Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 26
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
WGP 2013 |
WGP Na wniosek v-ce prezesa A. Boricica dołączono do WGP 2013 zespoły: Włochy( zdobyły PŚ), Rosja ( Mistrzynie Swiata), Turcja ( 3 WGP 2012), Niemcy ( 10 w rankingu ).
Oznacza to zwiększenie ilości zespołów biorących udział w WGP do 20.
Oto terminarz i podział na grupy WGP 2013
R1 2-4 sierpień 2013
Na 1 miejscu podaję gospodarza turnieju
Gr A: Brazylia, USA, Polska, Rosja
Gr B: Dominikana, Serbia, Portoryko, Czechy
Gr C: Turcja, Japonia, Tajlandia, CAFB ( ktoś z Afryki)
Gr D: Chiny, Kuba, Holandia, Bułgaria
Gr E: Włochy, Niemcy, Argentyna, Kazachstan
R2 9-11 sierpień 2013
Gr F: Serbia, USA, Holandia, CACB
Gr G: Portoryko, Brazylia, Dominikana, Bułgaria
Gr H: Polska, Japonia, Niemcy, Kazachstan
Gr I: Chiny, Turcja, Argentyna, Czechy
Gr J: Rosja, Włochy, Tajlandia, Kuba
R3 16-18 sierpień 2013
Gr K: Kazachstan, Brazylia, Kuba, Holandia
Gr L: Tajlandia, Rosja, Niemcy, Portoryko
Gr M: Japonia, USA, Czechy, Bułgaria
Gr N: Chiny, Serbia, Polska, Argentyna,
Gr O (w Taipei): Włochy, Turcja, Dominikana, CAVB
źródło: FIVB | ksdani dnia 02/12/2012 ·
211395 Komentarzy · 2301 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 02/12/2012
na 9 meczow z zespolami z top gramy: Brazylia, Rosja, USA, Chiny oraz Japonia, Niemcy, Serbia ( jeslil wroca do formy)- 7.
a z druzynami "slabszymi" : Argentyna, Kazachstan..czyli 2
Przykladow Niemki graja z: Włochy, Japonia, Rosja..=3
oraz Polska, Argentyna, Kazachstan, Kazachastan ( bo 2 razy), Tajlandia, Portoryko..=6
a Serbia gra z: USA, Chiny =2
Portoryko, Dominikana, Czechy, Holandia, CAVB ( Afryka), Polska, Argentyna..= 7
O dzieki ci Panie prezesie Przedpelski za dopilnowanie, ze dziewczyny trafily kolejny raz na mine i maja rowne szanse na wejscie do finalu i zgraniecie pkt swiatowego ranku. Chyba biedny znowu nie mial czasu na babki. |
dnia 02/12/2012
Kpisz czy o drogę pytasz ? Tylko pierwszy turniej Polki mają ciężki. Ten drugi w Polsce jest bardzo łatwy. Trzeci też niezły. Oczywiście dla Polek które są na 14 miejscu w rankingu FIVB każdy przeciwnik jest trudny. |
dnia 02/12/2012
Oczywiście to do Ksdani |
dnia 02/12/2012
jak rozumiem szanse na awans do finalu Polek i Niemek czy Serbek sa takie same - maja "rownie" truedne przeciwniczki..kpisz realny czy o droge pytasz?
Serek: a w 1968 w sinsinati pobili murzyna..to ma taki sam zwiazek. najlepiej olac ale akurat takiej postawy po Tobie sie ine spodziewalem. Najlepiej wykopac repre kobiet ze wszystkich imprez - tak?
Jak sie kawalifikuja dziewczyny..a jak chlopaki np. w czasach kiedy byli w ranku swiatowym za dziewczynami? Ale polecialas po bandzie.
ile finalow ligi swiatowej wywalczyli na boisku siatkarze a nie grali w finalach dzieki organizacji imprezy?
