Siatkowka, komentarze, wyniki, wiadomosci
 
Komentuj!
Ostatnie Artykuły
TL 22/23
+L 22/23
+L 21/22
TL 21/22
TL 23/24
Newsy- kategorie
Reprezentacja Seniorek
Reprezentacja Seniorów
Reprezentacje Młodzież.
Siatkówka plażowa
Europejskie Puchary
Orlen Liga
Plus Liga
Ligi zagraniczne
Serie A Kobiet
Serie A
Superliga Brazylia
Informacje
Serie A - K 17/18
Serie A - M 17/18
SUPERLIGA - K 17/18
SUPERLIGA - M 17/18
SUPERLIGA Ros. 17/18
LIGUE A - K 17/18
LIGUE A - M 17/18
Bundesliga K 17/18
Bundesliga M 15/16
EthiasVolleyLeague (BE)
Term. LM 15/16
Wyniki-Tab. 16/17
Składy16/17
Term-Wyn. 17/18
Składy 16/17
Trening ZAKSY Prezentacja Olsztyna
Wystawa Herosów
MM Volleyball Camp Olsztyn
MM Volleyball Camp Warszawa
SWT 2012 Stare Jabłonki
Memoriał Agaty 1
Memoriał Agaty 2
Memoriał Agaty 3
Memoriał Agaty 4
Memoriał Agaty 5
Memoriał Agaty 6
Memoriał Agaty 7
Mem. Ambroziaka cz.1
Mem. Ambroziaka cz. 2
Mem. Ambroziaka cz.3
Gwardia Cup 2012 cz.1
Gwardia Cup 2012 cz.2
Gwardia Cup 2012 cz.3
Zaksa - Izmir 28.09.12
Impel - Tauron 17/11/12
Andrea w Krakowie
AGH Galeco - Chemik
Siódemka - Tauron 12/01/13
Impel - Muszyna 1
Impel - Muszyna 2
PP 2013
Impel - Piła 06.10.13

Klasyfikacja
Plus Liga 13/14
Plus Liga 14/15
Orlen Liga 12/13
OrlenLiga 13/14
OrlenLiga 14/15
IO Rio 2016
2011/2012
+L Term/Reg/Wyniki 14-15
+L Składy 2014/2015
OL Składy 2014/2015
OL Terminarz-Wyniki 14/15
OL Wyniki-Tabele 2012/2013
OLTerminarz 2012/2013
OL Składy 2012/2013
Puchar Polski K 2012/2013
1 liga K PlayOff-PlayOut
Składy 2013/2014
Terminarz-Wyniki 13/14
Puchar Polski 2012/2013

Serie A - K 14/15
Użytkowników Online
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
Krew, pot i łzy żywej legendy polskiej siatkówki
Polska Rep. Kobiet
Dorota Świeniewicz o zakończeniu kariery


Dorota Świeniewicz zdobyła dwa złote medale mistrzostw Europy, z Desparem Perugia triumfowała w Lidze Mistrzyń. Jedna z najlepszych polskich siatkarek w historii kończy wspaniałą karierę. Nagle i w mało przyjemnej atmosferze. Dorota Świeniewicz nie tak wyobrażała sobie ostatni mecz.

Link
best scorer dnia 26/02/2012 · 211365 Komentarzy · 3780 Czytań · Drukuj

Komentarze
karotka dnia 26/02/2012
Choćby nowy dyrektor Grzegorz Zięba. Kilka dni temu pan Zięba powiedział, że będzie mnie namawiał do zmiany decyzji i że chce mi zorganizować mecz pożegnalny. Tymczasem wczoraj dostałam z kancelarii prawnej klubu wezwanie do opuszczenia mieszkania w Sopocie. Wydaje mi się, że nie zasłużyłam na takie traktowanie. W poprzednim sezonie coś dla tego klubu zrobiłam. Czy ci ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, że mam rodzinę, dziecko, które chodzi w Sopocie do przedszkola?

