Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Ryszard Bosek wątpi aby Częstochowa zagrała w Pluslidze... |
AZS Częstochowa AZS przystąpi do sezonu PlusLigi tylko wtedy, kiedy domknie swój budżet. Czy jest na to szansa? - Nikt nie chce nam pomagać, dlatego coraz bardziej w to wątpię - twierdzi Bosek.
Link | Darth Vuillaume dnia 18/06/2012 ·
211395 Komentarzy · 1972 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 18/06/2012
Panie Bosek, do jasnej ch.... zamiast się żalić, kręcić interesy menadżerskie i szwędać całymi latami po Polsatach może wreszcie raz by pan zrobił coś dla swojego klubu. Jaką właściwie funkcję ma Bosek w Częstochowie? Aż wstyd, że ma niby tyle koneksji, takie wyrobione nazwisko, a nie jest w stanie użyć tego wszystkiego dla pozyskania jakiegoś skromnego sponsora. Już o Pakoszu nie wspomnę. A siatkówka taka niby na topie.
Co się stanie, jeśli AZS nie przystąpi do rozgrywek? Będzie 9 ekip? Przecież to kompromitacja ligi. A może być i 7... |
dnia 18/06/2012
Wytłumaczcie mi jak to jest, nasza reprezentacja męska odnosi sukcesy, nasze kluby odnoszą sukcesy, a drużyny w PlusLidze mają problemy finansowe?
Nawet w Pluslidze kobiet tak wielkich problemów nie ma, zdarza się, że któraś drużyna nie wypłaca zawodniczkom pieniędzy, ale nie słychać żadnych doniesień, że liga wystartuje w niepełnym składzie. |
dnia 19/06/2012
Małgorzato, ja ci tego nie wytłumaczę... Na forum strefy używali argumentu, że to przez Euro, że niby wszystkie firmy chcą coś ugrać na tej imprezie i tam rzucają wszystkie siły. Kompletnie mnie to nie przekonuje. Nie wiem z czego to wynika, chyba jednak z nieudolności polskich prezesów klubowych, którzy nie potrafią przedstawić potencjalnym sponsorom sensownych korzyści z tego sponsoringu. W Olsztynie też mało brakowało. Tak naprawdę tylko fakt, że prezes Indykpolu jest fanem AZSu, udało się załatać dziury. I stało się to wbrew rozsądkowi i rachunkowi finansowemu firmy, co na konferencji prasowej przyznał nawet Szyszko. I gdyby nie ten gest Indykpolu, już byłoby po negatywnej weryfikacji (byli weryfikowani w maju jako ostatni zespół +ligi). |
dnia 19/06/2012
Mnie też argument o Euro nie przekonuje, bo tak jak mówiłam, w Plus Lidze Kobiet nie słychać by były jakieś problemy ze sponsorami (może jakieś są, ale otwarcie się o nich nie mówi). Może w pluslidze kobiet nie mamy do czynienia z wielkimi hitami transferowymi, ale parę zagranicznych zawodniczek do Polski przyjechało, więc chyba źle nie jest. A przecież to niby żeńska siatkówka jest mniej atrakcyjna dla sponsorów niż żeńska. |
dnia 19/06/2012
biedny pokrzywdzony Ryszard, no po prostu uroniłam łze nad Twym ciężkim losem. Sugerowałabym przejście do Skry, tam może Ci pomogą
(samocenzura) |
dnia 19/06/2012
Gosia w PLK są po prostu mniejsze pieniądze, nie ma potrzeby budowania wielkiego budżetu, więc upadki cichsze. Częstochowa to przykład złego zarządzania, a raczej jego braku. |
dnia 19/06/2012
Karotko, pieniądze są mniejsze, ale też małe nie są. A te najsłabsze klubu PlusLigi zapewne nie mają wiele większych budżetów niż drużyny PLK. Niepokojące jest to, że sponsorzy zamiast zmniejszać swój udział w sponsorowaniu klubów, w ogóle z tego sponsorowania rezygnują, a na ich miejsce nie wchodzą inni sponsorzy. |
dnia 19/06/2012
Gosia nie o to mi chodzi - Plusliga ostro poszła do przodu, Rosjanie windują ceny, jest kryzys... itd itd...Wszystko sie składa na to, że +L może byc słabsza U dziewczyn gra więcej młodzieży, plus są stabilne kluby jak Bielsko czy Muszyna. Ciężko to rozpieprzyc mówią wprost. Jeśli BPS się wycofa Muszyna też zaliczy spadek.
Plus dożynki ligi w postaci zamknięcia/otwarcia akurat w momencie największego zapotrzebowania na świeżą krew. |
dnia 19/06/2012
A najlepsze jest to, że koronnym argumentem za zamknięciem ligi było to, że niby pewni ekstraklasy sponsorzy latami będą trwali przy klubach żarliwiej niż Rejtan.
