Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Play-Off/ Out |
Orlen Liga Play-Off 17.02.2012
Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna - Impel Gwardia Wrocław 3:2 ( 25:22, 20:25, 25:15, 20:25, 15:9 ) ( PO 2-0) MVP: Werblińska
Tauron MKS Dąbrowa Górnicza - PTPS Piła 3:0 ( 25:18, 25:17, 25:22 ) MVP: Strasz, (PO 2-0)
BKS Aluprof Bielsko-Biała - KS Pałac Bydgoszcz 3:0 ( 25:21, 25:14, 25:15) (PO 2-0) MVP: Vindevoghel
Atom Trefl Sopot - Budowlani Łódź 3:0 ( 25:14, 25:20, 26:24 )(PO 2-0) MVP: Konieczna
1/2
Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna - BKS Aluprof Bielsko-Biała
Atom Trefl Sopot - Tauron MKS Dąbrowa Górnicza
Play-Out 18.02.12
1 mecz
KPSK Stal Mielec - AZS Białystok 3:0 ( 25:22, 25:18, 25:19 ) Play-Out 1-0 | ksdani dnia 16/02/2012 ·
211395 Komentarzy · 4263 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 16/02/2012
relacje na żywo
http://web1.sportowefakty.pl/siatka/relacja2/relacja.htm |
dnia 17/02/2012
Dzisiejsze mecze to chyba tylko formalnosc... |
dnia 17/02/2012
niestety tak sie "zanussi" ale miejmy nadzieje... |
dnia 17/02/2012
Chcę,żeby formalnością było spotkanie muszynianki,a reszta to proszę bardzo,droga wolna,robić niespodzianki ;-))) chociaż,jednak myślę że dziś wszystko zostanie już wyjaśnione co do par półfinałowych. |
dnia 17/02/2012
Tez nie oczekuje "wielkich bitew", ale kto wie... kobiety sa nieprzewidywalne. |
dnia 17/02/2012
ja poproszę ładny mecz i tyle albo aż |
dnia 17/02/2012
Muszyna-Impel 9:11
Bielsko-Pałac 9:8 |
dnia 17/02/2012
"Tauron jest bardzo zbilansowany. Jest budowany trochę jak drużyna z Bełchatowa"
more or less coś takiego Irek of kors. |
dnia 17/02/2012
wszędzie równo, a transmitowane szykuje się na dominacje Tauronu... |
dnia 17/02/2012
Panie Irku.... litości! |
dnia 17/02/2012
Muszyna-Impel 13:16
Bielsko-Pałac 16:11 |
dnia 17/02/2012
akurat ma rację dobre porównaine |
dnia 17/02/2012
patrzę na Hudimę i zastanawiam się ile ona hodowała włosy |
dnia 17/02/2012
dwa błędy komunikacyjne, ileś na zagrywce, a teraz Wysocka przebija w aut. tyle na temat grania. |
dnia 17/02/2012
a Kaczmar to czytają jak otwartą książke. |
dnia 17/02/2012
jaki atak Żebrowskiej |
dnia 17/02/2012
to co robi Wysocka przy wystawach piłek sytuacyjnych to jest dramat |
dnia 17/02/2012
Muszyna-Impel 1:0 |
dnia 17/02/2012
a w Dąbrowie to tylko Żebrowska ? do upojenia do niej grają |
dnia 17/02/2012
ilosc błędów komunikacyjnych w Pile poraża |
dnia 17/02/2012
ale Martałek bardzo solidnie w bloku |
dnia 17/02/2012
25:18 dla Dąbrowy, 1:0 |
dnia 17/02/2012
w Muszynie po 4 w 2 secie |
dnia 17/02/2012
4:0 dla Piły. No to się może zacząc |
dnia 17/02/2012
akurat ma rację smiley dobre porównaine
słucham!? |
dnia 17/02/2012
Gwardia górą 9:6, dociągną do 22 i znowu końcówka w plecy mam nadzieję, że nie |
dnia 17/02/2012
mowa jest o budowaniu zespołu, a Bełchatów coby nie mówic robi to dobrze. W koncu od paru sezonów nie ma na nich mocnych.
Irkowi chodziło o to, że Tauron co roku się wzmacnia, nie spektakularnie, ale utrzymuje dobry poziom. |
dnia 17/02/2012
13:9, Muszyna stoi |
dnia 17/02/2012
Leys rozwala zagrywką. |
dnia 17/02/2012
tu macie tekstowa relacje aluprof- palac
http://siatkowka.bks.bielsko.pl/pl/ |
dnia 17/02/2012
mowa jest o budowaniu zespołu, a Bełchatów coby nie mówic robi to dobrze. W koncu od paru sezonów nie ma na nich mocnych.
Tu się zgadzam.
Ale poziom zawodników Bełchatowa a zawodniczek Tauronu jest zgoła inny, więc stąd porównanie moim zdaniem nie na miejscu.
