dnia 10/03/2012
Wszytko rozegra sie w psychice dziewczyn.
Mala przewage maja zespoly Tauronu i Stali - te pierwsze juz zdobyly Puchar Polski wiec maja sukces na koncie ( najwiekszy w historii klubu) a te drugie maja o jedna wygrana wiecej niz przeciwniczki i nawet porazka jeszcze ich nie degraduje do 1 Ligi.
Atom przegral PP i LM - dla nich to ostatnia szansa na sukces w tym sezonie a dla AZS to albo wygrywaja albo spadaja..czy moze byc cos gorszego? |
dnia 10/03/2012
Myślę, że najgorsze jest to co dzieje się w klubie. Szkoda zawodniczek, ale też i nas kibiców, którzy uwierzyli, że będzie w Sopocie wielki klub. Dużo złego mówi się tu o " Napoleonie", ale myślę, że Wierzbicki nie powinien się zbliżać do siatkówki bo co dotknie to s.... |
dnia 10/03/2012
Już niedługo dowiemy się kto w finale zagra obok Muszyny.Cały czas wierzę,że to będzie ekipa z Sopotu.To będzie ciężki mecz coś czuję.Ks,ma rację.Tutaj będzie decydować psychika.Kto wygra,jeju to jest trudne pytanie.Wszystko może się zdarzyć,ale sercem jestem za sopociankami. |
dnia 10/03/2012
Cały czas wierzę,że to będzie ekipa z Sopotu.
No to piona! Będę trzymać kciuki |
dnia 10/03/2012
ale poczatek atomu - wybuchowy |
dnia 10/03/2012
11:3 dla Atomu, Dąbrowianki muszą opanować nerwy i zacząć grać wreszcie w ataku, bo jak na razie nic nie kończą. |
dnia 10/03/2012
1:0 dla Sopotu. |
dnia 10/03/2012
I jeszcze błąd Strasz... Słabiutko to wygląda. |
dnia 10/03/2012
8:6 dla Dąbrowy w drugim secie. Gra Tauronu już lepiej wygląda. |
dnia 10/03/2012
moze sie uspokoja i zobaczymy kawalek dobrej siatki |
dnia 10/03/2012
Ładna, długa akcja i brawa dla obu Libero. |
dnia 10/03/2012
rzadko ogladam kobieca siatke raczej z braku laku...ale bardzo fajnie gra sopot w obronie, a dabrowa strasznie spięta i błędy błędy. jazda dąbrowianki |
dnia 10/03/2012
16:13 dla Dąbrowy, mecz się zrobił bardziej wyrównany i jest teraz dużo ciekawszy. |
dnia 10/03/2012
jak z takimi wystawami tauron prowadzi, bo nie kumaty jakis sie zrobilem..? |
dnia 10/03/2012
Ksdani, było parę na prawdę ładnych wystaw, np. precyzyjna krótka do Liniarskiej. |
dnia 10/03/2012
Nie rozumiem decyzji sędziów. |
dnia 10/03/2012
zamiast 16:19 - 17:18 po bledzie pani sedzi |
dnia 10/03/2012
Fajny mecz się zrobił. 18-18. |
dnia 10/03/2012
Nie dość, że popełniła błąd to jeszcze ukarała zawodniczki z Dąbrowy za to że miały racje. |
dnia 10/03/2012
Hodge z Sieczka pomylic to tzreba miec talent |
dnia 10/03/2012
I teraz po tym błędzie pani sędzi wszystko się w Dąbrowie posypało. |
dnia 10/03/2012
setowa dla Dąbrowy |
dnia 10/03/2012
brawo Dorota! |
dnia 10/03/2012
Brawo Dąbrowianki 25:22 i 1:1 w setach |
dnia 10/03/2012
Gdzie w necie można normalnie oglądać ten mecz? Drhtv niemiłosiernie tnie |
dnia 10/03/2012
taa set Doroty Sciurki |
dnia 10/03/2012
na ipli mozna ogladac |
dnia 10/03/2012
ma ktoś normalną transmisję? |
dnia 10/03/2012
Sieka nie ma wyprostowanych włosów
ale i tak są długie |
dnia 10/03/2012
Magda Śliwa weź im pokaż. |
dnia 10/03/2012
blok na Sieczce Zaroślińskiej! |
dnia 10/03/2012
blok na Kożuch a wszystko przy zagrywce Śliwy
Magda Śliwa to synonim geniuszu. |
dnia 10/03/2012
remis, dalej dziewczyny! |
dnia 10/03/2012
Zorro - Leys faktycznie wyładniała |
dnia 10/03/2012
co ta Glass robi z tym obiegnięciem |
dnia 10/03/2012
Ładne kopnięcie Sieczki |
dnia 10/03/2012
dirix=koszmar |
dnia 10/03/2012
czy ja dobrze pacze że sędziowie coś nie bardzo dzisiaj? |
dnia 10/03/2012
No i znowu remis |
dnia 10/03/2012
dalej Dąbrowo |
dnia 10/03/2012
23:21 dla Dąbrowy |
dnia 10/03/2012
punktowa zagrwyka Skowrońskiej |
dnia 10/03/2012
Ładne rozegranie i atak Żebrowskiej. |
dnia 10/03/2012
24 dla DG |
dnia 10/03/2012
25:23 dla Tauronu |
dnia 10/03/2012
Na prawdę emocjonujący pojedynek się zrobił i na prawdę parę ładnych akcji rozegrały zawodniczki. |
dnia 10/03/2012
Karotka geniusz Sliwy to w czym sie przejawia? W wystawach na zapalenie pluc?
Atom juz sie chyba nie podniesie. |
dnia 10/03/2012
Megan dziś nie gra.
bobaas - koleżanki z jej wystawami sobie radzą, a koleżanki po drugiej stronie siatki już nie |
dnia 10/03/2012
Hurra! Wiwat Dąbrowa, Wiwat Krystyna Strasz!
