 Komentuj! |
|
| Ostatnie Artykuły |
|
| Newsy- kategorie |
|
| Informacje |
|
| Użytkowników Online |
|
 Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
 V-day po francusku - druzyna z Poitiers mistrzem Francji |
Liga francuska Wracjąc jednak do dzisiejszego wielkiego finału,Już pierwszy set tego meczu zapowiadał, że walka o tytuł będzie zacięta, losy spotkania zmienne i do końca meczu emocji nie zabraknie. Głównie dzięki bardzo dobrej grze swoich dwóch reprezentacyjnych blokujących (Oliver Kieffer oraz Jean-Philippe Sol) Poitiers do drugiej przerwy technicznej udało się wypracować pięcio- pięciopunktową przewagę (15:10, 15:12), ale w tym momencie w grze Rouziera i jego kolegów coś się zacięło. Dwa punktowe bloki odchodzącego z Tours Earvina Ngapeth i jego drużyna wychodzi na prowadzenie 18:19, a później nawet 18:20. Poiters jeszcze raz się zrywa, doprowadzi do wyrównania 21:21, 24:24, ale końcówka partii należy mimo wszystko do Tours. Bardzo dobrze grający w tym fragmencie meczu Redwitz i niezawodny Ngapeth doprowadzają do tego, że drużyna obrońców tytułu ostatecznie wygrywa tę partię 26:28.
Drugi set to walka punkt za punkt do stanu 10:11, ale od tego momentu na siatce znów zaczynają niepodzielnie królować środkowi Poitiers, a zwłaszcza Jean-Philippe Sol, któryrozegranie Rafaela Redwitza, zdaje się czytać jak otwartą księgę. Tours traci kilka punktów z rzędu i przy stanie 12:18, papa-trener Ngapeth decyduje się zmienić byłego rozgrywającego Resovii doświadczonym Loiciem de Kergret, dla którego dzisiejszym mecz był niestety już ostatnim w jego długiej i wspaniałej karierze. Biały rastafarianin, jak nazywano często de Kergreta, jeszcze raz pokazał klasę i poderwał do walki kolegów. W pewnym momencie wydawało się nawet, że i w tej partii Poitiers uda się roztrwonić sześciopunktową przewagę, ale pościg Tours zatrzymał się tym razem przy stanie 20:17. Tym razem końcówka należał już do podopiecznych Oliviera Lecata (25:20).
Trzecia partia rozpoczyna się od mocnego otwarcia Poitiers, ale po pierwszej przerwie technicznej, Tours odrabia przewagę i rozpoczyna się gra punkt za punkt., która trwa do stanu 18:17. Kilka błędów w ataku zawodników Tours i Poitiers wykorzystuje wielką szansę, odskakując na kilka punktów. Tego prowadzenia Rouzier i jego koledzy nie wypuszczą już do końca seta. Set znów kończy się zwycięstwem Poitiers, i to w dodatku w identycznym stosunku jak partia poprzednia (25:20).
Poitiers brakuje więc teraz do mistrzostwa Francji już tylko zwycięstwa w jednym secie. Ale i Tours nie stoi przecież wcale na straconej pozycji, bo do korony mistrzowskiej ma, tylko niewiele dłuższą drogę - nie jeden set, tylko półtora. Liderzy Tours: Earvin Ngapeth, oraz czeski atakujący David Konecny, od początku tej partii dwoją się wiec i troją, rzucając swoje wszystkie siły i umiejętności, żeby tylko doprowadzić do tie-breaka. Znów mamy walkę punkt za punkt, i znów przełamanie po drugiej przerwie technicznej. Tym razem jednak to obrońców tytułu stać na prawdziwie mistrzowski finisz. W tym roku francuska ekipa wygrywała już przecież w Lidze Mistrzów, często po zaciętych końcówkach i z Sisleyem Treviso, z Dynamem Moskwa, Lokomotiwem Biełgorod, czy Fenerbahce. U zawodników z Tours, doświadczenie wyniesione z tamtych meczów powinno więc teraz procentować. Ale przy stanie 20:23, do szarży zrywają się zawodnicy Poitiers. Odrabiają dwa punkty, są nawet bliscy doprowadzenia do remisu, ale to wszystko, na co ich stać. Dwie ostatnie akcje należą już do siatkarzy Tours, którzy wygrywają partię 23:25.
