Siatkowka, komentarze, wyniki, wiadomosci
 
Komentuj!
Ostatnie Artykuły
TL 22/23
+L 22/23
+L 21/22
TL 21/22
TL 23/24
Newsy- kategorie
Reprezentacja Seniorek
Reprezentacja Seniorów
Reprezentacje Młodzież.
Siatkówka plażowa
Europejskie Puchary
Orlen Liga
Plus Liga
Ligi zagraniczne
Serie A Kobiet
Serie A
Superliga Brazylia
Informacje
Serie A - K 17/18
Serie A - M 17/18
SUPERLIGA - K 17/18
SUPERLIGA - M 17/18
SUPERLIGA Ros. 17/18
LIGUE A - K 17/18
LIGUE A - M 17/18
Bundesliga K 17/18
Bundesliga M 15/16
EthiasVolleyLeague (BE)
Term. LM 15/16
Wyniki-Tab. 16/17
Składy16/17
Term-Wyn. 17/18
Składy 16/17
Trening ZAKSY Prezentacja Olsztyna
Wystawa Herosów
MM Volleyball Camp Olsztyn
MM Volleyball Camp Warszawa
SWT 2012 Stare Jabłonki
Memoriał Agaty 1
Memoriał Agaty 2
Memoriał Agaty 3
Memoriał Agaty 4
Memoriał Agaty 5
Memoriał Agaty 6
Memoriał Agaty 7
Mem. Ambroziaka cz.1
Mem. Ambroziaka cz. 2
Mem. Ambroziaka cz.3
Gwardia Cup 2012 cz.1
Gwardia Cup 2012 cz.2
Gwardia Cup 2012 cz.3
Zaksa - Izmir 28.09.12
Impel - Tauron 17/11/12
Andrea w Krakowie
AGH Galeco - Chemik
Siódemka - Tauron 12/01/13
Impel - Muszyna 1
Impel - Muszyna 2
PP 2013
Impel - Piła 06.10.13

Klasyfikacja
Plus Liga 13/14
Plus Liga 14/15
Orlen Liga 12/13
OrlenLiga 13/14
OrlenLiga 14/15
IO Rio 2016
2011/2012
+L Term/Reg/Wyniki 14-15
+L Składy 2014/2015
OL Składy 2014/2015
OL Terminarz-Wyniki 14/15
OL Wyniki-Tabele 2012/2013
OLTerminarz 2012/2013
OL Składy 2012/2013
Puchar Polski K 2012/2013
1 liga K PlayOff-PlayOut
Składy 2013/2014
Terminarz-Wyniki 13/14
Puchar Polski 2012/2013

Serie A - K 14/15
Użytkowników Online
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 416
Najnowszy Użytkownik: Marleen
Przegląd wojsk - A po przekątnej
Przegląd wojsk A po przekątnej… czyli dalszy ciąg "Przeglądu wojsk”, tym razem "na tapetę” bierzemy rozgrywające.

Generalne wrażenie jest takie, że na tej pozycji było, jest i będzie lepiej niż w przypadku atakujących. Patrząc na naszą ligę, wciąż jest wiele byłych reprezentantek, są i aktualne i są także te, które mogą ją zasilić. Liczba mnoga.