A cele obu zespołów są również inne. Skra co roku mierzy w LM (z jakim skutkiem to widzimy) a Dąbrowa dopiero 1 raz wygrała PP i dopiero zacznie działać w LM. |
dnia 17/02/2012
no i jak Skowrońska nie grała za bardzo w ataku, tak teraz wszystko do niej |
dnia 17/02/2012
now - chodziło o sposób budowania, wcale nie jest powiedziane, że za rok czy za dwa nie zaczną złotej serii.
Także klub stosunkowo krótko jest w najwyższej klasie rozgrywkowej. Porównanie jak najbardziej (moim zdnaiem słuszne). |
dnia 17/02/2012
lubię ataki Skowrońskiej a jeszcze bardziej podoba mi się, jak po nieudanym ataku wykazuje się wielce zaawansowaną znajomością polszczyzny |
dnia 17/02/2012
21:17, może Gwardia dowiezie wynik |
dnia 17/02/2012
w Bielsku dożynki, 20:12 |
dnia 17/02/2012
z relacji wynika, że Bielsko znowu masakruje Pałac blokiem.
(Mazurek wrrrrrrrr) |
dnia 17/02/2012
niesamowita obrona Strasz |
dnia 17/02/2012
w Bielsku w blokach 9:2; w Muszynie 1:1 |
dnia 17/02/2012
Kosmatka już nie ta co kiedyś |
dnia 17/02/2012
25:17 |
dnia 17/02/2012
Krysia Strasz wymiata |
dnia 17/02/2012
Leys w dwóch setach zagrywała DZIEWIĘTNAŚCIE RAZY |
dnia 17/02/2012
w bydzi trener do zmiany |
dnia 17/02/2012
Atom zaczął od 3:0 |
dnia 17/02/2012
Pałac umiera. |
dnia 17/02/2012
zastanawiam się czy lepiej dla Muszyny będzie jak przerżnie wszystko w tym sezonie, czy nie. |
dnia 17/02/2012
Atom 8:1 !!! |
dnia 17/02/2012
czyżby przelewy dotarły ? |
dnia 17/02/2012
co zrobiła teraz Wysocka :/ |
dnia 17/02/2012
zastanawiam się czy lepiej dla Muszyny będzie jak przerżnie wszystko w tym sezonie, czy nie
moim zdaniem lepiej, może obudzi się, kto powinien i dojdzie do zmian, wiadomo jakich |
dnia 17/02/2012
Bielsko Pałac 11:3 |
dnia 17/02/2012
Atom już 10:1, Budowlane nie istnieją |
dnia 17/02/2012
Muszyna 16:8. |
dnia 17/02/2012
A tu wszystkie wyniki w jednym miejscu:
http://web1.sportowefakty.pl/siatka/relacja2/relacja.htm |
dnia 17/02/2012
16:5 dla Bielska.
Bielsko w półfinale. |
dnia 17/02/2012
Na razie walkę pojęła tylko Gwardia, Łódź totalna porażka 14-5 dostają |
dnia 17/02/2012
link w 1 poście |
dnia 17/02/2012
Gwardia padła w 3 secie, 22:11 |
dnia 17/02/2012
Fajnie gra Krawulska |
dnia 17/02/2012
Kaczmar zaczęła rozgrywac, co z tego jak koleżanki nie kończą |
dnia 17/02/2012
17:5 dla Atomu |
dnia 17/02/2012
20:9Biedziak za Mazurek
kwiatek z relacji Bielska |
dnia 17/02/2012
Bielsko po meczu, 3:0 |
dnia 17/02/2012
Krawulska, fajny atak |
dnia 17/02/2012
a co z Muchą? |
dnia 17/02/2012
Krawulska dynamiczna jest. Szkoda, że tak mało grała do tej pory. |
dnia 17/02/2012
Atom, po secie, Budowlane trochę się obudziły; 25:14 |
dnia 17/02/2012
Dwóch półfinalistów już mamy. |
dnia 17/02/2012
Dąbrowa w półinale |
dnia 17/02/2012
Traszka MVP |
dnia 17/02/2012
Krysia MVP |
dnia 17/02/2012
"Rzadki to obrazek, alby libero otrzymywało nagrodę". |
dnia 17/02/2012
Wrocław znowu gra; 10:4 |
dnia 17/02/2012
bardzo dobry mecz Liniarskiej: 4 bloki. 54% skuteczności |
dnia 17/02/2012
Czemu się komentatorzy dziwili, gdy wręczono nagrodę Krysi Strasz? Była dziś świetna |
dnia 17/02/2012
to co Muszyna robi to jakiś dramat. |
dnia 17/02/2012
była świetna, tylko komisarze rzadko to zauważają |
dnia 17/02/2012
Trzymam kciuki za Gwardzistki, lubię niespodzianki |
dnia 17/02/2012
ja też |
dnia 17/02/2012
