Siatkowka, komentarze, wyniki, wiadomosci
 
Komentuj!
Ostatnie Artykuły
TL 22/23
+L 22/23
+L 21/22
TL 21/22
TL 23/24
Newsy- kategorie
Reprezentacja Seniorek
Reprezentacja Seniorów
Reprezentacje Młodzież.
Siatkówka plażowa
Europejskie Puchary
Orlen Liga
Plus Liga
Ligi zagraniczne
Serie A Kobiet
Serie A
Superliga Brazylia
Informacje
Serie A - K 17/18
Serie A - M 17/18
SUPERLIGA - K 17/18
SUPERLIGA - M 17/18
SUPERLIGA Ros. 17/18
LIGUE A - K 17/18
LIGUE A - M 17/18
Bundesliga K 17/18
Bundesliga M 15/16
EthiasVolleyLeague (BE)
Term. LM 15/16
Wyniki-Tab. 16/17
Składy16/17
Term-Wyn. 17/18
Składy 16/17
Trening ZAKSY Prezentacja Olsztyna
Wystawa Herosów
MM Volleyball Camp Olsztyn
MM Volleyball Camp Warszawa
SWT 2012 Stare Jabłonki
Memoriał Agaty 1
Memoriał Agaty 2
Memoriał Agaty 3
Memoriał Agaty 4
Memoriał Agaty 5
Memoriał Agaty 6
Memoriał Agaty 7
Mem. Ambroziaka cz.1
Mem. Ambroziaka cz. 2
Mem. Ambroziaka cz.3
Gwardia Cup 2012 cz.1
Gwardia Cup 2012 cz.2
Gwardia Cup 2012 cz.3
Zaksa - Izmir 28.09.12
Impel - Tauron 17/11/12
Andrea w Krakowie
AGH Galeco - Chemik
Siódemka - Tauron 12/01/13
Impel - Muszyna 1
Impel - Muszyna 2
PP 2013
Impel - Piła 06.10.13

Klasyfikacja
Plus Liga 13/14
Plus Liga 14/15
Orlen Liga 12/13
OrlenLiga 13/14
OrlenLiga 14/15
IO Rio 2016
2011/2012
+L Term/Reg/Wyniki 14-15
+L Składy 2014/2015
OL Składy 2014/2015
OL Terminarz-Wyniki 14/15
OL Wyniki-Tabele 2012/2013
OLTerminarz 2012/2013
OL Składy 2012/2013
Puchar Polski K 2012/2013
1 liga K PlayOff-PlayOut
Składy 2013/2014
Terminarz-Wyniki 13/14
Puchar Polski 2012/2013

Serie A - K 14/15
Użytkowników Online
Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 416
Najnowszy Użytkownik: Marleen
Przegląd wojsk – a zanim piłka trafi w ręce rozgrywającej.. czyli
Przegląd wojsk Przegląd wojsk - a zanim piłka trafi w ręce rozgrywającej.. czyli o przyjmujących słów kilka.

Najbardziej elektryzujący temat w kontekście kadry ; trener Matlak miał, trener Świderek ma ból głowy, gdy tylko przyjmujące przyjdą mu do głowy. Bo przecież nie ma. Nie ma. A jak są to za niskie, niedoświadczone, albo - co najgorsze - w ciąży. Czemu właśnie ta pozycja na boisku sprawia tyle problemów? Zapewne przyczyn takiej sytuacji należy szukać w specyfice tej pozycji, która wymaga od zawodniczek posiadania dwóch umiejętności: przyjęcia i ataku (choć obrona również jest mile widziana). Niestety znalezienie tych dwóch cech u jednej zawodniczki nie jest łatwe, dlatego można podzielić przyjmujące na trzy kategorie: przyjmujące tylko przyjmujące (dobre przyjęcie, słaby atak), przyjmujące tylko atakujące (dobry atak, słabe przyjęcie, najczęściej umieszczane na pozycji przyjmującej z braku laku, czyli w sytuacji, gdy nie ma już innych zawodniczek, które przyjmować potrafią) i przyjmujące zarówno przyjmujące jak i atakujące (kategoria najbardziej poszukiwana, ale najrzadziej występująca).
A teraz, po tych paru słowach wstępu, czas sprawdzić jak wygląda sytuacja z przyjmującymi w naszym kraju, czy rzeczywiście jest aż tak źle?

Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna

W Muszynie gra tylko trójka przyjmujących, czwartą: Rachel Rourke trener Bogdan Serwiński przestawia z ataku, a na przyjęciu ląduje czasem Magda Piątek, również atakująca.
W tym sezonie na parkietach muszyńskich króluje Debby Stam. To ona jeśli jest zdrowa - zastępuje byłą kapitan zespołu Olę Jagiełło. Debby zajęła również jej pozycję w szóstce w przeciwieństwie do poprzedniego sezonu ustawiana jest przy rozgrywającej. Jest zawodniczką obciążaną nie tylko przyjęciem, ale często atakiem z piłek sytuacyjnych. Świetnie wyszkolona technicznie Holenderka pokazuje całą maestrię w ataku: kiwki, plasy, po prostej, po skosie. Na pewno więcej wnosi do zespołu w porównaniu z poprzednim sezonem, gdzie przez większą jego część zmagała się z kontuzją. Oby ostatnia absencja w meczu z Pesaro nie zwiastowała powrotu demonów z ostatniego roku.
Dwie pozostałe przyjmujące to reprezentantki Polski, które zmagały się z kontuzją. Anna Werblińska (z domu: Barańska) zabłysnęła w kadrze dopiero u Jerzego Matlaka. Razem z Olą Jagieło w 2009 roku stanowiły o przyjęciu w kadrze. Sezon zakończył się dobrze - brązowym medalem na Mistrzostwach Europy rozgrywanych w Polsce. Sezon klubowy Ania rozegrała dobry, zdobywając złoto z Aluprofem Bielsko-Biała będąc liderką swojego zespołu. Już wtedy mówiło się o kontuzji biodra, jednak Jerzy Matlak powołał ją do składu po sezonie . Zawodniczka rozegrała sezon życia będąc liderką reprezentacji na WGP 2010, na MŚ również czołowa zawodniczka. Sezon klubowy na ławce lub na trybunach, gdzie leczyła kontuzje ciągnącą się przez cały sezon. Pojawiła się w paru spotkaniach : między innymi w meczu przeciwko tureckiemu zespołowi Gosi Glinki, w pierwszej rundzie play off Ligi Mistrzyń, Pucharze Polski czy w decydujących meczach sezonu przeciwko Muszyniance jednak po jednym, dwóch występach, przyplątywał się kolejny problem ze zdrowiem. W kadrze nie zagrała (choć to był najważniejszy sezon dla naszej reprezentacji w kontekście kwalifikacji olimpijskiej) ciężko się decyzyji Ani dziwic: tłumaczyła się stanem swojego zdrowia i nikt nie poddawał w wątpliwośc powodu jej nieobecności na zgrupowaniu. Początek sezonu z nowym klubem(bo po 3 latach gry w Aluprofie Anna Werblińska zmieniła klubowe barwy na muszyńskie) też raczej średni pozytywem jest to, że już jest zdrowa i step by step wraca do formy. Z całą pewnością (jeśli będzie zdrowa) pojawi się w kadrze i jeśli będzie w formie - może stanowic o sile naszej reprezentacji (i oby tak się stało).
Drugą reprezentacyjną przyjmującą jest Kinga Kasprzak - w sezonie 2009/2010 zawodniczka TPSu Rumia, główna sprawczyni awansu tegoż zespołu do PlusLigi Kobiet. Jej dobra gra zaowocowała powołaniem do reprezentacji, pojechała nawet do Montreuex, jednak z powodu kontuzji nie wystąpiła w żadnym meczu. Podpisała trzyletni kontrakt z ówczesnym wicemistrzem kraju, większość sezonu spędziła na ławce, pomimo wielu dobrych wejść w trudnych sytuacjach(np. w pierwszej rundzie play off z Villą Cortese ), kiedy zastępowała kontuzjowaną Debby Stam. Kinga była wówczas najlepiej punktująca zawodniczką w zespole. Sezon reprezentacyjny miała stracony - w WGP nabawiła się kontuzji mięśni brzucha i na ME nie pojechała. W tym sezonie rozegrała dopiero 7 setów, więc ciężko cokolwiek mówic o jej grze - wraca do gry po kontuzji i nie pokazuje pełni swoich możliwości.