co za porażka.

oj nie ma ta Dorota szczęścia do pożegnań, coś dużo tych "pechów"
jszczep-aniak6 dnia 26/02/2012
Coś w tym jednak musi być na rzeczy. Albo jest "rogata duszą" albo trudną do wytrzymania dla innych. Jednak ze względu na zasługi dla siatkówki, powinna mieć możliwość w ostatnim meczu pożegnać się z kibicami.
Gaga dnia 26/02/2012
Pani Doroto, to Pani sama zrezygnowala z grania do konca sezonu w Sopocie, wiec wybaczy Pani, ale oczekiwanie, ze mimo tego bedzie Pani dalej mieszkala w mieszkaniu oplacanym przez klub, to troche duzosmiley. Kazdy pracownik w normalnym zyciu, ktory wymowil prace, musi opuscic mieszkanie wynajmowane dla pracownika przez dotychczasowego pracodawce. A ze dziecko chodzi do przedszkola w danym miescie, to nie sprawa pracodawcy. W Bielsku czy w Warszawie tez sa przedszkola. A jesli dobro Pani syna bylo tak wazne, to moze trzeba bylo wyczekac do konca sezonu w Atomie w Sopocie.
Perla dnia 26/02/2012
Gaga, w pełni się zgadzam z tak obiektywnym podejściem do sytuacji, jaką sobie nawarzyła w Sopocie Dorota Świeniewicz.
Eder dnia 26/02/2012
Ja również dziwię się reakcji Świeniewicz, tym bardziej że wiadomo jej o trudnej sytuacji finansowej klubu.
karotka dnia 26/02/2012
Gaga - nie sądzisz, że namawianie kogoś do powrotu do klubu i jednocześnie wysyłając dokument wyrzucający ją z mieszkania jest nieco... dziwne? Na pewno pomogło to w zmianie decyzji na rzecz powrotu na boisko.
realista_pzps dnia 26/02/2012
Świeniewicz 3 razy kończyła karierę...i zawsze w atmosferze skandalu. Widocznie tak lubi.
Eder dnia 26/02/2012
Gaga - nie sądzisz, że namawianie kogoś do powrotu do klubu i jednocześnie wysyłając dokument wyrzucający ją z mieszkania jest nieco... dziwne?

Najwyraźniej namawianie jest kurtuazyjne, a na powrocie nikomu z działaczy nie zależy. Zresztą nikogo to chyba nie dziwi.
Gaga dnia 26/02/2012
perla, ciesze sie, ze (znowu) podobnie myslimy.
karotka, czy takie slowa (namawianie do powrotu) rzeczywiscie padly, to ja nie wiem. W mediach duzo sie "twierdzi", ale czesto mija sie to z prawda. Mile to z pewnoscia nie bylo, ale ile razy "niemile" postepowala Swieniewicz? Jakos nie bardzo jej wspolczuje.
karotka dnia 26/02/2012
ja też jej nie współczuje, uważam, że trochę egoistycznie postępuje uciekając z zespołów, natomiast w Atomie wszystkim powinno zależec na niej, zwłaszcza, że do końca sezonu mało, do ugrania sporo, a Sieka ani Megan nie grają tak jak powinny (a zmiany nie ma).
załatwianie czegoś w tak nieelegancki sposób jak robi to Atom sprawi, że ten klubik już wkrótce zniknie z mapy bo nikt nie bedzie chciał tam grac.
Świeniewicz też robi bezsensowne zamieszanie reklamując swoje odejście gdzie sie tylko da.
realista_pzps dnia 26/02/2012
No właśnie. Zawsze robiła szum wokół swoich odejść i tak już jej zostało. Za pierwszym razem gdy odchodziła to obrzuciła błotem Bonittę. Za drugim razem winni byli internauci a teraz obrzuca błotem klub w którym grała.
chimer89 dnia 26/02/2012
Świeniewicz szanuję podobnie jak Bartmana - dopóki nie otwiera buzi...
aqa dnia 26/02/2012
Szanuję osiągnięcia sportowe Doroty Swieniewicz
ale...
punkt 1) to ona sama opuszcza klub a nnie klub opuszcza ją
punkt 2) w związku z punktem 1) powinna opuścić mieszkanie klubowe
lub
jeśli chce w nim zostać dokońca sezonu - opłacać najem po cenie rynkowej .