15:9, dobrze idzie |
dnia 17/02/2012
Atom na treningu 1:0 i 10:5 |
dnia 17/02/2012
Muszyna, coś Ty chłopie zrobił (Serwiński), takie zawodniczki i z taką Gwardią się męczyc |
dnia 17/02/2012
Bodzio sam tyłka od stołka nie odklei, muszą to za niego zrobić wyniki, odpadnięcie Muszyny to byłby dobry odklejacz |
dnia 17/02/2012
chimier: ine wiadomo co z Mucha - wogle w tym sezonie dostala raz szanse i zgarala dobrze - moze ma kontuzje ( tfu tfu ) albo trener calkiem odlecial, co omzliwe patrzac jak "prowadzi" zespol. |
dnia 17/02/2012
strata PP, LM i MP to byłoby za dużo na wytrzymałość sponsorów |
dnia 17/02/2012
tylko 3 pkt Muszyny do Wrocławia. |
dnia 17/02/2012
szczerze to łatwiej mi wyobrazic sobie odejście wszystkich zawodniczek niż Bodzia. |
dnia 17/02/2012
jak na druzyne ktora miala zawojowac europe to cos cienko |
dnia 17/02/2012
bedzie tb
a kolezanka Emila M - powinna dac znak ze zdrowa..przynamniej |
dnia 17/02/2012
mnie też trudno, ale ponoć życie jest pełne niespodziane, niech sobie będzie w klubie, byle nie jako tzw. trener |
dnia 17/02/2012
jest TB |
dnia 17/02/2012
Aga Bednarek zagrywała 20! razy w 4 setach. zepsuła 1, a 2 punkty zdobyła właśnie w polu serwisowym.
8 pkt z ataku przy 67% i 4 pkt blokiem |
dnia 17/02/2012
Ja trzymam kciuki mimo wszystko Muszynie. Tam beda i tak zmiany po sezonie i Bodzio dostanie albo dobrego "podpowiadacza" i speca od przygotowania fizycznego albo zmieni posade. Jeszcze raz takich "przebojow" sponsorzy pewnie nie zaakceptuja. Z drugiej strony mozna Serwinskiego troche usprawiedliwic, bo druzyna ma ogromnego pecha z kontuzjami. |
dnia 17/02/2012
Wrocław brzydko mówiąc ciągnął te gre byle jaką cały sezon, a tu nagle jak równy z równym.. |
dnia 17/02/2012
Gaga - pech to jedno, ale drugie to to, że Werblińskiej i Kasprzak nie mogą wyleczyc od przygotwań przed sezonem. |
dnia 17/02/2012
Wydaje sie, ze Rourke nie ma dzisiaj dnia i Muszyna znowu musi grac bez atakujacej. |
dnia 17/02/2012
Aga chyba odwrotnie, jeden as, dwie zepsute, ale to szczegół |
dnia 17/02/2012
7:4 dla Muszyny |
dnia 17/02/2012
8:7 dla Muszyny |
dnia 17/02/2012
organika sie ruszyla juz w 2 secie zaczely w koncu grac, zobaczymy co bedzie dalej - oby to ine byl chwilowy zryw |
dnia 17/02/2012
Organika 7:3 w 3 secie, może odżyją |
dnia 17/02/2012
Muszyna 12:8 |
dnia 17/02/2012
w muszynie po meczu |
dnia 17/02/2012
15:9... no i mamy 3 półfinalistów. |
dnia 17/02/2012
no niestety, Wrocław nie dał rady ; z boku wygląda to na piękne 2:0 w PO; Bodzio może powiedzieć, że świetnie przygotował zespók, a krytykanci mogą spadać na szczaw |
dnia 17/02/2012
trzeba liczyc, że Bielsko odpali tak jak w pucharach... |
dnia 17/02/2012
Tauron MKS Dąbrowa Górnicza: Leys (7), Liniarska (11-4bl)), Dirickx (1), Strasz, Żebrowska (19-5bl), Skowrońska (10), Plchotova (9)
PTPS Piła: Brown (9-4bl), Martałek (5), Hudima (4), Kaczmar (4), Krawulska (13), Kosmatka (6), Wysocka, Kuligowska ( 5), Naczk (1), |
dnia 17/02/2012
a Atom goni budowlane już tylko punkt straty |
dnia 17/02/2012
Uff..., Muszyna gra dalej. Wymeczone bo wymeczone ale jednak zwyciestwo. Rorke odpalila chyba w czwartym i piatym secie, bo po trzech pierwszych wygladalo to slabo. Werblinska wreszcie zagrala, co tez cieszy (z mysla o kadrze) i daje nadzieje, ze moze wkoncu powroci na stale do zdrowia.
