Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 15
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
11. kolejka rundy rewanżowej włoskiej Serie A - AKTUALIZACJA |
Seria A Panowie Zarówno Acqua Paradiso Monza jak i Itas Trentino w zeszły weekend brały udział w rozgrywkach europejskich pucharów. Z tego powodu te zespoły muszą nadrobić ligowe zaległości. Już dzisiaj, w pierwszy dzień kalendarzowej wiosny, zapraszamy na pojedynek Monzy z Cuneo, a jutro na spotkanie brązowych medalistów tegorocznej edycji Ligi Mistrzów z Sisleyem Belluno.
21.03.12
20.30 Acqua Paradiso Monza Brianza - Bre Banca Lannutti Cuneo 0:3 (22:25, 22:25, 21:25)
MVP:Earvin Ngapeth
Statystyki: Link
22.03.12
20.30 Itas Diatec Trentino - Sisley Belluno 3:0 (25:20, 25:22, 25:22)
MVP: Filippo Lanza
Statystyki: Link
Wyniki meczów rozgrywanych w sobotę i niedzielę:
17.03.12
17.30 Copra Elior Piacenza - M. Roma Volley 3:0 (25:18, 25:19, 25:19)
MVP: Vladimir Nikolov
Statystyki: Link
18.03.12 Początek spotkań godzina 18.00
Casa Modena - Marmi Lanza Verona 3:1 (25:21, 33:31, 22:25, 25:17)
MVP: Marco Piscopo
Statystyki: Link
17.30 CMC Ravenna - Tonno Callipo Vibo Valentia 2:3 (19:25, 26:24, 20:25, 25:21, 13:15)
MVP: Stefano Moro
Statystyki: Link
Lube Banca Marche Macerata - Energy Resources San Giustino 3:1 (25:23, 25:20, 24:26, 25:20)
MVP: Cristian Savani
Statystyki: Link
Fidia Padova - Andreoli Latina 3:2 (20:25, 25:23, 25:19, 22:25, 15:7)
MVP: Yu Koshikawa
Statystyki: Link
Zapraszamy do komentowania!
Źródło: legavolley.it/inf. własna
| step by step dnia 17/03/2012 ·
211395 Komentarzy · 3642 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 18/03/2012
Tak tytułem wstępu zanim zaczniecie komentować coraz słabszą ligę włoską.
Na naszych oczach tworzy się historia. Włosi nie zdobędą w tym sezonie żadnego pucharu a Polacy mają 3 szanse (w tym jedną pewną bo podwójną) Co prawda została w pucharze CEV jeszcze Monza ale ona najpierw musi dziś pokonać Dynamo a w ewentualnym finale Resovię.
Wczoraj padł fundament ligi włoskiej. "Boskie i niezniszczalne " Trentino nie obroni tytułu mistrza Europy a co gorsza straci swoją największą gwiazdę. Sponsor Trentino zapowiedział wcześniej obniżenie budżetu. Ciekawe o ile w świetle wczorajszego wydarzenia w Atlas Arenie. Natomiast Plus Liga w świetle wyników polskich drużyn w europejskich pucharach staje się ekskluzywnym towarem dla sponsorów oraz obiektem pożądania dla najlepszych siatkarzy świata. Bo kto nie chce grać w najlepszej lidze świata. |
dnia 18/03/2012
realisto spokojnie. To jest dopiero pierwszy rok w którym będziemy lepsi od Włochów. Natomiast najlepsze ligi ukazuje ranking lig gdzie widać wyraźnie że nam do ligi Włoskiej jeszcze sporo brakuje |
dnia 18/03/2012
Latina dzisiaj z Padową powinna sobie poradzić.
