dnia 06/05/2012
Dziś jest najważniejszy dzień w historii polskiej siatkówki kobiet gdyż zadecyduje on o tym, czy siatkówka kobiet w Polsce będzie popularna tak samo jak męska, czy też będzie jej ubogą krewną przez najbliższe lata.
Jeśli się nie uda to będzie to wina poprzedniego trenera Jerzego Matlaka bo tak jak powiedział wczoraj Andrzej Niemczyk:
"Jeżeli nie awansujemy, to możemy mieć pretensje do trenera Matlaka, który tak roztrwonił punkty w liście rankingowej, że teraz jesteśmy bardzo daleko. Bardzo ważne jest, aby trzymać się czołówki tej listy, bo to pomaga w każdym turnieju.W tym wypadku, odległe miejsce w klasyfikacji sprawia, że turniej w Ankarze jest naszą ostatnią szansą na wywalczenie awansu do Igrzysk Olimpijskich"
Świderek w kilka tygodni dokonał cudu z tą drużyną. Nie mówi tak jak Matlak, że zna swoje miejsce w szeregu tylko bije mistrzynie świata i mistrzynie Europy mając w nosie matlakowe miejsce w szyku.
Gdyby nie brak punktów rankingowych to mielibyśmy prawo gry w turnieju interkontynentalnym z którego bez problemu awansowalibyśmy do Igrzysk Olimpijskich. Ale przez Matlaka tych punktów nie ma.
Dlatego dziś jest mecz o życie dla tej drużyny. Bo albo wrócimy do gry w światowej siatkówce i znowu będziemy mieć punkty rankingowe gwarantujące wszystkie turnieje albo spadamy w otchłań na kilka lat i wydostać będzie się ciężko. |
dnia 06/05/2012
[img]http://cms.cev.lu/mmp/graphics/referees/REF_BLR_A_PIASETSKI.jpg[/img]
Nie podoba mi się ta twarz. Żle mu z oczu patrzy Oby nie był siatkarskim Howardem Webbem |
dnia 06/05/2012
Howard Webb to jeszcze nic przy slowenskim arbitrze Damirze Skominie |
dnia 06/05/2012
realisto, nie kracz. jesteśmy już tak blisko, szkoda by było to przegrać... powodzenia! |
dnia 06/05/2012
...a Jekatierina życzy Polsce wygranej w finale z Turcją! |
dnia 06/05/2012
Wąs ala Łukaszenka... |
dnia 06/05/2012
Poziom sędziowania w dzisiejszym meczu będzie testem pozycji prezesa Przedpełskiego w światowych władzach siatkówki. W końcu sam realista_pzps pisał wczoraj na forum, ze prezes przyjechał do Stambułu zadbać by nie stała nam się krzywda |
dnia 06/05/2012
Tym bardziej nie rozumiem asekuracji realisty w drugim poście. Brak wiary w siłę swego pryncypała? |
dnia 06/05/2012
Mam łyknąć jakieś proszki uspakajające, tabletki na obniżenie ciśnienia czy coś
Ma być ogień na boisku dziewuszki |
dnia 06/05/2012
ha! zgadłam że jednak będą Turczynki!
co do wczorajszego i poprzedniego meczu bardzo mi się podobała gra Pauliny Maj, jestem mile zaskoczona oby tak dalej |
dnia 06/05/2012
Co prawda to nie apropo naszych kwalifikacji, ale może warto o tym napisać. Dominikana wygrała z Kubą i jedzie na Igrzyska. Kuba z kolei zrezygnowała z turnieju interkontynentalnego. Na jej miejsce ma podobno pojechać Portoryko. |
dnia 06/05/2012
Nie wiem jak wytrzymam do tej 16:30
Teraz liczy się tylko Turcja |
dnia 06/05/2012
realista - dziewczyny w naszych sercach juz wygrały.To czy zagrają na IO czy nie nie jest głównym czynnikem popularności. |
dnia 06/05/2012
Dziewczyny wierzę w Was. |
dnia 06/05/2012
Ciężko mi stawiać jakieś prognozy żeby nie zapeszyć.Życzę naszym dzielnym dziewczynom sil i wytrwałości i żelaznych nerwów do ewentualnych pomyłek sędziowskich. I tak jesteście wielkie, myślę też ze przypomnieliście o sobie wielu niedowiarkom. Jednak zwycięstwo będzie uhonorowaniem waszej pracy i krokiem do dalszych sukcesów. A więc do boju!!! Trzymam oba kciuki. |
dnia 06/05/2012
Zgadzam się z Zen. Tak naprawdę to nawet jeśli nasze siatkarki przegrają, to ten turniej nie będzie porażką. Nas od innych drużyn grających w tym turnieju różnią dwie podstawowe rzeczy: 1) większość z nich budowana była przez lata i niektórym z nich dopiero po tych wielu latach udało się zbudować drużynę, która może rywalizować z najlepszymi; 2) właściwie wszystkie reprezentacje, z którymi się mierzyłyśmy miały jedną, ważną rzecz, której nasza chyba nigdy nie miała, mianowicie wsparcie swoich federacji.
Ten turniej pokazuje jak wielki potencjał drzemie w naszej reprezentacji. W 3 tygodnie zbudowaliśmy drużyną, która jest w stanie pokonać Mistrzynie Świata (Rosja), Mistrzynie Europy (Serbia), Wicemistrzynie Europy (Niemcy) i jedną z czołowych drużyn europejskich ostatnich lat (Holandia). A przecież te zespoły grały w większości w swoich najlepszych składach, były to drużyny, które grały ze sobą od lat, były zgrane. A my gramy tak naprawdę w składzie eksperymentalnym i wygrywamy choć nie ma zawodniczki (Gosi Glinki) uważanej za jedyną, która może nam dać awans. Aż przykro myśleć o tym, gdzie mogłyśmy teraz być gdyby decyzja o zwolnieniu trenera Matlaka została podjęta wtedy, kiedy powinna być podjęta.
Trzeba również zwrócić uwagę na to jak spisują się nasze juniorki. Zajmują obecnie ósme miejsce w rankingu światowym (dla porównania juniorzy są dopiero na miejscu 41). Jak widać nie ma dziury pokoleniowej. Już niedługo mogą nam się objawić kolejne talenty na światowym poziomie, trzeba tylko im dać szansę.
Tak jak mówiłam przegrana w tym turnieju nie będzie porażką (no chyba, że PZPS, który zamiast rozwiązywać problemy, zamiatał je pod dywan), ale chcę również zaznaczyć, że wierzę w to, że nasze dziewczyny są w stanie wygrać i oby im też tej wiary nie zabrakło. |
dnia 06/05/2012
Turcja jest szczęśliwa dla polskiej siatkówki (poza porażką JW w finale CC) i oby tak pozostało. |
dnia 06/05/2012
Nie moge się doczekać. Już piję meliskę |
dnia 06/05/2012
Jakiś link?
TAKI TURNIEJ A JA BEZRADNY JAK MIĘSNY JEŻ !!!
Na nic nie mam czasu. Jak awansują pod moją nieobecność to zarządam powtórzenia turnieju!
Martałek w składzie to literówka, czy ona rzeczywiście gra? |
dnia 06/05/2012
o mamo... nawet mnie zaczyna brzuch boleć ze strachu |
dnia 06/05/2012
Z programu wynika, że transmisja z meczu jest na Polsacie Sport News. |
dnia 06/05/2012
będzie mi ktoś pisał sms-y z wynikami??? |
dnia 06/05/2012
Transmisja będzie zarówno na Polscie Sport jak i Polsacie Sport News:
http://www.polsatsport.pl/News,5827/index.html#1290633 |
dnia 06/05/2012
http://www.drhtv.com.pl/meczenazywo.html |
dnia 06/05/2012
Melisa może być za słaba.Tutaj trzeba czegoś mocniejszego.. |
dnia 06/05/2012
Mam dzisiaj o 17 występ z moim teatrem. Ratunku!!! Ja zejdę tam na zawał!! Nie będę umiała się skupić na roli, będę myślała ciągle o Polkach i co teraz??? |
dnia 06/05/2012
Przełóż przedstawienie. |
dnia 06/05/2012
Łapiesz za telefon: jedno słowo-grypa |
dnia 06/05/2012
to nie ode mnie zależy |
dnia 06/05/2012
muszę tam być no jak im mam zawalić cały występ? |
dnia 06/05/2012
Werona, proponuję w jakiś sprytny sposób umieścić telewizor w ramach scenografi na scenie. W takim wypadku na pewno odegrasz swoją rolę bardziej emocjonalnie niż zwykle .
Swoją drogą to życzę udanego występu .
Stresuję się jakbym miała po raz kolejny na prawo jazdy zdawać, albo bronić pracę magisterską. |
dnia 06/05/2012
a do mnie mają przyjechać z zaproszeniami na komunię i nie wiem kiedy Jestem od teraz przez godzinę sama w domu. Oby przyjechali albo do 16:30 albo dopiero po 16:50. Chociaż znając moje szczęście to będzie akurat pomiędzy tymi godzinami No ale przynajmniej nie będą siedzieć, bo rodziców nie ma |
dnia 06/05/2012
Czego się nie robi dla naszych dziewcząt. |
dnia 06/05/2012
małgorzato mądre!!! To by było ekstra!!! Ale obawiam się że to nie do wykonania w naszej sali Moglibyście mnie powiadamiać o wynikach przez bramkę sms! |
dnia 06/05/2012
To lipa jak to mawia koksik.Z tym telewizorem to niezły pomysł jest,hehe ja zaraz gardło połknę.Są fotki z rozgrzewki,uhh widać,że będzie piekiełko. |
dnia 06/05/2012
realisto-
przestan krakac!
I odpowiedz mi prosze na jedno pytanie: a kto zatrzymal Matlaka na stanowisku po "sukcesie 9 miejsca"??? Czy to nie aby PZPS? Latwo jest teraz wszystko zwalic na Matlaka, ale taka sama wine ponosza wlasnie panowie z ulicy Grazyny i nasz sloneczny prezes. Teraz dziewczyny musza wyciagac ten wozek z g...a i Ty grozisz im jeszcze, ze jesli nie podolaja, to przestana istniec dla wielkich panow i stacji telewizyjnej !!! Nie masz wstydu? |
dnia 06/05/2012
no dziewczynki, zaraz przechodzę na większy telewizor, ale do boju!!!
wierzę, wierzę, wierzę! I AA też wierzy! Bartosz ekskluzywnie wierzy, wszyscy wierzą. Do boju! |
dnia 06/05/2012
Teraz albo nigdy! Czuje że będzie dobrze
Choć stresuje sie niemiłosiernie |
dnia 06/05/2012
2 paczki fajek, paczka paluszków i przed duży ekran tv. Do boju laski!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
dnia 06/05/2012
Właśnie na Eurosporcie podczas wyścigu kolarskiego gadali o siatkarkach . |
dnia 06/05/2012
ooo co mówili? |
dnia 06/05/2012
Generalnie chwalili dziewczyny i wyrazili nadzieję, że sędziowie nie pomogą Turczynkom oraz, że naszym należy się awans (chyba mniej więcej coś takiego mówili, ale niestety byłam w drugim pokoju, więc niedokładnie słyszałam). Swoją drogą ciekawe czy komentatorzy Eurosportu zerkają na Polsat Sport . |
dnia 06/05/2012
jak nastroje przed meczem, Małgorzato? |
dnia 06/05/2012
zaczynamy! |
dnia 06/05/2012
Zaczyna się, zaczyna |
dnia 06/05/2012
ja nie obejrze meczu Kiel- Flensburg, bo złotka ważniejsze. |
dnia 06/05/2012
Piękny Jurek komentuje razem z panem Wojciechem Najlepsza para |
dnia 06/05/2012
chociaż bardzo ciekawy, na razie 11:10 dla Flensburga |
dnia 06/05/2012
Myślę że tak.... Komentatorzy i Eurosportu i Tvp Sport zerkają na siatkówkę i zazdroszczą trochę prawd Polsatowi. Świadczy to że transmitują mecze Serie a a TVP transmitował jakiś memoriał. Myślę że jakby Polsat nie wykupił praw to oni by to zrobili |
dnia 06/05/2012
Teraz to my jestesmy tym przyslowiowym 7 czy 8 zawodnikiem i przesylamy nasze najlepsze fluidy do dziewczyn i jestesmy z nimi w Ankarze.
Ostatnio zyczylam sobie podczas naszych meczow, by dziewczyny reagowaly na boisku podobnie zywiolowo jak Niemki i troche mnie niepokoila ta cisza i spokoj, ale moze jest to ta koncentracja, ktora potrzebna jest, by wygrywac wlasnie takie mecze i oszczedzac sily na najwazniejsze akcje a nie je "marnowac" na krzyki, bieganie i radosc. Na to bedzie czas po meczu.
A wiec laski nie na zywiol ale ze spokojem, rozwaga, koncentracja i wiara, ze sie da. I ... miejcie - w razie czego - sedziow gleboko gdzies i nie dajcie sie poniesc emocjom i ewntualnym stronniczym decyzjom arbitrow.
Do boju! |
dnia 06/05/2012
Przedpełski zadbał o sędziów liniowych no, no |
dnia 06/05/2012
Dawać, dawać!! zaczyna sie!! |
dnia 06/05/2012
Nerwowe turczynki, nam tylko spokój potrzebny i mamy je |
dnia 06/05/2012
Brawo dla sędziego!!! |
dnia 06/05/2012
Ale Bahar ma paskudną zagrywkę :/ |
dnia 06/05/2012
Świderek czas no na co on czeka!!! |
dnia 06/05/2012
Nie znoszę Turczynek! dawać ! Rozłożyć je na łopatki! Znokautować oszustki które nie dość że sobie łatwiejszą grupę załatwiły to jeszcze sędziów w poprzednich meczach miały po swojej stronie! Nie znosze też tej publiczności! Nasze dziewczyny dadzą radę dziś, a w Turcji będzie wielki płacz!!
Dawać! Uwierzcie że możecie, skupcie się i wygrajcie to dla Nas, dla kibiców! |
dnia 06/05/2012
Kaska OGARNIJ sie! |
dnia 06/05/2012
blokiem je! |
dnia 06/05/2012
Bera co serwis |
dnia 06/05/2012
Jak przestaną psuć... Może nie przestaną |
dnia 06/05/2012
Turczynki baaardzo nerwowe. Za wszelką cenę musimy wygrać tego seta! |
dnia 06/05/2012
ja cie krece, co one zrobily |
dnia 06/05/2012
Kasza ... przechodząca.... -1 pkt.... |
dnia 06/05/2012
Boże, po co Aga próbuje cokolwiek robić z tymi przechodzacymi?? Niech po prostu podbije w górę :/ |
dnia 06/05/2012
Turki nam dawać punktów nie będą cały czas.Jena,stres i tu i tam,wszędzie stres. |
dnia 06/05/2012
nasz znowu takie babole ;p
Iza teraz zagrywka pocisnie i bedzie dobrze |
dnia 06/05/2012
Wygrać tego seta! A potem wygra się samo |
dnia 06/05/2012
Aga na -3 pkt na razie |
dnia 06/05/2012
eee dalej dziewczyny!! |
dnia 06/05/2012
aaaaaaa
laola padla ;/ |
dnia 06/05/2012
kurcze co tam sie dzieje? |
dnia 06/05/2012
teraz się zacznie,oho.. |
dnia 06/05/2012
dalej !! baby ruszać się!!
grzenio http://www.activepl.tv/stream4.html |
dnia 06/05/2012
ale jazda |
dnia 06/05/2012
skajka fujaro |
dnia 06/05/2012
się posypało |
dnia 06/05/2012
i seta szlag jasny trafił |
dnia 06/05/2012
Zaraz mnie nerwy zjedzą |
dnia 06/05/2012
co one zarobily?! bylo 21:19 dla nas |
dnia 06/05/2012
wiedziałam,że psycha zrobi swoje.Oby opanowały nerwy.. |
dnia 06/05/2012
o Boże |
dnia 06/05/2012
jenyy jak bedziemy takie babole rb tocizko bd wygrac ;/ |
dnia 06/05/2012
O rany... |
dnia 06/05/2012
Zero bloku, zero rozgerania. |
dnia 06/05/2012
przegralismy ;/
wezcie kurde jak one takie bledy robia, dogranie na 2 strone siatki, albo jak Bednarek znowu po raz 100 nie konczy rpzehcodzacej |
dnia 06/05/2012
ludzieeee :/ |
dnia 06/05/2012
Teraz Turcja się rozkręci,a tak to one s*ały za przeproszeniem,jest świetnie..matko ;( |
dnia 06/05/2012
gdzie jes sadurek??????? |
dnia 06/05/2012
grzenio +zerowy blok :/ |
dnia 06/05/2012
mielsimy jakis blok w tym secie? |
dnia 06/05/2012
Dobra, teraz się ogarnąć i nie popełniać błędów! Tu tylko o błędy chodziło... |
dnia 06/05/2012
wszystkie zrobiły co najmniej po jednym błędzie.Dziewczyny,nie dac satysfakcji kebabom!!!! |
dnia 06/05/2012
bloku nie było ale i tak mogliśmy wygrać tego seta. Najbardziej żal tych zepsutych zagrywek w końcówce...
Teraz Turczynki pewno się rozluźnią |
dnia 06/05/2012
Co to miało być? Piłka przebijana pod gore a Żebrowska zaskoczona...
Ogarnąć się! |
dnia 06/05/2012
matsu zjadłabym sobie |
dnia 06/05/2012
No to teraz turczynki się nakręciły. |
dnia 06/05/2012
czemu Świderek nie zabroni Adze ruszać tych wstrętnych przechodzących piłek? Niech ona podbije to w górę i przynajmniej któraś z naszych dziewczyn będzie mogła to skończyć |
dnia 06/05/2012
Erdem też ładnie zagrała |
dnia 06/05/2012
Jak Anka nie zacznie grać to już po nas |
dnia 06/05/2012
jak wszystkie nie zaczną grać to po nas. |
dnia 06/05/2012
brawo PIERWSZY blok |
dnia 06/05/2012
Brawo, brawo Ania |
dnia 06/05/2012
chyba pierwszy raz w tym turnieju przegraliśmy pierwszego seta... jest niedobrze |
dnia 06/05/2012
Ale nerwy niesamowite po obu stronach |
dnia 06/05/2012
Sędzia liniowy w okularach a slepy... |
dnia 06/05/2012
no i tradycyjnie punkty dla przeciwnika niesiemy w darze... |
dnia 06/05/2012
one sobie nic nie robią z tych zagrywek,niech ona zagrywa stacjonarną błagam. |
dnia 06/05/2012
|
dnia 06/05/2012
Mam ochotę wsadzić liniowemu tą chorągiewkę...<nie powiem gdzie, w każdym bądź razie bez przyjemności> |
dnia 06/05/2012
Zapomniałam o finale!! Ale już oglądam Blok-obrona od początku tego drugiego seta imponujące |
dnia 06/05/2012
Turczynki oglądają się na sędziów zamiast grać |
dnia 06/05/2012
mamy więcej punktów "darowizn" niż własnych akcji wygranych,to nie jest dobra wiadomość.. |
dnia 06/05/2012
jestem poirytowany |
dnia 06/05/2012
i tak sie konczy rpzechodzace pilki! |
dnia 06/05/2012
Skowronska nie konczy, Żebrowska nie konczy, Maj nie wiem co dzis wyczynia...jak mamy wygrać? |
dnia 06/05/2012
Maja kiepsko przyjmuje teraz :/ |
dnia 06/05/2012
no i igrzyska szlagf jasny trafił |
dnia 06/05/2012
nie jest dobrze,nawet mocne ataki są wybraniane.Tego meczu w taki sposób nie da się wygrać,ba nawet seta nie ugramy z taką grą.Za nerwowo. |
dnia 06/05/2012
Skowronska NIC nie gra. pieknie.
Skajka znowu 'swoje'
heh
nici z awansu ;( |
dnia 06/05/2012
Kinga niech wejdzie i Kaczor! |
dnia 06/05/2012
kaczor to chyba tylko w czasie przerwy technicznej zeby parkiet wytrzec moglaby wejsc |
dnia 06/05/2012
ja bym już grała na luzie.Nie mają nic do stracenia. |
dnia 06/05/2012
Ech, ta zagrywka Toksoy :/ |
dnia 06/05/2012
chyba zaczynam się bać |
dnia 06/05/2012
nie rozumiem czym się podnieca Mielewski,że aut jest.Tym meczu nie wygramy. |
dnia 06/05/2012
z***** zagrywkę :/ |
dnia 06/05/2012
sedziowie kalosze |
dnia 06/05/2012
dobra, spokój. Jeszcze mamy duże szanse |
dnia 06/05/2012
nie ma pierwszej akcji - Skowrońska, Żebrowska, Werblińska nie kończą, krótkie półśmieszne, bez tempa, nie ma przyjęcia... |
dnia 06/05/2012
Maj już zagotowana... |
dnia 06/05/2012
Eder patrz na słownictwo |
dnia 06/05/2012
Mielewskiego i tego co on mówi to lepiej nie słuchać, on sam chyba nie wie co gada...
A my dalej gramy bez ataku, bez obrony a jak widzę następny serwis wywalony w aut to mnie trafia szlag.
Gramy bardzo źle. |
dnia 06/05/2012
może Kaczor je pociśnie plasem. |
dnia 06/05/2012
trochę bloku jest, ale tym chyba nie wygramy |
dnia 06/05/2012
no, wreszcie blok. jeszcze mamy 10 % szans |
dnia 06/05/2012
Że co???? Podwójna???? |
dnia 06/05/2012
o Wołosz! |
dnia 06/05/2012
matsu |
dnia 06/05/2012
Podwójna zmiana - witamy secie 3...
