Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
Pierwsze punkty Impelu
Wrocław 21 października 2012 Wrocław, hala Orbita, mecz Impel Wrocław - Budowlani Łódź
Pełna hala kibiców pragnących emocji i pierwszej wygranej miejscowego klubu. Klub kibica zwarty i gotowy do wspierania "Zielonych", więc zaczynamy. Najpierw wyjściowa szóstka gości: Dorota Ściurka, Katarzyna Bryda, Aleksandra Sikorska, Sylwia Pycia, Soraia dos Santos, na pozycji rozgrywającej Courtney Thompson a na libero, bez zaskoczenia, Agata Durajczyk. Impelki w składzie Vesna Djurisić, Katarzyna Mroczkowska, Makare Wilson, Katarzyna Jaszewska, Milena Rosner, na rozegraniu Marta Haładyn i Dorota Medyńska na libero.
A tymczasem podczas prezentacji siatkarek klub kibica wiernie wspierający gospodynie wywiesił napis "rWIERZYMY/WE BELIEVE" :) KK jak zwykle aktywnie wspiera drużynę. Mecz rozpoczęła od zagrywki Łodzianka -; Thompson. Pierwsza akcja i od razu długa wymiana, w ostateczności Soraia obija blok i zdobywa pierwszy punkt dla gości. Kolejna akcja należała już do gospodyń - Makare Wilson pięknie ze środka. Już na samym początku widzimy spektakularne obrony Medyńskiej, ależ ta dziewczyna gra! Pierwszy punkt ożywił jeszcze bardziej klub kibica, który efektownie uczcił pierwszy punkt Impelu wyrzuconą serpentyną :) W kolejnej akcji Mroczkowska została zablokowana przez Pycię i Soraię. Następna akcja to już rewanż Mroczkowskiej za nieudaną poprzednią akcję. Kasia przebija się przez blok Łodzianek 2:2. Pięknym blokiem popisują się także Wrocławianki - Vesna Djurisić i Katarzyna Mroczkowska blokując Kasię Brydę, dzięki czemu Wrocław wychodzi na prowadzenie. Przewagę punktową szybko niweluje Soraia swoim skutecznym atakiem. Drugi atak tej siatkarki już nie jest taki skuteczny, Soraia trafia w siatkę 4:3. Punkt dla gości za to w kolejnej akcji zdobywa środkowa Budowlanych Łódź Aleksandra Sikorska. Podwójny blok Łodzianek Bryda/Sikorska zatrzymują serbską reprezentantkę Vesnę Djurisić (4:6). Błędów w tym meczu nie ustrzegły się także gospodynie, bo już na początku seta sędzia odgwizdał błąd rozegrania i przyznał punkt gościom. Na pierwszej przerwie technicznej Impel przegrywa 4:8. Po przerwie do drużyny Impelu wkrada się kolejny błąd tym razem błąd ustawienia. Nieciekawą sytuację Wrocławianek stara się ratować Vesna Djurisić, która ustawia blok i zatrzymuje Łodzianki. Zagrywa Milena Rosner a atak wyprowadza Katarzyna Jaszewska, w kolejnej akcji Vesna dokłada blok. Impel stopniowo odrabia straty i już tylko dwoma punktami prowadzą Budowlani. Ku uciesze kibiców asem serwisowym popisuje się Milena Rosner. "To był as, jeszcze raz" - niestety, kolejną zagrywkę Mileny przyjmują siatkarki z Łodzi a Bryda obija blok Jaszewskiej (8:10). Kłopoty z przyjęciem Medyńskiej, piłka przechodząca, nieskuteczna kontra gości, akcję kończy Djurisić. Nieporozumienie po stronie Budowlanych, oddana piłka a Wrocław i tak nie jest w stanie wykorzystać okazji, Łodzianki popełniają kolejny błąd - Pycia w siatkę 11:12. Ściurka popisuje się atakiem z lewego skrzydła, później Thompson zdobywa punkt bezpośrednio z zagrywki. Przewagę gospodyń powiększa Wilson, która atakuje w aut. Czas dla trener Błaszczyka. Łodzianki świetnie grają blokiem i zdobywają kolejny punkt. Na I przerwie technicznej goście prowadzą czterema punktami 12:16.
