Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 15
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Dotykanie gorącego żelaza |
Plus Liga - Nie bierzemy zawodników tylko po to, żeby siedzieli na ławce. Podpisujemy z nimi kontrakty, żeby grali. Nie odpowiada mi teoria, że osiemnastoletni zawodnik jest jeszcze młody i trzeba go ogrywać w drugiej lidze. Powinien możliwie szybko spróbować swoich sił w rywalizacji z najlepszymi - mówi mistrz olimpijski i świata, dyrektor sportowy częstochowskiego klubu Ryszard Bosek.
Link | ksdani dnia 05/09/2012 ·
211395 Komentarzy · 2717 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 05/09/2012
Bosek zapomniał dodać: wtedy ja zarobię na tym zawodniku znacznie więcej |
dnia 05/09/2012
Nie sprowadzamy z zagranicy młodych zawodników tylko dajemy szansę rozwoju polskim juniorom.
yhym, np wasz nowy środkowy...
Nie bierzemy zawodników tylko po to, żeby siedzieli na ławce. Podpisujemy z nimi kontrakty, żeby grali
no mam nadzieję, że to jest zapowiedź, że Janusz i reszta będą GRALI
W sezonie 2012/13 w Młodej Lidze zagra po raz pierwszy SMS PZPS Spała.
i bardzo fajnie, może nie będą dostawali takich batów. |
dnia 05/09/2012
No jestem naprawdę bardzo ciekawa tej nowszej Częstochowy...
Z niecierpliwością czekam na pierwszy mecz... |
dnia 05/09/2012
Nie bierzemy zawodników tylko po to, żeby siedzieli na ławce. Podpisujemy z nimi kontrakty, żeby grali
Bosek, zamiast uczciwie powiedzieć, jesteśmy biedni jak mysz kościelna i na lepszych siatkarzy nas nie stać, robi z tej biedy cnotę i nabudowuje na niewątpliwie bardzo przykrej sytuacji, dla wszystkich kibiców AZS-u ( do których też się zaliczam) wyraźnie naciąganą teorię, której nikt rozsądny i tak przecież nie kupi.
Takimi wypowiedziami, pełnymi źle maskowanej hipokryzji, może tylko jeszcze dodatkowo zniechęcić kibiców do przychodzenia na mecze, do nowej, położonej na peryferiach miasta i dodatkowo także wyraźnie zbyt wielkej, jak na potrzeby siatkówki, hali w Częstochowie.
Oglądanie i kibicowanie drużynie, która w zaprezentowanym do tej pory składzie personalnym, wydaje się, że będzie miała olbrzymie problemy z urywaniem nawet poszczególnych setów rywalom w Pluslidze, może być niezłą rozrywką dla masochistów i samobiczowników, ale po co od razu dopisywać do tego całą, wątpliwą ideologię?
Ideologia nie może być też niekonsekwentna - jeśli "stawiamy na młodych", to co w tym składzie robi właściwie już 27 letni i zielony w Pluslidze (w ubiegłym roku był w składzie AZS-u, ale grał mało) Adrian Hunek? Czyżby ktoś jeszcze liczył na eksplozję, wielkiego, ukrytego talentu tego środkowego? |
dnia 05/09/2012
Oglądanie i kibicowanie drużynie, która w zaprezentowanym do tej pory składzie personalnym, wydaje się, że będzie miała olbrzymie problemy z urywaniem nawet poszczególnych setów rywalom w Pluslidze,
Myślę, że najsłabszy skład ma jednak Politechnika a Częstochowa powalczy pewnie też z EFFECTOREM, Olsztynem i ew. Treflem
Dziwię się, że kibice w Częstochowie, którzy żywiołowością do niedawna dorównywali odpowiednikom z Rzeszowa nie dali przez te wszystkie lata do zrozumienia co myślą o Pakoszu i Bosku. Polecam ostatnią wypowiedź tego pierwszego na temat obiecywanych wzmocnień na które tak oszczędzali (Janusz na rozegraniu) - oczywiście nic z tego nie wyszło bo wyjść nie mogło. |
dnia 05/09/2012
że najsłabszy skład ma jednak Politechnika a Częstochowa
kto ma najsłabszy skład to zobaczymy, na razie mamy 4 zespoły do przodu, a reszta to trochę niewiadoma. Tak samo jak nie wiemy kto będzie szóstkowym rozgrywającym w Czewie (a z wypowiedzi wynika, że są naciski na młodzież wypożyczoną , co nie dziwi, po to wypożyczeni, żeby ograni do domu wrócili), tak nie wiemy jak się będą prezentowały pozostałe zespoły z dolnej części. Może coś po sparingach będzie wiadomo... cudów spodziewac się nie należy, ale spisywanie już na straty IMO za wcześnie |
dnia 05/09/2012
najsłabszy skład ma jednak Politechnika
Politechnice, jak na swoje możliwości i skromny budżet ( pewnie także dlatego, że nie mają "kominów płacowych" i żadnych wielkich siatkarskich gwiazd w składzie), udało się zbudować całkiem przyzwoity skład, oparty zarówno na ligowych wyjadaczach (do takich zaliczam nie tylko Nowaka, Szymańskiego, czy Pawlińskiego, ale już także Drzyzgę, Wierzbowskiego, czy Zajdera). Także "młodzież" Polibudy: Adamajtis, Michał Potera, Szuleka, to są jednak, jeśli nie najlepsi, to na pewno wyróżniający sie zawodnicy I ligi na swoich pozycjach w ostatnim sezonie
Nie da się tego zupełnie powiedzieć o młodych siatkarzach z Częstochowy: Janusz, Bociek, czy Piechocki grali do tej pory najwyżej w Młodej Lidze, a wygląda na to, że w nowym sezonie cała trójka będzie musiała grać w pierwszej szóstce AZS-u. Przeskok z siatkówki juniorskiej do ekstraklast, to może być dla nich skok na główkę do basenu bez wody.
