Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 10
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Żywot Briana |
USA Rep. Kwalifikacje olimpijskie w Long Beach były najlepszą rzeczą, jaka mogła się obecnie przytrafić siatkówce amerykańskiej. Weźcie pod uwagę, że nie siedzę w interesie bardzo długo, ale nigdy nie widziałem ani nie słyszałem niczego podobnego do otoczki, której miałem zaszczyt doświadczyć w zeszłym tygodniu. Zwłaszcza w sobotni wieczór przeciwko Kanadzie. Dzień przed meczem powiedziałem jednemu z moich przyjaciół, że będzie to elektryzujące przeżycie od początku do końca. Myliłem się. Było dużo, dużo lepiej. Po ukończeniu college'u niezbyt często ma się okazję grać przed własną publicznością. Jest czymś zupełnie wyjątkowym wystąpić na własnym boisku przy komplecie żywiołowej amerykańskiej publiczności, gdy wyjazd na Igrzyska jest na wyciągnięcie ręki. Powiem szczerze - to było magiczne. A ja rzadko używam tego słowa. Po części dlatego, że to trochę wyświechtany frazes...możesz go użyć do określenia sytuacji, gdy oświadczasz się pod wieżą Eiffla albo kiedy Criss Angel amerykański iluzjonista postanawia lewitować na tle nieba. W tym ostatnim przypadku to słowo jest jednak sporym nadużyciem. To - było autentycznie cudowne.
Kiedy podjechaliśmy autobusem, czekały już na nas jakieś 2-3 setki fanów, odzianych na czerwono-biało-niebiesko i taszczących różne transparenty. Jakby Monday Night Raw (jedna z najbardziej popularnych telewizyjnych gal wrestlingu) wypadło akurat 4. Lipca (w tym dniu wypada amerykańskie święto niepodległości). Ktoś targał wielką, wyciętą z kartonu głowę Reida Priddy`ego, ukazując w ten sposób o czym marzył przez całe życie - o zostaniu gwiazdą gry video NBA Jam.
To naprawdę były sceny, jakich nie widzi się często przy okazji spotkań siatkarskich w USA i czymś "magicznym" było uczestniczenie w tym. To powitanie naładowało nas wszystkich przed meczem. Trudno zresztą, żeby było inaczej. Energia rozpierająca mnie podczas rozgrzewki przyprawiła mnie o gęsią skórkę w czasie odgrywania hymnu i siedziała we mnie jeszcze długo po trzysetowej wiktorii nad Kanadą, dającej awans na Igrzyska. Jednym z najbardziej nadużywanych przez sportowców frazesem jest "Nie dalibyśmy rady, gdyby nie nasi kibice", ale my naprawdę nie dokonalibyśmy tego wszystkiego bez fanów i energii wygenerowanej tamtej nocy w Piramidzie (Pyramid - hala, w której odbywały się spotkania). Dzięki dla wszystkich, którzy się do tego wszystkiego przyczynili... bo każdy z obecnych tamtego wieczoru miał swoją cząstkę w tym awansie. Mam nadzieję, że powtórzymy sukces w Londynie.
A gdyby Brianowi nie udało się jednak powtórzyć sukcesu w Londynie... cóż:
Link
tłumaczenie: Maynard
źródło: mizunousa.com | Maynard dnia 06/06/2012 ·
211395 Komentarzy · 3967 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 06/06/2012
Zapominałem o dwóch ważnych rzeczach:
1. Część tłumaczenia (ta bardziej lekka) jest autorstwa Maqby.
2. A wynurzenia Thorntona w oryginale są tu: http://www.mizunousa.com/volleyball/blog/article/norcecas-by-brian-thorton |
dnia 06/06/2012
(ta bardziej lekka)
nie będę się doszukiwać w tym określeniu niczego więcej, poza napisanym |
dnia 06/06/2012
"Bardziej lekka" w sensie: "z większym polotem". |
dnia 06/06/2012
o żesz ty... "bardziej lekka"... miało być "lżejsza"... poloniści, nie bijcie |
dnia 06/06/2012
Mam nadzieję, że powtórzymy sukces w Londynie
Żeby powtórzyc sukces z 2008, to przede wszystkim brakuje im tego gościa.