Mistrz Polski: Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna w składzie posiada dwie, doświadczone i - moim zdaniem - równorzędne rozgrywające.
Milena Radecka (z domu Sadurek) - rozgrywa (czy może wystawia?) w Muszynie (drugi sezon w tym klubie), ale również w reprezentacji. W swojej karierze grała także w Pile i Bielsku-Białej, jej jednorazowy "wybryk"zagraniczny w Metalu Galati skończył się szybkim powrotem i straconą połową sezonu.
Podstawowa rozgrywająca u Marco Bonitty, Jerzego Matlaka, Alojzego Świderka. Docenienie jej przez kolejnych trenerów reprezentacji nie skutkuje uznaniem wśród kibiców. Dla wielu schematyczna, przyprawiająca o "zapalenie płuc" swoje lewoskrzydłowe (w myśl zasady, mój lider jest na lewym).
Moim zdaniem "wystawiaczka", której głównym atutem jest dokładność (o czym niejednokrotnie mówił Andrzej Niemczyk), która zamienia się w rozgrywającą dopiero wtedy, gdy dysponuje równym zespołem (jak np. na ME 2009, gdzie trójka skrzydłowych, plus Gajgał grały dobrze w ataku i nie było obaw wystawiając im piłkę. Moim zdaniem najlepsza impreza Mileny w ostatnich latach).
Kolejne imprezy naszej rozgrywającej: WGP 2010, gdzie posiadając dobry skład, trener nie przygotował dobrze zespołu i w formie była tylko AnnaWerblińska ( od 21 czerwca - chociaż na koszulce jeszcze przez jakiś czas widniało Barańska) , do której potrójny blok przeciwniczek chodził z zamkniętymi oczami bo "sypaczka - nie wiedziała co można innego (patrz zasada: mój lider jest na lewym).
Na MŚ 2010 gdzie Anka grała słabiej (choć wciąż nieźle), rolę „lidera” przejęła Gosia Glinka, uf, dzięki Bogu! Na lewym!
Po przejęciu kadry przez trenera Świderka rywalizowała (i pewnie będzie rywalizować) o miejsce w szóstce z Joanną Wołosz. Jak na razie tę rywalizację wygrała, co można było zauważyć chociażby na tegorocznych ME. Warto również wspomnieć o tej imprezie, gdyż podczas niej można było zauważyć pewną zmianę w rozegraniu naszej pierwszej rozgrywającej. Zmiana ta mogła wynikać z założeń trenera Świderka, który za główny swój cel uznał przyspieszenie gry naszego zespołu i zastosowanie gry kombinacyjnej. Nie można oczywiście stwierdzić, że Milena w pełni stosowała się do tych zaleceń, ale na pewno jej gra była mniej schematyczna, a lewoskrzydłowe miały czas na złapanie oddechu. Na minus, jeśli chodzi o występ w ME, można zaliczyć zgranie między Mileną a Kasią Skowrońśką, a właściwie jego brak na początku turnieju. Nasza pierwsza rozgrywająca niejednokrotnie sprawdzała umiejętności akrobatyczne naszej atakującej (dzięki Bogu ta akurat takowe posiada) wystawiając jej piłkę a to za plecy, a to zbyt bardzo wgraną w siatkę (choć ta pierwsza forma wystawy chyba przeważała).
Patrząc na jej grę w klubie, jedyną rzeczą, która ratuje ją od wiecznego potępienia jest fakt zgrania z dziewczynami: do Agnieszki Bednarek-Kaszy gra w ciemno i jest to bardzo skuteczne, z Aśką Kaczor gra podwójną krótką w ciemno, z Gajgał (jak ta była w formie), wiele form obiegnięcia. Ciężko jest ocenić jej aktualny sezon, jeszcze trwa, ale tym razem (szok) lider nie jest na lewym(!), a na środku (choć Debby też dostaje sporo piłek, co by lewoskrzydłowym przykro nie było). Plusem wynikającym z obecnego braku stabilności w przyjęciu Muszyny (który obecnie po powrocie Ani Werblińskiej może się zmniejszyć, bądź całkowicie zniknąć) jest wyćwiczenie przez Milenę umiejętności wystawienia piłki „z dobiegnięcia”, która z pewnością przyda się podczas sezonu reprezentacyjnego. Patrząc jednak na ogólny poziom przyjęcia w PlusLidze Kobiet wydaje się, że większość rozgrywających w tym sezonie będzie miała okazję do udoskonalenia tej umiejętności.

Agnieszka Rabka (z domu Śrutowska): O tej zawodniczce nie będziemy mówić w kontekście reprezentacji, jednak jest jedną z solidniejszych zawodniczek w lidze, więc warto poświęcić jej parę zdań. W Muszyniance od sezonu 2007. Im dalej w las, tym częściej na ławce, choć trzeba przyznać, że potrafiła uratować niejeden mecz swojemu zespołowi. W charakterystyce gry jest podobna do Mileny Sadurek: dokładna, często uruchamia kombinacje. Główna różnica, że ona lidera ma w różnych strefach (włączając ataki z pajpa – atak raczej zapomniany przez naszą reprezentantkę). Ważny punkt zespołu – no przecież muszyńska kapitanka.

