dnia 24/04/2012
Żadnego walkowera oczywiście nie będzie. Po co siać panikę ? Aby przez chwilę było o czym pisać ? W środę normalnie jest 5 mecz. |
dnia 24/04/2012
Czego to ludzie nie wymyślą i po co?
a może odbijemy piłeczkę i zapytamy: GDZIE SĄ KU*WA SĘDZIOWIE (to tak w panującej tendencji ) I ZA CO BIORĄ PIENIĄDZE?
oczywiście, że walkowera nie będzie, bo nie taka była intencja złożenia protestu. kolejny raz są zawirowania wokół protokołu i klub chce jedynie zwrócić na to uwagę. ale nieee... lepiej uczepić się Prezesa Pietrzyka, a sędziów zostawić w spokoju, bo są bogu ducha winni. tak łatwiej, nie? |
dnia 24/04/2012
bo nie taka była intencja złożenia protestu.
A jaka ? Oświeć nas jaka była intencja. Sam tytuł o tym świadczy. Zawsze przy podobnych błędach regulaminowych intencją drużyn jest przyznanie walkowera. |
dnia 24/04/2012
Tytuł wymyślili dziennikarze koleżko. Kolejny raz sędziowie pzpsu kompromitują się i znowu komisarz Lemek. W tym związku macie jeden wielki b#$rdel |
dnia 24/04/2012
Nie jestem dla ciebie żadnym koleżką |
dnia 24/04/2012
merytorycznie merytorycznie |
dnia 24/04/2012
O czym w ogóle mowa ? trep ma rację w tym przypadku;
jest uchybienie regulaminowe ? - jest
są konsekwencje takiego błędu - nie
zamiast tego przypina się drużynie protestującej łatkę pieniaczy;
przepisy sędziowskie do poprawy;
i nie atakuj realisto, bo...koń...jaki jest, każdy widzi, że tak klasykiem polecę |
dnia 24/04/2012
intencją prostetu, jest próba zwrócenia uwagi na KOLEJNE uchybienia sędziów podczas prowadzenia meczów.
a ta a propos pana Lemka... był w Jastrzębiu zamiast w Rzeszowie. czyżby jedno śmianie się w nos Kurkowi mu wystarczyło i postanowił poszukać okazji w meczach o brąz? |
dnia 24/04/2012
Najpierw to trzeba wiedzieć o czym chce się napisać i o co tu chodzi. bubbles to wie, że gdzieś dzwonią ale nie wie w którym kościele. To samo jinx. Potem się rzucają choć nie wiedzą o co chodzi.
Problem był natury technicznej za który odpowiada tylko i wyłącznie sędzia stolikowy prowadzący protokół. Mianowicie na parkiecie, pojawił się Rob Bontje, co nie zostało odnotowane w protokole pomeczowym. To nie jest tak, że nie był wpisany do protokołu meczowego i nie miał prawa gry. Nie zostało tylko odnotowane w protokole, że wszedł na boisko. I za to odpowiada osoba sporządzająca protokół. A ataki na Lemka i sędziów prowadzących mecz za tą sytuacje świadczą tylko o dyletanctwie....A Lemek nie był komisarzem w tym meczu jak kłamie jinx. |
dnia 24/04/2012
Nie zostało tylko odnotowane w protokole, że wszedł na boisko.
kpisz czy o drogę pytasz?
A Lemek nie był komisarzem
jak się teraz okazuje, to on w żadnym meczu nie jest komisarzem, ale decyzje podejmuje... |
dnia 24/04/2012
A co chcesz udowodnić ? Przedstawiłem fakty. Przedstaw swoje mądralo a daruj sobie oceny bo się znasz na siatkówce jak kura na pieprzu. Powtarzam. Lemek nie był komisarzem w tym meczu. Był kwalifikatorem co jest zgodne z przepisami PLPS. A kwalifikator zupełnie nie ma wpływu na daną sytuacje. |
dnia 24/04/2012
Problem był natury technicznej za który odpowiada tylko i wyłącznie sędzia stolikowy prowadzący protokół. (...) I za to odpowiada osoba sporządzająca protokół.
między początkiem Twojego zdania a końcem sędzia stolikowy stał się "osobą sporządzającą protokół"
to może realisto prościej:
1/ czy był popełniony błąd ?