Jakie miejsce w ranku by mieli bez tych wszystkich punktow z LS, czy Pucharu swiata
I przypominam, ze mimo to jeszcze nie tak dawno meska byla w ranku swiatowym ZA dziewczynami... |
dnia 02/12/2012
A to siatkarze mają łatwiejszych przeciwników ? Też grają z Brazylią i USA. Do kogo masz pretensje, że siatkarki są słabe i chciałyby grać tylko z Afryką i Portoryko ?... Najlepiej po 3 razy to wtedy może by wreszcie weszły do turnieju finałowego |
dnia 02/12/2012
Gr A: Brazylia, USA, Polska, Rosja ło matko |
dnia 02/12/2012
realny: zapominasz, ze tu nie onet?
Grupa A: Brazylia, Polska, USA, Bułgaria, Argentyna, Francja- awansuja 3 zespoly...
Brazylia, Rosja, USA, Włochy, Chiny, Turcja, Serbia, Niemcy, Kuba...Polska awansuje 5 zespolow i tylko totalny ignorant moze uwazac, ze ilosc spotkan z druzynami typu Kazachstan czy ktos z afryki nie ma znaczenia przy awnasie do finalu WGP.
Odpowiedz brzmi: tak, faceci maja o wiele latwiej awansowac.
Piszesz, ze siatkarki sa slabe czy, ze PZPS zatrudnil trenera bez doswiadczenia, kogos kto od dluzszego czasu nawet w klubach nie mogl znalezc pracy, do prowadzenia reprezentacji kraju, kogos kto nie spelnial zadnych warunkow na to stanowisko w dodatku zawalil wszyskie cele na ten rok...no ale to wszystko wina dziewczyn ktore mimo to potrafily pokanac mistrzynie swiata, mistrzynie europy, brazowe ..
a cholpaki inech najpierw zmaza plame z olimpiady i dopiero mozemy pogadac.a prawda taka, jak juz napisalem: w tym samym czasie trwaly koncowe ustalenia co do LS i WGP i jak zawsze cala para poszla w repre chlopakow a dziewczyny totalnie olano i tyle. |
dnia 02/12/2012
Serku, tylko przyjrzyj się np. z kim gra Bułgaria albo Czechy i porównaj to do naszych przeciwników, czy nie wydaje Ci się, że jest tu jednak coś nie tak?
Dla ułatwienia
Bułgaria:
Chiny, Kuba, Holandia, Portoryko, Brazylia, Dominikana, Japonia, USA, Czechy (czyli w sumie 4-5 drużyn na światowym poziomie)
Czechy:
Dominikana, Serbia, Portoryko, Chiny, Turcja, Argentyna, Japonia, USA, Bułgaria (czyli 4-5 drużyn na światowym poziomie) |
dnia 02/12/2012
Pomijam już fakt, że najnudniejsze rywalki zobaczymy właśnie w Polsce, miło, że się działacze postarali (nie wierzę, że chociaż na to nie mieli wpływu). |
dnia 02/12/2012
Prezes stara się (2011 rok), stara się umiarkowanie (2012 rok), nie stara się (2013 rok) - można się domyślać, że efekt będzie ten sam jak w latach ubiegłych. |
dnia 02/12/2012
Gosia: do twoich i moich przykladow mozna dodac np. Turcje o to z kim beda rywalizowac w grupach:
Wlochy, Chiny, Japonki oraz 2x Afryka, Tajlandia, Argentyna, Czechy, Dominikana.