Maj gra TRAGICZNIE. |
dnia 06/05/2012
tak daleko zajsc i teraz taka KICHE odwalac?
boje sie ze to bd przespany mecz jak pamietny z Serbkami
jak nam nie idzie to niestety, ale Świderek nie umie pomoc zespolowi ;/ |
dnia 06/05/2012
Iza prostej pilki nie umie podbic do gory, pozdro;/
czemu Kinia nie gra? |
dnia 06/05/2012
Aga Bednarek kopalnia punktów dla Tur |
dnia 06/05/2012
oo i znowu Bednarek psuje, jak wczesniej nic nie psula to teraz ile juz zagrywek zepsula? |
dnia 06/05/2012
Już nawet nie mam siły się denerwować |
dnia 06/05/2012
chodzi mi o zagrywke* |
dnia 06/05/2012
ta twoja Kinia to niech się najpierw nauczy przyjmować |
dnia 06/05/2012
wszyscy walą zagrywką w aut..zwariuję zaraz.Szkoda,wielka szkoda.Te kebaby nic nie grają,tylko nasze tremują strasznie. |
dnia 06/05/2012
rany, co za poziom tego meczu |
dnia 06/05/2012
zagrywka to porażka... przyjęcie nieco mniejsza porażka... tak nie wygrają tego meczu |
dnia 06/05/2012
Czy im jakaś zagrywka w ogóle weszła dzisiaj? :/ Masakra, tak oddawać punkty. |
dnia 06/05/2012
może nasze posłuchały Gamowej i naprawdę sądzą,że boisko się poszerzyło? |
dnia 06/05/2012
Ale padaka serwisowa. |
dnia 06/05/2012
Anna 'uwaga kiwam' Werblińska |
dnia 06/05/2012
błędy,błędy,błędy.Co z tego jak nasze tego nie wykorzystają. |
dnia 06/05/2012
genialna zagrywka Polek , od początku meczu haha , na kazdy element dzisiaj można ponarzekac bo ten mecz zdecydowanie najgorszy w wykonaniu naszych |
dnia 06/05/2012
teraz będzie aut zakład?? |
dnia 06/05/2012
Aż ciężko cokolwiek powiedzieć o tym secie |
dnia 06/05/2012
Kurde, ja naprawdę rozumiem,że można przegrać ale to w jaki sposób ten mecz oddają (bo na pewno nie przegrywają) Polki doprowadza mnie do szału. Zero gry, zero walki a przecież tak ładnie grały w całym turnieju. |
dnia 06/05/2012
Turycznki tyle psuja ;/ a my zamiast to wykorzystac to psujemy tyle samo albo i wiecej ;/ |
dnia 06/05/2012
a sędzia liniowy po lewej od głównego to jakaś kpina... międzynarodowy turniej... no ale nic dziwnego - w końcu w Azji a nie w Europie |
dnia 06/05/2012
hahaha i w ważnym momencie nasza popsula serwis i dała setową no brawo , blamaż |
dnia 06/05/2012
Wyobrażacie to sobie? grać taką padakę a mieć 22 punktów? Niech dziewczyny się sprężą to jeszcze wygrają ten mecz!!! ;((( |
dnia 06/05/2012
Najbardziej WKURZAJĄCE jest to, że Turczynki NIC NIE GRAJĄ. |
dnia 06/05/2012
powinno byc 2:0 dla nas.
one sa nienormalne
doszly do finalu i tutaj taka wioske graja, to wolalbym zeby z grupy nie wyszly! |
dnia 06/05/2012
jezuu zapomniały jak się zagrywa! no to ma mi tu być tie break!! |
dnia 06/05/2012
Matko....przepraszam ale nie rozumiem teraz kompletnie Skowrońskiej, przecież zagrywkę szybującą też ma dobrą, po co jeszcze raz waliła z wyskoku? A potem Werblińska wpuszcza asa. Żegnaj Londynie. |
dnia 06/05/2012
Szkoda .. Chyba się nie podniosą
Co one robia z tym serwisem!! |
dnia 06/05/2012
Tureccy kibice już świętują.Jena...to nie może być prawda,to się nie dzieje naprawdę. |
dnia 06/05/2012
zero zaangażowania na twarzach naszych dziewczyn :/ Przestraszyły się swojej szansy? |
dnia 06/05/2012
Może w tym secie będzie lepiej. W końcu co u licha mamy do stracenia! A jeszcze bardziej boli, że Turcja gra tak słabo. |
dnia 06/05/2012
babki nooo budzimy się |
dnia 06/05/2012
no to ja już jak na rybach oglądam ten mecz. |
dnia 06/05/2012
nie wiem dzisiaj nie widac po nas walki i tego zawziecia co wczoraj
to jest nienormalna sytuacja! |
dnia 06/05/2012
Przy tak beznadziejnej grze zdobyły tyle małych punktów... To co będzie jak zaczną grać lepiej? Do boju! |
dnia 06/05/2012
zero zaangażowania na twarzach naszych dziewczyn :/ Przestraszyły się swojej szansy?
Trochę to wygląda, jakby już myślały o tym, że zaraz przegrają IO, a nie o grze. |
dnia 06/05/2012
Az poszedłem pod newsa o Włochach, zeby sie rozluznic |
dnia 06/05/2012
no dobra,ja się poddaję.Szkoda.Dziewczyny zeżarł stres.Płakać mi się chce,bo zanosi się na srogą porażkę. |
dnia 06/05/2012
najgorsze ze jak nie idzie to od razu calemu zespolowi, ja rozumiem jakby jedna miala chwile slabosci, ale u nas od razu wsyztskie przestaja grac |
dnia 06/05/2012
piłka wciąz jest w grze, matsulexia |
dnia 06/05/2012
Jest mi przykro i jestem strasznie zła że grają tak źle!! Wręcz okropnie! Zawiodłam się, ale nie rozumiem też tego co tutaj niektórzy wypisują teraz? " Gdzie jest Radecka?" sory ale jeżeli Waszym zdaniem Radecka jest świetną rozgrywającą to spadłam z krzesła Milena ksywa" świeca na lewe" by tutaj nie pomogła uwierzcie mi, to jest straszne że jak im nie idzie dziś to już nagle gdzie jest Radecka, A gdzie jest Glinka? i inne. a jakby była Milena w zespole i też by nic nie grała tylko kaszanę to by nagle było czemu nie ma Skorupy? ... bez przesady.. Sędziowie są za Turczynkami, ta okropna publiczność też, Anka jest nieźle na pewno zmęczona bo ona wszystko przyjmuje, Skowrońska się zablokowała, Bednarek- Kasza będzie miała ksywkę nie umiem kończyć przechodzących.. Nie wiem co się stało dzisiaj z nimi?! Turczynki nie grają lepiej od Niemek, wczoraj dały sobie świetnie radę a dziś?! żenada |
dnia 06/05/2012
czy tam w ogóle jest ktoś kto atakuje a nie kiwa? |
dnia 06/05/2012
ciekawe czy w koncu zatrudnia tego psychologa? |
dnia 06/05/2012
nasze dziewczyny są solidarne - albo grają wszystkie albo żadna |
dnia 06/05/2012
nie no... żal oglądać taką padakę |
dnia 06/05/2012
Maj ciągle przyjmuje za siebie, a nie przed siebie xD Paulina, you do it wrong. |
dnia 06/05/2012
zebrowska biega jak połączenie słonia z aligatorem ;:/ |
dnia 06/05/2012
Grają jak nowicjuszki a przecież nie są Nimi!!! Strasznie się to ogląda, strasznie. |
dnia 06/05/2012
ściszyłam na maxa tv,a i tak słyszę tych Turków jak wrzeszczą.Po wpisach widzę,że nic się nie zmienia na boisku. |
dnia 06/05/2012
Tam jest potrzebna taka zawodniczka, która kilka razy wrzaśnie i powie "teraz do mnie kilka piłek". Ale takiej nie ma |
dnia 06/05/2012
Bo tak jest Skorupa nie nadaje się na 1. rozgrywającą, taka jest prawda. |
dnia 06/05/2012
Dlaczego za Żebrowską nie weszła Kasprzak. Kontuzja? |
dnia 06/05/2012
no i jeszcze te wk.r...jące wuwuzele |
dnia 06/05/2012
To jej pierwszy chyba turniej kiedy gra pierwsze skrzypce? niech mnie ktoś trzaśnie jak się mylę? ofc.Chodzi o reprezentację. |
dnia 06/05/2012
Werblińska zejdź mi z oczu |
dnia 06/05/2012
Jak patrzę na Kaszę i jej piłki przechodzące to ...tiiiiiiiiiiiiiii. |
dnia 06/05/2012
uff po 9, nie pękły |
dnia 06/05/2012
po 9.Szał,może z dychy wyjdą.Agnieszka znowu nie skończyła?! Matko kochana,co się dzieje z moją Dudi.. |
dnia 06/05/2012
Co te środkowe robią na boisku?? Takich nieporadnych zawodniczek, nie widziałem dawno na środku, pomijam wystawę, ale nie widziałem dzisiaj mocnego ataku ze środka. Nie wiem co robi Werblińska na boisku... Wszystkie dziewczyny nie potrafią zagrywką trafić w pomarańczowe, wstyd |
dnia 06/05/2012
Brawo Aga To był dziś pierwszy nie zepsuty serwis i od razu as |
dnia 06/05/2012
brać się w garść, wbrew pozorom nie trzeba tak wiele! |
dnia 06/05/2012
dobiją mnie tymi zagrywkami |
dnia 06/05/2012
15 zagrywka float ponad metr w aut... |
dnia 06/05/2012
No co one mają z tymi zagrywkami? No przecież ręce opadają... |
dnia 06/05/2012
jeden punkt straty, remis, a nasze zachowują się tak, jakby przegrywały 20 punktami :/ Trochę żywiołowości, emocji do cholery!! |
dnia 06/05/2012
Tak się atakuje po rękach :/ |
dnia 06/05/2012
kurde nawet Skajka psuje, co jest?
wyrgac tego seta i potem juz z gorki bedzie!!! |
dnia 06/05/2012
no ja pierdo*le /// |
dnia 06/05/2012
Czemu nie wejdzie choćby Kasprzak za Werblińską? |
dnia 06/05/2012
koniec |
dnia 06/05/2012
do widzenia igrzyska |
dnia 06/05/2012
au revoir |
dnia 06/05/2012
One grają gorzej niż z Serbią....tfu wróć zamiast grają powinno być oddają ptk.... |
dnia 06/05/2012
obrona też do niczego |
dnia 06/05/2012
Se la vi |
dnia 06/05/2012
juz po meczu
schemast przegrania meczu podobny jak z serbkami na ME, czyli w glowie mecz przegrany
czy w koncu PZPS znajdzie jakies zaskorniaki na psychologa dla dziewczyn? |
dnia 06/05/2012
Pamiętacie..powiedzieliśmy,że i tak będziemy je kochać,bezwzględu co też uczynią dzisiaj na meczu ja je kocham,ale chyba będę miała na nie focha przez kilka dni |
dnia 06/05/2012
dawać dziewczyny |
dnia 06/05/2012
Jedziemy w niebyt... |
dnia 06/05/2012
Nie ma bloku nie ma nic kombinacji szkoda... |
dnia 06/05/2012
Panie Wojtku nam nie brakuje bloku, nam brakuje WSZYSTKIEGO w tym meczu. |
dnia 06/05/2012
Ale optymista z tego Mielewskiego... |
dnia 06/05/2012
jak mecz o stawke to nasze SPARALIZOWANE |
dnia 06/05/2012
no i dobrze, mogły wczesneiej zaczac grac a nie teraz |
dnia 06/05/2012
Ja chyba nie chce widzieć jak wyglądają nasze statystyki w ataku... |
dnia 06/05/2012
Że tak powiem jest przykro ale pewnie nie pojedziemy na IO na 90% ale nie ma się co dziwić, dla mnie ten zespół był budowany na raz, dwa, trzy, na szybkiego, większość ze sobą dawno nie grała, kontuzja Sieczki i E. Skowrońskiej i z przymusu musimy grać na przyjęciu 2 atakującymi co nie jest dla dziewczyn na plus jak same mówiły, Dziewczyny dojeżdżały na zgrupowanie w różnych okresach czasu, są nieźle umęczone i speszone, wszystko przez Matlaka który schrzanił sprawę! Jak mówiła Skowrońska" Jeżeli nie pojedziemy nie będę płakać, bo jak na ekpię która była budowana na szybkiego dużo osiągnęliśmy a wszystko przez to że przegraliśmy poprzednie turnieje, przez poprzednie złe decyzje" Niemczyk" Jeżeli nie pojedziemy na IO to z winy Matlaka" Widać że one nie są w formie jakiejś ekstra, każda ma pewne mankamenty, Werblińska ma prawo być zmęczone ona jako jedyna wszystkie spotkania w całosći grała, to ona jest najbardziej obciążona przyjęciem, w meczu z Serbią dobrze że zeszła z boiska o własnych siłach.. Skorupa się gubi, bo chce zagrywać szybkie piłki, ale niestety nie są one ze sobą zgrane( mam na myśli dziewczyny) i w większości atakujące muszą gonić piłkę. Dużym mankamentem jest przyjęcie niestety ale wbrew temu co piszecie Kasprzak i Kosek to porażka, co z tego że Kasprzak skończy 1 piłkę w ataku jak w tym czasie inne 3 piłki przyjmie źle i stracimy punkty. Maj chyba nie wytrzymuje presji, Bednarek-Kasza to od dłuższego czasu jakaś przestraszone jest i mało pewna siebie, a te przechodzące piłki zostawię bez komentarza. Skowrońska nie wiem czy sie zagotowała w tym ataku czy o co chodzi znów, wczoraj grała bardzo dobrze- a dziś? Czemu Anka i Kaśka zagrywają z wyskoku? wiem że ryzyko może być pozytywną rzeczą, bo może akurat się uda? Ale Turczynki nie mają problemów z tą zagrywką, więc może lepiej zagrać flotem i nie psuć? Wszystkie sie zagotowały Nasze dziewczyny, nie wytrzymują presji w walce o ważną rzecz, a dodatkowo sędziowie i kibice im w tym nie pomagają. I tak dużo osiągnęły jakby nie spojrzeć. Chociaż na pewno nie to czego oczekiwaliśmy ale prawda jest taka że to że znaleźliśmy sie pod ścianą to jest tylko i wyłącznie wina zarządu i Matlaka który nic dobrego w ostatnich latach nie uczynił dla kadry, tylko ją skłócił i rozwalił Nam szansę na Igrzyska, gratuluję... |
dnia 06/05/2012
to jest k.r.a nie do pomyślenia
ale przynajmniej IO będzie sobie można bez nerwacji oglądać... |
dnia 06/05/2012
najgorsze jest to że j.b.n. tureckie azjatki jadą na IO, a nie że nasze nie jadą. ech szkoda gadać |
dnia 06/05/2012
Za cały turniej -- dziękuję dziewczyny |
dnia 06/05/2012
i szlak trafil wszystko... |
dnia 06/05/2012
bez komentarza. |
dnia 06/05/2012
Tak czy siak dziękuję.Popłakałam się,ale dziękuję.I tak jesteście najlepsze. |
dnia 06/05/2012
ZAL |
dnia 06/05/2012
I teraz wszyscy na Matlaka za roztrwonienie punktów rankingowych |
dnia 06/05/2012
Szkoda, ale i tak dziewczyny pokazały w tym turnieju, że na wiele je stać, tylko brak wsparcia ze strony PZPS.
Dziewczyny dzięki za wysiłek i dzięki za to, że w ten majowy weekend sprawiłyście nam kibicom tyle radości. Może przegrałyście ten ostatni mecz, ale te kwalifikacje na pewno nie były Waszą porażką.
A teraz robię sobie conajmniej półroczną przerwę od siatkówki. |
dnia 06/05/2012
Niestety nie udźwignęliśmy ciężaru gatunkowego porażki w pierwszym secie. Gdybym nie oglądał wcześniejszych meczów to może bym uwierzył , że ten mecz nie mógłby wyglądać inaczej... Szkoda, no ale jak tu już wspominaliście igrzyska zostały przegrane dużo wcześniej. |
dnia 06/05/2012
Gratulacje dla Dziewczyn za turniej w Ankarze.
Wielkie Brawa.
-- |
dnia 06/05/2012
I tak was dziewczyny kocham. Cholernie niesprawiedliwy ten turniej... porażka boli, bola te zagrywki. Szkoda, ale dziękuję za wszystko. |
dnia 06/05/2012
WGP w ogóle będzie transmitowane w Polsacie czy nie? |
dnia 06/05/2012
Ale się rozpłakałam... Strasznie szkoda dziewczyn |
dnia 06/05/2012
<ryczy> |
dnia 06/05/2012
|
dnia 06/05/2012
A w tym roku są jeszcze jakieś ważne turnieje? Na których będziemy grać, bo myślę że gdyby dziewczyny miały więcej czasu na przygotowanie , gdyby się bardziej zgrały to całkiem fajna ekipa i dobra by z nich była |
dnia 06/05/2012
Nie wytrzymaliśmy mentalnie niestety i mieliśmy trochę pecha, gdyby jedna dwie piłki w pierwszym secie potoczyły się inaczej role mogłyby się odwrócić. Zabrakło chłodnej głowy i liderki.
Dziewczynom dziękuję za mimo wszystko bardzo dobry turniej, szkoda że taki okrutny. <przytulam mentalnie> |
dnia 06/05/2012
Liczy się końcowy wynik, a tutaj go nie ma. |
dnia 06/05/2012
po ludzku żal dziewczyn, zwłaszcza po tym co pokazały wczesniej. Sportowo przegrały. Nie możemy zganiac winy na sędziów (co mogły robić Rosjanki). Same zawaliły i same poniosą konsekwencję. mam nadzieję, że Świderek zostanie i będzie budował nową drużynę na przyszły rok. |
dnia 06/05/2012
Szczerze mówiąc w tym momencie nie jestem wkurzona na dziewczyny, bo zbudowana w 3 tygodnie drużyna ma prawo nie mieć takiej pewności siebie, jaką mają inne drużyny budowane przez lata. Wkurza mnie to, że gdyby PZPS zrobił co do niego należy po MŚ teraz mogliśmy być w zupełnie innej sytuacji. Ta drużyna mogła grać na WGP 2011, a później na ME 2011. Nawet jeśli by tych imprez nie wygrała, to byłaby to drużyna silna psychicznie i pewna swoich możliwość. Szkoda, że Pan Prezes poza stwierdzeniem, że bierze na siebie odpowiedzialność za złe decyzje, nic nie potrafi zrobić. Gdyby miał honor to podałby się do dymisji, a tak pewnie będzie nawet szczęśliwy, bo nie będzie musiał dzielić pieniędzy między męską i żeńską reprezentację. |
dnia 06/05/2012
To się nie mogło udać.
Takie są realia.
Zrobiły więcej niż się spodziewaliśmy, ale to nie mogło się udać.
Cuda w sporcie nie istnieją.
Co prezentuje dziś Agnieszka Bednarek-Kasza? A co prezentowała 4 lata temu? Werblińska, Skorupa identycznie. Nawet Kasia Skowrońska dziś nie pociągnęła. A reszta? Cały zespół dziś zagrał źle.
Reprezentacje się buduje latami a nie co sezon. Tylko że u nas nie w kim wybierać, w tym problem. Turczynki większość gra w mocnych tureckich klubach, a ile naszych zawodniczek w takich jest? Na palcach jednej ręki można policzyć.Nie ma na czym oprzeć gry, przyszłości. To smutne.
A sport jest brutalny, o tym wczoraj przekonały się Niemki. 4 lata pracy Guidettiego praktycznie poszło w kąt. A zobaczcie na jakim poziomie były Niemki w Halle a na jakim Polki. Zamiana ról.
Przykre że z kadry A. Niemczyka nie ma następczyń, choć powinny. |
dnia 06/05/2012
Marta - czy Ty czytasz co piszesz?
A pamiętasz co Bednarek w lidze wyprawiała? Teraz jest bez formy, podobnie jak średnio prezentowała się Okuniewska. Ale Werblińska - trzymała całą naszą grę na tym turnieju? A Skorupa co ma grac jak z zespołem jest 3 tygodnie? Szkoda meczu, ale dziewczyny zagrały fantastyczny turniej jakby nie spojrzec. |
dnia 06/05/2012
No niestety, wczoraj wieczorem napisałam o czymś, co właśnie się stało. Bardzo się bałam, że polegną mentalnie i tak było. To jest nasza polska przypadłość, a zwłaszcza naszych dziewczyn. Nie potrafimy doprowadzać spraw do końca, nie umiemy gryźć ziemi dla osiągnięcia celu. Jak można było przegrać pierwszego seta, choć cały czas się prowadziło? Wtedy już wiedziałam, że jest po zabawie.
Wiadomo, że bardzo chciały, ale same zmarnowały całą swoją ciężką pracę. Nie ma dla nich usprawiedliwienia, niestety. Zwłaszcza że nie można ich usprawiedliwić znakomitą grą rywalek, bo zagrały przeciętnie. |
dnia 06/05/2012
Nowhere. Nie zgadzam się, że nie ma w czym wybierać. Nasze juniorki są w pierwszej dziesiątce rankingu. W 3 tygodnie zbudowaliśmy zespół, który wygrywał z najlepszymi, a nie mieliśmy nawet do dyspozycji paru dobrych zawodniczek, które były kontuzjowane. My nie przegrałyśmy tego meczu sportowo, tylko mentalnie. A siłę psychiczną buduje się czasem przez lata i tego właśnie dziś nam zabrakło. |
dnia 06/05/2012
Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy.Turcja w pełni zasłużyła na zwycięstwo.Ten awans jest wynikiem ciężkiej pracy i progresu jaki wykonała turecka siatkówka. Obserwujemy ten rozwój od pewnego czasu.Za Turczynkami przemawiała silniejsza liga,zgranie zawodniczek, wyrówna 12-stka(widać to było kiedy wchodziła Neri, u nas takiej zawodniczki nie było). Dla nas już awans do finału był wielkim osiągnięciem.Wywalczyły go walką i zaangażowaniem.Jednak na awans na IO to za mało.dziewczyny były dziś strasznie spięte- psuły zagrywki, miały problem z skończeniem ataków.Jednak takie zlepianie składu z tego co jest to za mało na awans. Smutek niesamowity.Teraz trzeba się zastanowić co dalej... |
dnia 06/05/2012
Jeszcze dodam, że kolejny raz jestem wściekła na idiotyczny system turnieju IO, w którym gra tylko 12 ekip. Powinno bezwzględnie być 16. Przez to i przez klucz kontynentalny igrzyska przechodzą koło nosa tylu wspaniałym ekipom zwłaszcza z Europy. I myślę tu nawet bardziej o facetach. Na igrzyska jeździ tylu marnych lekkoatletów, kolarzy itd, a sporty zespołowe są strasznie dyskryminowane. |
dnia 06/05/2012
Dzisiaj żal. Jednak gratulacje dla drużyny za 4 wygrane.Turczynki bardziej zgrane. Dzisiaj zbyt nerwowo zwłaszcza w zagrywce.Ryzyko z 2 n a przyjęciu się sprawdziło pozytywnie.Jednak Żebrowska ma kłopoty z dograniem i obroną.Tutaj przyjmujące są pewniejsze.Ania najlepszą w przyjęciu - ponad 60 %.Paulina spadła na 3 miejsce.Gratulacje jeszcze raz.Dziewczyny tym składem mają duże szanse w GP.Tam powinniśmy powalczyć o punkty rakungowe. |
dnia 06/05/2012
A co ma byc trzeba wygrywać wszystko co się da i zbierać punkty do rankingu aby nie było takiej sytuacji jak w tym roku.
Mam nadzieję że Świderek nie zrypie dorobku polskiej siatkówki żeńskiej jak zrobił to j***y Matlak |
dnia 06/05/2012
Teraz powiem szczerze, że byłem przekonany iż to się dziś tak skończy dlatego tymi stonowanymi wpisami wczoraj i dziś studziłem emocje i przygotowywałem na porażkę.
Ktoś kto wygrywa łatwo 3:1 z Rosją jest poza naszym zasięgiem. I nie pomogła nawet interwencja prezesa Przedpełskiego który załatwił nam uczciwe sędziowanie. Nikt więc nie powie, że przegraliśmy przez sędziów. Przegraliśmy bo na dziś jesteśmy słabszym zespołem od Turcji.
Prawda jest okrutna. Zwycięzca bierze wszystko a pokonany w tym meczu ugrał tyle samo co zespół który zajął ostatnie miejsce w grupie.
I na nic zdadzą się pocieszenia , że dziewczyny zagrały dobrze bo nic z tego nie wynika.
A teraz włącza się czarny scenariusz o którym już pisałem. Polska siatkówka kobiet znika z areny medialnej i siatkarskiej mapy Polski przynajmniej na rok do następnych mistrzostw Europy. Żadne medium i kibice nie zainteresują się World Grand Prix (też ze względu na Euro). To będzie organizacyjna klapa w Łodzi.
Mnie też przestaje kobieca siatkówka interesować przynajmniej do następnych mistrzostw Europy.
Już pod koniec transmisji Mielewski bez cienia smutku w głosie dawał do zrozumienia, że czas siatkówki kobiet w Polsacie się skończył. Teraz na arenę wchodzą panowie. Coś na zasadzie "Umarł król, niech żyje król" |
dnia 06/05/2012
cieszy, że chociaż system kwalifikacji się zmieni... uf.... |
dnia 06/05/2012
Spadówa z meską siatkówką człowieku ...
