Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Rewolucja kadrowa w Gdańsku |
Trefl Gdańsk Czterech zawodników ma ważne kontrakty w Treflu, a gdańszczanie planują walczyć tylko o dwóch graczy, którzy mają szansę odejść. Dariusz Luks chce zbudować zespół oparty na znanych Polakach, więc nad morzem szykuje się gorący okres transferowy.
Link
Link | maqba dnia 18/05/2012 ·
211395 Komentarzy · 2180 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 18/05/2012
Dariusz Luks chce zbudować zespół oparty na znanych Polakach
pediatria czy geriatria? |
dnia 18/05/2012
raczej g........ |
dnia 18/05/2012
no tak, nie doczytałam tego "znanych"
|
dnia 18/05/2012
Ciekawe, gdzie w takim razie będzie grał Mikko Oivanen? Miał grać w Gubernii Niżny Nowogród razem z Miko Esko. Drużynę tę, w przyszłym roku ma trenować Płamen Konstantinow. Ale podczas turnieju w Sofii Mikko Płamenowi chyba się po prostu nie spodobał, w rezultacie w Gubernii na ataku w przyszłym sezonie ma zagrać Mykoła Pawłow ( dotychczas Dynamo M.). W ten sposób w drużynie z Gorki zrobiło się jeszcze jedno wolne miejsce dla "innostrańca", które może np. zając pupil Konstantinowa Todor Todorow - zresztą najlepszy blokujący superligi rosyjskiej w poprzednim sezonie.
Tylko gdzie w takim trafi Mikko Oivanen? Zdaje się, że Fin na razie jest jednak bezrobotny. |
dnia 18/05/2012
Mówi się, że Todorow w Gazpromie, który wbrew zapowiedziom powinien zachować znaczną część składu z poprzedniego sezonu, jednak zostanie. Zaś Gubernia, jeżeli chce powalczyć w przyszłym sezonie o coś więcej jak tylko czołowa ósemka ( wypowiedzi szefów tego klubu, a przede wszystkim wzmocnienia przed przyszłym sezonem, każą sugerować, że ambicje są nie małe), to na przyjęcie jest zmuszona pozyskać znaczącego zawodnika z zagranicy. Na środek do Niżnego Nowogrodu sprowadzono już Olega Syczewa z Biełgorodu, a przecież w poprzednim sezonie bardzo solidnie prezentował się także Nikita Ljamin. |
dnia 18/05/2012
wypowiedzi szefów tego klubu, a przede wszystkim wzmocnienia przed przyszłym sezonem, każą sugerować, że ambicje są nie
Dyrektorem sportowym tego klubu, jest w tej chwili Paweł Borszcz, który sam jest szkoleniowcem i to w dodatku bardzo cenionym. W ostatnich wyborach na trenera reprezentacji Rosji, to właśnie Borszcz, z tego co pamiętam stał się głównym konkurentem Alekny i w głosowaniu trenerów klubowych, dostał po nim największą ilość głosów.
Borszcz, jest trenerem z pokolenia Alekny, a więc względnie młodym, i w dodatku takim który w Rosji uważany jest za specjalistę od szkolenia młodzieży. W połowie poprzedniej dekady prowadził klub "Łucz" Moskwa i większość czołowych rosyjskich siatkarzy z roczników 85-86; jak Grankin, Wołkow, Krugłow, Ostapienko, Aszczew, Kalinin to właśnie "odkrycia" Borszcza z okresu pracy w tym klubie. Także młody Białorusin Aleksander Butko i Ukrainiec Mykola Pawłow zostali sprowadzeni to rosyjskiego klubu w tym właśnie okresie - dziś obaj mają już obywatelstwo rosyjskie.
