 Komentuj! |
|
| Ostatnie Artykuły |
|
| Newsy- kategorie |
|
| Informacje |
|
| Użytkowników Online |
|
 Gości Online: 11
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
 2 medale to dużo czy mało dla naszego kołcza? |
Polska Rep. Kobiet cos ode mnie
"Przedpełski zwrócił także uwagę na nieporozumienia Matlaka z siatkarkami, a właściwie jedną, która nie pojechała na mistrzostwa świata. "Trener Matlak dostał takie zadanie, żeby przeprowadzić rozmowę z Katarzyną Skowrońską-Dolatą i rozwiązać tę sytuację. To są normalne sprawy ludzkie, ale Kaśka to bardzo dobra zawodniczka i trzeba szukać dróg, dzięki którym można załagodzić nieporozumienia. Wiem, że takie rozmowy są prowadzone".
Matlak: - Nie było żadnej rozmowy z prezesem na ten temat. Nigdy. Akurat w sprawie Skowrońskiej-Dolaty pan Przedpełski jest doskonale zorientowany, bo był z nami w ubiegłym roku w Chinach, gdzie ważyły się jej losy. Miał pełną wiedzę, co, jak i dlaczego. A teraz po wszystkich jej wypowiedziach [stwierdziła, że nie zagra w kadrze, dopóki trenerem będzie Matlak] jak ja mam w ogóle myśleć o jej powrocie?
a dzisiaj
Prezes Przedpełski zaprzeczył również, że trener Matlak dostał polecenie pogodzenia się z Katarzyną Skowrońską, która po konflikcie z selekcjonerem nie pojechała na ubiegłoroczne mistrzostwa świata. - Nic mu nie kazaliśmy, niech on wybiera do kadry, kogo chce. Ma osiągnąć dobry wynik, to nas interesuje - powiedział Przedpełski.
Prezes ktory publicznie klamie i opowiada glupty - oto kto kieruje polska siatkowka.
ksdani | karotka dnia 05/05/2011 ·
211395 Komentarzy · 4421 Czytań
· 
|
|
 Komentarze |
|
dnia 05/05/2011
hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha  Help me !! Padam, już nie musimy znać swojego miejsca w szeregu. Matlak po WGP goodbye.. Nie wierze że uda mu się osiągnąć chociażby 3 miejsce w WGP.. Tym bardziej, że w tym roku jest F8.. I będzie 8 silnych zespołów, a nie 6.. |
dnia 05/05/2011
Oj widzę, że sobie panowie podczas spotkania pobalowali, bo na trzeźwo by tego raczej nie wymyślili. 
Biorąc pod uwagę, że inne zespoły biorące udział w WGP, będą pewnie w najsilniejszych składach (albo prawie w najsilniejszych), a my będziemy tak na prawdę grać rezerwami to szans na 3 miejsce nie widzę. |
dnia 05/05/2011
Najważniejsze:
To poprawić sobie humor. Nie ważne czy nasze dobre samopoczucie ma jakieś odniesienie do rzeczywistości. Kołczowi i wszystkim zainteresowanym polecam piosenkę Pod Budą - Piwna 7 link: http://www.youtube.com/watch?v=IyCR4rwFSKo |
dnia 05/05/2011
Trener Matlak nas przekonał - opowiada Mirosław Przedpełski, szef PZPS. - Opowiedział, jak będzie wyglądała kadra, zadeklarował, że osiągnie podium zarówno w World Grand Prix, jak i w mistrzostwach Europy. Jeśli tego nie zrobi, sam odda się do dyspozycji zarządu PZPS
I oni uwierzyli???
Prezes Przedpełski zaprzeczył również, że trener Matlak dostał polecenie pogodzenia się z Katarzyną Skowrońską, która po konflikcie z selekcjonerem nie pojechała na ubiegłoroczne mistrzostwa świata. - Nic mu nie kazaliśmy, niech on wybiera do kadry, kogo chce. Ma osiągnąć dobry wynik, to nas interesuje - kończy Przedpełski.
Chciałoby się zaśpiewać: "Oj naiwni, naiwni, naiwni ..." Ich po prostu żeńska nie interesuje. Znowu zamiecione pod dywan.