Atom Trefl Sopot

Klub z wyjątkowym przyjęciem: atakująca, atakująca, przyjmująca bardzo doświadczona i przyjmująca w formie, dobra, ale trzymana na ławce, przecież Megan świetnie przyjmuje (wylewam frustrację dla niezorientowanych). Ewelina Sieczka - młoda, zdolna, poprawiła przy aktualnym trenerze przyjęcie, świetnie zagrywa i siedzi na ławce. Po sezonie w Dąbrowie Górniczej, gdzie walnie przyczyniła się do zdobycia brązowego medalu - wybrała rozwój na ławce Atomu. Pewnie gdyby nie kontuzja barku śmigała by w kadrze Świderka (patrz wstęp: ubogo w Polsce na przyjęciu). Ale nie śmigała i w atomie też nie śmiga mimo, że konkurencji /umiejącej przyjmowac./ nie ma żadnej.
Dorota Świeniewicz - medali wymienić nie sposób. W zeszłym sezonie opoka Atomu, wcześniej opoka Bielska. Czołowa zawodniczka reprezentacji przez wiele sezonów. Mega gwiazda naszej ligi - choć w tych kategoriach się nie rozpatruje. Bo przecież Polka.

MKS Tauron Dąbrowa Górnicza

W klubie zaszło sporo zmian - na przyjęciu pożegnano się z Mateą Ikic (aktualnie Budowlane Łódź) i Joanną Szczurek. Pozyskano Dorotę Ściurkę (wcześniej Stal Mielec), Natalię Nuszel (Atom Trefl), Katarzynę Urban (plażówka). Elżbieta Skowrońska lideruje od poprzedniego sezonu, a Natalia Kurnikowska leczy kontuzje. Co do ostatniej panny to żal mi najbardziej - w mojej opinie jedna z najzdolniejszych przyjmujących młodego pokolenia, która ma fajną głowę: spokojna, opanowana, z solidnym przyjęciemr... no ale kontuzja za kontuzją. (Edit: Natalia już po napisaniu tego tekstu została wypożyczona do pierwszoligowego zespołu z Pszczyny).
Elżbieta Skowrońska odmawiała gry w kadrze, choć trener Matlak widział ją w składzie, zresztą - kto by nie wdział. Rewelacyjna końcówka sezonu, zawodniczka, która zalicza się do trzeciej grupy przyjmujących (potrafi atakować, przyjmuje na przyzwoitym a czasem na bardzo dobrym poziomie). W obecnym sezonie zdarzyło jej się parę słabszych meczów, ale w najważniejszych spotkaniach, daje z siebie 100%. Na wyróżnienie zasługuje w szczególności jej występ w wygranym przez Dąbrowę 3:2 meczu z Muszynianką, w którym zanotowała skuteczność 56% i została MVP tego spotkania.
Zarówno Natalia Nuszel jak i Dorota Ściurka prezentują się słabiej od swojej klubowej koleżanki. W statystyce najlepiej punktujących zajmują odległe pozycje (odpowiednio 67 i 78), w przyjęciu także nie należą do liderek ligi (36 i 30 pozycja).
O Katarzynie Urban ciężko coś powiedzieć, zawodniczka jak dotąd pojawiła się tylko w jednym secie i nie przyjmowała piłki, ataków żadnych również nie zaliczyła.
Oczywiście w Dąbrowie gra jeszcze Charlotte Leys, jednak ze względu na brak polskiego obywatelstwa jej gra nie leży w kręgu naszych zainteresowań (w końcu cudzego chwalić nie będziemy, jak swoje zawodniczki mamy ;) ).Zresztą Charlotte nie jest wiodącą zawodniczką swojego zespołu.