Po przerwie Jaszewska nie może skończyć ataku, co wykorzystuje drużyna przeciwna (Soraia). Pierwsza zmiana w drużynie Impelu przy stanie 12:18 - za Jaszewską wchodzi Patrycja Polak. Kolejny błąd w zespole Wrocławia i kolejny punkt zwiększa przewagę Łodzi. Ostatnie akcje Budowlanych brały się z dobrej zagrywki Thompson, która w końcu psuje, serwując w aut /ku uciesze obecnych kibiców :D/. w kolejnej akcji Wilson do Mroczkowskiej i blok Łodzianek. Powiększa się przewaga gości a do końca seta coraz bliżej (14:19). Nieskutecznie w Impelu, Milena Rosner po raz drugi nie kończy ataku. Złą passę przełamuje Mroczkowska zdobywając 15 pkt. dla Impelu. Vesna wystawia do Kasi a ta znów kończy akcję skutecznym atakiem (16:20). Czas dla trenera z Łodzi. Po przerwie długa wymiana, którą kończą Budowlane blokując Milenę Rosner. Zmiana w drużynie gości, za Sylwię Pycię wchodzi Ewelina Mikołajewska. Krótką popisuje się Vesna Djurisić. Ileż energii ma ta dziewczyna, cieszy się każdą punktową akcją i stara się przekazywać te emocje koleżankom z drużyny. Prawdziwa kapitanka! Wraca Pycia, Haładyn zmienia Kim Staelens. Budowlane nie są w stanie wyprowadzić akcji, oddają piłkę Wrocławiankom. Okazję wykorzystuje Milena Rosner. Soraia przebija piłkę, Mroczkowska nie reaguje i piłka wpada w puste boisko (18:22). 19 pkt dla Wrocławia zdobywają blokiem Staelens i Djurisić. Na zagrywce Rosner, mylą się Budowlanki - 20 pkt dla Wrocławia. Jeszcze tylko dwa pkt przewagi! O czas prosi trener Maciej Kosmol. Po przerwie na blok Vesny nadziewa się Soraia (21:22!!). Podwójna zmiana w zespole gości, schodzi Thompson i Soraia a wchodzi Piątek i Wójcik. Piłkę Budowlanych podbija Polak, Djurisić doprowadza do remisu. Zatrzymana Mroczkowska (blok Brydy) i rewanż Kasi w kolejnej akcji 23:23. Wilson blokuje Ściurkę! rOstatni!!r1; słychać na trybunach! Ale to nie koniec seta - Vesna zagrywa w aut. Wrocławianki nie przyjmują zagrywki Brydy. Piłka setowa dla gości. Autowy blok Sylwii Pycii na Patrycji Polak! Znowu mamy remis!! Świetna obrona Medyńskiej, ale Polak atakuje w aut, bloku nie było. Kolejna piłka setowa dla gości. Bronią się Wrocławianki, Wilson stawia blok. Znowu "Ostatni!!" na trybunach. Blokowana Rosner. W kolejnej akcji to Impel stawia blok, przez który nie przedziera się Ściurka 27:27. Kiepskie przyjęcie Brydy, piłkę przechodzącą wykorzystuje Vesna Djurisić. Piłka setowa dla Wrocławia! Seta kończy Milena Rosner z lewego ataku 29:27.