Szykujemy się w tym roku na doła, a o Londynie możemy przestać już myśleć, bo nawet jeśli kołcz na jesieni odejdzie, to nowy trener nie będzie mieć do dyspozycji zmarnowanego czasu. |
dnia 05/05/2011
Piękne jak miejsce
w kadrowym szeregu
jak worki medali
jak Kasprzyk z laskami...
A po WGP i dajmy na to 7. miejscu będzie: "przecież 7. miejsce to prawie jak trzecie, nie będziemy się spierać o kilka pozycji." |
dnia 05/05/2011
Hehehehehe |
dnia 06/05/2011
M. Przedpełski w rozmowie z T. Kalembą: "Trener Matlak dostał takie zadanie, żeby przeprowadzić rozmowę z Katarzyną Skowrońską-Dolatą i rozwiązać tę sytuację."
M. Przedpełski po spotkaniu z J. Matlakiem: "Nic mu nie kazaliśmy, niech on wybiera do kadry, kogo chce."
Chiba widziałem Pinokia... Tak na pewno widziałem Pinokia!
Jestem słoneczny i uśmiechnięty
Od czubka głowy do końca pięty
Słoneczny uśmiech na twarzy mam
I z J. Matlakiem w duraka gram |
dnia 06/05/2011
przynajmiej w koncu uzgodnili stanowiska co i czy komu kazal czy tez nie i co najwazniejsze ....kto mi powie gdzie najblizszy sklep 24h,
bo co ma zrobic kibic po takim info? |
dnia 06/05/2011
Solaris, grabarz żeńskiej siatkówki.
A teraz się upiję. |
dnia 06/05/2011
No i czego pajacujecie ? Najważniejszy cel spotkania został osiągnięty.
1. Trener zadeklarował medal World Grand Prix i medal mistrzostw Europy
2. Gdy tego nie osiągnie sam poda się do dymisji.
Po takim zobowiązaniu trenera, przecież PZPS nie mógł zerwać obowiązującej do 2012 roku umowy. Widzę, że większości zależy tu na głowie Matlaka a nie na wynikach kadry. Ja życzę aby trenerowi udało się zdobyć te medale bo mnie interesują wyniki a nie czy w kadrze zagra Skowrońska lub czy Matlak straci posadę.
Teraz PZPS ma Matlaka w garści bo jeśli medalu nie będzie to Matlak odejdzie i to bez żadnych odszkodowań. |
dnia 06/05/2011
cóż. należy czekać na kadrę. Myślę, że jeśli takie zawodniczki jak Werblińska, Bamber i któraś z młodych na przyjęciu (Kasprzak, Polak) będą w formie (a z tym bywało różnie) to są w stanie coś ugrać. O ile o Natalie i Ankę jestem spokojna bo one potrafią same się doprowadzić do formy, to co z resztą? Czy nasz kołcz da radę? Oby, bo inaczej nasza żeńska zniknie na stałe z mapy europy. |
dnia 06/05/2011
Karotka, będą w stanie coś ugrać? Mamy rok przedolimpijski, ważne jest zbieranie punktów, drużyny się zbroją, rosną w siłę. Nie lubię na parę m-cy przed imprezą ferować wyroków, ale sytuacja w naszej kadrze wydaje się być jasna. Niestety. Jak ta nasza reprezentacja bez fundamentów wygląda na tle reszty ekip? Optymizm i wiara w drużynę są fajne jak ma się do nich podstawy, jak gdzieś rysuje się potencjał. Nie traktuj moich słów jakoś osobiście, ot tak wyrzucam z siebie zgorzkniałe myśli. Ta drużyna jest coraz mniej moja. Jeszcze zwrócę uwagę na "warunek" pozostania Matlaka, czyli na pudło w WGP i ME. Nie spodziewam się wyrzucenia Matlaka po nieudanym WGP. Związek swoją decyzją potwierdza (który to już raz?), że żeńska jest druga w szeregu |
dnia 06/05/2011
euphoria - oczywiście, że są w stanie coś ugrac. Pytanie czy kołcz jest w stanie wycisnąc z nich to co najlepsze. Może jestem optymistką, może niepoprawną w dodatku. Może pokładam dziwne i niczym nie podbudowane nadzieje w Matlaku. Ale mamy sporo niezłych zawodniczek:
Maj - aktualnie lepsza niż Zenik.