Moze te nadciagniecia miesni brzucha sa takimi trudnymi kontuzjami i muszac jednak w miedzyczasie grac zawodniczki nie maja mozliwosci prawdziwego wyleczenia albo te dolegliwosci staja sie kroniczne i beda powracac co jakis czas. Trzeba by spytac specjalistow. Serwisnkiemu mozna jednak zarzucic, ze krytykowal za to Swiderka ale sam tez nic lepszego z lekarzami nie wymyslil i dziewczyn nie uzdrowil. |
dnia 17/02/2012
dobrze napisane Gaga..uff.Rurka coś na początku niemrawo,potem faktycznie wzięła się za siebie ;-) Werblińska od początku trzymała atak.Środek też nieźle.Aż dziw bierze patrząc w statystyki,że taj breka grały.Cóż,nie widziałam meczu,ale ponoć było gorąco.Szkoda,że nie pokazywali tego w tv,ale skąd mogli wiedzieć,że będzie AŻ taka zażarta bitwa ;-) Teraz muszynianko pokonać bielszczanki.Może być z horrorem,ale pokonać. |
dnia 17/02/2012
komplet półfinalistek, Atom 3:0 |
dnia 17/02/2012
czy do mistrzostwa kraju wystarczy solidnosc?
Pila bez atakujacej, przyjmujacej..
Palac bez trenera i rozgrywajacej ( Biedziak ine dostala szansy podboine jak Kajzer w pile)
Budowlane bez cementu..one wogle ine maja zespolu w tym momencie
Impel- jednak nie zgraly "razem" ( czyli doswiadoczne w formie po 2..) |
dnia 17/02/2012
matsuflexia,
niestety nawet Radio Siatkowka mialo awarie i nie mozna bylo nigdzie troche wiecej informacji zdobyc w trakcie meczu.
Czy Bielsko da rade zaproponowac Muszynie horror...? Nie wiem, gdyby mieli Crimes na srodku, to tak. Pelc brakuje jeszcze troche do jej klasy i przede wszystkim ogrania. Ciacho i Kaczorowska to nie Werblinska i Stam, Wolosz tez ma znizke formy, wiec para Sadurek i Srutowska wskazuje na mineralne. Jedna Natalia Bamber nie wystarczy. Co z Gabi Wojtowicz? Bedzie w pelni zdrowia za tydzien?
No i libero, Mariola przyjmowala dzisiaj ponad 50 razy i procenty nie sa zle, w obronie wiemy, co potrafi, wiec i tu mistrzynie Polski maja moim zdaniem przewage.
Najwazniejsza przewaga BKS-u moze byc jednak w tym, ze Bielszczanki nie musza a Muszynianki stoja pod ogromna presja koniecznosci wygrania tego polfinalu. Moze byc goraco, ale moze wlasnie te dwa z takim trudem wygrane mecze z Wroclawiem beda najlepszym treningiem i podbudowaniem dla zespolu Serwinskiego, jego "zbawieniem". |
dnia 17/02/2012
Gaga niby to co mówisz to prawda, ale patrząc na grę muszyny to niczego nie możemy byc pewni - porównujac z Wrocławiem to mają przewagę na KAŻDEJ pozycji i to często o kilka klas, a męczarnie były.
Wcześniej tajbrek z Piłą w PP, przegrany tajbrek z Dąbrową...
Źle się dzieje i chyba pierwszy raz od paru lat przed półfinałami człowiek boi się wskazac faworyta. |
dnia 17/02/2012
Gaga: nie sadzisz, ze aluprof w meczach z mineralnymi ma jednak przewage na kluczowej pozycji..trenera (podobnie jak tauron w meczach z atomem)? |
dnia 17/02/2012
Czyżby powtórka Muszyna - Atom. Ano zobaczymy |
dnia 17/02/2012
Play-Off 17.02.2012
Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna - Impel Gwardia Wrocław 3:2 ( 25:22, 20:25, 25:15, 20:25, 15:9 ) MVP: Werblińskam, ( PO 2-0)
Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna: Werblińska, Rourke, Wensink, Bednarek-Kasza, Radecka, Stam-Pilon, Zenik (L),Kaczor, Rabka, Djurisić.
Impel Gwardia Wrocław: Wilson, Mroczkowska, Czypiruk, Jaszewska, Haładyn, Efimienko, Medyńska (L), Pyziołek, Rosner, Sobolska, Krzos.
