Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 13
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Podsumowanie X kolejki A1 mężczyzn |
Seria A Panowie Tonno Callipo Vibo Valentia - Marmi lanza Verona 3:2 (25:23, 23:25, 25:16, 23:25, 15:10) MVP: Luis Augusto Diaz
W pierwszym meczu 10. kolejki zmagań, Vibo Valentia mierzyła się z Marmi Lanza Werona. Pomimo tego, że mecz się zakończył w tie-breaku, a większość setów była bardzo wyrównana, nie doczekaliśmy się widowiska na wysokim poziomie - gra obu zespołów w przeciągu całego spotkania mocno falowała, a serie udanych akcji, Valentia i Werona przeplatały prostymi błędami. O końcowym sukcesie Valentii zdecydowała lepsza dyspozycja w polu serwisowym - z imponującym dorobkiem siedmiu asów serwisowych spotkanie zakończył atakujący tej drużyny, Niels Klapwijk. MVP spotkania został jednak Luis Augusto Diaz, który zdobył 26 punktów, atakując na 65% skuteczności, a także przyjmując na pułapie 62% perfekcyjnego odbioru.
Statystyki: Link
Casa Modena - Andreoli Latina 3:1 (25:20, 23:25, 25:16, 25:16)
MVP: Angel Dennis
Po słabszym okresie, w którym Modena ledwie po tie-breaku ogrywała Energy San Giustino i Sisley Belluno, wszystko wydaje się wracać do normy, a podopieczni Daniele Bagnolego zachwycają, podobnie jak to było na początku sezonu. Spotkanie z Latiną zespół Modeny zakończył, atakując na rewelacyjnej, 64% skuteczności! W drużynie z Modeny prym wiódł wybrany MVP spotkania Angel Dennis, który zdobył 20 punktów, kończąc 17 z 23 piłek otrzymanych w ataku. Od momentu wznowienia rozgrywek, Kubańczyk imponuje formą i wydaje się, że konflikt pomiędzy zawodnikiem, a trenerem Bagnolim, przynajmniej na razie został zażegnany.
W zespole Latiny ponownie szansę na grę w wyjściowym składzie otrzymał Jakub Jarosz, który jednak ponownie zanotował zupełnie bezbarwny występ. Polak zdobył 12 punktów (41% w ataku, 1 as), a na czwartą partię zmienił go Murphy Troy.
Statystyki: Link
Itas Diatec Trentino - Bre Banca Lanutti Cuneo 3:2 (25:20, 25:19, 22:25, 33:35, 15:11)
MVP: Matey Kaziyski
W wielkim hicie tej kolejki rozgrywek doszło do starcia pomiędzy mistrzem, a wicemistrzem z poprzedniego sezonu. Spotkanie rozkręcało się mozolnie, jednak summa summarum ciężko stwierdzić, by rozczarowało. W pierwszych dwóch setach byliśmy świadkami totalnej dominacji Trento - podopieczni Radostina Stojczewa zdominowali przeciwnika zagrywką, na co w żaden sposób nie potrafili zareagować siatkarze z Cuneo. Poważne błędy popełniał Nikola Grbić, z trenerem Gulinellim kłócił się Luigi Mastrangelo, a w ataku zawodził kapitan zespołu z Piemontu, Wout Wijsmans. W trzeciej partii sytuacja diametralnie się zmieniła. "Il Professore", jak pieszczotliwie przez włoskich komentatorów nazywany jest Grbić, bezbłędnie rozgrywał piłki na skrzydła, a znakomite zawody rozgrywał tercet skrzydłowych Ngapeth - Vissotto - Wijsmans. Po wygranym w końcówce trzecim secie, w czwartym doczekaliśmy się niesamowitych emocji. Znakomicie tą partię rozpoczęło Cuneo, które na drugiej przerwie technicznej prowadziło 16-11. Z czasem Trentino konsekwentnie odrabiało straty, by po asie serwisowym Cwetana Sokołowa, wyrównać na 22-22. Przy stanie 24-23 dla Cuneo, ten sam zawodnik skończył kontrę na potrójnym bloku. Tym razem to zawodnicy Trento mogli mieć pretensje w stosunku do sędziego jeżeli chodzi o błędy - przy piłce meczowej dla Trentino, Andrea Rossi, markując atak ze środka, przekroczył linię środkową, w pewnym stopniu przeszkadzając Emanuele Birarellemu w wykonanie bloku. Ostatecznie główny arbiter punkt przyznał Cuneo, którzy 4. seta wygrali 35-33, po dwóch błędach w ataku przeciwnika. W tie-breaku ponownie rewelacyjnie rozpoczęli zawodnicy Cuneo, którzy przy zmianie stron prowadzili 8-5. Ostatnie słowo należało do Trento, którzy najpierw przy zagrywce Mateja Kazijskiego zdobyli 4 punkty pod rząd (10-8), a następnie dwukrotnie w polu serwisowym zapunktował Mitar Djuric (13-9). Trento w decydującym secie zwyciężyło 15-11. MVP spotkania wybrany został Matej Kazijski. Łukasz Żygadło pojawiał się zadaniowo na parkiecie w końcówkach 4 i 5 seta.
