Siatkowka, komentarze, wyniki, wiadomosci
 
Komentuj!
Ostatnie Artykuły
TL 22/23
+L 22/23
+L 21/22
TL 21/22
TL 23/24
Newsy- kategorie
Reprezentacja Seniorek
Reprezentacja Seniorów
Reprezentacje Młodzież.
Siatkówka plażowa
Europejskie Puchary
Orlen Liga
Plus Liga
Ligi zagraniczne
Serie A Kobiet
Serie A
Superliga Brazylia
Informacje
Serie A - K 17/18
Serie A - M 17/18
SUPERLIGA - K 17/18
SUPERLIGA - M 17/18
SUPERLIGA Ros. 17/18
LIGUE A - K 17/18
LIGUE A - M 17/18
Bundesliga K 17/18
Bundesliga M 15/16
EthiasVolleyLeague (BE)
Term. LM 15/16
Wyniki-Tab. 16/17
Składy16/17
Term-Wyn. 17/18
Składy 16/17
Trening ZAKSY Prezentacja Olsztyna
Wystawa Herosów
MM Volleyball Camp Olsztyn
MM Volleyball Camp Warszawa
SWT 2012 Stare Jabłonki
Memoriał Agaty 1
Memoriał Agaty 2
Memoriał Agaty 3
Memoriał Agaty 4
Memoriał Agaty 5
Memoriał Agaty 6
Memoriał Agaty 7
Mem. Ambroziaka cz.1
Mem. Ambroziaka cz. 2
Mem. Ambroziaka cz.3
Gwardia Cup 2012 cz.1
Gwardia Cup 2012 cz.2
Gwardia Cup 2012 cz.3
Zaksa - Izmir 28.09.12
Impel - Tauron 17/11/12
Andrea w Krakowie
AGH Galeco - Chemik
Siódemka - Tauron 12/01/13
Impel - Muszyna 1
Impel - Muszyna 2
PP 2013
Impel - Piła 06.10.13

Klasyfikacja
Plus Liga 13/14
Plus Liga 14/15
Orlen Liga 12/13
OrlenLiga 13/14
OrlenLiga 14/15
IO Rio 2016
2011/2012
+L Term/Reg/Wyniki 14-15
+L Składy 2014/2015
OL Składy 2014/2015
OL Terminarz-Wyniki 14/15
OL Wyniki-Tabele 2012/2013
OLTerminarz 2012/2013
OL Składy 2012/2013
Puchar Polski K 2012/2013
1 liga K PlayOff-PlayOut
Składy 2013/2014
Terminarz-Wyniki 13/14
Puchar Polski 2012/2013

Serie A - K 14/15
Użytkowników Online
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 416
Najnowszy Użytkownik: Marleen
IO: mecz Polska - Rosja 08.08.12
IO Londyn Wielki dzień, wielki mecz. Nasi siatkarze walczą z Rosją o półfinał Igrzysk Olimpijskich.

Polska - Rosja 0:3 (17:25, 23:25, 21:25) Statystyki

Zapraszamy do komentowania!

Źródło: opr. SN/londyn2012.tvp.pl/london2012.com

Alutka & step by step
step by step dnia 07/08/2012 · 211364 Komentarzy · 12995 Czytań · Drukuj

Komentarze
step by step dnia 07/08/2012
na tvp cos im siepomyliło, bo maja w rozpisce ze o 20.25 zaczynaja transmisje na tvp 1 z meczu USA - Wlochy. a przeciez Wlosi grają o 17.00
Edyta dnia 07/08/2012
Widzę, że mamy ciąg dalszy moich wczorajszych Batmanowych skojarzeń smiley Zresztą stosownie do nicka smiley
chimer89 dnia 07/08/2012
chyba muszę obejrzeć tego Batmana smiley
bubbles dnia 07/08/2012
chimer, musisz. ale najpierw odśwież sobie poprzednie części. efekt końcowy będzie epicki smiley

Obmoczajewa już odpadła, jutro dołączy do niej Obmoczajew?
tygrysek dnia 07/08/2012
Polacy wygraja 3:1 i zagraja w finale z tym ze pewnie bardziej sprawiedliwe by było jakby inne były pary półfinałowe ale to szczegół w koncu jakos te pary musieli ułozyc
bazin dnia 07/08/2012
bardziej sprawiedliwe by było jakby inne były pary


Ja bym się o półfinały na zapas przesadnie nie martwił.

Oglądam sobie właśnie z odtworzenia mecz Amerykanów z Rosjanami i jestem pod wrażeniem, że sborna wygrała go głównie taktyką, bo dyspozycja drużyny całej drużyny in gremio, była w tym dniu - umówmy się - taka sobie. Jasne, jest tam Michajłow, który wczoraj w meczu z Serbią miał prawie 90% w ataku i w który pomimo kontuzji stawu skokowego na ostatnim sparingu przedolimpijskim sbornej z Bułgarią od początku turnieju prezentuje rewelacyjną, równą formę, jest Tietiuchin, który w pojedynku z Amerykanami skończył kilka ważnych akcji na trójbloku i przez cały mecz trzymał Rosjanom przyjęcie. Ale reszta zawodników grała jednak przeciętnie.

Natomiast taktycznie Rosjanie rozegrali ten mecz na celujący - np. w trzecim secie Amerykanie prowadzą 22:19 ( i 2:0 w setach) i wygląda na to, że jest już pozamiatane. Alekno wpuszcza Bierieżkę, który pozornie łatwą zagrywką szybującą na Andersona umożliwia Wołkowowi pójście opcją do drugiej strefy do bloku. Anderson zostaje zablokowany, W następnej akcji Wołkow czyha na środku i blokuje Lee. Widać, że Suxho został przez Rosjan rozczytany i widzieli co w tej sytuacji zagra. Dzięki taktycznym założeniom doprowadzają najpierw do remisu, a potem rozstrzygają seta na własną korzyść w sytuacji praktycznie beznadziejnej.

Następne czwarta partia rozpoczyna się od serii zagrywek Grankina do trzeciej strefy tuż za siatkę. Może je przyjmować tylko Holmes, a okazuje się, że ma z tym olbrzymie problemy. Od razu robi się 6:1 Holmesa zmienia drugi środkowy Smith, który wchodzi - uwaga! - na poprawę przyjęcia. I jemu wreszcie udaje się ten niby łatwy skrót Grankina przyjąć. Ale sborna z wynikiem już odjechała i do końca partia toczy się pod dyktando Rosjan

Świadczy to o tym, jak świetnie przygotowany jest dziś, jeśli chodzi o czytanie gry rywali, zespół rosyjski i ile szkody może nam poczynić, na przykład niepewne przyjęcie floata u Nowakowskiego, lub o Możdżonka.

Objawienie się wreszcie w naszej drużynie równie pewnego jak Michajłow lidera w ataku, będzie nam jutro po prostu równie niezbędne jak tlen, ale ostateczny wynik tego meczu może zależeć właśnie od takich - zdawałoby się mało ważnych drobiazgów w naszej grze.

Nie wierzę, że nasza drużyna pęknie i podda się bez walki - ufam, że będziemy bić się do końca i wygramy. smiley
bazin dnia 07/08/2012
Ale, z drugiej strony, nie liczmy też na to, że Rosjanie w pewnym momencie pękną, jak IV i V secie z nami na MŚ 2006. To zupełnie inne pokolenie siatkarzy, już z całkiem inną mentalnością, które o półfinał będzie walczyło do końca. Mecz z nami w Japonii na PŚ, kiedy Rosjanie przegrywali z nami w tie-breaku 9:14, a ostatecznie udało im się wyciągnąć seta i tryumfować w meczu, czy ubiegłotygodniowy, wspomniany mecz z Amerykanami, pokazuje, że ta drużyna z odpor nością nie ma jednak specjalnych problemów i potrafią wygrywać trudne końcówki. I to głównie taktyką i głową. Jak się okazało, na dziś są na tym polu, nawet lepsi niż Jankesi, ojcowie siatkarskiej statystyki. Można powiedzieć, że wygrali z nimi, na ich własnym boisku
bazin dnia 07/08/2012
Przy okazji - słowo odpor nością jest u nas na indeksie słów zakazanych? smiley smiley smiley
Vargas dnia 07/08/2012
Dzieki bazin za podtrzymanie nas na duchu...
Edyta dnia 07/08/2012
Bazinie drogi, a któreż to pokolenie przerżnęło tie breaka z Francuzami w Izmirze 14:16, prowadząc 13:9? smiley Pośrednie jakieś chybasmiley To może trzymajmy kciuki, żeby jutro odezwały się te stare niedobitki i wzięły górę nad nowym smiley
A serio to o ile mnie pamięć nie myli, na boisku była wtedy większość aktualnych naszych rywali.
Vargas dnia 07/08/2012
Zresztą ani Pit, ani "Hajtałer" Możdonek nie będą reagować na brudne zaczepki Grankina w postaci zagrywek do trzeciej strefy. Środkowi nie są od przyjmowania zagrywek!
Vargas dnia 07/08/2012
A serio to o ile mnie pamięć nie myli, na boisku była wtedy większość aktualnych naszych rywali.

A skąd większość - wtedy rządzili Połatawski, Werbow, Kazakow. Chyba jeszcze był Chamuckich.
novalia dnia 07/08/2012
Czy doczekamy się kiedykolwiek podobnie wnikliwej i przyjaznej analizy gry Tych, dla których zarywamy noce podczas trwania LŚ i dla których tańczymy Labada w Spodku? Bo długich wywodów o rysach na ich wizerunku i mankamentach znajdzie się na tym portalu sporo.

Przy okazji - słowo odpor* nością jest u nas na indeksie słów zakazanych?

Pewnie ma to związek z obnażaniem (się) słabych stron poszczególnych drużyn siatkarskich. smiley
bazin dnia 07/08/2012
Bazinie drogi, a któreż to pokolenie przerżnęło tie breaka z Francuzami w Izmirze 14:16, prowadząc 13:9


To i tak mniejsza sztuka niż przegrać tie-breaka od stanu 14:9, co nam się udało na PŚ w Japonii.

I Vargas ma rację wtedy w Izmirze, w sbornej ton nadawała jednak jeszcze w dużym stopniu stara gwardia z Połtawskim, Chamuckim, Kazakowem, Kosariewem, czy Tietiuchinem. Trzy breakpointy, które pozwoliły Francuzom wtedy wyrównać: 11:13 - Kazakow nie kończy krótkiej, 12:13 - nie przyjmuje Bierieżko, 13:13 po złym przyjęciu Kosariewa Bierieżko blokowany. Dla Kazakowa i Kosariewa ten mecz i ten turniej oznaczał definitywne pożegnanie z reprezentacją, a Bierieżko po MŚ 2010 we Włoszech też stracił miejsce w podstawowej szóstce sbornej.
Edyta dnia 07/08/2012
A skąd większość - wtedy rządzili Połatawski, Werbow, Kazakow. Chyba jeszcze był Chamuckich.

A skąd smiley Rządzili Grankin, Bierieżko, Wołkow, no i Michajłow, którego w decydującym momencie zablokował w pojedynkę "o głowę niższy Rouzier" - oczywiście zdaniem podnieconego Swędrowskiego (a naprawdę o 1 cm smiley). I chyba Chtiej był na boisku, ale już nie pamiętam.
Edyta dnia 07/08/2012
Bazin - po pierwsze to nasz mecz w pś nie był tak ważny jak ten półfinał z Izmiru dla Rosji, a dwa - może naprawdę zacznij nas pocieszać, a nie tylko udajesz, że pocieszasz? smiley
Poza tym upieram się, że w Izmirze towarzystwo było mieszane, a ton nadawała już nowa gwardia. A przynajmniej kilku z tych, którzy jutro wybiegną na boisko.
Tworkin dnia 07/08/2012
Tiebreaka o pietruszke to wygral Kruglov. Sam.
A Jak silna psychicznie Rosja poradzila sobie rok temu na najwazniejszej dla nich imprezie ME? Zdaje sie zloty medal ptzed turniejem im wreczono.
Ja tam mysle ze Nie musimy na sile szukac lidera. Wystarczy zeby te nasze skrzydla graly swoje. Kluczowe bedzie wybicie gry z glowy ICH liderowi. Michajlow tez czlowiek. Nie mial dotad slabego dnia? To jutro czas najwyzszy.
bazin dnia 08/08/2012
Poza tym upieram się, że w Izmirze towarzystwo było mieszane, a ton nadawała już nowa gwardia


Ta nowa gwardia była wtedy faktycznie bardzo młoda - Michajłow był jeszcze juniorem miał 21 lat, Grankin - 24. Mało jak na rozgrywającego. Teraz ma już przewagę doświadczenia.

a dwa - może naprawdę zacznij nas pocieszać, a nie tylko udajesz, że pocieszasz


Dlaczego zaraz pocieszać? Wydaje się, że możemy mieć przewagę w wielu elementach. Przyjęcie u Rosjan faktycznie od początku tego turnieju wręcz leży i kwiczy, Chtiej po kontuzji skacze znacznie niżej niż rok temu i łatwiej go wyblokować, lub podbić. W pewnym sensie teraz Taras to taki papierowy tygrys, ale wciąż bardzo groźny w bloku na skrzydle. Grankin ma problemy z tempem wystaw do swoich skrzydłowych ( za wyjątkiem Michajłowa, który równie dobrze się czuje przy atakach z piłek szybkich Grankina, jak i piłek podniesionych) a także z wysokością krótkiej w stosunku do Muserskiego ( z Wołkowem są telepatycznie połączeni jak bracia syjamscy). Wołkow z powodów kłopotów z kolanem zagrywa nieszkodliwym flotem, podobnie zresztą jak i Chtiej.

W sumie to wystarczy trzymać taktykę zagrywki na Chtieja ( może szybko zmienić go Ilinych, niestabilny zarówno w przyjęciu jak i ataku), oraz Tietuchina, odrzucić Rosjan od siatki, zatrzymać na siatce Michajłowa, który jako jedyny trzyma skuteczność przy atakach z wysokich piłek i mecz wygrywamy łatwo do zera. Niestety łatwo powiedzieć - zatrzymać Michajlowa, znacznie trudniej zrobić. Z drugiej strony nie jest to mission impossible - także Maksim ma prawo do jednego gorszego meczu w turnieju.

W ubiegłym roku, zarówno w LŚ 2011, ME, a potem PŚ Rosjanie byli jednak drużyną znacznie bardziej kompletną. Natomiast obecnie w Londynie Michajłow jest w znacznie lepszej formie. Żeby wygrać, trzeba tę jego skuteczność starać się za wszelką cenę zneutralizować. Dlatego ten mecz długimi fragmentami może przypominać pojedynek Polska - Michajłow.

W sumie jednak, zawsze lepiej walczyć z jednym, najlepszym nawet siatkarzem, niż z całą, mocną drużyną rosyjską - prawda? Znajdziemy na Michajłowa panaceum i półfinal jest nasz smiley
majka dnia 08/08/2012
przede wszystkim, to przed meczem z Rosją nasi muszą wygrać z samym sobą. Bo na razie wyglądają na kompletnie rozbitych psychicznie. Jak się to nie zmieni, to koło 10 będą już rezerwować bilety na czwartek.

jeśli już nie zarezerwowalismiley
Edyta dnia 08/08/2012
O ile pamiętam, Grankin wskoczyl do składu w 2006 roku i już odtąd zawsze w nim był, więc w 2009 miał już spore doświadczenie. W każdym razie nie był żółtodziobem. Zresztą dajmy spokój, to wątek z przymrużeniem oka.

Natomiast taktycznie Rosjanie rozegrali ten mecz na celujący

AA 4 lata temu pokonał nas taktyką, czas więc stosowny, a wręcz najwyższy, żeby ów taktyczny geniusz objawił się właśnie jutro.
Vargas dnia 08/08/2012
W sumie to wystarczy trzymać taktykę zagrywki na Chtieja ( może szybko zmienić go Ilinych, niestabilny zarówno w przyjęciu jak i ataku), oraz Tietuchina, odrzucić Rosjan od siatki, zatrzymać na siatce Michajłowa

Nie zaszkodzi też się pomodlić...
chimer89 dnia 08/08/2012
Modlić się o słabszy dzień Michajłowa nie ma co, w aż takie cuda nie wierzę. Nie przypominam też sobie żadnego jego słabego meczu na ważnym turnieju smiley ale głowy do góry, lewe skrzydło jest do zatrzymania, wszyscy przerzucają się na floaty (oprócz Kurka, chyba że nie będzie wychodziła mu zagrywka z wyskoku) i jedziemy z nimi smiley
bazin dnia 08/08/2012
AA 4 lata temu pokonał nas taktyką, czas więc stosowny, a wręcz najwyższy, żeby ów taktyczny geniusz objawił się właśnie jutro


Anastasi jest raczej taki trenerem, który wierzy i trzema się założonego "systemu gry", niż takim, który na bieżąco analizuje wydarzenia na boisku. Także czasy AA mają raczej charakter motywacyjny, niż są wskazówkami, co zmienić w taktyce i jak rozgrywać konkretne akcje. "Boski" jako jeden z nielicznych dzisiejszych trenerów reprezentacji, nie ma nawet słuchawki w uchu i "gorącej linii" ze statystykami. Więc skoro AA w pewnym sensie od taktyki chce się nawet uwolnić to trudno chyba jednak nazwać taktycznym geniuszem.

Rasowym trenerem taktykiem jest za to przykładowo nominalnie II, a jak widzimy często faktycznie I trener Bułgarów Włoch Camillo Placi. On nie tylko na czasach cały czas coś rysuje na tablicy, ale nawet w czasie gry, często zza linii próbuje Bułgarom ustawiać poszczególne akcje.
Eder dnia 08/08/2012
Edyto Chtieja chyba nie było wtedy w ogole w 12 smiley
A Rouzier nie ma czasami 200 cm przy 205 Michajłowa? smiley co oczywiscie o tak nie da całej głowy smiley
Brasil dnia 08/08/2012
Nie przypominam też sobie żadnego jego słabego meczu na ważnym turnieju


Nawet jeżeli Maksim gra słabiej w ataku, jak w finale Ligi Mistrzów ze Skrą, to potrafił zatrzymać na pojedynczym bloku Wlazłego przy stanie 1-2 i 22-23, albo serią zagrywek nadgonić wynik w tie-breaku. Ale Maksim to fenomen.
Edyta dnia 08/08/2012
Rouzier ma 201 a Maksim 202
joa dnia 08/08/2012
Maksim cudownym siatkarze jest i dlatego żal mi, że muszę kibicowac przeciw niemu. Miałam nadzieję, że zagramy z nimi dopiero w finale i zarówno nasza reprezentacja jak i Maksim medale zdobędą.
Cors dnia 08/08/2012
Znajdziemy na Michajłowa panaceum i półfinal jest nasz

Tak jak znaleźliśmy na Sokołowa ? smiley

Tak naprawdę to wszystko zależy od tego czy nasi się obudzą.Potencjał naszych skrzydeł jest niesamowity a jeśli Moskwa mają Michajłowa to my mamy Kurka,który też potrafi sam wygrywać mecze.Czy potrafi w końcu stać się prawdziwym liderem?
A nie zapominajmy o Zibim i Miśku...
Tak boimy się tych flotów przeciwnika,a przecież w lidze Zibi doskonale przyjmował je na palce - mógłby wesprzeć kolegów...
Pozostaje blok - szczęście,że rozsypane kolana Muserskiego i Wołkowa nie pozwalają im grać na sto procent,ale i tak są lepsi od naszych wieżowców...Oj przydałby się Plina a może i Kadziu
dx dnia 08/08/2012
Tak naprawdę to wszystko zależy od tego czy nasi się obudzą.
Dobudzą się, bo mecz jest wieczorem.
chimer89 dnia 08/08/2012
Ja już czuję się zmobilizowana na mecz i mam nadzieję, że nasi chłopcy też smiley to będą wielkie emocje, bo coś mi mówi, że rozstrzygnie się w pięciu setach
Czerwone paznokcie dnia 08/08/2012
Teraz jest Wasza chwila prawdy chłopcy. Dziś okaże się czy pewność siebie budowana przez dwa lata jest czymś trwałym. Albo wygramy to charakterem, walką i wyrwiemy to z parkietu albo koniec. Wszystko co było do tej pory niema sensu.Liczy się tylko tu i teraz. Trzeba wyjść dziś na parkiet i załatwić sprawy po męsku. Rosjanie powinni wziąć przykład z koleżanek i przegrać smiley W końcu to ćwierćfinał i główka może niektórym nie wytrzymaćsmiley Rosjanie są od tego specjalistamismiley
Chłopcy: teraz albo nigdy! Nie pozwólcie zniszczyć wszystkiego. Jestem z Wami i do końca wierzę.
Na koniec stary demot ale jakże prawdziwy
[img]http://img2.demotywatoryfb.pl/uploads/201109/1316289276_by_djzielakk_500.jpg[/img]
Maynard dnia 08/08/2012
http://www.cev.lu/Competition-Area/MatchStatistics.aspx?ID=16711
novalia dnia 08/08/2012
Hubert Tomaszewski, kierownik siatkarskiej reprezentacji Polski opowiada, że organizatorzy igrzysk olimpijskich zażądali, żeby po rundzie grupowej zespół Andrei Anastasiego zmienił halę treningową. Zamiast trenować na dobrej i położonej blisko wioski olimpijskiej hali Rokeby School, z dobrą nawierzchnią i oświetleniem, łatwym i szybkim dojazdem teraz będą dojeżdżać godzinę i trenować w gorszych warunkach. W ramach 'tych samych warunków dla wszystkich'.

