 Komentuj! |
|
| Ostatnie Artykuły |
|
| Newsy- kategorie |
|
| Informacje |
|
| Użytkowników Online |
|
 Gości Online: 26
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
 Subiektywne podsumowanie sezonu czyli...PGE Skra Bełchatów |
Skra Bełchatów Poprzedni sezon podopieczni trenera Jacka Nawrockiego zakończyli na pierwszym miejscu. Po raz szósty z rzędu ( i szósty w historii klubu ) zdobyli Mistrzostwo Polski. Mariusz Wlazły po raz kolejny pokazał że mimo słabego zdrowia jest bardzo dobrym atakującym, Bartosz Kurek wspierał go dzielnie w ataku, choc z przyjęciem było gorzej. Niestety po raz kolejny marzenia o wygranej w Lidze Mistrzów trzeba było odłożyc na następny rok. Jak wiadomo prezesowi Konradowi Piechockiemu hegemonia na krajowym podwórku nie wystarcza a chcąc osiągnąc sukces w Europie potrzeba najlepszych zawodników, nie zmieniając zbytnio składu. Tak więc pożegnano libero Piotra Gacka i rozgrywającego Macieja Dobrowolskiego, spodziewano się też roszad na pozycji przyjmującego, spekulowano o ewentualnym odejsciu Stephana Antigi lub Michała Bąkiewicza i zastąpieniu ich zagranicznym przyjmującym. Tak się jednak nie stało, obaj panowie pozostali w klubie, szkielet zespołu pozostał niezmieniony, a na miejsce tych którzy odeszli przybyli nowi.
Byli to: libero Paweł Zatorski, wychowanek Skry, który przebywał na wypożyczeniu w zespole AZS-u Częstochowa gdzie zdobywał i szlifował swoje umiejętnosci. W miejsce Macka Dobrowolskiego pozyskano Pawła Woickiego a na końcu sciągnięto Karola Kłosa z AZS-u Warszawa. Skład uzupełnili między innymi były gracz AZS-u Olsztyn, młodziutki Łukasz Szablewski i Grzegorz Bociek. Młodzi mieli zdobywac doswiadczenie, ucząc się od swoich starszych kolegów, a tacy zawodnicy jak Miguel Falasca, Mariusz Wlazły czy Michał Winiarski pociągnąc klub do zwycięstwa w Lidze Mistrzów. Na papierze skład wyglądał imponująco, jednak w swietle klęski na Mistrzostwach Świata we Włoszech, obawiano się że zespół Skry Bełchatów może mieć trudnosci na początku sezonu, zwłaszcza że gracze Skry i reprezentanci Polski formą na mundialu nie błyszczeli. W trakcie przedsezonowych przygotowań, ekipa Jacka Nawrockiego grała m.in.: z belgijskim Noliko Maaseik a także brała udział w memoriale Arkadiusza Gołasia. Według opinii fachowców Skra miała po raz kolejny stanąc na najwyższym stopniu podium męskiej Plus Ligi. Już niebawem miano zweryfikowac ich słowa, a najbliższa okazja do tego miała miejsce w Kielcach.