BKS Aluprof Bielsko-Biała

W drużynie BKSu przyjmujących nie brakuje (chodzi oczywiście o faktyczne przyjmujące, a nie o atakujące przestawione na przyjęcie), gdyż w oficjalnym składzie jest ich aż sześć, z czego pięć to Polki i właśnie na nich się teraz skoncentrujemy.
Trzy z nich to zawodniczki znane również z reprezentacji: Karolina Ciaszkiewicz, Joanna Frąckowiak oraz Klaudia Kaczorowska. Kibice żeńskiej siatkówki zapewne najlepiej pamiętają tę ostatnią, gdyż to ona w ostatnim sezonie była zawodniczką szóstkową w kadrze Alojzego Świderka. Jej występów (zresztą tak samo jak występów całej reprezentacji) w sezonie reprezentacyjnym nie można zaliczyć do najbardziej udanych. W szczególności na myśl przychodzi mecz ćwierćfinałowy z Serbią, w którym Klaudia miała tylko 25% w ataku. Oczywiście nie wszystkie jej mecze można zaliczyć do słabych (w końcu z jakiegoś powodu w reprezentacji się znalazła), ale wydaje się, że zawodniczka ta nie jest jeszcze gotowa by zostać zawodniczka podstawową.
Karolina Ciaszkiewicz to zawodniczka, która może się pochwalić trochę dłuższym stażem reprezentacyjnym niż Klaudia Kaczorowska, jednak nigdy nie grała w niej pierwszych skrzypiec. Jeśli chodzi o osiągnięcia klubowe, to tutaj może pochwalić się niemałymi sukcesami. W swojej karierze była już Mistrzynią Polski, wygrała Puchar i Superpuchar Polski. Oczywiście można poddawać w wątpliwość jakość tych osiągnięć ze względu na siłę (a właściwie jej brak) naszej ligi, ale mimo wszystko w Polsce sukcesy jednak odnosiła.
Pierwszych skrzypiec w reprezentacji nie grała także Joanna Frąckowiak, jej występy w ramach reprezentacji można uznać za epizodyczne. W Pluslidze Kobiet też jak na razie wielkich sukcesów nie odnosiła, choć warto wspomnieć o brązowym medalu Mistrzostw Polski zdobytym w tym roku. Zawodniczka ta jak na przyjmującą ma całkiem dobre warunki fizyczne, ma 185 cm wzrostu i biorąc pod uwagę jej wiek (25 lata) można podejrzewać, że przy dobrych występach w klubie zobaczymy ją jeszcze nie raz w reprezentacji.
O dwóch pozostałych polskich przyjmujących, Kolecie Łyszkiewicz i Joannie Prokop, grających w zespole BKSu, niewiele można powiedzieć. Obie są zawodniczkami młodymi i niedoświadczonymi. Jak na razie tylko Koleta dostała szansę gry, pojawiła się do tej pory w 14 setach. Jest to zawodniczka na którą na pewno warto zwrócić uwagę, przede wszystkim ze względu na jej warunki fizyczne. Ta 18-letnia zawodniczka ma 193 cm wzrostu, co przy braku zawodniczek wysokich w kadrze, może być jej wielkim atutem.


Budowlani Łódź

Zespół Budowlanych Łódź obecnie dysponuje tylko czterema zawodniczkami grającymi na pozycji przyjmującej. Do niedawna w klubie przyjmujących było pięć, jednak z klubu odeszła Karolina Kosek.
Katarzyna Bryda gra w łódzkim zespole od 2009 roku, zdobyła z nim Puchar Polski w sezonie 2009/2010. Do tej pory nie miała jeszcze okazji pokazać się w reprezentacji polski seniorek, ale grała w drużynie juniorskiej. W tym sezonie pojawia się dość często na boisku, jednak nie jest jeszcze zawodniczką podstawową, choć na pewno po odejściu Karoliny Kosek jej szanse na zagranie w pierwszej szóstce wzrastają. A dobrze by było gdyby grała, od pierwszych punktów w lidze pokazuje się z niezłej strony: bardzo mocny atak, świetna zagrywka, gorsze przyjęcie, ale przy włoskim szkoleniowcu ma szansę ten element poprawic. Mocne uderzenie w kadrze by się przydało, więc trzeba Brydzie życzyc zdrowia i grania.
Drugą i ostatnią polską przyjmująca w zespole Budowlanych jest Ewelina Mikołajewska, która do zespołu dołączyła w tym roku, wcześniej była zawodniczką Sandeco EC Wybrzeże TPS Rumia. Ewelina ma na swoim koncie występy w reprezentacji kadetek i juniorek. W zespole Budowlanych jest zmienniczką, gra rzadziej niż Katarzyna Bryda, do tej pory pojawiała się w 18 setach, dlatego ciężko mówić o jej obecnej dyspozycji.


