Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 35
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Polibuda |
Onico Warsz.
W rozgrywkach Pucharu Challenge warszawska Politechnika dokonała rzeczy wydawać by się mogło niemożliwej z punktu widzenia sytuacji kadrowej a przede wszystkim finansowej zespołu.
Pomimo wyjazdowej porażki 0-3 z rosyjskim zespołem Dynamo Krasnodar w rewanżu Inżynierowie nie dość, że wygrali mecz to w "złotym secie" okazali się bezsprzecznie lepsi od rywali tym samym zapewniając sobie awans do 1/8 finału tych rozgrywek gdzie zmierzą się z ukraińskim Lokomotiwem Charków.
Jest to niewątpliwie olbrzymi sukces w historii klubu wywalczony jednak jak można przypuszczać w głównej mierze ambicją. Brak sponsorów jak również wsparcia ze strony miasta ma swoje odzwierciedlenie w znacznych zaległościach finansowych klubu względem zawodników i sztabu szkoleniowego co już od dłuższego czasu nie jest tajemnicą. O tym, że sytuacja jest naprawdę niewesoła można było się przekonać na wspomnianym meczu.
Na przedmeczowej rozgrzewce gracze Politechniki pojawili się w odblaskowych plastronach z jednoznacznym hasłem "S.O.S". Na czas meczu kamizelki zawodników założyli członkowie Klubu Kibica....a bezpośrednio po nim gracze ubrali je ponownie. Był to wymowny sygnał, że w klubie dzieje się po prostu źle.....co bardzo smuci w kontekście tego jak w owym pojedynku zaprezentowała się Politechnika.
Jako kibic tego zespołu z niemałym stażem pokuszę się o stwierdzenie, że był to jeden z lepszych meczów Inżynierów jakie dane mi było oglądać. Absolutnie nikomu nic nie ujmując ten mecz pokazał ile może zdziałać ambicja i wola walki. Jak się okazało całkiem sporo. Abstrahując od aspektów finansowych w tym sezonie w Politechnice próżno szukać wielkich gwiazd a o jej sile stanowią w większości gracze pełniący dotychczasowo rolę rezerwowych lub zwyczajnie uznawani za co najwyżej solidnych. Oczywiście są wyjątki jak choćby libero Damian Wojtaszek czy rozgrywający Patrick Steuerwald, którzy poza wysokimi umiejętnościami wnoszą do zespołu coś nieocenionego pod względem mentalnym. Zresztą w mojej opinii cały zespół jest bardzo dobrze dobrany charakterologicznie i poukładany w czym niemała zasługa Radka Panasa. Ot taki mały przykład jak stworzyć coś z niczego. Ale w końcu przecież sęk w tym żeby to drużyna tworzyła gwiazdy a nie gwiazdy drużynę.
Wracając do meczu. Na pochwałę zasługują wszyscy razem i każdy z osobna. Przede wszystkim za zaangażowanie i serducho, które zostawili na boisku. Opłaciło się jak widać. Dodając do tego, że Patrick cały mecz utykał a Damian zagrał z kontuzją stopy. Do tego przegrany pierwszy set nie zwiastował późniejszego finału. Co do Steuerwalda- mecz bardzo przeciętny jak na niego, druga linia ciągle nie w tempo ale patrz wyżej. Za to bardzo dobry mecz środkowych, krótkie z Nowakiem grane w większości przy antenkach wchodziły praktycznie wszystkie z kolei Ardo świetnie w bloku. Zajder dołożył swoje swoje (m.in. 2 asy). Ogólnie podstawowi środkowi zdobyli więcej punktów niż przyjmujący. I nie można nie wspomnieć o Szymańskim. To chyba nie był on! Takiego Grześka chcę oglądać. Wojtaszek jak praktycznie zawsze-ostoja w przyjęciu i obronie. Robił swoje. Wierzbie i Żalińskiemu owszem zdarzały się błędy szczególnie w przyjęciu ale ogólnie nie zawiedli. No i klucz- zagrywka! Mocna regularna- Szymański w 2 secie zagrywał coś około 10 razy pod rząd, do tego Nowak, Wierzbowski (asem skończył 4-tego nerwowego seta) i Zajder. Co do Rosjan- gdy zaczęli być łapani na bloku starali się atakować górą co często kończyło się błędem. Do tego od 2 seta pogubieni w przyjęciu. Tischer nie miał łatwo i dodatkowo sam zaczął się mylić. No ale serie na zagrywce też i im się zdarzały . Politechnika zagrała konsekwentnie i cierpliwie pomimo kilku małych przestojów opłaciło się. Historyczny awans, w który niewielu wierzyło!
Wracając do pieniędzy....my jako kibice staramy się robić co możemy. Przede wszystkim jesteśmy. Do tego akcja "Ratujmy AZS PW"-petycja oraz list otwarty do Pani Prezydent sygnowany wieloma znanymi nazwiskami, akcje promocyjne meczów. Wiadomo, że to jest nic bo zdajemy sobie sprawę, że bez konkretnego sponsora nawet ewentualna pomoc miasta nic nie da na dłuższą metę. A w tej materii było i jest kiepsko...
