Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 35
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Impel musi posprzątać u siebie |
Wrocław Nie wiadomo co bardziej szokuje - nieziemska cierpliwość właściciela siatkarskiego Impelu Wrocław czy nieudolność trenera Rafała Błaszczyka, który doprowadził drużynę na ligowe dno.
(...)
Na razie zbudowali wydmuszkę, która będzie musiała bronić się przed degradacją. Naprawdę spore osiągnięcie, oczywiście w kategorii kit roku.
W siatkarskim Impelu zmieniono prawie wszystko. Nazwę, barwy, logo, wymieniono większość zawodniczek i wciąż szuka się nowych. A drużyna gra coraz gorzej. Wniosek jest raczej oczywisty - sprowadzanie kolejnych siatkarek nic nie da. Bo nie w tym leży problem.
Są dwie możliwości wyjścia z kryzysu. Albo właściciel firmy Impel zwolni trenera zespołu, albo Rafał Błaszczyk sam poda się do dymisji. Każde inne rozwiązanie będzie tylko dalszym pogrążaniem się drużyny w marazmie.
Link | maqba dnia 10/12/2012 ·
211395 Komentarzy · 2075 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 10/12/2012
pozwolę sobie zacytować
PanAndrzej dnia listopad 30 2012 18:53:00
Zadziwiające jak niektórzy potrafią sprzed ekranów swoich komputerów wysyłać trenera na trenerską emeryturę... Wydaje się że jak obejrzeli troche meczów w życiu to wszystko wiedzą najlepiej
jak widać, zaraza się szerzy........... |
dnia 10/12/2012
Są dwie możliwości wyjścia z kryzysu. Albo właściciel firmy Impel zwolni trenera zespołu, albo Rafał Błaszczyk sam poda się do dymisji. Każde inne rozwiązanie będzie tylko dalszym pogrążaniem się drużyny w marazmie.
Ciekawi mnie na jakiej podstawie autor owego stwierdzenia doszedł do takich wniosków. Mam nadzieję, że nie opierał się jedynie na żądaniach zrozpaczonych kibiców.
Nie chcę twierdzić, że trener Błaszczyk nie ponosi odpowiedzialności za zaistniałą sytuację. Oczywiście, że ponosi. Jednak ja zdecydowanie wolę jak z trenerami kluby rozliczają się na koniec sezonu, a nie w jego trakcie.
Oczywiście już słyszę te opinie, że trzeba coś radykalnie zmienić bo inaczej Impel pogrąży się całkowicie. Ja jednak osobiście byłem już wielokrotnym świadkiem tego typu zmian i ani razu nie udało mi się zaobserwować radykalnej poprawy gry takich zespołów. Dla mnie osobiście to całkowita iluzja, nic więcej. Oczywiście, jest jakaś korzyść bo na kilka tygodni, klub ma spokój od kibiców i żurnalistów, bo każdy wówczas rozumie, że zespól po zmianie trenera od razu grać dobrze nie będzie, potrzeba czasu. Dla nie to jedyna korzyść ze zmiany trenera w trakcie trwania rozgrywek.
Jeżeli już klub miałby dokonać takiej zmiany, to dla mnie jedynie na trenera (przynajmniej teoretycznie) lepszego. Trzeba zatem najpierw się rozejrzeć i zobaczyć czy obecnie jest ktoś wolny kto zechce podjąć pracę w Impelu, bo w innym przypadku, to naprawdę nie ma sensu. |
dnia 10/12/2012
Jureczek ma rację - zmienianie trenera w samym środku rozgrywek to leczenie dżumy cholerą. Efekt nowej miotły trwa maksymalnie 2-3 kolejki, a potem często wraca się do punktu wyjścia. W dodatku nie wiadomo, jak ocenić nowego trenera, bo nawet jeśli na koniec sezonu jest bryndza, to pojawia się pytanie, na ile to wina nowego trenera, a na ile "tyłów" będących spadkiem po poprzednim. Rozliczanie kogoś w połowie roboty jest nieuczciwe. Kopa zawsze zdążą mu ewentualnie dać po sezonie. |
dnia 11/12/2012
oczywiście, że skład buduje się przed sezonem, ale jak się buduje to trzeba myślec - angażowanie zawodniczki, która od paru lat gra słabo/bardzo słabo/źle i wielki szok, że w Impelu nie pokazuje tego czego się oczekiwało. To samo z Błaszczykiem - moim zdaniem nic jako trener nie pokazywał od paru sezonów: jak Efimienko nie umiała atakowac, tak się u Błaszczyka nie nauczyła, w rozwoju stała również Wołosz czy Tokarska... on wcale nie miał słabych składów w poprzednich sezonach, w takiej Bydgoszczy z dużo mniej ogranych dziewczyn udało się zbudowac fajne zespoły...