Tam bowiem, 22 października, obrońcy tytułu grali z beniaminkiem Plus Ligi, Fartem Kielce. Jeżeli ktos się spodziewał wyrównanego spotkania srogo się zawiódł. Skra nie dała najmniejszych szans zespołowi z Kielc, pewnie wygrywając spotkanie 0:3 ( w setach do 20, 18 i 16 ). Rywali zdemolowano blokiem ( stosunek na korzysc Skry 4:13 ) i skutecznoscią w ataku. Początek sezonu wymarzony. Druga kolejka to mecz u siebie, Skra podejmowała wicemistrza kraju, Jastrzębski Węgiel. Mecz co prawda nie stał na wysokim poziomie, o czym swiadczą wyniki setów, ale gospodarze zdołali pokonac rywala dopiero po tie-breaku. Jastrzębianie piątą partię przegrali na własne życzenie, oddając Bełchatowianom aż 9 ( ! ) punktów po swoich błędach, gospodarze aż tak pomocni nie byli i oddali tylko jeden punktów wynikający z własnych błędów. Trzecia kolejka to porażka z zespołem Resovii Rzeszów 3:1. W zespole Mistrza Polski zawiódł atak, stąd taki wynik. Zastanawiam się czy jest za bardzo sens opisywania dalszych kolejek. Dlaczego? A dlatego że Skra od 4 kolejki wygrała wszystkie spotkania. Rundę zasadniczą zakończyła z wynikiem 17 wygranych i 1 porażka. Piętnascie spotkań wygranych z rzędu, tylko trzy razy przeciwnicy urywali punkt, przegrywając po tie-breaku. Dwukrotnie zrobili to siatkarze ZAKS-y i raz ekipa Pamapolu Wieluń. Skrze nie potrafili się przeciwstawic zawodnicy Resovii w 12 kolejce Plus Ligi którzy tylko w trzecim secie się postawili rywalom i wygrali tą partię do 16, by przegrac do -14 w czwartym secie. W kilku spotkaniach trener Nawrocki dał odpocząc swoim gwiazdom, wypuszczając rezerwy ale nawet takiego prezentu nie potrafili wykorzystac rywale. Między innymi siatkarze z Olsztyna, którzy ulegli 3:0, nie potrafili nawiązac walki ze Skrą, mimo że bełchatowskie armaty czyli Wlazły i Kurek, nie wchodzili na parkiet. O czym to swiadczy? O tym że Skra ma tak mocną ławkę czy po prostu na sam dźwięk słowa rSkrar1; rywale dostają ataku paniki i nie potrafią grac? Nie wiem. Co by nie mówic obrońcy złotego medalu w imponującym stylu zakończyli pierwszą rundę fazy zasadniczej i z fotelu lidera patrzyli na pozostałe zespoły, zajmując dobrą pozycję wyjsciową przed fazą play-off.
Drugą rundę fazy zasadniczej, Bełchatowianie zaczęli od pewnej wygranej nad Delectą Bydgoszcz 3:0 a dobry mecz rozegrał MVP Stephan Antiga, mając 72% w ataku ( 13/18 skutecz. ). Druga kolejka to zwycięstwo nad Resovią, podobnie jak w meczu z Delectą, też 3:0. Rzeszowianie mieli problemy z przyjęciem zagrywek Skry i skutecznoscią w ataku, chociaż można to usprawiedliwic tym że grali rezerwami. Trzecia kolejka to kolejna wygrana tym razem nad ZAKS-ą, oprócz pierwszego seta, gdzie Kędzierzynianie przegrali dopiero na przewagi, reszta spotkania przebiegała pod dyktando Skry Bełchatów. Można rzec że słaba gra Jarosza w pierwszym secie spowodowała że Skra wykorzystała szansę na zwycięstwo. Możliwe że gdyby od początku grał Dominik Witczak, ZAKSA mogłaby postarac się o zwycięstwo. Kolejny mecz rozegrano przeciwko akademikom z Częstochowy, u siebie Skra wygrała z AZS-em 3:1, słaba forma atakującego AZS-u Bartosza Janeczka który miał 38% skutecznosci w ataku i był aż 7 razy blokowany. W zespole z Bełchatowa dobrze zagrał rezerwowy Michał Bąkiewicz. W piątej kolejce Skra okazała się lepsza od też od akademików, tyle że z Warszawy. Pewna wygrana 3:0 chociaż do dziś kibice smieją się z tego spotkania, gdyż Bełchatowianie wyszli w przedziwnym ustawieniu z Mariuszem Wlazłym na przyjęciu, a w drugim secie zespół ze stolicy kraju prowadził nawet 8:16, by przegrac tego seta 25:23. Następne spotkanie rewanżowe drugiej fazy ponownie rozegrano z Delectą, tym razem podopieczni Waldemara Wspaniałego zdołali ugrac tylko jednego seta. Po stronie Delecty dobrze zagrał Fin Siltala a w Bełchatowie Kurek i Wlazły. Siódma i ósma kolejka to zwycięstwa po tie-breakach nad Resovią i ZAKS-ą. Przedostatni mecz drugiej fazy zakończył się wygraną zespołem z Częstochowy 0:3. W ostatnim spotkaniu doszło do niespodzianki bo akademicy z Warszawy pokonali faworyzowaną Skrę 3:2. Bardzo dobrze zagrali Zbyszek Bartman i Michał Kubiak, a zespół z Bełchatowa przyzwoicie reprezentowali Kurek, Antiga i Novotny. Drugą fazę rundy zasadniczej Skra Bełchatów zakończyła na pierwszej pozycji z wynikiem 9 wygranych i 1 porażka. W półfinale zagrali z AZS-em Częstochowa.
