie. Jak tracimy punkt po jego zagraniach, to się chłop wkurza, analizuje sytuację i w końcu zamienia te błędy na punkty. Natomiast reakcje Wiki na jego własne nieudane zagrania, przyznam, trochę mnie drażnią. Nie widziałam Marcina w tym sezonie, więc odnoszę się tylko do przeszłości (kadry i ligi). Nie mogę wymazać z pamięci tego, że Wika np. po przyjęciu piłki w buraki... szeroko się uśmiecha. Szczerzy się, jakby było mu wszystko jedno, jakby to była zwykła zabawa na podwórku. Ok, to pewnego rodzaju nerwowa reakcja, może nic nie znaczący drobiazg, ale moim zdaniem nie wpływa to dobrze ani na samego Marcina, ani na grę drużyny. Dlatego nie przyrównywałabym waleczności Kubiaka do postawy Marcina. Ten pierwszy dałby się pokroić, drugi - niekoniecznie Ale oczywiście nie odmawiam Marcinowi umiejętności i też uważam, że sportowo obaj panowie są raczej podobni. Naturalnie z Marcinem w formie. Ale do wysokiej dyspozycji droga jeszcze daleka, a do serca AA - chyba lata świetlne |
dnia 17/12/2011
Dlaczego podjąłem temat Wiki.
Po zakończonym PŚ ozgorzała dyskusja kto z młodych ewentualnie może zostać dokptowany do kadry. Wika ma nad nimi jedną przewagę --jest ograny na dużych imprezach.
Druga sprawa to po zakończonym sezonie reprezentacyjnym czeka nas ciężki czas w lidze i pucharach. Ze zdrowiem różnie może być.
Pisząc wczoraj właśnie to miałem na uwadze. Dziś Aqa dodała newsa o obciążeniach siatkarzy.
Jest jeden podstawowy war. tego gdybania Marcin musi odzyskać dawną formę. Jeżeli tak się nie stanie nie ma tematu.
Wg mnie forma idzie powoli do góry.
Ciasteczka przytoczyły staty Wiki z ostatnich meczy. Ok nie zapominajmy jednak jakie to były zespoły i w jakim zespole gra Marcin. |
dnia 17/12/2011
kreseczki Wika to na pewno jedna z ewentualności, na wypadek (odpukać!) kontuzji tych, którzy w kadrze AA już się zadomowili. ale od obecnych w repr przyjmujących jest trochę dalej - albo sportowo, albo pod względem innych charakterystyk (o których wyżej). dlatego będzie pewnie na liście rezerwowej i tyle.
a temat Wiki ciekawy, nie trzeba się tłumaczyć z jego podjęcia |
dnia 17/12/2011
Zdzisława -oj, nie powiem, żeby w meczu z Włochami, czy Rosją w Pekinie Wika nie grał pod presją Ale co do reszty się zgadzam. Kadra zdecydowanie potrzebuje Kubiaka, jeśli już nawet nie po to, żeby wszedł, gdy już nikt naprawdę nie wierzy, to po to, żeby z kwadratu wytrącił z równowagi cały zespół przeciwników
szczerze, nigdy nie darzyłam jakąś szczególną sympatią Wiki (w przeciwieństwie do Kubiaka, choć jest to trudna miłość), ale nie zgadzam się, że miał zły wpływ na drużynę
jeśli chodzi o serce AA, to naprawdę nie sądzę, żeby cokolwiek oprócz zdrowia było w stanie wyrzucić w chwili obecnej Kubiaka z kadry. Być może przeceniam rolę osobistych sympatii trenera, ale jeśli chodzi o Kubiaka i Bartmana, to chyba łatwiej AA byłoby zrezygnować z Kurka.