Moim zdaniem poza wymianą składu, trzeba było również wymienic trenera, czego nie uczyniono, jednak czekanie cały sezon na cud, moim zdaniem nie ma sensu (bo nie nastąpi). Nie nastąpił do tej pory, nie nastąpi nigdy. |
dnia 11/12/2012
A żeńskiej naszej ligowej siatkówce jaki jest wybór trenerów? Kogo za kogo wymienić? Zwolnić jest bardzo prosto, ale potem trzeba kogoś na to miejsce powołać. Na zagranicznych raczej nie ma pieniędzy, a nawet jakby były, to jest pewien strach czy bariera przed nimi, bo to zawsze obcy, a polski to swojak, znany, lubiany, tańszy, wiadomo czego po nim się spodziewać, po naszemu mówi itd. Podobnie jest piłce nożej - ci sami polscy wymieniają się średnio co pół roku między klubami, a nawet jak zatrudnią zagranicznego, to jest pewne, że w krótkim czasie wyleci, bo oczekiwania ogromne są w każdym klubie. W Sopoce zwolnili i są bez pierwszego trenera, we Wrocławiu zwolnią i będą bez trenera. Często jest tak, że nie ma wiekiej różnicy czy prowadzi pierwszy czy prowadzi drugi, więc ci drudzy pewnie będą prowadzić do końca sezonu. Jak im coś się uda, to ogłosi się ich wielkimi trenerami, jak się nie uda, to powie, że przejeli zespół rozbity w trakcie sezonu i nie mogli nic więcej zrobić. Wszystko się kręci w swoim sosie trenerskim od lat i jest ok (podobno) |
dnia 11/12/2012
Mowimy o zespole ktory mogl sie w miare spokojine przygotowywac do sezonu. Mowi sie o slkladzie ale jakby nie pamietajac kto tam gra to omze przypomne?
Impel Wrocław
Pierwszy trener : Rafał Błaszczyk
Drugi trener i statystyk : Marek Solarewicz
1 Kim Staelens 1982 1,82 Holand rozgrywająca- odeszła z klubu po 8 k R1
2 Katarzyna Mroczkowska 1980 1,82 Polska atakująca
3 Wioletta Szkudlarek 1980 1,93 Polska środkowa
4 Katarzyna Konieczna 1985 1,84 Polska atakująca
5 Aleksandra Folta 1992 1,82 Polska wych./przyjmująca
7 Makare Wilson 1976 1,87 USA środkowa
9 Katarzyna Jaszewska 1981 1,81 Polska przyjmująca
10 Bogumiła Pyziołek 1986 1,80 Polska przyjmująca
11 Dorota Medyńska 1993 1,68 Polska libero
12 Marta Haładyn 1988 1,79 Polska rozgrywająca
13 Milena Rosner 1980 1,80 Polska przyjmująca
15 Vesna Đurisić 1979 1,87 Serbia środkowa
16 Patrycja Polak 1991 1,82 Polska przyjmująca
..Maja Ognjenović - 1984 1,83 Serbia rozgrywająca- przyszła za Kim po 8 k R1
Przeciez z tego mozna zlozyc calkiem niezla reprezentacje a maja tyle samo punktow co od lat balansujacy na krawedzi AZS.
Trener ma wiedziec jak przygotowywac druzyne a jesli zrobi blad ( co moze sie zdarzyc kazdemu) to przynamniej wie gdzie go popelnil. Minelo pol sezonu a kolcz nic nie wie to sry, jakie sa gwarancje, ze przez nastpena polowke sie dowie?
