dnia 28/01/2012
szkoda obu Majek, ale Dąbrowa dzisiaj absolutnie sobie zasłużyła No to teraz Muszyna MP i już będę przeszczęliwa |
dnia 28/01/2012
Gratulacje dla Tauronu. |
dnia 28/01/2012
Ceremonia zakończenia to już wypracowany standard. Była identyczna jak w Rzeszowie. Jesteśmy wzorem w tym temacie. Nagrody też w taki sam sposób rozdane. Podobnie jak w Rzeszowie prawie wszystkie nagrody dla zwycięzcy. I podobnie jak w PP męskim tylko nagroda atakująca dla drugiej drużyny turnieju. Tam był Łasko a tu Megan Hodge |
dnia 28/01/2012
a ja liczyłam, ze najlepszą rozgrywająca bedzie Śliwa, no ale i tak dla wszystkich pan gratulacje |
dnia 28/01/2012
realisto czy to nie Atom Twoim zdaniem miał podnosic dziś Puchar? |
dnia 28/01/2012
video weryfikacja do weryfikacji. Powtórzyła się sytuacja z PP facetów ale inaczej ją zinterpretowano o co słuszne pretensje miał Kawka. Chodzi o sytuacje kiedy w trakcie weryfikacji "wychwytywany" jest przy okazji inny błąd. U facetów fakt, że przy okazji sprawdzania innego momentu akcji wychwycono siatke, nie miał znaczenia, bo przedmiotem challengu było co innego. Dziś dziwnym trafem miał znaczenie, ponieważ mimo, że sprawdzano nadepnięcie linii, dopatrzono się autowej piły w ataku i punkt przyznano i tak Atomowi. Pełna dowolność i prowizorka. |
dnia 28/01/2012
realista, to czemu skoro są takie cudowne i najlepsze, nie wygrały tego Pucharu? Skoro są lepszą drużyną od Dąbrowy i lepiej będą reprezentowały nasz kraj w LM to powinny chyba pokonać Dąbrowę, co nie? |
dnia 28/01/2012
Nie bawi mnie, tylko cieszy wygrana Dąbrowa. Dąbrowa co roku składa dobry zespół i dziewczyny jak grały w Lm zatrzymały sie w tym samym momencie co Muszyna, a grały lepiej od Bielska. W zeszłym sezonie grały najdłużej w Pucharach z naszych zespołów. |
dnia 28/01/2012
Pierwszy sezon to nie porażka. Atom grają przecież w Lidze Mistrzyń.....a ten sezon trwa. |
dnia 28/01/2012
ralisto, miejsce w LM należy się tej ekipie, kóra to sobie wygra. Podobno najłatwiej to zrobić w PP. Sam 3 godziny temu pisałeś, że zaraz Atom wygra puchar. Opisanych wydarzeń niezaobserwowano. |
dnia 28/01/2012
My narzekamy???? a czy to nie PZPS kazał nam się cieszyć z 9 (słownie dziewiątego) miejsca Matlaka? przywykniemy jakoś, że i klubowa siata jest ciemnej duupie. Z sukcesu Atomu w LM żaden pożytek, jedynie poza ograniem i zbieraniem doświadczeń Pauliny Maj. |
dnia 28/01/2012
Nagrody indywidualne tylko potwierdzają, że one sa przyznawane czasami nie wiadomo za co.