Kubiak wszystko jedno w jakiej formie, wszystko jedno, czy gra, czy stoi w kwadracie jest sercem tej drużyny, napędza ją i dodaje wiary. Takich zawodników się w Polsce nie zostawia, dlatego ewentualne niezabranie Michała do Londynu, jak już wspomnialam traktuję w kategoriach cudu o tu:
Tyle tylko, że jak dla mnie, to Kubiak jest jednym z dwóch zawodników, którzy jeśli będą żywi, to na Igrzyska pojadą. Może się mylę, ale jakoś nie widzę Anastasiego niezabierającego na Igrzyska Michała
i oczywiście ma to związek z charakterem Miśka2. Nie śmiałabym mu tego odbierać, bo by jeszcze mnie znalazł i chciał mnie obić
Ten pierwszy dałby się pokroić, drugi - niekoniecznie
raczej dałby się pokroić, ale z gorszym skutkiem |
dnia 17/12/2011
Wika to na pewno jedna z ewentualności, na wypadek (odpukać!) kontuzji tych, którzy w kadrze AA już się zadomowili
otóż to oby Wika doszedł (w końcu!) do formy. Wtedy będzie można go powołać do szerokiej formy, jako zawodnika zapasowego, ale bez większych szans na wyjazd do Londynu, jeśli wszystko przebiegnie według myśli AA i naszej |
dnia 17/12/2011
oj, nie powiem, żeby w meczu z Włochami, czy Rosją w Pekinie Wika nie grał pod presją
A mnie się wydaje, że on właśnie wtedy nie miał nic do stracenia. No ale tego już nie rozstrzygniemy. To wie tylko sam Wika (albo i nie, jeżeli większą rolę odgrywa tu podświadomość).
ale nie zgadzam się, że miał zły wpływ na drużynę
ależ ja absolutnie niczego takiego nie insynuuję! źle się wyraziłam. chodziło mi raczej o to, że wpływ Marcina na atmosferę, postawę i waleczność w kadrze nie był, powiedzmy... nieoceniony. przynajmniej tak to wyglądało z perspektywy kibica. mam na myśli to, że Kubiak daje raczej więcej od takiej strony mentalnej, psychologicznej. i przynajmniej na razie jest to wpływ dobry, zobaczymy jak będzie dalej. |
dnia 17/12/2011
to chyba ''specjalista'' jest dziś drugim sędzią, nie? |
dnia 17/12/2011
a Igła to ma zakontraktowane te swoje osobiste koszulki? |
dnia 17/12/2011
7:1 w drugim.
Rzeszów nie wie co się dzieje wokół nich |
dnia 17/12/2011
Jastrzębie popełniło serię błędów, więc Resovia ma chwilę oddechu
tak, majka, to specjalista i Zbigniew znów ma okazję, żeby z nim podyskutować... |
dnia 17/12/2011
10:3 Jastrzębuianie podali dłoń i 10:6 |
dnia 17/12/2011
16:8 Łoooomot
Rzeszowianie jak dzieci we mgle |
dnia 17/12/2011
matko z córką !'rzeszow tym meczu to jak dzieci we mgle, albo jak zebrani na predce koledzy z podworka na przeciw klasowej drużyny.
Masakra.... |
dnia 17/12/2011
Rzeszowianie zamroczeni i na kolanach jak po ciężkicm nogdaunie. bałagan na boisku |
dnia 17/12/2011
w piewszym secie Łasko atakował DWANAŚCIE razy, Zibi TRZY, Kubiak DWA |
dnia 17/12/2011
21:10 |
dnia 17/12/2011
a ten Sufa, to się chyba na Winiara za bardzo napatrzył...
a Mika nadal w kwadracie...
a Skra przegrała pierwszego seta. Winiarski i Kurek oczywiście na boisku |
dnia 17/12/2011
Jastrzębianom wychodzi wszystko, w Rzeszowie totalna flustracja.
24:12 |
dnia 17/12/2011
Sam Kowal tez chyba albo sie takim meczem nie przejmuje, albo zwyczajnie w świecie nie wie co ma robić. |
dnia 17/12/2011
dawno nie widziałam zespołu Plus Ligi grającego aż taką antysiatkówkę
TAKA jest siła PlusLigi! |
dnia 17/12/2011
Ile było w pierwszym secie? Bo widzę, że na siatce wszyscy chcą wyrównanego spotkania i nadal jest remis |
dnia 17/12/2011
do 15 w pierwszym, do 13 w drugim |
dnia 17/12/2011
Pierwszy do 15-u |
dnia 17/12/2011
To widzę, że faktycznie mecz na szczycie... |
dnia 17/12/2011
nio |
dnia 17/12/2011
no wow, Mika na boisku.