Sadurek- jak chce to potrafi.
Werblińska- od dwóch lat ciagnie reprę.
Okuniewska- bardzo dobra środkowa, wyróżnia się w lidze, ograna na arenie międzynarodowej.
Bamber - dobra i pewna przekątna.
Nie wiem na ten moment, która z środkowych będzie grała w szóstce i która z przyjmujących uzupełni stawkę. Ale to nie jest nikt - to co mówi Niemczyk "mamy potencjał, mamy materiał ludzki, potrzeba tylko stabilizacji". I ma racje. Pytanie tylko co zrobi z tym Matlak, bo o ile dobrze przygotował drużynę do ME 2009, to rok 2010 to wielka porażka w jego wykonaniu. Oby ten rok był lepszy. |
dnia 06/05/2011
Karotka, tak to są dobre i solidne zawodniczki, bez wątpienia. Tylko ich wartość będzie weryfikowana na tle naprawdę silnych ekip, tu leży problem. Ja naszym źle nie życzę, jak zdołają jakieś ważne mecze wygrać, pogratuluję. Tylko by zdobyć założone miejsce na pudle nie wystarczą pojedyncze zwycięstwa. No chyba, że "los" będzie sprzyjał, co w sumie ostatnio jakoś często się dzieje jednak, zauważ że ten zespół będzie mocno zmieniony. Tej stabilizacji o której wspominasz brakuje, a to już pośrednio czy bezpośrednio wina trenera |
dnia 06/05/2011
euphoria - owszem stabilizacji nie ma, w dużej części zespół zostanie ruszony, zwłaszcza w rezerwach. Ale na ME mieliśmy szczęście w losowaniu, na grand prix też, jest jeszcze puchar świata, gdzie wrócą zawodniczki takie jak gajgał czy kaczor i byc może glinka. Będzie ciężko, ale na ME nie ma Brazylii, Japonii, zostaje nam tylko Rosja z wielkich ekip. Z resztą nasze dziewczyny powinny dac sobie radę, jeśli będzie oczywiście chemia w zespole. Dajmy dziewczynom szansę, jak Matlak spierniczy to wyleci po Grand Prix i kadrę przejmie Makowski. |
dnia 06/05/2011
Karotka, prawdziwe granie w WGP zacznie się w f8, tam nie będzie już kelnerek. Co do mistrzostw naszego kontynentu, to chyba nie doceniasz rywali Rosja, owszem, ale przecież również Włochy, Holandia, Serbia, Niemcy, ale też Czechy i Turcja. Zobaczymy jak wypadnie Chorwacja i Azerbejdżan. Te wszystkie drużyny mają w swoim składzie zawodniczki grające na co dzień w silnych ligach. Co do PŚ, to sprawa jest dość odległa. To będzie najtrudniejszy turniej i mimo ew. powrotu niektórych zawodniczek ciężko myśleć o awansie na IO z tego turnieju |
dnia 06/05/2011
Widzę, że większości zależy tu na głowie Matlaka a nie na wynikach kadry
Guzik prawda, większości właśnie zależy na wynikach (i na stylu chyba też), które jednak nierozerwalnie są związane z osobą trenera. A ten wyniki póki co ma słabe, a perspektywy też oszałamiające nie są.
Po takim zobowiązaniu trenera, przecież PZPS nie mógł zerwać obowiązującej do 2012 roku umowy
Interesujące. Robili podchody, bawili się w tę całą gierkę z chorobą żony, kombinowali jak tu się z nim pożegnać i nagle wszystko zaczęło pasować, bo "trener obiecał".
Teraz PZPS ma Matlaka w garści bo jeśli medalu nie będzie to Matlak odejdzie i to bez żadnych odszkodowań
Super. I będzie można triumfalnie ogłosić opinii publicznej, że trener nie miał wyników, więc musiał odejść. Tylko szkoda, że czasu będzie coraz mniej.
No i czego pajacujecie
Bo lubimy.
