Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 18
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
"Szachtior" Soligorsk z Kadziem, ale bez Yannicka Bazina. |
Rosja Superliga Władze klubu siatkarskiego "Szachtior" z górniczej stolicy Białorusi Soligorska, zaprezentowały dziś kadrę drużyny na sezon 2012/13. Pośród trzynastu przedstawionych dziś siatkarzy, z którymi "Szachtior" parafował już kontrakty, znalazło się także nazwisko świetnie nam znanego eks-reprezentanta Polski Łukasza Kadziewicza.
Polak, obok doświadczonego 35-letniego rozgrywającego reprezentacji - Czecha Ondreja Bouli, innego weterana, Światosława Mikłaszewicza, oraz trzech aktualnych reprezentantów Białorusi (Haramykin, Awdoczenko, Udrys), którzy do Soligorska przeszli ze "Stroitiela Mińsk", jest bez wątpienia najbardziej znanym siatkarzem z zaprezentowanej dziś drużyny.
Przedstawiony dziś skład nie jest co prawda jeszcze kompletny, do zamknięcia kadry brakuje jeszcze jednego siatkarza - przyjmującego. Czy będzie nim kolejny zawodnik zagraniczny, czy Białorusin przekonamy się prawdopodobnie bardzo szybko.
Niespodzianką może być to, że w zaprezentowanym składzie nie ma nazwiska Francuza Yannicka Bazina , który jak się okazuje w sezonie 2012/13 faktycznie będzie grał na Białorusi, ale wcale nie w Soligorsku , o czym wcześniej mówił trener tej drużyny Wiktor Sidelnikow , tylko w stołecznym "Stroitielu" Mińsk. W "Stroitielu". który w przyszłym sezonie niestety nie będzie występował w rosyjskiej superlidze, a wyłącznie w białoruskim czempionacie i w europejskich pucharach, Yannick Bazin zastąpił etatowego rozgrywającego reprezentacji Białorusi Arcioma Haramykina, który jak już wspomniano, w ostatniej chwili powędrował w drugą stronę i przeszedł do Soligorska.
Przypomnijmy, że powodem tego, że klub z Soligorska zastąpi mistrza kraju "Stroitiel" Mińsk w rosyjskiej superlidze, był ostry personalny konflikt, pomiędzy władzami klubu ze stolicy, a władzami białoruskiej federacji. Władze "Stroitiela" Mińsk, który do tej pory był także klubem bazowym do seniorskiej reprezentacji Białorusi, popadły w niełaskę w białoruskiej siatkarskiej centrali, która postanowiła przenieść prawa występów w rosyjskiej superlidze, a także inne przywileje "klubu bazowego" reprezentacji kraju, na "Szachtior" z Soligorska. Trenerem tego klubu został automatycznie świetnie znany w Polsce rosyjski zawodnik i trener Wiktor Sidelnikow ( na przełomie wieku grał w Polsce, m.in z młodym Sebastianem Świderskim w GTPS Gorzów Wielkopolski, a w 2008 roku z Dynamem/Zenitem Kazań zdobył w Łodzi pierwszy w historii tego klubu złoty medal Ligi Mistrzów), który powrócił do prowadzenia białoruskiej reprezentacji po krótkiej, rocznej przerwie. Władze rosyjskiej federacji, która jest organizatorem rozgrywek Superligi, nie od razu zgodziły się na taką podmianę klubów "Stroitiel" - "Szachtior", ale dopiero pod warunkiem, że klub z Soligorska, podobnie jak występujący w ubiegłym roku w superlidze "Stroitiel" także będzie rozgrywał swoje mecze w Mińsku.
A oto przedstawione dziś 95% kadry - czyli 13 zawodników "Szachtiora" (czyli "Górnika") Soligorsk:
Rozgrywający: Ondrej Boula ( reprezentacja Czech, siatkarz który przez wiele lat grał w czołowych klubach ligi francuskiej), Arciom Haramykin ( reprezentacja Białorusi, jak już wspomniano, przeszedł do Soligorska z "Stroitiela" Mińsk, z którym to klubem występował już w rosyjskiej superlidze w ubiegłym roku)
Atakujący: Paweł Awdoczenko (22 letni, wysoki -204 cm podstawowy atakujący reprezentacja Białorusi, podobnie jak Haramykin przeszedł ze "Stroitiela" Mińsk), oraz 34-letni gigant (210 cm ) Światosław Mikłaszewicz, Białorusin, ale naturalizowany w Kazachstanie. Wieloletni kapitan kazachskiej drużyny narodowej ( m.in. na MŚ w Japonii w 2006 roku)
Przyjmujący: Artur Drapczynski, Oleg Chmielewski, oraz 26-letni raczej mało znany u nas Bułgar Aleksander Simeonow ( który w sezonie 2010/11 próbował już swych sił w superlidze rosyjskiej w drużynie Jarosławicza Jarosław, ale był tam tylko rezerwowym i grywał bardzo mało)
Środkowi: Łukasz Kadziewicz, Artur Udrys ( reprezentacja Białorusi, przeszedł ze "Stroitiela" Mińsk), Andriej Lewczenko, Artur Morozow.