Alek 11% w ataku, Boijć 43% i dużo lepsze przyjęcie, a Kowal zdejmuje Marco. No geniusz... |
dnia 17/12/2011
ależ babol Kubiaka |
dnia 17/12/2011
Zagrywka Holmsa w dniu dzisiejszym sieje popłoch wśród przeciwników |
dnia 17/12/2011
Bojic tak dobrze radzi sobie w odbiorze? Bo patrzę na statystyki, przyjmuje najwięcej, a jednak 45% perfekcyjnego ma. |
dnia 17/12/2011
nie ma rewelacji, ale na pewno lepiej gra niż Akhrem...
blokowany Lasko i 4 punkty przewagi Resovii |
dnia 17/12/2011
matko... jaki żałosny ten mecz... |
dnia 17/12/2011
12:16 |
dnia 17/12/2011
16:25 |
dnia 17/12/2011
Kapitalny poziom meczu w Jastrzębiu. Wystarczy spojrzeć na bombardowanie zagrywką. |
dnia 17/12/2011
Grzyb też się wyrobił z zagrywką |
dnia 17/12/2011
właśnie chciałam powiedzieć że Grzyb wcale nie jest taki zły, widziałam go w akcji... |
dnia 17/12/2011
A atmosfera meczów i doping to tylko u nas i niedostępne we włoskich halach.
Jastrzębie 3 000 widzów
Kielce 4000 widzów.
Tam też atmosfera gorąca bo Fart wygrywa ze Skrą 2:1 |
dnia 17/12/2011
czyżby Tichacek znowu obudził Resovię? |
dnia 17/12/2011
Kapitalny poziom meczu w Jastrzębiu
realista ostatnio coraz częściej posługuje się tym pięknym zabiegiem stylistycznym, jakim jest kpina |
dnia 17/12/2011
I serio w tym spotkaniu na kapitalnym poziomie, Resovia ma na tle 3 setów 36% skuteczności w ataku? |
dnia 17/12/2011
Fart : Skra 2:1 |
dnia 17/12/2011
dawaj Grzybek! |
dnia 17/12/2011
hehe zgadza się Italiano, Realista chyba troszkę popłynął |
dnia 17/12/2011
Statystyki są dla statystyków a o sile ligi świadczą europejskie puchary. Majka jak nie potrafisz trafnie ocenić poziomu meczu to się nie pchaj na afisz |
dnia 17/12/2011
świetnie Igła w obronie szkoda że Grozer psuje :/ |
dnia 17/12/2011
Realisto każdy ma prawo wyrazić mniej lub bardziej profesjonalną opinię my w tym wypadku mamy ciut odmienne zdanie do Twojego |
dnia 17/12/2011
Włączyłem sobie to kapitalne spotkanie i no mam nadzieję, że dwie ostatnie akcje to po prostu wyjątek od znakomitości tego meczu |
dnia 17/12/2011
Majka jak nie potrafisz trafnie ocenić poziomu meczu to się nie pchaj na afisz
ale zapomniałeś mi powiedzieć na jakie forum mam sobie iść |
dnia 17/12/2011
majka Ty mi się tu nigdzie nie wybieraj |
dnia 17/12/2011
Ten set ładny 22:21
poprzednie nie |
dnia 17/12/2011
Bartman i Łasko psują mi całą zabawę |
dnia 17/12/2011
Statystyki są dla statystyków a o sile ligi świadczą europejskie puchary.
A o poziomie spotkań decyduje czujne oko obiektywnego Realisty |
dnia 17/12/2011
na moje to Zibiemu się należało |
dnia 17/12/2011
Realista początkowo był nieudacznym propagandzistą, ale ostatnio zachowuje sie i odnosi w sposob chamski do uzytkownikow. Ktoś powinien to w koncu dostrzec. |
dnia 17/12/2011
Łasko 21 pkt, Bartman 15 |
dnia 17/12/2011
Eder ja Ciebie ostrzegam, daruj sobie |
dnia 17/12/2011
Sa 3 pkt i to jest najważniejsze
brawo JW, pokazali charakter. 1,2,3 set przemilcze.
