dnia 06/05/2012
przestaną grać społecznie |
dnia 06/05/2012
Brawa dla pani Doleckiej za walkę. Zuch kobitka |
dnia 06/05/2012
Nic tylko się cieszyć! |
dnia 06/05/2012
Niech kupi Gibę na początek |
dnia 06/05/2012
Taaa. 'tylko' 400 tys.
żadnego polskiego klubu na Gibę nie stać.
Może jakby się razm poskładały to by uzbierali kasę |
dnia 06/05/2012
Co Ty mówisz ? Na Gibę to Wojciechowski nosi drobne przy sobie w portfelu. |
dnia 06/05/2012
Ktoś kto wychodzi z piłki nożnej to obraca milionami |
dnia 06/05/2012
taaa... tylko ciekawe skąd wezmą w miarę dobrych Polaków do składu. Bo TO jest niezbędne do tworzenia zespołu grającego o medala. No chyba że wyguglają jakiegoś Bożko
marzy mi się, żeby ktoś się wziął za to z głową, zbudował stopniowo zespół, perspektywiczny, ze zdolną młodzieżą wspartą mądrymi gwiazdami...
ale pewnie skończy się tak jak Gdańskiem |
dnia 06/05/2012
dobre, pierwszy wynalazek prezesa to zatrudnienie duetu wybitnych fachowców Kasza Strumiłło |
dnia 06/05/2012
Taaa. 'tylko' 400 tys.
żadnego polskiego klubu na Gibę nie stać.
Może jakby się razm poskładały to by uzbierali kasę
Nie masz racji now - wyjątkowo zgadzam się z realistą; Józef może kupić, kogo zechce - mówię tu oczywiście tylko o finansach, a nie o chęci zawodnika do grania w Polsce. |
dnia 06/05/2012
nie żartujcie sobie, gdyby do Olsztyna zawitali szejkowie z ropodolarami to Zajcew,Wołkow, Dante przychodzą do AZS? powagi |
dnia 06/05/2012
tylko medal ma dwie strony, Józek jest bardzo specyficznym właścicielem, a cierpliwość to nie jest żadne z jego imion |
dnia 06/05/2012
Ale przecież obecny skład Politechniki jest dobry. Dokupią Gibę i mogą grać. Te kluby które już przymierzały do swoich składów graczy Politechniki i trenera Panasa mogą teraz się oblizać. |
dnia 06/05/2012
Im jest potrzebna stabilizacja na prawym skrzydle i młody środek, tak mi się wydaje. |
dnia 06/05/2012
no cóż... jeśli ktoś wytłumaczy specyfikę siatkówki w ogóle, w szczególności konieczność stopniowego budowania zespołu, to może być nieźle...
powinni koniecznie zostawić Steuerwalda, Żalińskiego i Wojtaszka i to w szóstce. Kupić drugiego zagranicznego przyjmującego i postarać się wyciągnąć ze Skry Boćka.
jak zaczną za bardzo kombinować, to wszystko im się posypie już przed grudniem. I wtedy to chyba lepiej już, żeby Wojciechowski się trzymał od siatki z daleka... |
dnia 06/05/2012
Jeśli Pan Wojciechowski będzie chciał szybko osiągnąć sukces to gwarantuje iż w PW będzie rewolucja.... no chyba że przygoda z piłką czegoś Go nauczyła Ale po tym co on mówił w Cafe Futbol to powątpiewam |
dnia 06/05/2012
Powodzenia dla Polibudy!
A panu Wojciechowskiemu życzę cierpliwości która w siatkówce jest niezbędna |
dnia 06/05/2012
co mówił?
problem w tym, że limity w polskiej lidze nie do końca mu na taką rewolucję pozwalają... MUSI mieć czterech Polaków w pierwszej siódemce, a co za tym idzie jeśli chce się bić o medale
rozegranie: Guma (raczej zaklepany, choć mooooże? w końcu ma dom w Wawie?) , Żygadło zaklepany, Drzyzga za młody i pewnie mu nie będzie odpowiadał
atak: Wlazły (zaklepany na wieczność), Bartman (jeśli postanowi zmienić pozycję), Jarosz (zaklepany)
przyjęcie: Winiarski, Kubiak, Kurek (zaklepani), Ruciak (może??), reszta młoda i nieograna, chyba że będą próbować mi wyciągnąć Dawida z Czewy?