I wyszło na moje, tylko że satysfakcja z tego żadna. |
dnia 19/06/2012
I wyszło na moje
wyszło na rację połowy kibiców. i satysfakcji brak |
dnia 19/06/2012
wyszło na rację połowy kibiców. smiley i satysfakcji brak smiley
Biedni myśleli że sponsorzy sami do nich przyjdą i to z darowizną a tu "niespodziewane" rozczarowanie |
dnia 19/06/2012
Najprostsza odpowiedz jest ze sponsorowanie siatkówki sie sponsorom nie opłaca. A najprostsza odpowiedz bywa przewaznie najlepsza szczególnie na wolnym rynku bo najbogatsze od lat sa podmioty panstwowe a prywatni sponsorzy oprócz Rzeszowa Bydgoszczy i Kielc niespecjalnie sie garna do siatkówki za to do piłki jak najbardziej. |
dnia 19/06/2012
sponsorowanie siatkówki jest nie mniej opłacalne niż nożnej.
licząc tylko 2 transmisje w sezonie to minimum 3 godz loga sponsora w tv + banery- to sporo warte. |
dnia 19/06/2012
(samocenzura)
brawo majka <klaszcze> |
dnia 19/06/2012
sponsorowanie siatkówki jest nie mniej opłacalne niż nożnej.
Taaa... Zadaj sobie pytanie tylko ile osób ogląda nożną a ile siatkę - siata to sport niszowy gdyby było inaczej to by też byli sponsorzy
Niech transmisje będą i pięciogodzinne - nie ma to żadnego znaczenia |
dnia 19/06/2012
Ciarki przechodzą po plecach jak się to czyta
Jest kryzys, siatkówka mimo wszystko nie jest tak popularna jak piłka nożna, do tego Euro które pewnie też jakiś wpływ miało bo sponsorzy chcieli sponsorować piłkarzy żeby coś zarobić na tak ogromnej imprezie, złe zarządzanie i jest jak jest Miejmy nadzieję że po LŚ i IO coś się zmieni bo wszyscy liczymy na jedno a i piłkoszał przycichnie. |
dnia 19/06/2012
Miejmy nadzieję że po LŚ i IO coś się zmieni bo wszyscy liczymy na jedno a i piłkoszał przycichnie.
Eee watpię - nie zmieniło się po wcześniejszych sukcesach to czemu miałoby się zmienić teraz? Siatkarze powinni być przez PZPS promowani na wzór Małysza, jakby nie było jesteśmy narodem raczej wyposzczonym z sukcesów sportowych więc gdyby PZPSowi się chciało to by się udało: skoro Małysz reprezentujący sport superniszowy został bohaterem narodowym to i siatkarze by sie mogli tam zbliżyć - wiecie, że siatkarze wg badań cieszyli się największą popularnością kiedy wisieli na bilbordach z reklamą "pij mleko będziesz wielki"? Czemu teraz nawet takich reklam nie ma? Mam nadzieję, że ta akcja Monte z Kurkiem otworzy zwykłym ludziom na siatkówkę oczy |
dnia 19/06/2012
piłkoszał przycichnie
to chyba nie na tym powinno polegać; odniosę do sytuacji meczowej - nie wygrywa się meczu, wyłącznie czekając na błędy przeciwnika, trzeba grać swoje i wygrywać;
trzeba tak promować siatkówkę, żeby stała się popularna i atrakcyjna dla sponsorów nie kosztem kopanej czy innej dyscypliny, ale dla samej siebie |
dnia 19/06/2012
Darth, wiesz liczę na to że znajdą się chętni by sponsorować ligę zwycięzców LŚ i mistrzów olimpijskich
Nigdy nie przebijemy kopanej i bronimy się tylko wynikami |
dnia 19/06/2012
nie chodzi o to, żeby przebić kopaną, tylko by wzmacniać swoją pozycję jak pisze maqba. Można się zastanawiac - gdyby Euro byłoby totalną porażką sportową (a nie było) to ludzie odwróciliby się do tego co przyniesie pocieszenie. Tymczasem brak awansu, ale lepsza gra niż na wcześniejszych imprezach i kopana swoje miejsce utrzymuje.
Nie może byc też tak, że trzymają nas wyniki - bo trzeba sobie powiedziec wprost: wyniki nie będą zawsze. Trzeba wykorzystywac to co się dzieje teraz, ale budowac też coś na tyle mocnego by jedna dwie porażki nie spuszczały siatkówki na dno. Kluczową kwestią są transmisje, które Polsat wywalił na kanały kodowane. Fajnie by było gdyby siatkarze/siatkarki częściej pojawiały się w mediach, może nie w kosmicznych ilościach, ale tak, żeby wszyscy wiedzieli - a, to jest siatkarz. A nie, że mamy kadrę, która ma grupę kibiców i na tym koniec.
A największy sukces tej kadry jakim było srebro PŚ minęło niezauważone, bo nie dosc, że pora nie halo, to promocja, też taka se. |
dnia 19/06/2012
Raczej bym nie liczyła na to, że piłkoszał się kiedykolwiek skończy. Teraz jesteśmy daleko w rankingu FIFA, a mimo to w meczach grupowych piłkarzom udało się zgromadzić przed telewizorami 14-15 mln Polaków, dla siatkówki jest to wynik nieosiągalny.
Zresztą problemem siatkówki obecnie nie jest to, że nie dorównuje popularnością piłce nożnej, a raczej to, że nie dorównuje samej sobie sprzed lat i nie jestem pewna czy nawet medal na IO jest to w stanie zmienić, bo wbrew pozorom Igrzyska wcale nie mają tak wielkiej oglądalności w Polsce. |
dnia 19/06/2012
Oczywiście chodzi mi w porównaniu do innych wielkich imprez sportowych jak Euro, Mistrzostwa Świata etc., bo generalnie w innych krajach z oglądalnością IO też bywa różnie. |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|