W sytuacji gdzie liczy sie kazdy punk, set ..
tak serio to oczym tu rozmawiamy? |
dnia 02/12/2012
Polki chyba mają faktycznie najtrudniejsze zestawienie spośród wszystkich drużyn. Ale też bez przesady - w ostatnim WGP najtrudniej miały Brazylijki (Chiny, Kuba, USA, Niemcy, Włochy x2, Serbia, Polska, Portoryko), rok wcześniej Amerykanki (Serbia, Chiny, Japonia, Włochy, Niemcy, Serbia, Dominikana, Kazachstan, Peru). Może po prostu musi tak być? |
dnia 02/12/2012
Oczywiście nie porównuję samej reprezentacji Brazylii czy ekipy McCutcheona do Polek Świderka. Wiadomo, że te bez względu na grupy się dostaną do Final Six. Ale fakt faktem... |
dnia 02/12/2012
obsada polskiego turnieju to rzeczywiście kicha.
i niech potem się nie dziwią, że bilety się nie sprzedają... a nieee, zrzucą to pewnie na karb małej popularności żeńskiej siatkówki |
dnia 02/12/2012
My od 2004 roku (czyli od kiedy gramy w WGP) mieliśmy łatwiejszych przeciwników tylko 2 razy, więc w sumie powinnam się przyzwyczaić, ale to że bułgarska i czeska federacja potrafią więcej załatwić od naszej, to ten fakt mnie już dziwi. |
dnia 02/12/2012
Akurat bułgarska federacja ma bardzo duże wpływy w centrali. Pewnie większe niż opalone rączki Przedpełskiego. |
dnia 03/12/2012
Brasil: no to znalazles Brazylijki bo juz amerykanki mialy latwiej ale dodaj 4 druzyny a to zmienia jednak "oglad" i ja ine udowadniam, ze mamy najgorszy uklad w historii WGP tylko biore pod uwage ten rok bo jednak 2 najsilniejszych a 7 to jest roznica nawet dla Brazylii a co dopiero dla zespolu w rozsypce ktoremu sie kaze cos ugrywac bo inaczej slysze, ze pzps ma dziewczyny w nosie bo sa slabe i nie maja wynikow. Wlasnej roli w rozwaleniu reprezentacji zwiazek ocw nie dostrzega.
Ja w dodadku mam 1% nadziei, ze mimo tekstu jednego z kometatorow cytujacego Swiderka, ze ten nie widzi dobrze grajacych czy rokujacych przymujacach to COS oswieci trenera bo cos takiego moze zalamac. |
dnia 03/12/2012
Brasil, być może, choć wydawałoby się, że nie będą się tak bardzo starać dla siatkarek bułgarskich, które w ostatnich latach nic nie osiągnęły, ale widać takie rzeczy to tylko w Polsce mają miejsce. |
dnia 03/12/2012
ale widać takie rzeczy to tylko w Polsce mają miejsce.
A to nie jest tak po części, że jak prezes Polkom załatwił, to te nie potrafiły tego wykorzystać? A jak nie załatwił, to w historycznych dla nas WGP w 2007 roku Nasze potrafiły pokonać Chinki, Włoszki i awansować do finałów? Rok temu dzika karta, a na przeszkodzie w awansu do najlepszej ósemki Dominikana i Korea Południowa. W tym roku dzika karta, niezła drabinka, ale Polki nie potrafiły ograć nikogo z topu więc do tego 'topu' się nie zakwalifikowały. To jest to "olewanie jak zawsze"? |
dnia 03/12/2012
Drabinka tegoroczna wcale taka łatwa nie była, biorąc to pod uwagę, to można powiedzieć, że 2 razy siatkarki miały łatwą drabinkę, raz wykorzystały ją raz nie. Nie wykorzystana szansa w 2011 roku była w dużej mierze efektem zmiany trenera już po zgłoszeniu zawodniczek na WGP (czyli zdecydowanie za późno), więc PZPS też nie do końca tutaj się postarał .
A dziką kartę to mamy dzięki Polsatowi, a nie PZPS . |
dnia 03/12/2012
A dziką kartę to mamy dzięki Polsatowi, a nie PZPS
Dziką kartę do Pucharu Świata też panowie mieli dzięki Polsatowi
Drabinka tegoroczna wcale taka łatwa nie była, biorąc to pod uwagę, to można powiedzieć, że 2 razy siatkarki miały łatwą drabinkę, raz wykorzystały ją raz nie.