Ale taki 'urok'. |
dnia 28/01/2012
MVP Żebrowska to przsada.Wczoraj słabo.Leys najlepsza. |
dnia 28/01/2012
Mecz pokazał że nazwiska i pieniądze nie grają.. MKS wygrał w pełni zasłużenie! Moim zdaniem graja w nim zawodniczki, które nie są z ''pierwszych stron gazet''np.: Żebrowska, Skowrońska, Liniarska czy Ściurka. A w Atomie za to nazwiska z światowej półkinp.: Glass, Kożuch, Hodge, Ssusche, Fernandez. I gdzie tkwi różnica??? Wyjaśni ktoś? Dlaczego klub z Sopotu gra tak słabo? Czy może tylko mi się wydaje... |
dnia 28/01/2012
wiesz werona... to jest tak. W atomie nie ma przyjęcia, ale nasza słaba liga nie umie wykorzystac tego, że tak Megan jest na przyjęciu, a dziś Dąbrowa zrobiła co trzeba było i pocisnęła na zagrywce tak, że aż oczy się przecierało ze zdumienia. Kawka zrobił kawał dobrej roboty! Powodzenia dalej, a Sopotowi życzę dobrej przyjmującej. |
dnia 28/01/2012
Gratulacje dla dąbrowianek.Kapitalnie rozprawiły się z sopociankami w ostatniej fazie ostatniego seta.Jeszcze raz gratuluję.To był ich turniej.Brawo dla posiadaczy nagród indywidualnych i zawodniczek,które latały po boisku jak oszalałe i robiły show.Takie mecze chce się oglądać.Jeszcze raz gratuluje i czekam na podobne emocje w play offach i LM ;o |
dnia 28/01/2012
Teraz to nie będzie zwykła końcówka sezonu. Wiemy to my i wie to każdy w ekipie Mistrza i viceMistrza Polski. Na nikim nie będzie spoczywała tak wielka presja jak na nich. Oni muszą to wygrać. Dlatego i Serwiński i Chiappini jako zwierzchnicy sił zbrojnych muszą wziąć swoje dziewczyny na wojnę. Przygotowania zaczną się na poważnie już niebawem. Muszynianka już wie jak to jest przegrać Puchar z beniaminkiem i przegrać Mistrzostwo. Atom też wie, ale nie wie jeszcze jak wygrać. Ten zespół nie wyróżnia się niczym poza warunkami fizycznymi i atakami Hodge. Jest zbitką gwiazd i pomagierów ale całość to coś więcej niż suma elementów. Muszynianki? Drużyna z sezonu na sezon wygląda bardziej okazale i przynajmniej na papierze coraz mocniej, tylko, że nie ma pewności czy trener dotrzymuje kroku swojej drużynie. Kiedyś mówiło się, że Serwiński ma samograja i wystarczy, że zespołowi nie przeszkadza. Teraz już chyba zaczyna przeszkadzać. Sezon temu wygrał MP i PP, i teoretycznie wszystko jest dobrze dopóki bronią go wyniki. Nie wiem jakie umowy parafowano z Bankiem, układ w zarządzie podobno jest 2:1 dla Serwińskiego, Jeżowskiego względem Prezesa desygnowanego przez bank. Nie wiadomo na ile obecny trener jest do ruszenia. Niby nic się dzieje. Bo przykładowo wystarczy, że wygrają dwumecz z Cannes i nastroje u wszystkich będą inne a może jednak dorzucą MP. Muszynianki już takie są, że obojętnie co zrobią nie pozostanie to bez komentarza. Media i kibice mają prawo stawiać je w pozycji faworyta. A z tej perspektywy najmniejsza pomyłka na placu, czy poza nim, będzie je drogo kosztowała. Mistrzostwo kosztuje. I wcale się nie dziwię, że po przegranym meczu, pojawiają się komentarze o gwiazdkach z Muszyny i trenerze -wf-u. To piszą ci, którzy przy zwycięstwach się nad nimi rozpływają, w przypadku porażki nie zapomną napisać, o Serwińskim, że od razu wiedzieli co to za jeden. Wystarczy poczekać na pierwsze przegrane mecze w końcówkach, na pierwszy przegrany ważny mecz, na pierwszą niemiłą odpowiedź w czasie wywiadu, na najmniejszą oznakę tego, że mimo bolączek wie jaka jest wartość jego zespołu (co szybko w naszych oczach stanie się zarozumialstwem). Porażka. Ten dzień naprawdę nadejdzie i patrząc na to, jak szybko może zapełnić się słoik z napisem "zachwyty nad Muszynianką", oby nie nastąpiło to równie szybko. |