2/ czy drużyna ma prawo zgłosić błąd ?
3/ czy są jakiekolwiek konsekwencje przewidziane reglaminem ?
jaką funkcję na meczu pełni kwalifikator ? pytam, bo nie wiem
Sędzia pierwszy: Dudek Piotr
Sędzia drugi: Dworak Robert
Komisarz: Sałek Józef
Kwalifikator: Lemek Andrzej |
dnia 24/04/2012
Przedstaw swoje mądralo a daruj sobie oceny bo się znasz na siatkówce jak kura na pieprzu.
że tak pojadę klasycznym realistą
a daruj sobie oceny |
dnia 24/04/2012
mądralą się nie czuję, więc, klasykiem: daruję sobie oceny
PZPS! PZPS! dalszą część już znacie |
dnia 24/04/2012
jaką funkcję na meczu pełni kwalifikator ? pytam, bo nie wiem
Ocenia pracę sędziów i wystawia im ocenę.
Problem był natury technicznej za który odpowiada tylko i wyłącznie sędzia stolikowy prowadzący protokół. (...) I za to odpowiada osoba sporządzająca protokół.
SEKRETARZ ZAWODÓW....pasuje ? |
dnia 24/04/2012
Z tego co pamiętam z meczu <neverending story> w Rzeszowie, sekretarz zawodów ponosi odpowiedzialność za swoją pracę - przynajmniej tam poniósł.
Realisto, jeszcze na moje 3 pytania odpowiedz, bardzo proszę;bo umknął (?) Ci środek mojego wpisu, a był dedykowany konkretnie Tobie. |
dnia 24/04/2012
z jednej strony prawo istnieje aby powodować zachowania jednostki nie będące w sprzeczności z "dobrem" społeczeństwa i w gruncie rzeczy umożliwia jego funkcjonowanie. Z drugiej strony ( w olbrzymim uproszczeniu ) co jest ważniejsze, prawo czy sprawiedliwość ? Odwieczny dylemat.
- jak trep wspomniał w pierwszym komentarzu , twarde prawo ale prawo...
To sport i żaden przepis nie może stać w sprzeczności właśnie z Duchem sportu a mecz wygrywa sie na boisku a nie w pomeczowych gierkach, kto ma lepszego prawnika.
Czy zagrał zawodnik nieuprawniony do gry?
Czy w jakiś sposób został wypaczony wynik meczu?
...
...
po meczu protokół podpisują kapitanowie drużyn ale czy któryś czyta dokładnie co podpisuje? Czy można od nich tego wymagać? Schodzą zmęczeni z boiska i mają się nad protokołem zastanawiać?
Czy któryś z sędziów może pamiętać czy i który zawodnik wchodził bądź nie na boisko?
...
Dla czego zamiast zadzwonić do związku, żeby uzupełniono protokół robi się z tęgo jakiś problem?
Prawdę mówiąc o tej trzeciej w nocy pomyślałem, że porozmawiamy o zachowaniach działaczy klubowych i ich postawie a nie o drobnym błędzie stolikowego, błędzie który nie miał żadnego wpływu na mecz i jego wynik. |
dnia 24/04/2012
Można gdzieś przeczytać pełny tekst tego protestu? |
dnia 24/04/2012
ks, nie rozdrabniajmy problemu; tak jak wyżej napisała bub - to KOLEJNY przykład, że sędziowie popełniają błędy BEZ konsekwencji. Mowa chyba o tym, tak naprawdę, że należy modyfikować sędziowskie przepisy, a nie usprawiedliwiać ich błędy duchem sportu. Jeśli "duch sportu" ma być nadrzędny, żaden sędzia tego nie ogarnie, bo interpretacji tyle, ilu ludzi. koniec. kropka
po co tworzyć prawo, jeśli nie stosujemy go usprawiedliwiając poczynania ludzi ? z drugiej strony, gdyby prawo było jednoznaczne, wszyscy adwokaci poszliby na bruk.