Atom Trefl Sopot – wicemistrz Polski, potęga finansowa nad morzem, w swoim szerokim (choć niepozbawionym luk) składzie posiada 3 rozgrywające.
Izabela Bełcik- wielokrotna reprezentantka Polski, medalistka Mistrzostw Europy, siatkarka utalentowana, ale często trapiona kontuzjami. Wydawało się, że zostanie następczynią Magdy Śliwy na pozycji pierwszej rozgrywającej reprezentacji na długie lata, jednak tak się nie stało. Mankamentem w jej grze było zawsze rzadkie rozgrywanie z wyskoku, co przy jej wzroście mogło stanowić poważną broń w walce z rywalkami. W Muszyniance zdobywała tytuły, teraz chce je zdobywać z Atomem. Dla reprezentacji raczej stracona – raz, że ławka (albo, co gorsze, trybuny), dwa konkurencja się powiększa (również o klubową koleżankę). Kiedy grała w Muszynie kąsała zagrywką, w Atomie trener przerzucił ją na flota. I skończyła się zagrywka, ciężko nawet powiedzieć w jakiej Iza jest w formie aktualnie – naprawdę nie gra.

Aleksandro Chiappini jako szóstkową zawodniczkę desygnuje Alishę Glass, rezerwową reprezentacji Stanów Zjednoczonych. Parę dni po powrocie z Pucharu Świata już "wywalczyła” sobie (zapewne w pocie czoła harowała od rana do nocy, co by wygryzc Polki ze składu). Grała niedokładnie, włóczyła nogami po boisku ale grała, bo jeszcze Izabelę Bełcik na trybunach czy ławce jestem w stanie przeżyć, ale Dorota Wilk, zawodniczka o dużych możliwościach, otwartą głową, na ławce siedzieć nie powinna: moim zdaniem przegrywa tylko obywatelstwem, bo Glass nie gra niczego wielkiego.

BKS Aluprof Bielsko-Biała

W tym sezonie do tego klubu przywiało huragan i wywiało sporo ze starego składu: w tym dwie rozgrywające – jedna wybrała kierunek włoski, druga pilski.
Zastąpiono je rozgrywającą reprezentacji Polski: Joanną Wołosz i Amerykanką Cassidy Lichtman. O Lichtman nie ma co pisać nie tylko dlatego, że nie jest Polką i że nie gra w kadrze swojego kraju. Przede wszystkim jak zawodniczka wchodzi na przyjęcie, będąc nominalnie „sypaczką”, to chyba nie ma o czym rozmawiać. Nawet uniwersalność, którą cenię, ma swoje granice.

Patrzmy więc na Joannę Wołosz. Jej pierwszy mecz w lidze. Gwardia przeciwko Dąbrowie Górniczej. Olga Owczynnikowa miała wtedy kontuzję – Maciej Jarosz komentował wówczas ten mecz, zaczął od uwagi na temat Wołosz: to może być ciężko z tak młodą i nieograną rozgrywającą i to w dodatku bez zmiany! Ten mecz, wygrany przez Gwardię 3:2, rozpoczał zachwyt nie tylko pana Jarosza (który nazwał Asię Wołosz objawieniem ligi), ale wszystkich komentatorów i kibiców. Jej dobra gra zaowocowała powołaniem do reprezentacji Polski: pojechała na turniej Volley Masters w Montreuex (gdzie w zasadzie była pierwszą rozgrywającą, bo Milena Sadurek wracała po przerwie). Przerwa na WGP 2010, gdzie jej miejsce zajęła powracająca do kadry po rocznej przerwie Katarzyna Skorupa. Nie był to koniec sezonu reprezentacji dla młodej rozgrywającej – powróciła na Mistrzostwa Świata w Japonii, gdzie była zawodniczką rezerwową.
Kolejny sezon klubowy – znów we Wrocławiu, jednak mniej zachwycający niż pierwszy. Wciąż grała szybko i –niestety- niedokładnie. Wystawy do środkowych pozostawiały dużo do życzenia (choć co ciekawe na środek do Jaszewskiej –liderki zespołu z Wrocławia – rzucała piękne piłki). Po sezonie – zmieniła klub i patrząc na jej grę w Bielsku można spokojnie powiedzieć, że to była dobra decyzja. W reprezentacji jest obecnie drugą rozgrywającą, ale na boisko wchodzi zdecydowanie częściej niż w latach poprzednich. Oby się rozwijała, takich rozgrywających nam trzeba!