Dlatego mam takie przeczucie, że klub z Niżnego Nowogrodu, obok rozegrania i pozycji atakującego obsadzonego przez doświadczonych siatkarzy: Esko i Pawłowa, może jednak stawiać przede wszystkim na młodzież. Borszcz na tyle dobrą opinię w rosyjskiej federacji, że bardzo możliwe, że uda mu się pozyskać do swojego klubu na przykład młodych, zdolnych przyjmujących Dynama Moskwa, takich jak Markin, Szczadiłow, czy Aleksiejew, którzy po przyjściu Kurka, czy Andersona, na zbyt wiele minut gry w swoim dotychczasowym klubie, nie mogą niestety już chyba liczyć. A to w końcu zdolni siatkarze, czołowe postacie MŚ juniorów; zarówno tych przed trzema lata, jak i przed rokiem.
Ponieważ Dynamo M nieformalnie jest klubem mocno związanym z władzami federacji, i w rosyjskim środowisku siatkarskim mówi się nawet czasami, ze Dynamo i federacja jest to jedno i to samo, to kto wie, czy z Borszczem jako dyrektorem sportowym i Płamenem Konstantinowem jako trenerem, w Niżnym Nowogrodzie, nie powstanie teraz coś w rodzaju fili młodzieżowej fili moskiewskiej drużyny, gdzie młodzi zawodnicy w rodzaju Markina, czy Szczadiłowa, dostaliby swoją szansę i mogliby się ogrywać. Mniej więcej taką rolę odgrywała 6-7 lat temu właśnie r1;Łucz r1; Moskwa, i patrząc na późniejszą karierę Grankina, czy Butki i wypełniła ją świetnie.
Podobny młodzieżowy klub, ale wzmocniony przed dwóch trzech zagranicznych klasowych siatkarzy (żeby to nie byli w rozgrywkach tylko przysłowiowi chłopcy do bicia) sponsorowany częściowo albo przez PZPS, albo patronów ligi: Plus, czy Orlen, gdzie na więcej minut gry mógłby liczyć na przykład taki Mika, przydałby się pewnie także i w naszej lidze. |
dnia 18/05/2012
Borszcz w jednym z wywiadów spytany o zagraniczne wzmocnienia wcale nie krył, że Gubernia interesuje się poważnymi zawodnikami - powiedział nawet coś w stylu, że jeżeli uda się zrealizować cele transferowe na przyszły sezon, to wielu może być zaskoczonych poczynionymi wzmocnieniami. I raczej nie jest to zapowiedź stawiania na młodych siatkarzy a po prostu chęć zbudowania zespołu, który już w przyszłym roku może się włączyć do walki np. o europejskie puchary. Inna sprawa, że o to będzie niezwykle ciężko - bo jednak drużyn zainteresowanych co najmniej pierwszą piątką będzie nawet 10, może 11.
Jeżeli już jakiś klub w Superlidze ma stawiać w sporym stopniu na młodzież - to jest to chyba Jarosławicz, który wprowadził do kadry przed poprzednim sezonem trzech zawodników, którzy w ubiegłe wakacje w Brazylii wywalczyli Mistrzostwo Świata Juniorów - środkowego Igora Filipowa ( MVP ostatnich ME juniorów), przyjmującego Olega Centałowicza i Andrieja Kolesnika. A wraz z rozszerzeniem ligi, to nawet mając w szóstce tych młodziutkich siatkarzach, wzmocniony kilkoma doświadczonymi zawodnikami, Jarosławicz raczej z ligi by nie spadł. W beniaminku Superligi, Prikamie Perm, który z pierwszego miejsca w Wyższej Lidze awansował do Superligi - prawie wszyscy zawodnicy zespołu byli w wieku 22-25 lat. Grał tam m.in. 20-letni Dmitrij Kowaliew, były kapitan i podstawowy rozgrywający młodzieżowych reprezentacji Rosji. |
dnia 18/05/2012
A wraz z rozszerzeniem ligi, to nawet mając w szóstce tych młodziutkich siatkarzach, wzmocniony kilkoma doświadczonymi zawodnikami, Jarosławicz raczej z ligi by nie spadł.