dnia 28/01/2012
Mam też taką teorię, pewnie nie szczególnie odkrywczą, odnośnie drużyny DG. Tyle się mówi, o drużynie, o zespołowości, że nie grają nazwiska. Dąbrowa zagrała dwa bardzo dobre mecze, bez asekuranctwa, strachu i kompleksów. A z Mistrzem Polski to nawet trzeci raz z rzędu co już nie może być rozpatrywane w kategoriach lepszej dyspozycji dnia. Ich zwycięstwo w tym turnieju jest niepodważalne. Są drużyną z solidnymi zawodniczkami, które potrafią wymóc na rywalu lepszą grę jeśli ten chce z nimi wygrać, ale też, nazwijmy to, w większości te dziewczyny nie są siatkarsko w ciemie bite jednak nie sprawdziły się grając poziom wyżej. Są tam dziewczyny z doświadczeniem reprezentacyjnym, czy z doświadczeniem z ligi włoskiej, ale mimo to, w drużynach przed którymi stawiano wyższe cele takie jak choćby Muszynianka, Atom, nie odegrały znaczącej roli. Przykład? E. Skowrońska, dziś, piękny turniej, i serducho na placu, ale w Muszynie raczej nie szarpnęła gry. Do tego rezygnacja z repry Matlaka pod wiadomym powodem, co dla mnie było lekką kompromitacją tej zawodniczki. Żebrowska, dziś mvp PP, a w Muszynie, oglądałem mecze jak np. z Bydgoszczą, kiedy na ataku grała lewoskrzydłowa Witczak bo Żeberko z Solipiwko nie mogły się przebić w meczu z drużyną środka tabeli więc siedziały na ławie. A gdzie tu podboje LM? To samo Śliwa z Nuszel w Atomie, czy Plchotowa, która przychodziła do Muszyny z Kerakoll Sasuolo jako najlepiej blokująca ligi. Dziś najlepsza blokująca PP. I stawiam teze, znów nie specjalnie odkrywczą, że Ewelina Sieczka, właśnie w takiej Dąbrowie, gdyby nie odeszła, grałaby lepiej i częściej niż w Sopocie. Przegrasz z Muszyną lub Sopotem? Nikt złego słowa nie powie. Wygrasz? Wszyscy będą o tobie mówić. Po prostu taki zespół jak Dąbrowa to bardzo dobre miejsce do gry dla solidnych, doświadczonych zawodniczek i młodych utalentowanych. Z aspiracjami medalowymi, większymi niż środek tabeli i jednak może o pół tip topa ale jednak z tyłu za drużynami takimi jak Atom i Muszyna. Oczywiście nie dziś. Najważniejsze to dobrze zbilansowana drużyna i to, żeby się w niej odnaleźć. Dlatego zgoda, że w takim składzie LM również nie zawojują, podobnie jak nie zawojowała Organika. A oczekiwania już będą takie jak wobec dwóch największych przegranych tego PP. |
dnia 28/01/2012
werona369: klub z Sopotu gra tak slabo bo ciapek ine budowal zespolu od poczatku sezonu. Postanowil, ze bedzie gral w LM jednym skladem a lidze drugim. Rozbil druzyne na dwie grupy. Forma ani jakosc gry poszczegolnych zawodniczek nie miala i ine ma z tym nic wspolnego.
Przyklad: Tokarska swietne mecze w lidze, po czym w LM zastapila ja Fernandez ktora , jesli dobrze pamietam, nie zaliczyla zadnego bloku a jedyne co robila dobrze to kilka serwisow.
=>
Liga- Maja znowu bdb spotakanie=> LM ..gra Fernadez..
podobnie bylo z Sieczka na poczatku sezonu dobre wysteply ale LM juz nie dla niej. Teraz gra tylko dla tego, ze Ozsoy odeszla..
Dabrowa pokazala co oznacza Zespol budowany spokojnie i bez napinania muskulow.
Slowa Krysi Strasz, po meczu, o roli Sciurki I Nuszel pokazaly wszystkim jakim zespolem jest Dabrowa. |
dnia 29/01/2012
ksdani, czy Wam naprawdę odebrało sprawność realnego osądu turnieju PP? Tam każda drużyna miała równe szanse by wygrać. Wygrała DG, ok! Gratulacje dla dziewcząt, bo pokazały piękna zespołowość. To nie jest powód , by reszta była BE! Te wpisy o dziewczynach grających w Atomie są żenujące! One tak samo jak dziewczyny z innych zespołów starały się wygrać. Nie wyszło? To jest sport, Wy już po jednym wydarzeniu " stawiacie pomniki".