MKS Tauron Dąbrowa Górnicza

Jest Belgijka Dirickx - dobra doświadczona rozgrywająca, o której też mówić nie będziemy: podstawowa zawodniczka Dąbrowy, z każdym meczem wygląda coraz lepiej.

Jest również Magdalena Śliwa – i o niej można mówić w nieskończoność. Absolutna doskonałość na jaką może wspiąć się rozgrywająca: nie patrząc w metryki (bo kogo to obchodzi?!) najlepsza polska zawodniczka na tej pozycji. Potrafi połączyć szybkość rozegrania i kombinacyjną grę z precyzją wystawy. Zawodniczka, która bez problemu znajduje liderkę na boisku kończącą posyłane do niej piłki, nie zapominając przy tym o innych zawodniczkach na boisku. Poprowadziła naszą reprezentację do złota na ME w 2003 roku i pomogła w wywalczeniu go w roku 2005. Za jej czasów reprezentacja grała siatkówkę kombinacyjną, a niektórych zagrań, które proponowała w tamtym czasie, chyba żadna polska rozgrywająca nie byłaby w stanie obecnie powtórzyć. Potrafi wszystko, grała chyba wszędzie: młode zdolne – patrzcie na Śliwę!

Pałac Bydgoszcz:

Zespół, który stawia na młode zawodniczki, na rozegraniu ma zawodniczkę doświadczoną, solidną, ale bez fajerwerków. W ligowej tabelii Pałac zajmuje miejsce 5, więc chyba takie rozwiązanie złe nie jest. Magdalena Mazurek (z domu Godos) prowadzi raczej prostą grę. Była w kadrze Andrzeja Niemczyka, zdobywała również medale Uniwersjady.

Drugą rozgrywającą jest Marta Biedziak (rocznik 93), której udział w rozgrywkach PlusLigi Kobiet mógł przegapić nawet najbardziej gorliwy kibic siatkówki. Statystyki jednak odnotowały jej obecność, na ich podstawie można stwierdzić, że wystąpiła w sumie w czterech setach, wykonała dwie zagrywki z czego jedną zepsuła i na dwa ataki (choć mogły to być kiwki) nie skończyła ani jednego.


Impel Gwardia Wrocław

Po dwóch latach w Dąbrowie Górniczej (w tym jeden sezon rozegrany u boku Magdy Śliwy) Marta Haładyn powróciła do Wrocławia. Grając w Tauronie (zwłaszcza ten pierwszy sezon) Marta grała dobrze, ja miałam skromną nadzieję na dołączenie jej do reprezentacji. Na zgrupowaniu się nawet pojawiła – Jerzy Matlak na turniej w Szwajcarii zabrał Joannę Wołosz i Milenę Sadurek. Po kolejnym sezonie klubowym nikomu przez głowę by nie przeszło zapraszać do reprezentacji Martę Haładyn – po pierwsze dlatego, że rozegrała słaby sezon, a dwa dla Joanny Wołosz (choć nierównej, niedokładnej i mniej doświadczonej niż Haładyn) Marta jest żadną konkurencją. Mało tego, jest małą konkurencją dla chociażby jeszcze mniej ogranej Doroty Wilk, czy terminującej na ławce (lub trybunach) Izabeli Bełcik.

Ewa Matyjaszek – z całym szacunkiem do zawodniczki – jest ligową średniaczką, której największą zaletą jest leworęczność.

Organika Łódź
W Organice gra zawodniczka, której kariera została zastopowana przez kontuzję. Kiedy Organika wywalczyła awans do PlusLigi Kobiet, Marta Wójcik rozegrała fantastyczny sezon. Czwarte miejsce jak na beniaminka to duże osiągnięcie, a jeszcze większym można uznać zwycięstwo w Pucharze Polski, gdzie Wójcik (wtedy jeszcze Pluta) zgarnęła statuetkę najlepszej rozgrywającej, prowadząc swój zespół do wygranej najpierw z Bielskiem, później z Muszynianką. Kiedy wszyscy czekaliśmy aż geniusz Marty zabłyśnie w Europie, właśnie w rozgrywkach europejskich, Lidze Mistrzyń rozgrywająca łodzianek „złapała” kolejną kontuzję, która wyeliminowała ją z gry, na cały sezon. Teraz jest tylko zmienniczką Anny Grbac, pierwszej rozgrywającej Organiki. Ekipa z Łodzi gra słabo – ciężko winić za to rozgrywające. Są mecze kiedy nie klei się nic.