To chyba nic prostszego.
Epatowanie publiki losem biednego dziecka uważam za niepotrzebne i niesmaczne .
Szkoda tak dobrej marki, na jaką sportowo zapracowała Dorota
aqa dnia 26/02/2012
* upps, do końca of course !
Gaga dnia 26/02/2012
karotka, swoim przedwczesnym odejsciem zamknela sobie -moim zdaniem- droge do powrotu i nie uwazam, ze wszystkim w Sopocie powinno zalezec na jej dalszym pobycie w nim, nie za wszelka cene, sa granice i ona przekroczyla takowa. Prosic o jej laske? Nie!!!
karotka dnia 26/02/2012
Mówię o sytuacji klubu gdzie sportowo jest bardzo potrzebna. I jeśli prawdą jest to co powiedziała - namawiają ją do powrotu i jednocześnie PRZEZ PRAWNIKA załatwiają takie kwestie jak mieszkanie... (jakby nie można było po ludzku porozmawiac, no cokolwiek)!
Gaga dnia 26/02/2012
ta dwulicowosc klubu (jesli tak jest) tez mi sie nie podoba, ale "wyplakiwanie sie" Swieniewicz, ze ma syna w przedszkolu w Sopocie jest dla mnie zenujace, jak niektore inne jej "wystepy". Nie wiem, czy sportowo jest jeszcze ona tak bardzo potrzebna. Mam watpliwosci, czy po tym jak zostawila druzyne w momencie, kiedy zespol ja najbardziej potrzebowal, pasowalaby jeszcze do zespolu i jak przyjelyby jej ponowna "metamorfoze" i powrot dziewczyny, ktore caly czas walczyly i walcza i to nie tylko na boisku ale z wszelkimi innymi przeciwnosciami. Zostawila je, wiec radza sobie bez niej.
karotka dnia 26/02/2012
biorąc pod uwagę, że Konieczna wchodziła za Siekę dzisiaj to chyba jednak jest potrzebna.
Tak, wyżalanie się wszędzie (bo widziałam parę jej wywiadów na ten temat) jest niesmaczne.
maqba dnia 26/02/2012
Każdy kij ma dwa końce, a punkt widzenia zależy od punktu siedzenia smiley. Z jednej strony, wymaga się od siatkarki profesjonalizmu, z drugiej - klub profesjonalnie się nie zachowuje. Ja nawet Dorotę rozumiem, podpisała kontrakt, który ją zobowiązywał do.........i klub zobowiązywał do........ Tylko jedna strona umowy dotrzymała. I pewnie nie byłoby odejść, gdyby zawodniczki potraktowano poważnie, a nie jak smarkule. Niepłacenie jest bardzo złe, ale uciekanie od odpowiedzialności przez klub - a tak rozumiem brak spotkań z zawodniczkami i brak informacji o tym, co się w klubie dzieje, to już szczyt nieprofesjonalizmu i kompletny brak szacunku w stosunku do pracownika. Od unikania wyjaśnień długi nie zniknęły. To jedna strona medalu. Druga - to sportowa marka, nazwisko, na które Dorota ciężko pracowała wiele lat. Wierzę, że ciężko i wierzę, że to nazwisko ma wartość, ale to niesie ze sobą określone konsekwencje. Z takim nazwiskiem jest się przykładem; kiedy klub stoi pod ścianą, pokazuje się młodym co należy robić, dokonuje się wyborów. Dorota klub opuściła, jej święte prawo; tylko - czy aby na pewno pokazała tym klasę, którą powinna mieć ? czy dając się wciągnąć w niezliczoną ilość wywiadów, w których kreuje się na poszkodowaną (jest oczywiście), ale używa argumentów jakby tu delikatnie powiedzieć - nie z tej parafii - argument o przedszkolu synka - OMG !!!!