Kobieca siatków istniała istnieje i istnieć będzie bez względu na twoje brednie!! |
dnia 06/05/2012
Turcja w pełni zasłużyła na zwycięstwo.
o ile nie zamierzam dziewczyn usprawiedliwiać za dzisiejszą frajeską porażke, to jednak zacytowane zdanie jest trochę naduzyciem. Gdyby sedziowie wczoraj byli międzynarodowi, a nie Tureccy to byłoby po 2 setach 2:0 dla Rosji i chciałabym zobaczyć tą super grę Turczynek będących pod kreską. One jako jedyne miały dzien przerwy przed półfinałem i zdecydowanie łatwiejszą grupę. |
dnia 06/05/2012
A najsmutniejsze jest to że to mogły być ostatnie Igrzyska z udziałem Kasi Skowrońskiej bo następne będą jak będzie miała 33 lata więc nie wiadomo czy jeszcze będzie w reprezentacji i będzie grała w siatkę to samo Ania Werblińska która będzie miała 32 lata... Dla mnie szkoda trochę dziewczyn bo dały z siebie dużo w tym turnieju, wygrały z tymi najlepszymi, pokazały się z dobrej strony, ale po co? Skoro i tak niczego za to nie dostały, niczego tym nie osiągnęły, bo akurat w tym turnieju liczył się tylko zwycięzca |
dnia 06/05/2012
Mnie też przestaje kobieca siatkówka interesować przynajmniej No to mamy jakiś pozytyw dzisiejszego meczu |
dnia 06/05/2012
Pisanie, że w 3 tygodnie zbudowano zespół, który pokonał najlepsze zespoły świata jest nadużyciem, bo:
1.Holenderki nie są tym zespołem co kiedyś,
2. Rosjanki w tym turnieju BEZ FORMY,
3. Serbki grały z nami o nic i prawie w 2. składzie, a malo nas nie pokonały
4.Niemkom nie wyszedł mecz i tyle faktów. |
dnia 06/05/2012
Ten awans jest wynikiem ciężkiej pracy i progresu jaki wykonała turecka siatkówka. Obserwujemy ten rozwój od pewnego czasu.Za Turczynkami przemawiała silniejsza liga,zgranie zawodniczek, wyrówna 12-stka
A siłę psychiczną buduje się czasem przez lata i tego właśnie dziś nam zabrakło.
amen. Bardzo szkoda dziewczyn, ale szkoda mi tu głównie siatkarek, wszystkich, ale pojedynczo. To jest po prostu osobista tragedia tych dziewczyn. Niektóre pewnie już nigdy takiej szansy mieć nie będą...
jeśli chodzi o całość żeńskiej siatkówki, to być może wyjdzie nam to na dobre? Wydaje mi się, że taki awans zespołu sklejonego po omacku, na szybko mógłby polskiej żeńskiej siatkówce bardziej zaszkodzić niż pomóc, bo przysłoniłby nasze rzeczywiste problemy Być może nasi decydenci się otrząsną i zacznie być budowany zespół na lata, z zawodniczek absolutnie oddanych sprawie, perspektywicznych i zdolnych. Dokładnie tak, jak w Turcji, czy Niemczech (swoją drogą, taka porażka Niemek to jest dopiero tragedia) A nie sklecona co sezon na szybko prowizorka, wszyscy razem na trzy cztery...
niech dziewczyny okrzepną, poprzegrywają co mają do przegrania, nabiorą siły mentalnej, cierpliwości...
bardzo mi szkoda tych dziewczyn. Cały turniej, oprócz dzisiejszego meczu grały jak takie nasze polskie słoneczka. Dawno ich takich nie widziałam i na nowo pokochałam |
dnia 06/05/2012
Niemkom nie wyszedł mecz i tyle faktów.
nie wyszedł bo nam wyszedł. |
dnia 06/05/2012
Mnie też przestaje kobieca siatkówka interesować przynajmniej do następnych mistrzostw Europy.
Już pod koniec transmisji Mielewski bez cienia smutku w głosie dawał do zrozumienia, że czas siatkówki kobiet w Polsacie się skończył. Teraz na arenę wchodzą panowie. Coś na zasadzie "Umarł król, niech żyje król"
Jest mi to przykro mówić, ale mam nadzieję, że Ty, PZPS i Polsat na takim nastawieniu się mocno przejedzie. Bo to jest jedyna nadzieja na to, żebyście zrozumieli, że Polska w siatkówce jest potęgą tylko wtedy, gdy dobrze grają dwie reprezentacje i wtedy także zainteresowanie siatką w naszym kraju jest największe. |
dnia 06/05/2012
Jedyny pozytyw, że zgodnie z obietnicą Świderek zacznie pracę z młodymi zawodniczkami. Czas wykreować następczynie. |
dnia 06/05/2012
Karo jak grała?
Zobacz jak grają NAJLEPSZE na świecie. Rasic w formie na środku demoluje, jaki progres zrobiła Argihettii, jak gra Akinradewo a ile ma lat, Borodakowa u Rosjanek ma 26 lat, mając 20 lat odbierała złoto w 2006 i była 6(!) zawodniczką. KIEDY u nas ostatni raz takie osiągniecie jakaś zawodniczka miała?
Jak grają siostry Bosetti, Aydemir ma 22 lata a jak gra? Skorupa ją bić powinna doświadczeniem i co? Chinki które w pewnym momencie się wydawało że znikły, a one na PŚ wygrały kwalifikację, chociaż mało kto na nie stawiał. Ile lat mają zawodniczki w reprezentacjach, albo od kiedy grają.
Zobacz jak wygląda aktualnie ranking i gdzie są Polki a gdzie inne drużyny. To nie tylko zawalenie pracy przez Matlaka choć wiadomo że wynik na mś się odbił.
Nasze siatkarki w większości grają w bardzo przeciętnej lidze, a nie w najlepszych klubach w Europie i na świecie.
Sportowo też przegrały, bardzo często banalne błędy które na takim turnieju i w takim meczu się muszą zemścić. |
dnia 06/05/2012
Wydaje mi się, że taki awans zespołu sklejonego po omacku, na szybko mógłby polskiej żeńskiej siatkówce bardziej zaszkodzić niż pomóc, bo przysłoniłby nasze rzeczywiste problemysmiley Być może nasi decydenci się otrząsną i zacznie być budowany zespół na lata, z zawodniczek absolutnie oddanych sprawie, perspektywicznych i zdolnych. Dokładnie tak, jak w Turcji, czy Niemczech (swoją drogą, taka porażka Niemek to jest dopiero tragedia) A nie sklecona co sezon na szybko prowizorka, wszyscy razem na trzy cztery...
DOKŁADNIE. |
dnia 06/05/2012
Dla mnie szkoda trochę dziewczyn bo dały z siebie dużo w tym turnieju, wygrały z tymi najlepszymi, pokazały się z dobrej strony, ale po co? Skoro i tak niczego za to nie dostały, niczego tym nie osiągnęły, bo akurat w tym turnieju liczył się tylko zwycięzca
osiagnely wiecej niz wiekszosc sadzila, ze jest mozliwe.
Nie ma IO i trudno, czasem w sporcie sie przegrywa.
Zrobily cos waznego, powstal trzon Reprezentacji i teraz nadszedl czas zeby go obudowac nowymi, mlodymi siatkarkami ktorych nie brakuje w naszej siatce.
**
teraz ktos powie, ze za rok nie mozemy zdobyc mistrzostwa europy, za 3 lata mistrzostwa swiata a za 4 zlota IO?
No co, kto nie wierzy? |
dnia 06/05/2012
Wszystkie dzisiaj zawiodły. Generalnie ten mecz był strasznie słaby. Oba zespoły zrobiły ponad 20 błędów w 3 setach.
Na niezłym poziomie zagrały u nas jedynie ABK (choć i ta nie skończyła w pierwszym secie przechodzącej w bardzo ważnym momencie, co nie zmienia faktu, że ABW z Maj tam były i za tą stratę punktu należy obwinić mimo wszystko którąś z nich). oraz Okuniewska.
Reszta przeszła obok meczu zupełnie. Maj w obronie tragicznie (zresztą praktycznie jak cały turniej moim zdaniem) a dzisiaj dodatkowo totalna klapa w przyjęciu.
Mecz przegrany został w obronie. Turczynki zagrały o wiele lepiej od nas w bloku przez co w obronie radziły sobie bardzo dobrze. My z kolei nie podbiliśmy ogromu piłek, które należało z uśmiechem na ustach dograć. Błędami nam dorównywały.
Pierwszy set decydujący. Gdybyśmy go wygrali ten mecz wyglądałby zupełnie inaczej. Przeogromna szkoda i smutek ogromny tym bardziej, że nie podjęliśmy żadnej walki w tym meczu. Po takim spotkaniu to co robiły wcześniej schodzi na drugi plan i jest nieważne. Sztuką jest wygrywać te najważniejsze mecze i my tego widać nie potrafimy. Nie warto wspominać finałów ME, bo tam meczów o wszystko mimo nie graliśmy, bo medal zawsze był i z pustymi rękoma byśmy nie wracali. |
dnia 06/05/2012
najbardziej boli, że żadna z naszych siatkarek nie grała dzisiaj dobrze. Gdyby chociaż świetnie spisująca się w tym turnieju Maj nie przybijała co drugiej piłki na 2 stronę.. gdyby KSD atakowała jak potrafi... niestety, żadna nie grała tego co umie. |
dnia 06/05/2012
Teraz to najpierw zobaczymy kto będzie chciał grać w tej reprezentacji a kto nie. Wiadomo, że perspektywa gry na Igrzyskach mobilizowała do gdy w kadrze. Teraz tej perspektywy już nie ma. Co powie Skorupa, Werblińska ? |
dnia 06/05/2012
, Aydemir ma 22 lata a jak gra?
chyba wczoraj meczu nie oglądałaś, także tego meczu Turcja - Niemcy, bo Naz grała dramatycznie.
Skorupa ją bić powinna doświadczeniem i co?
Skorupa - sezon 2009 - kontuzja ręki.
Skorupa sezon 2010 - kontuzja i wyklucznie z kadry.
Skorupa - 2011 - brak w kadrze bo Matlak
A teraz mamy 2012, gdzie ona ma się zgrac z kimkoklwiek, kiedy ona grała z Żebrowską, czy Bednarek? DAWNO. Po trzech tygodniach zgrywania się, budowania zespołu od nowa wyglądało to wyjątkowo dobrze.
Nasze siatkarki w większości grają w bardzo przeciętnej lidze, a nie w najlepszych klubach w Europie i na świecie.
Mam apel do was krytykujących nasze dziewczyny, że siedzą w kraju: jak widzicie wypowiedź Efimienko, że zależy jej na grze zagranicą - to idźcie pisac brawo, a nie, że jest cisza. Werblińska jakoś była w stanie podniesc w Polsce poziom gry, Bednarek też - tyle, że obecnie bez formy (bo też zajechana przez Muszynę, zresztą Świderek mówił, że dziewczyny źle pracują w klubach).
Sportowo ograły Holandię i Rosję, dziś przegrały w głowach i w zmęczonych nogach. |
dnia 06/05/2012
Zobacz jak wygląda aktualnie ranking i gdzie są Polki a gdzie inne drużyny.
Spójrz może też na ranking juniorek. Mamy potencjał tylko trzeba nam trenera, który go wykorzysta i przede wszystkim czas. Skowrońska przecież w 2003 roku grała w 6, miała 20 lat i też grała w przeciętnej lidze, to samo Agata Mróz, a grały niekiedy lepiej niż zawodniczki, które wymieniłaś. |
dnia 06/05/2012
Ba nawet nie tylko niekiedy lepiej, ale generalnie prezentowały wysoki poziom. A jeśli chodzi o Naz to zgadzam się z Karotką, obserwuję grę tej zawodniczki od dawna i jakiejś wysokiej jakości rozegrania nie prezentuje. Wołosz za rok dwa, może bez problemu osiągnąć ten poziom. |
dnia 06/05/2012
Karo i co z tego jak na tym turnieju grała Naz?
Ona ma 22 lata a w Fener jest szóstkową zawodniczką, ona miała możliwość uczenia się od Ze Roberto. Gra obok Logan, Sokołovej! Granie przy takich zawodniczkach procentuje.
Werblińska ten turniej zagrała naprawdę dobrze, ale widać że czasami błędy banalne tak jak i reszta aż raziły.
ja ROZUMIEM brak zgrania, ale niektóre dogrania palcami czy ataki ona ma wyćwiczone automatycznie. I co? wtedy czarna dziura w głowie?
Małgorzata ale nie każda zawodniczka ma potencjał na miarę Agaty.
NAJLEPSZE na świecie imponują i pokazały na Pucharze Świata co to znaczy. |
dnia 06/05/2012
Wołosz brakuje precyzji i chłodnej głowy - będzie taka sama jak Skorupa. Najlepiej, żeby się ruszyła tak szybko jak będzie się dało. |
dnia 06/05/2012
Realista - ABW, Skowrońska, Skorupa to nie są zawodniczki, które mają ponad 30 lat, że z kadry powinny rezygnować i na GP nie grać. Jeśli ze zdrowiem będzie ok to myślę, że będą grały. Pytanie tylko co ze zdrowiem, bo ABW wspominała, że po Ankarze rehabilitacja ją czeka. |
dnia 06/05/2012
moze nie przeadzajacie 1 set do stanu 21:19 blad serwisowy Izki, blad z przelozenia reki Skajki..
najbardziej bolaly bledy serwisowe w koncowce - kasza metr za plac, Izka ze 2 metry..
...
nic dwa razy sie nie zdarza i zapewne z tej przyczyny..
WGP przed nami i kibicujemy dalej |
dnia 06/05/2012
karotka
"...Nasze siatkarki w większości grają w bardzo przeciętnej lidze, a nie w najlepszych klubach w Europie i na świecie. .."
'...zresztą Świderek mówił, że dziewczyny źle pracują w klubach...'
no właśnie dlatego, mimo, że wlozyły w ten turniej serce to zabraklo umiejętności z grania.Dlatego zgadzam się z Majka, że może to i dobrze , że nasze teraz nie pojadą na IO. teraz sa do nich po prostu nieprzygotowane i po raz kolejny dostalyby lanie od wszsytskich ekip.
Niech awans na następne igrzyska wywalczą same, pewne siebie i swoich umiejętności, a nie dlatego że PZPS "sie postarał". postaral sie juz 4 lata temu i nic dibrego z tego nie wyszło. Nie można wszystkiego ZAŁATWIAĆ wiecznie. |
dnia 06/05/2012
Nowhere, nie każda ma ten potencjał, ale patrząc na wyniki naszych juniorek można jednoznacznie stwierdzić, że są takie które ten potencjał mają, ale przecież trzeba mieć czas by te zawodniczki wyłowić i wstawić do zespołu. Kiedy niby Świderek miał możliwość wprowadzenia nowych talentów? Gdy dostał już wybraną przez Matlaka kadrę? |
dnia 06/05/2012
Dlatego zgadzam się z Majka, że może to i dobrze , że nasze teraz nie pojadą na IO. teraz sa do nich po prostu nieprzygotowane i po raz kolejny dostalyby lanie od wszsytskich ekip.
no właśnie. |
dnia 06/05/2012
Szkoda, wielka szkoda. Mecz oddany bez walki(nawet nie ma co komentować) a to mnie najbardziej boli po tak ładnym turnieju, po tylu meczach wygranych dzięki walce, zaciętości i wierze, że można coś jednak osiągnąć. Niestety tej wiary jakby dzisiaj zabrakło
Przed tym turniejem nie dawałam Polką żadnych szans na awans (ja, która ściskałam kciuki za te dziewczyny w czasach gdy były w ogonie Europy), chciałam po prostu zobaczyć na tym turnieju ich dobrą grę, która na nowo pozwoli mi uwierzyć, że z tych dziewczyn coś będzie, że po dłuższej współpracy z nowym trenerem będziemy mogli oczekiwać sukcesów. I tak też się stało z tym, że to co pokazały dziewczyny na tym turnieju przerosło moje oczekiwania Jeszcze tydzień temu przez myśl mi nie przechodziło, że siatkarki dojdą do finału, że znów swoją grą przypomną się kibicom i będzie o nich głośno. Dziewczyny pokonały Holenderki, Rosjanki, Serbki i Niemki - ekipy zaliczane do najsilniejszych w Europie, które od lat grają w tych samych składach a nie tak jak My wymieniają co sezon zawodniczki. Oczywiście można się przyczepić do wielu elementów naszej gry a także do niektórych dziewczyn ale jeśli dopracujemy nasze mankamenty, jeśli znajdziemy wartościowe zmienniczki dla podstawowej szóstki to w przyszłości może być dobrze.
Dziś się nie udało wygrać, nie jedziemy do Londynu to boli, cholernie boli ale przecież sami sobie zapracowaliśmy na to, że mieliśmy tylko jedną szansę na uzyskanie kwalifikacji - fochy, kłótnie w kadrze, zlewka ze strony PZPS-U, Matlak nieumiejący zaprowadzić porządku, wszystko to spowodowało, że w rankingu jesteśmy nisko, że IO dziewczyny obejrzą w TV Cóż może z tej przegranej zostaną wyciągnięte wnioski i za 4 lata takiej sytuacji nie będzie - oby!
Niech Świderek popracuje na spokojnie teraz z tą kadrą, niech szuka nam przyjmujących, niech sprawdza młode dziewczyny. Trzon kadry przecież mamy - Skowrońska, Werblińska, Skorupa, Maj, Okuniewska, Bednarek (liczę, że wróci do gry, którą kiedyś nas zachwycała) jeszcze trochę w siatkówkę pograją więc na nich spokojnie można oprzeć nasza kadrę
I na koniec dodam jedno - dziękuje dziewczyny za piękną walkę, za emocjonującą majówkę i przypomnienie, że Was bez melisy nie da się oglądać I nie zgodzę się z realistą, ze teraz siatkarki odejdą w niepamięć bo jeśli wszystko będzie dobrze, jeśli Świderek poukłada Nam gre do końca to kto wie czy za rok znów nie będzie o dziewczynach głośno |
dnia 06/05/2012
Nie można wszystkiego ZAŁATWIAĆ wiecznie.
Jakoś nikomu nie przeszkadza, że kadrze męskiej właśnie wiele rzeczy PZPS załatwia i to od lat. Inwestycje w kadrę męską, które były czynione od początku XXI wieku, pierwszy raz zaowocowały dopiero w 2006 roku. Pozycja męskiej reprezentacji wynika oczywiście przede wszystkim z talentu siatkarzy, ale istotne jest również to, że dla nich zawsze są pieniądze, dla męskiej reprezentacji wybierani są najlepsi trenerzy i jak trzeba organizowany jest finał Ligi Mistrzów w Polsce (2007 i 2011), żeby mieli zapewnione punkty do awansu na IO. Na takie traktowanie dziewczyny nigdy nie mogły liczyć i dlatego zamiast być w czołówce światowej, teraz nie pojadą na IO. |
dnia 06/05/2012
no niestety Swiderek nie umie wstrzasnac zespolem, zeby zaczal grac ;/ powtorka z rozrywki dzisaij byla - czyli z meczu z Serbkami na ME, przespane 3 sety jak wtedy... |
dnia 06/05/2012
Aha i nie rozumiem żalów nad formułą turnieju.
IDENTYCZNA formuła była 4 lata temu w Halle. Jakoś nikt z nas nie beczał gdy w Halle Rosjanki tryumfowały , bo było WIADOMO że Polki mają jeszcze szanse na Interze.
Teraz od razu bek bo nasze przegrały, może przez formułę co?
Różnica wtedy a dziś. Inna sytuacja rankingowa, która wtedy dała komfort naszym być na Interze.
Z tego komfortu po Ankarze jeszcze mogą skorzystać Rosjanki i Serbki, które z pewnością to zrobią. |
dnia 06/05/2012
dla żeńskiej też załatwiane byly po kilka razy WGP bez grania kwalifikacji, też był wybrany zagraniczny trener, dla dziewczyn tez zorganizowano ME w Polsce itd.nie mozna mowic, że PZPS nie robil nic. zrobil tyle ile zrobil, ale dziewczyny zrobiły chyba jeszcze mniej.To wina PZPs , ze mamy słabych klubowych trenerów, ktorzy nie za bardzo mają ochote, sie doskonalić? to wina PZPs, że nasze gwiazdy wola kisic się w slabej polskiej lidze niż popróbować ciężkiej pracy gdzies w świećie? To wina PZPS, że "..że dziewczyny źle pracują w klubach..."? |
dnia 06/05/2012
realista: hmm to jakie miejsce w grupie mieli facieci na lidze swiatowej bo z tego co wiem 3 i nie awansowli do finalu z miejsca a tylko dla tego, ze byli gospodarzami.
To prosze przestac pitolic, a na PS pojechali z miejsca? a na MŚ nie byli dalej niz dziewczyny?
sry ale jak slysze o zaslugach PZPS dla repry dziewczyn to zaczyna mna rzucac. |
dnia 06/05/2012
a Bednarek kolejny sezon w Muszynie? |
dnia 06/05/2012
Abra idź sobie, bo bredzisz. Tak jak realista porzuć siatkówkę kobiet to wszyscy będą szczęśliwsi. |
dnia 06/05/2012
realista: hmm to jakie miejsce w grupie mieli facieci na lidze swiatowej bo z tego co wiem 3 i nie awansowli do finalu z miejsca a tylko dla tego, ze byli gospodarzami.
To akurat jest CO ROKU że gospodarz ma miejsce w finale. Na wgp tak nie jest, bo jest inny SYSTEM. To nie jest wina PZPS ale FIVB że to tak wygląda.
Chłopacy mieli gorsze miejsce na mś od dziewczyn ale w 2011 to oni byli na podium wszystkich 3 imprez, w których brali udział. Ofc na każdej można gdybać czy by faktycznie byli, ale to jest FAKT. |
dnia 06/05/2012
bobas
rzeczowość twoich argumentów powala. |
dnia 06/05/2012
Formuła jak formuła, ma soje plusy i minusy. Dostać się na IO niełatwo, ale za to przy kwalifikacji droga do gry o medale wcale nie tak daleka.
Dziewczynom należą się podziękawonia za piękny turniej. Nie należy umniejszać wygranych z Rosjankami czy Niemkami. Dziś niestety nie było o czym mówić. Może gdyby nie ten pierwszy set. No ale to już tylko takie gdybanie. Szkoda, bo przyznam sądziłem, że psychicznie udźwigniemy ten mecz. Bo jednak to zawsze w roli faworyta grać trudniej. U Turczynek tą presję było widać już od pierwszych piłek. No i zamiast uczynić z tego naszą przewagę to niestety u nas "ciśnienie" okazało się jeszcze większe.
Cóż taki sport. Oby tylko z tych ostatnich kilku lat wyciągnąć wnioski. Bo uważam, że potencjał jest... |
dnia 06/05/2012
Próbuje się do twojego poziomu dostosować. |
dnia 06/05/2012
PZPS nie ponosi winny że nie ma sponsorów na kluby, bo oni z tym nie mają nic wspólnego.
W Turcji poszły naprawdę pieniądze u pań. To widać. 3 niesamowicie mocne kluby, w tym roku chyba dołączy Galatasaray. A sama kadra zyskała bardzooo dużo. Nie dość że w rankingu niesamowicie to jakie umiejetności. |
dnia 06/05/2012
bobas
prponuję wizyte u dobrego specjalisty |
dnia 06/05/2012
Niestety, dzisiaj dziewczyny nie daly rady ani fizycznie ani mentalnie. I szkoda, ze z tego w sumie tak dobrego turnieju pozostanie prawdopodobnie w pamieci ogolu ta ostatnia -jakze gorzka- porazka.
Mimo wszystko wielkie slowa uznania i podziekowania za to, co pokazaly i osiagnely w drodze do finalu. |
dnia 06/05/2012
2011 to oni byli na podium wszystkich 3 imprez, w których brali udział
Nie no byli, byli...i chwała im za to z tym, że ja nie widzę najmniejszego sensu w porównywaniu ubiegłego sezonu panów i pan Przecież u dziewczyn to był bajzel na kołkach - nagle zmieniono trenera nie dając mu nawet możliwości rozegrania chociażby jednego spotkania a nowy trener nie mógł wybrać zawodniczek bo zrobił to stary czym pzregraliśmy WGP i mase cennych ptk. Natomiast panowie przygotowywali sie w spokoju, bez zamieszania dodatkowo dostali gratisowy final LS
No ale wracając do dziewczyn to dla mnie kluczowym momentem przegrania IO jest rok 2010 i to, że Matlak nie umiał zapanować nad kadrą co skończyło się brakiem Skorupy i Skowrońskiej w kadrze, 9 miejsce okrzyknięte (niewiadomo czemu) sukcesem a potem baaaardzo dziwne decyzje PZPS-u. No nic mamy nauczke na przyszłość. |
dnia 06/05/2012
bobaas i abra spasują. |
dnia 06/05/2012
moze tak ma pw z osobistymi wycieczkami? roznica zdan byla, jest i bedzie i bardzo dobrze
Ja z niecierpliwoscia czekam na nastepne personalne decyzje Swiderka, bo raz mowil o najsilniejszym skladzie na wgp a raz o odmladzaniu repry.. .
