Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 15
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Fei w Piacenzy |
Seria A Panowie Alessandro Fei, w zeszłym sezonie laureat "Trofeo Gazzetta" - nagrody dla najlepszego zawodnika Serie A1 po rundzie zasadniczej, po 11 latach odchodzi z upadającego Sisleya Treviso/Belluno. W przyszłym sezonie "Fox" będzie reprezentować barwy 5. drużyny ostatniego sezonu, Copry Piacenzy. Po podpisaniu przez libero Alessandro Farinę kontraktu z Vibo Valentią, Fei jest ostatnią ikoną słynnego Sisleya, która zmuszona była zmienić zespół.
Oprócz pozyskania Feiego, który wraz z reprezentacją Włoch wywalczył niedawno kwalifikację olimpijską, działacze z Piacenzy na dniach przedłużyli także kontrakty z libero Davide Marrą, oraz podstawowym środkowym Mistrzów Europy z 2005 roku, Lucą Tencatim, z racji rewelacyjnej gry na siatce, przez fanów pieszczotliwie nazywany "Ośmiornicą". Wcześniej umowę z Piacenzą o kolejny rok przedłużył także Samuele Papi - oznacza to, że wraz z "Il Fenomeno", Tencatim oraz Feim, zobaczymy znaczną część pierwszej szóstki Sisleya Treviso, który w połowie pierwszej dekady tego stulecia, zdominował zmagania w Serie A, m.in. czterokrotnie na przestrzeni lat 2003-07 zdobywając scudetto.
Prawdopodobnie Piacenzę wzmocni także rewelacyjny Luciano De Cecco. Jednak jako, że Argentyńczyk po Igrzyskach Olimpijskich w Londynie przejdzie operację kontuzjowanej ręki, a przerwa w jego grze może potrwać nawet do grudnia, działacze z Piacenzy szukają drugiego rozgrywającego, mogącego w czasie nieobecności De Cecco poprowadzić grę na odpowiednim poziomie. Mówi się o doświadczonym Włochu Antonio Corvettcie, a w jednym ze swoich wpisów Lorenzo Dallari wspominał także o grającym w poprzednim sezonie w Olsztynie Guillermo Hernanie. Za to w dalszym ciągu nie wiadomo, co z Kubańczykiem Simonem, który od kilku miesięcy legalnie przebywa we Włoszech i ma podpisany kontrakt z Coprą, ale w dalszym ciągu nie uzyskał pozwolenia na grę w Serie A.
Źródło:
Lorenzo Dallari, volleyball.it, Inf.wł. | Brasil dnia 23/05/2012 ·
211395 Komentarzy · 3190 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 23/05/2012
Fei na atak? |
dnia 23/05/2012
Fei na atak?
Na atak. Grający w Piacenzy i przeżywający w poprzednim sezonie drugą młodość Włado Nikołow ma udać się do Turcji, do Galatasarayu Stambuł, gdzie zdążył się też przenieść Serb Bojan Janić. Na środku Piacenza ma nawet nadmiar potencjału - przedłużono umowę ze wspomnianym w newsie Tencatim, a w ostatnich rozgrywkach w Coprze grali też najlepszy środkowy Serie A sezonu 10-11, Maxwell Holt, dobry czeski siatkarz, Jiri Kral, a przecież podpisaną umowę ma także Simon Aties. |
dnia 23/05/2012
No niestety serku, widocznie niewystarczająco |
dnia 23/05/2012
a przecież podpisaną umowę ma także Simon Aties. tylko czy ktoś wie kiedy on zagra...
No niestety serku, widocznie niewystarczająco
ilość smutnych emotek mnie powaliła |
dnia 23/05/2012
tylko czy ktoś wie kiedy on zagra...
W najgorszej z możliwych wersji, dopiero w 2014 roku Jeżeli Piacenza z kubańskim związkiem się nie dogada, Simon będzie zmuszony do odbycia dwuletniej karencji, która jest "naliczana" od stycznia 2012 roku. Jak ta cała sprawa się zakończy, pewnie pozostanie nam trochę poczekać... |
dnia 23/05/2012
Jeżeli Piacenza z kubańskim związkiem się nie dogada
Noo, to nie do końca tak... Ogólnie cała ta sytuacja jest bardzo skomplikowana. |
dnia 24/05/2012
Alessandro odchodzi po 11 latach gry w jednym klubie. Nie, żebym coś sugerował Mariuszowi, ale okazuje się, że nawet po takim czasie i mimo zapuszczonych głęboko korzeni można się wyrwać i zmienić otoczenie. Bo zmiany i nowe bodźce są pewnie potrzebne każdemu.