Zwyciężając, Trentino zachowało pierwszą lokatę w tabeli, a na dodatek przełamało się po słabszych występach w ostatnich tygodniach. Dla Cuneo była to trzecia z rzędu przegrana z zespołem z Trydentu.
Statystyki: Link
CMC Ravenna - M. Roma Volley 1:3 (25:22, 26:28, 23:25, 22:25)
MVP: Milan Bencz
Zespół Piotra Gruszki, CMC Ravenna, po pierwszym zwycięstwie w sezonie w poprzedniej kolejce nad Piacenzą, tym razem zanotowało kolejną, już 9. porażkę w obecnych rozgrywkach. Ponownie mecz w kwadracie rezerwowych spędził Gruszka, który w ostatnim czasie wyraźnie przegrywa rywalizację na rzecz Stefano Moro.
Siatkarze z Ravenny w każdym z setów doprowadzali do wyrównanej końcówki, jednak za wyjątkiem pierwszego seta, za każdym razem górą wychodzili siatkarze Romy. Ponownie, co stało się już normą, bardzo dobre spotkania w barwach Rzymian rozegrali Ivan Zajcew oraz Martin Lebl, jednak najlepszym zawodnikiem spotkania wybrany został Słowak Milan Bencz, który szybko zmienił przeciętnie ostatnio dysponowanego Giulio Sabbiego i całe spotkanie zakończył z dorobkiem 25 punktów.
Statystyki: Link
Copra Elior Piacenza - Sisley Belluno 0:3 (19:25, 19:25, 20:25)
MVP: Alessandro Fei
W ostatnim czasie Piacenza - drużyna, w której grają znakomitości europejskiej siatkówki jak Hristo Zlatanow, Samuele Papi, czy Włado Nikołow - jest najsłabszą drużyną w całej lidze. Po ubiegłotygodniowej porażce z Ravenną, do dymisji podał się Angelo Lorenzetti, jednak rezygnację odrzucił zarząd Piacenzy. W meczu z Belluno zadebiutował nowy rozgrywający zespołu, Lukas Kampa, jednak nie pomógł swojej nowej drużynie w nawiązaniu wyrównanej walki z coraz lepiej radzącym sobie w lidze Belluno.
Dla Samuele Papiego mecz z Belluno był szczególny. Włoch przed przyjściem do Piacenzy bronił przez ostatnie 13. sezonów właśnie barw Sisleya. Pomimo tego, że Papi był najlepszym siatkarzem w swojej ekipie, nie uchronił drużyny przed zdecydowaną porażką. Znakomicie grał Alessandro Fei, który od jakiegoś czasu prezentuje w lidze rewelacyjną dyspozycję - mecz zakończył z dorobkiem 21 punktów.
Statystyki: Link
Acqua Paradiso Mozna Brianza - Energy Resources San Giustino 3:2 (28:26, 25:16, 15:25, 23:25, 15:11)
MVP: Nicolas Roumeliotis
Debiut w barwach Monzy zanotował Facundo Conte. Na dodatek jego drużyna mierzyła się z zespołem San Giustino, z którym Argentyńczyk ledwo się pożegnał. Conte swojego występu z pewnością nie zaliczy do udanych - po słabym występie, w tie-breaku został zmieniony przez Marco Molteniego. Rewelacyjnie zaprezentował się za to Nicolas Roumeliotis - Grek w samej końcówce spotkania zmienił ponownie słabo grającego Mauro Gavotto, skończył 11 z 12 piłek w ataku i został wybrany MVP pojedynku. Pomimo znacznych osłabień w porównaniu do początku sezonu (brak Starovica i Conte), bardzo solidnie w ostatnim czasie prezentuje się San Giustino, które ugrało dwa punkty w meczach ze zdecydowanie mocniejszymi zespołami tj. Modeną i Monzą.
Statystyki: Link | Italiano dnia 19/12/2011 ·
211395 Komentarzy · 3064 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 19/12/2011
Nadal nie rozumiem co robi Penchev w Piacenzie,nic nie gra a mógłby spokojnie grać np w uczestniku LM CSKA,gdzie grę musi trzymać dziadek Stefanow i jakiś podrzędny brazylijski atakujący |
dnia 19/12/2011
Jeszcze jedna ciekawa liczba z meczu Monzy-ilość przyjęć Rossiniego |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|