Pałac Bydgoszcz

Zespół wychwalany przez kibiców za odwagę stawiania na młodzież, również na przyjęciu pojawiają się perełki. Jedną z najjaśniejszych młodych gwiazd zespołu z Bydgoszczy jest Patrycja Polak, która przygodę w ekstraklasie rozpoczęła już dwa sezony temu i już wtedy wywalczyła sobie miejsce w szóstce. W tym sezonie najlepiej punktującą jest Zuzanna Czyżnielewska (atakująca), jednak moim zdniem (K.S.) to Patrycja dostaje najwięcej piłek sytuacyjnych i wywiązuje się ze swojej roli nieźle. Pomimo nienajlepszych warunków fizycznych (182) dobrze radzi sobie w ataku: przy rozegranych 44 setach zdobyła 128 punktów, z czego 106 atakiem (12 miejsce), posłała 15 punktowych zagrywek (5 miejsce) i 7 razy zablokowała przeciwniczki. Obok Patrycji w szóstce występuje Kubanka Martinem, a na ławce terminują: Anna Grejman (rocznik: 1993, 183 cm), rozegrała 12 setów, zdobyła 5 punktów; Emilia Mucha (rocznik: 1993. 186 cm) - rozegrała 5 setów i nie zdobyła żadnego punktu; Ewelina Krzywicka (rocznik 1992, 175 cm) rozegrała 15 setów, zdobyła 5 punktów.

Impel Gwardia Wrocław

Klub - odwrotnie niż omawiany powyżej - postawił na zawodniczki doświadczone, solidne, mające zapewnic klubowi miejsce co najmniej wysokie. Nic bardziej złudnego - z dziesięcioma punktami Gwardia zajmuje miejsce 9 i patrząc na grę nie ma się czemu dziwic. Nic dwa razy się nie zdarza - Kasia Jaszewska po znakomitym sezonie, teraz ma słabszy. Katarzyna Mroczkowska w ostatnich sezonach na ataku, teraz powrót na przyjęcie: nie do końca udane. Często pojawia się Milena Rosner - wciąż nie w swojej najlepszej dyspozycji, przyjmuje na przyzwoitym poziomie, wciąż nie jest pomocą w ataku.


KPSK Stal Mielec

W Stali Mielec na pozycji przyjmującej doszło do wielu roszad, z zeszłorocznego składu pozostała tylko jedna przyjmująca, Agata Babicz, która od lat jest związana z tym klubem. Jest to zawodniczka dość niska jak na zawodniczkę przyjmującą, bo mierzy 1,71 m, jednak pomimo dość niskiego wzrostu jest zawodniczką podstawową Stali. Słabe warunki fizyczne tej zawodniczki niestety odbijają się na jej skuteczności w ataku, która przeważnie oscyluję w okolicy 30%. Mocną strona Agaty Babicz jest jednak przyjęcie i wydaje się, że tym elementem w jakimś stopniu rekompensuje swoją niską skuteczność.
Drugą polską przyjmującą (i ostatnią w zespole Stali Mielec) jest Marzena Wilczyńska, która dołączyła do zespołu z Mielca w tym roku. Jak do tej pory nie zdobyła uznania trenera i pojawia się na boisku jedynie w roli zmienniczki, choć trzeba przyznać, że patrząc na statystyki, wydaje się zawodniczką solidną zarówno w ataku jak i przyjęciu. (KS: Miałam przyjemnośc obserwowac jej grę w poprzednim sezonie w krakowskim zespole Elitesek: dosc szybko przegrała rywalizację z młodą Hatalą, więc nie upatrywałabym w niej zbawienia dla Mielca).