ot, dylemat.. |
dnia 24/04/2012
Czy zagrał zawodnik nieuprawniony do gry? Ale takiego pytania tu nie ma. To właśnie świadczy o niezrozumieniu tematu. Przecież napisałem już, że Rob Bontje był uprawniony do gry. Był wpisany w protokół meczowy. Problem jest zupełnie inny. W zapisie meczu czyli protokole przebiegu gry nie zostało odnotowane, że pojawił się na boisku. Już bardziej łopatologicznie wyjaśnić tego nie mogę. |
dnia 24/04/2012
Oczywiście zgadzam się z sentencją ksadniego wypowiedzianą w ostatnim komentarzu. On jako jedyny na tym forum rozumie istotę sprawy. |
dnia 24/04/2012
Prawdę mówiąc o tej trzeciej w nocy pomyślałem, że porozmawiamy o zachowaniach działaczy klubowych i ich postawie a nie o drobnym błędzie stolikowego, błędzie który nie miał żadnego wpływu na mecz i jego wynik.
Oczywiście.... Co za różnica, czy mecz kończy się wynikiem 24:14 czy 25:14. Co za różnica, czy sędzia umie wypełnić protokół czy nie. MNIEJ WIĘCEJ wszystko się zgadza i nie ma to wpływu na wynik meczu. Pozwalajmy więc sędziom na sędziowanie MNIEJ WIĘCEJ poprawnie i wjeżdżajmy na działaczy, którzy złośliwie nie potrafią zrozumieć, że jak coś się mniej więcej zgadza to wystarczy. Przecież duch sportu jest najważniejszy, a nie jakieś tam protokoły meczowe i poprawne liczenie punktów. Toć na oko zawsze widać, kto jest lepszy w danym meczu. |
dnia 24/04/2012
wiesz realisto, nie lubię personalnych wycieczek, ale często czytam Twoje wpisy więc uczę się od najlepszych zmień może nick na "lawirant_pzps", bo na proste pytania, w punktach podane udzielasz wymijającej odpowiedzi na JEDNO, argumentując:Już bardziej łopatologicznie wyjaśnić tego nie mogę.
Prawdę mówiąc o tej trzeciej w nocy pomyślałem, że porozmawiamy o zachowaniach działaczy klubowych i ich postawie a nie o drobnym błędzie stolikowego
Oczywiście zgadzam się z sentencją ksadniego wypowiedzianą w ostatnim komentarzu. On jako jedyny na tym forum rozumie istotę sprawy
a o czym tu rozmawiać ? znamy tylko kilka zachowań nagłośnionych z takiego czy innego powodu; nie wiemy nic albo niewiele o tym, co robią działacze klubowi, bo to sprawy zakulisowe, z których wycieka niewiele. Głośno robi się w przypadkach protestów- wyłącznie. |
dnia 24/04/2012
A jaki przepis powinien określać daną sytuacje ? ksadni powiedział słusznie, że Jeśli protokół jest nieuzupełniony to należy go uzupełnić. Tu nie trzeba żadnego przepisu. A Zaksa tym protestem tylko się ośmiesza....bo najpierw go podpisuje a potem zgłasza, że jest niekompletny. |
dnia 24/04/2012
jak nie ma jednego punktu to trzeba go dopisac....patologia |
dnia 24/04/2012
A Zaksa tym protestem tylko się ośmiesza....bo najpierw go podpisuje a potem zgłasza, że jest niekompletny.
A może właśnie należałoby im przyklasnąć? Za to, że podpisali wybrakowany protokół, ale mają odwagę się do tego przyznać?
Bardzo dobrze, że to zostało nagłośnione. Przyzwolenie na drobne uchybienia kończy się większymi uchybieniami. |
dnia 24/04/2012
Przyzwolenie na drobne uchybienia kończy się większymi uchybieniami.
Dokładnie, tak jak należy temperować siatkarzy za ich niesportowe zachowanie i "naskakiwanie na sędziów", tak samo sędziów za błędy. |
dnia 24/04/2012
Najpierw trzeba wiedziec dokladnie co jest w pismie Zaksy.
jesli zgloszenie bledu bez wniosku o walkower to w porzadku ale jesli znajduje sie tam zadanie walkoweru do klub sie kompromituje.
..
Przepisy w sporcie maja ustalac zasady na jakich przebiega rywalizacja sportowa a NIE JA ZASTEPOWAC!
Przegrales na boisku i szukasz jakiegos kruczka zeby zmienic wynik..o to chodzi w sporcie?