Drugi set Wrocławianki rozpoczynają ze Staelens w składzie. Pierwszy punkt dla Wrocławia po autowym ataku Soraii. Ściurka z prawego ataku (1:1) a później Mroczkowska obija blok siatkarki z Łodzi (2:1). Kontra Impelu, ale Mroczkowska nie ma, z czego atakować oddaje piłkę gościom, myli się Soraia (aut). Zmiana w zespole z Łodzi: schodzi Soraia a za nią wchodzi Piątek. Ze środka Wilson w punkt, mylą się Budowlanki - dotknięcie siatki (5:2). Świetnie przyjmuje Milena Rosner, dzięki czemu skutecznie atakować może Mroczkowska. Długa wymiana, Vesna dwukrotnie nieskutecznie na bloku, ale za trzecim razem daje radę i 6pkt dla Impelu. Kruk przedziera się przez blok Impelek, Budowlanki zagrywają w aut. Kiwka Staelens, nie orientują się Łodzianki - piłka spada w boisko. Milena po rękach Pycii i Thompson (11:5). Spora przewaga Impelu i niemoc Budowlanych skłania trenera Kosmola do wzięcia czasu. Aut Łodzianek, a później pięknym blokiem popisuje Rosner. Wrocławianki powiększają przewagę- Polak ze środka z drugiej linii, kolejny czas dla Łodzi (14:5). Po przerwie honor swojej drużyny próbuje ratować Pycia atakiem ze środka. Staelens znowu próbuje kiwać tym razem nieskutecznie, połapały się Łodzianki. O czas prosi trener Błaszczyk (14:7). Punktowy blok Pycii i Mikołajewskiej. Kolejna akcja to strasznie długa wymiana (najdłuższa w całym meczu!!), którą ostatecznie wygrywają Wrocławianki po błędzie Piątek. Za Vesnę wchodzi Bogumiła Pyziołek. Mikołajewska od razu zagrywa na Pyziołek, która nie przyjmuje. Kolejna zagrywka podobnie, z tym wyjątkiem, że Bogusia nie daje się rywalce, ładnie przyjmuje, Wrocław wyprowadza kontrę, ale Łodzianki blokują Polak. W kolejnej akcji Pyziołek z lewego skrzydła w punkt (16:12). Tym razem ładnie blokiem pracują siatkarki z Łodzi. Impelkom jakby uszło powietrze, świetnie blokuje Sikorska. Źle przyjmują goście, piłka przechodząca, którą delikatnie przebija Mroczkowska, piłka wpada w boisko. Kolejne akcje to na zmianę akcje Mroczkowskiej i Sikorskiej. Milenę Rosner zmienia Vesna, która od razu kiwa za opadający blok 21:18. Świetnie broni Medyńska, Vesna do Pyziołek i 23 pkt. dla Impelu. Wójcik blokowana i słowo na or30;r30; Vesna kończy seta 25:17 i 2:0 dla Wrocławia.
Trzeciego seta Łodzianki rozpoczęły z wysokiego "c". Marta Wójcik wchodzi na zagrywkę i od razu strzela asa serwisowego ;) tradycyjnie już długa wymiana na początku seta, którą kończy efektowny atak z lewego skrzydła Patrycji Polak. Dotknięcie siatki odgwizduje sędzia dla drużyny Impelu i goście wychodzą na 1-punktowe prowadzenie. Uzyskaną przewagę w poprzedniej akcji niweluje Wilson atakiem ze środka. Djurisić zostaje zablokowana, kontra Budowlanych i przepiękny atak Eweliny Mikołajewskiej z drugiej linii (3:4). Kolejne akcje to popis Soraii, trudne piłki, z którymi nie radzi sobie Medyńska. Goście uzyskują przewagę już 2- punktów a o czas prosi trener Wrocławia. Po czasie nieskutecznie Vesna, pkt jednak dla gospodyń po błędzie gości. Pierwsza przerwa techniczna przy stanie 6:8. Błędy Łodzianek pozwalają zmniejszyć przewagę. Mroczkowska po przekątnej, nie broni Durajczyk - mamy remis. Wrocławianki stawiają blok, ale nie ma mocnych na Martę Wójcik. Rywalki wyprowadzają atak, Milena Rosner odpuszcza blok i jak się okazuje jest to bardzo dobra decyzja, bo piłka ląduje na aucie. Błędy po stronie Impelu zmuszają trenera Błaszczyka do wprowadzenia zmian, za Kim Staelens wchodzi Marta Haładyn. Patrycja Polak zablokowana na podwójnym bloku Sikorskiej i Dos Santos. Kolejny punkt oddany po błędzie Impelu. Znowu o czas prosi trener Impelu. Mnożą się błędy w drużynie z Wrocławiar30; już jest 10:16. Z trybun słychać tylko "dziewczyny gramy, nie takie straty już odrabialiśmy". Trener Błaszczyk próbuje zmotywować swoje siatkarki do walki o seta. Blokowana Ściurka, ponownie Ściurka tym razem atak w aut 12:16. Kolejna zmiana za Mroczkowską wchodzi Konieczna. Vesna trafia w boisko 13:18. Kolejne nieporozumienie w drużynie Impelu - oddana piłka, której niestety nie wykorzystuje Santos. Polak as serwisowy i na trybunach "to był as, jeszcze raz" :D. Czas dla Budowlanych przy stanie 15:18. Nie kończą ataku Impelki i Łódź o dwa punkty bliżej do wygranego seta. Zmiana powrotna, wraca Staelens. Kim wystawia do Vesny a ta doskonale wie, co zrobić z piłką! Punkt dla Wrocławia. Konieczna atak ze środka, Wójcik myli się- topnieje przewaga gości 18:21. Błędów ciąg dalszy -najpierw autowa zagrywka a potem nieporozumienie na linii Rosner-Medyńska. Wilson ze środka 19:23, w kolejnej akcji przyjęciem nie popisują się Łodzianki, piłka ląduje w trybuny a Sylwia Pycia wpada na stoliki /na szczęście bez kontuzji/. Bronią się Wrocławianki stawiając blok, kontra gości - Soraia trafia w boisko 20:24. Pierwsza piłka setowa Łodzianek obroniona - Konieczna atakuje, Wójcik nie jest w stanie wybronić piłki. Seta trzeciego kończy autowy blok Patrycji Polak 21:25.
Na początku czwartego seta błąd popełniają Łodzianki -podwójne odbicie. Błąd pojawia się również po drugiej stronie siatki r11; Wilson broni na drugą stronę, co sprytnie wykorzystują rywalki. Mroczkowska po skosie i pkt przewagi dla Wrocławia. Soraia próbuje kiwać za blok, ale w odpowiedniej chwili orientują się Impelki. Mroczkowska rewanżuje się tym samym, jednak przeciwniczki nie dają się zaskoczyć -kontra- Soraia punktowy atak. Kolejne akcje to cudne obrony Rosner i Medyńskiej. Funkcjonuje dobre przyjęcie, ale problem pojawia się znowu z nieskończonymi atakami. Skuteczny blok Vesny 6:5. Świetne akcje w wykonaniu Łodzi, Mikołajewska przedziera się przez blok Djurisić/Staelens a potem jeszcze Pycia z przechodzącej zdobywa punkt. Przed przerwą techniczną Kim posyła piłkę w aut 7:8. Dalej Wrocławiankom udaje się zdobyć dwie piłki pod rząd, dobrą passę przerywa autowa zagrywka Rosner. Dobra akcja Mroczkowskiej 10:9. Kolejne dwa punkty dla Impelu, zablokowana Wójcik i błąd Ściurki. Długa wymiana, w drużynie Impelu błyszczy Medyńska oklaskiwana gromkimi brawami przez zgromadzonych kibiców. Świetne efektowne obrony w wykonaniu Doroty niweczą koleżanki, które nie są w stanie skończyć ataku. Jaszewska nie przyjmuje zagrywki i czas dla Wrocławia (14:14). Bezbłędnością w grze nie mogą się również pochwalić rywalki Impelu. Sędzia odgwizduje nieczyste odbicie Sylwii Pycii. As Staelens .. 17:15, drugi serwis w taśmę. Dwie dobre akcje w wykonaniu Sylwii Pycii pozwalają Budowlanym wyjść na prowadzenie. Zmiana za Mroczkowską wchodzi Konieczna. Myli się Konieczna 18:20. Mikołajewska pocelowała Rosner zagrywką, przewaga gości rośnie. Schodzi Jaszewska wchodzi Polak. Makare Wilson popisuje się świetną zagrywką, punkt bezpośredni 20:22. Czas dla Budowlanych. Impel śmiało odbudowuje straty i mamy 22:23. W końcówce walka punkt za punkt - świetnie spisała się Patrycja Polak i Konieczna. Po dobrym ataku Sikorskiej, Wilson atakuje ze środka 28:27. W tym secie jeszcze wszystko jest możliwe. Łodzianki jednak doprowadzają do remisu. Dalej Konieczna nabija na blok Budowlanych, ale piłka nieszczęśliwie wraca na stronę Impelu i wpada w boisko. Piłka setowa dla gości. Wrocławianki mają piłkę, Kim wystawia na lewą stronę do Wilson.. pytanie GDZIE JEST WILSON? Kim nie ma na lewej stronie nikogo, kto mógłby zaatakować z wystawionej piłki, piłka spada w boisko. Drugiego seta wygrywają Budowlane 28:30 i jest 2:2 w setach.