karotka, nareszcie jesteś szczęśliwa! To cieszy tym bardziej, że wydobędziesz z siebie więcej łaskawości dla Pomorza. Już się bałam że nie będziesz mogła zobaczyć jak pięknie wygląda polskie wybrzeże, bo tam aktualnie mieszkają "atomówki" i kibice Atomu Trefl Sopot! he he |
dnia 29/01/2012
Gdyby wygrał Atom, tak samo byśmy im pogratulowali. Gdzie tu widać żenade we wpisach? Czy wyraźny podział drużyny z Sopotu na tą ligową i pucharową nie jest faktem? |
dnia 29/01/2012
Co tu dużo mówić, ale wynik finału do przewidzenia. Powód? Nie ważne kto gra, ważne że Chiappini trenerem. Ten pan niczego w życiu trenerskim nie wygrał i nie wygra. MP też nie zdobędą i mogę sobie dać uciąć rękę.
Moim zdaniem on nie jest dobrym trenerem, Novara za jego czasów tam powygrywała parę meczów w sezonie ale potem była klapa. Poszedł do Turcji i była klapa, przylazł do Sopotu i jest klapa. Nie zanosi się na to by się cokolwiek zmieniło.
Wgl nie rozumiem tych całych planów jego. Na miesiąc czy 2 decyduje kto gra w danym meczu i jeszcze twierdzi, że i szóstki ma rozpisane. To jest paranoja. Gdzie dyspozycja zawodniczek uwzględniona? Czy zawodniczki lepsze mają nie grać tylko dlatego, że trener sobie ustalił iż w tym meczu ma grać ta i ta?
Zanosi się na to teraz, że w Sopocie w przyszłym roku do wymiany pójdzie 3/4 zespołu i sztab szkoleniowy. Nie wydaje mi się jednak by Wierzbicki i ta cała reszta tam rządząca obecnie była na tyle mądra by zbudować dobrą drużynę. Atom nie będzie nigdy atomem. Chciałbym się jednak mylić. |
dnia 29/01/2012
perla jeśli Cię to uszczęśliwi to mogę powiedziec, że Paulina Maj to najlepsza zawodniczka Atomu.
A Tokarska to wschodząca gwiazda naszej ligi, nareszcie ktoś nauczył ją atakowac (i za to Ciapkowi jestem wdzieczna) i coraz ładniej chodzi na jedną nogę, jeszcze klasyczna krótka i może walczyc o pierwszą szóstkę w kadrze (ciężko będzie, ale nie jest to niemożliwe).
A reszta - cóż... niech się w Atomie martwią. Może jakaś przyjmująca by się przydała? Maj nie obstawi całego boiska. |
dnia 29/01/2012
Dąbowa jak Organka przed 2 laty, specjalnie się przygotowała na finałPP kosztem nawet ligi(mecz z Piłą).
Muszynianka i Trefl podeszły do PP z marszu(mecze w LM.
Muszynie zabrakły 2 oczka ,a Treflowi 2 sety.Gratulacje dla
Dąbrowy. |
dnia 29/01/2012
Wgl nie rozumiem tych całych planów jego. Na miesiąc czy 2 decyduje kto gra w danym meczu i jeszcze twierdzi, że i szóstki ma rozpisane. To jest paranoja. Gdzie dyspozycja zawodniczek uwzględniona? Czy zawodniczki lepsze mają nie grać tylko dlatego, że trener sobie ustalił iż w tym meczu ma grać ta i ta?
Nie wierz w to głupie gadanie, żaden trener nie jest idiotą i nie zrobiłby czegoś takiego. szanowny zarząd nie dał się pożegnać Neri z klubem i kazali jej nie wystawiać w meczu z DG.
Niemniej jednak Chiappini wiele razy pokazał, że rozsądnym trenerem nie zawsze jest. Przykład Tokarskiej, która w lidze gra znakomicie a w LM nie gra w ogóle tylko dlatego, że jest Polką, mówi sam za siebie. |
dnia 29/01/2012
perła: co w tym co napisalem nie jest prwda i to bijaca po oczach? |
dnia 30/01/2012
karotka, to Ty przed finałem wypisywałaś, kiedy w końcu będziesz szczęśliwa. Dlatego się ustosunkowałam do tego wpisu. Natomiast jak zwykle złośliwie, tym razem posłużyłaś się Maj, by mnie odpowiedzieć. Ja od dawna nie piszę o Maj, a Wy jak stado szakali ciągle się czepiacie. Nie pisz o niej, bo guzik o niej i o innych wiesz!!! Dopiszcie jeszcze, że wolno tutaj pisać wszystkim, poza kibicami Atomu. Popadacie w skrajności. Ja znam inne kibicowanie.