PS. Wybaczcie ten spam z cytowaniem prezesa powyżej, ale jak pisałem ten komentarz, to speedy admin uprzedził mnie i zmienił newsa. |
dnia 06/05/2011
Niemki to Kożuch i Chris, do ogrania, Holandia też do ogrania, Czeszki, Turczynki też do ogrania. To są niezłe ekipy, ale moim zdaniem przy dobrej dyspozycji naszego zespołu (nawet po huraganie w składzie) mamy otwartą przyłbicę. To nie są zespoły z górnej półki, to są zespoły z tej samej półki co my. I powtarzam - wszystko, WSZYSTKO zależy od tego jak szanowny Matlak przygotuje zespół. Doceniam rywalki i trzeba sobie wprost powiedziec: nie jesteśmy potentatem, nie jesteśmy jak Brazylijki, które w rywalizacji z każdym są faworytkami. Ale to nie znaczy, że schodzimy w ogóle ze sceny. Wolałabym gdyby trenerem był Makowski. Ale mamy matlaka i trudno. To się nie zmieni. |
dnia 06/05/2011
Dokładnie tak Maynard. Trener obiecał medale więc wszystko pasuje. Tak jak już napisałem wyżej. Jesteś przykładem, że interesuje ciebie głowa Matlaka a nie jego zobowiązanie. |
dnia 06/05/2011
o ja Cię kręcę.  Niech to posłuży za komentarz.. |
dnia 06/05/2011
karotka: chyba o czyms nie wiem. sadurek-kasza/gajgal/werblinska/jagielo/kaczor/zenik-glinka..
nie zagraja na wgp i me - kasza/gajgal/jagielo/kaczor/zenik/glinka .
Ze stalego skaldu repry kolcza zostaly DWIE zawodniczki.
Druzyne bedzie sie skladac od poczatku. Serce boli ale na powiedz mi mamy lepszy atak od holenderek, turczynek, sebek....albo srodek? albo rozegranie? albo....
Chcesz serio porownywac Bamber do Neslihan czy Filer?
Natka jest zawodniczka klasy Sedy ale do czolowki europejskiej to jednak.. .
Pokaz pozycje na ktorej bedziemy miec przewage na innymi zespolami walczacymi o medale?
Kurcze, teraz kazdy mecz bede ogladac ze strachem.
realista: jak sie jest prezesem to sie mowi tylko to co sie wie na 100% i nie mozna opowiadac banialukow bo mozna sie tylko osmieszyc ( co zreszta nastapilo).
Decyzja jaka podjeta jest pokazaniem wszystkim, ze repre dziewczyn spisano na straty.
Wyobrazasz sobie medal na wgp=> bedziemy przed rosja, brazylia, wlochami, japonia, chinami, kuba, serbia, holandia, turcja ( ogladasz mecze ligi tureckiej, widziales jakie dziewczyny tam graja?), a dochodza zespoly czech ( popatrz jak graly na MS a teraz ich zawodniczki nabraly jeszcze doswiadczenia w dobrych klubach), chorwacja....
Bedziemy miec nowy, malo zgrany zespol, bez doswiadczeina na arenie miedzynarodowej bez zadnej zawodniczki z czolowki chocby europejskienj na pozycji.
Bladzic jest rzecza ludzka, rzecza glupcow - trwac w bledzie. |
dnia 06/05/2011
Owszem. Wyobrażam sobie medal WGP. Ja przypominam, że w roku ubiegłym od tego medalu dzielił nas tylko jeden wygrany mecz. Gdyby Polki wygrały na WGP ostatni mecz z Włoszkami to cieszylibyśmy się z brązowego medalu. |
dnia 06/05/2011
realisto
już mu mieli podziękować po MŚ gdzie nie było miejsca w ósemce, czyż nie?
Niby miał już być zastąpiony przez innego trenera w kwietniu tego roku, czyż nie? teraz mówi się o medalach. On nie poda się do dymisji tylko do dyspozycji władz związku czy tam zarządu i WĄTPIĘ, że na kilka tygodni przed ME z niego zrezygnują bo na ME będzie grał ten sam zespół nawet jak zmienią trenera i tak będą grać te same zawodniczki i kogo wtedy posadzą na krześle trenerskim? Makowskiego?