*****
Tauron MKS Dąbrowa Górnicza - PTPS Piła 3:0 ( 25:18, 25:17, 25:22 ) MVP: Strasz, (PO 2-0)
Tauron MKS Dąbrowa Górnicza: Leys (7), Liniarska (11-4bl)), Dirickx (1), Strasz, Żebrowska (19-5bl), Skowrońska (10), Plchotova (9)
PTPS Piła: Brown (9-4bl), Martałek (5), Hudima (4), Kaczmar (4), Krawulska (13), Kosmatka (6), Wysocka, Kuligowska ( 5), Naczk (1)
*****
BKS Aluprof Bielsko-Biała - KS Pałac Bydgoszcz 3:0 ( 25:21, 25:14, 25:15) (PO 2-0) MVP: Vindevoghel
BKS Aluprof Bielsko-Biała: Ciaszkiewicz (12), Wojtowicz (9), Wołosz, Vindevoghel (16), Pelc (12), Bamber-Laskowska (4), Miyashiro (L), Lichtman, Banecka, Kaczorowska, Frąckowiak (4)
KS Pałac Bydgoszcz: Martinez (9), Mazurek (2), Czyżnielewska (5), Sosnowska (3), Polak (3), Ziemcowa (8), Kuehn-Jarek (L), Kowalkowska (3), Krzywicka (2), Grejman (1), Biedziak (1)
*****
Atom Trefl Sopot - Budowlani Łódź 3:0 ( 25:14, 25:20, 26:24 )(PO 2-0) MVP: Konieczna
Atom Ttefl Sopot: Tokarska, Konieczna, Glass, Ssuschke-Voigt, Hodge, Sieczka, Maj (L), Saad, Dziękiewicz
Budowlani Łódź: Rousseaux, Kwiatkowska, Golec, Wójcik, Ikić, de Paula, Ciesielska (L), Mikołajewska, Mirek, Grbac, Bryda
*****
1/2
Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna - BKS Aluprof Bielsko-Biała
Atom Trefl Sopot - Tauron MKS Dąbrowa Górnicza |
dnia 17/02/2012
W klubach takich jak Muszyna, gdzie wiedzą jak smakuje mistrzostwo kraju, gdzie na ten cel łoży się nie małe pieniądze- nie chcą już tylko walczyć o mistrzostwo, nie chcą już tylko bronić go, ale chcą je zdobywać.
Zwłaszcza wtedy, kiedy sposobiono się do walki na trzech frontach. A pozostała walka na jednym. W kontekście dalszych losów zawodniczek, prestiżu, LM - chyba najważniejszym.
Niestety, zdrowych, w jako takiej formie gwiazd, jest na tyle mało, że dla każdego nie wystarczy. No chyba, że złączą się w grupę. Coś takiego na miarę naszej słabej ligi zostało stworzone w Muszynie i powiedzmy Atomie. Jednak Mistrzostwo kosztuje a co za tym idzie presja wyniku jest co sezon nieporównywalnie większa i dziewczyny powszechnie uznawane za jedne z najlepszych polskich siatkarek będą chwytać się wszystkiego, by jak najszybciej zrzucić ten ciężar ze swoich pleców. Powinny chwytać się zwycięstw albo usprawiedliwień. Tylko, że w świecie sportu, szukanie usprawiedliwień dla porażki do droga słabeuszy. Nie ma, że boli, że kontuzje, że kilometry w podróży na autobusowym zagłówku. Nie ma, że gramy co trzy dni.
Z jednej strony może być to trochę przykre - nie ze względu na bzdury pokroju argumentów, że gwiazdeczkom się już nie chce - ale tego, że możemy być świadkami wiecznej pogoni za mistrzostwem, która będzie prowadziła do przetasowań co sezon. Skończy się utożsamianie zespołów z kilkoma dziewczynami. Bo ktoś w klubie powiedział sobie: Muszę, muszę, muszę zdobyć MP - bo to jedyny wyznacznik mojej wartości. Jeśli tak, Muszynę będziemy niedługo utożsamiać tylko z Bogdanem Serwińskim. Z drugiej strony nie będziemy musieli przeżywać męczarni fantastycznych siatkarek w klubie u słabego trenera.
Żeby iść do przodu, poziom zarządzania musiał się w Muszynie podnieść co skutkowało zmianą prezesa, poziom sportowy musi się podnieść, co wciąż udowadnia LM w fazie pucharowej, Tylko nie wiadomo co z poziomem treningu. Ale powinniśmy dojść do momentu, że aby dziewczyny nie uciekały z klubów, powinny to być kluby które są w stanie zbudować zespół i które drużynie zapewniają nie tylko regularne wpływy na konto, ale i odpowiedni poziom sztabu. I nie chodzi o nauke rzemiosła ale o przygotowanie w tym szalonym kalendarzu.
Poza tym wciąż jest to sport - a więc będziemy mogli liczyć, że będą pojawiały się nowe wcielenia rewelacji rozgrywek, czyli zespołów bez wielkich gwiazd, które będą w stanie utrzeć nosa największym lub ich nastraszyć jak w ćwierćfinale zrobiła to Gwardia. Oczywiście Muszyna jeszcze ma szanse wygrać Mistrzostwo, choć teoretycznie mocy ubywa, kolana coraz bardziej bolą, a rywal powinien na drodze stać coraz silniejszy. Zobaczymy już nie długo, czy znowu wejdziemy w erę "wędrówek ludów" w Muszynie, tylko radze włodarzom pamiętać, że w tej wędrówce z tego co mi wiadomo imperia pojawiały się i padały z dnia na dzień.