AZS Białystok
Ewa Cabajeswska i Luci Muhlsteinowa - tak, w tej kolejności. Cabajewska wywalczyła sobie miejsce w podstawowej szóstce kosztem Czeszki, którą kojarzymy z raczej dobrych występów i w klubach (w tym także polskich) i w swojej reprezentacji.
Co do Ewy Cabajewskiej – na pewno umie grac szybko i kombinacyjnie, szkoda, że w Białymstoku raczej nie ma z kim – dużo młodych i niedoświadczonych (obie trynidanki), dużo „nowych twarzy” (jak co roku), zmienił się trener, a z nim i koncepcja…

Stal Mielec
Marta Szymańska, poprzedni sezon w Łodzi, spadła na nią fala krytyki, teraz jak gra w Mielcu opinie na temat jej gry są podobne. Gra w ekstraklasie to poziom chyba nie dla niej.

PTTPS Piła
Tegoroczny beniaminek, który bez bólu wywalczył sobie awans do PlusLigi, wyciągnął z Bielska wieczną-rezerwową Kaczmar, która w podzięce za pierwszą szóstkę z meczu na mecz rozkręca się, pokazując się z coraz lepszej stronie. Ławka u Skorupy niekoniecznie musi uwsteczniać, choć w kontekście gry w reprezentacji ławka raczej przekreśliła jej drogę.
Drugą rozgrywającą widzieliśmy dopiero parę razy (według statystyk pojawiła się w dziewięciu setach) – Emilia Kajzer, rocznik 92, będziemy się przyglądać.

Wniosek:
Jeśli jakaś dzika fala kontuzji nie zaleje naszego kraju, jeżeli trener Atomu nie sklonuje się i nie zacznie prowadzic wszystkich 10 zespołów w lidze i nie naściąga sobie zagranicznych rozgrywających, a polskich nie posadzi na ławce – powinno być całkiem, całkiem dobrze. A przecież ligę włoską podbija Katarzyna Skorupa.

P.S. Wśród rozgrywających zaobserwowano ogromną ilość ślubów ;) nie idzie się przyzwyczaic do nowych nazwisk!

Już za tydzień: A zanim piłka trafi w ręce rozgrywającej… czyli nasze przyjmujące. Zapraszamy!

Przemyślały i napisały Małgorzata Owczarek i Karolina Styczeń
ksdani dnia 20/12/2011 · 211364 Komentarzy · 15801 Czytań · Drukuj

Komentarze
Malgorzata dnia 20/12/2011
Właściwie to tekst napisała Karotka, a ja dodałam tylko kilka własnych spostrzeżeń na temat niektórych zawodniczek, ale jeśli chodzi o przemyślenie to na pewno tę kwestię dogłębnie przemyślałam smiley.
Zorro dnia 20/12/2011
@Małgorzata
Cenne wyjaśnienie, bo już doznawałem dysonansów poznawczo-fleksyjnych.
Co do treści: nie zgadzam się ani z zaniżoną oceną Mileny Radeckiej. Ani z porównaniem rozgrywających Muszyny:
dwie, doświadczone i r11; moim zdaniem r11; równorzędne rozgrywające
Taa.. Nie wiedzieć czemu obie w kadrze nie grają. Powinny się świetnie uzupełniać.
Uważam, że 'kibuce' bardzo często demonizują tzw. nieszablonowe, czy też nieschematyczne rozegranie jako główny aspekt oceny rozgrywającego.
estranged dnia 20/12/2011
Olga OWczynnikowa.
karotka dnia 20/12/2011
dzięki estra smiley
M_M dnia 20/12/2011
Po ME w 2005 myslalam, ze nareszcie mamy zastepczynie dla Magdy Sliwy, ze Iza Belcik wkoncu pokazala co potrafi i udowodnila wszystkim, ze warto bylo na nia stawiac. Niestety przyszedl rok 2006, kontuzja, przerwa w grze a po niej powrot do starego, niedokladnego stylu gry, ktory niestety widzimy do dzis w jej wykonaniu;/ W tym roku w Atomie po przyjezdzie Glass trafila na lawke rezerowych dlatego tez watpie aby dostala powolanie do reprezentacji;/ Szkoda bo bardzo ja lubie i brakuje mi jej w kadrze ( heh ja chyba w ogole tesknie za ta nasza stara reprezentacja).
Milena Sadurek nasz nr 1 ostatnimi latami.
Moim zdaniem "wystawiaczka", której głównym atutem jest dokładność,która zamienia się w rozgrywającą dopiero wtedy, gdy dysponuje równym zespołem

