Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 17
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Klub Łukasza Żygadły zatrudnił Kubańczyka. |
Rosja Superliga Potwierdziły się pogłoski, że drugim obok Łukasza Żygadły "legionierem" w Fakiele Nowy Urengoj zostanie kubański przyjmujący. Jest nim 22 letni i mierzący 207 cm ( zasięg w ataku 365 cm) Leonardo Leyva, MVP poprzedniego sezonu w lidze Puerto Rico. Jak informuje agent zawodnika Eddy Quinones, rosyjski klub, który od tego sezonu zatrudnił znanego włoskiego trenera Ferdinando Fefe De Giorgi, kontrakt z kubańskim siatkarzem parafował aż na trzy lata.
Mimo wszystko trzeba powiedzieć, że wybór przez Fakieł szerzej nieznanego w Europie, czy z gry w pierwszej reprezentacji Kuby Leonardo Leyvy, to spore zaskoczenie. Tym bardziej, że jeszcze dwa tygodnie temu sam Leyva deklarował, że zostaje na Karaibach na przyszły sezon. Władze portorykańskiego klubu Cariduros de Fajardo, w którym przez ostatni rok grał Leyva, jeszcze wczoraj oświadczyły, że nie zgadzają się na odejście kubańskiego siatkarza do Rosji bez odstępnego i oświadczyły, że mają podpisaną z nim ważną umowę na zaczynający się już 19 września sezon 2012-13.
Źródła: casaverasports, elnuevodia.com
| bazin dnia 24/07/2012 ·
211395 Komentarzy · 1718 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 24/07/2012
Chyba nigdy go nie widziałem na przestrzeni całego spotkania |
dnia 24/07/2012
Chyba nigdy go nie widziałem na przestrzeni całego spotkania
Ja go chyba w ogóle nigdzie nie widziałem. Ale w sumie nic dziwnego. Obok Rolando Jurquin Despaigne, to pierwszy siatkarz z ekipy Blackwooda - pokolenia wicemistrzów świata 2010, który dał dyla za granicę. Leyvy zniknął z hotelu i poprosił o azyl polityczny władze USA, podczas mistrzowski strefy NORCEA mężczyzn, które odbywały się w październiku 2009 roku, właśnie na Portoryko. Uciekł z tego hotelu zresztą jeszcze przed finałem, w którym Kuba ograła koronowanych rok wcześniej mistrzów olimpijskich, czyli ekipę USA.
Przez dwa lata nie mógł w ogóle grać, FIVB po ucieczce nałożyła na niego karencję, dopiero w ostatnim sezonie powrócił do siatkówki, i poprowadził wspomnianą drużynę Cariduros de Fajardo do tytułu mistrzowskiego.
Z tego co piszą w sieci, prezes Cariduros de Fajardo twierdzi, że umówił się w ostatnich dniach z Leyvy, na prolongowanie kontraktu z jego klubem na następne pięć lat - ale suma, na którą ponoć zgodził się już Kubańczyk - 80 tysięcy $ za sezon, w porównaniu z pieniędzmi, które mogli mu zaoferować Rosjanie, wygląda pewnie nawet trochękomicznie. Nic dziwnego, że Leyvy na propozycję "Fakieła" natychmiast przystał.
Natomiast, ja się dziwię, że Nowy Urengoj ściąga akurat tego typu siatkarza. Bo co prawda Leyvy, grał w tym Cariduros de Fajardo co prawda na pozycji przyjmującego, ale za samo przyjęcie to tam głównie odpowiadał w ubiegłym sezonie, mistrz olimpijski z Pekinu Scott Touzinsky.
Urengoj miał już trzech podobnych przyjmujących z fantastycznymi warunkami fizycznymi (Dmitrij Krasikow -202 cm, Maksim Pantalejmonienko -202 cm, Andriej Titicz - 201 cm), którzy zdecydowanie lepiej prezentują się w ataku niż w przyjęciu. Więc za Chiny Ludowe nie mam pojęcia po co im jeszcze kolejny przyjmujący, jeśli nie w podobnym typie, to pewnie nawet jeszcze zdecydowanie bardziej "ofensywny"
Trochę to wygląda tak, jakby kadrę klubu, kompletował jakiś szalony dyrektor sportowy, który podpisuje kontrakty, wyłącznie z graczami wybitnie ofensywnymi, bo tacy mu imponują. Tyle, że jak wiadomo w siatkówce wszystko zaczyna się od przyjęcia. A z tym w "Fakiele" może być bardzo duuuuuża bieda. Tym bardziej, że i libero "Fakieła" Sokołow w tym sezonie, jak widzieliśmy choćby na turnieju w Kalinigradzie, gdzie dostał szansę na grę w pierwszej szóstce sbornej, potrafi mieć np. 6 błędów w przyjęciu zagrywki w jednym meczu.
Biedny Łukasz - oj chyba będzie musiał mocno się nabiegać, w tym swoim pierwszym sezonie w Rosji. |
dnia 25/07/2012
Ja go chyba w ogóle nigdzie nie widziałem.
http://www.youtube.com/watch?v=JJAgph1qh5o&feature=player_embedded
Pamiętam, że kiedyś widziałem całkiem obszerne urywki z jednego z finałowych meczów ligi portorykańskiej, nakręconych oczywiście amatorską kamerą, ale nie potrafię tego filmiku zlokalizować
Mnie zastanawia jeszcze długość tej parafowanej umowy, bo jednak trzyletni kontrakt z nieznanym zawodnikiem, który może okazać się niewypałem, to bardzo długo |
dnia 25/07/2012
Biedny Łukasz - oj chyba będzie musiał mocno się nabiegać, w tym swoim pierwszym sezonie w Rosji.
czyli nie ma szans na przełamanie niechęci do grania środkiem? |
dnia 25/07/2012
Biedny Łukasz - oj chyba będzie musiał mocno się nabiegać,
nie ma tego złego, ....... po zakończeniu kariery siatkarskiej będzie ją kontynuował jako maratończyk |
dnia 25/07/2012
http://www.youtube.com/watch?v=JJAgph1qh5o&feature=player_embedded
Brasil - dzięki za podrzucenie tego linka. Ciekawy materiał - wypatrzyłem tam na boisku siatkarza, po którym mam nick.
A skoro jesteśmy już przy Yannick Bazinie, to Bułgarzy utrzymują, że bliźniacy Walentin i Georgi Bratoew prowadzą zaawansowane rozmowy na temat przejścia do występującego w tym roku w superlidze białoruskiego klubu Szachtior Soligorsk.
Możliwe jest ponoć zatrudnienie tylko Walentina, ale gdyby podpisali w tym Soligorsku kontakty obaj bliźniacy, to Szachtior Soligorsk miałby aż dwóch zagranicznych sypaczy: Bazina i Georgi Bratoewa. Taki nieco dziwny melanż bułgarsko-francuski na rozegraniu. |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|