Największym zawodem jest dzisiejsza MVP Ania Werblińska. Początkowo nie byłem fanem tego ruchu, jakoś tak nie pasowała mi do charakteru Muszynianek, ale co ja tam wiem o żeńskiej siacie. Jednak tak naprawdę tylko ten transfer po ciąży Oli utrzymał mnie w przekonaniu, że Muszynianki ciągle będą się liczyć w stawce przynajmniej do rundy play off LM. Ania długo nie grała, ostatnio wyeksploatował ją Matlak na MŚ w trakcie których już narzekała na biodro, kolano i stopę, ale jej wszechstronność i obecność zrobiłaby różnicę w każdej drużynie. Na pewno w Muszynie się pieklili żeby była partnerką Debby na lewym. Problem tylko w tym, że Debby i Anka delikatnie mówiąc - do największych okazów zdrowia ostatnimi czasy nie należą, a Holenderka która włożyła sporo zdrowia w ostatnie cenne zwycięstwa w starym roku. Po Sylwestrze jest cieniem siebie. Tak więc sie Bodziowi, ja skromny kibic w sumie nie dziwię, że się wścieka i tak wyrzuca im na stół niezłą kaskę co miesiąc. Ale wychodzę z założenia, że jeżeli masz możliwość obrony tytułu i ambicje, to powinieneś tego spróbować nawet kosztem przepłacenia swoich zawodniczek. Mistrzostwo i sukcesy w pucharach to w siacie klubowej coś wyjątkowego. Kłopot w tym, że kiedy jedna z podstawowych lewoskrzydłowych Muszyny z jakiegoś powodu wypada, wtedy ich przyjęcie wcale nie wygląda lepiej niż w Atomie, zresztą jak pamiętam ja zawsze gdzieś tam drżałem o ich przyjęcie. Potem o prawy atak. A teraz w zespole są tylko trzy osoby, które potrafią odebrać zagrywkę, Anka, Debby i Mariola. Tylko nie wiadomo, kiedy się spotkają jednocześnie w dobrej dyspozycji. Nie, nawet nie to, że zagrają bez błędów. Ale z pewnością najdłużej na przyjęciu wytrzymają i nie wpadną w czarne dziury. Anka miała być tym dla Muszynianki czym była dla Bielska kiedy zdobywały mistrzotwo w 2010. Miała wnieść coś podobnego co dawała tej drużynie Ola. Być liderką, która potrafi wszystko.
Dwie wszechstronne dziewczyny na lewe. Szybkie, doświadczone środkowe, które sie uzupełniają, grają przy rozgrywającej, grają obiegnięcie, a nawet coś obronią jak Vesna czy Carolina. Dwie sypaczki. Ta niby reprezentacyjna co kreuje grę i kreuje zawodniczki i cichy bohater nie jednego meczu Śrutowska. Dwie libero w tym jedna z której można wyciągnąć o wiele wiele więcej niż to co gra. I jakby to wszystko wypaliło to obrona tej drużyny wsparta nawet przez Radecką mogłaby być największym niedocenionym aspektem ich gry. Do tego dziewczyna na prawym w formie i skuteczności jak przynajmniej z kilku meczów ME 2009 I bodaj największa atletka w historii ligi, istny scorer, no bestia na siatce, fizyczna maszynka do robienia punktów na zagrywce Rachel Rourke.