Moge tylko napisac, ze zgadzam sie z tym w 100%smiley No ale pewne jest to, ze powolanie dostanie i w kadrze w przyszlym roku ja zobaczymy.
Joanna Wolosz - nasza przyszlosc na rozegraniu bo jakos nie widze innej mlodej rozgrywajacej w naszej lidze, ktora by byla od niej lepsza. W Bielsku radzi sobie niezle i oby tak zostalo do konca sezonu. Swiderek pewnie ja sprawdzi na kadrze ale czy pojedzie na turnieje to jak dla mnie w duzym stopniu zalezy od postawy Kasi Skorupy. Jesli Skorupa przyjmie ewentualne powolanie i bedzie w formie, to ona moze zostac ta druga ( a kto wie moze i pierwsza) rozgrywajaca po Sadurek.
Malgorzata dnia 20/12/2011
Problem z Mileną Radecką jest taki, że wydaje mi się, że ma potencjał, ale go nie w pełni wykorzystuje. Duży wpływ na jej grę mają jednak odgórne założenia narzucone przez trenera. W latach Bonitty bardzo często to właśnie trener decydował jak zostanie piłka rozegrana (podczas ME 2007 zwracał na to uwagę sam Andrzej Niemczyk), dlatego wydaje mi się, że ta opinia rwystawiaczkir1; tak bardzo przylgnęła do tej zawodniczki. Od czasów Bonitty, zarówno trener Serwiński jak i trener Matlak nie wymagali od niej raczej gry szybkiej i kombinacyjnej. Wydaje mi się, że dopiero teraz przekonamy się, czy Milena jest zdolna do bardziej urozmaiconej gry i czy faktycznie ma szanse na zostanie rasową rozgrywającą. W mojej opinii pierwszy krok ku temu uczyniła na tegorocznych ME, kiedy parę razy naprawdę byłam pozytywnie zaskoczona jej grą.
samsonka dnia 20/12/2011
A ktoś pamięta jak Milena Radecka grała w 2007? Ile kombinacji, świetnych zagrań? W Pekinie grała skrzydłami bo TAKIE było założenie TRENERA, a nie jej widzimisię. A dwa: w naszej reprezentacji jest strasznie chwiejne przyjęcie to nawet wtedy p. Śliwa by nic nie zrobiła bo tylko piłka do góry.
Wołosz ma masę do nadrobienia w technice bo jej odbicia z głębi pola przyprawiają mnie o ból głowy. Ale fakt że lubi grać kombinacyjnie.
A co do p. Śliwy - tutaj się podpisuję pod każdym zdaniem.
M_M dnia 20/12/2011
A ktoś pamięta jak Milena Radecka grała w 2007? Ile kombinacji, świetnych zagrań?

Tak, ja pamietam a szczegolnie jakos zapadl mi w pamiec mecz z Holandia . Ale to byl rok 2007 a teraz mamy koniec 2011 i gdzie sie jej ta gra podziala?
samsonka dnia 20/12/2011
Znikła niestety, ale chodzi mi fakt że ona UMIAŁA i UMIE grać kombinacyjnie. Tylko że teraz tak nie gra, niestety,.
ksdani dnia 20/12/2011
Pila: Kaczmar: po kilku spotkaniach pisalem, ze zaczyna pokazywac jak potrafi grac ale w kilku ostatnich spotkaniach grala "dziwnie". Miala set czy dwa, dobrej gry a pozniej czarna dziura. Wsytawiala w powietrze nie w tempo o dokladnosci lepiej ine wspominac. Nie wiem skad te "fazy" ale zespol za to duzo placi.
Pewine trener wie lepiej ale ostatnio weszla Kazjzer zagrala fajna i dobra krotka po czym zostala zmieniona. Kaczmar weszla i dalje grala zle.
to wyglada jakby zle przyjecie sprawialo, ze przestaje myslec rozsadnie. Kiedy sie poprawia dalej gra jakby bylo fatalne.
Pokazuje, ze grac potrafi tylko ...musi sie przelamac albo pile czekaja ciezkie chwile lub Kajzer na rozegranie- bo kapitan repry juniorek talent ma.