Ot, i wzorowa organizacja na tej "Olimpiadzie" smiley
bazin dnia 08/08/2012
Potencjał naszych skrzydeł jest niesamowity a jeśli Moskwa mają Michajłowa to my mamy Kurka,który też potrafi sam wygrywać mecze.Czy potrafi w końcu stać się prawdziwym liderem?


Wszyscy przed tym turniejem na to liczyliśmy, ale na razie Bartek prezentuje się w Londynie, może z wyjątkiem elementu zagrywki, która mu faktycznie leży, bardzo przeciętnie. Ufajmy, że wreszcie się z tego marazmu obudzi i że dzisiaj to będzie jego wielki dzień.

Na pewno niepokoić może to, że nasze skrzydła: Kurek, Bartman i Winiar - im lepszy i wyższy blok przeciwnika, tym wypadają wyraźnie słabiej. W tym sensie porażki z Bułgarią i Australią nie były wcale przypadkowe, bo to drużyny w tym momencie z ewidentnie znacznie lepszym i skuteczniejszym blokiem niż ten, którym mogą postraszyć Włosi, nie wspominając już Australijczykach.

Na naszą korzyść przemawia jednak to, że rosyjscy wysocy środkowi, przy dobrym przyjęciu u rywala i szybkim rozegraniu mają problemy z tempem dojścia do skrzydeł. Wykorzystali do Brazylijczycy w gładko wygranym meczu z Rosją 3:0, niewiele brakowało też Niemcom w pierwszym inauguracyjnym meczu Rosją na otwarcie turnieju olimpijskiego - rosyjscy środkowi byli wyraźnie spóźnieni szczególnie przy rozegraniu do lewego skrzydła i mieli problemy ze złapaniem niskich niemieckich skrzydłowych Kaliberdy, czy Poppa. Wygląda więc na to, że jeśli będziemy mogli liczyć na dobre przyjęcie i szybkie rozegranie Żygadły, to otwiera się szansa dla naszych "szybkich skrzydłowych" - Bartmana i Winiara, na dobrą skuteczność w ataku. Natomiast Kurek może jednak mieć dziś krzyż pański przy atakach z wysokich piłek: z lewego, a szczególnie z pipe`a. Zorganizowany blok rosyjski jest - co tu kryć - nadal najlepszy na świecie.

Tak boimy się tych flotów przeciwnika,a przecież w lidze Zibi doskonale przyjmował je na palce


Kłopot w tym, że Zibi właśnie flota przyjmować nie potrafi i pod tym względem akurat zupełnie nie różni się od Bartka Kurka. Natomiast Zbyszek mógłby się przydać przy odbiorze zagrywki Michajłowa - w meczu z Włochami, często stawaliśmy do niej we czwórkę, i dziś kiedy Maksim, który zagrywa jak automat z prędkością 118-120 km/h, będzie szedł do pola serwisowego, może być dziś podobnie.
bazin dnia 08/08/2012
Zamiast trenować na dobrej i położonej blisko wioski olimpijskiej hali Rokeby School, z dobrą nawierzchnią i oświetleniem, łatwym i szybkim dojazdem teraz będą dojeżdżać godzinę i trenować w gorszych warunkach. W ramach 'tych samych warunków dla wszystkich'.


Możesz liczyć, licz na siebie. Rosjanie przed IO sami wynajęli salkę gimnastyczną w jakiejś szkole i mają dziś spokój.
bazin dnia 08/08/2012
W tym sensie porażki z Bułgarią i Australią nie były wcale przypadkowe, bo to drużyny w tym momencie z ewidentnie znacznie lepszym i skuteczniejszym blokiem niż ten, którym mogą postraszyć Włosi, nie wspominając już Australijczykach


Wyszło mi masło maślane. Chodziło oczywiście nie o Australię, tylko Argentynę - blok na tym turnieju na pewno cały czas jest piętą achillesową siatkarzy Javiera Webera. W przeciwieństwie do dobrego, wysokiego bloku drużyny Kangurów, który sprawił nam wiele kłopotów.
realista_pzps dnia 08/08/2012
Jedno jest pewne, że dziś zobaczymy walczaków i gladiatorów. Co jak co, ale na Rosję to Polacy się zepną na maxa. To widać gołym okiem po reakcjach kiedy Polacy grają na maksymalnej adrenalinie. Gdy po wygranych akcjach przypominają zwierzęta oraz robią groźne miny. Tak jak w Finale Ligi Światowej z USA i w pierwszym meczu na Igrzyskach z Włochami. No i godzina rozpoczęcia meczu też jest korzystna. O tej porze nasi mają zawsze najlepszą wydolność.
Rosjanie pękną tak samo jak Rosjanki. To nie jest drużyna która wytrzyma wielką presję.
Ja uważam losowanie za korzystne. Tuż przed Igrzyskami każdy biadolił nad problemami Rosjan....i co ? wszystko się zmieniło ? Mamy się ich teraz bać ? Jak przed igrzyskami mówiliśmy, że jedziemy po medal to Rosja była wkalkulowana na naszej drodze....tyle że w półfinale. Zmieniło się o tyle, że kolejność jest inna. Najpierw Rosja a potem Niemcy.
Mecze grupowe nic nie znaczą co pokazały ćwierćfinały kobiet. Rosjanki wygrały grupę i trafiły na B4 i przegrały. To samo pewnie spotka Bułgarów.
Maynard dnia 08/08/2012
Na pewno niepokoić może to, że nasze skrzydła: Kurek, Bartman i Winiar - im lepszy i wyższy blok przeciwnika, tym wypadają wyraźnie słabiej.

Wszyscy siatkarze świata tak mają.
bazin dnia 08/08/2012
Wszyscy siatkarze świata tak mają


Niezupełnie. Czasami się wydaje, że tym najlepszym atakującym, kiedy są w najwyższej formie, często jest wszystko jedno, czy atakują na trójbloku, czy bloku pojedynczym.

Taką najwyższą dyspozycję pokazuje na tym turnieju z pewnością Maksim Michajłow, a w większości spotkań w których grał także Cwetan Sokołow.
Maugrim dnia 08/08/2012
bazin niezupełnie. Sokolow przeciwko Australii był zmieniany przez NIkołowa natomiast Mikhaylow nie grał najlepiej przeciwko Brazylijczykom smiley
Tworkin dnia 08/08/2012
Kto walczył naprzeciwko Michajłowa w w pierwszych 5 meczach (w sensie skakał do bloku przy lewej antence):
1) Kaliberda / Popp
2) Murilo / Dante
3) Tunezyjczyków niestety nie kojarzę, ale wątpię, żeby stanowili trudną przeszkodę
4) Anderson / Priddy
5) Kovacevic / Nikic.

Winiar i Kurek (moim skromnym zdaniem) stanowią znacznie groźniejszą przeszkodę do sforsowania. Oczywiście pod warunkiem, że wychodzą na mecz a nie na imieniny cioci.
xerex dnia 08/08/2012
Ktoś dzisiaj będzie płakał. Ktoś dzisiaj zostanie wyniesiony albo pod niebiosa, albo zostanie postawiony pod ścianą krytyki.
Abstrahując od wszelakiej analizy typu: "Jeżeli.... gdyby...." obiektywnie mówiąc górą powinni być Rosjanie.
Liczę jednak na - jak pisze realista - dodatkową adrenalinę, alergię którą wyzwalają niektórzy przeciwnicy...
Choć parę czap na początku meczu na Kurku, Bartmanie i Winiarskim może nam nie pomóc...
Maynard dnia 08/08/2012
Niezupełnie. Czasami się wydaje, że tym najlepszym atakującym, kiedy są w najwyższej formie, często jest wszystko jedno, czy atakują na trójbloku, czy bloku pojedynczym.

No nie wiem. Będąc w najwyższej formie, z pewnością atakujący potrafi skończyć na potrójnym. Ale gdyby mu sypacz cały czas tak wystawiał, to skuteczność spadłaby na pewno.
Poza tym Tworkin ma rację - Winiarski z Kurkiem to chyba aktualnie ścisła czołówka jeśli chodzi o blok w wykonaniu par przyjmujących. Więc będzie to równoważyło ich ewentualne problemy z kończeniem na wysokim bloku.
Eder dnia 08/08/2012
najgorsze i najwieksze problemy to takie, czy nasi dojdą do pełnej formy po przeciązeniach na siłowni :/
karotka dnia 08/08/2012
kiedy Rosjanie przegrywali z nami w tie-breaku 9:14


bazin jesteś nieznośny!!!!!!!!!!!!!!! przecież to nie odpo rnosc, tylko fart smiley gdyby to była gra o coś, a nie o niepotrzebne nikomu zwycięstwo, nic by się nie zmieniło smiley
bazin dnia 08/08/2012
Ktoś dzisiaj będzie płakał. Ktoś dzisiaj zostanie wyniesiony albo pod niebiosa, albo zostanie postawiony pod ścianą krytyki


Alekno wczoraj ponoć popłynął. Na stereotypowe pytanie zadane przez dziennikarza kanału publicznej telewizji Rossija 2 - "jak tam przygotowania siatkarzy do meczu z Polską?", odpalił, że dziś, jak zresztą każdego wieczoru, tęgo sobie popiją. smileysmiley

W przypadku porażki Rosjan, "życzliwi" mogę mu ten żart jeszcze przypomnieć.
Tworkin dnia 08/08/2012
bo siatkówka to taka gra, gdzie odbija 12 kolesi a najbardziej przegrani są zawsze Rosjanie smiley
Maynard dnia 08/08/2012
W przypadku porażki Rosjan, "życzliwi" mogę mu ten żart jeszcze przypomnieć.

Szypulin zapisał sobie tę wypowiedź Alekno wielkim literami w swoim kajeciku.
Tworkin dnia 08/08/2012
Nasi też chyba popili, Ignaczakowi się dni pomieszały, napisał też na blogu: "W ćwierćfinale zagramy z Rosja. Czysto dobrze,(..)" - chodziło mu o to, że czysta wchodzi dobrze?
xerex dnia 08/08/2012
Dwie wypowiedzi z rosyjskiego forum po losowaniu:

"Cholera, to pech, a następnie. Zaczęłam się martwić",

"Polska szalona. Wszystkie oczy płoną - spojrzeć na Kurka w grze. Porażka z Australią nic nie znaczy. A publiczność będzie przeciwko nam.
Ale generalnie dobrze, że nasze dziewczyny i chłopaki mają takich rywali ćwierćfinale. Muszą przejść prawdziwych mistrzów..."
Przyjaciolka dnia 08/08/2012
bo siatkówka to taka gra, gdzie odbija 12 kolesi a najbardziej przegrani są zawsze Rosjanie



Heh, podoba mi się.
Ciężko się z tym nie zgodzić.
novalia dnia 08/08/2012
Możesz liczyć, licz na siebie. Rosjanie przed IO sami wynajęli salkę gimnastyczną w jakiejś szkole i mają dziś spokój

Przecież my salę w Rokeby School też wynajęlismy dodatkowo i mieliśmy przez fazę grupową spokój. Czyli od nas zażądano zmiany w imię równych szans dla wszystkich a od Rosjan nie?
Poza tym Michał Łasko skrytykował zaraz na początku IO wyposażenie hali do treningu siłowego, które grubo odbiega od olimpijskich standardów.
novalia dnia 08/08/2012
Nasi też chyba popili, Ignaczakowi się dni pomieszały, napisał też na blogu: "W ćwierćfinale zagramy z Rosja. Czysto dobrze,(..)" - chodziło mu o to, że czysta wchodzi dobrze?

Tam brakuje literki "i": jest czysto, znaczy konto punktowe z grupy wyzerowane, i dobrze. Jak może być niedobrze skoro wszystko dobre, co się kończy, a nie zaczyna dobrze? smiley
moro dnia 08/08/2012
Przeglądając te tabelki
http://www.london2012.com/volleyball/event/men/teamstatistics/type=team-block/index.html
można być optymistą. Zdecydowanej poprawy wymaga blok i może być całkiem dobrze.
Vargas dnia 08/08/2012
Przeglądające te tabelki można powtórzyć za śp. Kazimierzem Górskim: skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle...?
moro dnia 08/08/2012
Źle? Przecież jeszcze źle nie jest.
novalia dnia 08/08/2012
Powiedzieli

Andrea Anastasi, trener Polaków

Dla mnie nie ma znaczenia, z kim zagramy w ćwierćfinale. Licząc na medal w Londynie musieliśmy przecież pokonać kogoś z grona najsilniejszych na świecie. Rzeczywiście, mamy wahania formy, dwie porażki w fazie grupowej uświadomiły nam nasze problemy, jednak nie ma na igrzyskach drużyny grającej równo, wszyscy mają problemy. Nie mówiłem, że będziemy tylko wygrywać. To błąd mediów i kibiców, którzy zrobili z nas złotych medalistów jeszcze przed pierwszym meczem. Mam nadzieję, że w ćwierćfinale pokażemy nasz normalny poziom. To dla nas najważniejszy mecz, bo jeśli przegramy, dużo pracy pójdzie na marne, a zwycięstwo da nam strefę medalową.

Bartosz Kurek, przyjmujący

Jeżeli zagramy tak jak z Australią, to przeciwko Rosji nie mamy szans. Niektóre rzeczy są niewytłumaczalne, czujemy, że jesteśmy w dobrej formie: świetnie przygotowani fizycznie i podbudowani psychicznie po kilku kolejnych zwycięstwach, a jednak może nam się przytrafić taka wpadka. Jesteśmy jednak na tyle długo w swoim gronie, że wiemy, jak radzić sobie z kryzysami i na pewno do środy zapomnimy o słabościach. Skoro gramy na zmianę dobrze i źle, to może w ćwierćfinale pokażemy się z dobrej strony.

Marcin Możdżonek, kapitan reprezentacji

Trener Anastasi do meczu z Rosją przygotowywał nas tak samo jak zawsze. Był spokojny, tłumaczył, żebyśmy co złe jak najszybciej zostawili za sobą. Myśleliśmy o ćwierćfinale, z porażki z Australią staraliśmy się wyciągnąć wnioski, które mogłyby się przydać w przyszłości. Żadnych negatywnych emocji, bo to mogłoby nam zaszkodzić. Było mi wszystko jedno, czy trafimy na Rosję czy Brazylię, bo obie drużyny to światowa czołówka. Myśląc o medalu, musimy wygrać także trudny mecz z przeciwnikiem najwyższej klasy. Poziom bardzo się wyrównał, nikt swoją grą na igrzyskach nie rzuca na kolana.

Szczególnie zdanie o przygotowaniu fizycznym jest ważne. Wielu - i to nie tylko kibiców - widziało już naszych siatkarzy przywalonych sztangą na życzenie samego AA. smiley
majka dnia 08/08/2012
Niektóre rzeczy są niewytłumaczalne, czujemy, że jesteśmy w dobrej formie: świetnie przygotowani fizycznie i podbudowani psychicznie po kilku kolejnych zwycięstwach, a jednak może nam się przytrafić taka wpadka.

supersmiley MŚ 2010 jak nicsmiley
Maugrim dnia 08/08/2012
supersmiley MŚ 2010 jak nicsmiley

maju sorry że Ci to mówię ale gadasz jak potłuczona. Kadra DC to była kadra, która łamała się przy każdym wyniku na styku. Nie czuli się pewnie, nikt nie wierzył zwycięstwo. Krótko mówiąc był marazm. Ta kadra w porównaniu do DC w każdym meczu WALCZY(pomijam mecz ze Słowacją). Nie złamali się po niepowodzeniach w poprzednim roku, nie złamią się i teraz. Fundamentem tego zespołu jest walka do ostatniej piłki. Castellani był dobrym kolegą i nigdy nie potrafił opieprzyć zespołu za grę. Nie lubił także niegrzecznych chłopców. Tutaj jest wielu ludzi, którzy mogą poprowadzić naszą drużynę do zwycięstwa. Kurek powiedział że nie wie co się stało a kapitan mówi kompletnie coś innego. Problem jest taki że ich po prostu zlekceważyliśmy. A myśleliśmy, że Australia nie gra o nic to się ich pchnie z zamkniętymi oczami. A tu szok wredne kangury zagrały najlepszy mecz na IO. I to jest przyczyna porażki. Mecz z Rosją to zupełnie inna bajka. Postawimy się im, zrobimy wszystko aby wygrać i wierzę, że go wygramy smiley
xerex dnia 08/08/2012
Ale jaja. Na WP pociągnęli to samo rosyjskie forum, co JA.
Vargas dnia 08/08/2012
majka ma rację - bardzo niebezpieczne podobieństwo do MŚ 2010 roku
Nawet lajtowe przygotowania do tej imprezy i postawa DC nie usprawiedliwiają oddania bez walki dwóch najważniejszych meczów w tamtym sezonie.
A niemoc i rozpacz w oczach Polaków po meczu z Aussies nie zapowiadają niczego dobrego
novalia dnia 08/08/2012
Wracając jeszcze do meczu z graczami z Antypodów: fizjoterapeuta polskiej kadry, Aleksander Bielecki, powiedział, że zawodnicy są zmęczeni, bo cały czas ciężko trenują, zarówno w sali, jak i na siłowni. Jest pan podobnego zdania?
- Moje zdanie jest takie, że fizjoterapeuta nie ma prawa mówić o takich sprawach w rozmowie z mediami. Jeżeli ma takie uwagi, to powinien podzielić się ze sztabem szkoleniowym, a przede wszystkim z trenerem. Bardzo szanuję Alka, być może po prostu powiedział jedno, a coś innego zostało napisane. To jest tylko taka moja dygresja do tej wypowiedzi. Natomiast nie ma to takiego wielkiego znaczenia, bo po każdym meczu siatkarze mają dwa dni, więc jest czas, żeby odpocząć i odpowiednio przygotować się do kolejnego meczu, bo te zajęcia na siłowni muszą być wykonane. Jeżeli nasi zawodnicy wytrzymują grę w Pucharze Świata, gdzie mecze są praktycznie codziennie, to nie mam żadnych obaw, że dadzą sobie radę na igrzyskach olimpijskich, gdzie gra się co drugi dzień.

Podzielam zdanie W. Wspaniałego. Fizyczna rozsypka byłaby o wiele groźniejsza, bo nie dałoby się jej w dwa dni skleić. Poza tym fizjoterapeuta Bielecki sam przyznał, że swoją opinię o zmęczeniu oparł na obserwacjach zawodników podczas meczu z Australią, a nie na podstawie prowadzonych testów wytrzymałościowych bądź uskarżań samych zawodników. Dlatego też nastawiam się na nasz najlepszy jak dotąd mecz w Londynie. smiley
Monic dnia 08/08/2012
"Ale mogę obiecać, że zrobimy wszystko, co w naszej mocy. Że będziemy walczyć tak, jakby od tego meczu zależało nasze życie." Michał Wu


zaczyna mnie boleć brzuch, głowa, serce i przy okazji nerki - to będzie ciężki wieczór ...
luki dnia 08/08/2012
Musi być 5 setów, jak nasi klepną ruskich 3:0 to znów będą zbyt pewni siebie. 5 setów i 2 obronione piłki meczowe w 4 secie - takie zwycięstwo będzie smakować najlepiej smiley
majka dnia 08/08/2012
matko, Moniś smiley matko, Misiek smiley o matko, o matko...
Aliassy dnia 08/08/2012
majka luz smiley

zagrywka na Obmoczajewa, dobry blok i u nas ma być przyjecie ( chcoiaz tam flotem zagrywaja ostatnio dosyć czesto) i ruskie są w domu
matsuflexia dnia 08/08/2012
Brzuch mnie boli,ostatni raz miałam taki stres jak nasze grały w finale w Ankarze...
aga2008 dnia 08/08/2012
..no ja już mam formę startową ...serce w gardle ....ile ja bym dała, żeby nasi cieszyli się jak dzisiaj Włosi ...
realista_pzps dnia 08/08/2012
Mecz czterolecia....bez dwóch zdań. Oczywiście jak wygramy to pojutrze też jest ważny mecz ale już będą dwie szanse na medal.
aga2008 dnia 08/08/2012
bazin hahahahaha, no qrde uwielbiam Alekno czemu my się już teraz z nimi spotykamy smiley smiley
Marcin dnia 08/08/2012
Spokojnie. Może się okaże, że nie taki diabeł straszny... Na czym stoimy okaże się dopiero dziś. Spotkania o taką stawkę to jest sól kariery. Wierzę, że stać ich na wielki mecz! smiley
bazin dnia 08/08/2012
Będzie dobrze. Włosi dali nam dziś przykład jak zwyciężać mamy. smiley To może dodatkowo podbudować naszych chłopaków psychologicznie, natomiast Rosjanie z tego zwycięstwa 3:2 nad USA nie mogą być już wcale tacy dumni.

Ale będą jaja jak jeszcze się okaże, że z naszej - teoretycznie słabszej grupy przejdą do półfinałów trzy zespoły, a z tamtej tylko Brazylia. smiley
bazin dnia 08/08/2012
Liczę też na gorący doping naszych kibiców w Earls Court. Zwłaszcza w pierwszym secie, to może siatkarzy sbornej jednak trochę zdeprymować. smiley
joa dnia 08/08/2012
dzisiaj się okaże który sposób przygotowania do IO (granie na maksa LS czy odpuszczenie) da lepsze efekty...

jakoś jak zawsze jestem optymistką tak dzisiaj za grosz optymizmu we mnie nie ma smiley
Cors dnia 08/08/2012
No,jestem...
Kurczę,Makarony puściły Kowbojów smileysmiley
Jak to się stało ????
karotka dnia 08/08/2012
Makarony grały fantastycznie, Kowboje tako se
Przyjaciolka dnia 08/08/2012
No,jestem...
Kurczę,Makarony puściły Kowbojów smileysmiley
Jak to się stało ????