Mnie nie uszczęśliwiaj, bo nie jesteś w stanie tego wykonać ( nie masz takiej wiedzy i możliwości). Tak sądzę po przeczytaniu Twojej twórczości na tej stronie. |
dnia 30/01/2012
perła to napisz nam swoje impresje nt gry Atomu, tak, żebyśmy mogli się czegoś dowiedzieć, wymienić zdanie. Pewnie byłaś na trybunach to tym bardziej nam napisz. Naucz nas kibicować. |
dnia 30/01/2012
best scorer, już nie mam ochoty z Wami walczyć. Moje spostrzeżenia bardzo różnią się od Waszych. Po co macie sobie ścierać farbę z klawiatury? Brakuje ci pożywki? Zamiast uczyć Was kibicować, wolałabym zagrać sobie z kimkolwiek z opanowanej przez Ciebie grupy niedługi meczyk. Ale to nierealne! |
dnia 30/01/2012
Co w tym złego, że się różnią? meczyk ze mną? ja bym chciał być z Tobą w jednej drużynie, ale Ty wydrapałabyś mi oczy. |
dnia 30/01/2012
best scorer, po co mi Twoje oczy? |
dnia 30/01/2012
Bo ze mną walczysz. Wydrapałabyś mi oczy a oboje wiemy, że masz czym. |
dnia 30/01/2012
Ehhhhhhh!!! |
dnia 30/01/2012
Charpie, piranie i jaszczurki mają długie czerwone paznokcie. pamiętasz? |
dnia 30/01/2012
best, wiesz, że mam pamięć wyćwiczoną na datach i scrabblach. Pamiętam WSZYSTKO!!! |
dnia 30/01/2012
Ja też pamiętam. Tylko co z tego jak wszystko poszło w piz..du. |
dnia 30/01/2012
muchomorku, ani mi w głowie się denerwować! Jak zagrały tak mają. Była sportowa rywalizacja i ją przekichały na czele ze swoim coachem. Przed nimi jeszcze dużo walki. |
dnia 30/01/2012
Muchomor, kobieta to jest taka charpia, pirania, czy inna jaszczurka, że nawet jak nie ma racji to i tak zrobi afere. I nawet jeśli po stokroć przeprosiłeś, to za pięć lat i tak Ci przypomni, że w 2008 w piątek o godzinie 17.43. nie wyniosłeś śmieci!!! |
dnia 30/01/2012
muchomor, Ty już śmigaj na ten pomnik maski zakładać! |
dnia 30/01/2012
I jeszcze jedno perła, nigdy nie miałaś na żadnym forum przychylniejszej osoby ode mnie!!! ja to rzekłem, best scorer wredny feminista |
dnia 30/01/2012
best scorer, tylko nie pamiętam jaką wódkę piliśmy? |
dnia 30/01/2012
Jak to jaką? Białą Finlandie. Z lodówki. |
dnia 30/01/2012
muchomor, byłam raczej zachwycona SZTABEM WŁOSKIM, który przyjechał do Polski trenować. Ja nie znałam Ciapka, mało o nim wiedziałam. Ale to sumienny pracownik. |
dnia 30/01/2012
No proszę! Pomerdało się z tekilą. |
dnia 30/01/2012
Tekile to Ty polewałaś, więc już piłem. Ja wolałem po koniaczku. |
dnia 30/01/2012
No widzisz... Porobiła się Sieka! He he |
dnia 30/01/2012
Ech Draco... żeby to raz!
musze isc. |
dnia 30/01/2012
muchomorku, byłeś cały czas tylko tego nie pamiętasz! |
dnia 30/01/2012
A pamiętasz tuptusia? |
dnia 30/01/2012
Muchomor, wracając do Ciapka. Dużo pozytywnego słyszałam na temat jego metod szkolenia.