Krótka historyjka:
mój wujek pojechał kiedyś z wycieczką na Śląsk, pobłądzili szukając w nocy hotelu, zapytali jakiegoś staruszka na drodze jak jechać i otrzymali odpowiedź: panie prosto, uny koło cierpiołka w lewo, a potem tyż koło cierpiołka w prawo. Rzeczony cierpiołek okazał się być kapliczką z Jezusem Frasobliwym.
I właśnie takiego cierpiołka widzę, jak patrzę na Dorotę, ona nie mówi o swojej decyzji jak pewna siebie osoba:
okoliczności zmusiły mnie do tego...tralalala dalej w tym stylu, ona jak Viki Azarenka jęczy, skarży się, boleściwym tonem opowiada nawet o sukcesach - mówię o wywiadzie video na onecie. Mało przekonująco i mało sympatycznie jak dla mnie to brzmi.
Odnośnie mieszkania - ja się nie dziwię, że kazano jej mieszkanie opuścić; skreśliła się sama z listy pracowników, tym samym skreśliła swoje nazwisko ze wszystkich list w tym klubie - także z listy osób uprawnionych do zajmowania służbowego mieszkania. Zaskakujące - chyba nie dla normalnie myślącego człowieka, nie wiem czemu dziwne dla Doroty.
Tekst o tym, że nie wiedziała zupełnie o sytuacji w klubie - każdej innej zawodniczce Atomu można uwierzyć, ale Dorota miała wiadomości z pierwszej ręki, jej mąż złożył rezygnację wcześniej, ale do końca grudnia z klubem był.
Aż się prosi o zacytowanie klasyka - nieważne jak się zaczyna...........ciąg dalszy każdy zna.smiley
jerzyk_ dnia 26/02/2012
Jak czytam sobie wasze komentarze, to widzę że chyba tylko dla mnie nie jest to takie oczywiste o czym piszecie.
"Dorota opuściła klub, powinna zatem opuścić mieszkanie służbowe" - niby ze strony służbowej, racja. Jednak klub, chyba jej trochę zalega kasy, inaczej klubu nie mogłaby opuścić, zatem w ramach rekompensaty można by to uwzględnić, to raz. Dwa, to istnieje jeszcze takie coś jak czynnik ludzki, właśnie ten synek chodzący do przedszkola. Jak się jest młodą panną na wydaniu, to oczywiście o takich rzeczach się nie myśli, jednak w klubie, który ponoć cały czas ma bardzo dobre zdanie o Dorocie, mogli by takie coś uwzględnić. A tak to wyszło szydło z worka, jakich to wspaniałych działaczy ma klub.
maqba dnia 27/02/2012
Jureczek, zgoda, bierzmy pod uwagę czynnik ludzki. Matka, której tak zależy na dobru synka, że w ogólnopolskich mediach ubolewa nad zmianą przedszkola poświęca się dla niego i dla klubu i zostaje do końca sezonu - raptem 2 miesiące. Dobrze dla dziecka i pokazuje ludzką twarz wobec klubu, który ma 0 (słownie zero) zmian na przyjęciu. Co zrobiła Dorota ? Wiemy wszyscy. Jeśli to przedszkole było tak ważne, mogła z 2 mies. zapłacić sama, klub i tak kiedyś długi będzie musiał jej zwrócić.
Napisałam na początku, że działacze postępują nieprofesjonalnie, ale w przypadku mieszkania się z Tobą nie zgadzam.
jerzyk_ dnia 27/02/2012
maqba, niby piszesz na początku:
Jureczek, zgoda, bierzmy pod uwagę czynnik ludzki.