***
kazdy przepis szczegolowy nie majacy wplywu na wynik nie ma prawa byc wykorzystywany aby zmienic rezultat- tyle.
..
A wielki winowacja- czyli stolikowy- zostanie przykladnie ukarany - bo jest czlowiekim i zrobil blad.
***
Ogon macha psem |
dnia 24/04/2012
Zdaniem ekipy z Mostowej sprawa nie dotyczy przyznania walkowera na korzyść ZAKSY, a zweryfikowani wyniku drugiego seta. W złożonym proteście kędzierzynianie domagali się cofnięcia wyniku drugiego seta do stanu 22:20 i przyznania im punktu za grę jastrzębian w nieuprawnionym składzie
coś jeszcze? |
dnia 24/04/2012
Nie można weryfikować wyniku jednego seta bo co dalej ? To jest równoznaczne z anulowaniem meczu. Przecież nie można dogrywać seta w innym terminie. I Zaksa doskonale o tym wie tylko rżnie głupa. |
dnia 24/04/2012
Sędziowie powinni odpowiadać za najdrobniejsze błędy, bo to jest ich praca do ch...
U mojego taty w pracy jeden facet nie założył kasku jak wchodził do jednego pomieszczenia i został wylany na bruk 5 lat przed emeryturą. W większości zakładów też tak jest. Jak coś nie wyjdzie to jest kara finansowa albo, w najgorszym przypadku, wyrzucenie z pracy. Czemu sędziowie mają być wyjątkiem? Przecież pisanie protokołu nie jest trudną sprawą...
Tu nie chodzi o to, żeby komukolwiek przyznawać walkowery albo bić się w sądach, ale o to, żeby wymóc na wszystkich PROFESJONALIZM. Takie piękne słowo. Szkoda, że niektórym wolno go uniknąć. |
dnia 24/04/2012
Najpierw trzeba wiedziec dokladnie co jest w pismie Zaksy.
jesli zgloszenie bledu bez wniosku o walkower to w porzadku ale jesli znajduje sie tam zadanie walkoweru do klub sie kompromituje.
Skoro za takie przewinienie przewidywany jest w przepisach walkower, to dlaczego klub ma o niego nie wnioskować? Jeśli ktoś tu się kompromituje, to autorzy przepisów +ligi. A najbardziej sędziowie (kolejny raz). Dla mnie kompromitacją jest raczej takie potępianie w czambuł działaczy wymagających profesjonalizmu od sędziów i nie przepuszczających ich błędów (w przeciwieństwie do właz Plusligi, którzy nagminnie przymykają oko na wszystkie nieregulaminowe praktyki w trakcie meczów i wokół nich). |
dnia 25/04/2012
Edyta: serio uważasz, że konsekwencje za pomylke stolikowego powinni ponieść zawodnicy?
bezsens to mało powiedziane.
zmiana została dokonaną zgodnie z przepisami -zmianę zgłoszono-sędzia zezwolił na jej dokonanie- jeden zszedł a drugi wszedł- tabliczkę z nr sobie przekazali..obaj byli uprawnieni do gry w tym meczu.
no to o co chodzi?
jeśli ktoś chce udowadniać, ze należy ukarać kogoś walkowerem to moze czas odpocząć od sportu bo to i tak nie ma z nim nic wspólnego. |
dnia 25/04/2012
Zaksa złożyła prostest dot. uchybień w prowadzeniu protokołu meczowego, a że wg przepisów, konsekwencją takich błędów może być walkower? cóż... z faktami się nie dyskutuje |
dnia 25/04/2012
Zyta: rozmawiamy o konkretnym przypadku i wyrazamy swoje opinie.
Wyciagnelas calkowicie bledne wnioski i to chyba Ty zyjesz w innym swiecie a o tym co bylo 30 czy 40 lat temu to wiem jednak wiecej , tyle, ze to nie ma nic wspolnego z ta rozmowa.
bubbles: jak ja lubie jak ktos widzi glupi przepis i twierdzi, ze nie mozna o tym dyskutowac ( ironia) - ja bede, bo a noz przeczyta jakis "pismienny" => na odpowiednim stanowisku=> i durnote zmieni.. (Marzenie!) |