Apropo budowania składu Piacenzy to zastanawiam sie, po jakie licho potrzebny im młodzieńczy polot De Cecco, skoro budują taki, bardzo wysoki, jak na włoskie warunki, ale jednocześnie bardzo podstarzały przecież skład. Alessandro Fei, przy całym szacunku dla klasy tego siatkarza, to nie był, i tym bardziej w tym wieku nie jest, mistrzem dynamiki. 36 letniego Zlatanowa, też chyba nawet nie wypada ganiać po boisku szybkimi wystawami. Z kolei dobiegający 40-tki Papi, jeśli przetrwa w dobrym zdrowiu tegoroczny sezon reprezentacyjny, ze swoją bajeczna techniką i doświadczeniem, być może sobie z taką przyśpieszona grą, a la argentina[ jeszcze jakoś poradzi. Czy jednak trzej włoscy mocno postarzali muszkieterowie, będą chcieli tańczyć tak jak im argentyński młokos zagra - to ja mam jednak poważne wątpliwości
. Na środku Piacenza ma nawet nadmiar potencjału - przedłużono umowę ze wspomnianym w newsie Tencatim, a w ostatnich rozgrywkach w Coprze grali też najlepszy środkowy Serie A sezonu 10-11, Maxwell Holt, dobry czeski siatkarz, Jiri Kral, .
To mogą być tylko pozorne kłopoty bogactwa. Z tego co pamiętam z reprezentacji USA Maxwell Holt , imponuje przede wszystkim warunkami fizycznymi i jest znacznie lepszy jeśli chodzi o blok, niż umiejętności ataku. Czyli raczej środkowy bloku, niż atakujący pierwszego tempa, albo jeszcze lepiej środkowy uniwersalny
Jest też bardzo ciekawe, jak by wyglądała ewentualna współpraca Maricna Możdżonka , którego zdecydowanie lepsza stronę jest blok niż ofensywa , z Luciano De Cecco. Choć od niedawna AA faktycznie stara przyśpieszyć grę Marcina i przekonać go do ataku z krótkiej z piłki wznoszącej, to nawet w kadrze i Skrze, po tylu latach wspólnej gry z Gumą, Żygadło, Falascą, ci doskonale znający Marcina sypacze, naprawdę od święta ryzykując atak z krótkiej przesuniętej, nie mówiąc juz o atakach z krótkiej wystawianych z 3 metra. On się do takiej gry, w przeciwieństwie do Wołkowa, czy Simona zupełnie jednak nie nadaje. W tej sytuacji, firmowych zagrań De Cecco, przynajmniej kiedy Marcin znajduje się pod siatką i tak nie zobaczymy. Jeśli pogłoski o ściągnięciu MM są więc prawdziwe, to znów jest to siatkarz, w stosunku do stylu rozegrania De Cecco, jeśli chodzi o grę w ofensywie, chciało by się rzec, jakiś taki zupełnie "niekompatybilny"
W zasadzie, to można zadać pytanie, po co Piacenzie do szczęścia Argentyńczyk, skoro akurat z tymi, a nie innymi partnerami i tak nie będzie mógł zaprezentować swoich największych walorów. Nie wiem, czy włodarze Piacenzy, przestudiowali przebieg kariery De Cecco , ale całkiem niedawno, w sezonie 2009/2010 De Cecco grał w lidze rosyjskiej po sąsiedzku w Królewcu. Niestety dla niego, bardzo często siedział tam na ławce rezerwowych, ponieważ styl jego styl rozegrania rosyjskim partnerom bardzo często po prostu kompletnie nie odpowiadał. W Piacenzie, jeśli będzie grał w drużynie z trzema "starszymi panami" na skrzydłach oraz MM i Holtem na środku może być jednak w sumie bardzo podobnie. Choć oczywiście, w przeciwieństwie do Rosji, w tym momencie do kwadratu De Cecco może faktycznie nikt już na stałe nie wyśle. Z drugiej strony trudno jednak się spodziewać wielkich sportowych sukcesów od tak zestawionej drużyny.
Zastanawiam się więc, czy ktoś w ogóle kontroluje to słodkie "niewiadomoco", czy powstaje to trochę na zasadzie: bierzemy do składu topowe, medialne nazwiska, mieszamy, ugniatamy, wsadzamy ciasto do pieca, a jak już wyjmiemy i będziemy mieli ten wypiek, to trenera ( Daniele Bagnoli?) zaangażujmy na końcu. I naprawdę nie wiem, czy to co robią teraz w Piacenzie, to dobry pomysł na zbudowanie klasowej drużyny. |
dnia 24/05/2012
I tylko Sisleya żal... |
dnia 24/05/2012
firmowych zagrań De Cecco, przynajmniej kiedy Marcin znajduje się pod siatką i tak nie zobaczymy.