Oglądam mecz na szczycie Toyota Handball Bundesligi pomiedzy Flensburgiem a Hamburgiem, wiec tylko jednym okiem bede zerkał tutaj. Mógłby ktos pisac relacje? |
dnia 10/03/2012
Tokarska to ostatnio nawet atakuje tak całkiem nieźle |
dnia 10/03/2012
Frauke ogarnij się z tą drugą piłką |
dnia 10/03/2012
to co robi Paulina Maj na boisku to jest po prostu niesamowite. |
dnia 10/03/2012
Karotko, pochwaliłaś Tokarską to przestała dobrze atakować |
dnia 10/03/2012
A Paulina faktycznie dzisiaj niesamowicie w obronie się spisuje. |
dnia 10/03/2012
Blok na Kożuch i jest remis po 12. |
dnia 10/03/2012
LINIARSKA JAKI BLOK
ups... już nie chwalę |
dnia 10/03/2012
Iza na prawym |
dnia 10/03/2012
Glass chyba sobie ubzdurała te Tokarska i wysyła do niej takie piłki jakby była Gioli czy kimś tam. |
dnia 10/03/2012
dawać, dawać DG !! |
dnia 10/03/2012
Ile jest? Ile jest? |
dnia 10/03/2012
Glass na rozegraniu to jak PC na zagrywce |
dnia 10/03/2012
po 15.
już 16:15 dla Sopotu po ataku Megan.
A Sieka to mnie zszokowała tymi loczkami. |
dnia 10/03/2012
Frauke w ataku |
dnia 10/03/2012
i już 17:16 dla Dąbrowy |
dnia 10/03/2012
Eder muszę Cię zmartwic - Paulina gra lepiej od Krysi. |
dnia 10/03/2012
Skra - PW 2:0 (-23; -21) |
dnia 10/03/2012
Alez walka Wreszcie dobra siatkówka w PLK |
dnia 10/03/2012
po 20 |
dnia 10/03/2012
A tymczasem w piekle północy po bramce Thomasa Mogensena komentator sie pomylił i zawołał: LASSE ... a pulicznosc zgłupiała Zaraz sie jednak poprawił, zawołał THOMAS, a publicznosc odkrzyknela MOGENSEN! |
dnia 10/03/2012
To tak na poprawienie humoru kibicom Atomu |
dnia 10/03/2012
Ależ broni Maj |
dnia 10/03/2012
3 kolejne bledy Skowronskiej |
dnia 10/03/2012
Skowrońska zagotowana |
dnia 10/03/2012
Maj, teraz świetnie Krysia.
Atom odwraca kartę! CO ZA MECZ! |
dnia 10/03/2012
Dawać Sopot! |
dnia 10/03/2012
No dlaczego?
PS. Skowrońska to rodzina naszej pięknej Katarzyny? |
dnia 10/03/2012
po 2 w setach i teraz czas na tie-breaka |
dnia 10/03/2012
No i tie breaka też proszę mi wygrać |
dnia 10/03/2012
Dąbrowa, ogarnąć się |
dnia 10/03/2012
Nie wiem co Frauke wymyśliła w końcówce. Ta zawężona wystawa do Eli, jak nie grają tego cały sezon i mecz to nieporozumienie. Ela lubi piłkę do antenki, pełną i wtedy może obijać po bloku.
Generalnie Ela zawaliła końcówkę, a Atom już niemal na kolanach. |
dnia 10/03/2012
Eder: nie
O czym myslal Kawka trzymajac Ele na boisku..i rychlo w czas wzial czas |
dnia 10/03/2012
PS. Skowrońska to rodzina naszej pięknej Katarzyny?
Nie. Panieńskie nazwisko Eli to Nykiel Tragicznie zagrała w końcówce. |
dnia 10/03/2012
No dobra, Dąbrowianki czas się skoncentrować i wygrać tego seta. |
dnia 10/03/2012
Dąbrowa, Dąbrowa! |
dnia 10/03/2012
jak wiemy w Ergo Arenie działy się już mega cuda, więc... |
dnia 10/03/2012
2:0... wiemy jak ostatnio prowadzenie DG się skonczyło... |
dnia 10/03/2012
Ale ładny przerzut Belgijki przez plecy z 1/2 strefy |
dnia 10/03/2012
Glass dramat wysatawa do Coriny, Corina dramat do Kożuch i IZA kończy. |
dnia 10/03/2012
Brawo Żebrowska, dwie zawodniczki powaliła swoim atakiem .
3:0 dla Dąbrowy na początek i czas dla Atomu. |
dnia 10/03/2012
Ależ mi szkoda Krysi i jej druzyny.
A Eli Skowrońskiej urody też nie brakuje. Nie sadzicie? |
dnia 10/03/2012
Dawać Dąbrowa!! Nie wolno wam tego przegrać |
dnia 10/03/2012
ależ przytrzymała paskudnie te piłke Frauke, cała hala wiedziała gdzie piłka pójdzie |
dnia 10/03/2012
Eder, nie sądzimy Nuszelka ładniejsza Ale ok, zajmijmy się meczem: zdecydowanie więcej piłek w tb powinno iść do Izy |
dnia 10/03/2012
CO ZA PLAS
Eder jeszcze nie przegrały |
dnia 10/03/2012
Megan i jej balony na zagrywce |
dnia 10/03/2012
dwa razy środek i 6:2 dla Dąbrowy |
dnia 10/03/2012
Glass wystawiła raz dobrze do Coriny to ją wyblokowały |
dnia 10/03/2012
Eder, nie sądzimy Nuszelka ładniejsza
Eee... |
dnia 10/03/2012
Ewelina dwa skuteczne ataki |
dnia 10/03/2012
8:4 i zmiana stron |
dnia 10/03/2012
ŚCIURKA |
dnia 10/03/2012
chimer- tutaj się zgodzę, muszelka jest drugą najładniejszą siatkarką w lidze A gra chociaż?? |
dnia 10/03/2012
Ja pierdykam, Spocie do roboty! |
dnia 10/03/2012
to co robi Ściurka wchodząc z ławki też jest niesamowite |
dnia 10/03/2012
Jeszcze 2! |
dnia 10/03/2012
Frauke coś Ty zrobiłaś |
dnia 10/03/2012
dziewczyny |
dnia 10/03/2012
Frauke znowu |
dnia 10/03/2012
Ile jest? Ile jest??? |
dnia 10/03/2012
Żebrowska... |
dnia 10/03/2012
9:7 dla Tauronu |
dnia 10/03/2012
ŻEBROWSKA Z PAJPA |
dnia 10/03/2012
10:7 |
dnia 10/03/2012
10:7, ja pier.... |
dnia 10/03/2012
MEGAN W AUT! |
dnia 10/03/2012
Liniarska w aut! |
dnia 10/03/2012
Tokarska w aut.... uffff..... |
dnia 10/03/2012
Tokarska w aut |
dnia 10/03/2012
ŻEBROWSKA Z PAJPA
W poprzednim meczxu tez tak zaatakowała z tego co pamietam |
dnia 10/03/2012
Glass co Ty robisz z tym obiegnięciem, dziewczyno kaleczysz tę grę.