Natomiast ciekaw jestem kto wygra w meczu Monza-Cuneo? |
dnia 18/03/2012
Wiem, że ranking obejmuje wyniki z trzech lat więc na awans w tym rankingu poczekamy. Ale to już jest nieuchronne. Natomiast ja nie piszę o rankingu tylko stanie bieżącym. |
dnia 18/03/2012
Ten rok owszem był świetny natomiast następny może już nie być taki dobry
Po za tym oprócz naszej ligi zyskuje też liga Rosyjska która też jest przed nami w rankingu |
dnia 18/03/2012
Bez histerii. Na przestrzeni ostatnich lat Serie A jest słabsza - ale to dlatego, że inne ligi idą do przodu, przede wszystkim rozwój Superligi w Brazylii pozbawił ich prawie wszystkich brazylijskich gwiazd, ale w dalszym ciągu są i pozostaną najlepszą ligą świata. Po prostu nie zmienia to faktu, że finansowo, pod względem atrakcyjności, wyprzedzają Plusligę zdecydowanie. Już nie są w stanie płacić najwięcej, ale np. Earvin Ngapeth mając lukratywne oferty z Turcji, wybrał Cuneo - dlatego, że chciał się rozwijać w najlepszym dla niego otoczeniu, pod okiem najlepszych trenerów, w w najlepszej lidze świata... Ignorowałbym fakt, że Włosi nie wywalczą żadnego europejskiego pucharu ( myślę, że Monza odpadnie z Dynamem). W 2007 roku także nie wywalczyli, rozpoczęła się wówczas szeroka dyskusja na temat kryzysu reprezentacyjnej ( bo Squadra Azzura zajęli wtedy dalekie miejsce na Mistrzostwach Europy) i klubowej siatkówki. Rok później Włosi wygrali już 2 z 3 europejskich pucharów, a z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że wygraliby wszystkie, gdyby przed Final Four w Łodzi nie kontuzjował się podstawowy atakujący Copry Piacenza - Ventecsław Simeonow, a ci nie musieliby grać z nominalnym przyjmującym Frantzem Granvorką po przekątnej z Marco Meonim. |
dnia 18/03/2012
Ja natomiast faktów nie ignoruje a Ty tak. Dlatego pisałem przed tym sezonem, że w ocenie lig liczą się dla mnie europejskie puchary a nie wewnętrzne rozgrywki. Tylko europejskie puchary pozwalają na konfrontacje międzynarodową. Z cierpliwością tolerowałem "ochy i achy" wypisywane na tym forum komentujących rozgrywki ligi włoskiej. Nigdy nie pisałem do tej pory, że plus liga dorównuje włoskiej. ale Ty jak widać nie nadążasz za biegiem wydarzeń i nie przyjmujesz do wiadomości faktów na boisku. |
dnia 18/03/2012
Nigdy nie pisałem do tej pory, że plus liga dorównuje włoskiej.
Nie kłam.
realista_pzps dnia październik 13 2011 16:09:29
Śmiejcie się dalej ze mnie a ja Wam mówię, że MAMY NAJLEPSZĄ LIGĘ ŚWIATA
A to jeden z wielu przykładów
Wytłumacz mi jedną rzecz - w 2007 roku na wyższym poziomie grano w Rosji, bo Dynamo ograło w meczu o 3. miejsce LM w tamtym sezonie Maceratę, a w finale Pucharu CEV, Fakieł Nowy Urengoj ograł Piacenzę ( i to oba spotkania wygrane 3-0 przez zespoły rosyjskie), ale już rok potem lepsza była Serie A, bo Modena w finale Pucharu Challenge pokonała bez żadnych problemów Lokomotiw-Izumrud Jekaterynburg, a w półfinale Pucharu CEV Roma pokonała wspomniany Urengoj, tak? A może po prostu zaproponowane przez Ciebie kryterium nie jest zbyt reprezentatywne? |
dnia 18/03/2012
Widzę, że prowadzisz bibliotekę moich wpisów. Ale nie wypieram się tamtego wpisu bo był uprawniony. Szkoda, że nie podajesz z jakiej przyczyny został napisany. To ja przypomnę. To było po wygraniu Jastrzębskiego Węgla z Sesi Sao Paulo na klubowych mistrzostwach świata. A więc w rozgrywkach międzynarodowych. Tak, tak. Nad mistrzem Brazylii...którą to ligę tak tutaj zachwalasz. I aby trzymać się faktów to z mistrzem Brazylii wygrała 5 drużyna fazy zasadniczej Plus Ligi. |
dnia 18/03/2012
Tak, tak. Nad mistrzem Brazylii.
tyle, że o ile pamiętam rozgrywki w w Brazylii jeszcze wtedy nie ruszyły, a Plusliga i owszem. |
dnia 18/03/2012
Tak myślałem, że się nie odniesiesz do powyższego. Standardowa "dyskusyja" z tobą.
Widzę, że prowadzisz bibliotekę moich wpisów. Ale nie wypieram się tamtego wpisu bo był uprawniony.