Natomiast teksty komentatorow, ze mlodziez juz zostala wprowadzona do kadry sa mocno na wyrost.
Nawet Bere uwazam prawie za "weteranke" |
dnia 06/05/2012
Gdy Brazylijki wygrały Mistrzostwo Olimpijskie w Pekinie i kariere kończyła między innymi Fofao, Ze Roberto w wywiadzie mówił, że rozpoczyna z drużyną nowy cykl, i że to czterolecie ma mu pomóc wyłonić zastępczynie na różne pozycje (głównie pierwsza rozgrywająca) bo odeszła chyba też wtedy Walewska. Gdy te same Brazylijki, mistrzynie olimpijskie, po raz drugi przegrały ze Sborną finał Mistrzostw Świata, a Matlak mówił o naszym miejscu w szeregu, Ze Roberto już myślał o Igrzyskach w Rio. Tak w Rio, bo z określoną grupą już 2 lata pracował na występ w Londynie. Mówił po Mundialu o tworzeniu kadry A i kadry B, już miał w głowie plan przygotowań i podział w jakich turniejach te kadry zagrają. Mówił, nawet co mnie zdziwiło, że będzie chciał mieć wpływ na wybory ligowych klubów przez jego kadrowiczki. Tak, żeby były to wybory dla nich najlepsze, żeby mogły podnosić swoje umiejętności a nawet jeśli grają razem- poznawać się na boisku bardziej. To było przed tym jak kilka z nich wybierało się do Rosyjskiej superligi. A u nas? Co sezon inna kadra. Nie ma, nie będzie, może będzie. Dziś? Jesteśmy 14 drużyną światowego rankingu, za nami jest Kenia, bo pozwalaliśmy na przeciętność w drużynie. I na trenera, który trwonił punkty wiedząc jak trudna jest kwalifikacja olimpijska dla Europy w turnieju kontynentalnym i jak dobre sezony trzeba rozegrać tą kwalifikacje poprzedzające. W przededniu najważniejszej imprezy czterolecia my gramy w składzie, jaki nigdy w tym zestawieniu razem nie wystąpił. Podawałem wczoraj kilka nazwisk z ostatnich ME: Jaszewska, Podolec, Kosek, Kwiatkowska, Konieczna. Gdzie są teraz te siatkarki? Czy to nie jest zastanawiające? I powiedzcie mi, czy kibicom pan Matlak, ten nerwus, wrzodowiec może być bliski? Jemu tak łatwo przychodziło to, do czego czasem zawodniczki, ja czy ty nie potrafimy się przyznać- asekuranctwo. Kolejnym tak wyrazistym Drugim był w kulturze masowej dopiero niejaki Adaś Miauczyński w filmie Koterskiego Dzień Świra i Nic śmiesznego. Sfrustrowany i już na starcie przegrany. Zawsze Drugi. Oglądam stare mecze, a w nich całkiem niezłą grę, całkiem niezłych siatkarek. Jak to jest, myślę sobie, że się po nieudanych MŚ nie rozlicza pierwszego trenera? Jak to jest, że trener Popik, któremu w połowie sezonu podziękowano kiedyś w Łodzi jest drugim trenerem kadry? to jest jednak fucha być takim kołczem. Jak Dyzma, miesiąc, dwa, utrzymać się a potem się zobaczy. Dziś tu, jutro tam. I tak wygląda cała nasza kadra. Wychodzimy z przypadku i prowizorki. Pierwszy trener Matlak sadził takie anachroniczne brednie o miejscach w szeregu, i że umiemy to co umiemy, nie wiedział od czego jest w ekipie fizjolog czy maser. Przed MŚ w Japoni sparowaliśmy z ligową drużyną Denso, i jeszcze tłumaczył, że dziewczyny sobie chociaż przypomną jak wyglądają Japonki, jak biegają i krzyczą. I ja się pytam kto na to pozwala? na taką prowizorke? I taki trener ma dzięki temu sławę, pieniądze, i jeszcze mówi że przygotowuje dziewczynom formę. Choć nikt nie wie co to takiego. A w najlepszej formie na MŚ była Werblińska, która z kadrą akurat była najkrócej. I taki trener pracuje z siatkarkami pięknymi jak marzenia z liceum. Dlaczego ja do tej pory nie zmieniłem roboty? Już nie mówię, że dla tych "sukcesów" lub pieniędzy, ale tylko z tytułu wyższych wartości, jakimi bez wątpienia są wysokie kobiety. Ale także te całkiem, apetycznie, przyjemnie, przytulnie, niskie ;-))) Nigdy nie było mi dane grać profesjonalnie w cokolwiek. Być może doświadczyliście zwycięstw w ważnych meczach przed pełną obcą halą. Być może wygrywaliście puchary. Mi nigdy nie było dane, czegoś takiego dokonać, i dlatego dziewczyn dziś żałuję, bo kiedy wygrały 4 ważne mecze i w finale na oczach tylu Turków, nie miały nic do powiedzenia, to wiem, że więcej na ten moment osiągnąć nie można. I ja tu nie jestem stroną konfliktu, tylko jako kibic opisuje zjawisko jakie zachodzi na naszych oczach. Że jakiś etap żenskiej siaty dobiegł końca. Dzięki całemu środowisku. Wspomniane przeze mnie "środowisko" to nie tylko PZPS, który przekuł 9 miejsce Matlaka w sukces, ale wszyscy którzy żyją siatkówką lub żyją z siatkówki, a jednocześnie mają możliwości wpływania na żeńską siatkarską rzeczywistość w Polsce. Mam nadzieje, że kac po MŚ trzyma pana Matlaka aż do teraz. |
dnia 06/05/2012
Reprezentacje które będą mieć awans, to przede wszystkim budowanie od lat drużyny w oparciu o zawodników czy zawodniczki.
U pań tego nie ma.
Co roku inny skład, a jeśli są zawodniczki z poprzedniego sezonu, to 2 maks 1.
Jak teraz z perspektywy czasu się popatrzy co zrobił Bonitta pod względem gry to żal, bo cała robota poszła się walić. |
dnia 06/05/2012
jasne, tylko, że to on przyczepil się nie wiadomo czemu |
dnia 06/05/2012
dla męskiej reprezentacji wybierani są najlepsi trenerzy i jak trzeba organizowany jest finał Ligi Mistrzów w Polsce (2007 i 2011), żeby mieli zapewnione punkty do awansu na IO
1. Liga Światowa nie Mistrzów
2. ogólnie to masz rację
3. ale w tej dyskusji o traktowaniu męskiej i żeńskiej siatki przez PZPS obie strony trochę się zapędzają. Nie ulega żadnej wątpliwości, że panie są traktowane jak dziecko gorszego Boga, ale z drugiej strony zapominamy też o pomocy dla pań
-do Pekinu pojechaliśmy DZIĘKI dzikiej karcie na PŚ, bo w innym wypadku na inter byśmy się nie załapali (w Japonii z nieegzotycznych przeciwników dziewczyny pokonały chyba tylko Serbię)
- drogę do Londynu też miały nie najgorszą. Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale wystarczyło wygrać parę banalnych meczów w WGP. Grupy ustawione idealnie, dwa turnieje u siebie (oczywiście tutaj wielka rola PZPSu w kwesti trenera, ale przechodzimy do punktu 4 --->
4. PZPS było naprawdę o krok od zatrudnienia Nawrockiego Nawet Winiara Umiem Oduczyć Przyjmować. To nie były pogróżki, złowróżenie czy coś. Oni naprawdę chcieli to zrobić i tylko Nawrocki nad ochronił przed nim samym. Także i panów chcieli wpuścić na minę...
największy grzech PZPSu to zbyt późne zwolnienie Matlaka i to oczywiście bardzo zaważyło na braku awansu |
dnia 06/05/2012
Majka ma rację.
To co ma powiedzieć Guidetti i Niemki?
4 lata temu ta drużyna zaczynała od podstaw. Co roku ciułane cenne punkty, przeskoki coraz wyżej w rankingu. srebrny medal Mistrzostw Europy, pojechały na Puchar Świata, tam się nie udało.
Wydawało się że droga do Londynu dla nich to naprawdę formalność.
Wszystko przekreślił jeden mecz.
A Polki które zebrały drużynę i w niecały miesiąc pracowały by nie żegnać się z Ankarą po grupie.
U obu ekip jest dziś rozpacz.
A praca którą obie ekipy zrobiły jest nieporównywalna. Polki spadły z rankingu a Niemki budowały mocny zespół. |
dnia 06/05/2012
Chłopacy mieli gorsze miejsce na mś od dziewczyn ale w 2011 to oni byli na podium wszystkich 3 imprez, w których brali udział.
Oczywiście, że udało im się stanąć 3 razy na podium i chwała im za to, ale gdzie byliby gdyby zostali potraktowani tak jak dziewczyny w zeszłym roku. Gdzie byliby w rankingu, gdyby nie organizowali finału LŚ, nie dostali dzikiej karty na PŚ i dodatkowo zmieniono im trenera w trakcie trwania sezonu reprezentacyjnego? Prawda jest taka, że byliby praktycznie w takiej samej sytuacji jak dziewczyny, bo bez punktów z LŚ możliwe, że nie mieliby szans na inter i teraz przygotowywaliby się do turnieju ostatniej szansy.
Niestety problem jest w tym, że kibice męskiej reprezentacji nigdy nie zrozumieją tego jak się czują kibice żeńskiej kadry i chyba cała ta dyskusja nie ma sensu. |
dnia 06/05/2012
Małgorzata-i to jest właśnie to.Kibice męskiej nigdy nie zrozumieją jak się czują kibice żeńskiej.W pełni popieram każde Twoje słowo tutaj zawarte w komentarzu wyżej. |
dnia 06/05/2012
"Alojzy Świderek. - Mój zespół nie mógł przezwyciężyć nerwów i dlatego nie mógł zagrać dobrze - dodał."
on jest normalny? a czyja to rola, zeby mentalnie zespol przygotowac?
brak slow... |
dnia 06/05/2012
Ale przez kogo to wszystko no pytam się przez kogo? Racja Matlak w 2009 roku zdobył z Naszą Żeńską reprezentacją brązowy medal ME, ale potem co ten Pan wyprawiał to jest nie do pomyślenia. w 2010 roku nie zaprosił do ekipy Skorupy za to po przerwie spowodowanej kontuzją przyjechała Skowrońska, Matlak uważał że przyjechała gwiazda i ona wygra mecze i odwali całą robotę za niego, jednak Kaśka nie była w formie co spowodowało to że postanowił jej nie powoływać. Oczywiście jako profesjonalista powiadomił ją o niepowołaniu "osobiście"( Kasia dowiedziała sie o tym przez internet) Potem wymyślił że to przez konflikt Kasia-Ania którego jak obie przyznały nie było. Drużyna zaczęła się przez tego Pana dzielić, treningi były podobno złe z tego co mówiły siatkarki, były kłótnie, "każda na każdą się wilkiem patrzyła" A to wszystko przez ploteczki Matlaka... no i co osiągnęliśmy wtedy 9 miejsce? Wielki sukces? Zlały Nas drużyny gorsze od nas... To przez Matlaka się ta drużyna rozpadła, no ale cóż idźmy dalej potem kiedy niby miał on rozdać powołania do kadry, większość dobrych zawodniczek zrezygnowała, Skowrońska była z nim skłócona, Skorupa chyba też, Zenik uznała że chce odpocząć, Werblińska chciała "podleczyć kontuzję" i inne siatkarki też były na nie... Oczywiście piszę w "" bo wiadomo ze to wszystko były tylko preteksty żeby nie grać u tego pseudo trenera. Potem PZPS zrobiła najlepszą rzecz jaką mógł czyli wywalił Matlaka i stanowisko trenera objął Świderek, który nie otrzymał łatwego zadania bo przypomnę że na WGP 2011? graliśmy tym co było czyli składem dalekim od ideału, dlatego też znów straciliśmy punkty ale to też z winy Matlaka, ponieważ to za jego urzędowania siatkarki odmówiły gry... |
dnia 06/05/2012
"Neslihan Darnel: Nie spodziewałyśmy się tak łatwego zwycięstwa" |
dnia 06/05/2012
nowhere-
a dlaczego ma mnie obchodzic sytuacja niemieckiej druzyny i jej rozpacz? Mnie martwi, jak jest traktowana (od lat!) polska zenska reprezentacja i brak zrozumienia, ze wyniki, ktore ona osiaga, sa pochodna "staran" PZPS-u. Mozna by porownywac osiagniecia obu reprezentacji, gdyby obie mialy takie samo wsparcie ze strony zwiazku. A o tym przeciez nie mozna mowic |
dnia 06/05/2012
Kibice męskiej nigdy nie zrozumieją jak się czują kibice żeńskiej
Otóż to! |
dnia 06/05/2012
Z tą Skorupą na tutejszym forum to chyba jakaś mania. Zawodniczka przeciętna, gloryfikowana do jakiegoś nadwyzczajnego wybawcę reprezentacji. |
dnia 06/05/2012
Gaga: o matko od kiedy nie mozna tutaj mowic o roznicy w traktowaniu siatki zesnskiej i meskiej?
Chyba pisze o tym najczesciej i jakos mi nikt zadnej kary nie nalozyl |
dnia 06/05/2012
World Grand Prix w zeszłym roku, mistrzostwa świata w 2010 roku - gdzie mogło być 3. miejsce, a było 9. Wie pan, ile tam straciliśmy punktów?! - zżyma się Niemczyk. - I teraz mamy taką sytuację, że Niemki, Rosjanki i Serbki jadą na międzykontynentalny turniej kwalifikacyjny, a nasze siatkarki nie - dodaje.
Co Ten Niemczyk bredzi ? Przeciez wiadomo że tylko Ruskie i paskudne serbki jadą na interkontynentalny |
dnia 06/05/2012
W ostatnich latach w drużynie sporo się działo. Miałyśmy ogromną szansę na awans, ale jej nie wykorzystałyśmy. Jeżeli udało by się nam awansować na igrzyska to, przez sam fakt, że się udało, dostałybyśmy uśmiech od losu. Pracowałyśmy na ten awans bardzo ciężko, ale to nie koniec, tylko początek budowy nowej reprezentacji Polski. Ta kadra, po wszystkich problemach z jakimi się borykała w ostatnim czasie, po wszystkich perypetiach znów może walczyć o ważne cele, od nowa.
Kasia Skowrońska dla sport.onet.pl |
dnia 06/05/2012
Euphoria: nic nowego, mialysmy-niewykorzystalysmy..nie ma Ja tylko zawsze MY, nie zrzuca wina na Matlaka, na zwiazek..pisze o przyszlosci- za to ja cenie jako sportowca. |
dnia 06/05/2012
Czyli jest nadzieja na to, że nie wszystkie zrezygnują. Może jest szansa na jakieś sukcesy w przyszłości i oby tylko PZPS nie kładł kłód pod nogami dziewczyn i Świderka |
dnia 06/05/2012
Ja też Ks, Kasia jest jak wino |
dnia 06/05/2012
heh Katarzyna zawiodla, najbardziej doswiadoczna, a dzisiaj to powinan ciagnac ten wozek, a nie dostsowas sie poziomem do kolezanek z druzyny ;/ |
dnia 06/05/2012
no one msuza miec psychologa, bo juz 2 raz taka zawiecha sie zdarzyla w meczu o stawke, a ktos ogarnia czy np. Wloszki maja psychologa w sztabie szkoleniowym? |
dnia 06/05/2012
tego nie wiem, Brazylijki nie mają psychologa ale jak Ze Roberto nimi "potrząśnie" to one od razu chwytają wiatr w żagle. |
dnia 06/05/2012
grzenio: wloskie kluby maja i jest ( przynamniej byl ) obowiazek "rozmowek" z psychologiem tylko nie pamietam czestotliwosci. Repra pewine tez ma, przeczytaj co napisal Nemczyk - News na glownej- moze troche zmienisz zdanie i zobacz kto i z jaka skutecznoscia atakowal.
***proponuje pisac o przyszlosci a ine probowac "rozliczac" dziewczyny za dzisiejszy mecz. Bardziej niz IM nikomu nie jest zal .. |
dnia 06/05/2012
Statystyki niestety nie są za dobre.
W błędach niczym nie odstępowały Turczynkom, ale czegoś zabrakło. |
dnia 06/05/2012
no wlasnie to tymbardziej straszna ta porazka jest, bo Turycznki graly naprawde przecietnie,a to nasze staly w miejscu, wystarczylo zagrac na 50% tego co we wczorajsyzm meczu z Niemkami i bysmy poejchali na IO! |
dnia 06/05/2012
Hubertus
A dlaczego miały by rezygnować? Przecież ten turniej mimo wszystko był udany i pokazał, że tą drużynę stać na dobrą grę
nie ma Ja tylko zawsze MY, nie zrzuca wina na Matlaka, na zwiazek..pisze o przyszlosci- za to ja cenie jako sportowca.
Nie tylko Ty |
dnia 06/05/2012
Czytałam różne fora odnośnie przegranej Naszej reprezentacji i jak zwykle jest wrzawa odnośnie tego meczu przytoczę tutaj 2 komentarze :
"Ciekawe ile dostały za przegraną? Nie wierzę że tak szybko straciły formę? Rozumiem przegrać, ale nie w takim stylu"
Odpowiedź" Co dostały? Wakacje w Turcji all inclusive"
" równie dobrze mogły usiąść na parkiecie i kawkę popijać" |
dnia 07/05/2012
Takie komentarze....to tylko na onecie |
dnia 07/05/2012
Ciekawe jest to, że my tak bardzo chcielibyśmy wziąć udział w interze i mielibyśmy szansę coś tam ugrać, a niestety do Japonii nie pojedziemy. A są drużyny (Kenia i Kuba), które mogłyby spróbować swoich sił w rywalizacji w turnieju interkontynentalnym, ale zrezygnowały. Nawet przeszło mi przez myśl, że PZPS mógłby wystarać się o dziką kartę dla nas (w końcu udało im się załatwić to, że w 2002 roku siatkarze pojechali na azjatyckie kwalifikacje do MŚ w miejsce Korei Południowej, która zrezygnowała), ale niestety PZPS-owi chyba taki pomysł nawet przez głowę nie przemknął. |
dnia 07/05/2012
te głowy były zaprzatniete ważniejszymi sprawami niż jakaś repra dziewczyn |
dnia 07/05/2012
Znowu się zaczyna dyskusja kto ma lepiej: chłopcy czy dziewczęta. Oczywiście PZPS ciągnie za uszy jak może męską kadrę ale to dla tego że chłopcy potrafią to wykorzystać.
- wystarczyła jedna dzika karta na PŚ i już są w Londynie
mimo ze też mieli morderczy turniej z najsilniejszymi ekipami światowymi.Nawet gdyby paniom załatwiono dzikusa to i tak byłaby w Japonii kompromitacja bo wiemy jak wyglądała wtedy nasza kadra
- wystarczyła organizacja turnieju finałowego i już był brąz( ostatecznie duży awans w rankingu i pełen komfort)
Tak wiec chłopcy w 100% wykorzystują łaskawą rękę PZPSU
Dziewczęta zaś wielokrotnie nie potrafiły wykorzystać łatwych grup na WGP i trwoniły punkty w rankingu zamiast awansować do finału. Oczywiście ogromny udział ma w tym pan Matlak który zrobił taką rozpierduchę że do dziś nie możemy się pozbierać.
Tak jak napisała Majka badajże męską reprezentację tez chciano zdetonować kiedy trenerem kadry miał być Nawrocki.Tylko opaczność nas przed nim uchroniła i zesłała Jędrzeja (prezes Miro pewnie do dziś wznosi dziękczynne modły że przypomniało mu się nazwisko ANASTASI. Tak wiec całkowicie przypadkiem w czasie największych mroków dla męskiej siatkówki po MŚ2010 wybrano najlepszy wariant i fachowca który świetnie się odnalazł)
Podsumowując: dziewczyny nie wykorzystały swoich szans w przeciwieństwie do panów.Teraz panowie maja pełen komfort a dziewczyny nie jadą na IO i zrzucanie CAŁEJ winy na PZPS jest bezsensu. |
dnia 07/05/2012
*dlatego |
dnia 07/05/2012
Katarzyna Skowrońska-Dolata dodaje: -" Po części same jesteśmy sobie winne. Te wszystkie złe rzeczy, które działy się wokół drużyny, te konflikty, zaskakujące decyzje personalne, wyrzucanie zawodniczek, sprawiło, że w rankingu spadliśmy na 14. miejsce i Ankara była naszą jedyną szansą. Gdyby w kilku turniejach zespół spisał się lepiej, byłaby szansa na olimpijską kwalifikację z turnieju interkontynentalnego - mówi atakująca."
"To efekt działalności poprzednich trenerów. Najpierw sporo popsuł Marco Bonitta, potem swoje dołożył Jerzy Matlak. Zwłaszcza podczas ostatnich MŚ biało-czerwone powinny zdobyć więcej punktów. Niestety nie potrafiły wykorzystać dobrego losowania" - mówi były selekcjoner reprezentacji Polski Andrzej Niemczyk. |
dnia 07/05/2012
Dziewczyny nie wykorzystały szans przez złe decyzje pzpsu-u. Nie twierdzę że nie mają w sobie żadnej winy, ale wszystko co działo się później było poniekąd konsekwencją takich a nie innych wyborów leśnych. Jakże odmienna sytuacja była przed igrzyskami w Pekinie, kiedy dziewczyny wykorzystywały szanse (udział w PŚ), ciułały punkty i we wzruszających okolicznościach awansowały na igrzyska. Bonitta wiedział jak ważne szczególnie dla europejskich drużyn są punkty. Pomijam już to co stało się po Pekinie, chodzi o to, że cel czyli gra na igrzyskach został osiągnięty.
Wszystko co związane z Matlakiem pomijam milczeniem. W obliczu publicznego wskazywania go jako głównego winowajcę braku awansu, możemy się chyba spodziewać jakiejś riposty z jego strony. Aż się boję
Dziewczyny wczoraj chyba zdały sobie sprawę że po tych wszystkich przejściach od igrzysk dzieli ich tylko krok i myślę, że to je jednak sparaliżowało. Może nie wszystkie, ale cóż jak nie nerwy mogło powodować taką grę zespołu.
Uszy do góry, zaczynamy od nowa, cierpliwości |
dnia 07/05/2012
Ja uważam że i tak dużo ugrałyśmy jak na zespół stworzony przez 3 tyg. Spójrzmy na to że te najlepsze zespoły od ładnych kilku lat grają praktycznie jedną 6 i to się nie zmienia dlatego dziewczyny są zgrane, świetnie się rozumieją, praktycznie mogą grać na pamięć, albo grać ze sobą z " zamkniętymi oczami" : Brazylia( Sheilla, Jaqueline, Fabiola, Fabi, Thaisa, Fabiana, Mari), USA( Hooker,Larson,Tom,Bown,Berg,Akinradewo,Davis/Sykora), Niemki( Kożuch,Brinker,Weiss,Furst,Ssuschke,Tzscherlich, Grun/Beier) również Rosjanki i Włoszki... a U Nas co chwilę jakieś nowości, a to Radecka była rozgrywającą, potem Wołosz, teraz Skorupa( nie miała czasu na zgranie sie z tymi dziewczynami), a to raz Kaczor na ataku, a to jakaś Konieczna, a teraz Skowrońska( wiadomo że jest najlepsza ale po kłótni z Matlakiem nie było jej w kadrze), a to co rusz inne przyjmujące grają i jak ta drużyna ma się zgrać?! No jak?! Trzeba znaleźć żelazną 6 i z tymi dziewczynami popracować przynajmniej kilka miesięcy, nie ma sensu co chwile szukać innych rozwiązań bo efekty widzimy |
dnia 07/05/2012
Jakby nie patrzec tez duzoa wina lezy po stronie trenera, niestety mam obawy, bo jak znowu on nie umie pomoc dziewczynom w czasie meczu i jak juz nie idzie to nie idzie przez caly mecz to slabe prognozy na rpzyszlosc...
tak samo prowadzenie zespolu pozostawia wiele do zyczenia... |
dnia 07/05/2012
Nie szukajmy winnych. Dla mnie dziewczyny zagrały super i ponad plan.Nasza drużyna musiała pęknąć.Wszystkie 4
porzednie mecze musiały grać na maxa. Widać było zmęczenie fizyczne i psychiczne.Turcja miała 2 mecze treningowe.Każdy wygrany mecz był sukcesem tej druzyny.