Megan skutecznie |
dnia 10/03/2012
Frauke, nie wykańczaj mnie |
dnia 10/03/2012
Frauke za nisko ale Ivana skutecznie |
dnia 10/03/2012
12:10 dla DG |
dnia 10/03/2012
Ile jest? Ile jest? |
dnia 10/03/2012
Megan zepsuła zagrywkę |
dnia 10/03/2012
Brawo, Megan jeszcze dwa, jeszcze dwa |
dnia 10/03/2012
13:10 |
dnia 10/03/2012
Corina wreszcie dostała super piłkę |
dnia 10/03/2012
Jeszcze 1! |
dnia 10/03/2012
gwiazdeczko- to ty jestes fanką piechockiego, ze i skrze , i atomowi kibicujesz? |
dnia 10/03/2012
Iza w aut |
dnia 10/03/2012
13:12 dla DG |
dnia 10/03/2012
w Warszawie po meczu, 3:0 |
dnia 10/03/2012
Ile teraz? |
dnia 10/03/2012
Słaby tie break Żebrowskiej |
dnia 10/03/2012
po 13 |
dnia 10/03/2012
gwiazdeczko- to ty jestes fanką piechockiego, ze i skrze , i atomowi kibicujesz?smiley
Oczywiście To mój guru
Remis! |
dnia 10/03/2012
ale obrony... |
dnia 10/03/2012
|
dnia 10/03/2012
Meczowa dla Sopotu!!! |
dnia 10/03/2012
14:13 dla Atomu |
dnia 10/03/2012
Czemu do Żebrowskiej, która ostatnio nie kończy? |
dnia 10/03/2012
15:13 dla Atomu. |
dnia 10/03/2012
hahahah brawo Sopot!!! |
dnia 10/03/2012
znakomity mecz jak na warunki Plk |
dnia 10/03/2012
szkoda , ale gratulacje dla obu zespołów, większe dla DG |
dnia 10/03/2012
MVP to raczej Maj nie Kożuch :/ |
dnia 10/03/2012
No i super, teraz pozostaje kibicowac Muszyniance, zeby ich zmiazdzyła za kare |
dnia 10/03/2012
ale mecz! coz dabrowa sama sobie winna. graty dla sopocianek! |
dnia 10/03/2012
Mówiłem, że sie Atom chyba nie podniesie, ale się zerwał do walki. Do Muszyny na mecz przez Jasną Górę niech jadą i tam się pomodlą w podziękowaniach za pomoc Dąbrowy, która nie wytrzymała presji i widać nie dorosła do gry w finale PLK.
Trochę szczęścia Atom też miał.
Szkoda, bo życzyłem tego finału Dąbrowiankom.
Mecz bardzo dobry. |
dnia 10/03/2012
MVP ewidentine Maj, duzo wnosila Saad ktorej komentatorzy prawie nie widzieli..
Tauron przegral dwa razy- w 4 secie bledy Skowronskiej i Kawki ( przestaje mi sie podobac ten trener- traci glowe w waznych momentach) a w 5 secie mimo prowadzenia nerwy dabrowek nie wytrzymaly.
Brawa dla obu zespolow bo walczyly z calych sil |
dnia 10/03/2012
a teraz życzę sobie 5 meczów w finale |
dnia 10/03/2012
Gratulacje dla Atomu.
Ale Atom tego finału nie wygrał, ale przegrała go Dąbrowa na własne życzenie.
Co najśmieszniejsze. W finale będą dwa twory a nie zespoły. Muszyna jest sztuczna, a Atom jeszcze bardziej.
Muszyna umie grać z Atomem, ale kto wie czy to 'wyrwanie' finału DG przez Atom nie da im sił na walkę w finale.
Atom wygrywając dziś zyskał coś więcej niż medal, i z tego pewnie sobie cały zespół zdaje sprawę.
Kawka jest naprawdę ślepy, Dirixc grała źle ale po co zmienić rozgrywającą? |
dnia 10/03/2012
Po co az 5? 3 wystarczą, niech Anna odpocznie przed kadrą |
dnia 10/03/2012
Atom Trefl Sopot - Tauron MKS Dąbrowa Górnicza 3:2 ( 25:13, 22:25, 23:25, 25:22, 15:13 ) MVP: Kozuch (PO 3-2) Awans Atom Trefl Sopot
Atom: Tokarska (8), Glass(5), Ssuschke-Voigt (18), Saad, Hodge (18), Maj(P), Sieczka (8), Kozuch (23)Wilk, Konieczna, Bełcik, Dziękiewicz
Tauron: Leys (10), Liniarska (6), Ściurka (8), Dirickx (6), Zaroślińska (5), Strasz(L), Żebrowska (20), Skowrońska (4),
Plchotova (11), Lis, Śliwa, Nuszel |
dnia 10/03/2012
Tokarska - 4 bloki, Szuszke - 6
Punktowych bloków
Atom - 14
DG - 9 |
dnia 10/03/2012
A ile Dąbrowa wybloków miała? |
dnia 10/03/2012
warte zaznacznia wydaje się fakt, że Megan wszystkie punkty jakie zdobyła, zdobyła atakiem. |
dnia 10/03/2012
Ufff! Gratulacje dla Sopotu. |
dnia 10/03/2012
MVP powinna dostać Maj. Gdyby nie obrony Pauliny, mecz by się skończył wcześniej i innym rezultatem. |
dnia 10/03/2012
Moje serce kilka razy podczas tego meczu płakało,ale na końcu wybuch radości.Prawie taki sam jak u zawodniczek czy kibiców.Świetna atmosfera na trybunach.Niezłe dla oka akcje,dramaturgia,błędy..nieźle.Brawo Sopot.Brawo Dąbrowa,do ostatniej piłki tak jak podejrzewałam nic nie było rozstrzygnięte,wszystko mogło się zdarzyć.Lepsze minimalnie okazały się sopocianki.DG może żałować tego prowadzenia w taj breku.Cóż,stało się.Gratki raz jeszcze dla trenera i dziewczyn.Także matsu jedzie sobie do ergo na finał |
dnia 10/03/2012
MVP powinna dostać Maj. Gdyby nie obrony Pauliny, mecz by się skończył wcześniej i innym rezultatem.