Nie była łatwa? A co rozumiemy poprzez "łatwa drabinka"? Ogranie u nas Canarinhes czy Włoszek w pół rezerwowych składach, czy Włoszek w pół rezerwowym składzie turnieju w Tajpej to dla mnie łatwa drabinka. Gdyby panowie nie ograli ani razu Brazylijczyków (a panie nie ograły nikogo z topu, pomimo tego, że miały do tego znacznie dogodniejsze okazje) to nie dostaliby się do Final Six. Trzymając się żeńsko-męskiego porównania. |
dnia 03/12/2012
I żeby nie było, ani przeciwniczki w 2011, ani dzika karta do następnego WGP nie specjalnie mi pasują, wolę jak można coś wywalczyć na boisku a nie za pomocą wykupienia praw do transmisji. Chciałabym jedynie, żeby PZPS postarał się trochę bardziej, by "losowane" grupy były bardziej sprawiedliwe. Nie zmienia to faktu, że byłyby dla nas nadal dość trudne, ale nie może być tak, że Czeszki mają o niebo łatwiejszych przeciwników niż my. |
dnia 03/12/2012
Brasil, a czy jak losowano grupy to wiadomo było z góry, że te drużyny przyjadą w rezerwowych składach? Nasze przeciwniczki na papierze łatwymi przeciwniczkami nie były, to że sytuacja "w realu" jest inna mogliśmy się przekonać dopiero podczas WGP. |
dnia 03/12/2012
Brasil, a czy jak losowano grupy to wiadomo było z góry, że te drużyny przyjadą w rezerwowych składach? Nasze przeciwniczki na papierze łatwymi przeciwniczkami nie były, to że sytuacja "w realu" jest inna mogliśmy się przekonać dopiero podczas WGP.
Nie wiem. Aczkolwiek wydaje mi się, że było wiadomo, iż np. Costa, Gioli i Lo Bianco będą miały przerwę w czasie WGP. Ale pewnie po losowaniu. Co jednak nie zmienia faktu, że Polki w takim zestawieniu powinny spokojnie powalczyć o awans. |
dnia 03/12/2012
Tfu - powinny awansować. |
dnia 03/12/2012
Wiadomo, gdzie będą mecze w Polsce? |
dnia 03/12/2012
Aczkolwiek wydaje mi się, że było wiadomo, iż np. Costa, Gioli i Lo Bianco będą miały przerwę w czasie WGP.
Wiesz w przypadku Hooker, Larson i Tom też to samo teoretycznie było wiadomo, problem w tym, że one jednak w jednym z turniejów zagrały. Zresztą Piccinini też powinna niby mieć przerwę a nie miała.
Oczywiście zgodzę się, że do finału awansować powinny, jednak mimo wszystko nikt na etapie losowania nie wiedział, kto jakim składem będzie grał, gdyby wszystkie reprezentacje przyjechałyby w najlepszych składach to znowu Polki miałyby jedne z mocniejszych przeciwniczek. To nie PZPS załatwił nam łatwych przeciwników, to mocne przeciwniczki same przyjechały słabszym składem. Żadna w tym zasługa PZPS. |
dnia 03/12/2012
Tak po prawdzie to najbardziej denerwujące jest to, że działacze nawet przy bardzo słabej postawie Polek, znajdą wymówkę, by nie zwolnić trenera Świderka, bo przecież miał trudnych przeciwników i tak się będziemy męczyć przez kolejne lata.
(choć może jednak Świderek mnie zaskoczy i coś ugra?) |
dnia 03/12/2012
gdyby wszystkie reprezentacje przyjechałyby w najlepszych składach to znowu Polki miałyby jedne z mocniejszych przeciwniczek.
Wydaje mi się, że odniesienie dwóch zwycięstw na 5 spotkań z drużynami światowej czołówki (w tym w trzech meczach u siebie) to drabinka ot co optymalna jak na awans do Final Six najpoważniejszego cyklu w żeńskiej siatkówce.