O mistrzostwie Francji zadecyduje więc tie-break. Na początku piątej partii Poitiers zdobywa dwupunktowa przewagę (4:2) ale dobra gra Tours w obronie, na kontrach i bloku, sprawia, że w trzech następnych akcjach, to parnerzy Rafaela Redwitza zdobywają punkty i wychodzą na prowadzenie (5:6). Zawodnicy Poitiers, ani myślą jednak składać broni; regulaminowa zmiana stron po ósmym punkcie, odbywa się już przy ich jednopunktowym powadzeniu. Kluczem do zwycięstwa okaże sie pasywny blok, obrona i skuteczne wyprowadzanie kontr. Portugalski rozgrywający Poitiers Nunho Pinheiro, którego dobrze pamiętamy także z meczów przeciwko naszej reprezentacji, odważnie uruchamia Jean-Philippe Sola i realtywnie młody, 25 letni reprezentacyjny środkowy trójkolorowych, który zagrał dziś chyba najlepszy mecz w swojej karierze, wyprowadza swój zespół na dwupunktowe prowadzenie - 11:8. Wydaje się, że w tie-breaku i to w dodatku w takim meczu to już pokaźna zaliczka psychologiczna, ale Tours, gdzie na zagrywkę idzie właśnie Earvin Ngapeth, nie zamierza składać broni i akcja po akcji niweluje przewagę 12:11. Ale Poitiers błyskawicznie kontruje, udaje się zdobyć w końcu 13-ty, a w następnej akcji 14 punkt. Poitiers będzie miał więc teraz aż trzy piłki meczowe. Czy to komu przypadnie tytuł jest już w tym momencie rozstrzygnięte? Ależ skądże. Obrońcy tytułu chcą wyraźnie udowodnić, że ci którzy tak myśleli byli w błędzie i jeszcze raz zrywają się do szaleńczej szarży W dwóch kolejnych akcjach bronią piłki meczowe i gracze Poiters czują, że wielka szansa zaczyna im się wyślizgiwać z rąk- jest już tylko 14:13. Trzecia z kolei i ostatnia już szansa, okazuje się dla Poitiers w końcu szansą zwycięską. 15:13 i drużyna Antonina Rouziera sięga po mistrzowską koronę.
Już drugą w swojej historii - po raz pierwszy drużyna z tego miasta zdobyła mistrzostwo Francji w 12 lat temu w 1999 roku trenowana przez nikogo innego...jak Erica N'Gapeth - obecnego trenera Tours i tatę Earvina, który miał wtedy zaledwie 8 lat.
Wielki, medialny, stojący na dobrym poziomie i trzymajacy do samego konca w napięciu mecz, który z jednej strony był na pewnoświetną reklamą tej dyscypliny sportu we francuskiej telewizji, ale z drugiej przykrym dla francuskich siatkarskich kibiców momentem rozstania N'Gapeth seniora i juniora z Tours, Antonina Rouziera z Poitiers, a Loica de Kergret z zawodową siatkówką w ogóle. A że ledwie kilka tygoni temu postanowił zakończyć swoją karierę także Franz Granvorka i zrezygnował już z gry w koszulce trójkolorowych Stephane Antiga, tych barwnych i ciekawych siatkarskich osobowości, ( ale też i fryzur) będziemy mieli we francuskiej i światowej siatkówce, niestety wyraźnie mniej.
Bazin
=====================================
12 lat po swoim pierwszym Mistrzostwie,Poitiers pokonalo w tie-breaku Tours w finalowum meczu ( do jednego zwyciestwa ) o Mistrzostwo Francji wynikiem 26:28 25:23 25:20 22:25 15:13.
Mecz byl na wysokim poziomie,szybki z zacieta walka o kazdy punkt.Przyczynili sie do tego rozgrywajacy -Pinheiro i Redwitz(zmieniany przez De Kergreta) od poczatku narzucajacy bardzo szybkie tempo.
Faworyt Tours nie sprostal rywalom,przegrywajac przede wszystkim na srodku siatki,gdzie brylowali Sol i Kieffer wspomagani przez Rouziera.
N'Gapeth,od poczatku nekany zagrywka,mial duze trudnosci z wejsciem w mecz,ale w drugiej czesci pierwszego seta rozkrecil sie ,pomagajac kolegom wyciagnac ze stanu 12:6 do 26:28.
Nastepne dwie partie,to juz dominacja Poitiers.przede wszystkim dzieki doskonalemu przyjeciu i grze blokiem,gdzie brylowal Sol wybrany MVP spotkania( 8 blokow,17 pktow).
To wlasnie on i Rivera, ktorego atak zakonczyl mecz, poderwali swa ekipe do walki w tie -breaku,dajac druzynie Oliviera Lecata tak upragnione zwyciestwo.
Najwiecej punktow zdobyl N'Gapeth-23,przy 20 Konecnego.
Obie druzyny graly w oslabieniu :Tours- kontuzja Geilera;Poitiers -zawieszony Marechal,ktory dzien wczesniej o malo co nie weliminowal z gry Rouziera,wybijajac mu blokiem kciuk.Cale szczescie,ze w lewej dloni.
Dzialacze Kedzierzyna sa pewno lekko zaniepokojeni stanem zdrowia ich zawodnika,ktory po meczu oswiadczyl,ze trzy dni temu podpisal kontrakt z polska druzyna.