PTPS Piła

PTPS Piła, czyli zespół, który ma tylko trzy nominalne przyjmujące w składzie i jedną atakującą, która grywa na przyjęciu (mowa tu oczywiście o Veronice Hudimie).
Najbardziej doświadczoną przyjmującą w zespole jest Joanna Kuligowska, zawodniczka, która przez większość swojej kariery związana była z klubem sportowym Pałac Bydgoszcz. Do Piły przeniosła się dopiero w tym sezonie. Zdobyła brązowy medal w Mistrzostwach Europy Juniorek, pojawiała się także kilkakrotnie w reprezentacji Polski seniorek, ale nie odniosła z nią żadnych sukcesów. Obecnie jest podstawową zawodniczką pilskiego zespołu. Jest drugą najlepiej punktującą zawodniczką tego zespołu (po Lecii Brown) i trzecią najlepiej przyjmującą (co ciekawe w statystykach przyjęcia wyprzedza ją nominalna atakująca, Veronika Hudima).
Natalia Krawulska, która również jest wpisana jako przyjmująca w zespole Piły, według statystyk do tej pory przyjmowała jedynie 7 razy, zatem trudno ocenić jej umiejętności w tym zakresie(zwłaszcza, że najczęściej zmienia Agnieszkę Kosmatkę). Więcej można powiedzieć o jej ataku, w którym radziła sobie nieźle (choć daleko jej do klasowej atakującej) zdobywając jak dotąd 60 punktów, przy skuteczności 39%.
Ostatnia przyjmująca pilskiej drużyny to Daria Paszek. Zawodniczka ta w obecnym sezonie nie prezentuje się najlepiej, w ataku skończyła jedynie 1/4 posłanych do niej piłek, jednak jest to zawodniczka młoda (rocznik 91), która nie dostała zbyt dużo szans do gry, zatem ciężko obiektywnie ocenić jej faktyczne umiejętności.


AZS Białystok

AZS Białystok, czyli ostatni zespół w tabeli, może się poszczycić aż ośmioma przyjmującymi, choć trzeba przyznać, ze trzy z nich (Małgorzata Właszczuk, Joanna Szeszko i Katarzyna Możdżeń) w obecnym sezonie albo nie grały w ogóle, albo prawie w ogóle. W naszym przeglądzie wojsk przyjrzymy się poczynaniom dwóch polskich przyjmujących, które miały okazję zaprezentować swe umiejętności w tym sezonie, czyli Dominice Sieradzan i Aleksandrze Kruk.
Aleksandra Kruk pojawiła się w tym roku w składzie reprezentacji Polski, jednak nie miała zbyt wiele okazji by pokazać swoje umiejętności w sezonie reprezentacyjnym. W klubie jednak jest podstawową zawodniczką. W obecnym sezonie dość solidnie sprawuje się na przyjęciu, jednak jej atak pozostawia wiele do życzenia, rzadko kiedy udaje jej się przekroczyć 40% w ataku. Jeśli nie poprawi swojej skuteczności to raczej nie będzie miała okazji pokazać się ponownie w reprezentacji w tym roku.
Dominika Sierdzań jest doświadczoną zawodniczką, choć przez dużą część swej kariery była zawodniczką rezerwową. W swojej karierze miała okazję grać w reprezentacji polski kadetek i juniorek oraz w drużynach takich jak Muszynianka, Farmutil Piła, Calisia Kalisz. Spędziła także dwa sezony we francuskim ASPTT Miluza. Podobnie, jak w przypadku Natali Krawulskiej z Piły, Dominika jest nominalna przyjmującą w zespole z Białegostoku, jednak jak na razie nie miała zbyt wielu okazji by sprawdzić swe siły na przyjęciu (w obecnym sezonie przyjmowała jedynie 5 razy).


Poza granicami naszego kraju grają obecnie dwie przyjmujące, które znamy z reprezentacji, Karolina Kosek i Anna Podolec. Karolina Kosek pierwszą część sezonu spędziła w Łodzi, jednak obecnie próbuje swoich sił w drużynie Azerrail Baku. Z kolei Anna Podolec, po krótkiej przygodzie ze środkiem w reprezentacji, wróciła na pozycję przyjmującej. Obie te zawodniczki warto obserwować w perspektywie następnego sezonu reprezentacyjnego.