To nie PZPS załatwił nam łatwych przeciwników, to mocne przeciwniczki same przyjechały słabszym składem. Żadna w tym zasługa PZPS.
Wydawało mi się, że zgrabnie przeszliśmy od "PZPS to zawsze zło dla pań" (o czym pisze Ksdani, a co nie jest prawdą) do "dlaczego siatkarki mają gorzej niż panowie?". I nie, nie można tego tłumaczyć tylko osobą trenera. Panowie mieli słabego trenera, który zawalił trzy na cztery kluczowe imprezy i wywalczyli Mistrzostwo Europy grając bez kilku najlepszych zawodników. |
dnia 03/12/2012
Nawet słowem nie wspomniałam o męskiej kadrze i nie wiem dlaczego nagle o tym rozmawiamy. |
dnia 03/12/2012
Nawet słowem nie wspomniałam o męskiej kadrze i nie wiem dlaczego nagle o tym rozmawiamy.
Bo męska kadra pojawia się w każdej rozmowie o żeńskiej siatkówce. Choć wybacz, te słowa nie są skierowane do Ciebie. |
dnia 03/12/2012
WoW to się nam trafiły rywalki, prawie sama czołówka, więc nie pozostaje nam nic innego jak tylko spiąć tyłki i postarać się coś tam ugrać, bo na sam awans do F6 nie ma co liczyć.
Dajmy już też spokój prezesowi, przecież wiadomo nie od dziś, że żeńska siatka jest raczej na końcu jego listy a po drugie, to dziewczyny też są sobie same winne. Ostatnie wyniki nie są dobre a nawet grając ze "słabymi" mamy problemy. Zresztą granie z silnymi ekipami może być dla nas dobrym przygotowaniem do ME, więc nie marudźmy a poczekajmy na to, co dziewuchy pokażą
Choć z jednym muszę sie zgodzić, czemu to ten turniej najgorzej obsadzony musi być akurat u nas? |
dnia 03/12/2012
Wiem, że często się pojawia, ale jakoś dziś nie mam ochoty o męskiej siatkówce gadać .
Wracając do tematu WGP, to odniesienie 2 zwycięstw na 5 spotkań z najlepszymi drużynami wcale nie musiałoby dać nam awansu (w sumie w tych 5 meczach nasze zdobyły 4 punkty, gdyby nawet wygrały 2 mecze za 3 punkty, to nadal brakowałoby im 1 punktu do awansu). |
dnia 03/12/2012
że zgrabnie przeszliśmy od "PZPS to zawsze zło dla pań" (o czym pisze Ksdani, a co nie jest prawdą)
no to podaj co zrobil PZPS tak dobrego dla repry kobiet w ostatnim ..hmm cyklu olimpijskim czyli przez 4 lata.
Skoro wspumiasz historie i jeszcze dodajesz cos "dziwnego czyli:
Panowie mieli słabego trenera, który zawalił trzy na cztery kluczowe imprezy i wywalczyli Mistrzostwo Europy grając bez kilku najlepszych zawodników.
- tzn. trener byl slaby ale zdobyl mistrzostwo kontynetu...to znaczy, ze co, pomylil sie?
Od czasow Niemczyka reprezentacja kobiet miala jednego "klasowego" trenera ktory mial niestety pewna wade.
Z jedenej strony potrafil z zespolem zdobyc mistrzostwo swiata ale skutecznie zniechecic dziewczyny do gry w jego druzynie. Swoisty fenomen - odmawialy gry w reprze Wlochy - dziewczyny z ktorym wygral mistrzostwa...
a u nas doszly problemy z poruzmiewaniem sie i koniec byl jak byl, wiecie o czym mowie, prawda ?
natomiast poziom gry naszej reprezentacji plasowal ja wsrod najlepszych na swiecie a siatka dziewczyn wtedy a dzisiaj to jednak roznica klasy jesli chodzi o czolowke.