Prawo, lewo, prawo, lewo i szybkie trzy zero.
Plus na deser parę asów.
Cors dnia 08/08/2012
A Klej ton nic,nic a nic ???
Maynard dnia 08/08/2012
Jak to się stało ????

Mefju zakalczył w ataku, a Gliniarz nie przeładował spluwy.
pannacotta dnia 08/08/2012
Prawo, lewo, prawo, lewo i szybkie trzy zero.

Taak, to był fantastyczny mecz Draganasmiley
Cors dnia 08/08/2012
To Sonrisa niepocieszona smiley
bazin dnia 08/08/2012
No,jestem...
Kurczę,Makarony puściły Kowbojów
Jak to się stało


Piękna husarska szarża Włochów, czyli naszych braci Słowian Południowych. Zajcew, Travica i Savani walil dziś tak z zagrywki, że blade twarze z Juesej szybko straciły ochotę do gry i z minuty na minutę robiły się coraz bledsze.

Savani to co prawda Słowianin przyszywany, bo wżeniony, ale też zagrał dziś super.
Cors dnia 08/08/2012
Domyślam się,że teraz Anastazy opowiada naszym o bitwie pod Kłuszynem,a wnyk weterana z wojny polsko bolszewickiej o szarży ułanów Beliny pod Jabłonną smiley
Cors dnia 08/08/2012
A może i o Beresteczku wspomną,bo przecież Muserski to mołojec niżowy
step by step dnia 08/08/2012
niech sie juz zacznie...
bazin dnia 08/08/2012
A może i o Beresteczku wspomną,bo przecież Muserski to mołojec niżowy


Mamy lepszą rocznicę - właśnie przypada 200 lat od zdobycia i spalenia Moskwy, przez pewnego Korsykanina. smiley Ale do stolicy Rosji w 1812 roku wjechali jako pierwsi polscy kawalerzyści. smiley
abra dnia 08/08/2012
nie dość, że w domu remont, to jak juz dorwałam się do telewizora, to ten ukurat stwierdził, że musi się popsuć i trach ...nie ma żadnego sygnalu.
Zdzislawa dnia 08/08/2012
ciesz się abra, ja się boję włączyć
bazin dnia 08/08/2012
nie dość, że w domu remont, to jak juz dorwałam się do telewizora, to ten ukurat stwierdził, że musi się popsuć i trach ...nie ma żadnego sygnalu


Na tvp.sport zawsze możesz obejrzeć tranmisję smiley -> http://londyn2012.tvp.pl/8201003/siatkowka-m-polska-rosja-lekkoatletyka
seekir dnia 08/08/2012
Dębowski jaka mowa smiley
zaczyna się powoli..
Zdzislawa dnia 08/08/2012
o nie, włączyłam... Dębowski przemowa na miarę Szpaka... LITOŚCI
Cors dnia 08/08/2012
Brawo Bazin,
Dał nam przykład Bonaparte
Jak zwyciężać mamy
pannacotta dnia 08/08/2012
ja bym się wbiła do sąsiadówsmiley Chyba wszyscy dziś oglądają ten mecz.
Marcin dnia 08/08/2012
No to zaczynamy!
Zdzislawa dnia 08/08/2012
kur... co za słowotok
abra dnia 08/08/2012
ratuje mnie net
ale dzieki za podpowiedzismiley
seekir dnia 08/08/2012
4:0 .... co za początek..
Cors dnia 08/08/2012
Cholera...
chimer89 dnia 08/08/2012
Brzuch mnie boli, Igla ma nowa fryzure, w głowie zaczyna mi się kołować. Zaraz umrę
Maciek dnia 08/08/2012
Majka zostaw konto Chimer w spokoju smiley
chimer89 dnia 08/08/2012
Oni są zdenerwowani prawie tak samo jak ja
chimer89 dnia 08/08/2012
Dobrze jest, Bartek ma dziś zagrywkę i już zatrzymaliśmy Maksima
seekir dnia 08/08/2012
nie mogę słuchać Dębowskiego.. przełaczam się na eurosport bo ten chłop tylko jeszcze bardziej stresuje..wolę czyste odgłosy hali.

Musimy kończyć pierwsze piłki...smiley
Cors dnia 08/08/2012
Leją nas smiley
bazin dnia 08/08/2012
Rosjanie piąta zagrywka popsuta z rzędu smiley
pannacotta dnia 08/08/2012
czy wy też boicie się cokolwiek napisać?? smiley
bazin dnia 08/08/2012
Chtiej kończy na potrójnym smiley
Maciek dnia 08/08/2012
Bartman na razie ciągnie grę
pannacotta dnia 08/08/2012
Zbychu to jest ten moment. Moment by włączyć tryb egzekucji.
Cors dnia 08/08/2012
Rosjanie podają nam rękę,a my nie potrafimy skorzystać
bazin dnia 08/08/2012
Rosjanie nie mają zagrywki, nie mają zupełnie przyjęcia, są wystraszeni, a nadal prowadzą czterema punktami smiley
Cors dnia 08/08/2012
Kurek,rób coś
Marcin dnia 08/08/2012
Ze zbyt dużym respektem jakoś gramy. Nerwowo!
pannacotta dnia 08/08/2012
Rosjanie nie mają zagrywki, nie mają zupełnie przyjęcia, są wystraszeni, a nadal prowadzą czterema punktami

Nie mamy ataku, jesteśmy spóźnieni do flotów i jesteśmy jeszcze bardziej wystraszeni...
Cors dnia 08/08/2012
Czekali na Petego od godziny...
Maciek dnia 08/08/2012
:/ sami się lejemy żeby Rosjanie nie musieli
bazin dnia 08/08/2012
Przy tej zagrywce - skrócie zan siatkę Grankina tracimy już kolejny punkt. Gdybyśmy mieli w składzie Daniela Plińskiego, to taką zagrywkę odebrałby z zamkniętymi oczami
Marcin dnia 08/08/2012
Nie zwieszać głów no !!! smiley
abra dnia 08/08/2012
Rosjanie miażdżą nas FLOTEM?????????
bazin dnia 08/08/2012
Tak to jest jak środkowy nie potrafi odebrać skóta smiley
Cors dnia 08/08/2012
Mecz słabiutki,ale my gramy jeszcze gorzej...
pannacotta dnia 08/08/2012
Brawo Guma !
abra dnia 08/08/2012
no możźę.... coś drgnie przy gumie.żygadlo jakiś taki wystraszony.
Cors dnia 08/08/2012
Guma,te Twoje balonysmiley
xerex dnia 08/08/2012
ale padaka...
pannacotta dnia 08/08/2012
ja to widziałam w polu...
Cors dnia 08/08/2012
Set przegrany,ale trzeba powalczyć aby dobrze wejść wdrugi
Maciek dnia 08/08/2012
obstawiamy kto wejdzie w 2 na rozegraniu ? smiley
bazin dnia 08/08/2012
najgorsze jest to, że rosjanie nic nie grają


Grankin w ten sam sposób załatwił Rosjanom IV seta w meczu z Amerykanami. Tam tego skróta Grankina za siatkę przyjmował nieudolnie Holmes. Po piątej przegranej akcji Alan Knipe musiał go zmienić
Maciek dnia 08/08/2012
stawiam na Żygadłę (co jednak będzie błędem !!!)
Gib Melson dnia 08/08/2012
I po seciesmiley jak mawiają budowlańcy
xerex dnia 08/08/2012
Gramy jeszcze gorzej niz z kangurami.
abra dnia 08/08/2012
psychologicznie ten mecz wygląda jak za dawnych "dobrych czasów" Rosjanie nas leją, a my.... czekamy na wyrok.smiley
Maciek dnia 08/08/2012
Ok to był ten set Rosjan teraz 3 nasze i wynik ma być 3-1 dla Polski !!!
asiaplock dnia 08/08/2012
To nie tak miało wyglądać. Ja nie wiem, czy nasi są ZNOWU tak słabi psychicznie, czy AA kompletnie nie trafił z formą? Miała być na drugi tydzień. Gdzie ona jest? Wygraliśmy sobie Ligę Światową, a z Igrzysk odpadniemy po ćwierćfinale. ZNÓW.
Eder dnia 08/08/2012
bazinie takie skroty w normalnej sytuacji przyjmuje przyjmujący, bez względu na to gdzie leci piłka
step by step dnia 08/08/2012
spiąć łydy! nie poddajmy sie bez walki.
sonrisa dnia 08/08/2012
ale sobie obmyslili z tymi zagrywkami.
Cors dnia 08/08/2012
Wejdzie Guma,trzeba coś zmienić
Może obudzi Kurka,przećież Bartek jest jednym z najlepszych na tej pozycji
Eder dnia 08/08/2012
asiaplock niestety brak formy. Nowakowski ma dynamike na poziomie 50% tej z lś. Nienawidze AA
Mariusz_Ols dnia 08/08/2012
Ha, Rosjanie pokonują nas flotem, dobre. Nowakowski cienizna a Rosjanie rządzą na siatce...
Cors dnia 08/08/2012
Walczą na siatce...
Eder dnia 08/08/2012
A Winiar na poziomie 30 %. reszta około 70-80 %
Maciek dnia 08/08/2012
Chcę Grześka na środku , Nowakowski bez formy
ksdani dnia 08/08/2012
zobaczymy dalej ale jeszce wczoraj nasi podobno mocno cwiczyli..
Cors dnia 08/08/2012
Nooo,jest blok
Cors dnia 08/08/2012
Petesmiley
best scorer dnia 08/08/2012
dawać panowie. Pora oddzielić mężczyzn od chłopców!
Maciek dnia 08/08/2012
czy ktoś mówił że wejdzie Guma na 2 ? pogrzało kogoś ? smiley
Eder dnia 08/08/2012
jak wczoraj mocno cwiczyli to nie wiem co AA ma we łbie
pannacotta dnia 08/08/2012
Ależ Maks to zrobił
bazin dnia 08/08/2012
bazinie takie skroty w normalnej sytuacji przyjmuje przyjmujący, bez względu na to gdzie leci piłka


Zależy w której drużynie i zależy który środkowy. U nas Możdżonek, ani Nowakowski przyjmować nie potrafią, więc musi libero. Pliński by to przyjął bez problemu.

Ale w meczu Rosja -USA przyjmował amerykański środkowy - Holmes, a Rich Lambourne nawet ani razu nie starał się mu w tym pomóc. Knipe w końcu zmienił Holmesa na drugiego srodkowego Davida Smitha i on to przyjął bez trudu w punkt. Ale było już 6:1 dla Rosjan i tę przewagę z początku seta dowieźli się do końca tej partii
Maciek dnia 08/08/2012
A Możdżonek tylko przed siebie umie atakować nic obracania.

Gdzie jest Grzesiek ?!
Gib Melson dnia 08/08/2012
Forma wróciła? smiley Nasza kadra na tych IO to wańka-wstańkasmiley
Cors dnia 08/08/2012
Maciek,ciiiii...
Eder dnia 08/08/2012
Winiarski flocika przyjmuje płasko i do linii boczonej....
pannacotta dnia 08/08/2012
Zbychu jaka wystawasmiley
bazin dnia 08/08/2012
Jeszcz Muserski się przełamał na zagrywce smiley
Cors dnia 08/08/2012
Ruskie wyrażnie nas się boją, ale my ich jeszcze bardziej
step by step dnia 08/08/2012
Marcin atak w aut, zagrywka w siatę... ogarnij
xerex dnia 08/08/2012
Mogło być +3 jest +1.
abra dnia 08/08/2012
nienawidzę AA, za to ,że rozmienił na drobne najważniejszy sukces do wugrania na drobne.
Cors dnia 08/08/2012
Chcieja zczapili smiley
pannacotta dnia 08/08/2012
Jazda chłopaki, jazda!!!
abra dnia 08/08/2012
jak dla mnie to ten zespół maz wyraźny spadek formy
Cors dnia 08/08/2012
Bartek ciągle za daleko wyrzuca sobie piłkę przy zagrywce
pannacotta dnia 08/08/2012
czy możecie się łaskawie wstrzymać z uwalnianiem swej frustracji?!
Cors dnia 08/08/2012
Cieciuchin schrzanił
bazin dnia 08/08/2012
Podwójne odbicie u Rosjan smiley
bazin dnia 08/08/2012
Z takim przyjęciem Rosjanie nie mają prawa tego meczu wygrać
Cors dnia 08/08/2012
Śmietana,jaka frustracja,my przeżywamy
Eder dnia 08/08/2012
pann wiesz jak mnie wscieklosc na AA sciska? ledwo sie powstrzymuje od bluzgow...
bazin dnia 08/08/2012
Mają świetnych środkowych
Gib Melson dnia 08/08/2012
Szkoda, że tego nie wiedzą.
Cors dnia 08/08/2012
Ale Ruskie są często bezprawni
bazin dnia 08/08/2012
A my niestety nie smiley
Alutka dnia 08/08/2012
Chryste.. Dawać chłopaki!
pannacotta dnia 08/08/2012
Cors, nie Ciebie miałam na myśli...
seekir dnia 08/08/2012
Niech oni tylko wygrają tego seta i może dojdą do wniosku, że wystarczy się porządnie przyłożyć i grać swoje bo Rosjanie nie prezentują nic wielkiego.
Kurek zjedz monte i graj jak kiedyś !
Cors dnia 08/08/2012
Była linia
Maciek dnia 08/08/2012
najadłem sie więc teraz musi być juz lepiej !
pannacotta dnia 08/08/2012
Eder, proszę byś powstrzymywał się nadal, bo nie mam czasu na przelogowywanie.
bazin dnia 08/08/2012
Muserskiemu leży dziś zagrywka smileysmiley
xerex dnia 08/08/2012
Niebiosa są przeciwko nam...
Gib Melson dnia 08/08/2012
Nic się nie stanie
Polacy, nic się nie stanie
gdy będzie lanie
Polacy, nic się nie stanie

Chcę zdjąć z nich presjęsmiley
step by step dnia 08/08/2012
pann, mnie?
abra dnia 08/08/2012
no i du..., ruscy już (!!!) mają przewagę.
jescze tylko brakuje, żeby piękny Lolo zaczął wrzeszczeć na chłopaków smiley
Cors dnia 08/08/2012
Przecież w formie z LŚ to byśmy ich roznieśli...
Eder dnia 08/08/2012
pann wiesz ze sie powstrzymam, ale mysle ze to juz koniec
pannacotta dnia 08/08/2012
step, nie Ciebie smiley
bazin dnia 08/08/2012
Nowakowski w ataku 1/4, Możdżonek 1/2 - czyli 2/6

W u Rosjan Wołkow 3/3, Muserski 5/5 - 8/8
xerex dnia 08/08/2012
Mało Kurka, nie ma środka.
Cors dnia 08/08/2012
Bartek,dawaj
pannacotta dnia 08/08/2012
Kuraś udowodnij, ze jesteś LIDEREM
step by step dnia 08/08/2012
nie ma środka.
przed chwila lewe, teraz prawe. łukasz, błagam
Eder dnia 08/08/2012
taki z niego lider jak ze mnie gentelman
Marcin dnia 08/08/2012
znowu w siatkęsmiley
abra dnia 08/08/2012
no Ruc jeszcze ty???
bazin dnia 08/08/2012
Mało Kurka, nie ma środka.


Nie ma środka, bo mamy trzech środkowych bloku, a żadnego środkowego ataku.
step by step dnia 08/08/2012
rucek stracił swoja moc, juz nie jest super hirołsmiley
abra dnia 08/08/2012
ja pier....,
best scorer dnia 08/08/2012
Nic z tego nie będzie
bazin dnia 08/08/2012
Środkowych bloku, którzy ani Muserskiego, ani Wołkowa i tak nie są w stanie zastopować... smiley
Eder dnia 08/08/2012
Nowakowski był srodkowym ataku, niestety juz takowym nie jest, i za to nienawidze AA
asiaplock dnia 08/08/2012
Nie ma środka, bo mamy trzech środkowych bloku, a żadnego środkowego ataku.


Środkowych bloku, którzy nie blokują.
best scorer dnia 08/08/2012
Czas na jakąs mowe motywacyjną. Żeby coś się zmieniło. Może troche zagrać na emocjach. A Anastasi chce chyba "dograc"ten mecz.
step by step dnia 08/08/2012
dlaczego nie zagramy kontry srodkiem? smiley
Gib Melson dnia 08/08/2012
Potrzebujemy interwencji z samej górysmiley (i nie Brązowego Barona mam na myśli)
Maciek dnia 08/08/2012
Żygadło zejdź sam bo AA Cię nie zdejmie !
Cors dnia 08/08/2012
Chłopcze,z kontuzją kręgosłupa to g....o można zdziałać
Alutka dnia 08/08/2012
Ja pitole...
abra dnia 08/08/2012
'dziś oglśądamy waleczną polska drużynę" no i co z tego, skoro brak sił...
Marcin dnia 08/08/2012
no to pozostaje zaklinać tę piłkę...
Eder dnia 08/08/2012
chłoptasiu, jak się ma kontuzję to się siedzi w ośrodku rehabilitacyjnym a nie próbuje doskoczyć do Volkova
Alutka dnia 08/08/2012
No ku... smiley
seekir dnia 08/08/2012
dramat.
Eder dnia 08/08/2012
mowie co widze. tylko tyle i az tyle. nasza gra jest żałosna
Maciek dnia 08/08/2012
Kur*a typera mi popsuli smiley
no dobra 2 pkt jakoś przeżyje
Cors dnia 08/08/2012
Szkoda
xerex dnia 08/08/2012
Nie wiem czy już ten czas, ale kto mając do wyboru RUS bądź GER, wybiera RUS...
sonrisa dnia 08/08/2012
to co? tokio bis czy do domu?
bazin dnia 08/08/2012
'dziś oglśądamy waleczną polska drużynę" no i co z tego, skoro brak sił...


To nie jest kwestia sił, tylko różnica umiejętności, doświadczenia, czasami także warunków fizycznych i talentu (Muserski, Wołkow). Nie wszystko da się nadrobić ambicją.
Alutka dnia 08/08/2012
Chyba się zacznę modlić o tie break..
Eder dnia 08/08/2012
xerez nikt nie wybiera, tylko byli za ciency w brzuchu żeby wygrać z egzotyczną Australią smiley
bazin dnia 08/08/2012
to co? tokio bis czy do domu?


Tokio bis. Wierzymy do końca smiley
Maciek dnia 08/08/2012
xer a co by to dało z taką grą i takim nastawieniem ?

muszą spiąć tyłki i sami sobie powiedzieć panowie wygrywamy to !
step by step dnia 08/08/2012
sonrisa, ja wybieram tokio!
best scorer dnia 08/08/2012
do domu, sonrisa.
Mariusz_Ols dnia 08/08/2012
No i powoli niemożliwe staje się możliwe. Polska reprezentacja, przez wielu murowany kandydat do złota, przegrywa 0-2 i jest coraz bliżej odpadnięcia... smiley
pannacotta dnia 08/08/2012
Brawo Kura smiley
xerex dnia 08/08/2012
U nas nie ma ŻADNYCH obron.
Gib Melson dnia 08/08/2012
O żesz karnawał!!!smiley Teraz set prawdy, a klucz do zwycięstwa w genitaliach.
abra dnia 08/08/2012
współczuję tylko chłopakom, wola walki jest, a ucieka im coś pięknego na co liczyli chyba jak nigdy. I to nie oni spie....,
Zdzislawa dnia 08/08/2012
najgorsze są nasze miny - posępne, głowy spuszczone... smiley jeżeli oni nie wierzą, to nasza wiara nic nie da. i dlaczego oni się ruszają jak muchy w smole? zero energii! jedyny Bartman lekko nadpobudliwy, ale to norma.
asiaplock dnia 08/08/2012
Tokio bis mogłoby być, gdybyśmy mieli takich zmienników, jak mieliśmy wtedy smiley
step by step dnia 08/08/2012
Łukasz, zagraj cos srodkiem, spróbuj.....
Marcin dnia 08/08/2012
nadzieja powoli gaśnie
misiek dnia 08/08/2012
Ot i macie stawianie na Żygadło, zero środka, już nawet nasi środkowi przestali skakać do ataku.
sonrisa dnia 08/08/2012
jeden zmiennik jest na boisku jako glowny. smiley
Eder dnia 08/08/2012
misiek Zagumny tak zagrał z Australią, że AA już nawet go nie zmienia, bo wie że to nic nie da
Zdzislawa dnia 08/08/2012
ależ jesteśmy rozmontowani smiley
Gib Melson dnia 08/08/2012
beznadzieja jasno płonie
misiek dnia 08/08/2012
Zagumny zawalił z Australią? Ciekawe..
Po prostu za wysokie progi dla naszego wystawiacza.
best scorer dnia 08/08/2012
Porażka. ten dzień na prawde nadszedł.
misiek dnia 08/08/2012
Ciekawe czy AA ... im jeszcze siłownię przed meczem, hę?

ed. step
Cors dnia 08/08/2012
Łukasz, zagraj cos srodkiem, spróbuj.....