Zgadzam się. Paulina wykonała czarną robotę, nie mówię bo Kożuch zagrała jeden z lepszych meczów w tym sezonie, ale te genialne obrony Majki i asekuracja koleżanek, dawała im szansę na kontry. |
dnia 10/03/2012
Magda Śliwa to synonim geniuszu.
100/100. |
dnia 10/03/2012
Brawo Atom. Mimo problemów wygrał. mają charakter dziewczyny. Rzeczywiście Majce należała się MVP. ale cały zespól zasłużył na pochwałę. Finał wielka niewiadoma, jednak większe szanse mają Muszynianki. |
dnia 10/03/2012
Brawa dla Sopotu !!!
Tak ja napisałem pod meczem poprzednim, Dąbrowa przegrała w nim finał i dziś się to dopełniło, choć walka była więcej niż zażarta to jednak w końcówkach Dąbrowa wysiadała psychicznie, nikt nie był w stanie skończyć piłki, mimo dobrego przyjęcia. Żegnajcie zatem Dąbrowianki, i tak byłyście czarnym koniem tej ligi, ale z medalem brązowym też wam może nie wyjść, wygrać 3 mecze to nie to samo co jeden. Macie jednak już puchar. A z dwóch obecnych zwycięzców Muszynianki i Sopotu, wkrótce jeden będzie zupełnie przegrany, ani Mistrzostwa ani Pucharu ani awansu do LM. Oj będzie się działo w tym finale, oj będzie.... |
dnia 10/03/2012
Świetne spotkanie jeżeli chodzi o emocje sportowe, napięcie, jednak jeżeli chodzi o poziom, mnie osobiście nie zachwyciło... Dąbrowa przegrała ten mecz na skrzydłach. 27% w ataku skrzydłowych Dąbrowy, przy 36% Hodge, Sieczki i Kożuch. Zawiodła zarówno Skowrońska, jak i Żebrowska, obie w kluczowych momentach nie udźwignęły presji (Ela w 4. secie, Iza w tie breaku). Świetnie za to grała Hodge... Niesamowicie ostrzeliwana w przyjęciu, nie dała się w ogóle złamać, przy 51 odbiorach popełniła tylko 1 (!) błąd, w ataku, w decydujących momentach nie zawiodła, z czego aż 57% przyjęcia pozytywnego. Gdy przyszło co do czego, to zagraniczne gwiazdy (Kożuch, Hodge) udźwignęły presje, Atom wygrał indywidualnościami... Super mecz Ssuschke na siatce. W ataku, momentami gubiła tempo z Glass, co biorąc pod uwagę, że mamy marzec, jest dziwne, by nie powiedzieć ... niepokojące. |
dnia 10/03/2012
Masło maślane z tym przyjęciem Sorki. |
dnia 10/03/2012
co biorąc pod uwagę, że mamy marzec, jest dziwne, by nie powiedzieć ... niepokojące.
hihi, od grudnia tak mało meczów było żeby się zgrac |
dnia 10/03/2012
Zważywszy na to ile piłek dostała Iza w całym meczu to naprawdę 'dziwne', że w tiebreaku brakowało sił. Ta decydująca piłka spadła na nią, gdyby zdążyła się odsunąć byłby aut i meczowa dla DG.
Mecz nie był pod względem sportowym dobry, ale poświęcenie widoczne u obu drużyn i dramaturgia do końca, to mogło się podobać. |
dnia 10/03/2012
A co Wy chcecie od poziomu sportowego? Moim zdaniem ten również był dobry. Tych błędów, aż tak wiele nie było. Skuteczność po obu stronach niska, ale to zasługa bardzo dobrej gry w obronie i bloku obu drużyn. Wiele długich akcji, które kończyły się zwykle zdobyciem punktu jakiejś drużyny po swojej dobrze wykonanej akcji a nie po babolu przeciwnika. To był bodajże najlepszy mecz w całym sezonie, który można było widzieć w TV. |
dnia 10/03/2012
bobass - broniły znakomicie, nieźle grały w bloku, ale rozgrywające (zwłaszcza wystawy do środkowych) po prostu kaszaniły.
Zreszta Frauke jak wystawiała do Izy, to robiła coś takiego dziwnego ze sobą, że wszyscy wiedzieli, że piłka pójdzie tam :/ tak czytelne to było, że modliłam się, żeby Iza radziła sobie z podwójnym blokiem. Za dużo i za często na prawo szło. |
dnia 10/03/2012
Jak na PLK to poziom był naprawdę dobry. Momentami czułam się jakbym Serie A oglądała |
dnia 10/03/2012
AZS Białystok - Stal Mielec 3:1 (25:20, 25:20, 25:27, 25:21) MVP: Thompson
PO 3-3
AZS: Sieradzan (12), Thompson (23), Kuczyńska (12), Kruk (9), Jack (18), Muhlsteinova (7), Durajczyk (L), Szeszko (1), Cabajewska , Kowalienko
Stal: Wilczyńska (13), Pycia (5), Szymańska (6), Kociova (17), Liliom (10), Kandora (8), Wojtowicz (L), Sadowska, Pykosz (2), Babicz(2) |
dnia 10/03/2012
Czy Stal Mielec ma trenera?