Niby w pełni zbilansowany zespół bez większych wad, mogący grać wszystkie warianty w ataku, mogący zarządzać siłami zawodniczek wiedzących o co tu chodzi i nikt im się tam nie zabije z powodu braku gry. Takie można powiedzieć dzielenie się piłką i umiejętność usunięcia się w cień są kluczem do tego. Ale to tylko teoria. Bo na przeszkodzie zawsze może coś stanąć. Wygląda na to, że w tym sezonie staneły przynajmniej na razie kontuzje, i kto wie czy nie trener. Żeby tylko nie było tak, że zapytany po sezonie Serwiński- co konkretnie się nie udało? odpowie swoją angielszczyzną
"I don't know, man" |
dnia 17/02/2012
"I don't know, man"
może jeszcze odpowiedzieć "no comments"; tak jak już wcześniej pisałam, bez zmian nie będzie dobrze; brak przygotowania fizycznego widać na pierwszy rzut oka, zajeżdżanie zawodniczek - bo kontuzje, ale z jakiegoś powodu te kontuzje powstają; chociaż czasami są dziełem przypadku, żeby nie przekłamywać; tzw. myśl szkoleniowa trenera może i jest, tylko mija się zupełnie z myśleniem zawodniczek; dla mnie dobry trener to taki, który wpuszcza zawodniczki w wymyślony przez siebie "korytarz", mają w nim trochę swobody, ale mogą się poruszać TYLKO w nim; trener tworzy ten obszar na podstawie swojej znajomości systemów gry, taktyki, umiejętności zawodniczek, które ma do swojej dyspozycji; mam niejasne wrażenie (choć oczywiście mogę się mylić), że obszary trenera i muszynianek nawet się nie zazębiają; szkoda mi dziewczyn; nie widzę w Muszynie zgranego zespołu, a stara prawda mówi, że nazwiska nie grają; pokazano dziewczynom piękne cele na szczycie wysokiej góry (PP, LM, MP), a potem zamiast szerokiej drogi do celu zostawiono im wąziutką, wyboistą ścieżkę; bez fundamentalnych zmian w Muszynie dobrej siatkówki nie będzie; |
dnia 17/02/2012
myślę, że już wszystko żeśmy wystukali tutaj na temat muszyny i jej grania, natomiast nie wystukaliśmy na temat jednej, której w muszynie nie ma: Oli Jagieło. Do tej pory ona godziła wszystko miedzy dziewczynami a trenerem. Poprzedni sezon był udany - brakło tylko awansu do LM, a tak daleko nie było. Skład niby mocniejszy, początek sezonu (poza falstartem w pile) też obiecujący, a tu co sie podziało... |
dnia 17/02/2012
Temat nie jest nowy. Dziewczyn szkoda i gra mi się nie podoba, ot co. To nie jest typ trenera, który inspiruje, patrząc na niego nie masz ochoty wstać i pójść grać w tym momencie. A ma zespół, który oprócz tego, że powinien grać, powinien też wygrywać. Muszyna to nie jest luźny zespół, który gra swobodnie, z polotem, albo zarządza siłami zawodniczek, to nie jest waleczna drużyna, która biegnie do trzeciej niemożliwej do podbicia piłki, to nie jest zimna ekpia która wykona tylko tyle ruchów ile jest potrzebne, by zdobyć punkty. Ja już nie wiem co to jest. |
dnia 17/02/2012
best - jak oglądałam taki mecz z pesaro (w muszynie) to w połowie pierwszego seta byłam pod ogromnym wrażeniem walecznosci w obronie. Po czym nagle pękło... i już wiedziałam, że przerżną. |
dnia 18/02/2012
Myślę też, że zbyt dużo złych opinii nagromadziło się dokoła tego trenera i to po prostu działa już na zawodniczki. To jest tak, dopóki są wyniki, on walczy udanie z łatką nauczyciela w-fu i ucznia cesarza. Nie ma wyników, odezwą się Ci co wypomną, że od początku wiedzieli co to za jeden. Niby taki los każdego trenera ale... Jeśli samograj nie gra - to oznacza, że jednak przydałby się trener. To demotywuje. |
dnia 18/02/2012
best, wprowadzono kiedyś w szkołach programy autorskie; w wielu przypadkach były genialne, wykorzystywały możliwości uczniów, inspirowały ich i mobilizowały, aż się chciało je realizować - chociaż zwykle były mocno wyśrubowane; zaistniały też (niestety) takie, które opracowywali nauczyciele, którzy z "wielkich" cech mieli tylko wielkie mniemanie o sobie - te były porażką; mnie się ten przykład automatycznie przekłada na Muszynę; popatrz co Panas robi z Polibudą i odpowiedź na pytanie skąd problemy Muszyny masz na dłoni |
dnia 18/02/2012
No to dawać tego Panasa do Muszyny, chyba nawet ździebko przystojniejszy od Bogdana. No ale mogę się mylić |
dnia 18/02/2012
Ździebko ? przy Bodziu to każdy jest jak Adonis |
dnia 18/02/2012
Szukanie powodów, dla których nie będzie tak dobrze, jak być powinno w Muszynie będzie jeszcze nie raz naszym ulubionym zajęciem w tym sezonie. Będziemy (i już to robimy) czepiać się wszystkiego, od warsztatu trenera, spraw boiskowych, braku przygotowania fizycznego, po atmosferę w drużynie po tym jak Debby z Mileną miały słowne interakcje z kołczem zarejestrowane przez kamery polsatu. Jakkolwiek jednak nie wiemy, czym zakończy się ten projekt - sukcesem, czy klapą, i czy, ta chyba dosyć szeroka krytyka może tylko i wyłącznie wzmocnić ich grupę czy też nie. W Muszynie jak na polską lige nie tylko stworzyli przerażająco (na papierze, wciąż tylko na papierze) silny zespół, ale też stworzyli go w większości z zawodniczek, które wydawało mi się znają się, lubią, i są profesjonalistkami i może to właśnie będzie ten element, który pomoże tej drużynie przetrwać i zwyciężać. A jeśli nie, to jeszcze Rachel gotowa powiedzieć do trenera na którejś z przerw: Kis maj es |
dnia 18/02/2012
Kis maj es
wtedy sobie to nagram i będę puszczać w stosownych momentach |
dnia 18/02/2012
To pisałem ja - best scorer, który nie rozumie siaty kobiet,
tak jak nie rozumiem dlaczego w reklamie Rossmana, po sklepie jeździ baba na koniu? |
dnia 18/02/2012
Panas? prosiłabym o transfer do jego drużyny hehe ;-) |
dnia 18/02/2012
Przecież w Muszynie pracują z tego co mi się wydaje wg planów Litwina. Bodzio to tam tylko mecze prowadzi. Taktykę to już na banka Litwin ustala.