Organika: Marta powoli ale wraca co pokazal ostatni mecz kiedy to wyszla w 6. Chyba wszyscy czekamy na powrot "Pluty"..moze wtedy i drzwi repry sie otworza.

Impel i Matra Haladyn: od 2 sezonow prawie satenela w miejscu a czasem mam wrazenie, ze sie cofnela.
Byla jedna z moich nadziei na nr 1 w reprze ale 3 lata temu a moze 4? czy jest to tylko, spotykany w rozwoju zastoj po ktorym nastapi wybuch? Mam nadzieje, ze tak.

Aluprof i Wolosz- kolejny talent z klopotami. Potrafi zagrac swietny mecz by w nastepnym meczyc sie z porstymi wystawami. Mlodosc ma swoje prawa ale to juz ine jest jakas nieopierzona juniorka - czas zeby zrobila krok do przodu i to duzy.

Atom: zeby grac w szostce tzreba miec odpowiednie "pochodzeina" juz wiele razy pokazal to trener.
Szkoda Doroty i Izy .

Mineralne: sam od "wiekow" bylem raczej perzeciwnikiem gra Mileny w reprze ale nie moge nie zauwazyc postepow jakie zrobila. Juz w ubieglym sezonie miala fajne spotkania z rozegraniem a nie wystawianiem, w reprze przy Swiderku widac bylo, ze sie troche meczy a dzieczyny razem z nia ale starala sie grac szybko co jej roznie wychodzilo. Ten sezon dobrze a czesami nawet bardzo..smiley ( i to ja pisze heh) - tak cos od starego - mysle, ze Milena czuje sie az "zbyt" odpiwdzialna za kazda pilke, tak bardzo nie chce starcic punktu, ze wybiera ( wybierala?) najbezpieczniejsze rozwiazania. Spory udzial ma w tym bonita. jesli sie przelamie do konca i dopusci do glosu ta odrobine szalnestwa, bez ktorej nie ma prawdziwych rozgrywaczy, to bedziemy mieli swietna rozgrywajaca na miare Sliwy za najlepszych lat a moze i lepsza.

Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.

Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Świetne! Świetne! 100% [606 Głosów]
Bardzo dobre Bardzo dobre 100% [606 Głosów]
Dobre Dobre 100% [606 Głosów]
Przeciętne Przeciętne 100% [606 Głosów]
Słabe Słabe 100% [606 Głosów]

. .
Administracja **** Strona Główna **** Redakcja SN
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
-
Szukaj
Forum
Skracanie linków
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

ksdani

To czekamy na 2 mecz.. Aśka obiecala, że "dostanie" puchar..
ksdani

Staty wymienione..
ksdani

Ptoki zagrały fatalny mecz i przegrali do "0".. kicha..
ksdani

10 min meczu Trentino- Ptoki i wynik po 10 ...
ksdani

Sobta- meczo 3 m. transmitowany od 14:45 na PolSport.. Bydgoszcz- Chełm..
ksdani

MMPMłodzików: W sobotę finał: Metro Famili Warszawa kontra Gdańskie Lwy...
ksdani

Radomka: Roma Volley Club potwierdziła pozyskanie Marie Scholzel..
ksdani

Zaksa: Janusz "pokieruje grą" ...
ksdani

Z Łódzkimi Wiewiórami żegna się Valentina Diouf.
ksdani

Drużyna roku: https://tiny.pl/dwvbk
ksdani

Patryk Niemiec i Kewin Sasak w przyszłym sezonie nie będą reprezentować barw Trefla Gdańsk
ksdani

Wiktor Nowak - 25-letni rozgrywający zostaje w PGE GiEK Skrze Bełchatów.
ksdani

Trefl: Dawid Pruszkowski i Jordan Zaleszczyk żegnają się z klubem
ksdani

Po ponad 2 latach spędzonych w Olsztynie, Javier Weber żegna się z Indykpolem AZS Olsztyn. Trenerze - dziękujemy za wkład w rozwoju naszego Klubu i życzymy powodzenia!
ksdani

Zaksa: Z ogromną radością informujemy, że Eriki Shoji jest kolejnym zawodnikiem, który w najbliższym sezonie będzie bronił barw naszego klubu