a następnie cały długi wywód, że jednak nie warto tego uwzględniać. Zatem jeszcze raz powtórzę. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Nie zrozumie syty głodnego, a młoda panna na wydaniu, kobiety mające dzieci na wychowaniu. Swoim wpisem tylko to potwierdzasz.

ps. ja nigdzie nie napisałem, że Dorota jest bez winy, ani że jej odejście z klubu to czyn godny naśladowania. Jednak nie rozumiem postawy, że jak ktoś ma coś za uszami, to mu się już absolutnie nic nie należy, pozbawmy go resztek praw i najlepiej zamknijmy w więzieniu. To mnie przeraża !!! smileysmileysmiley
maqba dnia 27/02/2012
Jureczek, pewnie pozostaniemy każde przy swoim zdaniu, ale pokaż mi takiego pracodawcę, który po zwolnieniu się pracownika udostępnia mu mieszkanie służbowe i płaci za nie ? Fakt, że pracodawca nie wywiązał się ze swoich obowiązków to problem sądu pracy. Jak zaksięgujesz wydatki na byłego pracownika ? Zabrzmiało to bardzo rygorystycznie, ale czasy mamy jakie mamy, a państwo opiekuńcze skończyło nam się w 89 roku.
a następnie cały długi wywód, że jednak nie warto tego uwzględniać

nie zrozumiałeś mnie; "długi wywód" (może faktycznie przydługismiley) miał pokazać, że tę "ludzką twarz" - jeśli już - to powinny pokazać obie strony.
maqba dnia 27/02/2012
Jednak nie rozumiem postawy, że jak ktoś ma coś za uszami, to mu się już absolutnie nic nie należy, pozbawmy go resztek praw i najlepiej zamknijmy w więzieniu.

Nie chcę Cię urazić, ale pojechałeś sporo za daleko, nie uznaję takich uogólnień i takiej przesady; mało to merytoryczne jak dla mnie.
joa dnia 27/02/2012
przerabialismy już szukanie opiekunki dla syna na łamach portali internetowych, historie jego przedszkola... przed nami jeszcze szkoła podstawowa, gimnazium... studia...

Świeniewicz szanuję podobnie jak Bartmana - dopóki nie otwiera buzi...


nic dodać, nic ująć.
karotka dnia 27/02/2012
maqba mnie chodziło o co innego - jaki problem jest wręczyc zawodniczce (jak się z nią rozmawia) dokument o wypowiedzeniu mieszkania? żaden.
trzeba to załatawiac przez prawników? nie.
zwłaszcza jak się ją namawia do powrotu.