A Olimpiada poczeka. Przed 4 laty była tylko gorycz a Bonita uciekł. Pewnie, że szkoda ale życie płynie dalej.Jest szansa coś ugrać na WGP i to należy wykorzystać.Brawo dziewczyny. Ja jestem zadowolony z tego co pokazałyście. |
dnia 07/05/2012
Cz.P.: żeby być tym razem dobrze zrozumianym- dobrze, że związek ułatwił chłopakom drogę na IO.
...
dziewczyny nie wykorzystały szans?
To popatrz na to tak: odejmij pkt za finał LS bo sportowo chłopaki zawaliło w grupę eliminacyjnej zajęli 3 miejsce na 4 zespołu czyli w finale by się nie znaleźli.
2. odejmij pkt za puchar świata- sportowo awansu nie wywalczyli.
Które miejsce by mięli w ranku?
Fajnie, że zwiazek ułatwił a oni wykorzystali a nawet argentynę pokonali w walce o podium ls.
dostali czas, dobrego trenera i pkt do ranku.
Dziewczyny dostaly...trenera który rozwalił zespół.
Nowego w momencie kiedy nawet na powołania na wgp bylo już za późno, żadnego czasu na zgranie i dobre przygotowania...
Chłopaki na ME mogli grac drużyną już ograna i zgraną a dziewczyny zaczynaly od zera.
Chłopaki przegrali 2 mecze w tym jeden kompromitujac się ( przynajmniej w moich oczach) a drugi tez nie z mistrzami.
Dziewczyny przegraly raz z drużyną która wygrała te mistrzostwa.
Wlasnie w meczu z serbkami wyszedł brak ogrania z silnymi przeciwnikami, to było bardzo widoczne.
Ostatecznie zajęły 5 no kurde tragedia a wspaniały zespół męski, przygotowujący sie kilka miesięcy - 3 po wspaniałym zwycięstwie nad dwuosobowa drużyna rosji (no chyba, że ktos twierdzi, iz na 100% gralo 3 rosjan).
Fajnie, że chłopaki to wygrali ale po ME zrobiono z nich bohaterów .
2 miejsca różnicy i jeden zespol wspanialy a drugi totalna porażka.
Powtórzę po raz trzeci- bardzo dobrze, że chłopski potrafili wykorzystać szansę ale jakim prawym określano występ dziewczyn
jako fatalny, zły, niemal kompromitujący, piano o upału i braku perspektyw przed tą drużyną?
Teraz ostatecznie podpadne fachowcom..: biorąc pod uwagę możliwości przygotowania zespołow i to co i jak grały to występ dziewczyn oceniam wyżej.
Cz.P: piszesz o szansach.
ile czasu pożegna żeby stworzyć dobra, zgrabna i ograna reprezentacje?
ile tego czasu miała reprezentacja dziewczyn, ile wspólnie trenowaly, ile spotkań rozegrały i z kim?
Przeciez im nie dano żadnych szans!
Zespoły z którymi walczyły na ME czy w eliminacjach na IO grają razem po kilka lat, mają dziesiątki meczów z silnymi przeciwnikami za sobą, tysiące godzin wspólnych treningów.
Wiesz dla czego przegraly mecz z turczynkami?
obie drużyny grały nerwowo ale właśnie wtedy wychodzi wspólne granie, doświadczenie i automatyzm zachowań.
Turczynki miały już podobne mecze i potrafiły się w ym odnaleźć, nasze nie.
Zastanówcie się, jakie szanse miała reprezentacja kobiet skoro żadna z dziewczyn nie była w Ankarze w najlepszej formie - to śmieszne, prawda?
Jakim cudem mimo to zdołały pokonać rosjanki, serbki, niemki czy holenderki?
Gdyby pzps po MS zgodnie z umową zwolnił trenera Matlaka....no tak ale były ważniejsze sprawy a repre kobiet spuszczono do...
Gratulacje dla Zwiazku Pilki Siatkowej Mezczyzn |
dnia 07/05/2012
Szefie jak się przegrywa z Dominikaną i Koreą w WGP i gubi się punkty to co PZPS ma robić?? Mają grać z Kazachstanem??
Chłopcy nie wyszli z grupy na LŚ ale oni dostają co roku w prezencie od prezesa Brazylię a w zeszłym roku jeszcze USA w grupie. PZPS troszkę popycha chłopców ale oni nie zawalają sprawy wykorzystują tą pomoc (dzika karta, turniej finałowy). Zresztą chłopcy też nie mieli różowo. Jak sobie przypomnę w jakiej sytuacji byliśmy po MŚ2010 to aż się blada robię.Konflikty , wzajemne pretensje, cała sytuacja z Wlazłym.Na LŚ i ME też nie byliśmy w najmocniejszym składzie ,sklejanym z tych co mogą i chcą
Jedyny zarzut w stronę PZPS jaki mam to ta cała sytuacja z Matlakiem która zaistnieć nie powinna. Reasumując: panie też swoje za uszami maja. |
dnia 07/05/2012
Czerwone paznokcie.
Oczywiście PZPS ciągnie za uszy jak może męską kadrę ale to dla tego że chłopcy potrafią to wykorzystać.
Ok. To może spójrzmy na historię polskiej kadry męskiej ostatnich lat. W kadrę męską zaczęto inwestować już pod koniec lat 90. Efektem inwestycji był udział Polaków w Lidze Światowej w 1998 roku i od tego czasu nasi biorą w niej udział rokrocznie. Mimo, iż czasem udział w finale dawało miejsce 3 w grupie (na 4 grające drużyny), Polska awansowała pierwszy raz do finału tych rozgrywek w roku 2001, kiedy finał tych rozgrywek odbywał się w Polsce. Rok później Polakom udało się awansować do finału LŚ samodzielnie, zajęli wtedy 5 miejsce. W 2002 roku obie nasze kadry zagrały w MŚ, warto jednak zaznaczyć, że Polscy siatkarze do imprezy tej dostali się przez kwalifikacje azjatyckie. Niestety nie wykorzystali wtedy tej szansy i zajęli 9 miejsce. W latach 2003-2004 Polacy pomimo łatwych grup nie awansowali do finału LŚ. Udało im się to dopiero w roku 2005 kiedy zajęli 4 miejsce. Rok później niestety naszym siatkarzom nie udało się awansować do finałów tej imprezy. Jednak wreszcie w 2006 roku udało się naszym siatkarzom osiągnąć pierwszy wielki sukces od wielu wielu lat, zdobyli wtedy srebrny medal na MŚ. W 2007 po raz drugi organizowany był finał LŚ w Polsce, siatkarze zdobyli wtedy 4 miejsce. Kolejny wielki sukces biało-czerwoni odnieśli dopiero w 2009 roku, kiedy to zagrali fantastyczny turniej i wygrali złoto ME. Później był chudy rok i 12 miejsce na MŚ, a ostatni rok był rokiem grubym, w którym udało się osiągnąć aż trzy medale dużych imprez. Jednak warto tu po raz kolejny zaznaczyć, że te sukcesy nie byłyby możliwe, gdyby PZPS nie wkroczył do akcji, a tym bardziej jeśli siatkarzy potraktowałby tak jak siatkarki. Bez dwóch wielkich imprez, na które dostaliśmy się dzięki pomocy PZPS (finał LŚ 2011 i PŚ 2011), nasi siatkarze byliby obecnie poza pierwszą dziesiątką w rankingu (zajmowaliby miejsce w okolicach Iranu) i byliby 5 drużyną Europy, czyli byliby dokładnie tam, gdzie są teraz dziewczyny.
Warto w tym miejscu zaznaczyć także, że inwestycje w siatkówkę męską zaczęły się już w 1998 roku, zaprocentowały one dopiero w roku 2006, czyli 8 lat później.
Zresztą nie zgodzę się, że dziewczyny nie wykorzystały dzikiej karty na Pucharze Świata 2007. Zdobyły wtedy bardzo ważne punkty do rankingu, a później w turnieju kwalifikacyjnym, gdzie dotarły do finału zapewniły sobie turniej interkontynentalny, z którego awansowały do Igrzysk. |
dnia 07/05/2012
Szefie jak się przegrywa z Dominikaną i Koreą w WGP i gubi się punkty to co PZPS ma robić?? Mają grać z Kazachstanem??
Rozpisałam wyniki naszych siatkarzy w LŚ. Naszym siatkarzom też trochę zajęło dogonienie czołówki światowej.
Liga Światowa
1998: Brazylia, Rosja, Jugosławia, Polska (Polska zajmuje ostatnie miejsce w grupie i nie awansuje do finału (awans z naszej grupy uzyskały 3 drużyny)
1999: Rosja, Włochy, Polska, Australia (3 miejsce w grupie, 2 drużyny uzyskały awans)
2000: USA, Brazylia, Polska, Hiszpania (3 miejsce w grupie, 2 drużyny uzyskały awans)
2001: organizacja turnieju finałowego
2002: Brazylia, Polska, Argentyna, Portugalia (2 miejsce w grupie, awans do finału LŚ, ostatecznie 5 miejsce)
2003: Rosja, Polska, Hiszpania, Wenezuela (2 miejsce w grupie, brak awansu, Hiszpania gospodarzem LŚ)
2004: Bułgaria, Francja, Polska, Japonia (3 miejsce w grupie, 1 uzyskała awans)
2005: Polska, Serbia i Czarnogóra, Grecja, Argentyna (1 miejsce w grupie, awans do finału, ostatecznie 4 miejsce)
2006: Serbia i Czarnogóra, Polska, Stany Zjednoczone, Japonia (2 miejsce w grupie, 1 drużyna awansuje)
2007: organizacja turnieju finałowego
2008: Polska, Bułgaria, Chiny, Argentyna (1 miejsce w grupie, 2 uzyskały awans, ostatecznie 5 miejsce)
2009: Brazylia, Finlandia, Polska, Wenezuela (3 miejsce w grupie, 1 uzyskała awans)
2010: Kuba, Niemcy, Polska, Argentyna (3 miejsce w grupie, 2 uzyskały awans-w tym organizator finału Argentyna)
2011: organizacja turnieju finałowego. |
dnia 07/05/2012
ile tego czasu miała reprezentacja dziewczyn, ile wspólnie trenowaly, ile spotkań rozegrały i z kim?
A chłopcy przed LŚ? Nowy trener, nowy skład (mówię o pierwszej szóstce), a zagrali naprawdę dobrą LŚ. Mieli bardzo trudną grupę, a swoją postawą w F8 pokazali, że na grę tam zasłużyli.
Dziewczyny miały za przeciwników takie tuzy jak Argentyna, Dominikana (po 2 razy) czy Kazachstan. Tak naprawdę wystarczyło zdobyć z każdym z tych zespołów po 3 pkt w każdym spotkaniu i jeszcze gdzieś coś urwać. Czy mogło być łatwiej? Nie mogło.
Można wiele powiedzieć o tym, że kadra kobiet jest mniej 'dopieszczona' przez PZPS. Siatkówka żeńska w Polsce jest mniej popularna, trzeba to też wziąć pod uwagę. |
dnia 07/05/2012
Chimer. Wybacz, ale siatkarze mieli dużo więcej czasu na przygotowania. Oni dostali nowego trenera na początku 2011 roku, a siatkarki już po rozpoczęciu sezonu reprezentacyjnego. Co to oznacza? AA miał czas by chociażby dać wskazówki siatkarzom co do treningów jeszcze przed rozpoczęciem zgrupowania, wybrał tych zawodników, których chciał, a nie dostał drużynę w spadku po poprzednim trenerze. Zresztą patrzę na skład Polski z ME 2009 i wiele nazwisk się powtarza, więc nie jest tak, że ci siatkarze grali ze sobą po raz pierwszy.
Zresztą nie wiem czy zajęcie 3 miejsca w grupie na 4 zespoły przy słabo spisującej się w zeszłym sezonie drużynie USA nazwałabym dobrym wynikiem. |
dnia 07/05/2012
Cz.P., Chimer:
Skład Polski na World Grand Prix 2011
Rozgrywające:
4. Izabela Bełcik,
12. Milena Radecka (Sadurek),
14. Joanna Wołosz
Przyjmujące:
3. Karolina Kosek,
7. Kinga Kasprzak,
8. Klaudia Kaczorowska,
9. Anna Podolec
Atakujące:
2. Katarzyna Konieczna,
20. Anita Kwiatkowska
Środkowe:
5. Berenika Okuniewska,
10. Sylwia Pelc,
16. Zuzanna Efimienko
Libero:
6. Magdalena Saad,
13. Paulina Maj
...........
Ten sklad chcecie porownywac z kadra zebrana przez AA?
Koranki w wgp pokonaly ine tylko nasze ale i niemki, Dominikana na PS wygrala z niemkami, i z serbkami.
Czyli nasza druga repra bez zgrania dala plame a chlopaki nie bo sie zgrywali i mogli przegrywac a awans mieli zalatwiony.
Dla tamtej repry to byl jakby powtorny debiut repry na wgp, niemki byly w podobnej sytuacji i wiecie co w koncowej klasywfikacji byly za naszymi- mowi Wam to cos czy dalej nic? |
dnia 07/05/2012
Dodam tylko, że nasi siatkarze dobrze wykorzystali fazę grupową LŚ. Dzięki niej mogli później uzyskać takie a nie inne wyniki w finale. Jednak oni mieli zapewniony finał, więc mogli w spokoju zgrywać się ze sobą. Siatkarki walczyły o awans i to walczyły składem eksperymentalnym, w którym w pierwszej szóstce zagrały dziewczyny nie występujące do tej pory w pierwszym składzie i niestety skończyło się to jak się skończyło. |
dnia 07/05/2012
Gosia ta słabo spisująca się ekipa USA umiała pokonać dwukrotnie Brazylię .
Dodatkowo nic dziewczyn nie usprawiedliwia dwóch porażek z Dominikaną która potęgą światową nie jest to samo Korea Płd. |
dnia 07/05/2012
Dominikana właśnie awansowała do IO wygrywając z Kubą, w Pucharze Świata wygrała zarówno z Serbią i Niemkami, a obecnie zajmują 9 miejsce w rankingu. Może potęgą światową nie jest, ale drużyna ta zrobiła ostatnimi laty duży postęp.
Brazylia w tym roku też w najlepszej dyspozycji nie była, więc nie wiem czemu akurat to osiągnięcie USA miałoby pokazać, że drużyna osiągnęła wysoką formę. W tym roku Brazylia przegrała nie tylko z USA, ale również z Rosją, Serbią, Kubą, Włochami i nawet z Chinami się męczyła (choć ten mecz wygrała). Drużyna USA w 2011 roku zajęła dopiero 2 miejsce w Mistrzostwach Ameryki Północnej, Środkowej i Karaibów, 6 na Pucharze Świata i 7 w Lidze Światowej. Wybacz, ale mimo mojej wielkiej sympatii do Amerykanów, to w poprzednim sezonie spisywali się słabo, jak na ich możliwości. |
dnia 07/05/2012
Nikt nie mówi że byli mocni ale że słabi to trochę zbyt mocne nadużycie. Dominikana wygrała z Kubą która teraz ma bardzo duże problemy po IO co pokazało zresztą WGP.
Tylko że my przegraliśmy z nią dwukrotnie a Puchar Świata różni się tym że to bardzo ciężki turniej i jeden dzień dekoncentracji może srogo kosztować |
dnia 07/05/2012
Byliśmy jedyną drużyną, która przegrała z Dominikaną... |
dnia 07/05/2012
Chimer, nie byliśmy...
Maurgin, dodam jeszcze, że Korea wygrała w poprzednim sezonie również z Rosją i Niemkami.
Warto też zaznaczyć, że zarówno Dominikana jak i Korea od lat występują w najważniejszych imprezach siatkarskich. Nie są może światowymi potęgami, ale w swojej karierze sprawiły już wiele niespodzianek drużynom wyżej notowanym. Nie traktujmy tych zespołów jak drużyny 3. świata siatkarskiego.
Jeśli chodzi o zeszłoroczne WGP to dziewczyny rzeczywiście spisały się słabo, co nie zmienia jednak faktu, że ani reprezentacja żeńska ani męska na boisku awansu do finału WGP lub LŚ nie wywalczyły. Reprezentacja męska dostała jednak szansę od PZPS i ją wykorzystała. Siatkarki takiej szansy nie dostały. |
dnia 07/05/2012
Problem w tym że Polacy mieli ZNACZNIE trudniejszych rywali. Polska grupa poza Puerto Rico to była grupa śmierci gdzie jedni rywale to mistrzowie olimpijscy drudzy świata. Polki miały z trudnych rywali tylko nie w pełnym składzie Włoszki oraz Chinki. Po za tym wszystkie rywalki były w ich zasięgu. Dominikana jest takim siatkarskim męskim Iranem który potrafił zaskoczyć ale to wcale nie był jakiś siatkarski kolos a Koreanki bardzo mocne są na swoim kontynencie tak jak wszystkie Azjatki ale w Europie gra się im trudniej a my tego po prostu nie wykorzystaliśmy |
dnia 07/05/2012
Maugrim. Polscy siatkarze w 2009 roku mierzyli się w grupie z takimi potęgami światowymi jak Finlandia i Wenezuela, a udało im się wywalczyć tylko 3 miejsce w grupie. Czy to czegoś dowodzi? Tylko tego, że zarówno jednej jak i drugiej reprezentacji zdarzały się głupie wpadki i przegrane z łatwiejszymi rywalami, zatem nie wiem do czego ma tak na prawdę prowadzić ta dyskusja.
Prawda jest taka, gdyby siatkarze zostali potraktowani przez PZPS tak jak siatkarki, byliby obecnie poza pierwszą dziesiątką rankingu. Oni na szczęście dostali szansę i ją wykorzystali. Siatkarki nie tylko nie dostały szansy, ale także nie dane im było "normalnie" przepracować okresu reprezentacyjnego. |
dnia 07/05/2012
Ale po pierwsze wtedy zespól prowadził ktoś inny po drugie traktowaliśmy LŚ jako obóz przygotowawczy a nie jako ważna impreza. Po trzecie jak pamiętasz przed tym sezonem u nas nie tylko u dziewczyn brakowało wielu zawodników ale także w kadrze męskiej. Nie było Zagumnego Plińskiego Wlazłego Winiarskiego Świderskiego. Dodatkowo była wcześniej sprawa z Zygim . Mówienie o tym że siatkarze by sobie nie poradzili to jest gdybanie co by było gdyby. Różnica jest taka że my zdobyliśmy wcześniej całkowicie zasłużone mistrzostwo europy a dziewczyny musiały czekać na łaskę holenderek aby w ogóle awansować do półfinałów. Druga różnica była taka że Polacy grają także w czołowych ligach świata i grają w niej wszyscy a nie jak u pań 3 może 4 . Dodatkowo Finowie znaleźli się na 4 miejscu w ME 2007 roku i byli bliscy byli wyeliminowania Hiszpanów ówczesnych ME 2007. Finlandia też jako jedyna drużyna pokonała wtedy Brazylię . I podstawową różnicą było to że Polacy jak na te perturbacje grali dobrze a Polki nie choć miały znacznie łatwiejszą drogę . |
dnia 07/05/2012
Maugrim: nie chesz czy nie potrafisz dostrzec roznicy?
przeczytaj jeszcze raz sklad na wgp powolany przez Matlaka.
Jak chlopaki dostaja w 4- litery to przeciwnicy mocni a jak dziewczyny to one slabe.
sakasowalem zeby nie zaczynac nastepnej dyskusij o ME tylko zaznacze: Slowacja z ktora przegrali faceci na ME czyli turnieju rangi mistrzowskiej jest o wiele slabsza i od Korei i od Dominikany. |
dnia 07/05/2012
dani Sam wiesz że my CHCIELIŚMY to przegrać aby ominąć Rosję i jak się okazało to się OPŁACIŁO |
dnia 07/05/2012
Ale po pierwsze wtedy zespól prowadził ktoś inny
Siatkarki w sezonie 2011 miały aż 3 trenerów, warto to wziąć pod uwagę oceniając ich występ na WGP 2011
traktowaliśmy LŚ jako obóz przygotowawczy a nie jako ważna impreza.
Dla nas WGP 2011 był poligonem doświadczalnym, na co wpływ miała zmiana trenera
jak pamiętasz przed tym sezonem u nas nie tylko u dziewczyn brakowało wielu zawodników ale także w kadrze męskiej. Nie było Zagumnego Plińskiego Wlazłego Winiarskiego Świderskiego.
W składzie na rok 2011 łatwiej wymienić zawodniczki, które zostały z poprzedniego sezonu w kadrze niż te, których zabrakło (Nie było: Skowrońskiej, Werblińskiej, Zenik, Skorupy, Gajgał, Kaczor, Glinkir30;.).
Mówienie o tym że siatkarze by sobie nie poradzili to jest gdybanie co by było gdyby.
To, że nie dostaliśmy się do finału LŚ 2011 i PŚ 2011 dzięki naszym wynikom, to fakt, a nie gdybanie. Nasi na szczęście dostali szansę i ją wykorzystali i warto ich chwalić za to co osiągnęli, bo na boisku PZPS nie gra.
Różnica jest taka że my zdobyliśmy wcześniej całkowicie zasłużone mistrzostwo europy a dziewczyny musiały czekać na łaskę holenderek aby w ogóle awansować do półfinałów.
Tak jak Polscy siatkarze w 2011 musieli liczyć na Bułgarów by dostać się do półfinałów LŚ, czy to umniejsza ich osiągniecie?
Druga różnica była taka że Polacy grają także w czołowych ligach świata i grają w niej wszyscy a nie jak u pań 3 może 4.
Większość z Polaków gra w Polsce, ale na nasze szczęście nasza liga męska jest silniejsza niż liga żeńska i tu mogę się częściowo z Tobą zgodzić. Wolałabym, żeby więcej siatkarek grało w zagranicznych klubach.
Wydaje mi się, że ta dyskusja nie ma wiekszego sensu. Tak jak już wcześniej powiedziałam kibic męskiej reprezentacji nigdy nie zrozumie kibiców reprezentacji żeńskiej (tak jak syty nie zrozumie głodnego). |
dnia 07/05/2012
Sam sobie daje ostzrezeina za post pod postem; czuje sie upomniany.
Robic z Finow potege to juz nawet ine przesada to smieszne.
To ja cii dopiwem ze Koreanki poknolay kilka razy Chinki i to grajace w najmocniejsztym skladzie i w czasach keidy te drugie zdobywaly medale na niemal wszystkich imprezach.
Faceci na ME przerzneli 3 mecze i ine wygrali z ZADNYM mocnym przeciwniekiem z czolowki swiatowej - w spotkainach z Bulgaraia i Wlochami dostali lanie - o meczu z Rosja nawet niie ma co wspominac bo to byl w zasadzie walkower.
To daly przygotowania poprzez LS medal dzieki kantowi zeby tylko ominac lepszych...
Checesz to dalej ciagnac? |
dnia 07/05/2012
Jeśli laniem z Bułgarią nazywasz sety przegrane do22 czy 23 to nawet nie potrzeba tego komentować
Azjatki na swoim kontynencie są mocne ale na innych są słabsze i to wynika nawet ze statystyk.
Ja z Finów nie robię potęgi ale robienie z Dominikany silnej drużyny to jest przesada.