[img]http://imageshack.us/f/210/mensvolleyball.jpg/[/img] |
dnia 06/06/2012
-> http://imageshack.us/f/210/mensvolleyball.jpg/ |
dnia 06/06/2012
Który zdaje się znacznie bardziej od siatkówki woli teraz oglądać wyścigi konne -> http://imageshack.us/f/854/asw4dkceaa3zu.jpg/
Niesamowita przemiana co? |
dnia 06/06/2012
Niesamowita przemiana co?
łeee... nastawiłam się na jakąś totalną metamorfozę... np., że włosy zapuścił czy coś w ten deseń... a tu skucha, tylko kaszkiet przyodział na wciąż łysą łepetynę |
dnia 06/06/2012
nastawiłam się na jakąś totalną metamorfozę
No nie. Na pierwszej fotografii mamy prawdziwą sportową bestię - swoją drogą, co ta siatkówka potrafi zrobić z człowieka i jakie emocje wyzwalać. Coż - siatkówka, to ewidentnie plebejska gra.
A na drugiej, dżentelmen - nie dość, że ogolony, to pod czapką, pod krawatem i jeszcze w miejscu, gdzie spotykają się tacy jak on dżentelmeni, czyli na wyścigach konnych
PS Bubbles - nie chciałbym być wścibski i niedyskretny, ale wiesz, że łepetyna ciągle łysa, skoro przysłonięta czapką? |
dnia 06/06/2012
skąd wiem? nie wiem. obstawiam tak jednak, bo żaden niesforny kosmyk nie próbuje uwolnić spod tego... ekhem, urokliwego nakrycia głowy LB |
dnia 06/06/2012
E tam głowa Reida.
To było lepsze http://bi.gazeta.pl/im/fotomon/ciacha/f640x640/25/74/79eaec494b.jpg |
dnia 06/06/2012
nawiązując do tytułu newsa: always look on the bride side of life, Brian! nieważne czy opuszczasz JW w środku sezonu czy tracisz szóstkę reprezentacji dla Donalda |
dnia 06/06/2012
tamtego zdjęcia z imageshack`u nie da się wkleić ale znalazłam niegorsze:
[img]http://aktualnosci.siatka.org/nimgs/1/b/1098.jpg[/img] |
dnia 06/06/2012
Odkąd tylko sięgam pamięcią, zawsze byłem liderem. Miałem to szczęście grać w zespołach, w których zawodnicy stali za mną murem
http://aktualnosci.siatka.org/pokaz/2012-03-31-lloy-ball-we-wszystkim-konsultuje-sie-z-moim-szefem-zona |
dnia 06/06/2012
a jeśli chodzi o Montych, to nie oparlam się by zaraz zajrzeć pod ten adres:
http://www.youtube.com/watch?v=OKgHUrKZiXA&feature=related
wy-mia-ta-ją |
dnia 06/06/2012
a jesli chodzi o temat ...
to nie tyle Amerykanie wygrali z Kanadyjczykami co Kanadyjczycy (a zwłaszcza Glenn Hoag wraz z jego charyzmą) PRZEGRALI z Amerykanami.
I to chyba najbardziej głupio jak można było. |
dnia 06/06/2012
nie tyle charyzmą, co niezrozumianymi zmianami. no chyba, że to miałaś na myśli i ładnie to ubrałaś w słowa... |
dnia 06/06/2012
no buuuuubb...
<uwaga, ŻART> |
dnia 07/06/2012
by the way:
A przypominacie sobei jak ten wspaniały oraz jakże charyzmatyczny trener Glenn Hoag zagrał po naszej stronie w Kanadzie ? Zdejmując Gawina MesserSchmitta - zupełnie nie kumam do tej pory - WHY ? Przecież ten facet w 2 setach nastukał nam więcej punktów niż jego kolesie (Simac, Brinkman, Perrin), którym trener dał grać we wszystkich czterech setach ... |
dnia 07/06/2012
...w takim razie się wycofuję |
dnia 07/06/2012
nawiązując do tytułu newsa: always look on the bride side of life, Brian
Jak ktoś nie kojarzy, na jaką nutę to leci, to należy obczaić link |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|