dnia 14/01/2012
Dla mnie to żadna pewność, że Piechocki tego nie zrobi, jego słowo nie jest nic warte, co już udowodnił. Przypomnę tylko sytuację sprzed 2 sezonów, kiedy był pewny wygranej na "wszystkich frontach" (dzięki "galaktyczności" jaką uzyskali na papierze po przyjściu Winiara) i z wielkim oburzeniem na początku ligi w studiu Polsatu zarzekał się, że o organizacji FF nie ma mowy, ponieważ deprecjonowano ich "sukces" z 2008 roku, kiedy organizowali pierwszy FF. Następnie, gdy się okazało, że Skra może paść w pierwszej rundzie play-off LM, a w PP odpadła z Resovią natychmiast pobiegł do CEV by zorganizować turniej w Atlas Arenie, po czym oświadczył, że to dla kibiców, i że gardzi wszystkimi hejterami, bo to kolejny niewątpliwy sukces, kwitując to słynnym- jesteśmy w czwórce najlepszych ekip europy
tak więc poczekajmy jeszcze... |
dnia 14/01/2012
Dla mnie to żadna pewność, że Piechocki tego nie zrobi, a mnie sie wydaje ze Skra sie nie podejmie, żeby móc udowodnic, że są w stanie dojść do f4, gdziekolwiek by ono nie było, tylko sportową drogą. |
dnia 14/01/2012
a mnie sie wydaje ze Skra sie nie podejmie, żeby móc udowodnic, że są w stanie dojść do f4, gdziekolwiek by ono nie było, tylko sportową drogą. smiley
a można trochę jaśniej bo nic nie zrozumałem ?
Zgadzam się z azsiakiem że Piechockiemu wierzyć nie można, przekonamy się dopiero jak ogłoszą chętnych. |
dnia 14/01/2012
jasniej to juz sie nie da ja mysle, ze Skra nie bedzie chciała organizacji f4, bo beda chcieli pokazać ze grają w finale czterech nie dlatego ze jako organizator mieli zapewnione w nim miejsce, tylko dlatego, ze potrafią pokonac kazdego. w tamtym roku bylo im to zarzucane po przegranym półfinale z Zenitem. |
dnia 14/01/2012
Dokładnie. Jaśniej się nie da. Skra nie zorganizuje Final Four przez najbliższe kilka lat, bo w Polsce jest dziwna mentalność. Gdyby chcieli to trzeci raz zrobić to znowu byłaby burza w szklance wody i nawet ewentualne zdobycie pucharu ocenione by było jako kupione. A kto nie wierzy prezesowi Skry to jego problem. |
dnia 14/01/2012
ewentualne zdobycie realisto kocham Cię |
dnia 14/01/2012
W PGE pieniędzy nie brakuje. A problemy Sopotu nie związane są z brakiem pieniędzy tylko niegospodarnością. Tam są pieniądze i na siatkówkę kobiet i męską. Obie drużyny z Sopotu mają zabezpieczony byt na kilka lat. |
dnia 14/01/2012
I tu się realisto mylisz
http://www.pgesa.pl/pl/Relacjeinwestorskie/Strony/PPE20122016.aspx
Krótko mówiąc jest to program oszczędnościowy |
dnia 14/01/2012
To się tak robi http://www.pgesa.pl/pl/Relacjeinwestorskie/Strony/PPE20122016.aspx |
dnia 14/01/2012
Dzięki realisto za pomoc |
dnia 14/01/2012
No i co ? Jest tu coś o ograniczeniu wydatków na sponsoring drużyn sportowych ? |
dnia 14/01/2012
Widzisz jeśli chcą uzbierać 1,65 Miliarda złotych na 2016 no to raczej pewne jest że zmniejszą dotację dla klubów i zmuszą żeby kluby same gromadziły pieniądze na swoje utrzymanie (przynajmniej w części) |
dnia 14/01/2012
Zrobiłem z tego link abyś uważnie przeczytał. Masz w punktach napisane czego dotyczy program oszczędnościowy. Nie ma tam nic o drużynach sponsorowanych przez PGE. |
dnia 14/01/2012
Nie ma to prawda ale PGE sponsoruje wiele drużyn sportowych a ich utrzymanie też kosztuje więc jeśli będą chcieli zdobyć tą kwotę którą założyli to czy nie ograniczą swoich kosztów utrzymania tych klubów? |
dnia 14/01/2012
Między innymi to dlatego Atom ma teraz kryzys dlatego że PGE również ma kryzys więc będą chcieli ciąć koszty |
dnia 14/01/2012
Wybacz ale to są Twoje domysły. Sam przyniosłeś ten program oszczędnościowy. A program jest po to aby go realizować. Widocznie na sporcie nie mają w planie robić oszczędności. |
dnia 14/01/2012
Tylko że te domysły mają swoje podstawy. Sytuacja Atomu jest tego przykładem |
dnia 14/01/2012
Ten program jest szeroko rozciągnięty w czasie a odbiorcy mogą oszczędzać na prądzie a jak rachunek będzie niższy to i mniej kasy będzie |
dnia 14/01/2012
Atom nie jest żadnym przykładem. Już to pisałem wyżej. Atom ma najwyższy budżet w Polsce z drużyn kobiecych. Tam jest problem taki, że ktoś przeinwestował i zrobiło się manko |
dnia 14/01/2012
ktoś? Podpowiem Ci że ten ktoś teraz i wcześniej zarządzał Skrą.
Tylko że w Atomie jest już plan oszczędnościowy a więc sponsor czyli PGE daje teraz mniej pieniędzy niż dawał |
dnia 14/01/2012
A co winien Piechocki ? Poproszono go o pomoc aby uruchomił klub. Przecież on nie jest z Pomorza. Uruchomił klub , wprowadził do Ligi Mistrzyń i na tym jego rola na Pomorzu się skończyła. Tam są miejscowi działacze. Zarząd PGE odwołał go z funkcji i polecił skupić się na Bełchatowie. Piechockiego już od 3 miesięcy nie ma w Atomie. |
dnia 15/01/2012
realista_pzps dnia styczeń 14 2012 19:21:05
Atom nie jest żadnym przykładem. Już to pisałem wyżej. Atom ma najwyższy budżet w Polsce z drużyn kobiecych. Tam jest problem taki, że ktoś przeinwestował i zrobiło się manko
Realisto nie pieprz bo się czytać nie da , muchomor dobrze zauważył ! niegospodarność to tylko i wyłącznie wina wielkiego napoleona, bo kto dbał o finanse klubu jak nie jego prezes ? |
dnia 15/01/2012
Zarząd klubu. Zainteresuj się trochę jak wygląda struktura klubu i w jaki sposób są podejmowane decyzje |
dnia 15/01/2012
Ale to Napoleon był przewodniczącym zarządu a jego kolega księgowym. Wiec to oni mieli najważniejszy głos w klubie
Maniek dobrze powiedział o Ksiegowym
"Księgowy przez duże G" |