Mi też zależy na dobru tej reprezentacji dlatego już w 2008 roku po odejściu Bonity optowałem za opcją z Świderkiem jako trenerem, za Matlakiem przemawia jeden turniej ME 2009, na których zdarzyło się nam 4 czy 5 bardzo dobrych meczów. |
dnia 06/05/2011
ksdani - zenik/ maj? która aktualnie jest lepsza?
sadurek jak nie ma liderki w zespole to lepiej rozgrywa, bo po równo do każdej. A jak jest liderka to z zamkniętymi oczami potrójny blok leci w kierunku Werblińskiej/Glinki. Zresztą Wołosz też jest w stanie wejść i zagrać fajnie, więc rozegraniu dajmy spokój.
Co do środka - w którymś meczu na mś Magiera powiedział, że to wcale nie jest tak, że Okuniewska jest trzecią środkową, tylko równorzędną, co pokazywała jak wchodziła z ławki. Ja się z tym zgadzam, to jest świetna zawodniczka, na pewno lepiej blokuje niż Gajgał.
Drugi środek to wielka tajemnica i zgadzam się, że to może byc nasza słabośc, zwłaszcza, że wśród młodych nie widać dobrej jednej nogi. Zresztą te młode to raczej nieźle blokują niż atakują. Tu się zgadzam.
Przyjęcie- Werblińska, liderka reprezentacji i bielska. Dobrze przyjmuje, atakuje,zagrywa i broni.
Drugie przyjęcie gorzej, nie wiemy jak zachowa się Kasprzak (która moim zdaniem jest pierwszą kandydatką do grania)i czy jej słabe przyjęcie nadrobi atakiem. Ale jeśli będzie miała takie wejścia jak w Muszynie w LM, to czego my się boimy?
Atak- tegoroczna największa bolączka. Nie wiem kto poza natalią się w tej kadrze znajdzie.
Reasumując -pierwsza szóstka nie wygląda źle i jeśli zagramy zespołowo, zawodniczki będą na kluczowych imprezach w formie, jeśli młode się nie spalą jesteśmy w stanie coś ugrać. Co to będzie - nie wiem. Ale nie skreślałabym tego składu od razu. Problemem jest Matlak, którzy zrzędzi, obsamrowuje zawodniczki w mediach. Jeśli uda mu się złożyć zespół, sprawić, że będą grały zespołowo, wyciągnie to co najlepsze z tych dziewcząt - to to może się udać. JEŚLI Matlak da radę. |
dnia 06/05/2011
realista: przeciez wiesz o co mi chodzi...to kim w tym roku mamy zawojowac swiat?
skald: Sadurek - ...................Werblinska ( w karierze reprezentacyjnej: udane ME jedno WGP i czesciowo MS a tak to srednio- ten sezon ligowy stracony - w jakiej bedzie formie nie wie nikt),............Okuniewska ( sezon hmm 10 wsrod srodkowych w blokach na set, duzy zasieg i mozliwosci )......Tokarska ( dobry sezon chociaz nierowny - prawdziwego debiutu w reprze nie miala),.....Polak ( wielki talent, bdb sezon ligowy, poprawila wszystkie elementy ale przyjecie pozostawia jeszcze sporo do zyczenia),......
Kosek ( sezon slaby z kilkoma wzlotami, brak rozwoju a nawet spadek klasy, dalej slabiutka w obronie, asekuracji, w przyjeciu niby niezle ale nie daje pewnosci przyjecia, przy dluzszych serwisach wyraznie sie gubi, atak gorszy niz w ub. roku).........Sieczka ( duzy talent ogladajacy mecze z kwadratu- sezon stracony), ......Konieczna ( to samo co sieka), ........Kruk ( najlepsza przymujaca ligi w tym sezonie - pewnie nie bedzie powolana),......