Próbuj,próbuj...Muserski i Wołkow tylko na to czekająsmiley
Eder dnia 08/08/2012
misiek a czemu by nie? jak przegrywać to z mięśniami...
Alutka dnia 08/08/2012
A może jarski? Bierzcie się do roboty do karnej cholery. 10setów nie będzie! Sędzia z Rosji?smiley
step by step dnia 08/08/2012
misiek, ale weź to jakoś grzeczniej wyrażaj
abra dnia 08/08/2012
ciekawe, czy jutro za kare AA zafunduje im całodzienną siłownię?
wcale bym się nie zdziwiła.
pannacotta dnia 08/08/2012
Misiek waż słowa, jesteś dziś na cenzurowanym, drugi raz prosić nie będę.
best scorer dnia 08/08/2012
Za pózno panowie żeby sie wku*rwić.
misiek dnia 08/08/2012
Skrzydło, skrzydło..
xerex dnia 08/08/2012
aut,aut .... ehh
xerex dnia 08/08/2012
gramy w zbijaka.
Eder dnia 08/08/2012
no, niestety. trzeba kibicować Włochom. Gratulacje Joo
Zdzislawa dnia 08/08/2012
po meczu
abra dnia 08/08/2012
a 4 lata temu, za "malego tyrana" graliśmy źle.... To jak gramy dziś, w najważniejszym meczu 4-lecia????
Maciek dnia 08/08/2012
najgorsze że AA już się nie denerwuje bo sam wie że ich zajechał smiley
mieli przestać z siłką dzień przed wylotem
misiek dnia 08/08/2012
Może myślał, że jedzie w ciężarach z nimi, a nie w siatkówkę.
best scorer dnia 08/08/2012
ale szmaty.
kto chce arbuza?
abra dnia 08/08/2012
masakra, masakra, prosze państwa... o dziwo zdadzam się z Dembowskimsmiley
Vargas dnia 08/08/2012
Lozano - źle
Castellani - żle
Anastasi - źle
Ależ mamy pecha do tych trenerów...
misiek dnia 08/08/2012
Najstarsi górale nie pamiętają kiedy nasz wystawiacz zagrał na środek.
best scorer dnia 08/08/2012
jakiejs przebijanki oburącz nam wpadają
xerex dnia 08/08/2012
NIE-MO-ŻLI-WE
Zdzislawa dnia 08/08/2012
wyjdziemy z dychy?
bazin dnia 08/08/2012
a 4 lata temu, za "malego tyrana" graliśmy źle....


Mieliśmy, przynajmniej potencjalnie, mocniejszy skład.
Maciek dnia 08/08/2012
nosz .... jego mać czy można inaczej to skomentować ! ?
Eder dnia 08/08/2012
ten loderus to tez jakis debil
Cors dnia 08/08/2012
Moskwa się rozhuśtali.Po zawodach...
xerex dnia 08/08/2012
ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
pokolul dnia 08/08/2012
Vargas - Anastasi źle? Widać, fan od wczoraj. Panu dziękujemy.
misiek dnia 08/08/2012
Ciekawe czy dzisiaj wieczorkiem pójdziemy jeszcze na siłownię?
step by step dnia 08/08/2012
Maciek.... chyba sie jednak da.

DRAMAT
abra dnia 08/08/2012
Piękny Lolo niech wraca na pieszo z Lon dynu, będzie mial czas na przemyślenia. może to coś da.
Cors dnia 08/08/2012
Czy musimy reagować chamstwem na porażkę?
xerex dnia 08/08/2012
Gdzie ta psychika ??? Tak nam wmawiano.
Zdzislawa dnia 08/08/2012
przynajmniej świeżość przyjdzie na ligę smiley
Vargas dnia 08/08/2012
pokolul, kup sobie chłopcze parę deko poczucia humoru,
albo może rozumu
Alutka dnia 08/08/2012
Chryste nie mogę na to patrzeć..
Eder dnia 08/08/2012
pokolul- wygrać lś w tym roku to nie sukces. Zobaczmy gdzie jest USA? W domu. My- w domu. Kuby nie ma nawet na io, a Bułgaria nie miala formy. Weszła jako gospodarz i miała 1 łątwego przeciwnika w grupie.
xerex dnia 08/08/2012
Kto pamieta punktowy BLOK POLAKÓW ????
pokolul dnia 08/08/2012
cieszmy się .. Rosjanie się mylą ...smiley
bazin dnia 08/08/2012
Ciekawe czy dzisiaj wieczorkiem pójdziemy jeszcze na siłownię?


Misiek - daj spokój. Bułgarzy też mieli dziś siłownię - przekonamy się za kilkadziesiąt minut, czt to się negatywnie odbije na ich formie. Nie sądzę smiley
Marcin dnia 08/08/2012
Rosjanie ani przez moment nie czuli się zagrożeni. Ehhh żal, że najgorsze mecze w sezonie gramy na igrzyskach smiley
Maciek dnia 08/08/2012
Przepraszam za te słowa ale nie mogę już na to patrzeć
Eder dnia 08/08/2012
szkoda ze nie kupilem sobie dzisiaj 0,7...
pokolul dnia 08/08/2012
Eder - kto powiedział, że powiedziałem że LŚ to sukces? Nie wiem o co Tb chodzi.

Vargas - żarty na ogół są śmieszne. Na razie Ci nie wychodzi smiley Poza tym ja się nie odnosiłem do Cb. Napisałem na Twój temat, mała różnica.
xerex dnia 08/08/2012
Eder, ja już 5 beer..
Zdzislawa dnia 08/08/2012
O JEEEJKUU smiley baran...
misiek dnia 08/08/2012
Czy ktoś pamięta zgubiony blok?
Mariusz_Ols dnia 08/08/2012
A na Okęciu będzie 'Dziękujemy, dziękujemy' oraz 'Nic się nie stało...' czyli to co zwykle.
step by step dnia 08/08/2012
pokolul i Vargas - zluzujcie
Gib Melson dnia 08/08/2012
Wiotki fiu tek jest bardziej perspektywiczny od naszego położenia w trzecim secie. Czuję teraz to co czułem zawsze wtedy gdy bili Gołotę. Wstyd i przerażeniesmiley
xerex dnia 08/08/2012
Boże, Dęb... ma nadzieję..
pokolul dnia 08/08/2012
ten środek ;/
Maciek dnia 08/08/2012
a ja na trzeźwo to wszystko oglądam smiley
xerex dnia 08/08/2012
Podobno gra Możdżonek.
abra dnia 08/08/2012
TERAZ????????? gramy środkiem?????????? wolne żarty
misiek dnia 08/08/2012
Żygadło się obudził jak już Gardini bilety zaczął dzwonić po 20 ticketów to Warsaw
bazin dnia 08/08/2012
Bartman, Kurek, Winiarski grają dziś na 43%-45% skuteczności

Michajłow - 66% (10/15)

Wołkow i Muserski - 100% ( 13/13)
Eder dnia 08/08/2012
Zygadło zagrał tragicznie, ale umowmy sie, my nawet zagrywki nie mozemy przebic. tutaj nic nie dało się zrobic ani zmienic. czy gralby Guma, czy Drzyzha czy Ricardo
bazin dnia 08/08/2012
Ten niesamowity Jay Jay
pannacotta dnia 08/08/2012
Od kiedy Pit gra na blokadzie??
misiek dnia 08/08/2012
Czyja wina, że każdy narzeka na jakiś ból, a przed reprą tego nie było?
bazin dnia 08/08/2012
Nowakowski smiley
step by step dnia 08/08/2012
rany boskie, srodkiem kontra, SRODKIEM. to trzeba odnotować.
xerex dnia 08/08/2012
Szkoda, czuję się zniesmaczony, zażenowny a przede wszystkim czuję ŻAL i SMUTEK...
Zdzislawa dnia 08/08/2012
a ten w takim momencie swoje... tata maciej, brat józek...
bazin dnia 08/08/2012
winiarski i kurem to mają 40 procent , ale chyba w przyjęciu


W ataku ( Kurek 8/20, Winiar 4/10, Bartman 13/29)
misiek dnia 08/08/2012
Say Goodbye to London GUYS.
Eder dnia 08/08/2012
moja mama: teraz to się mogą w dupe pocałować
Maciek dnia 08/08/2012
Nowakowski cierpi z każdym podskowkiem coraz bardziej
Marcin dnia 08/08/2012
jaki koniec o ja smiley
xerex dnia 08/08/2012
ŻE-NA-DA...
abra dnia 08/08/2012
kur.... no i co tu napisać? ( płacze)
bazin dnia 08/08/2012
Muserski smileysmileysmileysmiley
misiek dnia 08/08/2012
Za to co pokazali na IO nie zasługują na powitanie na Okęciu. Fijałem z Prudlem tak, ale zero walki, Zibi tylko.
Zdzislawa dnia 08/08/2012
ależ mi szkoda Gumy...
karotka dnia 08/08/2012
<idzie pod kocyk>

grali bez zagrywki.
abra dnia 08/08/2012
misiek wyluzuj, oni walczyli, prponuję AA nie wypuścić z samolotu, będzie sprawiedliwiej.
Gib Melson dnia 08/08/2012
Oględnie mówiąc nie wygraliśmy tej potyczkismiley
Cors dnia 08/08/2012
Nie sądziłem,że kiedyś będę kibicował Rosjanom...
A teraz życzę im złota...
Maciek dnia 08/08/2012
Fijałek i Prudel już wrócili dzisiaj nikt ich nie witał smiley
bazin dnia 08/08/2012
Doszedłem do wniosku, że Lloy Ball jednak zna się na siatkówce, mówi malo, ale wie co mówi.

Ten przeklęty mecz z Australią smiley
Mariusz_Ols dnia 08/08/2012
Dziękujemy, dziękujemy, dziękujemy.
xerex dnia 08/08/2012
Finał:RUS-BRA
Malgorzata dnia 08/08/2012
Dramat, najgorsze jest to, że Rosjanie wcale tak dobrze nie grali. Nasi już na początku meczu wyglądali jak przegrana drużyna i tak też się zakończyło. Za każdym razem jak mieliśmy szansę dogonić Rosjan to popełnialiśmy błąd.
Szkoda tylko, że tę porażkę oglądało pewnie ponad 5 mln ludzi i teraz jakoś nie podejrzewam, żeby siatkówka stała się sportem narodowym.
Zdzislawa dnia 08/08/2012
ale dlaczego tak ospale od samego początku?
Cors dnia 08/08/2012
Bazin,proszę ,przypomnij to mówienie Balla
Eder dnia 08/08/2012
nie macie racji, Rosja najwyżej brązik
novalia dnia 08/08/2012
Zibi jesteś wielki i wielka przyszłość przed Tobą

FINIS POLONIA!

Mogli a nie chcieli?
czy
Nie mogli a chcieli?

Trudno przełknąć tę gorycz.
Potrzeba będzie sporo czasu.
Rację mieli sceptycy.

Najbardziej poruszający dla mnie moment to prawie płaczliwym głosem proszący Anastasi o grę only for us.

Teraz rozdziobią ich kruki i wrony.
Przetrwają. Muszą.
Maciek dnia 08/08/2012
Szkoda tylko, że tę porażkę oglądało pewnie ponad 5 mln ludzi i teraz jakoś nie podejrzewam, żeby siatkówka stała się sportem narodowym.


A może to właśnie klucz, kopani też zawsze dostają bęcki smiley
misiek dnia 08/08/2012
Walczyli, ze zwieszoną głową.
Vargas dnia 08/08/2012
Nie mecz z Australią był decydujący, ale z Włochami. Wtedy do Polaków dotarło, że mogą naprawdę coś ugrać i się pos...ali - dokładnie tak samo jak na MŚ 2010.
Z Argentyną I WB jeszcze poszło, bo Argentyńczycy nie stawili sie na boisku, a Brytyjczycy są po prostu słabi. A gdy trzeba było zagrać już mecz o stawkę z AUS to już się wszystko koncertowo posypało.
skoczek dnia 08/08/2012
Brakowało środka. Przez to nasza gra była prosta do rozszyfrowania. Nowakowski grał z kontuzją. Niedobrze, że Alekno ściagnął Chtieja, bo on słabo przyjmował flota.
tygrysek dnia 08/08/2012
Szczerze to w 3 secie Polacy nie dali Rosjanom tego seta przegrac
pannacotta dnia 08/08/2012
Guma, Igła, Ziomek i pewnie Winiar też... <tule was chłopaki>
Eder dnia 08/08/2012
ja tam mam nadzieję, że AA nie powie złego słowa na siatkarzy i wezmie to na siebie. Jesli tego nie uczyni, okaze sie wielkim trenerem, ale małym człowiekiem
tygrysek dnia 08/08/2012
A łysy dziadek jednak góra w wieku 37 lat
bazin dnia 08/08/2012
Bazin,proszę ,przypomnij to mówienie Balla


Corsie -> http://www.siatkanews.tnb.pl/news.php?readmore=3163
Cors dnia 08/08/2012
Chyba nie wytrzymaliśmy fizycznie sezonu.W formie z LŚ rozbilibyśmy Rosjan bez trudu.Że nie wspomnę o Australii i Bułgarii
Eder dnia 08/08/2012
pann niby dlaczego Ziomek i Winiar? :/
Cors dnia 08/08/2012
I z Niemcami też byłoby ciężko
asiaplock dnia 08/08/2012
Ja myślę, że będzie finał RUS-ITA.
bazin dnia 08/08/2012
Chyba nie wytrzymaliśmy fizycznie sezonu.W formie z LŚ rozbilibyśmy Rosjan bez trudu.


Nie sądzę. smiley
Malgorzata dnia 08/08/2012
Wychodzi na to, że w tym sezonie nie dało się osiągnąć formy i na LŚ i na IO, większość trenerów zrezygnowała z LŚ, my próbowaliśmy dokonać niemożliwego.
dyletant dnia 08/08/2012
Zanim wyjadę to muszę Ci serku zwrócić honor- rosyjski środek to jest przepaść. To było dokładnie to samo co w finale PGE z Kazaniem
Możdżonek zawsze robił za klimatyzacje, zwłaszcza przy Grankinie, ale dzisiaj to postrach razem z Nowakowskim wywołali trąbe powietrzną.
Cóż daleki jestem od krytykowania AA, ale za szybko ograniczył selekcję
Osobiście mam tylko satysfakcję, że korzonek nie dostanie medalu- za samo bycie wysokim medali się nie dostaje

Nie ma kogo chwalić dziś, odświeżyć kadrę i zobaczymy co wyjdzie za 2 lata...

Może realista skończy *******ć o najlepszym siatkarzu trzeciego świata

A tak półżartem - PGE przeje*ało, repra odpadła, Resovii się nie ceni- w tym roku na gali nie będzie nagrody dla najlepszej drużyny

Aha błagam PZPS naturalizujcie Koreanke Kim i niech gra za Winiarskiego-ma lepszy atak.
pannacotta dnia 08/08/2012
Bo dla nich to najprawdopodobniej ostatnie IO, choć mam nadzieję, ze się mylę przynajmniej w stosunku do Miśka.
Edyta dnia 08/08/2012
A teraz w ciągu 10 dni oczekuję od Anastasiego starannej analizy i bardzo szczerego oraz prawdziwego wytłumaczenia, dlaczego tak się stało, jakie błędy zostały popełnione przed oraz w trakcie igrzysk. Nie przyjmę żadnego gładkiego wyłgania się od odpowiedzialności, ani bezradnego rozłożenia rąk.
Jeśli Anastasi podobnie jak Castellani nie będzie wiedział, co się stało, ani nie będzie w niczym widział swojej winy to powinien podać się do dymisji. Dziękuję, dobranoc.

K...a mać.
step by step dnia 08/08/2012
dla wszystkich ukłony za włożoną pracę i zaangażowanie. MM w wywiadzie dla tvn przed IO mówił, ze wszyscy dookoła przewidują, ze musi być medal, a on na to, że my nic nie musimy, my możemy. I faktycznie moglismy, niemoc dopadła nas w meczu z Australią, może AA nie trafił z formą. Co do dzisiejszego meczu Zbychu pokazał sie z dobrej storny, Kurek nie jest liderem, my takiego w ogóle nie mamy, Żygadło mnie wnerwił już w meczu z Australią, zero pomysłu na grę. odpadli Amerykanie, odpadli Polacy, jeszcze liczę na Niemców.... choc i tak pewnie sie przeliczę.
tygrysek dnia 08/08/2012
Zagrywka dzisiaj słabiutka jak robia tyle samo błedów w zagrywce a te co przelatuja ida do srodkowych to tak nie wygraja. Muserski i Vołkow to jednak klasa wyzej
chimer89 dnia 08/08/2012
Nie mam ochoty żyć. Nie ma co gdybać, nie ma co przywoływać meczu z Australią, bo stało się i tyle.

Kibice kopanej pewnie mają wielką radochę.

Idę popłakać w spokoju
sonrisa dnia 08/08/2012
W Pekinie odpadliśmy po morderczej walce, a sam mecz uznano za najciekawszy mecz igrzysk. W Londynie było badziewie i wstyd.
Alutka dnia 08/08/2012
Masz wieszczu swoje cholerne 3:0..
Zaraz się pobecze..
karotka dnia 08/08/2012
pann Ziomek pewnie będzie grał, on jest głodny, a AA go widzi w składzie (już nigdy nie powiem AAAA smiley)
step by step dnia 08/08/2012
chimer, chodź ja zadzwonie do Lucka a on da to telefonu też Kłirogę............
skoczek dnia 08/08/2012
Skrzydła nie kończyły nie z tego powodu, że mieliśmy tak słabych skrzydłowych. Moim zdaniem zadecydował brak środka i niespecjalne przyjęcie. Przez to skrzydłowi musieli dość często atakować na podwójnym dobrze ustawionym bloku.
Maciek dnia 08/08/2012
Tygrys cieszysz się ?!
Zdzislawa dnia 08/08/2012
Guma smileysmileysmiley
karotka dnia 08/08/2012
moim zdaniem zabrakło zagrywki i tym Rosja robiła różnicę. Jak po jednej zagrywce drugą chłopcy psuli smiley(((((((((((
xerex dnia 08/08/2012
słuszna uwaga sonrisy. gdyby walczyli (a miałem prawo tak sądzić), a tu okazuje się, że TRZECI mecz kaszanimy. dlatego jestem zły, baaardzo zły.
skoczek dnia 08/08/2012
Nasza gra była wyjątkowo prosta. Prawe bądź lewe skrzydło, czasami (bardzo) rzadko przesunięta krótka prawie na skrzydle.
Malgorzata dnia 08/08/2012
w tym roku na gali nie będzie nagrody dla najlepszej drużyny


Na jakiej gali, przecież żadnej w tym roku nie było, więc pewnie w tym roku też nie będzie, chyba, że mówisz o gali Przeglądu Sportowego.
sonrisa dnia 08/08/2012
ja sie spodziewalam, ze przegramy z rosja, ale po walce. smiley
misiek dnia 08/08/2012
Na szczęście nasz Kuraś będzie grał z takim blokiem przez kolejne dwa lata, uff smiley
tygrysek dnia 08/08/2012
Prorokowałem 3:1 dla Polski ale cóz Polska była na tym turnieju słaba. Nie wincie siatkarzy zluzujcie a jak chcecie szukac winnego to sie zastanowcie czemu w Finale LS grali poezje a teraz byli bez formy. Mysle jakby trafili na Niemcy to byliby w półfinale/
A czy sie ciesze -szczerze mowiac to coraz mniej mi sie ten sport podoba. Poczytajcie sobie Przerwany łacnuch Voeta poczytajcie jakie problemy zdrowotne ma wiekszosc siatkarzy.
Brasil dnia 08/08/2012
Nie spodziewałem się takiej różnicy sportowej smiley Szkoda słów, dramat smiley
pannacotta dnia 08/08/2012
Zbychu mówi o AA?? To tą pozasportową prawdę odkrył na IO??
dyletant dnia 08/08/2012
My graliśmy prosto prawe lewe a Rosjanie jeszcze prościej Maxim i środek. Zagrali z nami dwoma atakującym a drugie skrzydło nie było im nawet potrzebne.
Edyta dnia 08/08/2012
Jeszcze jedno. Dla mnie Kurek nigdy, w żadnym momencie swojej kariery nie był liderem żadnego zespołu, w którym grał. I nie piszę tego z powodu nerwów, zawsze tak uważałam, jednak zawsze byłam zakrzykiwana, ale przed dzisiejszym meczem stwierdziłam, że jeśli dziś się sprawdzi to zmienię zdanie. Nic takiego się nie stało. Kurek ma potencjał i błyskotliwe zrywy, ale na tym koniec. Nie pociągnął nigdy żadnego swojego zespołu w najważniejszych meczach. A tego się wymaga od zawodnika, którym rzekomo powinien być.