Wszyscy mieli nadzieję że AZS sprawi niespodziankę, że Skra po ciężkim boju dojdzie do finału, ba, że nawet zawodnicy spod Jasnej Góry sprawią niespodziankę i awansują do finału. Jak zwykle rzeczywistosc zweryfikowała takie opinie dość brutalnie. Pierwsze spotkanie półfinałowe rozegrano w Bełchatowie. Skra nie dała żadnych szans akademikom i szybko pokonali przyjezdnych 3:0. Po raz kolejny dobrze zagrał Bartosz Kurek który został MVP. Drugie spotkanie to ponowna wygrana obrońców tytułu, tym razem 3:1 a MVP spotkanie ponownie uznano Bartka Kurka. Trzeci mecz miał być formalnoscią. I był. Rozegrany w Częstochowie mecz przez pierwsze dwie partie mógł się podobac, jednak trzeci i czwarty to zdecydowana przewaga w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Kurek chyba spodobał się komisarzowi spotkania bo po raz trzeci uznano go za najlepszego zawodnika meczu. Skra szybko się uporała z przeciwnikiem i w finale czekała na swojego przeciwnika. Tym rywalem mieli się okazac zawodnicy ZAKS-y Kędzierzyn-Koźle.
Pierwsze spotkanie stało na wysokim poziomie. W trakcie pięciosetowego pojedynku siatkarze z Kędzierzyna okazali się lepsi od zawodników z Bełchatowa. Mariusz Wlazły o dziwo, w końcówka setów zawodził, podobnie jak jego vis-a-vis, z tym że po stronie ZAKS-y, przyjmujący kończyli częsciej niż Ci z Bełchatowa. Pierwszy mecz dla Kędzierzyna. Drugie spotkanie to zwycięstwo Skry. W pierwszej partii podopieczni trenera Stelmacha mieli ogromne trudnosci ze skończeniem swoich ataków, inaczej niż po bełchatowskiej stronie, gdzie co atak to punkt. Pierwsze dwa sety to zdecydowana przewaga Skra, trzecia odsłona to wygrana ZAKS-y, czwarty set po dramatycznej końcówce pada łupem Skry. Stan rywalizacji został wyrównany na 1 do 1. Trzecie spotkanie rozgrywano w Kędzierzynie. Pierwszy set wygrali Bełchatowianie, drugi padł łupem również graczy Skry. Trzeci set wygrywają gospodarze, a czwartą odsłonę spotkania wygrywa Skra. Decydującym czynnikiem pozwalającym na wygranie czwartego seta był dobrze funkcjonujący blok Skry. Rywalizacja wchodziła w decydującą fazę, Skra była bliska obrony tytułu, potrzebowała tylko jednej wygranej. I wygrała następnego dnia. Po trzy setowym boju, gdzie ZAKSA grała jakby bez animuszu, bez wiary, podopieczni Jacka Nawrockiego pewnie pokonali rywala w setach do -21, -20 i -20 i rozpoczęli fetę z wygranej. Nowy-stary mistrz Polski jeszcze raz okazał się najlepszy w męskiej Plus Lidze.