Gosia na Puchar Świata z dzikich kart pojechaliśmy jako 3 drużyna Europy i my z Rosją dostaliśmy dzikie karty i obie ekipy zajęły dwa pierwsze miejsca .
Dodatkowo a czy głodny zrozumie sytego że on zasłużył na to co osiągnął a głodny nie?
Polki miały szansę udowodnić że też zasługują na to aby awansować przez łatwiejszy turniej interkontynentalny ale tego nie zrobiły dlaczego?
Bo są po prostu słabsze |
dnia 07/05/2012
Maugrim: moze jednak przeczytaj pierwszy w tym "ciagu" .
Nie mialy szans bo nie bylo druzyny.
Ta druzyna dopiero powstaje, zobacz kto ze skladu na wgp jest w pierwszej 7 - Maj, Okuniewska.
O czym tu rozmawiac? |
dnia 07/05/2012
Dzika karta to dzika karta, ją się dostaje a nie wygrywa. To czy zajęliśmy 3 czy inne miejsce nie ma znaczenia. W 2007 roku na Puchar Świata pojechała Bułgaria, która na ME zajęła 8 miejsce. Nasi nie wywalczyli miejsca na Pucharze Świata sami, dostali go w prezencie od PZPS.
Siatkarki wygrały ME 2003 i 2005, ale to i tak to siatkarze dostawali kasę od związku a nie siatkarki. One same wywalczyły miejsce w czołówce światowej bez pomocy PZPS.
Gdyby kwalifikacje u kobiet były takie same jak u panów nasze siatkarki zapewne teraz szykowałyby się do turnieju interkontynentalnego i z niego by bez problemu awansowały do IO, jednak niestety system kwalifikacji olimpijskiej w siatkówce kobiet jest dużo trudniejszy niż u panów. |
dnia 07/05/2012
Zresztą odsyłam Cię Maugrim do paru moich poprzednich postów na temat losów męskiej reprezentacji. Na ich sukces pracowano od 1998 roku, bez pomocy PZPS byłoby im o wiele trudniej. |
dnia 07/05/2012
Maugrim: slabsze hmm wiesz a w jakim to turnieju druzyna AA pokonala Mistrzow Swiata, Mistrzow Europy, Srebnych medalistow ME..z tego co wiem w zadnym - czyli dziewczyny sa obecnie lepszym zespolem- z faktami sie nie dyskutuje |
dnia 07/05/2012
dani a myślisz że w tym roku była drużyna na LŚ? Przypominam że w podstawowej 6 był Kurek Ignaczak Możdżonek.
Małgorzato one są na 14 miejscu w klasyfikacji FIVB a Ja przypominam że Francja która jest od nich wyżej też może wcale nie zagrać w interkontynentalnym. Mówimy ciągle o wsparciu dla chłopaków ale czy ktoś tu nie zauważa pewnej ironii. Ani razu Polki od 2007 nie miały trudnej grupy na ME tymczasem Polska była do niej wsadzona rok temu jak i dwa lata temu. Więcej drużyn z męskiej do IO awansuje ale to Europa dominuje teraz w męskiej a u pań dominuje USA z Azjatkami Brazylią i Włoszkami.
Polacy dziką kartę dostali całkowicie zasłużenie natomiast od Polek można było znaleźć parę lepszych zespołów.. Polki dodatkowo miały u siebie dwa Grand Prix gdzie mogły swobodnie mieć 5 zwycięstw. Odniosły trzy w tym dwa z debiutantem z Argentyny. Na ME w pierwszej parze potęgi Izraela Rumunii i Czech a jeden silniejszy rywal i lanie od Serbek. Dodatkowo jak niby było wielkie to wsparcie panów w poprzednich latach od 1998 roku? |
dnia 07/05/2012
ME pokonały na PŚ srebrnych medalistów ME na pucharze Świata. Wywalczenie awansu na Mistrzach Świata pokonani Mistrzów Olimpijskich Karaibów i Ameryki Północnej. Wnioski nasuwają się same Dani |
dnia 07/05/2012
Polki nie miały trudnej grupy na ME? A Rosja i Holandia to nic?
A w 2009 kogo panowie ograli w fazie grupowej? Rosję? Włochów? |
dnia 07/05/2012
heh na JEDNYM turnieju a nie od czasu do czasu jakis wyskok - zapomniales o mistrzach afryki?
Na ME wygrali tylko z niemcami bedacymi na dnie, ze slowacja i to wszystko - Rosjnie ( powtarzam chyba, ze chesz podyskutowac z trenerem Rosjan) oddali mecz walkowerem.
Przegrali ze slowacja ( kmpromitujace repre spuszczeine meczu zeby nie trafic na zaden z ocniejszych zespolow i odpasc- ot jaka bylo wiara w mozliwosci dream teamu)), bulgaria i wlochami.
ale kurde sukces. |
dnia 07/05/2012
Zaraz niech pomyślmy Hiszpanię Bułgarię Chorwację i Belgię.
Polacy grali bądź co bądź z ówczesnym mistrzem europy Hiszpanią bardzo solidnymi Niemcami z utalentowaną Francją oraz gospodarzami Turcją z gospodarskim sędziowaniem.
Przypomnij sobie 2007 rok gdzie graliśmy z Rosją Bułgarią Włochami i rewelacją ekipą Finlandii? |
dnia 07/05/2012
Popieram Maugrima. |
dnia 07/05/2012
dodatkowo ta Francja została pozniej vice-mostrzem Europy, pokonujac w polfinale ową wielką Rosję, co to Polska z nimi nie grała i się jej bała... |
dnia 07/05/2012
wiesz a w jakim to turnieju druzyna AA pokonala Mistrzow Swiata, Mistrzow Europy, Srebnych medalistow ME..z tego co wiem w zadnym - czyli dziewczyny sa obecnie lepszym zespolem- z faktami sie nie dyskutuje
ksdani ty czasem gadasz takie głupoty, że ręce opadają i nawet nie wiadomo, czy warto się odzywać
Mistrzowie Olimpijscy, Wicemistrzowie Świata, Mistrzowie Europy, Wicemistrzowie Europy...
Twoje deprecjonowanie sukcesu jakim jest drugie miejsce na PŚ jest po prostu karykaturalne.
Prawda jest taka, że siatkarze na chwile obecną są jednym z czterech, może pięciu faworytów do olimpijskiego medalu. Dziewczyny (nie do końca ze swojej winy) natomiast właśnie zaczynają budowę zespołu, który u facetów z małymi zawirowaniami jest budowany systematycznie (co dziwne przy zmianie trenera) od roku 2009. I tych faktów nie zmieni absolutnie nic. Możesz psioczyć na PZPS, że ma gdzieś dziewczyny, możesz gadać na ten temat ile chcesz, możesz życzyć siatkarzom wszystkiego co najgorsze, ale przestać wygadywać głupoty, bo robisz się po prostu śmieszny... |
dnia 07/05/2012
dani Polki też wygrały na jednym turnieju z drużynami które mają jeszcze szanse na awans czyli Rosją i Serbią.
Mecz z Niemcami był meczem otwarcia więc wtedy nikt nie wiedział że są na dnie. Słowacja ograła wszystkich w grupie Bułgarię i Niemcy którzy grali z nią na poważnie .
Dodatkowo a kto kazał dziewczynom nie być cwanym? A może po prostu nie miały takiej szansy od tego zacznijmy |
dnia 07/05/2012
ówczesnym mistrzem europy Hiszpanią
Hiszpanie byli kompletnie bez formy.
solidnymi Niemcami
Niemy byli w tedy zespołem prawie że nowym - Lozano dopiero rozpoczął prace. Utalentowaną Francją - przestań bo umrę: Francja, w pierwszym meczu, zagrała pierwszy mecz ze swoim rozgrywającym, bo Pierre miał kontuzję, a jak-mu-tam zakończył karierę. Bazin był awaryjnie powołany. Turcja i sędziowanie - Turcja w męskiej reprezentacyjnej nie istnieje. Najłatwiejsza droga do półfinału jaka mogła byc. Ja im nie chce nic zabierac - mieli szczęście i z niego skorzystali. Czego nie zrobił np Matlak na MŚ. |
dnia 07/05/2012
przecież Świderek powiedział, że jak będzie można kombinować, to będzie kombinować |
dnia 07/05/2012
jak-mu-tam zakończył karierę
Loic LeMarrec |
dnia 07/05/2012
Ani razu Polki od 2007 nie miały trudnej grupy na ME
Nasza grupa na ME 2009 nie była łatwiejsza od pozostałych, grupy C i D były najłatwiejsze. My byliśmy w A.
Europa dominuje teraz w męskiej a u pań dominuje USA z Azjatkami Brazylią i Włoszkami.
Europa również dominuje u Pań, Mistrzyniami Świata są Rosjanki, Puchar Świata wygrały Włoszki, rozkład sił w męskiej i żeńskiej siatkówce jest taki sam. Proponuję baczniej przyjrzeć się wynikom największych imprez ostatnich lat.
Dodatkowo jak niby było wielkie to wsparcie panów w poprzednich latach od 1998 roku?
O tym pisałam już w tym temacie.
Dziwne jest twoje rozumowanie, bronisz wyników siatkarzy z LŚ 2009, a atakujesz postawę siatkarek z WGP 2011, a tak naprawdę sytuacja Polek na WGP 2011 była dużo gorsza niż Polaków na LŚ 2009. |
dnia 07/05/2012
"Polacy dziką kartę dostali całkowicie zasłużenie natomiast od Polek można było znaleźć parę lepszych zespołów"
Maugrim jeżeli mogę dwie sprawy;
Pierwsza: dzikie karty jak nazwa wskazuje są dzikie, więc nie podlegaja niczemu z wyjątkiem decyzji organizatora. Gdyby dzikie karty były przyznawane zespołom lepszym, to nie byłyby dzikimi kartami, tylko kwalifikacja na zasadzie : kto wyżej w rankingu to sie kwalifikuje.
Druga: a może potraktować dzika kartę dla Polek jako nagrodę dla zespołu który poczynił największy postęp na świecie w ciągu roku? 2006 a 2007 to jest przepaść siatkarska. W 2006 siatkarki mają trudności z odniesiem zwycięstwa nad Koreą Kostaryką Kenia Tajwanem a juz w 2007 na GP pokonują mistrzynie świata, byłe mistrzynie świata, mistrzynie olimpijskie i awansują pierwszy raz do FGP. |
dnia 07/05/2012
A to że nie było można |
dnia 07/05/2012
Tak trochę poza tematem: LeMarrec to rocznik Zagumnego, więc w sumie trochę wczesnie zakoczyl porzygodę z reprą. Moglby jeszcze nawet teraz grac... |
dnia 07/05/2012
Tak w ogóle to strasznie zestresowaliście się tą rozmową ;-) |
dnia 07/05/2012
Małgorzata proponuje spojrzeć w rankingi FIVB
Na pięć drużyn pierwszych w rankingu FIVB trzy są z Europy i te trzy drużyny z Brazylią zajęły najwyższe miejsce w Pucharze Świata .
Mówiłem że zasłużenie gdyż bądź co bądź zdobyli dwa medale w LŚ i na ME i razem z Rosja zasłużenie dostali dzikie karty |
dnia 07/05/2012
bądź co bądź
bądź co bądź to wiesz... nie chce nawet tykac odpuszczania meczu bo to temat zakazany, ale LŚ - proszę. Pokonanie Bułgarii - ledwo ledwo. Lańsko od Włochów. Ledwo Argentyna. Niezły przegrany mecz z Rosją. I bardzo dobry mecz z Argentyną. Jeden dobry mecz w turnieju. Osom. |
dnia 07/05/2012
Na dziką kartę nie można zasłuzyć. Dzika karta została zakupiona przez Polsat jeszcze przed rozpoczęciem sezonu reprezentacyjnego. Nawet jeśli nasi zajęliby miejsce 8 na ME (tak jak Bułgaria w 2007 roku) to i tak na Puchar by pojechali. |
dnia 07/05/2012
żeby nie było - ja się cieszę z medali chłopaków, ale potencjał żeńskiej jest większy i kurna PZPS spieprzył sprawę: jeżeli po 3 tygodniach treningu, w praktycznie nowym zestawieniu (Skorupa, Żebrowska, Anka po przerwie, Okuniewska w szóstce) pokonują Niemki (zespół budowany od lat), Rosjanki... to kurde, może potrzebowałyby więcej uwagi i może byłoby dużo lepiej niż jest?
Co nie zmienia faktu,że dziewczyny powinny zacząc wyjeżdżac za granicę, bo potencjał jest, ale dziewuchy się kiszą. |
dnia 07/05/2012
Małgorzata ale sportowo każda impreza powinna być najrówniejsza a Polacy zasłużyli na awans z tych którzy mieli jeszcze szanse . |
dnia 07/05/2012
trep - sugerujesz, że kobiety są niepełnosprawnymi mężczyznami?
to jest inny sport, który ma inny charakter, jednemu odpowiadają silne zbicia, a drugiem kombinacyjna gra. |
dnia 07/05/2012
Maugrim, nasi 3 miejsce w LŚ i 2 na PŚ wywalczyli sportowo, ale udziału w tych imprezach już nie. |
dnia 07/05/2012
Z tym potencjałem w żeńskiej bym nie przesadzał, bo jak pokazał turniej ostatni, to mamy taki potencjał, że juz atakujace graja na przyjęciu, bo nie ma kogo wstawiać i nikt nie potrafi piłki przyjąć. |
dnia 07/05/2012
Maugrim: mowimy o czasach PO MŚ czyli odkad AA objal kadre jak pamietamy po totalnej kompromitacji ( takze jesli chodzi o styl ) na wspomnianych mistrzostwach. |
dnia 07/05/2012
trep - Twoje zdanie w tej kwestii mnie nie interesuje.
opary - a może trzeba by było przeglądnąc ligę, gdzie jest sporo fajnych dziewczyn o duuuużym potencjale.
Zresztą jest jeszcze Sieczka, która drugi rok z rzędu ma pecha i kontuzja ją wykluczyła, Kinga jak przepracuje pełny cykl treningowy też jest niczego sobie. |
dnia 07/05/2012
Gosia na udział w Pucharze Świata zasłużyliśmy gdyż zdobyliśmy dwa medale W LŚ i ME |
dnia 07/05/2012
Żeby zobaczyć, która reprezentacja ma większy potencjał trzeba spojrzeć na wyniki juniorek/juniorów. Z nich wynika, że to żeńska reprezentacja ma większy potencjał, pytanie tylko czy trenerom uda się go wykorzystać. |
dnia 07/05/2012
Maugrim. Puchar Świata sportowo osiągają tylko te drużyny, które dotrą do finału mistrzostw danego kontynentu. Pozostałe 2 ekipy dostają się na PŚ dzięki polityce, czyli dzikiej karcie. |
dnia 07/05/2012
Tak ale Ja mówię o tym że chłopaki SPORTOWO zasłużyły na awans a dziewczyny nie zasługiwały na niego.
U juniorów/rek najważniejszy jest jaki rozwój osiągną a wyniki choć też są ważne to są przy tym drugorzędne |
dnia 07/05/2012
w oparach: presja wyniku i chyba troche zbyt jednostronne sporzenie moze tez strach tylko nie wiem przed czym.
Na eliminacje mlode nie bo to takie wazne i nie mozna brac niedoswiadczonych, teraz wgp tez nie po koniecznie pkt do rankingu sa potrzebne, pozniej nie bo..zawsze cos sie wymysli.
Talenty mamy i trenerow ligowych z "krotkowzrocznoscia" tez ( troche ich tlumaczy chec zachowania posady ale..palac pokazal, ze z mlodymi tez mozna wiele ugrac- czasem wiecej niz z tym doswiadczonymi). |
dnia 07/05/2012
To co jest uzgodnione, nie jest wywalczone sportowo. Dzikie karty są uzgadniane, a nie uzyskiwane sportowo. W 2007 roku nasze dziewczyny sportowo nie wywalczyły awansu na Puchar Świata, choć były 4 drużyną Europy, tak samo nie zrobili tego siatkarze w roku ubiegłym choć na ME zdobyli brązowy medal. |
dnia 07/05/2012
Tak sobie oglądam powtórkę meczu z Niemkami i jak patrzę na Agę Bednarek-Kaszę to nie wiem czy śmiać się czy płakać. Widząc tą jej minę to po prostu nie mogę, stoi nawet na tym hymnie z wyrazem twarzy jakby miała zaraz drgawek z nerwów dostać, jakby miała się popłakać, czy w tej dziewczynie nie ma życia?! A jak zepsuje atak to biegnie do tego kółeczka jak spłoszona owieczka która boi się że dostanie manto. Ona powinna wykłócać się u sędziów o punkty "wykłócać" oczywiście bo wystarczy że sędzia zobaczy jej minę to przyzna Nam punkt żeby biedna się nie rozpłakała..
Jeżeli chodzi o to że atakujące grały na przyjęciu? To nie wiem czy pamiętacie że były sobie na zgrupowaniu takie 2 bardzo fajne siatkarki, które grały bardzo dobrze na przyjęciu i miały doskonały sezon klubowy- E.Skowrońska i E.Sieczka jednak niestety obie doznały kontuzji i nie mogły wystartować w kwalifikacjach do IO. To niczyja wina.. Nie ma co mówić o tym składzie bo spójrzmy prawdzie w oczy że dziewczyny dawno ze sobą nie grały, no kiedy Skorupa była 1 rozgrywającą? Kiedy Żebrowska była w kadrze? Werblińska miała przerwę od kadry i kontuzję, a potem sezon z Trenerem Serwińskim o którym mam nie najlepsze zdanie.
One dopiero się poznają na nowo, muszą sie zgrać to nie są Brazylijki które w tym samym składzie współpracują od 6 lat. Tak jak powiedziała Skowrońska"Te wszystkie złe rzeczy, które działy się wokół drużyny, te konflikty, zaskakujące decyzje personalne, wyrzucanie zawodniczek, sprawiło, że w rankingu spadliśmy na 14. miejsce i Ankara była naszą jedyną szansą. Gdyby w kilku turniejach zespół spisał się lepiej, byłaby szansa na olimpijską kwalifikację z turnieju interkontynentalnego, Ta kadra, po wszystkich problemach z jakimi się borykała w ostatnim czasie, po wszystkich perypetiach znów może walczyć o ważne cele, od nowa."
Moim zdaniem i tak dziewczyny dużo osiągnęły patrząc na te cuda które były wyczyniane z tą kadrą przez ostatnie lata: niewłaściwi trenerzy, złe przygotowanie i treningi, siatkarki odmawiały gry, ta nie zagra z tą bo jej nie lubi a ta nie zagra bo nie lubi trenera... |
dnia 07/05/2012
bede mial czas to pociagne mlode talenty zenskiej, na razie zaczalem zbierac na forum sywetki..tylko ten czas..ale jak ktos chetny to zapraszam
Przyjecie?
Anna Grejman
Data i miejsce urodzenia 8 czerwca 1993
Szczecin, Polska
Wzrost 183 cm
Masa ciała 67 kg
Pozycja przyjmująca
Zasięg w ataku 302 cm
Zasięg w bloku 283 cm
Kariera
Reprezentacja Polska Juniorek
Numer 7
Obecny klub KS Pałac Bydgoszcz
Numer w klubie 6
jeden z najwiekszych talentow siatkarskich ostatnio na MPJ nagroda dla najlepiej przymujacej ..
Iga Chojnacka
21.04.1994 183 środkowa => przyjmująca LTS Legionovia Legionowo
Kluby
Siódemka LTS Legionovia Legionowo 2011 -
SMS PZPS II Sosnowiec 2009 - 2011
LTS Legionovia Legionowo 2005 - 2009
Sukcesy
2011 - 4. miejsce w Mistrzostwach Świata kadetek
2011 - - 3. miejsce - Mistrzostwa Polski Kadetek
2011 - awans z reprezentacją kadetek na Mistrzostwa Świata kadetek
2011 - 5. miejsce w Mistrzostwach Europy kadetek
2011 - awans z reprezentacją kadetek na Mistrzostwa Europy
2011 - - 1. miejsce - Mistrzostwa Mazowsza kadetek
2010 - 10. miejsce w Mistrzostwach Europy Juniorek
2010 - ¼ finału Mistrzostw Polski kadetek
2009 - - wicemistrzostwo Polski młodziczek
2009 - - 1. miejsce - Mistrzostwa Mazowsza młodziczek
2009 - ½ finału Mistrzostw Polski kadetek
2008 - - 3. miejsce - Mistrzostwa Mazowsza młodziczek
2007 - - 3. miejsce - Mistrzostwa Mazowsza młodziczek
Wyróżnienia, nagrody
2011 - MVP Mistrzostw Polski Kadetek
2011 - nagroda indywidualna Mistrzostw Mazowsza kadetek
2009 - MVP Mistrzostw Polski Młodziczek
2009 - najlepiej atakująca Mistrzostw Polski Młodziczek
Kinga Hatala
Narodowość Polska
urodzona 17 lipca 1989, Wadowice
wzrost 189 cm
pozycja skrzydłowa - środkowa
pseudo:Wiki
osiągnięcia młodzieżowe 5. miejsce Mistrzostw Polski juniorek 2008
5. miejsce Mistrzostw Polski kadetek 2006
7. miejsce Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży 2006
8. miejsce Mistrzostw Polski juniorek 2007
osiągnięcia seniorskie awans do I ligi 2010
awans do II ligi 2007
3. miejsce Mistrzostw Polski klubów AZS 2009, 2010
Kariera klubowa
Sezon Drużyna
2004-2005 MKS Andrychów (grupy młodzieżowe)
2005-2007 AZS AGH Wisła Kraków (III liga)
2007-2008 AZS AGH Wisła Kraków (II liga)
2007-2009 Wisła Enion Energia Kraków (I liga)
2009-2010 AZS Skawa UE Kraków (II liga)
2010-2011 Eliteski Skawa UE Kraków (I liga)
2011- Piecobiogaz Murowana Goślina (I liga)
ocw jeszcze Kajzer, Mucha, Czyznielewska, Folta, Polak x 2 bo i rozgrywajaca , Gajewska...sry ze nie wymienam dalej.. chyba ze zechcecie to dodame jeszce heh
**
czyli jest kim grac tylko trzeba jeszcze im na to pozwolic a im wczesniej zaczna tym lepiej dla Polskiej siatkowki. |
dnia 07/05/2012
trep - jak się nie znasz to może się nie wypowiadaj.
Jedna noga, zbiegnięcie z lewego, zbiegnięcie do środka, krótka, podwójna krótka, pajp ze środka, pajp między 1/6 strefą. Poza tym jedna noga otwiera możliwości grania do tyłu (rozegranie bez bloku, Skorupa potrafi tak kilka razy w meczu, u facetów raczej słabo), bądź na 6 strefy na pojedynczy. AA no i podwójna krótka może byc grana z jedną nogą, bądź z krótką. I pewnie wiele innych rzeczy. To, że jesteśmy słabsze fizycznie nie znaczy, że "zamiennik" jaka jest szybsza gra, jest gorszy. Po prostu jest inny. |
dnia 07/05/2012
A i jeszcze taki żarcik/scenka
Świderek przywołuje do siebie Kasprzak i Kosek i mówi
- hej dziewczyny wchodzicie.
- Jak to trenerze wchodzimy?! wiedziałyśmy że Pan w Nas wierzy
- nie WYchodzicie do najbliższego sklepu po 1,5 litra wody i wracacie tutaj na jednej nodze ale migiem
- |
dnia 07/05/2012
Ks - a Ewelina z Łodzi? jak jej było? Mikołajewska?