Przez ostatnie 4 lata repre prowadzili i prowadza trenerzy ktorzy nie powinni sie do niej nawet zblizac ale PZPS musial oszczedzac aby starczylo kasy dla ekip trenerskich chlopakow wiec najpierw wybor padl ( o przejscowce nie pisze) na taniego, krajowego trenera z workiem medali ...zaczla sie totalna rozwalka repry. Mimo, ze nie spelnil warunku MINIUM pozostal na stolku bo fizycznie zespol wytrzymal zawody MS ( wiadomo wszem, ze to nie byla jego dzialka tylko naszego "goscia" z wloch) ocw chodzilo o kase ktorej bylo jeszcze mniej niz w momencie jego zatrudnienia - pracownikiem PZPS zostal drogi AA.
No coz, a zawodniczki zaczyly nagle sie hurtowo leczyc i brac "wolne" z powodow osobistych czyli nagle kilka zapragnelo wlasnie starac sie o potomstwo..
A repra sie rozpadala...po kolejnym pelnym sukscesow okresie zwiazek zmienil "konie w wczasie przechodzenia przez rzeke" - jak to wydarzenie okreslil trener rosjanek ..
nastal nam Alojzy Swiderek ( baez doswiadczenia ale za to jaki tani i znajomy w dodatku ). Rozmawialismy o tym nie raz wiec tylko - na koniec roku ma sie odbyc "rozliczenie" trenera - zostaly wyznaczone cele jakie ma osiagnac z druzyna ...tyle, ze nic z tego "celowania" nie wyszlo z tym, ze to ma nie miec zadnego znaczenia..sygnalisci pzps machaja choragiewkami a po odszyforowaniu wynika, ze trener zostaje - za duze poparcie." wsrod"..
Czyli wedlug ciebie Brasil - klasa trenerow nie ma nic do rzeczy, PZPS traktuje obie repry tak samo, AA i Swiderek to jedna polka i gdyby sie zamienili miejscami to moze chlopaki wrociliby z IO ze zlotem a dziewczyny zajely by ostatnie miejsce na ME?
Trener ktory potrafi ustawic Kinge jako odowiedzialna za jakosc przyjecia repry to ....( ed: sam siebie).
Trener ktory nie majac przymujacych nie zabiera na impreze typu wgp, bedaca bz, gdzie moglby sprawdzic i ograc przynamniej 2/3 mlode na tej pozycji, trener mowiacy ostatnio, ze nie widzi obiecujacych przyjmujacych w lidze ( ciekawe swoja droga jaka lige ogladal), bedzie prowadzil repre kolejny rok a moze lata...
Tak moj drogi, PZPS zrobil wiele dla reprezentacji kobiet, niemal wszystko...zeby tylko nie wydawac kasy, miec spokoj i wogle to po co ona komu..?
Ironi ktos nie lapie?
PZPS odpowiada za obecna sytuacje reprezentacji, to zwiazek zatrudnia trenera ktory powoluje, przygotowuje i prowadzi repre - to nie zawodniczki decyduja ktora jest w jakiej formie, w jakich graja ustawieniach, jaka jest taktyka na poszczegolne spotkania, nie one robia zmiany, biora czasy..One maja trenowac, grac i wypelniac polecenia trenera. |
dnia 03/12/2012
szkoda, że polski turniej będzie taki kijowy, ale niech grają z mocnymi, na dobre im to wyjdzie. |
dnia 03/12/2012
Czyli wedlug ciebie Brasil - klasa trenerow nie ma nic do rzeczy, PZPS traktuje obie repry tak samo
O rany, po prostu chodzi o umiar - pewnie, że siatkówka żeńska jest traktowana gorzej niż męska. Ale to nie przez PZPS i Świderka Polki mają jedną poważną przyjmującą, słabych ligowych trenerów i przeciętną ligę. Z lepszym trenerem dostałyby się do Londynu? Awans do finałów Grand Prix bez żadnej wartościowej zawodniczki na kluczowej w siatkówce, a w siatkówce żeńskiej tym bardziej, czyli przyjmującej - a teraz sobie o tym przypomniałem - to też trochę abstrakcja. Myślę, że Angiolino Frigioni też miałby problem z awansem mając na przyjęciu słabo dysponowaną Kosek, przestawioną z ataku Żebrowską i Kasprzak. I żebyś znowu nie przekoloryzował - PZPS nie traktuje tak jak powinien i tak jak pewnie może siatkarek, ale problem żeńskiej reprezentacji jest znaaacznie obszerniejszy niż PZPS i Świderek. |
dnia 03/12/2012
zgadzam się z Brasilem, chodź Świderka bym obarczyła mocniej kwestią ogrania zawodniczek |
dnia 03/12/2012
Z lepszym trenerem dostałyby się do Londynu?