Nie piszę tego w kontekście przyszłego sezonu - ale jeżeli w/w zawodnicy będą krok po kroku mądrze wprowadzani ... Inna sprawa, że w rocznikach 91-92, pomimo wygranych na przestrzeni lat 2010-2011 MEJ i MŚJ, to jednak tylu i takiej jakości talentów, na miarę chociażby roczników 85-86 czy 87-88, oczywiście nie ma. Bo i ostatnie Mistrzostwa Świata do lat 20 stały według mnie na znacznie niższym poziomie, niż te wcześniejsze, a Rosjanie, pomimo tego, że w swoim zespole mieli wiele mankamentów, to jednak złoto, poza finałowym meczem, wygrali stosunkowo łatwo. Nie sposób porównać to do np. finału MŚ juniorów z 2009 roku, gdzie w finale spotkały się Brazylia i Kuba. Spośród tamtego zespołu Brazylijczyków, reprezentacyjny poziom prezentuje trzech, może nawet czterech zawodników - a w zespole Kuby grali wtedy doskonale nam znani Cepeda, Hernandez, Leon czy Mesa.
Czas da odpowiedź
P.S
Inna sprawa, że rozgrywających w roczniku 91', to jednak Rosjanom możemy zazdrościć. Nie tylko wspomniany Kowaliew, ale też Igor Kobzar, który już zdążył z dobrej strony pokazać się w pierwszym meczu tegorocznej LŚ z Serbami. A u nas widać ... ciemność widać |
dnia 18/05/2012
Zdaje się, że Fin na razie jest jednak bezrobotny
To z Bartmanem już dwóch atakyjących na kuroniówce |
dnia 19/05/2012
Jeżeli już jakiś klub w Superlidze ma stawiać w sporym stopniu na młodzież - to jest to chyba Jarosławicz, który wprowadził do kadry przed poprzednim sezonem trzech zawodników, którzy w ubiegłe wakacje w Brazylii wywalczyli Mistrzostwo Świata Juniorów - środkowego Igora Filipowa ( MVP ostatnich ME juniorów), przyjmującego Olega Centałowicza i Andrieja Kolesnika. A wraz z rozszerzeniem ligi, to nawet mając w szóstce tych młodziutkich siatkarzach, wzmocniony kilkoma doświadczonymi zawodnikami, Jarosławicz raczej z ligi by nie spadł
Centałowicz podczas mistrzostw świata juniorów, był jeszcze siatkarzem drugiej drużyny Dynama Moskwa. Dopiero przed sezonem 2011/12 trafił do Jarosławia. W tym klubie w ekipie mistrzów świata grali natomiast w momencie mistrzostw środkowy Igor Filippow, oraz dwóch atakujących Aleksiej Płużnikow i Andriej Kolesnik
Nie ma w tym faktycznie przypadku, bo klub Jarosławicz Jarosław, a personalnie wieloletni trener- prezes tego klubu Siergiej Szlapnikow, nadzorował szkolenie centralne rocznika 1990/1991. Szlapnikow najpierw pełnił także funkcję trenerem reprezentacji Rosji kadetów, później juniorów, która wywalczyła w 2010 na Białorusi wywalczyła ME U-20,, a rok później w Brazylii MŚ U-21. Interesujące, że Szlapnikow, nawet po wywalczeniu złota, konsekwentnie utrzymywał w wywiadach, że są to akurat roczniki w które nie obrodziły talentami siatkarskimi i że chłopcy ci, w profesjonalnej karierze będą mieli mocno pod górkę. Po prostu, jego zdaniem, trudno im się będzie przebić do szóstek drużyn siatkarskiej superligi. Na razie jego przepowiednia się sprawdza, w ubiegłym sezonie, ani jeden ze złotych juniorów, nie wywalczył miejsca w szóstce drużyny najwyższej klasy rozgrywkowej w Rosji,