Piąty set odbywał się pod dyktando Wrocławianek. Impelki (Wilson, Staelens, Konieczna, Polak, Rosner, Djurisić i Medyńska) zezłoszczone przegranym czwartym setem od samego początku kontrolowały grę. Błąd Ściurki, obicie bloku Pycii i długa wymiana, którą kończy Polak dając drużynie z Wrocławia 3-punktowe prowadzenie. Widząc, co się dzieje w drużynie gości trener Kosmol bierze czas. Świetnie gra Patrycja Polak, która kończy każdą posłaną do niej piłkę 5:2. Pycia w aut 6:2. Dwa razy blokowana Polak, później Vesna, która za czwartym razem (czwarty atak w jednej akcji) trafia w boisko 7:3. Vesna pokazuje rywalkom, że nie powinny zapominać o jej umiejętności pracy blokiem a przekonała się o tym Sikorska 9:3. Spora przewaga Impelu nad Budowlanymi, wydaje się, że Impelki mają wygraną w kieszeni. Trener Kosmol próbuje ratować się podwójną zmianą wchodzi Piątek i Thompson a schodzi Wójcik i Dos Santos. Złą passę gości przełamuje blok Sikorskiej, ale to wciąż olbrzymia przewaga Impelu 10:4. Piątek trafia w boisko 10:5. Sikorska po taśmie, kontra Wrocławia i nie bronią piłki Budowlane. Kolejna dobra akcja w wykonaniu Piątek, ale to wciąż 5-puntkowa przewaga Impelu. Zmiana powrotna i od razu Soraia wraz z Pycią grają skutecznie blokiem. Wrocławianki również odwdzięczają się blokiem Rosner-Staelens 12:8. Jeszcze tylko 3 piłki dzielą Wrocław od pierwszej wygranej. Polak stawia blok i punkt dla Impelu. O czas prosi trener Kosmol. Show Patrycji Polak nadal trwa 14:8. Kibice na stojąco zagrzewają swoje siatkarki do wygrania ostatniej piłki. Jak się okazuje to jeszcze nie teraz! Łodzianki obijają blok Wrocławia 14:9. Druga piłka meczowa dla Impelek obroniona - Soraia blokuje Wilson 14:10. O czas prosi trener Błaszczyk. Na zagrywce Mikołajewska, piłka do Koniecznej a ta myli się i wrzuca piłkę w aut. 14:11. Budowlane niebezpiecznie zmniejszają przewagę Impelu, być może to ostatnia szansa dla tej drużyny by wygrać mecz. Sprawę w swoje ręce bierze Wilson, która kończy spotkanie pięknym atakiem ze środka.
O grze naszych Pań można by mówić wiele. Najciekawszą częścią spotkania był chyba pierwszy set. Wydaje się, że tutaj obie drużyny grały na dość wyrównanym poziomie, zwłaszcza w końcówce seta gdzie to była walka punkt za punkt. Impel, co prawda stracił po drodze wiele niepotrzebnych punktów, ale w końcówce seta za to nie stracił zimnej krwi, odrobił straty i wygrał całego seta. Początek drugiego seta można powiedzieć, że to Impelki dyktowały warunki. Spora niemoc wkradła się do drużyny gości, która w pewnym momencie przegrywała aż dziewięcioma punktami. W tej też partii pojawia się najdłuższa akcja w meczu, spora wymiana, którą ostatecznie wygrywają "Zielone". Ten set można określić jako show Kasi Mroczkowskiej. Moim skromnym zdaniem to ta dziewczyna była liderką Impelu.