Bamber( dobry sezon ale miewala lepsze - dobra doswiadczona zawodniczka - w reprze probowana ale nie bardzo sie sprawdzala- z roznych wzgledow, czesem niby dawano jej pograc ale... - jako podstawowa atakujaca kadry zapewni przyzwoity poziom, natomiast meczu z rywalkami z czolowki, nie pociagnie),.......Wolosz ( kilka meczy perelek i sporo takich sobie, jakos nie widze postepu a wielka szkoda - nie jest stabilna ),.......Haladyn ( nie wiem co sie z nia dzieje, liczylem na duzo wiecej bo talent oczywisty a w trym roku nic z tego nie wyszlo),......D.Wilk ( dobry sezon, duzy rozwoj bo grala jako podstawowa z jeszcze mlodsza zmienniczka, duzy talent, potrzeba jej ogrania na arenie miedzynarodowej- to moze byc przyszlosc repry ale jeszce nie w tym roku - teraz ma sie uczyc ),.............za to mamy wiele swietnych dziewczyn na libero, jedyna pozycja na ktorej mamy bogactwo talentow jak chyba w zadnym innym kraju :Saad, Sawicka, Maj, Krzos, Strasz, Ciesielska, Durajczyk...sry jak o kims zapomnialem 
To powiedz mi Realisto z kim te medale? |
dnia 06/05/2011
http://www.sports.pl/Siatkowka/Ultimatum-dla-selekcjonera,artykul,106857,1,892.html
Przeczytajcie pierwszy akapit! po lidzie. |
dnia 06/05/2011
Jeden wielki cyrk na kółkach. Czyli już nie ma spójnika "i" pomiędzy pudłem na WGP, a pudłem ME. Czemu mnie to nie dziwi?
Czytając artykuł "nie będę jej prosił żeby wróciła" z tego samego portalu, z Matlaka wychodzi prawdziwy Matlak. Opryskliwy, sfrustrowany człowiek. Po mś dostał w d*pę, miałam nadzieję, że chociaż trochę spokornieje i będzie ważył na słowa, na nic więcej nie liczyłam |
dnia 06/05/2011
ksdani - raczej mi chodzi o to, że jeśli zbierze się zespół, to medale MOGĄ byc. Nie wiem co na to Matlak, wszystko zależy czy zepnie swój brzuch, zrzuci worek i zacznie harować z dziewczynami.
Moim zdaniem parę dziewcząt naprawdę dobrze się prezentuje i wcale a wcale nie są na straconej pozycji.
Tylko ten Matlak! |
dnia 06/05/2011
Dokładnie tak Maynard. Trener obiecał medale więc wszystko pasuje. Tak jak już napisałem wyżej. Jesteś przykładem, że interesuje ciebie głowa Matlaka a nie jego zobowiązanie
Od kilku tygodni władze związku nerwowo kombinują, jak tu się pozbyć trenera. Wypuszczają kontrolowane przecieki o Świderku, bredzą o kłopotach rodzinnych, stawiają ultimatum, że ma się dogadać ze Skowrońską, itd. Czemu to robią? Bo widzą, że szansa na sukcesy repry w najbliższym czasie jest coraz mniejsza. Bo atmosfera wokół kadry, bo absencja czołowych zawodniczek, bo narzekanie trenera, że nie ma kim grać... I nagle przychodzi trener na spotkanie i z partyzanta oznajmia, że oczywiście, proszę bardzo, jak nic będzie medal na WGP lub ME. A działacze nagle przestają mieć wątpliwości? Z tego wynika, że dla nich problemem nie był słaby poziom repry w zeszłym roku i perspektywa dużych kłopotów w obecnym, tylko to, że Matlak nie uprawiał propagandy sukcesu, marudził o miejscu w szeregu i biadolił jak strasznie ma osłabiona kadrę. A jak nagle zmienił front i obiecał sukces, to wszystko gra. I nieważne, że w ciągu tych trzech godzin nic się nie zmieniło jeśli chodzi o nasze szanse na sukces, bo nagle czołowe zawodniczki do kadry nie wróciły. Ważne, że trener zaczął myśleć pozytywnie. Always look on the bright side of life, man! To ja Ci powiem, dlaczego nagle zaczęło działaczom wszystko pasować. Bo jakby mieli teraz go wywalić, to musieliby prezesi publicznie przyznać się do błędu i powiedzieć "Mea culpa, nie zwolniliśmy go pół roku temu i to był nasz błąd". Zamiast tego poczekają do jesieni. Jak będzie sukces (czego, możesz mi wierzyć, z całego serca życzę kadrze) to będzie pławienie się w blasku sukcesu i gadki w stylu: "Mieliśmy nosa, żeśmy go na stołku zostawili". A jak porażka, to rozłożą ręce i powiedzą: "Nic na to nie poradzimy, to trener zawalił". I cały problem polega na tym, że szansa na sukces obiektywnie rzecz biorąc jest niewielka. I prezesi o tym doskonale wiedzą. Ale są gotowi poświęcić kadrę, byleby tylko nie musieć przyznawać się do popełnionego błędu. A największym paradoksem jest to, że gdyby jednak się przyznali, to w oczach wielu kibiców zyskali dużo więcej szacunku niż uprawiając takie gierki. I kadra na tym też by zyskała. |