Dorota z ilością wywiadów przesadza, bo już nie wiem ile przeczytałam na jej temat, ale mam nadzieję, że już skończy, choc faktycznie nie wiadomo co z przedszkolem.
maqba dnia 27/02/2012
Karo, problem pewnie żaden, ale firmy tak nie działają. Nie wiem, jak przebiegała rozmowa Doroty z władzami klubu; co kto i komu powiedział, ale obsługą prawną zajmuje się kancelaria prawna; zapewne jeden z zapisów kontraktu mówił o przyznaniu mieszkania na czas pracy w klubie. Wygasł punkt: praca w klubie, wygasły i pozostałe. Prawnicy zajmują się realizacją zapisów, a nie sentymentami. Tak samo potraktują zasłużoną zawodniczkę, jak początkującą. Dla mnie dalsza dyskusja o tej sprawie jest bezcelowa; nie wiemy jak było naprawdę, Dorota mówi dużo, ale nie powie przecież nic przeciwko sobie, klub tak naprawdę nie mówi nic. Mleko się rozlało, a kto i jak to posprząta smiley pokaże czas.
best scorer dnia 27/02/2012
Zakończenie przygody z kadrą przez Dorotę Świeniewicz faktycznie zawsze było okupione delikatnie mówiąc skandalem. Pomijając już znane realiście powody rezygnacji z kadry Matlaka, warto przypomnieć rozstanie z drużyną Bonitty. Przed pamiętnym turniejem w Halle okazała się być wg decyzji i koncepcji trenera -piątą przyjmującą u Bonitty, a o miejsce miała walczyć nie tylko z Barańską ale i z Ciaszkiewicz. Myślę, że mimo niedawnej ciąży i urlopu macierzyńskiego nie czuła się wówczas gorsza sportowo od wspomnianych dziewczyn. Tutaj powyżej mówi, że problemem dla boskiego Marco było dziecko, ale o ile mnie pamięć nie myli, Kaśka Gajgał, też miała swojego bąbla gdzieś tam przy sobie w Szczyrku i problemu w treningach to nie stanowiło. Efektem tego był pamiętny wywiad z Dorotą w którym oberwało się Bonicie, chyba nawet Śliwie a język w niektórych fragmentach przypominał rodem ten z pod budki z piwem. Oczywiście odczucia wewnętrzne zawodniczki tak utytułowanej i z takim dorobkiem, doświadczeniem, która dostaje swego rodzaju sportowy policzek to temat na osobną dyskusję. Jednak przy obecnych problemach w Sopocie nie zmienia to faktu, że sponsor PGE pozwala sobie za sprawą działań klubu na taki czarny pijar i niedotrzymywanie umów wiążących go z zawodniczkami. Za pracę należy się wynagrodzenie. Tak było od kiedy Fenicjanie wymyślili pieniądze. Ja wykonuję wolny zawód i też jestem zobowiązany do przestrzegania pewnych umów, zapisów, narzuconych norm i ograniczeń, czy ustaw. Przykładowo powiedzmy, że jest wszystko jedno kiedy i jak ja będę malował obraz, tłumaczył tekst, cyzelował biżuterie, pisał komputerowy program, byle tylko we właściwym terminie praca, dzieło było gotowe, kontrakt wypełniony. Pod względem jakości również. Wówczas na koncie będzie wynagrodzenie. I tak powinno być w Sopocie. Ktoś przecież za to odpowiada. Najlepsze jest to, że na krótko przed wyjściem tych zaległości na światło dzienne, pan Piechocki wystosował w mediach oświadczenie jak to zakończył swoją misję na wybrzeżu i pozostawia klub prężny organizacyjnie w poczuciu dobrze wypełnionego zadania. I , że teraz jest już tylko kwestią czasu i cierpliwości (której w klubie też nie mieli) aby za tym sukcesem organizacyjnym przyszły sukcesy sportowe. To jak to w końcu było? chyba coś tu śmierdzi. A to na dłuższą mete dobrze tej firmie PGE nie wróży. Jestem przekonany że prędzej czy później z takimi działaczami w gówno wdepną. Czy aby już nie wdepnęli. Arogancja i amatorszczyzna ma krótkie nogi także w biznesie.
A może by tak panowie odpowiedzialni za ten finansowy bałagan ponieśli konsekwencje? Podobno ZUS szykuje listę ochotników do Strefy Gazy. Funduje przejazd w jedną stronę. Badań nie trzeba. Coś na pewno kombinuje, chyba potem... "tanie państwo".
best scorer dnia 27/02/2012
Ja nie wiem czy szybko dzieci się adoptują do nowych warunków czy przedszkola, skłaniałbym się raczej ku twierdzeniu, że większość raczej ma z tym problem, i przez dwa tygodnie stoją na rogu dywanu i beczą. No ale ja się nie znam na dzieciach i przedszkolakach bo ojcem będe dopiero za kilka miesięcy, do tego zmiana miejsca zamieszkania, jakieś ogólne nazwijmy to rozdrażnienie matki, na pewno nie wpływają kojąco na malucha. Na pewno jest więcej rodzin w Polsce, które zmagają się z podobnymi kłopotami dnia codziennego, czyli zawirowaniami z pracą, mieszkaniem, przeprowadzką itp. I zgoda, że ten mało profesjonalny argument padający w tym wywiadzie z ust Doroty przenosi kontekst sprawy na ten emocjonalny a nie prawny i formalny. Jeżeli coś się miało zmienić w klubie tymi spektakularnymi odejściami to właśnie takich zawodniczek, które znają swoją wartość. Inaczej psa z kulawa nogą by to nie obeszło. Więc może zwyczajnie miała dość i to był taki manifest. Takie: ja wam pokaże.
A Jurek, okazał w swoim komentarzu zwyczajnie więcej zrozumienia siatkarce niż Wy dziewczyny. Nic tak człeka nie użyźni niż te pare słów o bliźnich prawda?
maqba dnia 27/02/2012
A Jurek, okazał w swoim komentarzu zwyczajnie więcej zrozumienia siatkarce niż Wy dziewczyny