Znalezienie go zajęło 20 sekund, nie schlebiaj sobie.
To było po wygraniu Jastrzębskiego Węgla z Sesi Sao Paulo na klubowych mistrzostwach świata. A więc w rozgrywkach międzynarodowych. Tak, tak. Nad mistrzem Brazylii...którą to ligę tak tutaj zachwalasz. I aby trzymać się faktów to z mistrzem Brazylii wygrała 5 drużyna fazy zasadniczej Plus Ligi.
Aby trzymać się W PEŁNI faktów, to warto podkreślić, że Klubowe Mistrzostwa Świata odbywają się 2 MIESIĄCE przed początkiem Superligi, a więc ciężko oczekiwać, by kluby brazylijskie były w pełni przygotowane do tego turnieju w momencie, gdy nie traktują go tak prestiżowo jak europejskie zespoły, a na dodatek są na długo przed inauguracją ligi... |
dnia 18/03/2012
Wytłumacz mi jedną rzecz - w 2007 roku na wyższym poziomie grano w Rosji, bo Dynamo ograło w meczu o 3. miejsce LM w tamtym sezonie Maceratę, a w finale Pucharu CEV, Fakieł Nowy Urengoj ograł Piacenzę ( i to oba spotkania wygrane 3-0 przez zespoły rosyjskie), ale już rok potem lepsza była Serie A, bo Modena w finale Pucharu Challenge pokonała bez żadnych problemów Lokomotiw-Izumrud Jekaterynburg, a w półfinale Pucharu CEV Roma pokonała wspomniany Urengoj, tak? A może po prostu zaproponowane przez Ciebie kryterium nie jest zbyt reprezentatywne?
A Ty nie schlebiaj sobie, że poświęcę całe przedpołudnie na dyskusję z Tobą na niekonkretne tematy. Ja dyskutować mogę o faktach. Uważam rozmowę na dziś za zakończoną |
dnia 18/03/2012
Brasil - my możemy sobie porozmawiac jak chcesz, choc to bez sensu, bo ja się raczej z Tobą zgadzam
nie da się ukryc jednak, że nasza liga idzie do przodu. Zastanawia mnie, czy w takim wypadku Skra może byc lepsza, czy osiągneli już swój szczyt. |
dnia 18/03/2012
A Ty nie schlebiaj sobie, że poświęcę całe przedpołudnie na dyskusję z Tobą na niekonkretne tematy. Ja dyskutować mogę o faktach. Uważam rozmowę na dziś za zakończoną
Znowu uciekasz z dyskusji. Który to już raz? |
dnia 18/03/2012
Ucieka, kiedy przyłapie się go na kłamstwie. NIe nowość, ucieka jak mu coś nie pasuje jak wie, że jego propaganda nie daje skutku |
dnia 19/03/2012
To chyba pierwszy weekend,gdzie bardziej interesowały mnie siatkarskie wydarzenia w Polsce niż serie a,ale tak na szybko przejrzałem staty z meczów i świetne wrażenie zrobił Martino
Słyszałem,że podobno chcą zmienić AD w Modenie,nie za bardzo w to wierzę,no ale jeśli tak to jak wygląda sprawa ewentualnego nabywcy Kubańczyka i jego następcy? |
dnia 19/03/2012
realisto, nie oglądasz ligi włoskiej, więc za przeproszeniem guzik wiesz o jej poziomie i rzekomej słabości. Ja (i wszyscy inni normalni ludzie) jeśli się na czymś nie znam to nie komentuję, co najwyżej zadaję pytania i snuję przypuszczenia.
azsiak, może Kooy'a na atak chcą przestawić? Chociaż to wg mnie byłby kiepski pomysł Noooo Martino przyćmił Ciastka, bardzo ładny mecz.
Wow, Ravenna zdobyła punkt, niesamowite Wreszcie zadziałała u nich zagrywka, wreszcie. |
dnia 19/03/2012
Słyszałem,że podobno chcą zmienić AD w Modenie,nie za bardzo w to wierzę,no ale jeśli tak to jak wygląda sprawa ewentualnego nabywcy Kubańczyka i jego następcy?