WNIOSKI
Na pozycji przyjmującej mamy olbrzymią dziurę pokoleniową: mieliśmy Dorotę Świeniewicz, Gosię Glinkę. Olę Jagieło, Joannę Mirek. Zawsze można było sięgnąc po Anię Podolec czy Barańską (później Werblińską). Gdzieś terminowała Klaudia Kaczorowska. Czołowe zawodniczki grały i grały, w końcu przestały, przyszedł Matlak chciał zrobic wynik na ME 2009, więc z trójką przyjmujących: Jagieło, Barańską i Woźniakowską (dziś Witczak; Anka prawie w ogóle nie grała). Dwójka doświadczonych zawodniczek pociągnęła turniej. Jak się chciało ograc rmłoder1; to okazało się, że między Werblińską (najmłodszą z wyżej wymienionych - nie liczę Podolec, której kariera przystopowała ze względu na kontuzje), a kolejnymi kandydatkami do kadry jest przepasc: Karolina Kosek, Kinga Kasprzak, Ewelina Sieczka, no niby młode zdolne, ale nie ograne, pierwsza nie umie bronic, dwie następne przyjmowac (o Kaczorowskiej nie ma co mówic, niby zdolna, ale dopiero drugi sezon klubowy gra - wcześniej sezon w Pile, teraz w Bielsku, mało, mało).
Niby mamy przeszłość, mamy też przyszłość, ale teraźniejszość na przyjęciu to tylko Anna Werblińska: jedyna wszechstronna skrzydłowa w Polsce gotowa trzymac i przyjęcie, i atak, i zagrywką pociągnąc i w obronie nie być dziurą.

przemyślały i napisały: Małgorzata Owczarek i Karolina Styczeń

Już dziś zapraszamy na kolejną cześć przeglądu: Jak przyjęcie to krótka - czyli ile prawdy w tym, że w Polsce na pozycji środkowych mamy urodzaj.
karotka dnia 30/12/2011 · 211364 Komentarzy · 15411 Czytań · Drukuj

Komentarze
tirex dnia 30/12/2011
Żeby zwiększyć poczytność cyklu proponuję zmienić tytuł na "Przegląd dziurawego wojska " lub w ostateczności na :"Przegląd babskiego wojska"
Treść może być.
Zen dnia 30/12/2011
Przyjmująca to najtrudniejsza pozycja do wyszkolenia i opanowania. Wszechstronność najważniejsza.Świeniewicz,
Rosner, Jagieło, Werblińska, Skowrońska Ela i wspaniała Glinka mają te cechy.Z młodszych może Kosek i kto jeszcze ?
chimer89 dnia 30/12/2011
Kosek nie ma "tego czegoś". Jest taką rzemieślniczką, nic więcej. Mam nadzieję, że młode dziewczyny jednak zdecydują się wyjechać z kraju (Kurnikowska, Łyszkiewicz), bo poziom PlusLigi Kobiet jest katastrofalny...
karotka dnia 30/12/2011
w temacie dotyczącym wyjazdu do innych lig: Zuza Efimienko w ostatnim "15 pytań" z plusligi powiedziała, że: no ona to w zasadzie chciałaby wyjechac do Włoch, ale tak naprawdę to chciałaby żeby plusliga był tak mocna, żeby nie trzeba było wyjeżdżac. Patrząc na dotychczasową karierę Zuzy, czyli siedzę w Gwardii bo "mam zapewnione granie" jest hmm przykładem, że ona ani nie próbuje się wylansowac w mocniejszym klubie, ani się nie rozwija w Gwardii.
Przykładów można by mnożyc: z wymionionych gwiazd na pozycji przyjmującej jedna Werblińska nie wyjeżdżała za granicę. Co będzie z talentami, o których mówimy, jeśli zostaną w kraju (a niektore na pewno zostaną, patrząc na to ile niektóre kluby płacą). ...
step by step dnia 30/12/2011
Patrząc na dotychczasową karierę Zuzy, czyli siedzę w Gwardii bo "mam zapewnione granie" jest hmm przykładem, że ona ani nie próbuje się wylansowac w mocniejszym klubie, ani się nie rozwija w Gwardii.
chyba Gib Melson, choć pewna nie jestem, mowil, że ona lunatykuje pod siatką i teraz gdy ja widze to sie usmiecham smiley
step by step dnia 30/12/2011
co do dziewczyn grajacych na przyjęciu, to licze, ze Mila Rosner zacznie skutecznie pomagac w ataku i wtedy dobrze z Werblinska, w formie, stanowiłyby dobry duet przyjmujących. no ale na to jeszcze trzeba poczekać, tylko czy sie doczekamy. Nie moge tez przeboleć przesunięcia Asi Kaczor w kadrze z ataku na przyjęcie za Matlaka...

