Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 15
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Brazylijczyk testowany w Olsztynie |
Indykpol AZS Olsztyn " Zrobię wszystko, by zostać w Polsce " mówi Brazylijczyk Rafael Batista Da Silva, który od kilku dni przebywa w Olsztynie i trenuje z zespołem pod okiem trenera Radosława Panasa.
Rafael Batista Da Silva występuje na pozycji przyjmującego, ma 21 lat i mierzy 197 cm wzrostu. W minionym sezonie występował w brazylijskim klubie Volta Redonda FC Volley. Rafael jest również reprezentantem juniorskiej kadry Brazylii.
Link -> Link | Brasil dnia 09/08/2012 ·
211395 Komentarzy · 1940 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 09/08/2012
Poważnie taki dobry grajek chciałby grać w Olsztynie? Nic tylko się cieszyć. |
dnia 09/08/2012
czy ja mogłam go widziec? |
dnia 09/08/2012
Nie mogłaś, zagrał w lidze kilka (dosłownie) setów. W dziewiątej drużynie ligi.
Kvalen, Brazylijczyk - lekko nie rozumiem polityki Olsztyna. |
dnia 09/08/2012
A ja rozumiem, starają się zakontraktować jak najlepszych grajkow |
dnia 09/08/2012
Na jakiej podstawie stwierdzasz, że to "dobry grajek"? Ja go nigdy nie widziałem. Zresztą powinieneś się domyślić, co mam na myśli... |
dnia 09/08/2012
dobrze ze maja w załobie bo by się wkurzyła - i miałaby rację, kolejne "dziecko", nie ograne i w dodatku Brazylijczyk(czyli nie zawsze dobrze grająca nacja w Europie) |
dnia 09/08/2012
Po tym, że jest reprezentantem Bra juniorów. Wiadomo jaką oni mają młodzież i jak trudno się przebić... |
dnia 09/08/2012
hahahahhahahahaahahahhaahah |
dnia 09/08/2012
dziękuję karotko, piękna zachęta dla nowych juserów do wypowiadania się... |
dnia 09/08/2012
Po tym, że jest reprezentantem Bra juniorów. Wiadomo jaką oni mają młodzież i jak trudno się przebić...
Obawiam się, że z tym "reprezentantem Bra juniorów" to trochę tak, jakby nazywać Mateusza Mikę reprezentantem Polski - po części prawda...
W reprezentacjach młodzieżowych roczników 91-92, Rafaela nie było ani w szerokiej kadrze na Mistrzostwach Świata Kadetów we Włoszech w 2009 roku, ani w 12-tce na Mistrzostwach Świata Juniorów w Brazylii rok temu, ani na Mistrzostwach Ameryki Południowej do lat 19 w 2010 roku. Dodać jeszcze należy, że roczniki 91/92 to jak dotąd zdecydowanie najsłabsze pokolenie w brazylijskiej siatkówce młodzieżowej w przeciągu ostatnich kilkunastu lat - doszło nawet do tego, że Brazylijczycy pierwszy raz od bodaj 9 kolejnych edycji MŚJ, nie zdobyli na tej imprezie medalu, pomimo tego, że turniej rozgrywali u siebie, a w kadetach też nie udało im się wejść do czwórki. Brazylia ma zresztą spore problemy ze szkoleniem młodzieży - doszło do tego, że aktualnie reprezentacje juniorskie Canarinhos są wyraźnie gorsze od argentyńskich.
Jedynymi zawodnikami z rocznika 91/92, którzy mogą w brazylijskiej Superlidze liczyć na regularną grę w wyjściowym składzie ich klubów, to niesamowity przyjmujący Ricardo Lucarelli oraz kapitan młodzieżowej reprezentacji, środkowy Otavio Pinto - obaj grają zresztą w tym samym klubie, chętnie stawiającym na młodych siatkarzy Vivo/Minas (gdzie grać w przyszłym sezonie będą także były mistrz świata, podstawowy środkowy reprezentacji Brazylii Henrique, Marcelinho, Rodrigo Quiroga czy Filip Rejlek). Wychodzi więc na to, że nawet jeżeli faktycznie Rafael gdzieś w tych młodzieżowych kadrach grał, to w zdecydowanie mniej znaczących turniejach i spotkaniach, więc można przypuszczać, że mieścił się w hierarchii tamtejszych przyjmujących na miejscach 5-8, i to w najsłabszym dwu-roczniku Brazylijczyków od wielu lat. A więc AZS sprowadza/testuje zawodnika, który w swojej karierze młodzieżowej zupełnie niczym się nie wyróżnił, a w pierwszym sezonie seniorskim, grając w lidze na bardzo podobnym poziomie (stanowisko oficjalne ) jak Plusliga, w jednym ze słabszych zespołów, Volta Redonda, rozegrał niewiele setów... |
dnia 09/08/2012
Ach, to cofam oczywiście... Myślałem że jeżdził regularnie na wszystkie turnieje juniorskie
Bo Lucarelli się przebił, nawet miał jechać na io w pewnym momencie za Gibbę |
dnia 09/08/2012
Nie odmawiam Rafaelowi talentu i umiejętności, bo szczerze nigdy go nie widziałem - ale stawianie na młodych, zagranicznych, co więcej nieznanych siatkarzy, naprawdę nie jest w naszym interesie i powinno budzić jakieś wątpliwości... W Serie A1 doszło do tego, że jest więcej zagranicznych zawodników młodego pokolenia, niż ich rodzimych siatkarzy. Przynajmniej to na szczęście nie grozi nam... |
dnia 09/08/2012
niż ich młodych, rodzimych siatkarzy * |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|