Trzeci set to z kolei błędy Impelu. Siatkarki z Łodzi dobrze zaczęły seta uzyskując bezpieczną przewagę, którą utrzymały do samego końca. Widowisko uświetniały ataki brazylijskiej zawodniczki Dos Santos, która w całym meczu zdobyła 22pkt. Soraię wspomagały Sikorska i Mikołajewska, dzięki czemu goście wygrały tego seta. Wiadomo było, że Budowlane tak łatwo nie odpuszczą. Trzeci set to była ostatnia szansa na pozostanie w meczu. Szansę tą wykorzystały.
Czwarty set to prawdziwy horror w końcówce.. walka punkt za punkt. Z początku błędy pojawiły się po jednej i po drugiej stronie siatki. Dość wyrównana gra, żadna z drużyn nie miała okazji czy też szansy na uzyskanie jakiejś większej punktowej przewagi. Impelki, mimo że nie pozwoliły odskoczyć rywalkom to nie potrafiły też zdobyć kilku punktów by ostatecznie zakończyć mecz. Dwie ostatnie akcje to absolutny pech. Zresztą sama Milena Rosner żałowała przegranego seta "Szkoda, ale taki jest sport. Równie dobrze siatkarki z Łodzi mogły w podobny sposób, taki nieszczęśliwy, pomylić się. Niestety nam to się przytrafiło i szkoda, że właśnie nam."
Z bardzo dobrej strony za to pokazały się w tie breaku gdzie od samego początku uzyskały sporą przewagę. Tie break odbył się pod absolutne dyktando siatkarek z Wrocławia. W secie tym należy podkreślić dobrą pracę Patrycji Polak.
Reasumując. Zgadzam się ze słowami Mileny Rosner, która powiedziała "Dzisiaj wyglądało to troszeczkę lepiej, jeśli chodzi o rozumienie się na boisku i między sobą właśnie. Myślę, że z dnia na dzień będzie lepiej. Musimy jeszcze poćwiczyć to na treningu. W kolejnych meczach myślę, że będzie coraz lepiej". (Więcej w wywiadzie w Mileną) Widać było, że dziewczyny grają lepiej, lepiej się też rozumieją. Bardzo podobała mi się postawa Vesny Djurisić, która jak przystało na prawdziwą kapitankę wprowadzała do zespołu mnóstwo energii. Podobnie zachowywał się trener Impelu. Tak jakby sam po raz pierwszy uwierzył, że te dziewczyny stać na zwycięstwo. Aż strach pomyśleć, co będzie, gdy klocki będą idealnie do siebie pasować + energetyzująca Vesna :) bójcie się :D Zanim jednak do tego dojdzie wiele jeszcze pracy przed zespołem z Wrocławia - grają nierówno i nadal popełniają wiele błędów. Niemniej jednak jestem optymistycznie nastawiona po rozmowie z Mileną Rosner ;)
Dziewczyny trzymam kciuki!!
Standardowo + i -
++ dla Klubu Kibica, który jak zwykle dał czadu
++ dla kibiców za frekwencje, na takie mecze chce się chodzić
+++ dla Kasi Mroczkowskiej za liderowanie drużynie i zdobywanie dla niej cennych punktów
++ brawo dla Doroty Medyńskiej, prawdziwe show! Cudowne obrony, dla których jesteśmy w stanie wybaczyć kilka jej błędów ;)
++ Vesna za energię, niesamowita kobieta!
++ dla Patrycji Polak za tie breaka
+ dla trenera :) niech Pan wierzy w dziewczyny tak jak my :)
+ na zachętę dla Kim :)
-- sporo błędów, nieporozumień w drużynie
+ dla Thompson, nie pokazują tego statystyki, ale jej zagrywka wiele szkód zrobiła w drużynie Impelu. Przy serwisie Courtney Wrocławianki straciły sporo punktów.