Libero: Paweł Dosewicz i Roman Aplewicz.
W tym gronie bardzo ciekawym siatkarzem jest na pewno, powracający do ojczyzny obieżyświat Światosław Mikłaszewicz, atakujący, który w połowie poprzedniej dekady, wraz z Olegiem Achremem i Aleksandrem Butko, stanowili o sile nie tylko swojej drużyny klubowej "Kommunalnika Grodno", ale także wspólnie występowali w reprezentacji Białorusi. Dziś Butko jest złotym medalistą olimpijskim, ale w składzie reprezentacji Rosji, Mikłaszewicz był wieloletnim kapitanem i najlepszym siatkarzem reprezentacji Kazachstanu, a Aleha Akhrema byś może także jeszcze czeka debiut w reprezentacji Polski. Kiedyś trzej przyjaciele z boiska, z jednego klubu i z jednej reprezentacji, a tak różnie potoczyły się ich późniejsze losy....
źródło: pressball.by
| bazin dnia 21/08/2012 ·
211395 Komentarzy · 2116 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 21/08/2012
dzięki za artykuł zaciekawiło mnie to co napisałeś o Butko. Nie wiem dlaczego, ale wydało mi się, że on juz bardzo długo ma paszport rosyjski, a tu dowiaduje się, że z Alkiem się kumplował |
dnia 21/08/2012
I dobrze, z dala od polskiej siatkówki. Ciekawe czy spuści kolejną drużynę. |
dnia 22/08/2012
zaciekawiło mnie to co napisałeś o Butko. Nie wiem dlaczego, ale wydało mi się, że on juz bardzo długo ma paszport rosyjski, a tu dowiaduje się, że z Alkiem się kumplował
Bo faktycznie ma długo - Rosjanie wyrobili mu swoje obywatelstwo zanim jeszcze Butko skończył 20 rok życia.( podobnie jak żonie jego starszego brata Alinie, która w tym czasie, również jeszcze jako bardzo młoda dziewczyna także dostała rosyjskie obywatelstwo i potem grywała w rosyjskiej reprezentacji) Ale doszła FIVB karencja, więc na debiut w sbornej Aleksander kilka ładnych lat sobie poczekał. Nawiasem mówiąc, nauczeni kłopotami z naturalizacja Butko, od tamtej pory Rosjanie starają się wynajdywać, ściągać do siebie i nadawać obywatelstwo najlepiej rokującym siatkarzom z Ukrainy i Białorusi, zanim ci zdążą zadebiutować w reprezentacjach seniorskich, a najwyżej grają w reprezentacji kadetów i juniorów. Wtedy nie dotyczy ich w ogóle dwuletnia FIVB dyskwalifikacja - to jest przecież przypadek między innymi Gonczarowej ( dziś Obmoczejewej), Tatiany Koszelewej, Muserskiego i wielu, wielu innych siatkarek i siatkarzy.
W każdym razie Butko to był klasyczny siatkarski wunderkind, który na początku poprzedniej dekady występował w seniorskiej siatkarskiej reprezentacji Białorusi, wraz z klubowymi kolegami z "Komunalnnika" Grodno Mikłaszewiczem i Akhremem, przykładowo w eliminacjach do ME, nie mając nawet ukończonych 17 lat.
Ale czy ten Magnitogorsk gra chociaż w rosyjskiej superlidze?
To pierwsze pytanie. A drugie: czy na Białorusi płacą więcej, niż w Polsce? Czy Kadziu ma wilczy bilet w Polsce? (pytanie do wiedzących)
Odpowiedź na pierwsze pytanie brzmi "tak" - "Szachtior" będzie w sezonie 2012/13 występował nie tylko w lidze białoruskiej ( choć tylko w fazie finałowej), ale przede wszystkim w rozgrywkach superligi rosyjskiej. Białoruska federacja, postawiła jednak na swoim i udało jej się wymóc na Rosjanach ( choć nie bez problemów), że to nie "Stroitiel" Mińsk, tylko właśnie "Szachtior" Soligorsk będzie występował w tych rozgrywkach w następnym sezonie.