Karo, Gosia - smileysmileysmiley
M_M dnia 30/12/2011
teraźniejszość na przyjęciu to tylko Anna Werblińska

I to jest wlasnie przerazajace;/ Co z tego ze na pozostalych pozycjach mamy dobre zawodniczki, ktore moga walczyc z najlepszymi skoro na przyjeciu posucha a bez odbioru jak wiadomo grac sie nie da. Werblinska bije na glowe wszystkie inne dziewczyny na tej pozycji i miejsce w podstawowej szostce ma ale pojawia sie powazny problem jak jej nie idzie, albo jak jest kontuzjowana ( ME z tego roku pokazaly co ta kadra moze grac bez dobrych przymujacych). Co gorsza, patrzac na nasza lige nie widze dziewczyn, ktore teraz moglyby bez niczego stanac na przyjeciu z Ania i ciagnac gre reprezentacji;/
Kasprzak nie przyjmuje, Kosek cieniuje od dwoch sezonow, Kaczorowska gra falowo, Sieczka okupuje lawke (niewiadomo dlaczego), Skowronska. E odmowila gry w kadrze, Polak to nasza przyszlosc (chociaz jakby sie uprzec to mozna ja na kwalifikacje zabracsmiley), o reszcie nie ma nawet co pisac. Nie wiem kogo Swiderek chce w maju w Turcji wystawic na przyjeciu obok Werblinskiej (daj Boze zdrowie i checi do gry w kadrze), ale jesli zadna z pozostalych przyjmujacych nie bedzie grala dobrze to moze warto zaryzykowac i w zamian za jedna przyjmujaca zabrac 3 atakujace (Skowronska, Bamber, Kaczor oczywiscie o ile forma bedzie). Jak dla mnie Matlak mial dobry pomsyl z przestawieniem ktorejs z ataku na odbior, tylko wybral do tego zla osobe. Skowronska czy Bamber gorzej niz Kasprzak cz pozostale raczej by nie odbieraly a sila w ataku bylaby wieksza. No ale jak bedzie zobaczymy w maju.
karotka dnia 30/12/2011
(chociaz jakby sie uprzec to mozna ja na kwalifikacje zabrac)

może się okazac, że bedzie trzeba ją zabrac
Patrycja miała pecha bo lekarz kadrowy nie dopuścił jej do gry w tym roku...

Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.

Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Świetne! Świetne! 100% [606 Głosów]
Bardzo dobre Bardzo dobre 100% [606 Głosów]
Dobre Dobre 100% [606 Głosów]
Przeciętne Przeciętne 100% [606 Głosów]
Słabe Słabe 100% [606 Głosów]

. .
Administracja **** Strona Główna **** Redakcja SN
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
-
Szukaj
Forum
Skracanie linków
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

ksdani

To czekamy na 2 mecz.. Aśka obiecala, że "dostanie" puchar..
ksdani

Staty wymienione..
ksdani

Ptoki zagrały fatalny mecz i przegrali do "0".. kicha..
ksdani

10 min meczu Trentino- Ptoki i wynik po 10 ...
ksdani

Sobta- meczo 3 m. transmitowany od 14:45 na PolSport.. Bydgoszcz- Chełm..
ksdani

MMPMłodzików: W sobotę finał: Metro Famili Warszawa kontra Gdańskie Lwy...
ksdani

Radomka: Roma Volley Club potwierdziła pozyskanie Marie Scholzel..
ksdani

Zaksa: Janusz "pokieruje grą" ...
ksdani

Z Łódzkimi Wiewiórami żegna się Valentina Diouf.
ksdani

Drużyna roku: https://tiny.pl/dwvbk
ksdani

Patryk Niemiec i Kewin Sasak w przyszłym sezonie nie będą reprezentować barw Trefla Gdańsk
ksdani

Wiktor Nowak - 25-letni rozgrywający zostaje w PGE GiEK Skrze Bełchatów.
ksdani

Trefl: Dawid Pruszkowski i Jordan Zaleszczyk żegnają się z klubem
ksdani

Po ponad 2 latach spędzonych w Olsztynie, Javier Weber żegna się z Indykpolem AZS Olsztyn. Trenerze - dziękujemy za wkład w rozwoju naszego Klubu i życzymy powodzenia!
ksdani

Zaksa: Z ogromną radością informujemy, że Eriki Shoji jest kolejnym zawodnikiem, który w najbliższym sezonie będzie bronił barw naszego klubu