korzonek ma wiele firmowych zagrań, jego popisowe z finału to 3krotne minięcie się piłką po wystawie w jednym meczu, ale nawet jakby mu forma nie pozwoliła to zawsze można liczyć na floaty w siatke od biedy jego stały punkt programowy-robienie wiatru w celu zastąpienia niedziałającej klimatyzacji.Bez obaw! |
dnia 24/05/2012
W zasadzie, to można zadać pytanie, po co Piacenzie do szczęścia Argentyńczyk
A może właśnie wbrew pozorom myślą tam o budowie nowej drużyny, dziadki niedługo skończą grać, ale jest w obwodzie Cleber,Penchev,rzekomo Simon, na pewno będą czynić zakusy na Leala,problemy ma Roma więc może zawita Sabbi.Być może włodarze Piacenzy chcą zrobić coś w stylu tych bełchatowskich, którzy ściągają zawodnika nie po to żeby grał, tylko po to żeby inni już go nie dostali a potem się pomyśli co dalej. |
dnia 24/05/2012
Alessandro odchodzi po 11 latach gry w jednym klubie. Nie, żebym coś sugerował Mariuszowi, ale okazuje się, że nawet po takim czasie i mimo zapuszczonych głęboko korzeni można się wyrwać i zmienić otoczenie. Bo zmiany i nowe bodźce są pewnie potrzebne każdemu.
Gdyby nie finalny chyba upadek Sisleya, to transferu Feiego by najprawdopodobniej nie było. "Fox" przed ostatnim sezonem na przykład zrezygnował z lepszej finansowo propozycji z Modeny i wraz z Sisleyem przeniósł się do Belluno, pomimo tego, że Sisley walki o scudetto zapewnić mu nie mógł. Więc to chyba nie najwłaściwsze porównanie. No chyba, że między wierszami wieścisz upadek Bełchatowa...
Zastanawiam się więc, czy ktoś w ogóle kontroluje to słodkie "niewiadomoco", czy powstaje to trochę na zasadzie: bierzemy do składu topowe, medialne nazwiska, mieszamy, ugniatamy, wsadzamy ciasto do pieca, a jak już wyjmiemy i będziemy mieli ten wypiek, to trenera ( Daniele Bagnoli?) zaangażujmy na końcu. I naprawdę nie wiem, czy to co robią teraz w Piacenzie, to dobry pomysł na zbudowanie klasowej drużyny.
W Piacenzy trenerem pozostanie Luca Monti. Nie mogło być inaczej, skoro Piacenza, od momentu, gdy w połowie sezonu ich trenerem został Monti, w rundzie zasadniczej z 12. miejsca awansowała na 6., ostatecznie w fazie playoff zdobywając sobie przepustkę do gry w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. Do tego najlepsze sezony od dłuższego czasu rozegrali Nikołow, Zlatanow i Papi - zwłaszcza ten drugi, od kiedy trenować Piacenzę zaczął Monti, grał na kapitalnym poziomie, średnio zdobywając od połowy sezonu około 20 punktów na mecz, przy ponad 50% skuteczności w ataku
Dla mnie kwestia zatrudnienia De Cecco jest oczywista - inwestycja w przyszłość. Jeżeli Piacenza podpisze wieloletni kontrakt z Argentyńczykiem, to nawet jeśli w przyszłym sezonie nie da to aż tak wielkich efektów, to w dalszej perspektywie czasu, będzie posiadać najbardziej utalentowanego i już jednego z najlepszych rozgrywających świata. A gdy się spojrzy, że w przyszłym sezonie w pierwszej szóstce Copry, aż czterech zawodników będzie grubo po 30-tce, to już teraz działania mające przygotować drużynę w szerszym czasowo planie, naprawdę nie mogą dziwić... Tym bardziej, że gdyby teraz Piacenza nie podpisała kontraktu z Argentyńczykiem, to czy udałoby im się to za rok czy dwa - nie jest w zupełności wiadome. A zresztą... Nie przesądzajmy
Nie jest też tak, że rzeczywiście dru |
dnia 24/05/2012
Ups, urwało mi ostatnie zdanie |
dnia 24/05/2012
siatkanews wprowadziła limit na elaboraty |
dnia 24/05/2012
I dobrze, bo przy tak rozbudowanych kursach, człowiek musiałby zdecydować się na uczęszczanie na wykłady tylko jednego z profesorów B. |
dnia 24/05/2012
ciesz się, że to nie w ramach płatnych fakultetów, tylko darmowych wykładów
jeszcze podpowiemy chłopakom i niedługo będzie- chcesz czytać więcej, wyślij sms o treści
Wierzę jednak w ich czyn społeczny |
dnia 24/05/2012
Najwyżej sterroryzujemy dziekana ks-a, żeby wymusił otwartą formę tych wykładów |
dnia 24/05/2012
ale tylko na wpisy, jeszcze mi kolejnych zaliczeń tylko trzeba.. |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|