Przecież już w poprzednim 'mercato' informowano, że Modena stara się o pozyskanie Alessandro Feiego. Fei przeniósł się jednak wraz z Sisleyem do Belluno, a Dennis, jako, że miał wciąż obowiązujący kontrakt, w Modenie pozostał. Kubańczyk prezentuje się w tym sezonie dobrze, ale też w meczach z tymi najlepszymi nie ciągnie gry Modeny tak jak w poprzednich sezonach, ma często problemy z sytuacyjnych piłek, no i w zagrywce - jego "mistrzowskim" elemencie z lat ubiegłych - jest mocno nieregularny. Warto jeszcze pamiętać, że w trakcie sezonu mówiono o konflikcie Dennisa z Bagnolim i ewentualnym odejściu tego pierwszego, o czym następnie ucichło, ale jednak włoski trener pomimo nie najlepszych wyników w zarządzie Modeny ma pełno poparcie i po zakończeniu sezonu może po prostu nalegać na pożegnanie się z Dennisem. Dodatkowo, nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że dla Kubańczyka jest to ostatni rok kontraktu, a on ma już 35 lat i nie gra tak świetnie, jak na najlepiej zarabiającego zawodnika w drużynie.
Osobiście widziałbym Dennisa w Monzy, gdzie ci wobec słabiutkiej formy ich żywej legendy - Mauro Gavotto - będą chyba zmuszeni poszukiwać nowego-lepszego atakującego. A leworęczny Dennis świetnie wpisywałby się niejako w tradycję klubu z Monzy, gdzie ostatnie 8 sezonów podstawowym bombardierem był mańkut Gavotto, a nieco wcześniej, na przełomie wieków pozycję z przyjmującego na atakującego w tym klubie zmieniał Andrea Sartoretti, jakżeby inaczej, leworęczny No i samemu Dennisowi, bardzo szybkie rozegranie Luciano De Cecco, gdyby ten oczywiście pozostał w lombardzkim zespole, idealnie by odpowiadało. |
dnia 20/03/2012
Nigdy nie pisałem do tej pory, że plus liga dorównuje włoskiej.
Śmiejcie się dalej ze mnie a ja Wam mówię, że MAMY NAJLEPSZĄ LIGĘ ŚWIATA
Brasil, nie masz racji. Realista nie pisał, że +Liga dorównuje włoskiej. On pisał, że jest lepsza
Zaytsev znowu ciągnął Romę. A Jay ładnie, bo 3 bloki. |
dnia 21/03/2012
Bo to prawda. Trzymajmy się faktów. W tym roku Włosi nie zagrają w żadnym finale europejskich pucharów a Polacy we wszystkich trzech. De Giorgi woli trenować Farta niż w Serie A1 |
dnia 21/03/2012
W oparach absurdu.
Szkoda, że transmisji brak. Vissotto, Grbić, Ngapeth, Mastrangelo versus De Cecco, Conte, Nikić. 25-22 dla Cuneo w 1. |
dnia 21/03/2012
A jaki to absurd ? znasz bardziej miarodajny wyznacznik siły danej ligi niż europejskie puchary ?. Ja rozumiem , że jak ktoś sobie zakodował w głowie pewien schemat i hierarchię ligową w Europie to potem myślowo nie nadąża i trudno mu uwierzyć w zmiany. |
dnia 21/03/2012
proszę zakończyc rozmowy o Europejskich Pucharach i zacząc rozmawiac o serie A. |
dnia 21/03/2012
W przeciwieństwie do Ciebie, ja z reguły nie piszę o tym samym kilkakrotnie
Drugi set w takim samym stosunku jak pierwszy dla Cuneo. |
dnia 21/03/2012
Vissotto tym razem tragicznie. Gavotto także. Statystycznie to oprócz Ngapetha i Conte nikt nie zagrał bardzo dobrze. Zresztą skuteczność obu drużyn, strasznie niska jak na standardy Serie A. |
dnia 21/03/2012
Monza zawodzi, ale przynajmniej Facundo wrócił do swojej gry. Im bliżej PO, tym gorzej grają |
dnia 22/03/2012
Jak widzisz Brasil dyskusja o toczącym się meczu ligi włoskiej też się nie kleiła. To dowód, że coraz mniej ludzi ta liga interesuje. I bardzo dobrze. |
dnia 22/03/2012
Bo o czym tu dyskutować, skoro mecz nie był transmitowany? To tak, jakbym oceniał zainteresowanie Plusligą w stosunku do dyskusji o wczorajszym meczu Resovia - Częstochowa... Zatrważające, ponownie ... |