Cors | bazin dnia 15/05/2011 ·
211395 Komentarzy · 3153 Czytań
· 
|
|
 Komentarze |
|
dnia 15/05/2011
Tak myślałam że to właśnie Tours będzie mistrzem Francji,a gdyby u nas był vday to mp byłaby Zaksa. |
dnia 15/05/2011
Bazin/Cors - polaczylem newsy - mam nadzieje, ze nie macie nic przeciwko temu.
Granvorka mi "uciekl" heh te wspomnienia..byli mlodzi..a teraz koncza kariery.. zaczynam czuc sie staro  |
dnia 15/05/2011
No,no z Profesorem wspolnie na jednym tableau...Ale mi sie trafilo!!!
Tylko ,wiesz Bazin z ta reklama siatkowki we francuskiej telewizji nie jest wcale tak wesolo.Transmisja byla na sport+,a zadna z trzech glownych stacji telewizyjnych w wieczornych wiadomosciach nawet slowem nie wspomniala o meczu ,ze juz chocby o podaniu wyniku nie wspomne.Za to o pucharze kopaczy to ho,ho,ho |
dnia 15/05/2011
Acha,zapomnialem dodac : w blokach 17 do 8 dla Poitiers;Rivera 20 pktow |
dnia 15/05/2011
Liga francuska nijak ma się do Plus Ligi więc opis meczu zbyteczny. Rouzier też tak uważa skoro postanowił wyjechać za granicę. Skąd my to znamy ? Tak działo się u nas jakieś 10 lat temu gdy najlepsi polscy graczy wyjeżdżali za granicę aby się rozwijać. Dziś żadna polska gwiazda nie szuka klubu we Włoszech bo w Polsce jest siatkarskie eldorado. Rouzier miał wiele innych ofert z Włoch i Rosji a jednak podstawowy atakujący reprezentacji Francji wybrał Polskę. A to oznacza, że jesteśmy już konkurencyjni dla ligi włoskiej i rosyjskiej...i to do nas się przyjeżdża aby się sportowo rozwijać. |
dnia 15/05/2011
Wyszła słabość środka Tours, już dawno pisałem,że Tolar i Horracio de Almeida to są pomyłki.;
Szkoda osłabień Tours myślałem,że jeszcze wzmocnią się kimś za Olteanu i własnie na środku i ww LM powrócą do nie tak dawnych czasów świetności kiedy to wygrali LM i zdobyli srebro ulegając w finale VfB. |
dnia 15/05/2011
W tym meczu pewno masz racje,ale przypomne Ci,ze Koneczny zostal wybrany najlepszym blokujacym ligi za sezon 2010/2011 ,a Tolar jest w kadrze.Chyba raczej chodzilo obrak koncentracji,bo sil na pewno nie braklo.No,ale jesli N'gapeth przed meczem mowi,ze ze w zasadzie to oni w sezonie juz wszystko osiagneli i nawet porazka tego nie zmieni,to o czyms to swiadczy...
Tak przy okazji-Samica jest nowym kapitanem ''les bleus'' na miejsce Kieffera |
dnia 15/05/2011
dlatego właśnie nie napisałem o Konecnym , jego doceniam zwłaszcza pierniczony jest szybki w dochodzeniu do skrzydeł,nieźle gra 1/1.Tours będzie grać w pucharach a np. mogli mieć spokojnie Vadeleux,który przeniósł się do Rennes. |
dnia 15/05/2011
azsiak
Ciekaw jestem kim wzmocni sie Tours,bo odchodzi kupa ludzi-rodzina Ngapethov : tato,Earvin i mlodszy Swain,Tolar,Loic Geiler.Olteanu,Nielsen,De Kerget i Erempoc.Pozostaja-Redwitz,obaj Koneczni: atak i blok uzupelniony Almeida,Gonzales na libero i...i to wszystko.Trzeba wymienic cale przyjecie!!! nie zapominajac,ze Ngapet jest wybrany MVP ligi;uzupelnic rozegranie i srodek.Ciekaw jestem czy zdaza sie odbudowac.
Zyta,odpusc,nie zwracaj uwagi |
dnia 15/05/2011
rcze, nie widziałam młodego w akcji, może ktoś coś opowiedzieć?
Pewnie nie.  Okazuje sie, że te same geny to jednak jeszcze nie wszystko i Swan N'Gapeth nie zapowiada się na aż tak utalentowanego siatkarza jak starszy brat. Ma też od niego niestety wyraźnie gorsze warunki fizyczne ~ 1.90 m. Wcześniej Swan grał w regularnie w amatorskim zespole z Poitiers, ale po przejściu do Tours ojciec właściwie nie dawał mu żadnej szansy, żeby mógł pokazać sie na boisku w lidze zawodowej
PS. Cors - cała przyjemność z takiego towarzystwa, po mojej stronie. Pozdrawiam |
dnia 15/05/2011
Bazin- dziekuje,moje uszanowanie |
dnia 15/05/2011
Cernic i Baranowicz nic nie postanowili...tylko zostali z Resovii zwolnieni jako gracze nieprzydatni. |
|
| Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
| Oceny |
|
| . . |
|
|
| Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
| - |
|
| Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
