|
|
|
|
|
|
Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 11
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Wywiad z Pauliną Maj po meczu Atom Trefl- Muszynianka |
Trefl Proxima Kraków Sopocianki w sezonie ligowym przegrały tylko dwa spotkania. Jednakże obydwa z tą samą drużyną, mistrzyniami Polski - Bankiem BPS Muszynianką Fakro Muszyna. - W środkowych partiach setów tracimy za dużo punktów - przyznaje Paulina Maj.
Marta Kośmicka (NiceSport.pl): O pierwszym secie najlepiej zapomnieć, jednakże w drugim Wasza gra wyglądała znacznie lepiej. Co się stało w dwóch końcowych partiach? Zanosiło się na tie-breaka.
Paulina Maj: W środkowych partiach setów tracimy za dużo punktów. Seriami nie możemy sobie poradzić. Powinnyśmy grać punkt za punkt z takimi zespołami, ponieważ później ta przewaga okazuje się za duża, żeby wszystko odrobić.
W dzisiejszym meczu było wiele spekulacji związanych z sędziami. Obcokrajowe zawodniczki bardzo emocjonalnie to przeżyły. Jak Pani ocenia tą sytuację?
Sędziowie nam na pewno nie pomogli, nie ukrywam że wszyscy się troszeczkę poddenerwowali. Za dużo było tych błędów. Rozumiem pomylić się raz, dwa, ale nie przynajmniej pięciokrotnie. Nie uznaję pomyłek w takich momentach, w których one nastąpiły. Były to strategiczne momenty. Ale też nie można do końca winić ich. To my jesteśmy na boisku i to właśnie my nie zrealizowałyśmy tego co powinnyśmy.
W zeszłym sezonie rozegrała Pani praktycznie każde pojedyncze spotkanie. W tym sezonie ze względu na szeroką ławkę występują rotacje nawet na pozycji libero. Czy taka sytuacja wybija z rytmu, czy pomaga w regeneracji sił?
W tym roku mamy bardzo dużo grania. Jest Liga Mistrzyń i trener próbuje wszystko to ustalić tak, żeby na każdym meczu była świeżość i żeby nie odczuwać wielu trudów, ciężaru tych spotkań. Na pewno nie sądzę, żeby ta sytuacja utrudniała mi grę.
Po meczu z zespołem z Prostejova miałyście cztery dni przerwy. Trener mówił, że nie może uwierzyć w taki długi okres czasu. Jak go przepracowałyście?
Zgrywałyśmy się i trenowałyśmy tak jak zawsze. Wykonywałyśmy te elementy które nie leżą, a powinny być wykonywane dobrze. Poświęciliśmy czas na problem komunikacji, tak aby wszystko ze sobą dobrze grało. Każdy element poprawiałyśmy także indywidualnie.
Marta Kośmicka (NiceSport.pl) | CocoJambo dnia 19/12/2011 ·
211395 Komentarzy · 1717 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|