Warto jednak zauważyć, że powierzona przez federację funkcja trenera-koordynatora , oraz fundusze, które otrzymywał od federacji, umożliwiły Szlapnikowowi i jego klubowi sprowadzenie do Jarosławia co ciekawszych siatkarzy z wspomnianych dwóch roczników. Drużyna młodzieżowa, jako druga drużyna Jarosławia występowała w niższej klasie rozgrywkowej (wyższa liga i w ten sposób przygotowywała się do ME, czy MŚ. Jest to tradycyjny sposób szkolenia centralnego reprezentacji młodzieżowych w Rosji. W tym kraju, jeśli chodzi o siatkówkę męska, nie było i nadal nie ma jednej instytucji szkolenia centralnego młodzieży, takiego jak u nas SMS Spała. Natomiast tę samą rolę naprzemiennie i cyklicznie spełniły przez lata trzy kluby: Dynamo Moskwa, Biełogorje Biełgorod, i właśnie Jarosławicz. Ich trenerzy - tacy jak Władimir Kondra z Dynama Moskwa 2, a nawet prezesi-trenerzy jak Sergiej Szlapnikow w Jarosławiczu, jednocześnie przez wiele lat, poza sezonem ligowym pełnili funkcję szkoleniowców reprezentacji młodzieżowych. Ostatnio, to zwykle na Kondre spadał co drugi "dwurocznik" młodzieżowy, czy trener drugiej drużyny Dynama Moswka pracuje on w cyklu czteroletnim. Najpierw przez 2 lata jest trenerem reprezentacji młodzieżowych, a następne 24 miesiące może odpocząć. Biełogorje, gdzie pracował ojciec włoskiego Iwana Zajcewa Wiaczesła i Jarosławicz Jarosław z Siergiejem Szlapnikowem dzieliły między siebie odpowiedzialność za pozostałe "dwuroczniki".
Niestety, wszystko wskazuje, że ten swoisty "trójpolowy" system szkolenia centralnego siatkarskich reprezentacji młodzieżowych w Rosji, w tej chwili jakby się załamał, właśnie z powodu problemów ekonomicznych klubu z Jarosławia. Pieniędzy na siatkówkę w tym mieści nie było już rok temu - prezes/trener w jednej osobie Siergiej Szlapnikow, po 20 latach pracy w tym klubie i zajmowania fotela prezesa, zrezygnował z tej funkcji i przyjął posadę trenera Fakiełu Nowy Urengoj (skąd zresztą szybko go zwolniono za brak wyników).
Co prawda ostatecznie sponsor się znalazł i Jarosławicz mógł wystartować do rozgrywek superlig w sezonie 2011/12 i, ale w tym roku sytuacji jest chyba jeszcze bardziej dramatyczna. Tym bardziej że władze w tym mieście przejęła antyputinowska opozycja, mer z administracją obwodu są skonfliktowani - suma sumarum przyszłość drużyny siatkarskiej w Jarosławiu jest podobno, jak nigdy, mocno niepewna. Nie wiadomo, czy znajdzie się sponsor, który zechce zainwestować w siatkówkę, a władza może nie mieć w tym interesu,
Dotychczasowy mecenas, koncern samochodowy GAZ, ma swoją siedzibę właśnie w Niżnym Nowogrodzie (za czasów ZSSR Gorki) , więc jeśli pozostanie przy wspieraniu siatkówki, to może to teraz robić z powodzenie, także w swoim macierzystym mieście
Dlatego, jest bardzo możliwe, że to właśnie Niżny Nowogród przejmie funkcję Jarosławia, jako ośrodka szkolenia młodzieżowego, a Paweł Borszcz zacznie odgrywać podobną rolę, którą do tej pory wypełniał Siergiej Szlapnikow. |
dnia 19/05/2012
1990/1991
Sorry - powinno być 1991/1992 |
dnia 19/05/2012
(wyższa liga
przed 2011 - wyższa liga B |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|