dnia 06/05/2011
Sadurek, rozgrywa dokładnie, ale z gubienie bloku średnio, zależy od dnia. Swoje dokłada w obronie i zagrywce czasami zablokuje mocny charakter widać wolę walki, często cieszy się na drugą stronę najwięcej chyba przeciw Niemką. Jest stabilna, kadrę należy budować na niej również przez wzgląd na to, że nie ma większych kłopotów zdrowotnych i często jest do dyspozycji, w jej miejsce moim zdaniem nie Wołosz, a póki co jeszcze Bełcik co prawda z regularnością u niej kiepsko (tak jak u Wołosz), ale potrafi rozegrać bardzo dobre mecze ma zagrywkę, blok jaki taki w obronie nie to co Mila, ale też nie ma źle. Ja bym widział w kadrze Skorupę, ale wątpię, że ją trener powoła u niej dodatkowo częste problemy zdrowotne w zasadzie co drugi sezon poza kadrą.
Na środku uważam, że miejsce pewnie będzie mieć Szełuchina NIESTETY!!! i obok niej pewnie Okuniewska (słabszy sezon od poprzedniego w ataku choć poprawiła blok) na WGP może Wojtowicz i Tokarska pierwsza za mało gra w lidze, praca nad zagrywką, druga ma kiepski atak, a jak Gajgał się wyleczy do ME to pewnie ona pojedzie, a młode pójdą w odstawkę (zależy też czy będą 12 czy 14 osobowe składy) nie wierzę w powołania dla Dominiki Kuczyńskiej i Dominiki Koczorowskiej, które moim zdaniem obok Gabi, Bery i Mai powinny być w kadrze i bez wątpienia przynajmniej w ataku prezentują spośród polskich środkowych .chyba najwyższy poziom.
Atak Bamber (dobry sezon, w bloku i ataku bardzo dobrze może być liderką zespołu)i długo długo nic uważam, że trener może powołać Konieczną bo w którymś wywiadzie o tym wspominał, chyba, że Kasprzak na przekątną postawi bo to bardzo prawdopodobne, a na ME pojedzie pewnie Kaczor o ile dojdzie do zdrowia, a Kasia i Kinga pójdą chyba w odstawkę.
Na przyjęciu zanosi się na Werblińską, Kosek, trener wspominał o Jaszewskiej (dużo gry, ale statystyki kiepskie), pewnie też Kaczorowska, Sieczka, która miała zrobić nie wiadomo jakie postępy u Włocha, po statystykach widzimy ten jej górny poziom. Kasprzak o ile nie pójdzie na atak i może jeszcze Polak. Pewnie pominięte zostaną Skowrońska, zresztą ona co miała do powiedzenia w kwestii kadry już powiedziała, Kruk grająca najlepszy chyba sezon w karierze.
Ciężko wierzyć w sukces z tym szkoleniowce, ale wierzyć w te dziewczyny trzeba bo tylko to nam zostało. |
dnia 06/05/2011
Może i przesadzam, ale ja się boję Czeszek. Dwie z nich wymiatają w Serie A, Plchotova to przecież też nie byle kto. Widać, że tam siatkówka idzie w górę. Zapoczątkowała to męska kadra w poprzednim roku, teraz przyjdzie czas na babki. Całe szczęście, ze Rumunia i Izrael są w naszej grupie, bo z innymi rywalami tak wesoło by nie było |
dnia 06/05/2011
Oj będą niespodzianki w kadrze Matlaka, oj będzie wiele nieprzewidzianych absencji, których się nie spodziewa. :) ;) |
dnia 06/05/2011
Zombi, zabrzmiało jakby Anki miało nie być? |
dnia 06/05/2011
??????? |
dnia 06/05/2011
Ta cala szopka z Matlakiem, to ukartowana gra. Gdyby chcieli sie go naprawde pozbyc, to by to po cichu probowali zalatwic i bysmy o tych wszystkich "powodach" wczesniej nic nie czytali. A tak reagowali na niezadowolenie kibicow i czesci swiata siatkarskiego na "malujace sie perspektywy" zenskiej kadry na nadchodzacy sezon i "puszczali" dymy o zmianie trenera, by pokazac, ze przeciez sie "staraja" i chca jak najlepiej rowniez dla zenskiej reperezentacji. Wiedzac przy tym oczywiscie, ze Jerzy sam nie zrezygnuje i jako "ambitny" trener bedzie chcial dalej udowadniac swoja wartosc i nieomylnosc.