Moge zalowac Blaszczyka prywatnie jako czlowieka ktory moze zostac bez pracy ale "zawodowo" to co mowi jest straszne bo swiadczy o jego bezradnosci jako trenera. |
dnia 11/12/2012
A jakie są gwarancje, że nowy trener coś z tego ukręci? W dodatku będzie pracował ze składem "wymyślonym" przez poprzednika. Najpierw niech się zastanowią, czy mają kim zastąpić Błaszczyka, bo inaczej będzie tak, jak pisał Opary - pierwszym będzie drugi. Albo jakiś trenerski odrzut, którego właśnie wywalili z jakiegoś innego klubu z powodu niemania wyników. Ewentualnie wymienią się z Atomem i będą jaja |
dnia 11/12/2012
Obydwa wyjścia są złe - pozostawienie trenera, który - jak już wyżej napisano dostał co chciał, miał kasę, zawodniczki wskazane przez siebie, święty spokój i zero efektów na dzień dzisiejszy; albo zwolnienie go i stawianie na kogoś nowego, czyli kolejna niewiadoma. Jestem jednak zwolenniczką wyjścia drugiego. Błędy są wpisane w każdą ludzką działalność, można je akceptować wyłącznie pod warunkiem, że wyciąga się z ich popełniania wnioski. Trener Błaszczyk - IMO - tego nie robi. Jest jak dziecko we mgle, wszystko jest dobrze - tylko nie wiadomo dlaczego jest źle. Nie sądzę, żeby pozostawienie go na stanowisku uzdrowiło Impel, a gorzej już chyba naprawdę być nie może, jeśli mówimy o zespole z takim potencjałem ludzkim i finansowym jak ten. |
dnia 11/12/2012
Dokładnie may, ja również tak uważam.
Jak czytam inne komentarze np. karotki to dochodzę do wniosku, że większości " nie chodzi o to by złapać króliczka, ale by gonić go". Czyli nie tyle im zależy, aby Impel grał lepiej, ale żeby ukarać tego nieudacznika trenera. Dla mnie zaś może to przynieść wręcz odwrotny skutek. |
dnia 11/12/2012
Chyba jednak jureczek wyciągasz zbyt pochopne wnioski. Akurat dość dobrze znam pogląd Karo na sprawę Impelu, dość zbliżony do mojego i uważam, że zdecydowanie mylisz się, zarzucając nam :
Czyli nie tyle im zależy, aby Impel grał lepiej, ale żeby ukarać tego nieudacznika trenera. |
dnia 11/12/2012
Ani pozostawienie trenera, ani zwolnienie go nie jest rozwiązaniem dobrym, ale te drugie wydaje się jednak odrobinę lepsze. Jeśli trener Błaszczyk pozostanie, to najprawdopodobniej nic się nie zmieni, bo mamy już połowę sezonu zasadniczego, a on cały czas nie wie co jest nie tak i co zmienić, by było lepiej. Zmiana trenera w tym momencie jest bardzo ryzykowna, ale czy w sytuacji, gdy drużyna i tak zajmuje jedno z ostatnich miejsc w tabeli, można coś jeszcze zepsuć?
Zresztą nie wiem czy drugi trener poradziłby sobie gorzej w tej sytuacji, znane są przypadki, gdy zastępca jest lepszy od zastępowanego (chyba nie muszę przypominać kto lepiej wypadł w roli trenera na ME 2009?). |
dnia 11/12/2012
Przeciez z tego mozna zlozyc calkiem niezla reprezentacje
Powiem szczerze, że osobiście mam odmienne zdanie.
Katarzyna Mroczkowska, Katarzyna Konieczna, dla mnie żadna z nich nie jest atakującą, która mogłaby się znaleźć w zespołach pierwszej czwórki OL. Żadna z nich nigdy też wybitną atakującą w przeszłości nie była. To typowe atakujące środka ligi. Choć w tym sezonie, to nawet zespoły z końca ligi mają lepsze zawodniczki na tej pozycji.
Dorota Medyńska - młoda libero, choć ma spotkania w których gra naprawdę przyzwoicie, to jak na klub mierzący w 1 czwórkę stanowczo za mało.
Vesna Đurisić - jedna z zawodniczek o świetnej przeszłości, jednak tę ma już dawno za sobą. W poprzednim sezonie w Muszynie nigdy nie była zawodniczką szóstkową, tylko zmianową.