Tylko te mecze.....To nie na nasz polski rozum.. |
dnia 30/01/2012
niestety za samo dobre szkolenie nie bedzie Ciapek rozliczany. Szkoda dziewczyn, ze za ten system (podzial na LM i PLK) to one "placa" najwiecej i przypuszczalnie ta druzyna rozleci sie po tym sezonie i na nowy znowu bedzie od podstaw skladana. Kiedy w takiej sytuacji ma sie tam stworzyc "zespol" zgrany i rozumiejacy sie po ciemku?
Ogladajac mecze Atomu z Ciapkiem jako trenerem odnosze wrazenie, ze on nie potrafi prowadzic zespolu samodzielnie i ze stracilby chyba calkiem glowe, gdyby mu zabraklo nagle jego mlodego asystenta (drugiego trenera?). Chyba by nie wiedzial, co ma dziewczynom powiedziec na przerwach, gdyby nie mial danych i uwag od swego wspolpracownika. |
dnia 30/01/2012
muchomorku, owa koncepcja, o której piszesz, była konstruowana przez tych, których już nie ma (jeśli pamiętam na temat). Ponieważ Ciapek jest wykonawcą, więc zaplanował wszystko z zegarmistrzowską dokładnością. Pozostała mu pewnie realizacja tych założeń.
Nie mogę patrzeć na sytuacje, kiedy nie pomaga swoim zawodniczkom w momentach załamań. Widać w/g niego, zawodniczka musi się sama przełamać. Tak odczytuję jego "granie". Najczęściej kończy się utratą seta albo przegraną meczu. |
dnia 30/01/2012
muchomorku, wystarczy obejrzeć podczas meczu zachowanie niektórych zawodniczek np. Frąckowiak, by odnieść wrażenie, ze ten trener nie ma należnego miru, |
dnia 30/01/2012
Ona akurat miała na pieńku z Matlakiem jeszcze w Pile, charakterna jest, chyba tylko Wagner umiał ją poskromić, ale on z kolei był za chamski. Pamiętne są te jego odzywki na niskim poziomie do dziewczyn na przerwach. |
dnia 30/01/2012
Muchomor, o białym proszku nic nie wiem. Może lubi wodę sodową produkując ją z sody oczyszczonej? |
dnia 30/01/2012
Perła, byłaś w Radomiu? |
dnia 30/01/2012
Czytałam artykuł. Nie jestem zadowolona. Od razu widzę najlepszego z polskich trenerów (bo mu powierzono kadrę) i upadek tego, co miało być dobre. Ja w to święcie wierzyłam. |
dnia 30/01/2012
W Radomiu byłam. |
dnia 30/01/2012
To napisz nam swoje impresje z PP. |
dnia 30/01/2012
muchomorek, czy ta siermiężnie ciosana kłoda to do mnie? |
dnia 30/01/2012
best scorer napiszę, ale gdzie indziej. |
dnia 30/01/2012
gdzie niby |
dnia 30/01/2012
Tam nie czytasz. |
dnia 30/01/2012
? |
dnia 30/01/2012
muchomorek, dałam Ci tyle dowodów sympatii, a Ty nadal swoje. Widocznie nie jestem godna z Tobą korespondować.
PS Kłody tak mają. Szczególnie te siermiężnie ciosane. |
dnia 30/01/2012
Podobno tam człowiek jest zdolny do największego skupienia. zasady feng szui czy co. ja czytam porażająco mało. |
dnia 30/01/2012
Perła, gdzie napiszesz te impresje? |
dnia 30/01/2012
best, u siebie, na swoim komputerze. |
dnia 30/01/2012
Możesz pisac nawet na mszynie do pisania ale gdzie ja bede mógł to przeczytać? to jest pytanie |
dnia 30/01/2012
muchomorze, jeżeli ładnie i grzecznie, to dlaczego w najmniej spodziewanym momencie odpalasz z "działa Nawarony"? |
dnia 30/01/2012
best, nie żartuj. Jestem ostatnią osobą, której autorski tekst chciałbyś przeczytać. |
dnia 30/01/2012
To jak jest między nami perła? |
dnia 30/01/2012
Ups!!!! |
dnia 30/01/2012
co Ups? |