A co do kontuzji. Czemu w kółko piszecie o brzuchu Kasprzak? Ona w wywiadzie ostatnim nic nie mówiła na ten temat, więc zdaje się że jest z nim ok. Wspominała o kolanie Małej, brzuchu ABW. O sobie tyle, że po zabiegu nie miała okresu przygotowawczego i z marszu musiała grać. I co tu dużo mówić, ale to teraz po niej widać. O ile zaraz po powrocie, na świeżości i bez zmęczenia grała dobrze, to z biegiem czasu te niewypracowane godziny na sali czy siłowni są widoczne. Ona przyjmować zawsze nie umiała jakoś super, ale tak źle jak teraz gra w tym elemencie to już dawno nie grała. Jak ją pamiętam z zeszłego roku z Muszyny czy z reprezentacji podczas Pucharu Jelcyna czy tego krótkiego GP to sobie z tym przyjęciem radziła nie najgorzej. |
dnia 18/02/2012
Przecież w Muszynie pracują z tego co mi się wydaje wg planów Litwina. Bodzio to tam tylko mecze prowadzi. Taktykę to już na banka Litwin ustala.
to znaczy tylko, że wart pałac Paca, a Pac pałaca |
dnia 18/02/2012
Zdecydowane zwyciestwo stalowek w meczu o utrzymanie sie w plk.
Pycia 6 blokow, Kociova 5 a zespolu az 19 bl w 3 setach.
lepszy zespol, lepiej przygotowane zawodniczki... |
dnia 18/02/2012
KPSK Stal Mielec - AZS Białystok 3:0 (25:22, 25:18, 25:19)
Play-Out -1:0 dla Stali Mielec
Stal: Pycia (11), Szymańska (4), Kociova (16), Babicz (1), Liliom (17), Kandora (5), Wojtowicz (L), Wilczyńska (2)
AZS: Sieradzan (5), Kuczyńska (4), Kruk (8), Jack (12), Muhlsteinova (1), Kovalenko (11), Durajczyk (L), Szeszko (4), Łozowska, Thompson (1), Cabajewska (2) |
dnia 18/02/2012
Sama taktyka tez sie meczu nie wygra.
W sumie sklad Muszyny na ten sezon zostal niewiele zmieniony i -teoretycznie- bardzo dobrze uzupelniony a nawet wzmocniony. Oczywiscie wartosc Oli nie da sie przecenic i jej brak jest najwieksza strata. Zdrowa Ania Werblinska zastapilaby ja -pod czysto sportowym aspektem- bez wiekszych problemow, ale wlasnie ZDROWA. Anka jednak juz drugi sezon walczy wiecej z kontuzjami niz z przeciwniczkami na boisku . Poza tym ona nie jest zawodniczka -w przeciwienstwie do Oli- ktora potrafi poderwac kolezanki do walki w trudnych momentach, gdy druzynie nie idzie. Anka wylacza sie jakby, zamyka sie w sobie, pewnie sie zlosci wewnetrznie, ale nie umie jakby przelac ta zlosc w motywacje i jeszcze raz -na przekor- podjac walke i pociagnac za soba kolezanki na boisku, co tak charakteryzowalo "Krolowa Jagielo". W tej chwili taka role w Muszynie jest w stanie -tak mi sie wydaje- spelniac Vesna, ale ona nie zawsze jest na parkiecie i jako zagraniczna zawodniczka moze nie che wchodzic "na pierwszy plan".
Poza apektami zdrowotnymi i tym kontuzjowym pechem mistrzyn Polski nie ma u "Mineralnych" wlasnie takiej "Oli", nie ma "kapitana", ktory poprowadzilby druzyne w trudnych momentach czy "pogodzil" z trenerem, gdy "iskrzy". |
dnia 19/02/2012
A co się dzieje z Barańską? Jaka konkretnie kontuzja ją prześladuje i jakie są rokowania lekarzy? |
dnia 19/02/2012
Rokowania ABW są więcej niż dobre i raczej w dłuższym okresie zejść nie powinna ... |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|