Podsumowując miniony sezon dla zawodników Skry, jeszcze raz pokazali że słowo 'hegemon' dotyczące polskiej ligi nie jest przypadkowe. Zespół od początku do końca grał równo, z małymi 'przestojami' by po raz siódmy sięgnąc po złoto. Mariusz Wlazły, Bartosz Kurek i Miguel Falasca, to są główni aktorzy tego sukcesu. Warto dodac że pierwszy sezon w barwach Skry do udanych na pewno zaliczy libero Paweł Zatorski. Mimo młodego wieku grał bardzo dobrze na swojej pozycji, niejednokrotnie pokazując się lepiej niż jego bardziej utytułowany kolega, Krzysiek Ignaczak. Tylko co dalej? W lidze hegemon rządzi a w Europie? Na to zostanie poswięcony osobny artykuł, jednak trzeba rzec, że jeżeli chce się liczyc w Europie, trzeba się wzmocnic. A skoro Michał Bąkiewicz pozostaje w klubie to prawdopodobnie odejdzie Stephan Antiga, choc nie wykluczone że z braku innej alternatywy z zagranicy, Francuz pozostanie w klubie z Bełchatowa na kolejny rok. Mówi się o Robercie Horstniku za Antigę. Ale właśnie, czy wtedy trener Nawrocki posadzi na ławce Holendra, czy może ktos z pary Kurek/Winiarski usiądzie?Raczej nie, bo cała trójka ma większe ambicje niż stanie w kwadracie. I co na innych pozycjach? Oj szykuje się ciekawy rok na rynku transferowym dla Skry, oj będzie ciekawie...
Powyższy artykuł jest opinią autora i nie nie musisz się z nimi zgadzac. W następnym artykule pojawi się podsumowanie sezonu w wykonaniu siatkarzy Resovii Rzeszów. Zapraszam do czytania.
| Mariusz_Ols dnia 07/05/2011 ·
211395 Komentarzy · 1911 Czytań
· 
|
|
 Komentarze |
|
dnia 07/05/2011
W kraju zdobyli wszystko: Puchar Polski i mistrzostwo. W Europie kolorowo nie było, ale bardzo źle też nie. Nie udało im się wejść do FF, ale byli bardzo blisko. Może gdyby wygrali ten pierwszy mecz w Łodzi z Zenitem... Ale nie ma co gdybać. Oby za rok było lepiej.
Co do Zatorskiego to ja na początku bałam się, że może sobie nie poradzić, że nie da rady. Ale bardzo mnie zaskoczył i jestem z niego strasznie zadowolona |
dnia 07/05/2011
Bełchatów przed sezonem jeden z trójki kandydatow do mistrzostwa, dysponujacy najdłuższą i najbardziej wyrównaną ławką rezerwowych. Potwierdził swoją dominację w kraju. Na arenie międzynarodowej totalna porażka.
To co za rok organizujemy finał Ligi Światowej? |
dnia 07/05/2011
Finał Ligi Mistrzów |
dnia 07/05/2011
Nie zdziwiłabym się w ogóle, gdyby Skra znów organizowała finał. Cala Europa będzie się z nich śmiała  |
dnia 07/05/2011
Dlatego właśnie nie zorganizują.. ;] |
dnia 07/05/2011
Szkoda,że w dwumeczu z Knack rewanż grali u siebie, tak odpadliby z Belgami i wtedy byłby uzasadniony polew, a tak jeszcze powalczyli z Zenitem co niestety stawia ich wystep w pozytywnym świetle
PS. Zatorski nie jest wychowankiem Skry,co najwyżej Skry2 |
dnia 08/05/2011
"Na arenie międzynarodowej totalna porażka" - llllll
"powalczyli z Zenitem co niestety stawia ich wystep w pozytywnym świetle" - azsiak
Niesamowite! Azsiak oazą obiektywizmu jeśli chodzi o Skrę?! Choć towarzyszy mu oczywiście nieodmiennie "deathwish" |
|
| Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
| Oceny |
|
| . . |
|
|
| Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
| - |
|
| Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