a faceci z trenerem Matllakiem czy Swiderkiem zdobyliby cokolwiek?
Myslisz zupelnie skutki z przyczynami. |
dnia 03/12/2012
a faceci z trenerem Matllakiem czy Swiderkiem zdobyliby cokolwiek?
Pewnie tak, faceci mają po Brazylii i Rosji, a trochę przed Włochami - najlepszy potencjał czysto ludzki na świecie.
Myslisz zupelnie skutki z przyczynami.
Rozwiń proszę. |
dnia 03/12/2012
Oczywiście dla Polek które są na 14 miejscu w rankingu FIVB każdy przeciwnik jest trudny.
Na 14 miejscu są Algierki |
dnia 03/12/2012
Brasil: jesli uwazasz, po MS gdzie reprezentacja meska zupelnie sie rozyspala, zwolniono trenera, kilku zawodnikow powiedzialo pass, Matlak lub Swiderek potrafiliby stworzyc rownie mocny zespol jaki mamy teraz to gratuluje i nie mam wiecej nic do dadania.
Mam tylko prosbe do realisty: Wywalcie tego AA a po cholere wydawac tyle kasy jak wystarczy "normalny" trener bo z naszym potecjalem ludzkim i tak bedziemy wygrywac z kazdym |
dnia 03/12/2012
Brasil: jesli uwazasz, po MS gdzie reprezentacja meska zupelnie sie rozyspala, zwolniono trenera, kilku zawodnikow powiedzialo pass, Matlak lub Swiderek potrafiliby stworzyc rownie mocny zespol jaki mamy teraz to gratuluje i nie mam wiecej nic do dadania.
Gratuluję czytania ze zrozumieniem na poziomie [wstaw sobie co chcesz] - zadajesz pytanie, czy reprezentacja ze średnim/słabym/przeciętnym trenerem COKOLWIEK by zdobyła. A ja odpowiadam, że pewnie by zdobyła (w domyśle 'cokolwiek', skoro z trenerem nie radzącym sobie na tym stanowisku (tak, Castellani) potrafiła wygrać Mistrzostwo Europy, skoro mamy tak mocną personalnie drużynę... Teraz wyjeżdżasz z tekstem, że niby ja twierdzę, że Matlak lub Świderek potrafiliby stworzyć równie mocny zespół jaki mamy teraz. Gdzie to wyczytałeś? Gratulację przyjmuję. Z kolei Ty przyjmij gratulacje uciążliwego do bólu rozmówcy. I nie mam nic więcej do dodania. No chyba, że tą wypowiedź także będę musiał przetłumaczyć. |
dnia 03/12/2012
trafilo sie slepej kurze ziarno jako argument, ze nawet dobry trener biorac repre kobiet zaraz po MS niczego by nie osiagnal bo nie ma kto grac uwazam za bzdure.
Poniewaz ine zrzumiales to AA wzial druzyne w rozsypce ale POTRAFIL stworzyc dobry zespol , powtarzam ZESPOL
Zygadlo nie nalezy do 2 czy 3 najlepszy rozgywajacych na swiecie
Bartman nie jest jednym z 3 najlepszych atakujacych....
....
ale tworza jeden zespol bo maja dobrego trenera ktory go potrafi stworzyc i mial na to czas.
