Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 19
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Kadziewicz przemówił |
Indykpol AZS Olsztyn Pierwszy wywiad Łukasza Kadziewicza po rozwiązaniu kontraktu z olsztyńskim zespołem.
- Nie wolał pan pozostać w szeregach AZS-u do końca sezonu?
Łukasz Kadziewicz: Jestem zawodowym siatkarzem i wyznaję zasadę, że z drużyną jest się do końca, niezależnie od wyników sportowych. Nie ukrywam, że ten sezon nie należał do najbardziej udanych, ale inicjatywa rozwiązania kontraktu w takim momencie wyszła od włodarzy klubu, a nie z mojej strony. Wydawało mi się, że z olsztyńskim AZS-em jesteśmy na dobre i na złe. Niestety, okazało się inaczej.
Link | bubbles dnia 02/03/2012 ·
211395 Komentarzy · 3478 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 02/03/2012
Powodzenia Łukasz! Będę tego życzyć zawsze, ale coraz mniej w to wierzę. Niestety. |
dnia 02/03/2012
Tez sie boje, ze Kadziu juz tylko w gebie jest mocny, ale obym sie mylila... |
dnia 03/03/2012
@Shiba
Dokopywanie - to jedno, a zauważanie oczywistości - co innego.
Choć i to - jak widać - niekiedy bywa trudne.
Póki co Kadziu przegrał sportową rywalizację z Mariuszem Gacą - skądinąd niezłym środkowym, moim zdaniem. Życzmy mu wszelkiego powodzenia w przyszłości. |
dnia 03/03/2012
Tzn. - Łukaszowi. Ale Mariuszowi oczywiście też. |
dnia 04/03/2012
Nie tylko dla realisty
" Jeśli chodzi o odejście Kadziewicza, to nie mam w tej sprawie nic do powiedzenia. To była decyzja klubu, choć nie ukrywam, że byliśmy trochę zdziwieni, ponieważ do końca nie wiemy, o co poszło. Naprawdę szkoda, bo Łukasz to dobry kumpel." To Gaca.
http://www.sport.pl/sport/1,78983,11269156,Dziura_pod_siatka__Pomoc_ma_Boruch_z_Mlodej_Ligi.html
ed:zaznaczamy link ( dokladnie) i klikamy pod oknem tekstowym na ikonke -url-
ks |
dnia 04/03/2012
Nie chcę karmić trolla, ale napiszę post, który skieruję w przestrzeń, z dedykacją dla tych, którzy nie widzieli Kadzia prawdopodobnie ani jednej minuty minuty na boisku w barwach AZS-u, ale mają na jego temat dużo do powiedzenia.
Kadziu miał bardzo dobry początek sezonu w Olsztynie, bazując, o zgrozo, na formie przywiezionej z Kataru. Pisałam o tym nawet ze dwa razy, choć nie pamiętam czy tu. Na tle marnej olsztyńskiej grupki odcinał się i umiejętnościami, i ogładą siatkarską, wyglądał jak swego czasu, nie przymierzając, Roger Guerreiro ze swoim brazylijskim szlifem na tle polskich wyrobników. Potem było coraz gorzej i gorzej, nie wiedzieć czemu forma zaczęła się ulatniać, a nasz geniusz trenerski nie miał żadnego pomysłu na zagospodarowanie jego osoby pod siatką. Do tego doszły podobno jakieś problemy z kolanami.
Jak nie wiadomo o co chodzi, to zwykle chodzi o pieniądze. Podejrzewam, że w klubie przekalkulowali, że nie ma sensu płacić Kadziowi, skoro miał "otwarty" kontrakt, a sezon, w którym i tak o nic już nie walczą, można dograć Gacą.
Inaczej mówiąc, klub szuka oszczędności gdzie się da. Ani na żadnym meczu, ani w żadnych rozmowach nie zauważyłam, ani nie usłyszałam o żadnych problemach z Kadziem, czy jego trudnościach w kontaktach z grupą. Tego typu argumenty są zgrane i nudne jak flaki z olejem.
Dowodem na to, że nie działo się nic, co kochają żądni kadziowych sensacji antykadziofani, jest fakt, że ani razu mnie nie zdołał zirytować, a jestem na tle jego zachowania mocno przewrażliwiona
Niestety, ale w tym sezonie w AZS- ie odbywają się różne dziwne i zawstydzające rzeczy, a to jedna z takich spraw. Przy okazji kolejny kamyczek do ogródka zamkniętej ligi, bo idę o zakład, że gdyby zespół walczył o utrzymanie, czy wcześniej o play offy, to zawodnicy gryźliby glebę, Kadzia klub za wszelką cenę chciałby utrzymać, a obowiązkowym wyposażeniem na meczach nie byłyby zapałki podpierające powieki i termos z kawą, żeby nie usnąć. Tyle mniej więcej dzieje się w tym sezonie na parkietach Uranii. Jedyne emocje, jakie przeżyłam to mecz z Zaksą. Trochę mało jak na 6 miesięcy grania. |
dnia 04/03/2012
Cors jest zajęty, nie wróci bo nigdzie nie odszedł. |
dnia 04/03/2012
Trep skończ już |
dnia 05/03/2012
Cors jest zajęty, nie wróci bo nigdzie nie odszedł.
Miód na moje serce.
Łukasz Kadziewicz ma szanse przejsc do najlepszych klubow, mysle ze chetnych nie zabraknie. |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|