Znalezli wyjscie dla siebie i postawili kolczowi z workiem medali warunki, ktore daja im mozliwosc "wyjscia na czysto" z sytuacji niezaleznie od wynikow, ktore dostarczy nam trener sukcesu 9 miejsca. Jak wiekszosc z Was zauwaylo, im nie chodzi wcale o dobro zenskiej reprezentacji tylko o wlasne, no i jeszcze o meska kadre.
Zadziwia mnie optymizm a moze raczej naiwnosc karotki i choc zycze naszym dziewczynom OCZYWISCIE jak najlepiej, patrze na nadchodzacy sezon reprezentacyjny z wielkimi obawami
euphoria, podpisuje sie pod twoimi slowami w 100% |
dnia 06/05/2011
Tez sie dziwie, ze Matlak jest tak pewny, ze bedzie mial Anie W w kadrze. Ona caly sezon wlasciwie zmagala sie z kontuzjami i tak naprawde wyleczone to one chyba nie sa, wiec prawdopodobienstwo, ze jej tez zabraknie jest bardzo duze. Ona zawsze mowila, ze bedzie grac, JESLI zdrowie na to pozwoli. |
dnia 06/05/2011
Mowila to calkiem niedawno.... |
dnia 06/05/2011
ksdani,
bedzie temat do dzisiejszego meczu Muszyna-Bielsko na biezaca relacje? |
dnia 06/05/2011
Hmmm ciekawe, informacja z wczoraj:
r- Trener Matlak nas przekonał - opowiada Mirosław Przedpełski, szef PZPS. - Opowiedział, jak będzie wyglądała kadra, zadeklarował, że osiągnie podium zarówno w World Grand Prix, jak i w mistrzostwach Europy. Jeśli tego nie zrobi, sam odda się do dyspozycji zarządu PZPS.r1; (Gazeta Wyborcza)
Informacja z dziś:
r- Musi zdobyć medal w jednej z dwóch pierwszych imprez sezonu - w cyklu Grand Prix (5-28.08) lub podczas wrześniowych mistrzostw Europy. Jeśli nie zrealizuje tego celu, jest gotowy oddać się do dyspozycji zarządu - powiedział rPS" prezes PZPS Mirosław Przedpełski.r1; (Przegląd Sportowy)
Zapewne po nieudanym WGP i ME informacja ta będzie wyglądała tak:
r- W sumie to przedostatnie miejsce nie jest takie złe, zawsze mogliśmy być ostatni. Trener Matlak przekonał nas, że jest najwyższej klasy specjalistą i chcemy by prowadził drużynę co najmniej do Igrzysk Olimpijskichr1; |
dnia 06/05/2011
no wlasnie, to "sam odda sie do dyspozycji zarzadu" czy "jest gotowy oddac sie do dyspozycji zarzadu"? Juz w tych sformulowaniach jest roznica a co dopiero do slow realisty_pzps "poda sie do dymisji". Nasz realo chyba nie zwrocil uwagi na te fajne roznice i zapewnia, ze era mistrza 9 miejsca skonczy sie po niepowodzeniach w WGP lub ME.
A moze zwiazek nie skorzysta z mozliwosci pozegnania Jerzego i po jego "oddaniu sie do dyspozycji zarzadu" powie, ze lepszego jak Matlak nie znajdziemy i zadysponuje kibicom nastepny rok z kolczem worka medali? |
dnia 06/05/2011
Zyta, ja nie wiem, jak. Internet i komputer to nie moje swiaty. |
dnia 06/05/2011
Zyta,
moze innym razem, teraz czas na mecz Fener z Vakif |
|
| Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
| Oceny |
|
| . . |
|
|
| Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
| - |
|
| Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