Chyba mało dokładnie przeczytałeś moje posty wyżej, napisałam wyraźnie, że rozumiem Dorotę.
Więc może zwyczajnie miała dość i to był taki manifest.

Jak się coś manifestuje, to się odchodzi z wysoko podniesioną głową, a nie tuż za drzwiami zaczyna wypłakiwanie dziennikarzom w mankiet.
jakieś ogólne nazwijmy to rozdrażnienie matki, na pewno nie wpływają kojąco na malucha

Ze słów Doroty wynika, że była cały czas w takim stanie psychicznym, że już dłużej nie mogła wytrzymać, więc dziecko rozdrażnienie matki odczuwało ; po zmianie sytuacji życiowej w domu będzie spokój i zmiana przedszkola traumą być nie powinna.


O czym my w ogóle rozmawiamy ? o psychologii przedszkolnej ? trzeba się zacząć przygotowywać do następnych etapów, bo jak ktoś wyżej napisał dziecko ma przed sobą szkołę i studiasmiley
joa dnia 27/02/2012
Nie zapominajcie o jednym, że za sytuację w klubie odpowiadał między innymi nie ktoś inny jak partner życiowy Doroty. Wiem, nie ma odpowiedzialności zbiorowej, ale nie uwierzę, że w domu o pracy nie rozmawiają i że na Dorotę sobecna sytacja spadła nagle tak, że nie była w stanie przygotować się do zmian.
maqba dnia 27/02/2012
joa, pełna zgoda, zacytuję samą siebie
Tekst o tym, że nie wiedziała zupełnie o sytuacji w klubie - każdej innej zawodniczce Atomu można uwierzyć, ale Dorota miała wiadomości z pierwszej ręki, jej mąż złożył rezygnację wcześniej, ale do końca grudnia z klubem był.
Eder dnia 27/02/2012
Świetne, świetne!
Treść pouczająca, kompozycja godna podziwu, sam Lukan nie powstydziłby się rymów.
Jestem pod wrażeniem.
chimer89 dnia 27/02/2012
Zyta wróciła na dobre smiley