Ostatni raz:
z dobrym fachowcem zatrudnionym po MS na 99% dziewczyny gralyby na IO tylko, ze nie dano im zadnej szansy.
Dobry trener teraz ma okazje zeby stworzyc zespol na lata bo wchodza bardzo utalentowane roczniki tylko musi miec czas na selekcje, zeby mlode dojrzaly, ograly..zeby mogly pobyc wspolnie ze skowronkiem, skajka...
pomarzyc sobie mozna. |
dnia 03/12/2012
Na 14 miejscu są Algierki
Masz rację. Jest jeszcze gorzej. Jesteśmy nawet za Afryką na 15 |
dnia 03/12/2012
Zygadlo nie nalezy do 2 czy 3 najlepszy rozgywajacych na swiecie
W reprezentacyjnej siatkówce tylko Rosjanie, Brazylijczycy i Argentyna mają lepszych rozgrywających, z czego ci ostatni nie należą do światowej czołówki. Łukasz jest bardzo niedoceniany, to bardzo dobry, a jak na warunki systemu gry, jaki przyjął Anastasi, świetny sypacz.
Ja kończę. Cieszę się, że Karotka potrafiła się ze mną zgodzić |
dnia 03/12/2012
o Matko, nie wazne czy Lukasz czy zibi czy x czy y - to tylko przyklady..
z niezlych zawodnikow i z koniecznosci powstal zespol bo znalazl sie trenr ktory potrafil to zrobic- zrozumiale? |
dnia 03/12/2012
- zrozumiale?
Wiedz, że już nigdy się nie odniosę do Twoich wypowiedzi. |
dnia 03/12/2012
Z tym Łukaszem, to taka dygresja. Wiesz co to chyba. |
dnia 03/12/2012
Brasil bo mówienie,że związek zawalił bo mają trudne przeciwniczki jest...hmmmm....nierozsądne. Niech grają z najlepszymi, skoro mają taką szansę. Problem tej reprezentacji leży w braku zawodniczek na odpowiednim poziomie, nieumiejętnej selekcji i zbudowaniu (niezbudowaniu) formy na imprezy docelowe |
dnia 04/12/2012
Jest jeszcze gorzej. Jesteśmy nawet za Afryką na 15
Przyczyną są mało trafne zasady przyznawania punktów do rankingu. |
dnia 04/12/2012
taa, ranking fivb i co pokazuje..
FIVB Junior & Youth World Ranking - Men
As per January 4, 2012
1. Serbia
8. Iran
12. Indie
13. Egipt
14. Tunezja
19.Maroko
29.Gwatemala
34. Rwanda
36. Sri Lanka
41. Polska |
dnia 04/12/2012
Pewnie tak, faceci mają po Brazylii i Rosji, a trochę przed Włochami - najlepszy potencjał czysto ludzki na świecie.
Może tak jest, ale z drugiej strony tylko my z tych czterech drużyn tylko "bywamy" na salonach światowej siatkówki, a nie jesteśmy tam non-stop. Chyba jeden dobry rok to za mało by mówić o naszym wielkim potencjale siatkarskim, tym bardziej, że nie potwierdziliśmy go na najważniejszej imprezie.
Poza tym oglądałam grę naszych juniorów i tak nie do końca widzę ten potencjał. |
dnia 04/12/2012
Może tak jest, ale z drugiej strony tylko my z tych czterech drużyn tylko "bywamy" na salonach światowej siatkówki, a nie jesteśmy tam non-stop.
Włosi mają mniejsze osiągnięcia na przestrzeni ostatnich dajmy na to 4-5 lat aniżeli My. Kompromitacje a'la ME '09 vide my MŚ 2010 też mają na koncie. Ze światowego topu tylko Serbowie i Kubańczycy mają porównywalną ilość sukcesów do nas (medale w ostatnich latach, z czego ci pierwsi mają teraz nieporównywalnie gorszą reprezentację), oprócz oczywiście Brazylii i Rosji. |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|