To Bartman robił na boisku to co powinien Kurek, ale ku naszemu pechowi nie ma on takiego potencjału sportowego, żeby kiedykolwiek stać się gwiazdą pierwszej wielkości. Jednak przynajmniej za cechy wolicjonalne chylę przed nim czoło. Jako jedynym.
tygrysek dnia 08/08/2012
Dalej pisac nie bede idzcie spac ja jade jutro na dzialke bo tam nie mam TVP Sport. W kazdym razie nie mam zamiaru nikogo prowokowac
pzr tygrysek
asiaplock dnia 08/08/2012
Teoria ciągów Edera (?) się sprawdziła.

dobrze-źle-dobrze-dobrze-źle-źle ... smiley
best scorer dnia 08/08/2012
Graliśmy wielkie nic. Ja się spodziewałem ataków, że jaja przelatują nad głową. A tu nic.
Nie bede sie pastwił nad nimi. Prawdziwy mężczyzna uroni łezke pod prysznicem i jutro będzie znowu to samo.
Byk. rogi. i ty. Taki jest sport. Takie jest życie.
misiek dnia 08/08/2012
Misterny plan AA z Żygadło i graniem bez Gumy poszedł się trzepać, Guma z kadry odchodzi, zostajemy bez sypacza na razie. Zobaczymy co będzie. Igła też powinien odejść i wprowadzamy Zatora.
Eder dnia 08/08/2012
tygrysek wszyscy to wiedzą ze to wina AA nie siatkarzy wiec nie mądrz się jakbys Ameryke odkrywał
Maciek dnia 08/08/2012
szczerze mowiac to coraz mniej mi sie ten sport podoba. Poczytajcie sobie Przerwany łacnuch Voeta poczytajcie jakie problemy zdrowotne ma wiekszosc siatkarzy.


to nie problem siatkówki a ogólnie sportu , np tacy ciężarowcy jadą cały czas na blokadach i prochach przeciwbólowych
w oparach absurdu dnia 08/08/2012
Forma ma przyjść na finał, więc trzeba czekać smiley
Cors dnia 08/08/2012
Edyta,no.
xerex dnia 08/08/2012
Również uważam, że jedynym, który nie zawiódł to Bartman.
dyletant dnia 08/08/2012
Małgorzata nie ma już gali siatkarskich +?
delia_ dnia 08/08/2012
masakra, po takim meczu to nawet nie wiem co napisać.smiley

nie chce się nad nimi pastwić, bo co to teraz zmieni? chciałam walki [ tylko i aż tyle] a miałam wrażenie, że wyszliśmy na ten mecz już ze spuszczonymi głowami pewni przegranej. drugi set nas już złamał na dobre, a w 3 było tylko dobicie. nie podobało mi sie dzisiaj rozegranie Żygadły, no złe było i tyle.
bezradny Anastasi na czasach proszący wręcz BŁAGALNYM głosem o walkę... eh za dużo dla mnie jak na dziś, nie wiem czy mam ochotę jeszcze oglądać Niemcy -Bułgaria.

co za dzień, najpierw Argentyna[ dobra tu był potrzebny prawie cud, ale co tam] potem USA a teraz to.
w oparach absurdu dnia 08/08/2012
Z gali siatkarskich zrezygnowano ponieważ nie bylo ani jednej siatkarki do nominowania smiley
Marcin dnia 08/08/2012
Bardzo boli, że na tych igrzyskach problemem nie okazali się przeciwnicy, ale własna dyspozycja. Nie spodziewałem się tego smiley A gdybanie już niewiele tutaj wniesie.
Eder dnia 08/08/2012
Bartman moze dlatego nie zawiodł, gdyz ma naturalne zamiłowanie do siłowni smiley
tygrysek dnia 08/08/2012
Serdecznie tylko prosze zeby mnie nie atakowac. Z całym szacunkiem nie ja ich trenowałem i nie ja na boisku osiągnałem taki wynik.
Alutka dnia 08/08/2012
Dla mnie to nie wyglądało na walkę. Grali jakby ktoś już im wcześniej powiedział o wyniku. Żadnej energii, nie było tego kopa do gry. Dla mnie wyszli postali trzy sety i koniec. A najgorsze jest to że Rosja NIE GRAŁA BÓG WIE JAKIEJ SIATKÓWKI. Szło wygrać..
Gib Melson dnia 08/08/2012
Ten mecz był kwintesencją IO w naszym wykonaniu. Na boisku roiło się od dżudoków, szermierzy, pływaków a nad wszystkim czuwał z ławki (nie)Dołęga.
Na wnioski i przykładne kary jest jeszcze za wcześnie. Anastazy zaliczył prysznic, poczekajmy jak się zachowa i jakie ciekawostki wyciekną z ekipy.
novalia dnia 08/08/2012
sonrisa dnia sierpień 08 2012 22:10:16
ja sie spodziewalam, ze przegramy z rosja, ale po walce.

Właśnie o walkę w tym wszystkim chodziło. smiley
Już nie chodzi o nas kibiców, ale dla nich samych było to arcyważne. Strasznego kaca moralnego przywiozą z Londynu. Nie chciałabym być teraraz w ich skórze, a szczególnie w skórze AA. Sport to jednak ciężki kawałek chleba.
Cors dnia 08/08/2012
Cholera,nawet nie chce mi się patrzyć na Dzieciojada i pastuszków
karotka dnia 08/08/2012
nie chce mi się nawet o tym myślec, miesiąc temu złoto LŚ, a teraz gdzie są Ci, którzy byli w czwórce F6? Jeszcze Bułgaria powinna odpasc i potwierdzic, że nie da sie budowac formy na dwie imprezy smiley
Malgorzata dnia 08/08/2012
Małgorzata nie ma już gali siatkarskich +?


W tym roku nie było gali siatkarskich plusów, dlatego mam duże wątpliwości czy w przyszłym roku ją zorganizuj.
abra dnia 08/08/2012
Piękny lolo zaliczyl prysznić, a le mam wrażenie , że wodą z niego ochlapie p[rzede wszystkim zawodników, a on bedzie błyszczal i mówił, że nie chcieli walczyć... No a przeciez on walki wymaga zawsze, więc to ich wina.
ja ja tej persony nienawidzę.....
pannacotta dnia 08/08/2012
Karo, jakie złoto LŚ?? Tydzień temu pyknęli Makarony bez problemu...
Eder dnia 08/08/2012
karotko juz to pisalem, czy tutaj nikt nie czyta moich wpisów? jak jestem rozczarowany to nie piszę tylko o cyckach i pupach :/
dyletant dnia 08/08/2012
zagrali jak z Bułgarią w 2010, te same ułomności (MM) i przerost ambicji nad umiejętnościami (cyborg), reszta nie pomogła.
Gib Melson dnia 08/08/2012
Edyta--- Bartek Kurek na razie wygrał z trądzikiem. Nie wszystko na raz. Daj mu trochę czasu.
(kolejne IO po Rio to gdzie są? )
karotka dnia 08/08/2012
abra - nie przesadzasz??????

a Makarony fazę grupową grali źle smiley
karotka dnia 08/08/2012
Edyta--- Bartek Kurek na razie wygrał z trądzikiem


jeszcze nie smiley
Eder dnia 08/08/2012
Gib myslisz ze Kurek w wieku 32 lat da rade byc mentalnym liderem? to chyba tylko jak Giba-z łóąwki rezerwowych przez utratę dynamiki z powodu wieku smiley
w oparach absurdu dnia 08/08/2012
Anastasi nigdy szału na IO czy MŚ nie robił smiley
Eder dnia 08/08/2012
obejrzę sę na pocieszenie pogrom Tunezji przez Chorwację
pannacotta dnia 08/08/2012
Nie chodzi o to, jak grali oni, rozchodzi się o to, jak graliśmy MY.
Malgorzata dnia 08/08/2012
Jeszcze Bułgaria powinna odpasc i potwierdzic, że nie da sie budowac formy na dwie imprezy

Odpadnięcie Bułgarii nic nie potwierdzi, bo oni na LŚ nie byli w formie, ale mieli szczęście, że organizowali finał.
karotka dnia 08/08/2012
grali słabo, więc z nimi wygraliśmy.
Eder dnia 08/08/2012
Małgorzato pisałem dokładnie to samo smiley
Mickey dnia 08/08/2012
Zespół redakcyjny 7mais7 prosił mnie przed Igrzyskami żeby napisac im po polsku " Gratulujemy Polsce" i.... " żegnaj Polsko " ( tak na wszelki wypadek ) ... żartowaliśmy wtedy że tego "żegnaj" to w ogóle im nie napisze ... wesoło nam było bardzo, zwłaszcza że z ich punktu widzenia bylismy murowanym faworytem .... szlag mnie trafił jak dziś zobaczyłam to ... " Adios, Argentina! ** Goodbye, USA! ** Żegnaj, Polsko! " ....
Eder dnia 08/08/2012
Eder dnia sierpień 08 2012 21:42:31
pokolul- wygrać lś w tym roku to nie sukces. Zobaczmy gdzie jest USA? W domu. My- w domu. Kuby nie ma nawet na io, a Bułgaria nie miala formy. Weszła jako gospodarz i miała 1 łątwego przeciwnika w grupie.
ksdani dnia 08/08/2012
Juz nie Boski AA?
Nie trafil z forma i tyle.
Klasowa druzyna tez moze miec wpadke ale nie 3 fatalne mecze na 6.
Chlopaki dali co mogli w tym momencie a o psychice ine bede pisal bo juz tyle bylo jacy sie stali mocni, pewni siebie, jak to pomaga im w koncowkach - to sami zawodnicy tak mowili.

Jest forma jest pewnosc siebie a jak formy nie ma to i pewnosc znika.
Ja zawsze to samo - trener odpowia za przygotowania i to AA zawalil nawazniejsza impreze 4-lecia.
Alutka dnia 08/08/2012
Edyta zgadzam się niestety.
Abra a Tobie radzę czytać własne teksty. Może wtedy będziesz wiedziała co za głupoty wypisujesz.
pannacotta dnia 08/08/2012
Na serio nie widzisz różnicy poziomu, jaki prezentowaliśmy z Włochami, a tym jaki prezentowaliśmy w tak na dobrą sprawę wszystkich innych spotkaniach??
Włosi grali źle, poniekąd dlatego, ze nam funkcjonowała i zagrywka i kontry, wszystko to co posypało się już dwa dni później...
misiek dnia 08/08/2012
O to to to, jakbym oglądał naszych z Bułgarią w 2010r. Dla Bartmana szacunek naprawdę za dzisiaj i za w ogóle.

Bartman moze dlatego nie zawiodł, gdyz ma naturalne zamiłowanie do siłowni

Haha!! To może też, ale on ma chyba największe zamiłowanie do walki i nie poddawania się. smiley
Eder dnia 08/08/2012
AA zawalil nawazniejsza impreze 4-lecia.

brzmi to nierealnie, ale to prawda. Ten boski, przeboski, cudowny, wszechmogący i co tam jeszcze Andrea Jędrzej Bidzej etc zawalił nam imprezę 4-lecia, bo chciał wygrać lś.

A może inaczej- może po prostu dokonał wyboru?
Może zamiast dwóch 4 miejsc albo coś w tym stylu wybrał zwycięstwo w lś i odpadnięcie w 1/4 io?

Przemyslcie to.
Malgorzata dnia 08/08/2012
Eder, faktycznie o tym pisałeś, wybacz z powodu emocji nie zauważyłam smiley.
sonrisa dnia 08/08/2012
dawno temu nie myslalam, ze bede ogladac mecz na IO z mozdzonkiem na srodku i guma na lawce. nie myslalam tez, ze zobacze druzyne, ktora wchodzi na boisko jak na skazanie.
chimer89 dnia 08/08/2012
chimer, chodź ja zadzwonie do Lucka a on da to telefonu też Kłirogę............

Kochana jesteś, stepku :* , ale obawiam się, że płaczący Kłiroga i płacząca ja to będzie początek podwójnego samobójstwa.

Zagraliśmy źle. Kurek braku przyjęcia nie nadrabiał atakiem. A siatkarz zwolniony całkowicie z przyjęcia MUSI atakować! Bartek wypadł dziś gorzej nawet od Andersona, bo tamten przynajmniej trzymał przyjęcie. Zajcew wyprzedził ich jednak obu o klasę we wszystkich elementach.

Porównuję ich trzech, bo kiedyś spieraliśmy się o to, kto z tej trójki jest najlepszym przyjmującym młodego pokolenia na świecie.
karotka dnia 08/08/2012
oczywiście, że widzę - ale Włosi nie naciskali nas zagrywką i można było rozgrywac, atakowac. Budowac grę na czymś - wystarczyło, żę Maksim wszedł na zagrywkę i było po zawodach. A zagrywki jak nie mieliśmy tak nie mamy i to, że żaden z chłopaków nie mógł pocelowac 3 razy z rzędu bo psuł...
sonrisa dnia 08/08/2012
swoja droga, to nawet jest dosc zabawne, ze z IO wysiudala nas australia. smiley
sonrisa dnia 08/08/2012
ser: a tobie co?
karotka dnia 08/08/2012
serek zaorac plusligę smiley
xerex dnia 08/08/2012
No cóż, odpadlismy. W annałach zostanie zapisane i powtarzane, jak pretendent do złota, po zwyciestwie ARG nad BUL, kiedy wrócił jak feniks z popiołow, kiedy miał WSZYSTKO w swoich rękach, spie...ył i poległ z krajem zamorskim i wybrał Rosje na kolejną przystawkę, przystawkę na której połamał sobie zęby... Szkoda, dla nas IO to już historia, historia z którą wiązano duże nadzieje (słuszne notabene po LŚ). Będziemy ją wspominać jako niewykorzystane szanse i słabość psychiczną Polaków.
Szkoda...

Teraz zacznie się ble,ble dlaczego, dlaczego... i, że trzeba wyciągnąć wnioski.

Szkoda, że co niektórzy siatkarze będą mieli kaca związanego z IO w Londynie i nie będą mogli naprawić w kolejnych IO...
Szkoda, że była szansa, której nie wiedzieć czemu, została zadeptana. Szkoda...
bocian dnia 08/08/2012
czuję wielki smutek smiley
misiek dnia 08/08/2012
Komu kibicujemy w meczu Bułgaria-Niemcy? Wiem, wiem niepatriotycznie Niemcom, za Grozera smiley
karotka dnia 08/08/2012
Wiem, wiem niepatriotycznie Niemcom, za Grozera


niepatriotycznie? a niby czemu?
ksdani dnia 08/08/2012
sonrisa: z taka gra to malo istotne z kim ta 1/4....
Maciek dnia 08/08/2012
odbije sobie wszystko Resovią smiley
pannacotta dnia 08/08/2012
Szczerze mówiąc nie widzę wielkiej różnicy w poziomie gry Rosjan, a poziomie Włochów z pierwszych trzech setów. To my zjechaliśmy i to ekspresowo...
meana dnia 08/08/2012
Graliśmy tak samo jak w Sofii, nie było widać zmęczenia czy czegokolwiek innego, mogącego zwiastować spadek dyspozycji fizycznej. Pod tym względem to był nasz najlepszy mecz. AA po prostu musi z nimi bardzo mocno popracować nad zagrywką. A, i jeśli ktoś mówił kiedyś, że mamy klasowych środkowych, niech najpierw obejrzy powtórkę meczu, a później puknie się w głowę smiley
Gib Melson dnia 08/08/2012
Bułgarom. Kibicowanie Niemcom to jak samogwałt. Ale co kto lubi...
misiek dnia 08/08/2012
Chyba Igła będzie miał większego kaca. Guma nie dostał w tym roku prawdziwej szansy nawet. Jak dostawał pojedyncze zazwyczaj wykorzystywał.
pannacotta dnia 08/08/2012
Wszystkie medale bym oddała za ten jeden olimpijski...
Łatwo się oddaje nie swoje medale, chyba że piszesz o jakiś własnychsmiley
Alutka dnia 08/08/2012
Jasne że za Niemców. Ja nie oglądam nie mam sił na jakikolwiek mecz..
bazin dnia 08/08/2012
Jeszcze jedno. Dla mnie Kurek nigdy, w żadnym momencie swojej kariery nie był liderem żadnego zespołu, w którym grał


Kurek pełni w naszej reprezentacji taką samą rolę jak u Rosjan Michajłow, czy dziś u Włochów Zajcew. Jest liderem drużyny chodź by w tym sensie, że jest pierwszą opcją dla rozgrywającego, kiedy nie ma przyjęcia, lub na kontrach i to właśnie on w reprezentacji od 2009 roku musi kończyć zdecydowaną większość trudnych piłek na zorganizowanym bloku. Ponadto, podobno jest tajemnicą poliszynela, że to jednak głównie opinia Kurka zdecydowała o ostatecznym kształcie kadry na IO Londynie i Bartek miał sport wpływ na tegoroczne decyzje personalne AA. Więc chcemy tego czy nie, Bartek tym liderem w naszej reprezentacji chciał być i co więcej pewnie wydawało mu się, że na najważniejszej imprezie sezonu temu zadaniu podoła.

Niestety, wygląda na to, że co do swoich aktualnych możliwości faktycznie się pomylił. Ale Stanley, Priddy i Anderson też dziś przecież zawiedli, choć nie ma wątpliwości, że przynajmniej dwóch pierwszych zadatki na prawdziwego lidera drużyny miało i ma - co pokazali choćby na IO w Pekinie cztery lata temu,
asiaplock dnia 08/08/2012
serku, 6 października.
sonrisa dnia 08/08/2012
ksdani: no tak. ja rozumiem przegrana, ale po walce. w pekinie nie mialam pretensji, bo grali dobrze i zyly sobie wypruwali. dwie pilki zdecydowaly. w londynie lanie. i to po tych szumnych zapowiedziach jaka to nowa jakosc, nowa siatkowka, nowe myslenie i nowi siatkarze. to ja juz wezme te stara... wtedy mniej gadali, wiecej sie bili.
Alutka dnia 08/08/2012
Jasne że za Niemców. Ja nie oglądam nie mam sił na jakikolwiek mecz..
luki dnia 08/08/2012
@Cors
Właśnie Plina, podczas meczu w głowie kołatało mi jedno nazwisko Pliński, Pliński, Pliński. Daleki jestem od wieszania psów na siatkarzach, trenerach ale jeśli już szukać przyczyny to my nie wzięliśmy środkowych na ten turniej. Pół biedy nasi, wielu zdążyło przyzwyczaić się do przegranych ćwierćfinałów, cały naród się przyzwyczaił, ale Anastasi - to jest jego największa porażka.

PS. Czasem ostania piłka w meczu rzucona nie była?
novalia dnia 08/08/2012
To wszystko wina TVP, spaprali nam IO, dopóki transmisje prowadził Polsat wygrywaliśmy medale
Swędro wróć!
to taki średni żarcik przez łzy
sonrisa dnia 08/08/2012
A, i jeśli ktoś mówił kiedyś, że mamy klasowych środkowych, niech najpierw obejrzy powtórkę meczu, a później puknie się w głowę smiley


caly swiat mowil. myslisz, ze sie puknie?
karotka dnia 08/08/2012
luki było mnóstwo błędów sędziowskich w tym meczu, jakie to szczęście, że nasi grali tak beznadziejnie, że nie mogą na nich zwalic winy smiley
sonrisa dnia 08/08/2012
w pekinie plinski siedzial na lawce.
xerex dnia 08/08/2012
i żeby dziegciu dodać, to też powtórzę, że MOŻDZONEK, podobnie jak w kobiecej SKORUPA, to się nadają .... ale do....
best scorer dnia 08/08/2012
Czy Anastasi wtrąca się trenerowi o fizyki do pracy?
pannacotta dnia 08/08/2012
dziękujemy za Twój wkład smiley
skoczek dnia 08/08/2012
Eeee tam Pliński, Czarnowski...
Maugrim dnia 08/08/2012
Ja nie będę się rozwodzić co było przyczyną KLĘSKI w tym turnieju gdyż muszę to jeszcze poukładać smiley
Ale dla mnie brakowało kogoś takiego, czyli kogoś kto by powiedział głośno i wyraźnie "panowie. Kur*a cały piepr*ony rok pracowaliśmy, żeby teraz tak dać się lać? I nic z tym ku*wa nie możemy zrobić?smiley
Eder dnia 08/08/2012
chimer porownywanie Kurka do pozostałych młodych wilkow po tych io nie jest absolutnie miarodajne
novalia dnia 08/08/2012
Jeden pozytyw o dużym znaczeniu jednak można dostrzec, a mianowicie przemeblowanie kadry nastąpi o wiele wcześniej, niż w wypadku wygranej w Londynie. Już w przyszłym roku pewnie zobaczymy na parkietach ( nie tylko na treningach) Zatora, Fabiana, Dawida czy Wisienkę. AA postawi na młodzież. W jednym z wywiadów dziwił się, że u nas w młodzież się nie wierzy, a ona jest fantastyczna. Chyba nie ma tego złego, co by na dobre nie mogło wyjść. I tu wkleję sobie uśmiech smiley O!
misiek dnia 08/08/2012
"Cały rok zap*erdalamy od rana do wieczora, a wy im oddajecie mecz? Brawo! Brawo! " No więc ..
Eder dnia 08/08/2012
MIA- wlasnie o to mi chodzi, że moze Polska nie ma potencjału na medal, kiedy wszyscy grają na 100 %. Dlatego wybrał złoto lś niż powiedzmy troche lepszą grę na io i 4 miejsce albo i nie
Cors dnia 08/08/2012
Naszą siłą nigdy nie byli środkowi tylko skrzydła - Misiek,Kurek i Zibi.Środkowi byli tylko od trzymania gry,choć Pete zdrowy potrafił czasem uderzyć.
Przegraliśmy bo skrzydłowi zagrali źle
fredi001 dnia 08/08/2012
Nasi swoją grą odciągnęli mnie od nauki. Niestety w mało fajny sposób smiley

Całe Io pokazało, że kompletnie nie trafiono z formą. Dzisiaj wchodziły nam takie szmaty, ze szok. Chyba faktycznie jedynie Zbych trzymał poziom gry, ale i agresji. Reszta spuściła głowy. Jak nie czujesz się mocny fizycznie to i psychicznie będzie źle. Nie pozostaje nic innego jak przeanalizowanie tego występu, zebranie wniosków na przyszłość i tyle. A głosy niedzielnych kibiców o zwalnianiu trenera pozostawię bez komentarza. Szkoda Gumy i Igły, bo ich już pewnie nie zobaczymy w Rio. Od następnego sezonu pewnie będzie grał Zator i Drzyzga. Winiar powinien dociągnąć do Rio, tylko nie wiadomo jak z formą i miejscem w składzie. Cóż trzeba przełknąć tego gorzkiego dropsa i żyć dalej. Świat się nie zawalił (to do Majki smiley).
misiek dnia 08/08/2012
Do wyliczanki Novali dodajmy jeszcze Wronę, Krzyśka, Ferensa, Haina...może w końcu nie będzie wiatraka na środku.
karotka dnia 09/08/2012
Przegraliśmy bo skrzydłowi zagrali źle


bo Kurek grał źle.
karotka dnia 09/08/2012
nie twierdzę, że Winiar czy Zbych zagrali nie wiadomo co, ale to Kuraś zawiódł wyraźnie. Winiar miał masę roboty na boisku - przyjęcie, na bloku grał, obrona... a Kurek miał tylko kończyc na dwubloku smiley
fredi001 dnia 09/08/2012
novalia jak powiało optymizmem smiley

Przyznam, że jestem bardzo ciekawa kadry za rok. Ciekawa ile młodzieży i nowych twarzy się w niej znajdzie.
sonrisa dnia 09/08/2012
a rosjanie wygrali, bo srodkowi grali dobrze? smiley
fredi001 dnia 09/08/2012
misiek a wiesz coś więcej na temat środkowego Nowakowskiego, który nie jest Pitem? On teraz u Nawrockiego w kadrze gra.
maji dnia 09/08/2012
karotka,
nie mam zamiaru bronić Kurka za dzisiejszy mecz bo i nie ma za co, ale robienie z niego jedynego winowajcy porażki jest całkowicie nieadekwatne do tego, co można było zobaczyć na boisku i zwyczajnie nie fair.
xerex dnia 09/08/2012
"Według mnie na igrzyskach olimpijskich w Londynie (2012), Polacy przegrali zawody w swoich głowach".
karotka dnia 09/08/2012
maji - nie zwalam na niego całej winy. Prędzej zwalę na AA za to, że go nie zmieniał - wiem, że Bartek tego nie lubi, ale zmiana mu się należała, nawet do nabrania dystansu. Ale w ataku miał byc liderek, a chyba w żadnym meczu nie był.
Maugrim dnia 09/08/2012
Do wyliczanki Novali dodajmy jeszcze Wronę, Krzyśka, Ferensa, Haina...może w końcu nie będzie wiatraka na środku.