Po dzisiejszym meczu mozna stwierdzic, ze NIE MA.
Kruk przyjela 51 zagrywek -57%/27%
Durajczyk 31 zagrywek - 65%/32%
AZS powinien podziekowac trenerowi stalowek, ze tak ulatwil im gre.
AZS - 60%/29%
Stal - 35%/20% |
dnia 10/03/2012
Dziś Atom właściwie już był na widelcu. Co zrobiła Dąbrowa nie wiem. Chyba bały się wygrać.Jeszcze w tie-breaku Sopociankom był bardzo trudno uwierzyć w zwycięstwo jak już było chyba 11:13, ale okazało się, że Dąbrowie mimo prowadzenia było jeszcze trudniej w to uwierzyć.
Justyna Kowalczyk o czymś podobnym mówiła, po wygraniu przedostatniego etapu Tour de ski na którym zdystansowała Norweżki powracając na fotel lidera: Tak sobie biegłam i biegłam i myślałam w pewnym momencie, że chyba przeginam. Że mogę nie dolecieć. Ale okazało się, że w momencie kiedy mnie było ciężko, innym było jeszcze trudniej. Przekonaliśmy się też co grają w decydujących piłach meczu o coś, E. Skowrońska i Żebrowska. Choć ta druga, nie wiem czy może grać jeszcze lepiej, rozgrywa troche taki sezon życia. Podobała mi sie też Paulina Maj, zwłaszcza, że koleżanki skakały czasami dziś do bloku każda sobie. |
dnia 10/03/2012
Stal - AZS
1-0
2-0
2-1
3-1
3-2
3-3
?
Kiedy stalowki wygraky czwarte spotkanie wiekszosc juz widziala AZS w 1 lidze ( ja tez).
Wypowiedzi zawodniczek z Bialegostoku ine dawaly nadziei - tyle w nich bylo rozgoryczenia, zniechecenia, pretensji...co sie zmienilo w klubue, ze "nagle" zaczely grac o klase lepiej a moze i "bardziej". |
dnia 10/03/2012
Papiery nawet na wygranie ligi Dąbrowa ma, ale brakuje instynktu killera. Najpierw tamten pamiętny tie-break, a dzisiaj końcówka przegrana 0:4. |
dnia 10/03/2012
ksdani a na kogo innego miały Stalówki serwować? |
dnia 10/03/2012
ks ale tam sie coś dzieje dziwnego w stali:
z własnego doświadczenia wiem, że są rzeczy, których nauczyc się może każdy. Każdy może się nauczyc rysowac - różny nakład pracy, czasu poświęconego itd. Oczywiście są takie rzeczy jak wrażliwosc, której nabyc się nie da, ale do pewnego (skromnego bo skromnego, ale zawsze) poziomu da się dojsc. Nie wierzę, że w siatkę jest inaczej - można nie umiec odbic piłki, ale można wiedziec, w którym miejscu stac, żeby chociaż spróbowac ją podbic. A stal tego nie umie. |
dnia 11/03/2012
Klub, który wytransferuje duet Thompson - Jack z Białegostoku poczyni wielce perpektywiczny transfer.
Zawodniczki po przyjściu do AZS prawie nie widywane na parkiecie wraz z upływem czasu stają sie racją ligowego bytu dla podlaskiego klubu.
Najlepiej trafione transfery w lidze ostatnich lat uwzględniając współczynnik koszt/efekt. |
dnia 11/03/2012
interesujace podsumowanie, serku. Tyle dobrych slow o trenerze i Glass, ktorych my tu czesto i dosc ostro krytykowalismy, daje do myslenia. Naprawde tak wysoko oceniasz sopockiego trenera? Bardzo podoba mi sie Twoje okreslenie "lekko luzackie podejscie" w stosunku do gry Amerykanek -z mojego punktu widzenia zwlaszcza Megan- ktore mnie czesto doprowadzalo do "wscieklosci", ale ktore oddaje w 100% sposob jej grania. Twoje slowa o ZESPOLE w Sopocie natomiast nie dziwia, bo czy nie jest czesto tak, ze w obliczu problemow (finansowych) w klubie, zawodniczki i sztab trenerski staja sie taka zwarta grupa i tworza wlasnie team, ktory walczy z wszelkimi przeciwnosciami pokazujac prawdziwy charakter na boisku?
Myslisz, ze jesli Sopot zdobedzie MP, to uratuje sie na nastepny sezon i bedzie miec tak silna druzyne, by "zagrac" w LM? Oceniasz to czysto sportowo czy moze Twoje kciuki dla Atomu to troche i antypatia do muszynskiego klubu? |
dnia 11/03/2012
Nagonka na Atom, owszem była. Troche po złości panom działaczom, którzy chcieli sukcesu na wczoraj a przecież dziewczyny nie były niczemu winne, poza tym, że chciały grać w mocnej drużynie. I to waśnie panom działaczom, panu Piechockiemu i pozostałym zawdzięczają czarny pijar, który z czasem jaśniał, tak jak zmieniły się stroje i barwy klubowe. Wiadomo, że zainwestowano w klub nie po to aby komuś robić dobrze, a już z pewnością nie kibicom i żeńskiej siacie ( choć podobno pan były prezes Zadroga wielkim miłośnikiem siaty jest ), sponsor miał jeden cel. Nie żadne tam inwestowanie w siate w tej części siatkarskiej mapy Polski, nie żadne tam dobro repry, tylko pozytywna reklama poprzez sport i realizacja przede wszystkim swoich interesów, celów marketingowych, zgodnych z rachunkiem ekonomicznym. I to w tym rozumieniu było dobre. Takie życie. Taki rynek. Taki sport. Konrad Piechocki Napoleon, sam w swoim znanym oświadczeniu wytłumaczył bardzo przystępnie, bardzo otwartym tekstem, pierwotne motywacje powstania klubu w Sopocie. "Miał powstać silny zespół, który dzięki swoim sukcesom budowałby pozytywny wizerunek sponsorów i aktywnie wspierał projekt budowy pierwszej elektrowni atomowej realizowany przez PGE SA". Nie bez przyczyny zdecydowano się do tego celu na wspieraniu kobiecej drużyny, która te plany ma "ocieplać", nie bez przyczyny myśle zdecydowano się na zmianę barw klubowych, strojów, strony itd. Tak więc, Napoleon i Chiappini mieli stworzyć taki dobrze funkcjonujący organizacyjnie i sportowo organizm, najlepiej jak najszybciej ku chwale strategicznym planom sponsora. Miał być sukces na wczoraj, szybko i skutecznie. Reszta sie nie liczy a przecież Chiappini wie w odróżnieniu od działaczy jak siatkówka lubi czas, zgranie i cierpliwość. Pieniędzy i potencjału drużyny zwłaszcza w ofensywie odmówić nie można ale długo nie był to dobrze funkcjonujący organizm, choć czas działa na ich korzyść. A dziś czytam u serka, której nigdy nie było po drodze z Muszyniankami, że Atom to najbardziej zespołowy zespół, najbardziej prawdziwy ze wszystkich. Czy aby nie określaliśmy tak jeszcze przed wczorajszym meczem a może nawet i po, właśnie drużynę z Dąbrowy? A może odejście z zespołu Doroty Świeniewicz, tchnęło tą prawdę w grę Sopotu?