'hit'... jasne....
ale traiflam idealnie typera buehhe
przez Kubmany sie kiedys naprawde dorobie zawalu. |
dnia 17/12/2011
now dzisiaj byłyśmy po przeciwnych stronach |
dnia 17/12/2011
Alutka- dlaczego mnie ostrzegasz? Robie coś złego? |
dnia 17/12/2011
nie znacie sie o poziomie meczu decyduje srednia wzrostu realista policzyl i wyszlo mu ze dzisiaj byl wysoki |
dnia 17/12/2011
czy cały mecz nie mógł wyglądać jak ten czwarty set? |
dnia 17/12/2011
Od kiedy Grzyb tak dobrze zagrywa z wyskoku? |
dnia 17/12/2011
. . .
dla waszego dobra wykropkowałem tylko całe swoje przemyślenia po tym meczu |
dnia 17/12/2011
Gwiazdka ja tam zawsze wierzyłam w Grzybka... no dobra może nie zawsze.. od pewnego meczu |
dnia 17/12/2011
No ja też, ale od kiedy on tak zagrywa |
dnia 17/12/2011
Ktoś zdążył zakonotować co się stało w pierwszych dwóch setach??
Zmiany Kowala były dla mnie kompletnie niezrozumiałe, a przynajmniej ich kolejność :/ Mika powinien pojawić się dużo wcześniej na boisku.
gwiazdka - Też się zdziwiłam, ale gdzieś z tyłu głowy odzywa się głos, ze kiedyś dawno temu w jakimś meczu Grzybek już tak serwował , chyba to nawet byłe sezon reprezentacyjny, ale głowy nie dam. W każdym bądź razie nie trwało to długo więc chyba nie ma co się przyzwyczajać
I co się stało w Kielcach?? |
dnia 17/12/2011
Aj sorry, *gwiazdeczka |
dnia 17/12/2011
Może być gwiazdka Już się przyzwyczaiłam. |
dnia 17/12/2011
Ciekawie było też w Kielcach. Skra rozpoczęła z Cupkowicem ale po przegranym pierwszym secie znowu musiała ratować się Kurkiem który zmienił Cupkowica i grał już do końca. |
dnia 17/12/2011
Ja się nie martwię bo nie mam czym. Na szczęście znam się na siatkówce i polegam na swojej ocenie a nie ocenie innych. Piękny mecz, prawda ? Cóż za determinacja i wola walki. Atomowe zagrywki i świetna gra blokiem Jastrzębian już prawie powaliła Resovię na deski ale podnieśli się w trzecim secie jak feniks z popiołów i podjęli walkę. Sygnał dał Grozer serią serwisowych asów. Tak gra się w Plus Lidze. |
dnia 17/12/2011
Od kiedy Grzyb tak dobrze zagrywa z wyskoku?
dobrze to on kiedyś serwował,ciesze się,że powoli wraca do tego.Gra Resovii żenująca.Kowal do wymiany,bo ten zespół jest do uratowania.Niech wraca Such. |
dnia 17/12/2011
Nareszcie Pan Johannes Cornelius zaczyna cos grac! Tyle na to czekałem... |
dnia 17/12/2011
azsiak. Resovia wcale nie gra gorzej niż za Travicy. Skra też nie gra gorzej niż rok czy dwa lata temu. Po prostu te drużyny nie zrobiły większych postępów. A kto wolniej idzie do przodu ten się cofa....szczególnie na tle takich rywali którzy zanotowali kosmiczny postęp czyli Jastrzębia i Zaksy. |
dnia 17/12/2011
Przez część dzisiejszego meczu siedziałam obok KK Resovii, oj procenty unosiły się w powietrzu. Zresztą jastrzębie też swoje perełki miało. Tak, w niektórych miejscach czuć już atmosferę świąt |
dnia 17/12/2011
Przez część? Nie wytrzymałaś tych procentów na dłuższą metę? |
dnia 17/12/2011
Chimer, ja tam lubię procenty, no, może w innych okolicznościach miejsce zamieniłam, by mieć jeszcze lepszą widoczność, a przy okazji uniknąć utraty słuchu. Bębny wiercą mi dziury w mózgu |
dnia 18/12/2011
Alez niespodzianka w Olsztynie! ciekawe rzeczy się dzieją, oj ciekawe |
dnia 19/12/2011
Bartek Krzysiek MVP! http://stats.plusliga.pl/MatchStatistics.aspx?MatchID=732
Czyżby szalony plan Totolotka wypalił? Martwi trochę nieobecność Haina. Pisał na swoim blogu o kontuzji i widać, że się trochę przedłuża |