Od tego roku "Szchtior", przynajmniej w teorii, stał się jednocześnie klubem bazowym dla siatkarskiej seniorskiej reprezentacji Białorusi - trener Wiktor Sidelnikow, jest jednocześnie selekcjonerem kadry narodowej, a ze "Stroitiela" przeszło do Soligorska trzech podstawowych zawodników reprezentacji tego kraju (Haramykin, Awdoczenko, Udrys).
Co do samych pieniędzy, to wydaje się jednak, że Soligorsk do krezusów nie należy. Bułgarzy twierdzą przykładowo, że za obu bliźniaków Bratoew Soligorsk gotów był dać przed kilkoma tygodniami najwyżej 160 tysięcy Euro łącznie.
Za dwóch siatkarzy, szczególnie na tych pozycjach ( bo środkowi są zwykle wyraźnie tańsi - i tutaj 100 tysięcy Euro za sezon, to już naprawdę godziwa suma), to nie jest duża suma - tyle ponoć zaśpiewał na dzień dobry Paul Lotman z Resovii działaczom Tours VB, kiedy w kwietniu sondowali możliwość zawarcia kontraktu z Amerykaninem.
Trzeba pamiętać, że grając w lidze rosyjskiej, taki klub jak Soligorsk wyda fortunę na przeloty lotnicze - niektóre kluby ligi rosyjskiej, jak Dynamo Moskwa, czy Zenit Kazań, mają nawet własne samoloty, Soligorsk będzie natomiast skazany na połączenia rejsowe, albo na czartery. Można podejrzewać, że z tego powodu na pensje dla samych siatkarzy - o czym świadczy jednak bardzo skromny skład drużyny - nie zostało w klubowej kasie zbyt wielu pieniędzy.
Nie wiadomo jeszcze jak będzie wyglądał skład drużyny z Czeczenii ( "Grozny" Grozny ) i czy do rozgrywek przystąpi w ogóle klub z Jarosławia "Jaroslawicz" ( tam, gdzie gra Yudin) - bo znalazł się na granicy bankructwa, ale na dziś Soligorsk, obok dwóch pozostałych beniaminków rosyjskiej superligi ( "Groznego", oraz "Prikamie" Perm) jest bez wątpienia najsłabszą drużyną rosyjskiej superligi.
Trzeba jednak pamiętać, że drużyny klubowe z Białorusi i Ukrainy, które w bardzo dużym stopniu są jednocześnie reprezentacjami narodowymi tym państw ("Lokomotiw" Charków nawet w większym stopniu niż Soligorsk, a w ubiegłym roku "Stroitiel" Mińsk) grają w superlidze rosyjskiej na zupełnie specjalnych prawach, więc jeśli nawet przegrają wszystkie mecze po 0:3, spadek z ligi im nie grozi. |
dnia 22/08/2012
Apropo naszych siatkarzy w superlidze. Żygadło na zgrupowaniu "Fakieła" w Costa Volpino jeszcze się nie pojawił. Zamiast niego Fefe zatrudnił dorywczo jakiegoś włoskiego rozgrywającego, którego przyznam się, że tak z twarzy w ogóle nie rozpoznaje ( to ten trzeci z prawej w dolnym rzędzie)-> http://imageshack.us/f/833/48228451.jpg/ |
dnia 22/08/2012
Mi się twarz tego rozgrywającego kojarzy z Daniele Sottile, sypaczem Latiny. |
dnia 22/08/2012
Nie, to nie Sottile.
Paolo Torre? |
dnia 22/08/2012
Tak jest, Paolo Torre |
dnia 22/08/2012
Co do samych pieniędzy, to wydaje się jednak, że Soligorsk do krezusów nie należy. Bułgarzy twierdzą przykładowo, że za obu bliźniaków Bratoew Soligorsk gotów był dać przed kilkoma tygodniami najwyżej 160 tysięcy Euro łącznie.
Burżuje, tyle przepłacić chcieli, te zero na końcu zupełnie niepotrzebne |
dnia 22/08/2012
Te 160k euro to nie pensja a odstępne
To pensja dla dwójki Bratoewów, którą oferowali Białorusini. Oni zresztą już od kilku lat nie grają w Bułgarii - w ubiegłym roku Georgi grał Niżniewartowsku, czyli w Rosji ( ale nie superlidze tylko niższej klasie rozgrywkowej), a Valentin Bratoew został wypożyczony przez Itas Trentino do klubu Serie A2 Globo Banca Popolare del Frusinate Sora.
Lewski Spartak jako ich klub macierzysty pełni w stosunku do tych siatkarzy rolę menadżera i jak można podejrzewać, i prawdopodobnie ściąga z ich sumy kontaktów faktycznie trochę więcej pieniędzy niż menadżer, ale raczej nie dwa, lub trzy razy więcej, tylko zamiast 10% - np. 15%. |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|