Najgorsze jest to że poza rozegraniem i libero to nikt nie ma powyżej 28 lat czyli po IO a i tak pewnie odejdą Guma i Igła to ta kadra wcale nie jest stara smiley
My potrzebujemy MENTALNEGO lidera, kogoś takiego jak Tetyukin, Giba, Mastrangelo aby wspomóc zespół smiley
Cors dnia 09/08/2012
A co grał Winiar?Zibi się starał,ale też nic nie zwojował.Cyborg ...
Bazin mądrze napisał ,że mecze wygrywają liderzy...
A gdzie oni...
Maynard dnia 09/08/2012
1) Tyle gadania o tym, że nie można dać Rosjanom się rozpędzić. Że trza ich cisnąć od początku, to może się zaczną gubić. I już na samym początku meczu Bartman taką kichę odwala. A mógł Michajłowa "zdjąć" z zagrywki. A tak, Maksim został i po chwili było 0:4.

2) Ja wiem, że jest coś takiego jak wytyczne trenera, ale do psiej maci, jak po raz trzeci nie można zdążyć z przyjęciem do grankinowego balonika granego W TO SAMO MIEJSCE, to weź jeden z drugim zrób te pół kroku do przodu. Ale po co... A Grankin posyłał te farfocle, posyłał, aż było 12:20 i po ptokach.

3) Bierze AA czas SPECJALNIE po to, żeby zakazać serwowania w Obmoczajewa, bo chłop wyraźnie jest w formie. Nasi wracają na parkiet i dalej serwis w libero. Byłem prawie pewien, że w końcu AA znowu weźmie czas i zapyta ich, czy ogłuchli. Ale nie...

4) Żygi, coś ty wywijał w tym meczu... W trzecim secie pierwszy raz na środek zagrał przy stanie 15:20. A potem, co akcja, to albo Kosok, albo Pete. Sborna nie wiedziała, co się dzieje. A mogła tak od początku meczu nie wiedzieć...

5) Efektywność ataku - 25,35%. Żygi grał piach, ale nasze strzelby takoż.

6) Wchodzi Ruc w 1. secie. I siatka. Wchodzi w 2. I siatka. Wchodzi w 3. I w końcu udało się dwa razy strzelić. Panie Andrzeju, jak można takiego jokera zarżnąć?

7) A najsmutniejsze jest to, że po raz n-ty przegrywamy sami ze sobą. Myślałem, że w końcu doczekaliśmy się T-rexów, które jak dorwą słabszego, to nie popuszczą. Ale popuścili Bułgarom, popuścili Australijczykom i zamiast właśnie zagryzać Niemców, to patrzą, co popuścili w gaciochy.

8) Wzięłaby się komisja sędziowska za tych państwa z gwizdkami i zapytała ich, czy wiedzą po co mają liniowych. Dwójka liniowych niezależnie pokazuje aut, a główny ma to w gwizdku.
xerex dnia 09/08/2012
I Lodersua...
fredi001 dnia 09/08/2012
Kurek dzisiaj miał strach i bezradność wypisane na twarzy, jak reszta (no może Bartman nie). Kurek nie dźwignął roli lidera, ale tak naprawdę nikt nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań. Nie ma co teraz szukać pojedynczych winnych jak po MŚ.
chimer89 dnia 09/08/2012
chimer porownywanie Kurka do pozostałych młodych wilkow po tych io nie jest absolutnie miarodajne

Ależ absolutnie jest miarodajne. Wszyscy grali ćwierćfinał? Wszyscy. Anderson udźwignął przyjęcie i zagrywkę (co do ataku to raczej nie można mieć do niego większych pretensji niż do starych wyjadaczy, wszyscy zostali przez Włochów tak rozpracowani, że nie zapomną tego do końca życia...), Zajcew przyjęcie, atak i zagrywkę, Kurek nie udźwignął nic.

Najlepszym zawodnikiem na boisku był dziś Zibi i dla niego wielkie gratulacje.

novalia, dzięki za ten głos optymizmu. Przypomniałam sobie, że mamy zdolną młodzież. Zator, Fabian, Hain, Ferens, nawet Hebda... będzie z kogo wybierać smiley
chimer89 dnia 09/08/2012
Aha - żeby nie było. Absolutnie nie obwiniam za porażkę TYLKO Kurka, ale do jasnej ciasnej... Nie przyjmuje, jest chowany przy byle jakim baloniku, to skoro nie nadrabia atakiem, to co on robi na boisku??? To bardziej pytanie do AA...
karotka dnia 09/08/2012
to skoro nie nadrabia atakiem, to co on robi na boisku??


podbijam.
Cors dnia 09/08/2012
Dobranoc koleżeństwu.
Tylko jak ja zasnę smiley
xerex dnia 09/08/2012
Maynard,
Pkt. 1 - zgadzam się w 1000% (to powiedziałem w trakcie).
I tylko na sam koniec (to samo).
Można tylko gdybać i żałować, że MOŻNA BYŁO NABRAĆ PEWNOŚCI SIEBIE (wobec przygaszenia formy) wygrywajać z Niemcami przed półfinałem z RUS... Ale to teraz już bajka.
Tworkin dnia 09/08/2012
Jestem glupi. Nie znam sie na siatkowce. Bazin mial 100proc racji. Ciekawy jestem czy nasz sztab wiedzial o tych skrotach Grankina, a jesli tak to dlaczego niczego na to nie wymyslil.
Powiem cos pozytywnego, jest jakis pozytyw ze przegralismy z Australia bo jakby dzis Niemcy nas wyslali do domu to nie byloby kaca tylko zawal serca.
Novalia to co napisalas ze przez tvp przegralismy, dokladnie to samo po meczu powiedziala moja zona. Ze to przez Debowskiego i jego gadanie, za polsatowcow nasi w tym sezonie grali o niebo lepiej. ja na poczatku io cieszylm sie , ze troche odpoczne od Swedrowskiego, ale juz mi przeszlo. On przynajmniej nie pitoli ze Walbrzych sciska kciuki za Kurka a Swinoujscie za Ruciaka.
Ech.
Co tu jeszcze do sedna. Gdyby do krotkiej Rosjan zamiast skakac do bloku polozyc sie na parkiet plackiem na 3metrze efekt bylby ten sam a moze lepszy, bo moze jakims cudem obrona by z tego wyszla, a tak gwozdz za gwozdziem. Czapki z glow przed Grankinem i rosyjskimi wiezowcami. Taka krotka to ma sens -szybka pod reke a nie czekanie nieosiagalnego zasiego,ktory jak widac wcale taki nieosiagalny dla innych nie jest-2czapy w1 secie pod rzad i skonczylo sie zagrozenie , ze cokolwiek tym srodkiem ugramy. Tym bardziej przy przyjeciach na 3 metr.
Sam nie wiem czy tacy slabi naprawde jestesmy i wszystko co pod wodza AA ugralismy to bylo ponad stan. Czy jakis razacy blad w przygotowaniach. Przeciez wygrywajac LS mowili ze to nie jest jeszcz szczyt formy.
No trudno. Zycie plynie dalej. Mamy fajna druzyne, dobrego trenera. Niech jada dalejna tym wozku i wygrywaja co sie da. Jako kibic jestem dzisiaj zly, ale wybaczam, bo oni najbardziej zawiedli samych siebie.
Malgorzata dnia 09/08/2012
A teraz w ciągu 10 dni oczekuję od Anastasiego starannej analizy i bardzo szczerego oraz prawdziwego wytłumaczenia, dlaczego tak się stało, jakie błędy zostały popełnione przed oraz w trakcie igrzysk. Nie przyjmę żadnego gładkiego wyłgania się od odpowiedzialności, ani bezradnego rozłożenia rąk.
Jeśli Anastasi podobnie jak Castellani nie będzie wiedział, co się stało, ani nie będzie w niczym widział swojej winy to powinien podać się do dymisji. Dziękuję, dobranoc.


Po przeczytaniu tego tekstu nie mam pewności, czy doczekamy się takiej analizy jakiej oczekujesz:
http://www.sport.pl/londyn2012/1,125870,12279279,Londyn_2012__Siatkowka__Anastasi__Nastawienie_zespolu.html
Malgorzata dnia 09/08/2012
Ale chociaż AA bierze na siebie winę za, jak to określił "za wszystko co się tutaj stało".
novalia dnia 09/08/2012
fredi001 dnia sierpień 08 2012 23:01:55
novalia jak powiało optymizmem

Przyznam, że jestem bardzo ciekawa kadry za rok. Ciekawa ile młodzieży i nowych twarzy się w niej znajdzie.

Fredi
Miło Ciebie znowu tutaj widzieć, gdzieś się tyle czasu podziewała? smiley Nie będziemy się długo oglądać za siebie, bo chleba z tego już i tak nie będzie. Trzeba teraz bardzo roztropnie zagospodarować przyszłość. Całe szczęście, że AA ma kontrakt na dwa lata. Nasze kochane media mogą go teraz cmoknąć w rękaw. smiley
Malgorzata dnia 09/08/2012
Zgadzam się co do AA, po jednym przegranym turnieju nie można zwalniać trenera, który tyle osiągnął.
sonrisa dnia 09/08/2012
Mnie się najbardziej podoba, że AA wini... brak doświadczenia. smiley
Maynard dnia 09/08/2012
AA wini... brak doświadczenia.

Swój? smiley
sonrisa dnia 09/08/2012
Jakoś tak mętnie tłumaczy. Przegrali bo przegrali. No i presja i ten brak doświadczenia. Niby bierze na siebie, ale żadnego swojego błędu nie widzi.
Malgorzata dnia 09/08/2012
Sonrisa, to jest właśnie ciekawe, że bierze winę, ale nie wiadomo za co, ale choć trzeba mu przyznać, że winę na siebie jednak wziął smiley.
novalia dnia 09/08/2012
Słusznie prawi AA, ośmiu chłopa na dwunastu po raz pierwszy na IO, dopiero teraz nabrali olimpijskiej ogłady i zdobyli świadectwo dojrzałości. smiley
Maynard dnia 09/08/2012
A co ma powiedzieć? Że nie miał planu B, jego chłopcy mają słabą psychę, a ich nabiał skitrały do swojego kajaka Fularczyk z Michalską? Rzuca farmazony na odczepnego, a porządna analiza będzie robiona w zamkniętym gronie sztabu i drużyny. Myślę, że dopiero teraz jest dla niego, jako trenera kadry, pole do popisu - zobaczymy jak sobie poradzi z DŹWIGNIĘCIEM zespołu z dołka. Szkoda, że na efekty trzeba będzie trochę poczekać.
Maynard dnia 09/08/2012
*łódki, nie kajaka
ksdani dnia 09/08/2012
Porażka z Australią nie miała znaczenia.
tu sie kolejny raz zupelnie "rozmijam" z AA.
Kazda porazka ma znaczenie a takie pitolenie powoduje odruch wymiotny.
Gladka gadaka dla mediow i tyle wynika z tej wypowiedzi.
........
Ten zespol ma przyszlosc?
Rozgrywajacy?
Przyjmujacy?
Libero?
Atakujacy?
Z kim na nastepne IO
Zespol zaczyna sie budowac od rezysera, od osoby kreujacej gre czyli rozgrywajacego a mamy kogos?
Zespol chcacy grac na najwyzszym poziomie nie od swieta musi miec znakomitego rozgywajacego.
Drzyzga sie rozwinie? oki a kto jeszcze?
Przyjmujacych z odbiorem i atakiem mamy?


Cala nadzieja meskiej siatki w klubach z problemami finansowymi w ktorych beda z koniecznosci grali mlodzi zawodnicy..
To za nich tzreba trzymac kciuki a ine za ..przgrana nic nie znaczy.
novalia dnia 09/08/2012
novalia, dzięki za ten głos optymizmu. Przypomniałam sobie, że mamy zdolną młodzież. Zator, Fabian, Hain, Ferens, nawet Hebda... będzie z kogo wybierać

Chimer
proszę bardzo, cała przyjemność po mojej stronie. Widzę jeszcze jeden pozytyw: AA nie dostanie premii za Londyn, ergo za rok i dwa możemy znowu spodziewać się medali, trzeba przecież od czasu do czasu podreperowac nadszarpnięty budżet. smiley
abra dnia 09/08/2012
kurde i nawet Niemcy dostali baty od Bułgarów. I ti jakie.
Może jedna ci Bułgarzy , którzy przygotowywali bodajrze 4 (?) szczyty formy i mieli cały worek problemów tak przy okazji tacy źli nie są?
Eder dnia 09/08/2012
chimer każdy polski siatkarz grał na io marną część tego, co potrafi. Jeżeli po tym chcesz porównać Kurka, to nie ma innej opcji niż to, że jesteś uprzedzona.
abra dnia 09/08/2012
bodajże*
można? Można....
i texz sami młodzi bez doświadczenia smiley
ksdani dnia 09/08/2012
Tylko prosze was nie piszcie, ze przegrali przez slaba psychike, plz!
Jak ktos nie ma psychiki odpowiedniej do uprawiaina sportu inech uprawia ziemniaki..
abra dnia 09/08/2012
nie umiem skracać, więc wklejam
"....Można przegrać najważniejszy mecz sezonu, nawet z Rosją, ale styl i dyspozycja zawodników był frustrujący, momentami żenujący. Ten turniej kompletnie nam nie wyszedł, nie można wyizolować go z tego sezonu, który uznawaliśmy za udany. Łapaliśmy kilka srok za ogon, a ta najważniejsza uciekła. Poszliśmy do restauracji, najedliśmy się zupy, a z deseru nici. Anastasi odpowiada za dwa lata pracy, na najważniejszą imprezę zespołu nie przygotował - mówi Wojciech Drzyzga, ekspert Polsatu i Sport.pl
abra dnia 09/08/2012
najtrafniejsze jak dla mnie to ten fragmen o zupie i deserze
fredi001 dnia 09/08/2012
Novalia uczyłam się i odpuściłam sobie net smiley

dla mnie oczywistym jest to, ze AA analizę naszego udziału w Io przedstawi za zamkniętymi drzwiami na Grażyny o tak powinno być. Nie wytrzymałabym godzinnych tyrad Iwańczyka i Drzyzgi rozkładających na czynniki pierwsze słów AA.
novalia dnia 09/08/2012
Rzuca farmazony na odczepnego, a porządna analiza będzie robiona w zamkniętym gronie sztabu i drużyny.

Czy kiedykolwiek, w jakimkolwiek kraju i jakiejkolwiek dyscyplinie sportu sztab trenerski zwołał konferencję prasową i zaprezentował ogółowi całą dokumentację przygotowań do ważnej imprezy włącznie z analizą gry i wskazaniem winnych klęski? Naprawdę na coś takiego czekacie? AA będzie rozmawiał z chłopakami jeszcze nie raz, nie dwa o Londynie. Drugim adresem do rozmów jest pracodawca, czyli PZPS. Poza tym nie bardzo wiem, co tak naprawdę usatysfakcjonowałoby kibiców i mediów. Przecież to sprawa nad wyraz złożona, z wieloma aspektami i trudno oczekiwać od AA, żeby jechał teraz po nazwiskach siatkarzy i przed kamerami ich oceniał. Chyba, że dla was jedynym winowajcą jest sam trener, który powinien podać się do dymisji. W takim razie wielka analiza tutaj jest zbyteczna.
fredi001 dnia 09/08/2012
ks ale przecież reżyser się nie zmieni. I tak pierwszym od dwóch sezonów był Ziomek. Guma jak i AA twierdzili, ze on nie da rady grać cały sezon, a nawet turniej i raczej jest strażakiem. Jak wykorzystywanym przez trenera to inna kwestia.

Co do psychiki. ja tam widziałam np. u Pita i Kurka strach i dezorientację dzisiaj. Nie każdy reaguje w taki sam sposób na podobne gatunkowo sytuacje i to nie znaczy, że się nie nadaje tylko, że jeszcze nie okrzepł. Moim zdaniem tych młodych przygniótł ciężar i waga IO. Takie jest moje zdanie.
Maynard dnia 09/08/2012
novalio, patrzę na zacytowany przez Ciebie fragment mojej wypowiedzi i nijak nie chwytam, jak on się ma do Twojego komentarza.
novalia dnia 09/08/2012
Fredi, uprzedziłaś mnie, napisałaś krótko, zwięźle i na temat. Ja też niebawem odpuszczę sobie net, strasznie wyczerpujący był ten sezon, ale też piękny i pełen dramaturgii jak u Shakespeare. smiley
sonrisa dnia 09/08/2012
to nie sa pierwsze io nowakowskiego. to ile on potrzebuje, zeby okrzepnac?
fredi001 dnia 09/08/2012
novalia May chyba chodziło o samą analize, a nie jej upublicznianie. Ja za takim teatrzykiem tez nie jestem.

Co do oczekiwań kibiców i dziennikarzy. Tych obeznanych z tematem (jak my na SN smiley) interesuje wyciągnięcie wniosków na przyszłość i naprawienie tego co szwankowało. A tych niedzielnych komentatorów i sieroty po Euro to pewnie usatysfakcjonuje jedynie oblanie smołą i wytarzanie w pierzu siatkarzy oraz nabicie na pal AA. Najlepiej przed Pałacem Kultury na zgliszczach pewnej strefy kibica.
bazin dnia 09/08/2012
Zespol zaczyna sie budowac od rezysera, od osoby kreujacej gre czyli rozgrywajacego a mamy kogos


Te IO jakoś tego nie potwierdzają. Rosjanie mają rozgrywającego wyciągniętego z kwadratu - przecież jeszcze kilka dni temu pierwszym rozgrywającym był tam Butko i to na niego Alekno bardzo wyraźnie do końca ubiegłego tygodnia, a ściślej do pojednynku z USA stawiał. Grankin ostatni mecz przez IO w ważnych zawodach rozegrał na ME Europy, czyli rok temu.

Bułgarzy mają rozgrywającego z w ogóle z łapanki, który pełni dziś tę rolę tylko dlatego że zrezygnował z kadry Żekow. G. Bratojew przez dwa ostatnie lata nie zawsze łapał się nawet do kadry, jeszcze niedawno Stojczew vice-Żekowa widział na przykład w Konstantinie Mitjewie. Travica, zasługuje dziś na szacunek wyłącznie za swoją zagrywkę, bo jego rozegranie nadal woła często o pomstę do nieba - przedwczoraj z Bułgarią Dragan grał tak beznadziejnie, że zastąpił go Dante Bonifante, nie dość że rozgrywający niski, to mimo swoich 35 lat w siatkówce na reprezentacyjnym poziomie tegoroczny debiutant. smiley W czwartym dzisiejszym ćwierćfinale najzdolniejszy ponoć młody rozgrywający globu Luciano De Cecco zagrał dziś tak fatalnie, że został posadzony na ławce przez trenera Webera już po pierwszym secie.

Ergo, te IO, przynajmniej na poziomie ćwierćfinałów w ogóle nie potwierdzają, że rola rozgrywającego jest w męskiej współczesnej siatkówce faktycznie taka ważna, Wybitnych rozgrywających, o których można by było powiedzieć, że bez nich nie można sobie wyobrazić gry jakieś drużyny, tak jak awansu Rosji do półfinałów pewnie nie można sobie wyobrazić bez świetnej gry Michajłowa, Bułgarii bez Sokołowa, Brazylii bez Murilo, a Włoch bez Savaniego i Zajcewa na tym turnieju, na dobrą sprawę w ogóle przecież nie ma. Signum temporis?
ksdani dnia 09/08/2012
Tzn po ile maja lat, ze ciagle sie pisze o nich "mlodzi" bo zdurnialem do reszty.
25 lat to ine jest mlody siatkarz tylko w wieku "srednim".
W innych ekipach sami ograni na licznych oplimpiadach a tylko nasi biedne sierotki pierwszy raz na duzej imprezie?
Przepraszam ale takie tlumacznie zupelnie mnie rozwala.
Atan ile ma lat czy aby nie 21? a jak gra na IO..
U nas nie ma zadnego mlodego siatkarza w reprze wiec o czym piszesz?

2.rezyser musi sie zmienic bo teraz nie ma zadnego i sry ale to akurat twierdze od dosc dawna.
novalia dnia 09/08/2012
novalio, patrzę na zacytowany przez Ciebie fragment mojej wypowiedzi i nijak nie chwytam, jak on się ma do Twojego komentarza.