Po wygranym meczu Muszynianek z Atomem w fazie zasadniczej pisałem, że Muszynianki wygrały w sumie zwykły ligowy mecz, a te dwa zwycięstwa z zasadniczej nie będą im pamietane w play offie czy w ścisłym finale jeśli będzie on taki jak rok temu. Zostaną tylko przypomniane przy zapowiedzi ewentualnych pojedynków w play- off. Jako historia. Bo na wiosnę to będą już inne mecze, będą o coś i gołym okiem widać jak u dziewczyn rośnie zaangażowanie, waży każda akcja, pojawia się presja. Ale jednak Muszynianki wygrały wtedy w lidze mecz prestiżowy. Jak to się mówi na szczycie. I za to mimo swoich słabości należały się im gratulacje.
Takie już są Muszynianki. Od strony siatkarskiej nigdy nie były zespołem tak kompletnym jak dziś, a rezerwy jeszcze są ogromne. Wiele doświadczonych dziewczyn, które posiadają zdolności przywódcze ale posiadają też swoje urazy, ale w tej części sezonu chyba żadna zawodniczka ligi nie jest wolna od bolączek, oby nie było tylko urazu na linii Bodzio dziewczyny, co też sugerowała serek. Dlaczego o tym piszę? Weźcie kartkę i napiszcie 10 pierwszych słów, które przychodzą wam do głowy po usłyszeniu nazwiska: trener Serwiński. A teraz z tych 10 słów wyłuskajcie te pozytywne, jakiś sukces? No właśnie serku, czy to nie jest obśmiewanie w internecie trenera "gwiazdek" z Muszyny? Po drugiej stronie w finale stanie na przeciw nim coraz lepiej rozumiejąca się drużyna Sopocianek. Wczoraj Kożuch była w gazie takim, że kończyła jakieś sytuacyjne, dziwne piły na podwójnym bloku, jeśli dołączy do niej Hodge w dyspozycji takiej jak w pierwszym meczu z Rabitą Baku, i to samo co wczoraj zagra Paulina Maj, to te trzy zawodniczki mogą odprawić Muszynę z kwitkiem. Jak będzie? ja tego nie wiem. Za tydzień wszystko będzie grane od nowa. Bedę mógł powiedzieć o wczorajszym meczu, że: Zapomniałem wczoraj włączyć telewizor. Wydarzyło się coś?
Dla jednej z tych drużyn będzie to na pewno sezon przegrany. |
dnia 11/03/2012
best, może nie czytałeś, ale ja typowałam atom, zanim wszedł do finału, jeszcze przed meczem z dąbrową.
może ktoś tu jeszcze to pamięta.
serku - ja pamiętam, bo ja pytałam |
dnia 11/03/2012
Pamiętam. I miałem nawet odpisać wtedy, żebyś nie wieszała złotych medali na szyjach Sopocianek bo póki co jeszcze się w finale nie znalazły. I wczoraj w końcówce tie-breaka, wszystko się zmieniło. |
dnia 11/03/2012
ogromne gratulacje dla dziewczyn z sopotu, niedocenianych przez wielu "fachowców", obśmiewanych w internecie, najczęściej określanych "sztucznym" tworem.
to nie jest sztuczny twór, te dziewczyny i sztab trenerski to jest ZESPÓŁ, PRAWDZIWA DRUŻYNA, MOŻE NAJPRAWDZIWSZY W CAŁEJ LIDZE.
Ja również składam życzenia Sopotowi. Gratulacje. Trzeba to uczciwie powiedzieć, że drugi raz uciekły Dąbrowie spod noża i to drugi raz przegrywając znacząco w tie-breaku.
Co do "sztucznego tworu" to przecież jest najprawdziwsza prawda i nie ma co tu owijać w bawełnę, że jest inaczej. Klub powstał nie z jakiegoś szczególnego umiłowania siatkówki w trójmieście, nie z ambicji działaczy i trenerów siatkówki, tylko po to, aby realizować cele marketingowe sponsora, który pragnie wybudować elektrownię atomową na wybrzeżu i chce przez takie i podobne działania urobić opinię publiczną trójmiasta. Dodatkowo historia awansu klubu do PLK jest mocno żenująca, kiedy to klub sportowo przegrywa rywalizację z Rumią i następnie odkupuje miejsce w PLK od klubu z Piły. Jeżeli to ma być wizytówka klubu "NAJPRAWDZIWSZEGO W CAŁEJ LIDZE" to ja dziękuję bardzo, ale postoję. Bo dla mnie przy historii Atomu, historia dojścia na szczyty klubu z Muszyny to wzór cnót i przykład na to, jak pasja siatkarska kilku osób z Muszyny, może doprowadzić klub na sam szczyt ekstraklasy. Z kopciuszka na księżniczce. Wybacz zatem serku, ale nawet twój autorytet tu nie pomoże. Klub Atomu Trefla Sopot to nadal jest sztuczny twór, choć dziewczyny które w nim grają, nie są niczemu winne, a grają rzeczywiście coraz lepiej i całkiem możliwe, że ograją w tym roku Muszynianki, które wraz z odejściem na urlop macieżyński Oli Jagieło zatraciły gdzieś swojego ducha zespołu i według mnie są obecnie dość łatwym łupem, choć grają tam naprawdę dobre siatkarki.