Jeśli zaś chodzi o Effector Kielce - to na razie ich kadra dopiero się formuje. Przy budżecie 4 milionowym, a Sęk mówił wczoraj, że na uzbieranie takich pieniędzy już w tym roku liczy, ten skład wcale nie musi być tak słaby, jak nam się teraz wydaje. W dodatku, Kielce stać będzie na sprowadzenie dwóch, trzech niezłych siatkarzy zagranicznych.
Natomiast, w Częstochowi kadra jest niekompletna, a temat zagranicznego klasowego atakującego, o którym się mówiło jeszcze w sierpniu, umarł najwidoczniej śmiercią naturalną, a ostatnią szansą wzmocnienia kadry ( na razie jest tylko 11 siatkarzy w tym dwóch libero !!!) , z tego co mówi Pakosz, jest zakontraktowanie jakiegoś siatkarza w grudniu, przed świętami.
Może prezes Częstochowy po prostu liczy na to, że jak przyjdą siarczyste mrozy, to jakiś bezrobotny i bezdomny siatkarz zgodzi się grać w AZS-e, za nocleg, wikt i opierunek. ? Tylko znów wszystko pewnie zależy od pogody, bo co będzie, jeśli zima okaże się ciepła w tym roku? |
dnia 05/09/2012
do takich zaliczam nie tylko Nowaka, Szymańskiego, czy Pawlińskiego, ale już także Drzyzgę, Wierzbowskiego, czy Zajdera
wybacz bazinie, ale Wierzbowski to w +L siedział na ławce i wchodził na zagrywkę ze skutkiem różnym. Pawliński też grał/nie grał.
Potera ma 24 lata i udało mu się załapac do kadry B (nie życzę mu źle), ale nie wydaje mi się, żeby był zbawieniem Polibudy, starzy wyjadacze fajnie, ale zobaczymy jak zdrowie/forma - dla mnie to taka sama niewiadoma jak w Częstochowie.
Częstochowska młodzież (Wiśniewski, Zatorski, Drzyzga) miała swoje debiuty w lidze pokazała się z dobrej strony, pierwsza dwójka jest w kadrze i jest w pierwszej kolejce do wejścia do dwunastki, a w konsekwencji do szóstki. Jakoś przeżyła skok na główkę.
Dante w wywiadzie, który tłumaczyły dziewczyny z blokautu, mówił:
Odpowiedzialność za grę w reprezentacji przed naszymi kibicami jest niesamowita. (...) To sprawia, że młodzi zawodnicy dojrzewają. Niektórzy poddają się presji, ale inni pokazują charakter.
mam ogólną propozycję --> przestac mówic, że ktoś jest dzieciak, że ktoś musi okrzepnąc czy cokolwiek tylko dac im grac, bo potem się mówi, że ktoś jest słaby psychicznie. Pewności siebie nie buduje się na ławce. |
dnia 05/09/2012
A ja w ogóle mam propozycję aby przestać oceniać przed faktem tylko po fakcie komentować i wyciągać wnioski na temat zamknięcia ligi.
Dla przykładu: tyle się gadało i biadoliło na temat padania kilku klubów Plus Ligi i pomniejszemu ligi w tym sezonie.....a jest 10 tak jak było.