dnia 22/03/2012
Ngapeth mvp,ale nie wierzę w jego przebudzenie w kontekście PO
Niepokoi mnie słaba forma Rooenya,,rok temu miał bardzo dobry sezon zarówno on jak i Anderson,w optymalnej formie to by była bardzo dobra para w sezonie olimpijskim,ale sernik czy jak tam się go tu nazywa zaciął się od kilku kolejek a Sean stracił miejsce w składzie,do tego Priddy z najgorszym sezonem od lat no i Lotman,który jet wysokiej klasy libero,tragiczni rozgrywający i Patak 15 kg za ciężki.Oj ciężko będzie Jankesom ograć Kubę choć turniej mają u siebie i nawet mobilizacja olimpijska może nie pomóc. |
dnia 22/03/2012
Ngapeth nie musi się budzić, bo wcale nie zasnął Francuz spisuje się dobrze i jest chyba najrówniej grającym zawodnikiem Cuneo w tym sezonie. Włosi zwracają uwagę na coraz pewniejsze przyjęcie tego 20-latka, dodatkowo Ngapeth ustabilizował z czasem zagrywkę i spisuje się bardzo efektownie - a przy tym równie efektywnie - w obronie.
Z kolei co do szans Stanów na Igrzyskach, to szczerze muszę przyznać, aż tak pesymistycznie jak Ty, tego nie postrzegam Wspominasz o słabej dyspozycji poszczególnych zawodników... Ale w sierpniu to może nie mieć żadnego znaczenia. Riley Salmon miał za sobą strasznie słaby sezon 2007/2008 w barwach Latiny, by na samych Igrzyskach być bardzo pewnym punktem Jankesów, a w finale olimpijskim z Brazylią, to Salmon grał świetnie i w ekipie amerykańskiej najrówniej, podczas gdy Priddy raz po raz nie kończył swoich ataków i spotkanie zakończył ze słabiutką skutecznością. Tym bardziej, że dla sporej ilości zawodników - Priddy'ego, Stanleya, Suxho, Millara, Lambourne'a - będą to definitywnie ostatnie igrzyska i prawdopodobnie zakończenie reprezentacyjnej kariery. A miano mistrzów olimpijskich zobowiązuje Piszesz o 'tragicznych rozgrywających'. Po części się zgadzam, bo Kevin Hansen zrobił dwa susy do tyłu w porównaniu do ostatniej Olimpiady w kwestii umiejętności, a Brian Thornton, z całym szacunkiem, to w tej reprezentacji trochę siatkarz z przypadku Za to Donald Suxho w tym sezonie spisuje się naprawdę dobrze, myślę, że Alan Knipe, jeżeli marzy o sukcesie na Igrzyskach, musi postawić właśnie na tego siatkarza. A jeżeli weźmiemy pod uwagę, że w Bułgarii podstawowym rozgrywającym jest Andriej Żekow, we Włoszech Dragan Travica, a u Serbów Vlado Petković, to i Amerykanie z doświadczonym Suxho nie wyglądają znowu tak najgorzej |
dnia 22/03/2012
Byłem wielki fanem tego siatkarza w Tours,ale zdecydowanie więcej oczekiwałem od niego,statystycznie nie wygląda to jeszcze źle,bo 31% przyjęcia i 48% ataku,choć wydają mi się te liczby sporo zawyżone.Do tego słaba gra przeciw najlepszym drużynom.Nrakuje mi takiego meczu jak miał np w rewanżu 1/12 LM w Moskwie gdzie zdobył 26 punktów notując 67% w ataku i 6 asów serwisowych.Mimo wszystko zaskoczony jestem znaczną obniżką jakości przyjęcia tego siatkarza,grając w Tours wraz z Olteanu i Gonzalezem tworzył linię niemal nie do złamania,sam potrafił przyjmować nawet na poziomie 70% przy ilości odebranych ponad 50 serwisów.Być może przerwa w okresie LŚ spowodowała ten regres,gdyż na ME grał przyzwoicie,ale już np. z Serbami kompletnie zawiódł.Nie wiem czy nie za szybko rzucił się na głęboką wodę.W końcu oczekiwania były,że zastąpi samego Parodiego,najlepszego siatkarza Cuneo. |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|