No i Marcelina Nowak i moja ulubienica Kąkolewska |
dnia 07/05/2012
karotka: ocw jak moglem o Ewelinie zapominec, szybko to "robilem"
Utalentowanych dziouszek ci u nas dostatek..a tfu talentow niegdy nie jest dosyc |
dnia 07/05/2012
Wiecie coś może na temat tego że Niemki jadą na interkontynentalny? Bo na stronie Skowrońskiej w komentarzach piszą że podobno Peru jedzie za Kubę która zrezygnowała, a Niemki za Kenie... To prawda? |
dnia 07/05/2012
I ile widziałaś takich kombinacji w wykonaniu Polek?
hmmm, zależy, która rozgrywająca gra. Bo Milena Radecka (Sadurek jakbyś nie wiedział) preferuje granie kombinacjami - na ME 2009 grane były prawie wszystkie z wymienionych przeze mnie, w Muszyniance to samo. Zauważ, że Skorupa z zespołem jest krótko - teraz 3 tygodnie, w zeszłym sezonie brak, 2 lata temu grała z kontuzją, 3 lata temu miała kontuzje i w ogóle jej nie było. Porównywanie jej do Zagumnego jest nieproporcjonalne - Zagumny jest starszy (Skorupa jest młodsza od Zagumnego z pierwszym medalem na MŚ), Zagumny jest w kadrze prawie od zawsze i na prawie każdej imprezie. Oglądam jakieś mecze z Zagumnym i wiem jak gra, świetny sypacz, ale ostatnio pod formą.. jak Skajka teraz.
Pooglądaj sobie Holenderki (może nie z tego roku, ale z 2009) czy Brazylijki i zobaczysz, że i szybsza i bardziej kombinacyjna jest właśnie żeńska.
Seksistowskie komentarze pominę milczeniem. |
dnia 07/05/2012
kombinacje srodka u facetow dla liakow: z przdu, z tylu i z boku ( blednie nazywana przesunieta bo tam nikt niczego nie przesuwa).
Krotka z przysiadu tzw. stolek
krotka z wyskoku tzw. % ( nie wiem ile ale pewnie ze 40)
Pajp: jak sie sypacz zapmni i za mocno pchnie pileczke,
jak za blisko to mu wychodzi polowka ( raz widzialem ale krzyczeli, ze niedociagnal i nie wiem juz sam jak to nazwac ale zaliczam do kombinacji)
I ocw jest nasza stara dobra znajoma kombinacja zwana podwojna ( podwoja wh z lodem lub bez- ta kombinacja ma w sobie inne kombinacje i stad nazwa ze podwojna)
No dobra ine mam czasu teraz kombinowac ide cos zjesc, chyba..no moze..czy nie |
dnia 07/05/2012
Trep, jeśli uczyłeś się fizyki to wiesz chyba, jak siła uderzenia przekłada się na szybkość lotu piłki - więc porównywanie czasu lotu jest pozbawione sensu; a jako żywo uwaga o tenisie
Ale mają krótkie spódniczki i podskakują i na to faceci lecą.
jest dla mnie niezrozumiała, ni w kij ni w oko - no ale nic dziwnego, ja już na turniejach brydżowych nie gram, w szachy nie lubię więc umysł nie ten żeby pojąć |
dnia 07/05/2012
trep takie liczenie nie ma sensu bo trzeba wziąc pod uwagę kwestię formy rozgrywającego/rozgrywającej, charakterystykę rozegrania, jakosc przyjęcia, statystykę ataku danej zawodniczki/zawodnika i taktykę trenera.
Jeżeli coś jest dla Ciebie nudne, to nie pisz, że można to oglądac tylko dla tego ktoś ma ładne nogi. Powiedz, że Ci się nie podoba, a nie, że kobiety są niepełnosprawne (btw, kobiety więcej bronią) |
dnia 07/05/2012
haha... co za dyskusja w ogóle jedno stara się udowodnić, że niebo jest zielone, drugie że trawa jest czerwona i dodatkowo wplata w to szowinistyczne wstawki...
i tak sobie będą gadać fani męskiej i żeńskiej siatkówki przy okazji deprecjonując każdy sukces obu drużyn ostatnich dwudziestu lat] |
dnia 07/05/2012
trep: odpwiem ci tym samym.
Otoz widzicie Panstwo, czlonek naszego wortalu nick trep, zaczal dorastac i o dziwo zauwazyl, ze dziewczynki i chlopcy ROZNIA SIE!
Jest w szoku i ciagle musi udowadniac, ze chlopcy sa wieksi, silniejsi i wogole sa super a dziewczynki sa beee a jak je walnac to placza ( co ciagle sprawdza na podworku i w szkole).
Prosze o wyrozumialosc: kiedys nawet On dorosnie..chyba..no moze..czy nie? |
dnia 07/05/2012
majka - nie deprecjonuje niczyjego sukcesu. Medal to medal, brawo. |
dnia 07/05/2012
karotko - oj przecież to nie było o Tobie
trep - czy ani przez moment nie przyszło Ci do głowy, że KTOŚ MOŻE lubić coś innego niż Ty? |
dnia 07/05/2012
trep - nie będę dyskutowac w ten sposób, a porównania tego typu są niewymierne, więc nie będę się w nie bawic.
Tyle z mojej strony. |
dnia 07/05/2012
|
dnia 07/05/2012
fakt argument o szybkości żeńskiej siatkówki jest powalający
1. panie się od panów różnią, panie z natury SĄ mniej sprawne, jakkolwiek okrutnie by to nie zabrzmiało
2. panowie mają więcej siły, mocniej atakują, piłka szybciej leci
3. co za tym idzie u pań jest więcej obron, akcje są dłuższe, więc dla niektórych atrakcyjniejsze
4. faceci są też szybsi w obronie (no jeśli nie mówimy o dwumetrowcach) i mnóstwo piłek nie do obrony w żeńskiej siatkówce byłoby wyłapane bez problemu w męskiej
5. ale z drugiej strony mecze męskich zespołów często ograniczają się do wymiany ciosów i nawalania się
dyskusja nad wyższością jednego nad drugim jest więc dyskusją na poziomie co było pierwsze: jajko, czy kura |
dnia 07/05/2012
trep: to moze wylicz te kombinacje w meskiej bo inaczej jest to rozmowa o niczym. |
dnia 07/05/2012
ksdani-
Twojej uwagi do mnie z wczorajszego dnia zupelnie nie pojmuje. Ty musiales mnie calkowicie zle zrozumiec. Gdzie ja zabranialam komukolwiek o czyms dyskutowac?
Musiales cos kompletnie pomylic.
W Twojej i Malgorzaty dyskusji z Maugrim i chimer89 przytaczaliscie argumenty wlasciwie nie do zbicia a mimo tego nie dalo sie ich i pewnie innych kibicow meskiej reprezentacji przekonac o nierownym traktowaniu przez PZPS obu reprezentacji i trudniejszej sytuacji naszych dziewczyn. Chyba nie ma szans na porozumienie w tej sprawie i boli mnie bardzo, ze kibice meskiej uwazaja przywileje chlopakow za zupelnie naturalne i im nalezace sie, ale dziewczynom juz nie i nie zauwazaja niesprawiedliwosci w gorszym traktowaniu zenskiej kadry i ogromnego wplywu tych czynnikow na osiagane przez nia wyniki. Ja podpisuje sie w tej kwestii pod kazdym Waszym przykladem i argumentem. |
dnia 07/05/2012
Gaga: to bylo ironiczne, taki zart - ostatecznie mnie nie mozna dac bana czy cus
trep: zupelnie powazine to kobiety i mezczuzni graja te same kombinacje jak cos zostalo wymyslone to obie plci /plcie? tfu rasy - z nich korzystaja. W sezonie 2010/2011 widzialem nawet proby grania obiegniecia w +L i to calkiem udane.
Jesli znasz kombinacje nie grana przez dziewczyny to napisz , czlowiek sie uczy cale zycie. |
dnia 07/05/2012
Trep. Z takim poziomem szowinizmu karierę w PZPS zrobisz .
A tak na serio to może czas pomyśleć nad jakąś schizmą na tej stronie? |
dnia 07/05/2012
Trep, się zacietrzewiłeś, take it easy |
dnia 07/05/2012
zrobilem strone o PLK juz jakis czas temu ale zeby miala sens potrzeba osob chcacych tam dzialac.
OCW jest sporo do zrobienia ale pomysl z Aktualnosciami najpierw tam wyprobowalem
Mozna tam znalezc caly mecz evergrande z owczesnymi mistrzyniami chin
http://siatkanewsplk.dbv.pl/news.php |
dnia 07/05/2012
Ksdani, jak trzeba będzie to mogę coś pomóc. My Kibice żeńskiej siatki musimy mieć jakiś azyl, gdzie nie będziemy musieli słuchać jakież to nasze siatkarki są słabe .
Jak widać świat siatkarski nie jest jedną więlką rodziną, ba czasem siatkówka zamiast łączyć, dzieli. |
dnia 07/05/2012
strona jest, moge dodac link gdzies na glownej i mozemy zaczynac ale we dwoje nie da rady pociagnac. |
dnia 07/05/2012
We troje |
dnia 07/05/2012
Ja jestem trochę zażenowany faktem, że te nasze zawodniczki w ogólę nie mają pociągu do podnoszenia swoich zdolności siatkarskich i nadal będą się kisić w słabych polskich klubach. Nie słyszałem aby któraś wybierała się do ligi zagranicznej o określonym standardzie... co więcej jak dochodzą do mnie takie słuchy, że Maj wybiera sie do wu-efisty Serwińskiego czy Żebrowska do Polic to się pytam jak my mamy robić postepy w grze reprezenatcji...LITOŚCI |
dnia 07/05/2012
Gaga. Podejrzewam, że problem jest w tym, że wielu kibiców męskiej kadry pamięta tylko to co było po 2006 roku. Mało kto pamięta jak to było przed tymi pamiętnymi Mistrzostwami Europy w 2003 roku, kiedy to dla siatkarzy zorganizowano finał LŚ (2001 rok), a w tym samym czasie siatkarki i trener kadry siatkarek nie dostawali pieniędzy za swoją pracę. Wtedy to w 2003 roku Zbigniew Krzyżanowski zrezygnował z pracy trenera kadry właśnie, dlatego, że PZPS nie wywiązywał się ze zobowiązań finansowych względem siatkarek.
Prawda jest taka, że na stronie jest dużo bardzo młodych osób, które nie interesują się na tyle historią tej dyscypliny by spojrzeć nawet te 10-15 lat wstecz i zobaczyć jakich zaniedbań PZPS dopuszczał się przez te wszystkie lata względem kadry kobiet.
Ksdani. Dwie osoby to już 2 razy więcej niż jedna. Mamy trochę czasu by ekipę zebrać. |
dnia 07/05/2012
Hej, chyba z trepem nie ma co dyskutować. Sądzę, że dzisiejszą dyskusją w pełni zasłużył na własny nick. A jak to mawiał pewien mój nauczyciel, dyskusja z takimi osobami zawsze sprowadza rodziców.
"De gustibus non disputandum est" można oczywiście tak i można inaczej, ale żeby zaraz żądać od innych, że moje zdanie jest najważniejsze to już lekka przesada.
Dla mnie siatkówka męska jest prosta jak konstrukcja cepa. I najczęściej młockę na klepisku przypomina. Walenie w piłę ile fabryka dała ot i cała filozofia męskiej siatkówki. Zupełnie nie jestem w sanie zrozumieć, jak się to komuś może podobać. Ja już od jakiegoś czasu oglądam tylko jakieś ważniejsze mecze w męskiej siatce, a i tak to są takie nudy na pudy, aż przykro się na to patrzy, po prostu prymitywna siatkówka i chyba właśnie takim osobom się ona głównie podoba. Ponadto jest ona zazwyczaj rozgrywana w takim tempie, że nawet tych prymitywnych zagrań i tak nie jesteśmy w stanie zobaczyć. Już chyba lepiej oglądać przeskakujące cyferki w jakimś "live".
Co innego siatkówka kobieca, to po prostu wdzięk i elegancja. Tu dopiero możemy przekonać się o całym pięknie tego sportu. Zobaczyć wszystkie jego detale niuanse i subtelności. Kto nie ogląda siatkówki kobiecej, to można śmiało zaryzykować twierdzenie, że nie poznał właściwego uroku tego sportu i tak szczerze powiedziawszy nie wie jeszcze co to jest prawdziwa SIATKÓWKA. Ale co tu opowiadać niewidomemu o kolorach ??? |
dnia 07/05/2012
Podobno Sokolova i Kosheleva nie pojadą na turniej interkontynentalny w Tokio. |
dnia 07/05/2012
A Niemki w końcu jadą na ten turniej interkontynentalny? |
dnia 07/05/2012
Nie jadą Coco, jedynymi europejskimi drużynami jakie zobaczymy w Tokio są Rosjanki oraz Serbki. Wszystko merytorycznie szeryfie Trepie, obyś od siebie wymagał tyle co od innych |
dnia 07/05/2012
CocoJambo. Z tego co ja czytałam to raczej nie, ale nie ma żadnych informacji ze strony FIVB. Jak na razie wiadomo, że zrezygnowała Kenia i Kuba. Kuba może jeszcze pojedzie, bo NORCECA stara się o pieniądze dla nich. Z drugiej strony jednak chęć wyjazdu zgłosiło Portoryko. Za Kenię miałoby chyba jechać Peru, ale do tej pory nic nie wiadomo oficjalnie. Wszystko roztrzygnie FIVB. Skoro Rosjanki mogły kiedyś awansować do IO z turnieju afrykańskiego, a polscy siatkarze do MŚ z turnieju azjatyckiego, to wszystko jest możliwe . |
dnia 07/05/2012
Wyjaśnienia dla trepa
Dziękuję za kolejne mądre argumenty. Od mądrych głów można się wiele nauczyć.
No tak, to miało być taka dowcipna uwaga, ale albo mi nie wyszło, albo jesteś tak zacietrzewiony, że nie potrafisz tego dostrzec. Dyskusja, ani żadne mądre argumenty, jakich żądasz i tak ani ciebie ani nikogo innego nie przekonają. Przekonanie bowiem kogoś, jest kwestią woli, a nie argumentów. Mądre argumenty jak je nazywasz, w dyskusji są nam jedynie potrzebne do podtrzymania dyskusji i szukania kontrargumentów. Z pewnością i tak nikogo nie przekonają. |
dnia 08/05/2012
Dzięki za odpowiedź Bo właśnie czytałam gdzieś że za Kubanki ma grać Peru a za Kenie niby Niemki ale jeszcze nic nie wiadomo.. Szczerze powiem że to by był trochę cios poniżej pasa dla Naszych Pań, bo dzielnie walczyły i pokonały i Rosjanki i Serbki- ale teraz sie okazuje że zwycięstwo nic nie warte bo te zespoły i tak mają jeszcze szansę sie zakwalifikować, pokonaliśmy Niemki i gdyby one jeszcze dostały szansę na interkontynentalny to by był cios poniżej pasa |
dnia 08/05/2012
Takiego trenera znam i on mawia, że baby nie nadają się do sportu, bo według niego je wciąż trzeba motywować, zachęcać, pobudzać a faceci mają tą rywalizacje i zaciętość, chęć dominacji, zdecydowanie- wrodzoną. U facetów jest :Imperatyw. Testosteron. Walka. Każdy posiada pewnie własną definicję i interpretację atrakcyjności żeńskiej siatkówki;-)) bo to taki trochę inny świat rywalizacji: kobiecych obaw ale też i siły, determinacji w siatkówce. Ale trzeba się zgodzić z Magierą, że ten mecz można pokazać każdemu kto się jeszcze nie przekonał do żeńskiej siaty. One na boisku potrafią walczyć jak lwice o swoje młode, za piłkę dadzą się /pozabijać/, a potem w szatni gotowe są płakać z bezsilności, mogą malować rzęsy, robić makijaż przed meczem by za chwilę dorabiać się siniaków w obronie, zdzierać łokcie do krwi, ze sportową złością zaciskać w pięści na czerwono pomalowane paznokcie, reagować spokojnie na kilka zmarnowanych meczboli, krzyczeć na liniowego, /złościć się/ na siebie by zaraz jednym uśmiechem rozładować całe to napięcie i rzucić się sobie w ramiona. Mimo uczuciowości i wrażliwości, mają dobrze rozwinięte metody maskowania się podczas gry - okazywanie chłodu, obojętności wobec rywala. Potrafią tracić i zdobywać punkty seriami, przegrywać wygrane sety czy tie-breaki, z minuty na minutę gubić i odzyskiwać dobrą dyspozycję, układać listę zakupów na jutro podczas meczu. Potrafią, czytać wieczorami poezję, i kląć na czym świat stoi w trakcie gry. Delikatne i wiotkie występują w roli siatkarskiego kata, prostolinijne-cwanie kiwają i /oszukują/ z drugiej piłki, bez mrugnięcie okiem obijają blok, układne-bezkompromisowo atakują, niepokorne- łagodnie plasują. Doświadczone imponują rutyną, młode- brawurą. Ja tu nic oryginalnego nie pisze. Sport wyczynowy w tym siata, jednak nigdy nie będzie taki sam w wykonaniu kobiet jak i facetów. I nie dlatego, że ktoś tak chce. Tylko z innych, z prostych przyczyn: różnic w budowie ciała, fizjologicznych, nieznanego nam facetom cyklu, rytmu biologicznego, czy cech i reakcji psychicznych, pojemny termin /fochy/- taki pokrętny twór;-)) nad którymi łamią sobie głowy najwięksi trenerzy. I to nie jest wina zawodniczek (no, może częściowa;-), to nie jest wina trenerów, facetów, tylko Matki Natury;-) Można w siacie kobiet jednak odnaleźć inne niepodważalne walory a pokusze się nawet o zdanie, że wiele dziewczyn nie różni się pod względem wyszkolenia, techniki, doświadczenia, przeglądu sytuacji na boisku od facetów, ale rzeczywiście nie doszuka się ich nigdy ten, kto od sportu oczekuje tylko rozwiązań siłowych. Bo czasem, można się meczem rozczarować, że oprócz tej siły i zasięgu, i napierdzielania tak, że piłki nie widać -nic już nie ma;-)) A do tego, oprócz, niezbędnych elementów: motoryki, taktyki, techniki, cech wolicjonalnych, cierpliwości, sprytu, One mają coś jeszcze. Coś unikalnegor30; ale nie będę już naprowadzać Ciebie Trep na właściwy tor myśleniar30; |
dnia 08/05/2012
chodziło o mecz z Niemkami |
dnia 08/05/2012
"De gustibus non disputandum est" można oczywiście tak i można inaczej, ale żeby zaraz żądać od innych, że moje zdanie jest najważniejsze to już lekka przesada.
Jeszcze byś sprecyzował, kto tego żąda, jak już taki mądry jesteś (-:
proszę:
Rozumiem po części, choć nie pochwalam, że faceci chodzą na mecze, żeby pooglądać podskakujące dziewczyny w obcisłych ubraniach. Ale jako sport, to można to traktować, jako parasport, tj. sport osób niepełnosprawnych.
Oczywiście, że kobiety "sportsmenki" przy mężczyznach sportsmenach to jak niepełnosprawni. Skaczą niżej, niż mężczyźni w piątej lidze, biegają wolniej.
Te zdania sugerują, że poglądy które w nich wygłaszasz, są oczywiste i powszechne, a tak przecież nie jest. To są tylko i wyłącznie twoje poglądy. |
dnia 08/05/2012
best - chcę tylko powiedzieć, że bardzo ładne, miłe i prawdziwe to co napisałeś i jakże dalekie od kilkugodzinnej przewalanki pt.
Prawdę mówiąc, to nie za bardzo rozumiem, jak można się pasjonować grą dziewczyn z nadwagą, z erzatzem zagrywki z wyskoku, z erzatzem ataku, biegających do piłek, jak muchy w smole. Rozumiem po części, choć nie pochwalam, że faceci chodzą na mecze, żeby pooglądać podskakujące dziewczyny w obcisłych ubraniach. Ale jako sport, to można to traktować, jako parasport, tj. sport osób niepełnosprawnych.
oraz
Walenie w piłę ile fabryka dała ot i cała filozofia męskiej siatkówki. Zupełnie nie jestem w sanie zrozumieć, jak się to komuś może podobać. Ja już od jakiegoś czasu oglądam tylko jakieś ważniejsze mecze w męskiej siatce, a i tak to są takie nudy na pudy, aż przykro się na to patrzy, po prostu prymitywna siatkówka i chyba właśnie takim osobom się ona głównie podoba |
dnia 08/05/2012
Wg Ciebie kobiety skaczą wyżej i biegają szybciej?
tak trep, jeśli do dwóch identycznych samochodów włożysz 2 różne silniki, to na pewno szybciej pojedzie ten ze słabszym silnikiem
żeby nie robić personalnych wycieczek, zapytam grzecznie - nie sądzisz, że się czepiasz ? nawet piany nie można za długo ubijać, bo opadnie. |
dnia 08/05/2012
CocoJambo, dodam tylko, że jeśli chodzi o Niemki, to faktycznie pojawiła się informacja (możliwe, że nieprawdziwa), że ich federacja wysłała zapytanie, czy nie mogliby wziąć udziału w interze zamiast Kuby, ale chyba nic nie zdziałała.
Jeśli wysłali takie pismo, to widać chociaż któremu związkowi zależy a któremu nie, bo PZPS nikt nawet nie wspomniał, że stara się coś osiągnąć. |
dnia 08/05/2012
W męskiej nie znajdziemy zawodników o "sportowej" sylwetce
Paru by się znalazło. |
dnia 08/05/2012
kurcze, best mi podwedzil czesc komentarza..spora czesc.
to hmm z drugiej strony.
trep: facet reprezentant MM czy dziewczyna reprezentantka Bera -
Grozer czy KSD...obaj panowie sa więksi, silniejsi i ...dziewczyny sa szybsze a skowronska potrafi więcej niż obaj ci panowie razem , budowa, talent i lata ciężkiej pracy .
oczywiście można wybrać w drugą strojne i znaleźć szybkich, zwrotnych zawodnikow i wolne zawodniczki i nic to nie wynosi oprócz stwierdzenia, że to predyspozycje indywidualne decyduja do jakiej gry ktoś sie nadaje bądź nie.
co do szybkości to mała uwaga: od kiedy sypacz wystawia z calej sily ?
sry ale musze przyznać, że się obśmiałem ze śmiechu jak bąk.
wiesz trep, każdą rozgrywająca potrafi zagrać piłkę szybszą niż najszybszy facet do niej zdazy ..fajne? taka jest prawda a kombinacje zależą w głównej mierze od ilości wspólnych treningów ..
...
od kiedy inne znaczy gorsze?
|
dnia 08/05/2012
Trep. wyjaśniłem Ci już, że tak nas Matka Natura stworzyła, że tam gdzie u faceta jest równina u kobiety jest wypukłość;-)) I to nie jest niczyja wina a już napewno nie siatkarek. A jeśli oglądaniu meczu towarzyszy pochwała gry, umiejętności, tych nóg, czy czego tam jeszcze ;-)) To nie oznacza, że jest ona obciążona jakimś dalszym ciągiem. Kumasz? To tylko dowód na to, że zmysł estetyczny oprócz walorów gry jeszcze we mnie nie umarł. Przecież dla znakomitych i atrakcyjnych zawodniczek, nie popadamy w nałogi, nie porzucamy rodzin, nie rozbijamy małżeństw, nie rezygnujemy z roboty;-))) Ładne jest ładne. Koniec kropka. A powiem więcej, zabranianie zachwytu nad piękną kobietą prowadzić może do takich paranoi jak w dowcipie: kiedy żona pyta męża - A tobie kochanie to bardzie podobają się kobiety piękne, czy mądre? - Ani jedne ani drugie, jestem zakochany bez pamięci w tobie kochanie;-)))))) .Poza tym każdy sobie czasem zadaje to pytanie: być szczupłym czy szczęśliwym. Częściej dziewczyny. Ja ze swoją skłonnością do czekolady kasztanek i wiejskiego chleba ze smalcem wolę być częściej szczęsliwy. Niepokojący sygnał daje mi sama natura, kiedy muszę wciągać brzuch gdy mija mnie atrakcyjna kobieta;-))) I też w życiu bym nie pomyślał, że dziewczyny na tym poziomie gry i zarobków mogą mieć nadwagę i rźler1; się prowadzić? Zdrowe ciało to w końcu ich narzędzie pracy. Słusznie mówisz, że Izka akurat pod tym wzgledem odstawała od reszty zespołu, ale już takiej Berg nie przeszkadzało to poprowadzić zespołu do srebra Igrzysk Olimpijskich, to co taka Jenny Lang Ping jakaś głupia jest? daje prowadzić gre drużyny jakiejś zapuszczonej siatkarce? I co najlepsze jej notowania nie spadają co nie przeszkodziło jej zdobyć w tym sezonie Pucharu Włoch i srebra ligi włoskiej z Villa Cortese a za dwa miesiące drużyna USA w której rozgrywa będzie się pewnie bić o złoto olimpijskie. Arrighetti to akurat siatkarka, która swoją muskulaturą, męskimi ruchami, sposobem poruszania się i sprawnością przypomina faceta ( sorry Valentina ;-)) więc tu chyba ją z kimś pomyliłeś. Rozumiem, że niektórym zawodniczkom koło 30-stki już trudniej o zrzucanie wagi ale bądźmy też wyrozumiali, czy wyobrażacie sobie, aby swojski smalec np. mojej babci zrobiony z taką dozą babcinego serca, mógł zaszkodzić? Absolutnie nie! Ciesze sie ze masz żone i mam nadzieje, że ona musi czuć sie przy Tobie kobietą w pełni szczesliwą i w żaden sposob nie potraktowaną instrumentalnie. Pewnie musi ;-))) |
dnia 08/05/2012
Trepie. Skoro mężczyźni są wg Ciebie lepsi sportowo we wszystkim, to znajdź mi bardziej zwinnego siatkarza niż Yuko Sano. Jestem bardzo ciekawa, który to jest od niej lepszy, bo jakoś do tej pory żadnego nie widziałam. |
dnia 08/05/2012
tylko to do ciebie dotarło?
współczuje i pozostaję nieutulony w żalu |
dnia 08/05/2012
Małgorzato to spytam Cię wprost czy gdybyś była człowiekiem decydującym o rozdaniu dzikich kart rozdałabyś je Polakom? i Polkom? A oczywiście nie byłabyś sama ani Polką ani kibicem Polek.