Trener Chiappini - trudno mi w pełni ocenić tego trenera. Zupełnie nie wiem jak pracuje on z dziewczynami na treningach. Choć z wywiadów jakie udzielają jego podopieczne wyłania się obraz dobrego i bardzo skrupulatnego, dokładnego trenera, który wie co robi. Trudno jednak o potwierdzenie tego na boisku. Jak obserwujemy siatkarski rozwój, takich zawodniczek jak, Sieczka czy Konieczna trudno oprzeć się wrażeniu, że w Sopocie nie poczyniły one żadnych postępów. Dodatkowo obserwacja tego trenera podczas meczów PLK nieodmiennie rodzi wrażenie, że nie jest on w stanie wykorzystać nawet w połowie potencjału swojej drużyny. Dużym kłopotem dla tego trenera, było już samo skomponowanie wyjściowej szóstki swego zespołu. Tu właśnie paradoksalnie pomogły mu kłopoty finansowe klubu. Bo kiedy odeszła wydawałoby się najlepsza siatkarka tego klubu Ozsoy, a następnie Fernandez, to z konieczności pierwsza szóstka Sopocianek, stała się bardziej zbilansowana, a gra systematycznie się poprawia. Bardziej zatem dobrą grę tego zespołu przypisuję przypadkowi niż świadomemu działaniu trenera Chappiniego. Zresztą, ten trener również i w przeszłości żadnych wielkich osiągnięć nie miał, a w Turcji poniósł wręcz klęskę. |
dnia 11/03/2012
Wczoraj strasznie podobała mi sie gra Gosi Kożuch, kurczę taką sportową złość to chyba tylko u Jaqueline widziałam. Ona latała jak poparzona po całym boisku, nawet komentatorzy się śmiali że wystąpiła w pewnym momencie w roli środkowej bloku po czym nagle znalazła sie na prawym skrzydle i atakowała. Te jej akcje w obronie, przewroty w tył aż do pozycji stojącej, jak jej się nie udało zaatakować to nieźle się wkurzała i domagała się jeszcze jednej piłki którą uderzała tak że nie było czego zbierać. Jak nie udało jej się podbić piłki to waliła pięścią w parkiet. Ona wyglądała tak jakby jej najbardziej zależało na tym zwycięstwie, dwoiła się i troiła na tym boisku, a przy tym euforia przy każdym zdobytym punkcie przez Atom bezcenna w jej wykonaniu. |
dnia 11/03/2012
Nareszcie ktoś, czyli serek, dokonał obiektywnej oceny Atomu Sopot. Utożsamiam się z każdym słowem, które napisał serek. Lepiej bym nie ujęła sytuacji zespołu siatkarek Atomu.
Jureczek piszesz o sztucznym tworze, potem, że dziewczyny nie są temu winne, ale.... Co innego działacze,a co innego walka zawodniczek na boisku. Nie masz zielonego pojęcia jak mają pod górę mimo, że dyrektor sportowy ponoć lubi siatkówkę. W atomie nie ma przypadkowości. Nie pisz bzdur, jeśli nie wiesz jak tam się pracuje od wewnątrz! |
dnia 11/03/2012
Dużo racji Jurek, kłopoty finansowe i odejścia zawodniczek z klubu wykrystalizowały Chiappiniemu szóstkę, stało się to po odpadnięciu z rozgrywek LM, bo w jej trakcie było widać jak trener podzielił ten prawdziwy zespół i trudno oprzeć się wrażeniu, że kryterium podziału były umiejętności a nie ilość grania na trzech frontach. Dlatego fakt, że możemy oglądać teraz grę takich zawodniczek jak Sieczka, Tokarska, w większym wymiarze i od czasu do czasu Dziękiewicz czy Koniecznej zawdzięczamy zerwaniu kontraktów i nie regulowaniu wypłat a nie trenerowi i jego zmysłowi taktycznemu. |
dnia 11/03/2012
serek, jesli moje zdziwienie () co do Twoich slow o trenerze i Glass i podejrzliwe jakby zdanie: "daje duzo do myslenia" odebralas jako krytyke, to zle mnie zrozumialas. Ja chcialam przez to powiedziec, ze ci, czesto krytykujacy Chiappiniego i Amerykanki, do ktorych tez pare razy nalezalam, powinnismy moze zastanowic sie nad tym, co napisalas i sprobowac troche obiektywniej spojrzec na te osoby. Nie mialam rowniez na mysli, bys Ty kogos z nich "wychwalala" lub "krytykowala". Wyrazilas sie o nich dosc pozytywnie i to zwrocilo moja uwage. A ze wspomnialas o kciukach dla Sopotu, zapytalam o ewentualny dodatkowy powod, bo wiekszosc z nas tutaj wie przeciez, ze fanka Muszyny nie jestes.
Ze sopociankom naleza sie wielkie gratulacje i brawa za wygranie rywalizacji z Dabrowa, to jest oczywiste!
Postawa dziewczyn i trenera wobec sytuacji, w jakiej sie w klubie znalezli, godna jest podziwu i szacunku i tego nie zmieni nic, ani jakis zly mecz ani historia powstania tego klubu. Mozna tylko zyczyc im sukcesu i dobrej przyszlosci |
dnia 11/03/2012
Stal Mielec spada z PLK. |
dnia 11/03/2012
Klub z historią, ale od jakiegoś czasu raczej z tych co najgorzej przędzie w PLK. Wydaje się, że lepiej z nimi w zeszłym roku raczej by nie było... Zatem to chyba dobre, że spadną.