Przed meczem chłopaki zapowiedzieli, że jeszcze w tym pojedynku dadzą z siebie wszystko. Jak powiedzieli tak zrobili. A co dalej? Podobno w Bełchatowie zamiast Wojtaszka zagra Olenderek...a kwestia zaangażowania w tym meczu i kolejnych także stoi pod dużym znakiem zapytania i trudno się dziwić. Łatwo się domyślić jak to w obliczu obecnych problemów może wyglądać. Mnie jako kibicowi Politechniki strasznie przykro patrzeć na ten obrazek zwłaszcza, że widzę, że ten zespół ma potencjał, chce, może walczyć z każdym. Pytanie na jak długo starczy mu jeszcze ambicji
Z góry przepraszam, w sumie to nic odkrywczego. Chcecie-czytajcie. Nie chcecie-nie czytajcie. I krytykujcie śmiało
sylwiao
| ksdani dnia 10/02/2012 ·
211395 Komentarzy · 2218 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 10/02/2012
super sylwiao dzielni ci chłopcy z polibudy! |
dnia 10/02/2012
Moze petycja np. do zwiazku kupcow warszawskich mialaby wieksza szanse. Ostateczine kibice to tez klienci i dobre " relacje" obu stronom przynioslyby korzysci.. .
W tej chwili przedsiebiorcy maja wolna gotowke i moze ich udaloby sie przekonac..jest wiele mozliwosci tylko trzeba starac sie ktoras z nich wykorzystac. |
dnia 10/02/2012
Ponoć Panas już jest na walizkach i część zawodników również. Poumawiani dawno |
dnia 10/02/2012
super sylwiao, a zaczęło się w sb |
dnia 10/02/2012
dzieki sylwia |
dnia 10/02/2012
Świetny tekst !!!!!!!!
Kurcze ta Polibuda to jak dla mnie najlepiej dopasowani gracze, mimo jak wiadomo wielu przeciwności losu to oni są najbardziej zgraną drużyną. Trzymam kciuki w sobotę i będę trzymał przy każdym meczu (jedynie z Resovią niech się dzieje wola nieba).
Ps. mam nadzieję że Patryk nie ucieknie z Polski, bo to świetny zawodnik i żal go gdzieś wypuszczać. |
dnia 10/02/2012
W Warszawie nie ma wielkich SSP jest za to duza jak na nasze mozliwosci piłka. Poza tym w Warszawie konkurencja o sponsora i kibica jest straszna. Z całym szacunkiem inne miasta nie maja łacznie takiej bazy kulturalnej muzycznej i gastronomicznej jak Warszawa.Po prostu ludzie maja wiele mozliwosci a sponsorzy wielu chetnych do bycia sponsorowanym. Poza tym to prywaciarze i im sie musi to oplacac a PGE ZAKSIE i JSW niekoniecznie.Poza tym zasadniczo w metropoliach nie ma wielkich zespołow. Siatkówka to domena mniejszych miasta i miasteczek gdzie nie musi rywalizowac z duza piłka bo tych miasta na piłke nie stac stac natomiast tylko na siatkówke.Bo gdzie jest siatka we Wroclawiu Krakowie Poznaniu Szczecinie Lublinie Łodzi nawet Trójmiescie?
A challenge cup nic nic nie zmieni bo oglada go piec osob na krzyz z racji tego ze nie jest transmitowany nawet w sieci. Poza tym to taki śmieciowy puchar w sumie wiele mocniejszych ekip go olewa poza tym ktos potrafi z pamieci wymienic półfinalistów albo chociaz finalistów z zeszłego roku. Ja akurat tak ale pamietam ze Chrowaci ugrali z Wlochami 25 pkt w dwóch pierwszych setach
A co do pomocy z budzetu miasta to moze by i była ale trzeba na reszte kraju oddawac 800 mln rocznie i na wszystkim ciac koszty. Zreszta nawet kilkaset tysiecy ludzi mieszka w Warszawie a podatki płaci gdzie indziej i kibicuje Orłowa Zabitej Dechami Wsi a nie stołecznym zespolom |
dnia 10/02/2012
maciek - ja się zastanawiałam kiedyś z pannacottą gdzie by mógł trafic Patryk i wyszło nam, że w Polsce to raczej nie bardzo |
dnia 10/02/2012
Nawet niech do Skry się wybierze, jest dużo lepszy od Falaski który chyba po woli powinien zwijać swoje siatkarskie manatki z racji wieku (39 lat) |
dnia 10/02/2012
tyle, że Skra ma Woickiego i dwóch małych szalonych to chyba za dużo jak na jeden zespół. |
dnia 10/02/2012
znaczy mógłby tam przejść, bo nie wiadomo co Nawrockiemu w głowie świta, ale lepszego (którego da się pozyskać) na boiskach plusa nie widzę obecnie |
dnia 10/02/2012
Falasca jeszcze pogra, gdyż jest niczym wino. O jego kondycję fizyczną się nie martwcie |
dnia 11/02/2012
http://sport.onet.pl/siatkowka/inne-puchary/radoslaw-panas-sytuacja-jest-dramatyczna,1,5022601,wiadomosc.html |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|