Co do siatkówki męskiej i żeńskiej i która jest lepsza. Tego się nie da określić bo to są zupełnie odmienne style. Gdyby siatkówka była koedukacyjna to mężczyźni by i tak ją zdominowali z powodu przewagi wzrostu i siły.
Natomiast co do wspierania lepszego siatkarzy niż siatkarek. Nie widzicie że z czegoś to wynika? Bo moim zdaniem z popytu na siatkę męską w tym kraju.
Siatka męska miała ogromne tradycje w postaci Złotych medali z mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich no i oczywiście klubowy puchar Europy. A że była grupa świetnych talentów to postanowiono ich jak najszybciej rozwinąć. Zauważcie że pomimo dwóch tytułów Mistrzyń Europy siatka żeńska nie przebiła zainteresowanie męskiej przez kibiców. My po prostu jesteśmy krajem z tradycjami siatki męskiej. Owszem Żeńska też odnosiła wspaniałe sukcesy ale w tym kraju jest popyt na siatkę męską. Zobaczcie ile było i ile jest imprez siatkarskich męskich. Wiecie po co oni je organizują. Bo chcą porządny szmal wycisnąć z zainteresowanych . W przypadku żeńskiej to jakie pieniądze związek ma z męskiej to z żeńskiej trochę jeszcze musiałoby upłynąć aby uzyskać te same pieniądze
Natomiast która się komu bardziej podoba to jest każdego osobistą sprawą. Każdy ma swoje zboczenia . |
dnia 08/05/2012
Trepie, widzę, że zmieniasz temat, zatem nie umiesz takiego siatkarza znaleźć. I taka mała informacja dla Ciebie na koniec. Naukowo udowodniono, że mężczyzn cechuje większa aktywność motoryczna, jednak to kobiety mają lepszą koordynację wzrokowo-ruchową. |
dnia 08/05/2012
Małgorzato to spytam Cię wprost czy gdybyś była człowiekiem decydującym o rozdaniu dzikich kart rozdałabyś je Polakom? i Polkom?
U panów dałabym Rosji i wicemistrzowi kontynentu, który nie dostał automatycznego awansu. U pań pewnie rozdałabym dzikie karty tak jak zostały rozdane (czyli według zasady, najwyżej notowany + wicemistrz).
Natomiast co do wspierania lepszego siatkarzy niż siatkarek. Nie widzicie że z czegoś to wynika? Bo moim zdaniem z popytu na siatkę męską w tym kraju.
Popyt na siatkówkę żeńską też jest wysoki, oglądalność meczów siatkarek nie jest dużo niższa od oglądalności spotkań z udziałem siatkarzy (jeśli chcesz to mogę przytoczyć dokładne przykłady ze źródłami, ale to nie dzisiaj) np. WGP w 2010 roku miało wyższą oglądalność niż LŚ. Różnica jest tylko w tym, że męska siatka jest promowana przez PZPS (organizacja różnych imprez w naszym kraju) a żeńska nie. Warto jednak zaznaczyć, że siatkówka żeńska szybko dogania siatkówkę męską w tym zakresie.
Siatka męska miała ogromne tradycje w postaci Złotych medali z mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich no i oczywiście klubowy puchar Europy.
Siatkarki są pierwszą drużyną, której udało się zdobyć medal na dwóch kolejnych MŚ (szczypiorniści są jedyną drużyną, która umiała powtórzyć ten wyczyn). W sumie we wszystkich występach na MŚ zdobyły aż 3 medale, dla porównania mężczyźni mają tylko 2. I to nie są jedyne sukcesy reprezentacji siatkarek.
A tak swoją drogą, od którego roku interesujesz się siatkówką? |
dnia 08/05/2012
tylko to do ciebie dotarło?
współczuje i pozostaję nieutulony w żalu |
dnia 08/05/2012
Od IO w Atenach.
Małgorzata ale ta sytuacja że męska przebija zainteresowanie to nie jest od dziś tylko to już trwa bardzo długo.
Co do sukcesów ja nic nie mówię tylko że Polska kadra umiała zdobywać złote medale na najważniejszych imprezach a my tu jeszcze dokładamy kluby.
U panów dałabym Rosji i wicemistrzowi kontynentu, który nie dostał automatycznego awansu.
Czy Włosi dostali dziką kartę? |
dnia 08/05/2012
Dodatkowo zobacz że Polacy grają też u siebie na takich Memoriałach Wagnera co przynosi spore zyski. Dodatkowo bilety w Polsce na siatkę męską są bardzo drogie i to siatkarze już od dłuższego czasu grają na największych halach sportowych w Polsce |
dnia 08/05/2012
To interesujesz się w sumie długo, choć przed rokiem 2004 było wiele wydarzeń, które wpłynęły na to, gdzie znajdują się obecnie obie kadry narodowe.
Jest zawsze jeden wicemistrz kontynentu (najniżej notowany), który nie dostaje automatycznie awansu do PŚ. U siatkarek w tym roku była to Argentyna, u siatkarzy wicemistrz Afryki (nie pamiętam, która drużyna wywalczyła tam wicemistrza). Zatem u mężczyzn byłaby to Rosja + wicemistrz Afryki.
Jeśli chodzi o te imprezy i ich popularność to właśnie wiele zależy od promocji. Patrząc na ostatnie 10 lat widać, że siatkarki bardzo szybko doganiają w tym zakresie siatkarzy. Może nie są jeszcze na tym samym poziomie, ale jest widoczny postęp. |
dnia 08/05/2012
My po prostu jesteśmy krajem z tradycjami siatki męskiej
Hmmmm z tradycjami meskiej siatkowki powiadasz No wiesz patrzac na historie wystepow i panow i pan to średnio mozna sie z tym zgodzic, wszak to siatkarki zdobyly pierwszy medal w tej dyscyplinie sportu dla Polski Moge tez dodac, ze gdy panowie zdobywali swoj pierwszy medal panie mialy juz medale ME, MS i IO. Niestety dziewczynom nie udalo sie zdobyc zlota w tamtych naprawde bardzo dobrych latach dla zenskiej siatkowki dlatego tez gdy panowie zdobyli zloto na IO ich sukcesy zostaly troche zapomniane no bo co moze sie rownac wygranej na olimpiadzie?
A że była grupa świetnych talentów to postanowiono ich jak najszybciej rozwinąć
U dziewczyn też była grupa świetnych talentów - Glinka, Skowronska, Kaczor, Werblinska, Zenik, Bamber itd. Te dziewczyny zdobywaly medale jako kadetki i juniorki. 1996 - Ankara braz juniorek, 1999 - zloto kadetek, 2000 - znow braz. Te same dziewczyny zdobywaly potem medale dla Polski jako seniorki mimo tego iz PZPS na nie nie stawial.
Natomiast która się komu bardziej podoba to jest każdego osobistą sprawą. Każdy ma swoje zboczenia
Z tym sie akurat zgodze |
dnia 08/05/2012
widze trep, ze nie zrozumiales, iz juz od kilku godzin a konktetnie od Twojej pierwszej wypowiedzi zdaje sobie sprawę z zabawy ktora prowadzisz.
Najpierw miałem zamiar to zakończyć ale zmieniłem zdanie.
Jak powszechnie wiadomo admin ma zawsze rację i tym razem ocw tys. ja miał ( to nie moja wojna, ze tak to w świecie netu jest).
Osoby na które liczyłem napisały kilka komentarzy wartych calej tej hecy.
Szczerze radzę wszystkim kibicom poczytać i pomyśleć .
Nie ma gorszej siatkówki i nie ważne czy graja dziwczyny czy chłopcy, seniorzy czy kadetki, klub z Pcimia czy reprezentacja liczy się tylko ile w ta grę zawodniczki/ zawodnicy wkładają sił, ambicji, pracy...
Czasem graja czołowe zespoły a mecz jest nudny a czasem grają drużyny z ogona a mecz ogląda się świetnie bo tyle tam pasji, zaangazowania, walki.
Serce na boisku zostawia i 12 latek i 30 letnia "Pani" - tylko to się liczy naprawdę. |
dnia 08/05/2012
Dziś w PS prezes PZPS Przedpełski z rozbrajającą szczerością przyznaje się do swoich siatkarskich preferencji. Przede wszystkim siatkarze, a jak co im skapnie ze stołu to się może i siatkarki pożywią:
Dwóch dzikich kart nie mogliśmy dostać. Gdyby siatkarze zagrali w finale mistrzostw Europy, zwolniliby dziką kartę dziewczynom r11; tłumaczy prezes.
No właśnie, taka jest siatkarska równość PZPS. |
dnia 08/05/2012
A to ciekawy epilog pod tym artykułem dwa dni po turnieju. Ja wyplułem z siebie żal zaraz po meczu i nie mam zamiaru więcej pastwić się nad siatkówką kobiet w Polsce. A już na pewno deprecjonować i poniżać ich grę jak to robi trep.
I kto tu uprawia trolling? |
dnia 08/05/2012
Muagrim - a jakibyłby problem, żebyśmy mieli dwie silne reprezentacje? Jak się okazuje dziewczynom wiele nie potrzeba, żeby podjąc rywalizację z najlepszymi.
Może jednak warto sypnąc groszem? |
dnia 08/05/2012
Jureczek.
Dwóch dzikich kart nie mogliśmy dostać. Gdyby siatkarze zagrali w finale mistrzostw Europy, zwolniliby dziką kartę dziewczynom r11; tłumaczy prezes.
No i ????..... Gdzie tu widzisz podstęp prezesa ?
uważasz, że kłamie ?
twoje wnioski są nieuprawnione i oderwane od rzeczywistości.
Dziś w PS prezes PZPS Przedpełski z rozbrajającą szczerością przyznaje się do swoich siatkarskich preferencji. Przede wszystkim siatkarze, a jak co im skapnie ze stołu to się może i siatkarki pożywią
bardzo karkołomny wniosek i pomówienie. Masz na to jakiś dowód wynikający z tego wywiadu ? |
dnia 08/05/2012
Miałam sie już w ogóle nie odzywać, ale... Trep, czy gdybyś miał w domu dwa koty - oba rasowe i drogie; wielkiego ragdolla i drobnego rexa - to według Twojego sposobu myślenia dbałbyś tylko o raga ? specjalistyczna karma, wet, wystawy i te sprawy ? a dla rexa tylko ochłapy ? no bo przecież nie ta szybkość, nie ta siła ? ..........tylko "kombinacje" u wszystkich kotów te same - kto ma kota, wie o czym mówię. |
dnia 08/05/2012
Realisto
No nie kpij sobie ze mnie, bo już naprawdę nie kumam, co wypisujesz ???
Prezes z rozbrajającą szczerością - tu nie ma żadnego podstępu i ja go nie wietrzę. Prezes sam, otwarcie, przed redaktorem PS, mówi że przede wszystkim liczy się kadra męska i jeżeli jest do dyspozycji tylko jedna dzika karta, to w pierwszej kolejności ona ją dostanie. Gdyby się okazało, że chłopaki sami sobie wywalczą awans na PŚ to wówczas mogłaby ją dostać kadra kobieca. No takie Matlakowe "trzeba znać swoje miejsce w szeregu". Nic więcej. |
dnia 08/05/2012
Karo z tym pytanie to nie do mnie (choć pewne podejrzenia mam)
Małgorzato nie sądzisz że drużyna Afrykańska mogłaby zaniżyć poziom turnieju a Polska podwyższyć co jak się okazało tak się stało ?
DO M_M W każdym niemalże sporcie zapamięta się głównie zwycięzców (co jest też trochę smutne)
Dodatkowo mówię o tym że postawiono na nich ze względu na spory popyt siatkówki męskiej. Po dziś dzień lwią część budżetu PZPS stanowią imprezy takie jak Liga Światowa czy Memoriał Wagnera a warto dodać do tego mecze towarzyskie. |
dnia 08/05/2012
Małgorzato nie sądzisz że drużyna Afrykańska mogłaby zaniżyć poziom turnieju a Polska podwyższyć co jak się okazało tak się stało ?
Dzika karta nie ma za zadanie podnosić poziomu sportowego Pucharu Świata, te drużyny, które miały się na turniej dostać sportowo, uczyniły to bez dzikiej karty.
DO M_M W każdym niemalże sporcie zapamięta się głównie zwycięzców (co jest też trochę smutne)
Dlatego warto pamiętać o tym, że to od dwóch złotych medali siatkarek na ME rozpoczął się boom na siatkówkę w Polsce w XXI wieku.
Po dziś dzień lwią część budżetu PZPS stanowią imprezy takie jak Liga Światowa czy Memoriał Wagnera a warto dodać do tego mecze towarzyskie.
Problem jest w tym, że pomimo organizacji finału Ligi Światowej w Polsce związek praktycznie nic nie zarobił. Ba w kuluarach mówi się wręcz o stratach.
Polecam lekturę artykułu: http://www.sport.pl/siatkowka/1,64948,10454581,Polska_Siatkowka_traci_czy_zarabia.html |
dnia 08/05/2012
Organizacje miedzynarodowe w tym FIVB czy CEV maja to do siebie, ze chca zarabiac a nie wydawac.
Organizacja imprez zwykle przynosi straty a nie dochody stad wcele nie tak duza liczba chetnych zeby je organizowac. |
dnia 08/05/2012
Dodatkowo mówię o tym że postawiono na nich ze względu na spory popyt siatkówki męskiej
Poczatkowo kadra meska nie miala wcale sporego popytu, sytuacje zmienila LS w ktorej zaczelismy brac udzial od 1998 no ale najpierw PZPS musial zainwestowac sam. Zainteresowanie potem roslo z roku na rok - prawda, ja sama zreszta jeszcze wtedy uwielbialam kadre meska Jednak czy siatkarze wykorzystali to, ze mogli co roku grac z najlepszymi a no nie bardzo bo pierwszy medal byl przeciez dopiero w 2006. Dziewczyny za to nie miały zapewnionej gry ze swiatowa czolowka a mimo to Niemczykowi udalo sie stworzyc zespol, ktory zdobyl zloto. Niestety (jak dla mnie) ich sukces nie zostal wykorzystany, PZPS nie umial albo tez nie chcial bardziej spopularyzowac siatkowki kobiet. Co do pieniedzy to i u kobiet wkoncu zaczely by sie one zwracac tym bardziej, ze bylo ponoć pare firm, ktore chcialy zainwestowac w dziewczyny. |
dnia 12/05/2012
Do Gosii Może więc dlatego nie organizuje się w Polsce żeńskiego finału? Gdyż straty mogłyby być jeszcze wyższe.
No tak w szczególności Rosja
Dzika karta nie ma za zadanie podnosić poziomu sportowego Pucharu Świata, te drużyny, które miały się na turniej dostać sportowo, uczyniły to bez dzikiej karty.
Boom na siatkówkę zaczął się od organizacji LŚ oraz finałów w Kędzierzynie i w Katowicach Oraz po zdobyciu brązu przez Kędzierzyn w Mediolanie.
M_M Kadra męska dopiero zaczęła raczkować a wygrywanie z Brazylijczykami czy Serbami dopiero później zaczęło procentować choć wyniki nie można powiedzieć że były złe ba finał w Belgradzie był o mały włos a i niewiele zabrakło do wejścia do finału w 2006 w LŚ. |
dnia 13/05/2012
Maugrim
Do Gosii Może więc dlatego nie organizuje się w Polsce żeńskiego finału? Gdyż straty mogłyby być jeszcze wyższe.
ME 2009 kobiet organizowane w Polsce zakończyły się wielkim sukcesem, więc skąd ten wniosek?
Dla przypomnienia:
- Do tej pory zbieramy jak najlepsze oceny od CEV. Pozytywnie imprezę oceniają także przedstawiciele zespołów - ocenił podczas konferencji Bogusław Adamski, Dyrektor Generalny Komitetu Organizacyjnego ME. - Dotychczas w czterech halach spotkania oglądało 106 350 widzów, w tym 58 000 w Łodzi, gdzie grała reprezentacja Polski. To absolutny rekord fazy wstępnej w historii mistrzostw Europy.
http://sport.onet.pl/siatkowka/reprezentacje/me-siatkarek-rekord-pobity,1,3097768,wiadomosc.html
Boom na siatkówkę zaczął się od organizacji LŚ oraz finałów w Kędzierzynie i w Katowicach Oraz po zdobyciu brązu przez Kędzierzyn w Mediolanie.
Boom na siatkówkę zaczął się wtedy, gdy wzrosła oglądalność siatkówki, czyli po sukcesach siatkarek. Bardzo dobrze pamiętam ten okres i możesz mi wierzyć, że przed złotym medalem siatkarek na ME siatkówka nie była zbytnio popularna. Oczywiście miała swoich fanów, ale boomem na pewno bym tego nie nazwała. Ja osobiście nie pamiętam, żebym w gimnazjum/liceum gadała ze znajomymi o siatce przed sukcesami siatkarek, a po ich sukcesach a i owszem. |
dnia 14/05/2012
ME 2009 kobiet organizowane w Polsce zakończyły się wielkim sukcesem, więc skąd ten wniosek?
Te Mistrzostwa były organizowane przed kryzysem który zaczął być odczuwalny w Polsce . U nas kryzys nie był jeszcze odczuwalny. Możesz zobaczyć pochwały od finałów LŚ 2007 za organizację .
Boom na siatkówkę zaczął się nawet wcześniej przed ME siatkarek. Na meczach Polaków z Bazylią był nadkomplet widzów ale też i w innych było spore zainteresowanie |
dnia 14/05/2012
Maugrim, nie wydaje mi się, żeby kryzys w jakikolwiek sposób wpłynął na zyski z takich imprez, szczególnie, że zdania na temat obecności kryzysu w Polsce są podzielone. Wielu specjalistów mówi o tym, że kryzys w Polsce w ogóle nie zawitał.
Na meczach Polaków z Bazylią był nadkomplet widzów ale też i w innych było spore zainteresowanie
Z tym nadkompletem to przesada. Tutaj można znaleźć statystyki, jeśli chodzi o ilość widzów na imprezach odbywających się w Spodku:
http://www.spodek.eu/spodek/wazniejsze_imprezy.html
Tak jak mówię, bardzo dobrze pamiętam ten okres i wiem jak ta popularności siatkówki wyglądała. Zresztą sam mówisz, że zacząłeś się interesować siatką w 2004 roku, czemu w takim razie nie wcześniej? |
dnia 15/05/2012
Bo wcześniej w ogóle nie widziałem meczu siatkarskiego w TV
A i zacząłem się interesować ją od IO 2004 ściślej mówiąc
Z tym nadkompletem to przesada. Tutaj można znaleźć statystyki, jeśli chodzi o ilość widzów na imprezach odbywających się w Spodku:
Ale same statystyki pokazują że na siatkę męska reprezentacyjną przychodziło wielu ludzi a kobieca nawet w ważnych meczach tam nie grała
O kryzysie w 2011 się już bardzo poważnie mówiło i to siłą rzeczy ma wpływ na zyski siatkówki bo nie dość że organizacja droższa bilety ba nawet zorganizowanie studia Polsatu i kamer Slow Motion też poszło sporo kasy |
dnia 15/05/2012
Ale same statystyki pokazują że na siatkę męska reprezentacyjną przychodziło wielu ludzi a kobieca nawet w ważnych meczach tam nie grała
Nie twierdzę, że nie przychodziło dużo ludzi, ale na pewno nie było nadkompletu.
A jeśli chodzi o Spodek i mecze siatkarek to w tamtym okresie w Polsce nie odbywały się niestety żadne imprezy jeśli chodzi o siatkówkę kobiet. Pierwsze WGP w Polsce odbyło się w 2006 roku w Bydgoszczy. PZPS nie specjalnie dbał wtedy o reprezentację kobiet (zresztą od tego czasu niewiele się zmieniło), niewiele brakowało, a żeńską kadrę w 2003 w ogóle by rozwiązano.
Bo wcześniej w ogóle nie widziałem meczu siatkarskiego w TV
A i zacząłem się interesować ją od IO 2004 ściślej mówiąc
No to musisz zaufać swojej bardziej doświadczonej koleżance, że boomu na siatkówkę przed 2003 rokiem nie było . Oczywiście nie twierdzę, że siatkówka nie była popularna w pewnych kręgach, ale w wiadomościach sportowych, gazetach etc. rzadko o niej mówiono, to zmieniło się po złotym medalu siatkarek w 2003 roku. |
dnia 16/05/2012
No to musisz zaufać swojej bardziej doświadczonej koleżance, że boomu na siatkówkę przed 2003 rokiem nie było smiley. Oczywiście nie twierdzę, że siatkówka nie była popularna w pewnych kręgach, ale w wiadomościach sportowych, gazetach etc. rzadko o niej mówiono, to zmieniło się po złotym medalu siatkarek w 2003 roku.
Nic nie muszę to po pierwsze a po drugie na pewno nie było takiego boomu po ME Europy kobiet ba zainteresowanie było podobne. Wydaje mi się że twoja opinia jest trochę nieobiektywna i przesycona zbytnim współczuciem do siatkarek i wrogością dla PZPS (choć on bez winy NA PEWNO nie jest). |
dnia 16/05/2012
Nic nie muszę to po pierwsze
Oczywiście, że nie musisz, ta wypowiedź miała być z przymrużeniem oka .
na pewno nie było takiego boomu po ME Europy kobiet ba zainteresowanie było podobne
Prawda jest taka, że w sporcie sukces zawsze generuje większe zainteresowanie, a medale ME siatkarek były takim sukcesem.
Wydaje mi się że twoja opinia jest trochę nieobiektywna i przesycona zbytnim współczuciem do siatkarek i wrogością dla PZPS (choć on bez winy NA PEWNO nie jest).
Opinia jest zawsze nieobiektywna. Oczywiście ani ja, ani Ty nie jesteśmy obiektywni. Ja kieruję się (tak jak powiedziałeś) współczuciem do siatkarek i wrogością do PZPS (bo w mojej opinii nie wspiera żeńskiej reprezentacji), a Ty kierujesz się sympatią do siatkarzy i wdzięcznością do PZPS (za udzielone siatkarzom wsparcie).
Wydaje mi się, że chyba czas zakończyć tę dyskusję i po prostu zgodzić się, że się nie zgadzamy w tej kwestii. |