W sumie to Białystok niech teraz przegra z I ligowcem, bo się wydaje, że Legionowia, Police czy Murowana mogą wnieść nieco więcej niż AZS. |
dnia 11/03/2012
Ofc lepiej w przyszłym roku, a nie zeszłym |
dnia 11/03/2012
AZS Białystok - Stal Mielec 3:2 (25:20, 21:25, 25:22, 21:25, 15:9)
PO 4:3 - Stal spada z PLK
AZS Białystok: Sieradzan (17), Thompson (18), Kuczyńska (16), Kruk (10), Jacka (16), Muhlsteinowa (1), Durajczyk (L), Szeszko, Cabajewska, Kowalenko (3)
Stal Mielec: Wilczyńska (16), Pycia (14), Szymańska (2), Kociowa (20), Liliom (17), Kandora (11), Wojtowicz (L), Babicz, Sadowska, Pykosz |
dnia 11/03/2012
Biłgoraj ładnie położony |
dnia 11/03/2012
Wiesz serku
Do tej pory sądziłem, że określenie "sztuczny twór" dotyczy właśnie klubu Atom Trefl Sopot, a nie drużyny dziewczyn. Ja przynajmniej tak to rozumiałem i rozumiem. Po zespole z Sopotu spodziewałem się od samego początku nawet dużo więcej niż ten zespół osiągnął. Nadal sądzę, że nie wykorzystuje on w pełni swojego potencjału, a hamulcem jest sam głównodowodzący trener Chiappini. No, ale zostawmy go w spokoju. O dziewczynach - "sztuczny twór" nigdy tego tak nie rozumiałem i nie rozumiem, ale i tak w finale będę kibicował Muszyniankom, choć szansę na złoto oceniam 50/50 i nie zdziwię się jak zostaną w tym roku na lodzie. Taki zimny prysznic Muszynie by się przydał, dla oczyszczenia atmosfery. |
dnia 11/03/2012
Dzięki Serku za twoją opinię. Pełna zgoda. Liczę, że dziewczynom z Sopotu uda się wygrać z Muszyną. Będę w każdym razie mocno im kibicować. |
dnia 12/03/2012
Dąbrowa oddała ponownie udział w finale.Trochę dziewczyny DG potraciły formę z PP, zwłaszcza Ela ostatnio blado.W tajbreku też szczęście decyduje kto kończy w chwale.Kożuch ostatnio w super dyspozycji.Oczywiście różni kibice mają swoich faworytów na Finał. Ja kibicuję odwrotnie jak serek. Co prawda Muszynianka wygrać musi a Trefl tylko może, więc w psychice przewaga Sopotu.Jednak
o to chodzi by sprawdzić dziewczyny z Muszynianki w tak
ciężkiej próbie. To trzon naszej kadry. Gdy wygrają z Treflem to będą silniejsze w kadrze. To tylko gdybanie. Wygra lepszy. Lepiej dla udziału w LM by wygrała Muszynianka. Przyszłości silnego Trefla nie widzę. Kiedy te mecze ? |
dnia 12/03/2012
Zen: mecz jest planowany 19.03.2012 godz 18.00 w Muszynie |
dnia 12/03/2012
To też ze zdziwieniem wyczytałem. A drugi pewnie we wtorek. Czyli w dni robocze niedogodne dla kibiców. PLK źle traktuje mistrza. |
dnia 12/03/2012
to sie jeszcze moze zmienic..
swoja droga zyciestwo Chemika z Murowana i to na wujezdzie jest spora niespodzianka. Pierwszy mecz nie zapowiadal takiego obrotu sprawy. Moze za latwo poszlo? |
dnia 13/03/2012
mialem nie zabierać głosu w "sprawie" ciapka i Glass ale noc za oknem, zmusili mnie żebym sie położył, to skrobnę.
ciapek nie ma nic wspólnego z tym, że powstala drużyna chcąca coś osiągnąć i Udowodnić. Kontrakty się kończą i (szczególnie zagraniczne) zawodniczki muszą pokazać, że grać potrafia albo kto je zaangażuje za przeszłe zasługi.
Chyba tylko Majowa nie musi się martwić o przyszły sezon.
Nie odmawiam im ambicji i nie twierdzę, że odpuscilyby jakiś mecz ale wiele czynników składa się na to jak grają atomówki.
Glass: mówienie, że dla dobrej rozgrywajacej niemal cały sezon to malo aby się zgrać...no sry to już duża przesada.
Wilk będzie lepsza byle tylko zaczęła grać.
Ciappini: ktoś napisał, że nie wie jak pracuje ciapek na treningach- odp brzmi, tak, jakie postępy zrobiły zawodniczki które trenuje.
Ja to co robił w atomie oceniam negatywnie.
Gdyby to był dobry trener to Sieka po 2 latach pod jego skrzydłami byłaby podstawową przyjmująca Reprezentacji - a nie jest !
Mówicie o jego wspaniałej postawie...a kto go zatrudni? co osiągnął na arenie międzynarodowej mając naprawdę dobre zawodniczki - Nic. |
dnia 13/03/2012
Nie widziałam całego meczu nie wiem jak Glass grała, ale wiem jedno że piłki do Coriny nie były dobre, ale to już norma i wszyscy o tym wiedzą. Nie rozumiem czemu te 2 osoby nie potrafią się ze sobą zgrać? Jeżeli chodzi o to zwycięstwo to moim zdaniem wygrały tylko poprzez indywidualności oraz dlatego że poszczególnym zawodniczką bardzo zależało. Czytałam też gdzieś określenie może na forum Atomu- że Amerykanki grały z takim Amerykański luzem, tak jakby grały bo grały? ale w innych meczach da się to zauważyć. Tak na dobrą sprawę Atom wygrał dlatego że po 1 Paulina Maj świetnie spisywała się w przyjęciu i obronie, 2. Gosia Kożuch dwoiła się i troiła na boisku o czym zresztą pisałam kilka postów wcześniej, oraz świetnie atakowała, oraz dzięki dobrej grze środkowych czyli Mai i Corinie, bardzo dobrze grały w bloku. Megan zagrała słabo moim zdaniem, jakoś tak dziwnie, słabe te ataki w jej wykonaniu a o przyjęciu chyba wspominać nie muszę, aczkolwiek aż tak tragicznie nie było.
Życzę powodzenia Atomowi w finale. |