May, wybacz drogi druhu, jestem już ciut dzisiejszymi wydarzeniami zmęczona. Twe słowa odczytałam jako zarzut tajemnej analizy porażki, podczas gdy Ty oczekujesz wyjawienia i wyłozenia wszystkiego jak kawę na ławę.
pannacotta dnia 09/08/2012
to nie sa pierwsze io nowakowskiego. to ile on potrzebuje, zeby okrzepnac?

Dla Pita to były pierwsze IO.
W Polsce po odejściu Kadzia powinno się zabronić powoływania środkowychsmiley
fredi001 dnia 09/08/2012
Z podstawowej 6 debiutowała większość. Zresztą sam MM powiedział, ze czuli że im nie idzie i nie wiedzieli dlaczego. Jak takie coś siedzi w głowie to jest najgorsze. Nie możesz się skupić na niczym innym, bo się zastanawiasz, ze skoro jest tak dobrze (na treningach, na silowni itp.) to dlaczego jest tak źle. Na pewno AA i reszta sztabu mają nad czym rozmyślać.
jerzyk_ dnia 09/08/2012
Cóż, po zakończeniu turnieju przez polaków można napisać w podsumowaniu:
1. Po pierwsze. Boski AA powinien stracić jak najszybciej przydomek Boski - ponieważ okazał się jak najbardziej ludzki w swoich wielu błędach.
2. Po drugie. Super strategia AA przygotowania na olimpiadę, którą zaczął już obmyślać od stycznia tego roku okazała się jednym wielkim niewypałem i totalną porażką.
3. Po trzecie. Super balon oczekiwań jaki przed olimpiadą napompowały media i kibice, okazał się jak najbardziej szkodliwy dla naszych orłów, które podobno miały być na niego już zupełnie niewrażliwe.
4. Po czwarte. Solaris jak najbardziej się pośpieszył z tym przedłużaniem kontraktu z AA przed olimpiadą. Jakby poczekał do olimpiady to szansa na dobry występ polaków, byłaby chyba większa.
5. Po piąte. Z trenerów naszej kadry to w mojej opinii tylko trener Lozano potrafił przygotować dobrą formę zawodników na imprezę docelową, jak miał dostatecznie dużo czasu i wszystkich zawodników do dyspozycji. Pozostałym zawsze te dobre warunki pracy przeszkadzają w optymalnym przygotowaniu. Nie bardzo wiem z czego to tak naprawdę wynika, ale widać to gołym okiem, że pod AA nasze orły zdecydowanie lepiej grają z marszu niż po solidnych przygotowaniach.
sonrisa dnia 09/08/2012
moja pomylka, chodzilo mi o mozdzonka, a nie nowakowskiego. tak czy siak, nowakowski do kadry powolywany jest od 2008, wiec nie wiem czy to taki debiut.

mozdzonek, winiarski, zygadlo, igla, guma zaliczyli io.

pannacotta: glupia zlosliwosc bez powodu jakos do ciebie nie pasuje. a moze przeoczylam zmiany.
jszczep-aniak6 dnia 09/08/2012
To jakieś prawo czarnej serii, cztery mecze po 3:0. Jednak liga światowa nie była miernikiem formy wszystkich drużyn.
Okazało się ze była to zwykła zmyłka i zrobienie z naszej komandy mistrzów olimpijskich było zwykłą ściemą. Tak zresztą jak i z wieloma innymi naszymi olimpijczykami. Pesymista to niedoinformowany optymista. A życie siatkarskie dale się toczy.... Kiedyś może zostaniemy mistrzami, tylko czy za naszego życia?
Edyta dnia 09/08/2012
W tym wszystkim nie chodzi ani o nabijanie nikogo na pal, ani o igrzyska dla tłumu. Chodzi o to, żeby trener i jego sztab rzeczywiście wiedzieli co nie zagrało i jakie błędy zostały popełnione. Bo zostały ewidentnie. My nie jesteśmy w tej chwili zespołem przeciętnym, który do tej pory grał nad stan i teraz wrócił do swojej przeciętności. Jesteśmy klasowym zespołem i nie wyszedł nam najważniejszy turniej. Zmiana oblicza tego zespołu była tak wyraźna, że muszą zostać znalezione przyczyny i wyciągnięte wnioski. Inaczej nie zostanie to poprawione w przyszłości.

Dlaczego został zwolniony Castellani? Wcale nie dlatego, że przerżnął mś. Zwolniono go dlatego, że nie potrafił znaleźć przyczyn tej sytuacji, postawić diagnozy i narysować konkretnej perspektywy na przyszłość. Czytałam i słyszałam obszerne wypowiedzi Boska, Przepełskiego i kilku innych osób na temat tego, jak wyglądały rozmowy z DC po mś. Początkowo nikt nie miał przekonania, żeby go zwalniać. Czekano na jego analizę. Jednak się jej nie doczekano, a jego raport i rozmowy z wydziałem szkolenia po mś były tak rozczarowujące, że nie było punktu zaczepienia, aby oprzeć na nim jakąkolwiek nadzieję i rokowania na przyszłość.

Dlatego w tej chwili oczekuję zupełnie innej reakcji Anastasiego, inaczej jego dalsza praca będzie obarczona takimi samymi błędami jak w tej chwili. Anastasi jest wyższej klasy fachowcem niż DC i wykonał dużo lepszą pracę od niego z naszą reprezentacją. Dlatego mam nadzieję, że za jakiś czas będzie wiedział, co nie zagrało i czego będzie unikać. I mam nadzieję, że doczekamy się z jego strony informacji na ten temat. Zupełnie nie rozumiem głosów, że nie jesteście tego typu analizami zainteresowani. Ja jestem zdania, że kibiców nie należy traktować jak tłum, który ma tylko robić doping i przechodzić do porządku dziennego nad porażkami. Interesują mnie przyczyny różnych zjawisk, bo wkładam w ten sport zbyt dużo emocji i życia, żeby traktowano mnie jak idiotkę.

Nie muszę czytać szczegółowych raportów, bo nie o to chodzi, ale mam nadzieję, że ktoś szczerze i uczciwie publicznie zabierze głos, żeby wyjaśnić rozczarowanym kibicom co się właściwie stało. Na gorąco wydaje mi się, że jednak chodzi głównie o zwykłą formę fizyczną. Nie udało się jej utrzymać tak długo, jak optymistycznie zakładano, i tu potem wszystko po kolei się posypało. AA na razie mówi co innego, ale osobiście nie kupuję teorii o braku doświadczenia itd. W takiej formie jak w czasie lś igrzyska wyglądałyby zupełnie inaczej, bez względu na presję i przeciwników.
novalia dnia 09/08/2012
Edyto
daj im najpierw ochłonąć, dramatyczność tego ćwierćfinału dopiero zacznie do ich świadomości dochodzić. AA jest inteligentym i ambitnym trenerem ale też potrzebuje trochę czasu na analizę tego całego występu. Z drugiej strony wielu kibiców już i tak swoje teorie na temat tej klęski mają i wszelkie poźniejsze wyłuszczenia trenera nie zdobędą u nich uznania.
Niech wrócą do kraju, pojadą na urlopy, odpoczną, a trenerzy w osobach Anastasiego, Gardiniego i Miale prędzej czy później zrobią i tak burzę mózgów. Owoce tej burzy poznamy w przyszłym sezonie.
Siatkówka w naszym kraju nie zginie. smiley
novalia dnia 09/08/2012
wielu kibiców swoje teorie ma*
czas już przestać tutaj wam gryzmolić, pa SNiaki! smiley
ksdani dnia 09/08/2012
bazin: troche mnie zaskoczyles.
Co wynika z Twojej wypowiedzi? Moze byc byle jaki rozgrywajacy a ine ma to wpywu na poziom i jakosc gry druzyny? To bzdura.
Co zrobi najlepszy atakujacy jak bedzie stale dostawal pilki nie w tempo, nie na tej wysokosci co tzreba i na potrojny blok?
My nie mamy 10 zawodnikow potrafiacych bic z wysokich nad kazdym blokiem tylko musimyt miec pilke ROZEGRANA.
KOmus tu tzreba tlumaczyc o ile spada skutecznosc zawodnika w zaleznosci od tego z jakim blokiem ma sie zmierzyc? sry ale to podstawy.

Zupelnie czym innym jest to, ze druzyna powinna byc kompletna i zawodnicy musza "uzupelniac" wzajemnie swoje braki . Slabszy rozgrywajacy musi posiadac znakomitych atakujacych..albo niech sobie graja w 2 lidze - nie da sie inaczej.

To o czym napisales swiadczy tylko o niskim poziomie jaki mamy na tych IO i niczym wiecej.
Maynard dnia 09/08/2012
Twe słowa odczytałam jako zarzut tajemnej analizy porażki, podczas gdy Ty oczekujesz wyjawienia i wyłozenia wszystkiego jak kawę na ławę.

W życiu. Te żądania części kibiców i dziennikarzy, którzy muszą tu, teraz, natychmiast wszystko wiedzieć, to jest jakaś aberracja. Nie widzę powodu, dla którego trener miałby się tłumaczyć teraz przed wszystkimi dookoła. Powiem więcej - gdyby teraz, dzień po meczu, wyjawił publicznie przyczyny słabej formy i porażki, to powinien być do zwolnienia od zaraz. Bo jeśli ktoś potrafi wymienić bez większego zastanowienia przyczyny niepowodzenia, to znaczy, że być może te przyczyny były dla niego zupełnie jasne. I wtedy pojawia się pytanie, czemu się nimi nie zajął się wcześniej.
Z kolei Edyta ma rację, bo jednak jakieś informacje na ten temat kibice mogliby dostać. Ale potem. Porządna analiza w zamkniętym gronie, odkrywanie tajemnic porażki krok po kroku, dyskutowanie. Potem porządny raport do PZPS. Jakby nie było, w końcu to przełożeni. A potem, umówiony wcześniej, wywiad, w którym szerszemu gronu kibiców w ogólnym zarysie przestawione zostaną przyczyny takiego a nie innego biegu wydarzeń. A teraz niech wszyscy zostawią AA w spokoju, bo chłop ma siedzieć i móżdżyć, a nie wymyślać na poczekaniu jakieś głodne kawałki.
bazin dnia 09/08/2012
Co wynika z Twojej wypowiedzi? Moze byc byle jaki rozgrywajacy a ine ma to wpywu na poziom i jakosc gry druzyny


Zupelnie czym innym jest to, ze druzyna powinna byc kompletna i zawodnicy musza "uzupelniac" wzajemnie swoje braki . Slabszy rozgrywajacy musi posiadac znakomitych atakujacych..albo niech sobie graja w 2 lidze - nie da sie inacze


Siatkówka cały czas się zmienia. W tej przewadze potencjału zawodników ataku, ale także takich potrafiących regularnie posłać bombę z zagrywki z prędkością powyżej 120 km/h, nad znaczeniem jakości rozegrania we współczesnej męskiej siatkówce na pewno coś jednak jest. Wczoraj zarówno my nie mieliśmy dokładnego przyjęcia (Rosjanie bardzo ryzykowali zagrywką, robili dużo błędów, ale w sumie im się to opłacało) ale i sborna nie tylko miała wcale dokładnego przyjęcia, ale często w tym przyjęciu olbrzymie problemy.

Tyle, że Grankinowi z tego powodu nie odcięło pierwszego tempa i gry przez środek. Po prostu obaj rosyjscy środkowi Wołkow i Muserski mają na tyle elastyczną nadgarstek, ale także warunki fizyczne, że nie muszą wcale koniecznie dostać piłki pod rękę, żeby ją skończyć. I Grankim mógł próbować nimi grać, nawet mając przyjęcie na 3 metr. Nawiasem mówiąc, Wołkow i Muserski to zawodnicy na tyle sprawni fizycznie i technicznie, że nie sprawia im problemu, kiedy muszą zagrać na pozycji atakującego - Muserski wystąpił na tej pozycji z konieczności ( jak się okazało w sumie niegroźna kontuzja stawu skokowego Michajłowa) w przeddzień IO w sparringu sbornej z Bułgarią i w trzech setach zdobył na dobrej skuteczności ponad 20 punktów.

I teraz wyobraźmy sobie, że w naszej drużynie środkowy musi z konieczności zastąpić atakującego. Kogo przestawiamy: Nowakowskiego, Możdżonka, czy Kosoka? smiley
Pewnie i tak nic by z tego nie wyszło, a mam obawy, że mogłoby się to wszystko szybko skończyć kontuzją, bo cała trójka do takie takiej roli nie jest zupełnie gotowa nie tylko na niższe, niż i rosyjskich środkowych umiejętności techniczne, ale także wyraźnie niższą ogólną sprawność fizyczną

Także jeśli chodzi o skrzydłowych, męska siatkówka wzorem canarinhos w ostatnich latach bardzo przyspieszyła. Tempo, tempo i jeszcze raz tempo. Ale kosztem dokładności. Skrzydłowi wykorzystują już nie zasięg, ale przed wszystkim swoją dynamikę, ( ale często także diabelski spryt - np. Conte, Skirmow, Savani, Kubiak, Winiar czy stary lis Tietiuchin) atakują mając przed sobą przelatujący blok. Ale coś za coś - muszą radzić sobie często także z piłkami niedokładnie wystawionymi. Rosyjscy środkowi wczoraj praktycznie przez cały mecz nie zdążali za rozegraniem Żygadło-Bartman, choć wydawało się, że od pewnego momentu mogliby iść do Zibiego w ciemno. Ale i tak przegraliśmy końcówkę drugiego seta wcale nie przy piłce rozegranej, tylko przy stanie 22:23 po kiwce Bartmana na zorganizowanym bloku, którą podbił Obmoczajew. Następnie poszła wystawa do Michajłowa, który praktycznie w takiej samej sytuacji jaką miał przed chwilą Zibi, ręki nie zwolnił i na naszym dwubloku skończył. O przebiegu końcówki i wyniku seta, zadecydowała więc de facto jedna akcja, w której ważne były umiejętności indywidualne radzenia sobie z zorganizowanym blokiem przy akcji z wysokiej piłki. Zibi wczoraj oprócz piłek rozegranych, dostał takich piłek naprawdę kilka, dają się one policzyć na palcach jednej ręki, sęk w tym, że to właśnie one, a nie piłki rozegrane, ekspresy od Zygadły, miały kluczowe dla wyniku znaczenie.

Takich problemów przy piłkach sytuacyjnych nie miał natomiast Michajłow- niezależnie od tego czy piłka była żle wystawiona na szerokość, lub wysokość ( niedokładna nawet siłą rzeczy, bo często wystawiona z głębi pola nie tylko przez Grankina, czy libero Obmoczajewa, ale nawet któregoś ze skrzydłowych) najczęściej potrafił z nią jeszcze coś zrobić. Zibi (czy Chtiej, lub potem Ilinych w drużynie rosyjskiej) w takiej samej sytuacji mogli tylko piłkę przebić, albo byli czapowani. Czyli zadecydowała przewaga umiejętności indywidualnych w ataku jednego jedynego siatkarza, a nie rozegranie.

Żygadło grał wczoraj naprawdę dobrze, ale skoro nasz środkowy aby zdobyć swój pierwszy punkt ( niezależnie, czy w bloku, w ataku, czy z zagrywki) musi mieć piłkę wystawioną zupełnie bez bloku ( Kosok w końcówce III seta) to o czym my w ogóle mówimy? smiley

Kiedyś w siatkówce obowiązywała często napoleońska zasada, że "lepiej mieć lwa o mózgu słonia na rozegraniu, na czele owiec, zamiast słabszego sypacza na czele samych lwów". A teraz, po metamorfozie stylu gry, jaką ulega na naszych oczach męska siatkówka, można mieć na rozegraniu nawet barana, prowadzonego na smyczy z ławki przez trenera. Ważne jednak, żeby to był baran stojący na czele prawdziwych, a nie bezzębnych lwów. A kilka bezzębnych lwów we wczorajszym meczu - myślę przede wszystkim o trójce naszych środkowych - niestety mieliśmy. smiley
novalia dnia 09/08/2012
May, dzięki, słuszne, spójne i logiczne. O to własnie mi chodziło, że musi być zachowana odpowiednia kolejność. Przypomniała mi się adekwatna do poruszanego przez nas tematu historyjka z Marcinem Bachledą, który po swoim nieudanym skoku w Zakopanem został zapytany przez bodajże Kurzajewskiego, co może o tym skoku tak na gorąco powiedzieć, na co Marcin odparował - A dlaczego na gorąco? smiley
Morał z tego taki, ze analizę robi się na zimno, po czym pisze się raport dla PZPS, a dopiero później informuje kibiców. Tu dobór temperatury jest dowolny. smiley
Edyta dnia 09/08/2012
Ale wydaje mi się, że kibice nie domagają się wyjaśnienia teraz i natychmiast. To, o co mnie akurat chodziło to fakt, żeby taka analiza w ogóle została przeprowadzona.
Bo ja się najbardziej boję sytuacji jak z DC, kiedy ani nikt nie zdołał przeanalizować klęski na mś, ani trener nie znalazł odpowiedzi na wszystkie znaki zapytania, ani nie znalazł w niczym swojej winy. Jedyne co powtarzał w każdym z wywiadów to zarzuty wobec działaczy pzps, że są niecierpliwi i nie dali mu dokończyć programu. A sami działacze nie zdołali od niego uzyskać żadnej diagnozy porażki na mś, ani planu naprawy na przyszłość.

Stąd moje obawy, że tym razem skończy się tak samo i będą powielane błędy, które wyeliminowac można przecież tylko wtedy, kiedy się wie, na czym polegały.

Boję się, że dostaniemy tylko gładką gadkę o niczym, o presji i przeładowanym kalendarzu, tak jakby ci co są w półfinale nie mieli presji oraz przeładowanego kalendarza.
Malgorzata dnia 09/08/2012
Oczywiście zgadzam się, że analiza powinna zostać przeprowadzona w późniejszym terminie, gdy emocje już opadną i będzie można podejść do tej porażki konstruktywnie. Zastanawiam się jedynie, czy przedłużenie kontraktu z AA przed IO nie wpłynie negatywnie na tę analizę, czy nie zmniejszy motywacji samego AA do wyciągania wniosków z tej porażki, bo w sumie i bez tego trenerem pozostanie. Mam jednak nadzieję, że profesjonalizm AA nie da mu przejść nad tą porażką do porządku dziennego i zmusi go do wnikliwej analizy tego IO.
bazin dnia 09/08/2012
Bo ja się najbardziej boję sytuacji jak z DC, kiedy ani nikt nie zdołał przeanalizować klęski na mś


Zarówno DC, jak i AA są w stanie przeanalizować przyczyny klęski najpierw na MŚ, a teraz na IO w Londynie. Ale nie łudźmy się, że będą o tym mówić publicznie. smiley

Bo jak w takich wypadkach przy klęskach sbornej mówił Daniele Bagnoli, ale zgadzał się z nim także publicznie Alekno, w 99% winą nie jest wcale nieodpowiednie przygotowanie do turnieju ( włoscy preparatore atletico, którzy przygotowują dziś większość drużyny pracują według niemal identycznych założeń i planów treningowy i nikt tu Ameryki nie odkryje, ale też na skutek jakiś rażących błędów niczego "nie skopie"smiley, czy psychologia, ale po prostu braki techniczne poszczególnych zawodników drużyny. Które wychodzą na wierzch właśnie w tych najważniejszych momentach, najważniejszych spotkań, w najważniejszych turniejach.

Nie ma drużyny siatkarskiej, która nie miałby takich, czy innych problemów technicznych, ale ten zespół, który dzięki taktyce, potrafi podobne braki na takim turnieju ukryć, a swoje atuty "sprzedać", ostatecznie wygrywa. My dotąd graliśmy w miarę prostym schematem, jak mówi Anastasi "systemem gry", który przez naszych rywali, na przykład bardzo dobrą zagrywką Bułgarów, Australijczyków i wczoraj Rosjan, został na tej imprezie rozmontowany.

Trzeba zrozumieć, że selekcjoner nie może wchodzić w takie szczegóły i mówić o nich publicznie, bo musiałaby się to rozpocząć i skończyć na indywidualnej krytycznej analizie słabych i mocnych stron poszczególnych siatkarzy. Na to co prawda pozwala sobie czasami Alekno, który bez pardonu potrafi besztać publicznie Muserskiego - że nie potrafi zachować potrzebnej koncentracji na zagrywce, albo zwierza się w wywiadach, jakie konkretnie błędy techniczne są problemem Apalikowa. Ale u nas przyjęło się, może i dobrze, że wszelkie tego typu problemy, pozostają tajemnicą sali treningowej i nie mówi się o nich publicznie.

Mogliby to robić siatkarscy komentatorzy - np Drzyzga, Bosek, czy Mazur, ale oni zamiast o konkretach, taktyce, umiejętnościach technicznych i potencjale poszczególnych siatkarzy , wolą lewitować, ale szukać przysłowiowej dziury w całym, i skupiać się na zwykle mętnych problemach motywacji, koncentracji, psychologii, czy ogólnego braku formy. Czasami przybiera to formy karykaturalne. Mazur przykładowo najwyższą notę za mecz z Rosją dał Zagumnemu, który miał zaledwie trzy, lub cztery kontakty z piłką - podczas z tego co pamiętam, to pierwszą wystawę Gumy, Zibi dostał za plecy, i w ogóle z tych czterech kontaktów, chyba tylko jedna wystawa - rzeczywiście efektowna przez plecy do Możdżonka skończyła się dla naszej drużyny zdobyciem punktu.