środek: Nowakowski, Wiśniewski, Kłos, Kosok (zaklepani), Możdzonek, Czarnowski (do wyciągnięcia)
musiałoby im się udać pozyskać przynajmniej dwójkę z pogrubionych... |
dnia 06/05/2012
Guma mówił że chce wrócić do Warszawy
Gumie niezbędne by było dobre przyjęcie więc Rucy by się przydał a Gibę mógłby zakontraktować jako znanego gracza.
Czarny jak i Możdżonek też mogą trafić do PW... choć według mnie podzielą się z Jastrzębiem
Jeśli Bartman zmienia pozycję to Warszawa byłaby dla niego idealna. |
dnia 06/05/2012
Już tak dokładnie nie pamiętam, ale JW Construction wycofywało się chyba z Polibudy rakiem i w nieciekawych okolicznościach (czytaj: nagle, chyba w trakcie sezonu?). Aż dziw, że znowu chcą z nim współpracować. Chyba że inaczej skonstruują teraz umowę.
Trochę chce mi się śmiać, bo ten pan nawet jak na piłkę kopaną jest zbyt niecierpliwy, a gdzie mu się pchać do siatkówki, gdzie nie tylko twory jak pierwszy Trefl Gdańsk nie mają racji bytu, ale i zespoły o trochę mądrzejszej polityce mają ogromne problemy ze zrobieniem szybkiego wyniku.
Ale ok, zawsze to lepiej że takie coś się pojawia niż gdyby Polibuda miała zniknąć z horyzontu plusligi. Ciekawe czy wobec tego Panas odejdzie do Zaksy czy zostanie Zaraz się okaże, że Zaksa znowu zostanie ze Stelmachem, ech... |
dnia 06/05/2012
Jeśli Bartman zmienia pozycję to Warszawa byłaby dla niego idealna. Hahahaha
Edzia, dobrze pamiętasz Ale Wojciechowski sponsorował wtedy kilka klubów, oprócz Polibudy i Polonii chyba też "jakiś" koszykarzy(?). Do tego stosował w PW też "swoje" metody motywacyjne, dzięki czemu zawodnicy zwiewali w trakcie sezonu.
No, ale PW nie może kręcić nosem na takiego sponsora, nie może kręcić na żadnego |
dnia 06/05/2012
Tak sobie pomyslałem, że jak JW wpompuje miliony to Kubiak sobie przypomni, że jednak kartę zawodniczą ma pani Dołęcka |
dnia 06/05/2012
Tak sobie pomyslałem, że jak JW wpompuje miliony to Kubiak sobie przypomni, że jednak kartę zawodniczą ma pani Dołęckasmiley
Ehehe, udało ci się |
dnia 06/05/2012
hahahahaha, udało to mało powiedziane! MISTRZOSTWO |
dnia 06/05/2012
A więc jednak... Z jednej strony to dobrze, bo klub przetrwa. Ale z drugiej... współczuję takiego szefa.
no chyba że przygoda z piłką czegoś Go nauczyła
Zapomnij. |
dnia 07/05/2012
May, a może Józef zakocha się w siatkówce miłością szczerą i - jak to zakochany - będzie ustępował jej miejsca... |
dnia 07/05/2012
Aqa, rozbawiłaś mnie w ten ponury poranek. Takie rzeczy tylko w Erze, a Józek - żądam sukcesu - Wojciechowski na miłość jest odpor*ny |
dnia 07/05/2012
3 razy napisałam komentarz, dopóki nie zorientowałam się, którego słowa strona nie puszcza |
dnia 07/05/2012
Józef zakocha się w siatkówce miłością szczerą i - jak to zakochany - będzie ustępował jej miejsca...
JW? Będzie ustępował, owszem. Ale najpierw podłoży karzącą pinezkę na siedzeniu tego ustępowanego miejsca |
dnia 07/05/2012
Najważniejsze teraz to to, że znalazła się kasa ! A o resztę będziemy martwić się później. |