Po pierwsze to przedszkole jest nieobowiązkowe. Po drugie może sobie pani Dorota zostać w Sopocie, wynająć mieszkanie gdzieś w pobliżu i nie zmieniać dzieciakowi przedszkola. Po trzecie, czuję, że będziemy mieli dużo obywatelskich misji do spełnienia - szukanie dzieciakowi gimnazjum, liceum i rekrutacja na studia smiley Będzie się działo.
Gaga dnia 27/02/2012
chimer89, pani Dorota nie da o sobie zapomniec i zadba, ze jesli nie o niej to przynajmniej o jej Julku bedzie musialo spoleczenstwo myslec i troszczyc sie o kolejne placowki wychowawczo-oswiatowe dla latorosli Brandta i Swieniewicz. Do kolejnych traumatycznych przezyc dzieciaka nie mozna przeciez dopuscic.
Zyta, swietna jest Twoja rymowka smiley
best scorer dnia 27/02/2012
Zyta dzięki, że poświęciłaś mojej osobie tych kilka rymowanych linijek. Zafundowałaś mi głask z wieczora. Poczułem się wyróżniony, taka atencja to zawsze jakaś forma podarowania komuś chwili uwagi. Jeśli już pijesz do moich elaboratów, gdybyś uczciwie spojrzała na te komentarze, to dostrzegłabyś, że była to nierzadko prawdziwa faktografia i że ja zawsze przychodziłem na strone w formule ad rem. Nigdy nie zmyślałem w nich co do zasadniczych spraw, zawsze opisując turniej, mecz, akcję. Czy to były mecze z Igrzysk zwłaszcza, turnieje kwalifikacyjne do MŚ, do IO, WGP, zaprzysiężenie siatkarek w Centrum Olimpijskim, jej wypowiedzi w wywiadach, występy na ME, moje wyjazdy na mecz. Wszystko zawsze związane z siatą, podawałem wyniki, często nazwiska i wplatałem swoje odczucia a wszystko tak aby całość dotyczyła zawodniczki i drużyny dla której gra. Przymusu czytania w regulaminie nie ma, i było to podane w innej formie niż statystyki, czy facetowskie czyli oczywiście niedojrzałe komentarze utrzymane w klimacie włożyć- wyjąć.
Wielu forumowiczów potrafiło wejść w dyskurs ze mną bez etykiety dla mnie r11; zaślepiony, widzisz tylko jedną, tak jak nie umiałaś zrobić teraz tego ty.
Brasil dnia 28/02/2012
Za drugim razem winni byli internauci


Ciekawe, że wspomina o tym osoba, która w kilku doniesieniach prasowych czy artykułach uważana była za odpowiedzialną w największym stopniu za taki stan rzeczy. Heh.

Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.

Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Świetne! Świetne! 100% [606 Głosów]
Bardzo dobre Bardzo dobre 100% [606 Głosów]
Dobre Dobre 100% [606 Głosów]
Przeciętne Przeciętne 100% [606 Głosów]
Słabe Słabe 100% [606 Głosów]

. .
Administracja **** Strona Główna **** Redakcja SN
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
-
Szukaj
Forum
Skracanie linków
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

ksdani

Wiewióry: Aleksandra Gryka odchodzi ..
ksdani

Kolejny sezon Bartosza Mariańskiego w siatkarskim GKS-ie Katowice
ksdani

Po 2 latach prowadzenia Trefla Gdańsk trener Igor Juričić opuszcza stolicę Pomorza
ksdani

Bułgarski środkowy Iliya Petkov nie będzie dłużej zawodnikiem PGE GiEK Skry.
ksdani

Nicolas Szerszeń będzie bronił barw Indykpolu AZS Olsztyn w kolejnym sezonie!
ksdani

Serbia - Dominikana transmisja o 01:45 na PolSp1 ..
ksdani

Japonia - Turcja na PolSport3 - 25:23, 25:21, 23:25, ... https://tiny.pl/ddf9p
ksdani

Rumuński przyjmujący Adrian Aciobanitei nie będzie dłużej reprezentował barw PGE GiEK Skry Bełchatów
ksdani

Jakiś rozgrywający by się męskiej reprze bardzo przydał...
ksdani

Sparing to sparing.. ...
ksdani

Łukasz Usowicz - Środkowy siatkarskiej GieKSy przedłużył umowę z Klubem.
ksdani

Moustapha M`Baye i Bartosz Makoś opuszczają Jastrzębski Węgiel
ksdani

Błażej Bień - MVP ostatnich MPJ i jeden z najzdolniejszych rozgrywających młodego pokolenia podpisał długoletni kontrakt z PGE GiEK Skrą Bełchatów.
ksdani

Ewelina Wilińska zostaje w Budkach.. smiley
ksdani

WIELKIE GRATKI DLA DZIEWUSZEK smiley