Zresztą to nie jedyna opinia w dzisiejszej prasie sportowej, która świadczy o tym, że Pan Ireneusz nie zdążył chyba jeszcze powrócić na ziemię.

Jednocześnie podkreślił, że mimo wszystko Polacy nadal znajdują się w ścisłej światowej czołówce. "Jeden turniej tego na pewno nie przekreśli. Biało-czerwoni są w trójce najlepszych ekip

-> http://londyn2012.przegladsportowy.pl/Igrzyska-olimpijskie-Ireneusz-Mazur-Nadal-ufam-Anastasiemu,artykul,144322,1,1034.html
novalia dnia 09/08/2012
Po zapoznaniu się z raportem PZPS na pewno przemówi do kibiców, bo media się tym po prostu zainteresują. Do raportu AA jest zobligowany, w przeciwieństwie do DC o wiele lepiej komunikuje się ze związkiem. Natomiast nie oczekuję podobnie jak Bazin rozłozenia kadry publicznie na czynniki pierwsze. W wywiadach zarówno AA jak i prezes będą mówili skrótami myślowymi. Zresztą jeszcze przed podpisaniem nowego kontraktu Przedpełski liczył się z ewentualnością porażki w Londynie. To właśnie wtedy AA nakreślił swoją wizję rozwoju i prowadzenia kadry, która to spodobała się związkowcom.

Mnie nurtuje jedno pytanie: Czy urozmaicimy skład kadry o nowe twarze i skorygujemy już ten tak osławiony system naszej gry na bardziej elastyczny, czy też pozostaniemy przy nim jedynie go doskonaląc nie sięgając przy tym po nowych siatkarzy?
Maugrim dnia 09/08/2012
Według mnie MUSIMY wzmocnić środek smiley
A i Kurek MUSI trochę odciążyć w przyjęciu Winiarskiego. Mam nadzieje że ten rok w Dynamie pod okiem Czerednika pomoże Mu nauczyć się w miarę dobrze przyjmowaćsmiley
novalia dnia 09/08/2012
Wzmocnić środek czyli zaczynamy oduczać MM od intelektualnych rozważań nad krótką przesuniętą, która mija się nader często z teorią i w praktyce podaje na tacy punkt rywalowi? Czy też żegnamy się z naszym kapitanem sadowiąc na tej pozycji nową twarz? Bo Pita nawet nie dam tknąć palcem. Na temat Grzesia Kosoka nie mam sprecyzowanych opinii. Trudno mi go adekwatnie ocenić. Z transferem Bartosza też wiążę duże nadzieje. Na drugiego Winiara przyjdzie nam poczekać chyba ze dwa pokolenia. Siatkarz ze wszech miar wyjątkowy.
Maugrim dnia 09/08/2012
Według mnie są do wymiany (Kosok,Możdżonek).
Na ich miejsce wziąłbym młodych albo postawiłbym na duet...
Czarnowski i............. Gładyr (jak dostanie obywatelstwo).
Co prawda ostatnio mieli dość poważne kontuzje, ale wierzę że przez ten czas wyliżą się smiley
pannacotta dnia 09/08/2012
glupia zlosliwosc bez powodu jakos do ciebie nie pasuje. a moze przeoczylam zmiany.

A może przeoczyłaś powód.
ksdani dnia 09/08/2012
bazin: co do roli rozgrywajacego to mam zupelnie inne zdanie i sry ale w pewnym sensie przyznajesz mi racje chociaz piszesz, ze nie..smiley .
1. "silowy" sposob gry czyli stawianie glownie na zawodnikow z mocnym serwisem, zasiegiem i bardzo mocnym atakiem ( co robili rosjanie) nie sprawdzalo sie przy rywalach z dobrym przyjeciem, obrona i szybkimi kontrami.
To wlasnie powod, ktory spowodowal, ze obecenie coraz wieksza wage przywiazuje sie do defensywy a szybka gra nawet z pilek sytuacyjnych zaczyna przewazac na "balonami". Wlasnie teraz rola rozgrywajacego rosnie - czyli przeciwnie niz sugerujesz.
najprosciej: im lepszy rozgrywajacy tym niedokladnosci sa minejsze i rzadsze - to jest oczywiste. Rozegranie szybkie, z zachwinej pozycji, w dodatku w roznych kierunkach nie chca wystawiac na oczekujacy blok- zawsze jest obarczone duzym prawdopodobienstwem powstania niedokladnosci ale tu wychodzi talent i jakos rozgrywajacego.
Powtarzam, wlasnie do szybkiej gry z pilek sytuacyjnych jakos rozgrywajacego ma bardzo duze znaczenie dla skutecznosc zespolu.
Nawet switny atakujacy jak dostanie speeda za nisko i zbyt krotko to wiele nie poradzi bo najpierw to musi zadazyc a po drugie wogle trafic w pilke o tym gdzie ma blok to nie ma czasu ani pomyslec ani popatrzec..
Cos o czym sie zapomina. Rozgrywajacy moze rozmownotwac zespol szybciej niz przeciwnik powodujac niedokladnymi wystawami spadek pewnosci w ataku calego zespolu. Jak nigdy nie wiesz gdzie ta pilka bedzie to jej pilnujesz a ine bloku przeciwnika..
Moim skoromnym zdanim laika co sie ine zna: wlasnie cos takiego mialo miejsce z naszym zespolem.
Jak juz pisalem, niechlujne granie ( jak z australia) rzutuje na nastepne mecze. Newt jesli mecz z bulgarami nazwiemy wypadkiem przy pracy to kolejny spowodowal zanik pewnosci gry i pewnego automatyzmu zachowan na boisku.
Slabe i inedokladne rozegranie w meczu z kangurami przenioslo sie na mecz z Rosja i to glownie u atakujacych - przestali miec pewnosc -" gdzie bedzie pilka" ..
W dojsciach do ataku bylo widac pewne wahanie - np. wlasnie Bartman przy tej kiwce zamiast ataku tak wlasnie "dochodzil" i stad nie bylo silnego ataku.
Byla to jedna z najwazniejszych pilek w tym meczu.

smiley zacznam sie rozpisywac o szczegolach i w koncu wyjdzie cos malo zrozumialego heh.

bazin: wlasnie w czasach kiedy liczla sie sila, serwis i zasieg, rola rozgrywajacych sie zmniejszala - wystarczylo w miare dokladnie wystawiac wysokie oraz kilka schematow rozegrania z dobrych, teraz sytuacja zaczela sie zmieniac.

nasze zwyciestwa odniesilismy dzieki systemowi - ustawienie blok obrona + szybie rozegranie nawet sytuacyjnych - powodowalo to,ze zdobywalismy duzo punktow z blokow i kontr.

Nie oceniam poszczegolnych zawodnikow bo to bez sensu.
Druzyna powstala z tego co "bylo" a czasu na szukanie i sprawadzanie ine bylo zbyt wiele jesli wezmiemy pod uwage, ile AA musial przeznaczyc na wpojenie schematow zawodnikom i ich ogranie..
faktem jest, ze kilka nowych twarzy jest potrzebnych bo nasz system wymaga sporych poprawek.
Czerwone paznokcie dnia 09/08/2012
Najpierw napiszę coś od siebie a potem poświęcę trochę czasu i przeczytam Wasze komentarze. Wiele rzeczy mam do powiedzenia więc wybaczcie że mój koment będzie trochę chaotyczny.
Wczoraj czułam się tak jakby ktoś natrzaskał mi po twarzy. Czułam ogromną pustkę. Jednak kiedy się z tym przespałam to czuję się już dobrze.
Tak jak frajerska porażka z Iranem na PŚ kosztowała nas utratę Pucharu Świata na który zasłużyliśmy tak przegrana z Australią pogrzebała nasze szanse medalowe. Wiadome było że nie będzie łatwo. Rozkład drużyn w grupach i to że trafiliśmy do łatwiejszej grupy było tylko utrudnieniem. Ale jeśli wyszlibyśmy z I to było to do przejścia.
Najbardziej martwi mnie to że cała pewność siebie, ten fajny pozytywny luz budowany przez 2 lata runął jak domek z kart w jednym momencie. Dopiero teraz AA przekona się jak skomplikowana jest psychika Polaka .
Mimo porażki jestem pozytywnie nastawiana. Mamy drużynę która tylko z małymi korektami w składzie może spokojnie i z powodzeniem grać na MŚ u nas i IO
Co do meczu: nasi środkowi zostali wczoraj ośmieszeni przez Volkova i Muserskiego.
Co do naszego przygotowania do IO: AA pokazał że potrafi przygotować świetnie drużynę do turnieju. Co do tego nie mamy wątpliwości. Jednak teraz chyba "przedobrzył". Jest takie powiedzenie "lepsze jest wrogiem dobrego" i ono najlepiej oddaję sytuację. Po bardzo dobrej grze w LŚ AA wyczuł niesamowitą szansę. Wtedy postanowił "dokręcić śrubę" i chyba przesadził. Jego mina wczoraj mówiła że chyba sam jest tego świadom. Nawet się nie denerwował. Chyba już wie gdzie popełnił błąd.
Niema co rozpaczać. Ta porażka może nas czegoś nauczyć.
bazin dnia 09/08/2012
wystarczylo w miare dokladnie wystawiac wysokie


Łatwo powiedzieć. smiley Rozgrywający musiał być znacznie precyzyjniejszy w rozgrywaniu niż teraz, pilnować tempa, oraz tego, żeby wystawa była superdokładna na długość, wysokość i szerokość - przecież kiedy piłka była za bardzo wrzucona w siatkę, atakujący nie mógł wybrać swobodnie kierunku ataku i ominąć bloku. Nie mówiąc już o tym, że 10 lat temu rozgrywający bardzo często grali 7-9 metrowymi przerzutami, w tym również do siatkarzy o wyraźnie mniejszym "skoku" i zasięgu ramion niż ten, którym może się dziś pochwalić Kurek, czy Zajcew.

Wymagało to precyzji, precyzji i jeszcze raz precyzji, a jeśli rozgrywający potrafił jeszcze zmieniać tempo rozegrania, raz przytrzymać piłkę w palcach, a następnym razem rozegrać szybszą piłkę z wyprostowanych rąk, oszukać blok przeciwnika, to już było super.

Dziś rozgrywający, którzy dużo grają przerzutami są w męskiej siatkówce praktycznie na wymarciu ( kto tak jeszcze gra? -Rafael Redwitz?), rozgrywa się przede wszystkim na wąskich wycinkach siatki, a piłki mogą być nawet wrzucone w siatkę, byle byłyby odpowiednie na długość i przede wszystkim - były odpowiednio szybkie. Tym, żeby koniecznie oszukać blok , już też nie trzeba się przejmować, bo przy szybkim rozegraniu równolegle do siatki, blokującym, jeśli nie pójdą do skrzydła opcją i tak się nie uda postawić równego bloku i zamknąć kierunki.

Rozgrywającym w szybkim uruchamianiu skrzydłowych pomaga dziś także taktyka przyjęcia; dogrywa się im się dziś piłkę nie tylko jak najwyżej, ale także często przesuniętą na szerokość, czyli bardziej na prawy, lub lewy słupek, w zależności od przyjętej wcześniej taktyki, oraz charakterystyki bloku przeciwnika w poszczególnych ustawieniach. Rozgrywający nie ma więc takiej swobody jak dawniej w prowadzeniu gry i większym niż wcześniej stopniu po prostu realizuje przyjęte, przygotowane i wyćwiczone wcześniej schematy taktyczne.
bazin dnia 09/08/2012
, który grał krótkie, jak chciał i skąd chciał, gubiąc przy tym blok


No proszę Cię Trepie. smiley

Wołkow i Muserski tym się różnią o Możdżonka, Nowakowskiego i Kosoka, że można wrzucić piłkę nawet z 3 metra, niekoniecznie nawet pod rękę i jest duże prawdopodobieństwo, że oni to skończą. Natomiast kilka tygodni temu, kiedy Możdżonek skończył podobną akcję, krótką rozegraną przez Zygadłe z trzeciego metra podczas któregoś meczu LŚ, całe nasze forum dostało doznało zbiorowego ataku entuzjazmu dla metod treningowych AA ( może z wyjątkiem Sonrisy, która się wyłamała i powiedziała, że po jednym ataku nie zamierza zmieniać stosunku do Marcina M)

Więc kogo i z kim porównujemy?smiley Tak jak napisałem wcześniej Muserski, oprócz wzrostu i warunków fizycznych, ma taką technikę i ogólną sprawność fizyczną, że po kontuzji Michajłowa na sparringu w przeddzień IO w Lodnynie, zajął jego miejsce na ataku i nastukał Bułgarom 26 punktów w trzech setach. Wołkowa w roli atakującego w Dynamie Moskwa też już kiedyś widziałem. To wyobraźmy sobie teraz naszych środkowych w roli atakującego- taki eksperyment skończyłby się dla nich prawdopodobnie ciężkimi kontuzjami, skoro nawet zagrywka z wyskoku, to dla nich terra incognita.

O tym, że Możdżonek i Kosok nigdy nie potrafili mocno atakować i jak trafnie mówił Tomasz Wójtowicz przed wczorajszym meczem, w porównaniu z Wołkowem , czy Muserskim ich zbicia przypominają raczej lekkie klepnięcia już nie będą przypominał, bo przecież wszyscy od dawna świetnie to wiemy.
ksdani dnia 09/08/2012
bazin: sry ale o czym napisales? wiekszej precyzji i umiejetnosci wymagalu postwieine wysokiej pilki niz zagranie szybkiej? cos mi sie chyba zle przeczytalo.
Przy wysokiej atakujacy ma czas i zmienic tempo dosjcia i ustawienia ciala i moze sobie poogladac ( nawet z plabacku) jak sie ustawia blok przeciwnika a rozgrywajacy ma za zadanie zeby tylko pilka nie byla wrzucona w siate i za antenka - wszystko inne jest czas poprawic czego przy szybkich nie ma. szybkie gra sie na pamiec i czasu na skorygowanie dojscia czy wyskoku juz nie ma. Jest to trudniejsze i rola rozgrywajacego jest wieksza niz przy wysokich ktore graja czesto zawodnicy z pola.
Inaczej mowiac: gdyby latwiej bylo zgarac szybka to i "normalni" gracze by to robili a nie tylko balony..


Chyba sie nie przekonamy..
Czerwone paznokcie dnia 09/08/2012
Jeszcze dodam że mam zamiar nie oglądać TV przez co najmniej tydzień bo nie chcę być świadkiem wylewana jadu i zółci przez licznych w naszym kraju "ekspertów". Pan Wojciech D. niech się nawet nie wypowiada bo znowu coś palnie. już się boje opinii Iwańczyka. Poczytam sobie sagę skandynawską, to zawsze mnie uspokaja.
Jeszcze odnośnie AA: sam padł ofiarą swojej myśli szkoleniowej i "żelaznego" składu oraz malej elastyczności na zmiany. To chyba tu mam do niego największy żal. Już w szczególności o Ruciaka! Co mu ten chłopak zrobił! Co mieliśmy do stracenia??Troszkę martwi mnie to że trener klasy AA idzie w zaparte nawet jeśli widzi że to prowadzi do katastrofy i jest tak mało aktywny jeśli chodzi o to co się dzieje na boisku. Co do wypowiedzi AA o doświadczeniu to po części ma rację. Przecież Bartek i Pit wyglądali jakby...już nie wiem co! Bladzi i przerażeni.
Czerwone paznokcie dnia 09/08/2012
No tak, na następne igrzyska, trzeba zabrać cały tegoroczny skład. Nie będzie debiutantów to trema ich nie zje.
W pozostałych drużynach grają przecież wszyscy trzeci czy czwarty raz.

Trepciu odnoszę wrażenie że troszkę ze mnie kpisz smiley w swoim stylu. Zespół jest w takim wieku (24-26 lat) że najprawdopodobniej będzie grał w Rio poza trzema 30+
Dlatego sądzę że tylko drobne korekty personalne są potrzebne, W LŚ ten sam skład zaprezentował się świetnie więc wieszanie psów na zawodnikach i liczenie na gruntowne zmiany jest bezpodstawne i śmieszne
bazin dnia 09/08/2012
.
Przy wysokiej atakujacy ma czas i zmienic tempo dosjcia


Co mu da zmiana tempa dojścia, jeśli przy kilkumetrowym przerzucie będzie miał piłkę za bardzo wrzucona w siatkę, wyrzuconą za antenkę, albo zwyczajnie za niską? W przypadku braku precyzji rozegrania przy takiej piłce, rywal też ma wtedy wystarczająco dużo czasu na zamknięcie jedynego możliwego kierunku ataku, ustawienie perfekcyjnego bloku i skoczenia w odpowiednim tempie. ( przecież do tej pory, choć głównie w żeńskiej siatkówce trenerzy bardzo chętnie regulują tempo takiego bloku zza linii boiska)

A w przypadku piłki szybkiej, nawet totalnie nieprecyzyjnej i wrzuconej w siatkę, atakujący na pewno ma przewagę czasu, związaną z wyborem formy ataku, któremu w takiej sytuacji bardzo trudno przeciwdziałać - na przykład możliwością sprytnego obicia bloku ( srodkowy bloku albo przelatuje, a jeśli nie przelatuje, to i tak nie ma czasu odpowiednio głębokie przełożenie rąk, albo odpowiednio wysoki wyskok do bloku) w czym mistrzami są dziś na przykład Winiar, Conte, Savani. Nawet w przypadku ekstremalnych wrzuceń w siatkę można wypchnąć szybko rozegraną piłkę po bloku. Przecież Conte w ubiegłym roku, wykorzystując takie wrzucane w siatkę piłki od Luciano De Cecco usiłował w ten sposób atakować i zdobywać punkty w pewnym sensie "standardowo". Dopiero sędziowie trochę go przystopowali, odgwizdując mu kilkakrotnie zbyt długi kontakt z piłką i piłkę rzuconą.
ksdani dnia 09/08/2012
chyba jednak nie czytasz dokladnie,
przeciez napisalem:
a rozgrywajacy ma za zadanie zeby tylko pilka nie byla wrzucona w siate i za antenka


przy "totalnie nieprecyzjyjnej szybkiej" atakujacy do niej nie dochodzi a jak juz to nie ma zadnej mozliwosci wyboru formy ataku- glownie stara sie trafic w pilke i czy klepnac czy uderzyc..
Pilki wypychaja i z szybkich i "wolnych" jesli sytuacja tego "wymaga". Sam potrafisz wymienic zawodnikow ktorzy lubia wysokie wrzocone w siatke bo moga sobie walnac nad blokiem albo wbic gwozdzia w 2 metr. Nie ma to zwiazku z tym o czym rozmawiamy, czyli co wymaga wiekszych umiejetnosci u rozgrywajacych i ich roli na boisku.
Moze zakonczymy bo jak widac nie przekonamy- ani ja ciebie ani Ty mnie smiley

P.S.
zreszta, ja sie nie znam, ja fizyczny, tylko mam male marzenie, ze ktorys z fachowcow od meskiej przypomni sobie co pisal na moj temat kiedy z "okazji" PS mowilem o brakach technicznych naszych zawodnikow i o tym, jak moga one skutkowac np. na IO podczas jakiegos waznego meczu...
na przeprosiny nie licze.
ks
bazin dnia 09/08/2012
zreszta, ja sie nie znam, ja fizyczny


Chamfort ponoć utrzymywał, że fałszywa skromność jest najprzyzwoitszym ze wszystkich kłamstw. smiley

Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.

Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Świetne! Świetne! 100% [606 Głosów]
Bardzo dobre Bardzo dobre 100% [606 Głosów]
Dobre Dobre 100% [606 Głosów]
Przeciętne Przeciętne 100% [606 Głosów]
Słabe Słabe 100% [606 Głosów]

. .
Administracja **** Strona Główna **** Redakcja SN
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
-
Szukaj
Forum
Skracanie linków
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

ksdani

Sobta- meczo 3 m. transmitowany od 14:45 na PolSport.. Bydgoszcz- Chełm..
ksdani

MMPMłodzików: W sobotę finał: Metro Famili Warszawa kontra Gdańskie Lwy...
ksdani

Radomka: Roma Volley Club potwierdziła pozyskanie Marie Scholzel..
ksdani

Zaksa: Janusz "pokieruje grą" ...
ksdani

Z Łódzkimi Wiewiórami żegna się Valentina Diouf.
ksdani

Drużyna roku: https://tiny.pl/dwvbk
ksdani

Patryk Niemiec i Kewin Sasak w przyszłym sezonie nie będą reprezentować barw Trefla Gdańsk
ksdani

Wiktor Nowak - 25-letni rozgrywający zostaje w PGE GiEK Skrze Bełchatów.
ksdani

Trefl: Dawid Pruszkowski i Jordan Zaleszczyk żegnają się z klubem
ksdani

Po ponad 2 latach spędzonych w Olsztynie, Javier Weber żegna się z Indykpolem AZS Olsztyn. Trenerze - dziękujemy za wkład w rozwoju naszego Klubu i życzymy powodzenia!
ksdani

Zaksa: Z ogromną radością informujemy, że Eriki Shoji jest kolejnym zawodnikiem, który w najbliższym sezonie będzie bronił barw naszego klubu
ksdani

1liga kobiet: turniej finałowy wygrały zawodniczki Sokoła & Hagric Mogilno.. MVP: Przybyło .. Gratki smiley
ksdani

Ptoki- Aluron 2 s. .. 15:8.. 20:23.. Szał..
ksdani

Amanda Campos odchodzi z Wiewiór
ksdani

2 zawodników - Janusz Gałązka i Jakub Czerwiński ? zostaje w Treflu Gdańsk. Sezon 24/25 będzie 3, w którym środkowy i przyjmujący będą reprezentować barwy gdańskiego Trefla.