++ Soraia Dos Santos - wszechstronna siatkarka
++ Mikołajewska, Sikorka
- Pycia. Moim zdaniem bardzo średni występ tej siatkarki.
Dwie dobre akcje w wykonaniu Budowlanych Łódź (za filmiki dziękuję Asi :))
Wypowiedzi po meczu:
Sylwia Pycia (Kapitan Bodowlanych Łódź): Gratuluję drużynie z Wrocławia zwycięstwa. Nam udało się zdobyć jeden punktów. To zawsze coś i trzeba się z tego cieszyć. Przed meczem oba zespoły były w ciężkiej sytuacji. Każdy do spotkania podchodził bardzo zmobilizowany. Przygotowaliśmy się na mocną walkę i w rzeczywistości tak było. Mecz pokazał, że obu drużynom bardzo zależało na wygranej. Spotkanie było bardzo wyrównane. Mam nadzieję, że dla nas będzie to jakiś krok do przodu i będzie już coraz lepiej.
Maciej Kosmol (trener Budowlanych Łódź): Gratuluję drużynie z Wrocławia wygranej. Nam udało się zdobyć jeden punkt. Na pewno cieszę się, że drużyna po pierwszym secie, gdzie przegrała i następnym, który w zasadzie oddaliśmy bez walki, podniosła się, wróciła do gry i była równorzędnym rywalem. Niestety takie sety jak ten pierwszy przydarzają nam się w każdym meczu. Niestety nie mamy dobrych wieści jeśli chodzi o nasz atak. To jest nasza największa bolączka, bo wszystkie pozostały elementy w niedzielnym meczu dobrze funkcjonowały. Bez skutecznego ataku nie damy rady grać. Nad tym musimy dużo popracować. Mam nadzieję, że dziewczyny po dzisiejszej walce, którą podjęły, poczują że można grać lepiej i realizować pewne rzeczy, co w kolejnych spotkaniach przyniesie nam większą zdobycz punktową.
Vesna Djurisić (kapitan Impelu Wrocław): Bardzo cieszymy się z pierwszego zwycięstwa w tym sezonie. Wszyscy wiedzieliśmy, że to będzie dla nas bardzo trudne spotkanie - zwłaszcza po dwóch pierwszych porażkach. Ciężko pracujemy na treningach i wierzyliśmy w to, że dzisiejszego wieczoru będzie lepiej niż w poprzednich meczach. Chciałabym także pogratulować drużynie z Łodzi. Walczyły z nami niesamowicie. Mam nadzieję, że kibicom zgromadzonym w Hali Orbita mecz się podobał, dziękujemy za wspaniały doping. W kolejnych spotkaniach będziemy walczyć z takim samym zaangażowaniem.
Rafał Błaszczyk (trener Impelu Wrocław): Gratuluję postawy drużynie z Łodzi i jednocześnie dziękuję za gratulacje. Myślę, że to był dobry mecz. Mógł się podobać kibicom, było dużo akcji i walki. Nikt nie chciał nic oddać za darmo. Dla nas oczywiście ważne jest zwycięstwo. Chciałem podziękować i pogratulować mojemu zespołowi. Byliśmy w trudnej sytuacji, bo początek sezonu nie był dla nas udany. Stopniowo czynimy postępy. Pracy mamy dużo. Myślę, że dzisiejsze zwycięstwo będzie dobrym impulsem dla całego zespołu. Gratuluję Veśnie wyróżnienia i myślę, że była to nagroda zasłużona.
Ederdnia 23/10/2012
No, teraz bedzie juz tylko lepiej. Kim jest swietna tylko musi sie zgrac, a na koniec sezonu jeszcze zobaczymy, czy bedzie "Muszyna, Dąbrowa, potem BKS, a potem długo nic"
Ederdnia 23/10/2012
a tak w ogóle to njus wygląda jakbyś studiowała dziennikarstwo, duzy plus ode mnie