 Komentuj! |
|
| Ostatnie Artykuły |
|
| Newsy- kategorie |
|
| Informacje |
|
| Użytkowników Online |
|
 Gości Online: 12
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
 "Ustawiasz system gry pod to, co masz do dyspozycji" |
Niemcy Trener reprezentacji Niemiec, Vital Heynen, opowiada o pracy z drużyną, Lidze Światowej oraz komentuje taktyki stosowane przez inne zespoły w sezonie olimpijskim.
Rozpoczął pan pracę z niemiecką reprezentacją dwa miesiące temu. Co zmienił pan w systemie ich gry w porównaniu z tym, co stosował poprzedni trener?
Vital Heynen: Nie wiem. Żeby to wiedzieć, musiałbym znać system, który stosował poprzedni trener, a tego nie znam. Trudno mi jest powiedzieć co zmieniłem. Mam pomysł na to, jak ta drużyna może grać i znam niemieckich siatkarzy. Grałem tam, a potem pracowałem jako trener przez 6-7 lat. Znałem więc zawodników i utworzyłem system gry, bo tak to działa - ustawiasz system gry pod to, co masz do dyspozycji. Jeśli zerknie pani do internetu, odnajdzie pani wyrażenie "Contingency approach" (podejście awaryjne - przyp. red.), studiowałem to około dwudziestu lat temu. Chodzi o takie podejście, że kiedy masz grupę zawodników i znasz sytuację, w której się znajdujecie, to zaczynasz budować cały system oraz pracować z zawodnikami. Zastosowałem to... i miałem szczęście. Może właśnie czasem potrzeba trochę szczęścia, odpowiedniego pomysłu w odpowiednim czasie. Wciąż zaskakujemy samych siebie każdego dnia.
Link | estranged dnia 03/07/2012 ·
211395 Komentarzy · 3342 Czytań
· 
|
|
 Komentarze |
|
dnia 03/07/2012
hoho, zaczynają się wywiady. jak tak dalej pojdzie, to kazdy kibic meskiej bedzie przezywał niebianskie rozkosze, bo bedzie mogl wybrac wywiad z zawodnikiem/trenerem, ktorego jest wielkim fanem.
Ten wywiad swietny, choć za krótki. chcuałoby się wiecej  |
dnia 04/07/2012
Tak, tam na blokaucie odwalają fajne wywiady i artykuły. |
dnia 04/07/2012
Dzięki za linkę Estranged.
Ja też się przyłączę do podziękowań - ciekawy wywiad.
Choć nadal zupełnie nie rozumiem, dlaczego w tie-breaku meczu z Kubą, podczas turnieju kwalifikacyjnego do IO w Berlinie Vital Heynen, kiedy jego drużyna odskoczyła na 2 punkty zdjął Grozera i wprowadził Jochena Schopsa.
Z moment było już 13:13 i choć Schops w tych dwóch akcjach nie dotknął piłki, Grozer musiał szybko wracać. Niewiele brakowało, żeby się to dla Niemców smutno skończyło, bo Kubańczycy mieli później jeszcze dwie piłki meczowe (16:15 i 17:16). Na szczęście dla Heynena ich gorąca krew, a może banalniej po prostu nerwy młodych zawodników spowodowała, że Kubańczycy zepsuli w tej fazie tie-breaka bodaj trzy zagrywki pod rząd, czyli nie dali sobie najmniejszych szans na z breakpoint, wygranie meczu i zdobycie wielkiej premii, jaką był wyjazd do Londynu.
W takich momentach, to trener może jednak liczyć wyłącznie na szczęście, które wtedy najwyraźniej siedziało okrakiem na siatce. Wystarczyło, żeby zagrywka Leona, czy Cepey ześlizgnęłaby się po siatce i Vital Heynen byłyby teraz zgorzkniałym trenerem nieudacznikiem, którego błąd - wspomniane ściągnięcie Grozera prawdopodobnie kosztowałby Niemców brak kwalifikacji olimpijskiej. A tak jest podziwianym trenerem sukcesu. I decydują o tym dosłownie milimetry.  |
|
| Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
| . . |
|
|
| Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
| - |
|
| Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
