Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 9
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Rosyjskie rozważanie na temat wolnego przyjęcia w Trentino |
Seria A Panowie Realnych wariantów, które nie osłabią klubu i nie zmienią jego stylu gry jest niewiele:
1) Matthew Anderson-amerykański, wysoki przyjmujący występujący w Modenie. Stosunkowo nowa postać, jednak jest już szóstkowym graczem Modeny i reprezentacji USA. Z pajpa atakuje prawie tak jak Juantorena, przyjmuje nie gorzej. Na zagrywce gra nieco słabiej. Duży minus-nie ma włoskiego obywatelstwa.
2) Bartosz Kurek-przyjmujący, kto wie, czy z nie najlepszym atakiem na świecie. Absolutnie nie wypada z grona przyjmujących na poziomie Kazijskiego i Juantoreny. Jeden z najbardziej pożądanych wariantów, blokuje lepiej od kubańskiego przyjmującego. Nie dysponuje on jednak stabilną, mocną zagrywką. Z drugiej linii gra nie gorzej od wymienionych już zawodników. Z drugiej strony, nie wierzę, ze Kurek wyjedzie na dłużej z Polski przy tym siatkarskim boomie, który obecnie tam panuje. Duży minus-brak włoskiego obywatelstwa.
Te warianty przyszły mi do głowy zaraz po tym jak usłyszałem oświadczenie Diego Mosny. Wariant, który pojawił się od razu w głowach innych kibiców siatkówki:
Iwan Zajcew - ma włoskie obywatelstwo, a to będzie w przyszłym sezonie bardzo pożądane w Trento. Dodatkowo Roma to nie jest klub, który może konkurować o Iwana z klubem Stojczewa. Iwan także może brać na siebie szalone obciążenia w ataku, jednak atakuje piłkę nieco niżej niż wcześniej wymienieni przyjmujący. On raczej należy do grupy mocnych i szybkich zawodników w stylu Ilinych, Krasnikowa . Dużo lepiej zaczął przyjmować w obecnym sezonie i na Pucharze Świata-2011. Zajcew bardzo dobrze wykonuje mocną zagrywkę, nie ustępując w tym elemencie Kubańczykowi.
Jest też kilka wątpliwych i nieco niedoskonałych wariantów:
Robert Horstink - jeszcze w 2009 roku Holender w grze na ataku nie ustępował Matejowi pod względem skuteczności. Szczególnie dobre miał ataki z drugiej linii, Jednak wiek robi swoje, Robert nie gra już w reprezentacji. Udane mecze z Sisleyem nie zdarzają się już tak często jak kiedyś. Ogólnie rzecz biorąc nie zaryzykowałbym na niego postawić.
Dick Kooy - młody Holender, ale również niestabilny. Jest dobry w ataku, chociaż na podwójnym bloku zatrzymywany jest seriami. Dość słaby w przyjęciu,dlatego Bagnoli często wystawia go jako atakującego na zmianę z Dennisem.
Luis Diaz - kolega Bierieżki i Kooya z Modeny. Obecnie gra w Walencji na ataku i gra chyba lepiej od Klapwijka. Wenezuelczyk nie jest zbyt pożądanym typem przyjmującego z wysokich piłek, ale mimo to gra siłowo. Jego gra jest agresywna. Często jest podbijany po atakach z drugiej linii. Trzeci wg skuteczności przyjmujący w Serie A po Zajcewie i Andersonie.
Są jeszcze trzy oczywiste, jednak kandydatury science-fiction:
Joandry Leal - mógł w tym sezonie przejść do Piacenzy ostatecznie wszystko zakończyło się fiaskiem. Jednak jeśli nie Piacenza to dlaczego nie Trento? Ten wariant jest mało prawdopodobny, tak jak już wspominałem. W bloku jednak Leal jest mocniejszy od Juantoreny i gra nieco szybciej w ataku. Co prawda dawno już go nie widzieliśmy w grze po dyskwalifikacji.
Wilfredo Leon - jeden z niewielu na świecie, który może grac w ataku silniej od Osmany. W zagrywce ustępuje Juantorenie naprawdę w niewielkim stopniu. Jednak aby mógł trafić do drużyny z Trento na Kubie musi zmienić się ustrój polityczny.
Christo Zlatanow - stary, bardzo stary. Jednak kilka lat temu, jego, Milijkowicza i Kazijskiego nazwałbym najlepszymi w siłowym ataku i umiejętności obijania bloku. Przyznałbym mu tytuł MVP finału Ligi Mistrzów gdzie Dynamo ograło Piacenzę. Jednak czy w tym wieku Christo zdecyduje się na zmianę klubu? Co prawda mógłby znaleźc wspólny język ze Stojczewem i Matejem, pnieważ jest Bułgarem, aczkolwiek z włoskim obywatelstwem.
Są jeszcze dwa warianty o niepewnej wartości:
Metodi Ananiew - sezon reprezentacyjny w LŚ 2009 bułgarski przyjmujący może zaliczyć do udanych. W którymś momencie zdałem sobie sprawę, że jest to wysoki (ma wyraźnie więcej niż 202cm), mocny atakujący który na dłużej zarezerwował sobie rolę drugiego przyjmującego reprezentacji. Metodi wzrostem nie ustępował Matejowi, wyskokiem również. Dysponuje on kąśliwym uderzeniem, niektóre jego ataki pobudzały wyobraźnię. Odnoszę wrażenie, że jest bardzo dobrym blokującym.
Bułgarski przyjmujący brał udział w meczu LŚ, kiedy Bułgaria pokonała Rosję 3:1, grał również w drugim meczu , kiedy my pokonaliśmy Bulgarów; jednak wtedy grał młody skład. W meczu z Japonią skutecznośc miał lepszą niż Matej. W drugim spotkaniu prawie w ogóle nie brał udziału i Bułgaria uległa Japonii. Na początku LŚ rywalizował pod względem siły ataku z Kubańczykami ( na ich terenie) i prezentował się bardzo dobrze.
Byłem naprawdę zirytowany gdy Ananiew odrzucił propozycję z Jarosławicza. Michajłow i Ananiew stworzyliby potężny/silny duet atakujących, który mógłby dac zespołowi miejsce w czołówce tabeli.
Później był sezon 2010-2011 na zmianie w Wibo Walencji
Sezon 2011-2012 zaczął nie najgorzej w Olsztynie, jednak później gdzieś przepadł. Nie wiem czy przyczyną była kontuzja czy coś innego. Jednak Stojczew wie lepiej od nas gdzie gra przyjmujący jego reprezentacji.
Jeff Menzel - młody amerykański przyjmujący z fantastyczncznym zasięgiem w ataku. Wariant bardzo ciekawy, perspektywiczny i korzystny finansowo.
Źródło:Link
tłumaczenie: Ewelina Karpiej
|
|
|