Wasza para poszła w gwizdek. Teraz możecie to komentować. |
dnia 05/09/2012
realista para w gwizdek to jest to czym się tutaj zajmujemy |
dnia 05/09/2012
Czyli dyskusją bezprzedmiotową.
A ja mówiłem, że Kielce tylko zmienią szyld i dalej będą grać w Plus Lidze.
Tak samo nie ma co teraz na zapas martwić się o Czestochowę czy Politechnikę.
Ostatnio w domysłach bryluje teoretyk Bazin....a potem z tej teorii wychodzi mu jak z juniorami Serbii i niedoszłym MVP turnieju. |
dnia 05/09/2012
Częstochowska młodzież (Wiśniewski, Zatorski, Drzyzga) miała swoje debiuty w lidze pokazała się z dobrej strony, pierwsza dwójka jest w kadrze i jest w pierwszej kolejce do wejścia do dwunastki
Cała trójka zanim trafiła do PLS-y przeszła zarówno przez II, jak i I-ligę grając w SMS Spała, czego o Januszu, Bocieku, czy Piechockim powiedzieć nie można. Oni w rozgrywkach seniorskich dobiero zadebiutują. Od razu trafiając nie tylko do ekstraklasy, ale nawet do pierwszej szóstki swojej drużyny.
a potem z tej teorii wychodzi mu jak z juniorami Serbii i niedoszłym MVP turnieju
Chcesz się policytować Realisto, kto jest autorem większej ilości przepowiedni i wątpliwej jakości proroctw, które jakoś nigdy się nie sprawdziły? Może warto Ci odświeżyć pamięć i przypomnieć w tak przewrotny sposób "wyprorokowaną" przez Ciebie sławetną klęskę "Napoleona" w Odincowie pod Moskwą? Albo coroczne proroctwa dotyczące wypraw po skarb Alibaby i Czterdziestu rozbójników do Bahrajnu, która też kończą sie tym, że trzeba wyjmować potem kamienie, piasek i słomę z butów. Choć ta słoma, to naprawdę nie wiem skąd się bierze na pustyni. |
dnia 05/09/2012
bazin - nawet jeśli, nie uważam, że trzeba mówic z góry, że sobie nie poradzą. Najgorzej będzie miał Kacper, który nie dosc, że presja nazwiska to on zostaje bez zmiany. Ale z drugiej strony, przecież obok będzie miał Murka. |
dnia 05/09/2012
Albo coroczne proroctwa dotyczące wypraw po skarb Alibaby i Czterdziestu rozbójników do Bahrajnu,
Nie wiem co było w Bahrajnie. Ja kojarzę tylko z siatkówką związane mistrzostwa świata juniorów. |
dnia 05/09/2012
Najgorzej będzie miał Kacper, który nie dosc, że presja nazwiska to on zostaje bez zmiany.
Niezupełnie. Jak już pisałem Częstochowa ma nawet dwóch libero w 11 osobowym składzie - drugim, jest trenujący w AZS-e już w ubiegłym roku, niewiele starszy od Piechockiego, bo 20-letni Jakub Bik -> http://www.azsczestochowa.pl/kadra/sezon-201112/zawodnicy/109-17-jakub-bik.html
Nie jest więc przesądzone, że to Piechocki będzie pierwszym libero. Zresztą, przy 11 osobowej kadrze, to obaj libero mają pewne miejsce w 12-ce i mogą zmieniać się w locie: jeden na przyjęcie, drugi do obrony. Niestety doświadczenie gry w seniorach u jednego i drugiego libero AZS-u, jest na razie właściwe zerowe.
Piechocki to rocznik 1995, czyli nawet nie junior, tylko dopiero kadet i pewnie będą z niego ludzie, ale jak pokazały choćby ME U-20, gdzie Woś z Piechockim, eufemistycznie rzecz ujmując nie błyszczeli, siatkarska ekstraklasa, przynajmniej na razie, to dla niego na razie wyraźnie za wysoki poziom, w stosunku do posiadanych umiejętności, doświadczenia i ogrania.
Zresztą, jest do odszukania w sieci wywiad z trenerem aktualnych mistrzów Polski, który jak relacjonuje rozmawiał z Markiem Kardosem i trener Częstochowy - według tej relacji, której nie sposób nie wierzyć - sam jest, jak to ujął Kowal wręcz "przerażony faktem, że przyjdzie mu grać w Pluslidze juniorami". |
dnia 05/09/2012
A ja uważam, że to świetna sprawa dla polskiej siatkówki iż w Plus Lidze będzie grało tak dużo nowych, młodych polskich zawodników. |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|