Makare Wilson - solidna środkowa, nie żaden super talent.
Wioletta Szkudlarek - młoda środkowa, na pewno nie jest to zawodniczka która będzie stanowiła o sile Impela w walce o medale. Na pewno nie w tym sezonie.
Marta Haładyn - kiedyś uważano ją za wschodzący talent, ale nie przypominam sobie aby w jakimś klubie to udowodniła. Bardzo, bardzo, przeciętna rozgrywająca. Z pewnością nie na niej można zbudować potęgę medalową Impelu.
Maja Ognjenović - jak dla mnie jedyna zawodniczka w tej drużynie, na której można budować potęgę tej drużyny i ma odpowiednie doświadczenie, ale ona dołączyła dopiero do drużyny przed 2 tygodniami i jeszcze niczego nie pokazała.
Milena Rosner - nawet w czasach swojej świetności, Milena była zawsze zmianową zawodniczką, jej parametry są tu decydujące. Obecnie to zawodniczka, na poprawę przyjęcia w paru meczach, trudno od niej wymagać aby była lokomotywą zespołu.
Katarzyna Jaszewska i Patrycja Polak - dwie solidne przyjmujące, ale żadna z nich, to jakaś rewelacja. Kasia zresztą ciągle zmaga się z jakimiś kontuzjami, a Patrycja nawet w ubiegłym roku w Bydgoszczy jakoś nie błyszczała. Obie nie dają najmniejszych szans na 1 czwórkę OL.
O pozostałych nic bardziej wzniosłego nie da się napisać. Jakby wszyscy wypalili z formą i dodatkowo trener potrafiłby to poskładać to jest szansa na miejsce w środku tabeli. Dla mnie nic więcej.
Jestem przekonany, że zespół zabiła głównie presja. Wymaga się od tych dziewczyn aby biły się o medale, a one nie mają po prostu takich możliwości. |
dnia 11/12/2012
Ewentualnie wymienią się z Atomem i będą jaja
Nie żadne jaja tylko worek medali... |
dnia 11/12/2012
jureczek: faktyczne sie roznimy w ocenach poszczegolnych zawodniczek ale zwroc uwage, ze okrelilem ta hipotetyczna reprezentacje jako "Niezla" a nie wybitna..
Mimo eweidentnych problemow z forma zauwazylem m.in, ze Pati poprawila przyjecie i miewa juz mecze z ponad 60% pozytywnego co dobrze rokuje na przyszlosc.
Mroczkowska i Jaszewska w wysokiej formie to ewidentnie czolowka OL.
Popatrz na to tak: Ognjenovic, Jaszewska, Polak ( ubezpiczana przez Milene), Mroczkowska, Durisic, ( z drugim srodkiem faktycznie problem), Medynska..dobrze ustawione, zgrane to zepol grozny dla kazdego.
Jestesmy teraz zniecheceni tym co zespol pokazuje w meczach OL ale starjamy sie pamietac co rzeczywiscie potrafia grac te zawodniczki i m.in dla tego tak "krzycze" na trenera - dziewczyn mi szkoda i ich pracy - jak na razie- nie przynoszacej zadnych efektow. |
dnia 11/12/2012
jureczek, nie, nie chodzi mi o to, żeby ukarac trenera Błaszczyka, tylko uważam, że w sporcie, tak samo jak w życiu trzeba korzystac z dobrodziejstwa jakim jest wyobraźnia.
Impel gra źle, w poprzednich sezonach nie grał dobrze. Zmieniły się zawodniczki. Wypada coś zmienic: wywalono rozgrywającą (swoją drogą śmiałeś się, że nazwałam ją "wystawiaczką", cóż, wyszło, że miałam rację), zdaje się, że ktoś w sztabie poleciał (?). Impel dalej gra źle - oczywiście siatkówka wymaga czasu i nowa rozgrywająca musi się zgrac itd, ale moim zdaniem zespół kolejny raz jest źle przygotowany do rozgrywek. To zostają nam dwa wyjścia - podziękowanie Błaszczykowi teraz, albo po sezonie. Jeśli po sezonie, to ciekawe czy w Orlen Lidze czy w I lidze. Bo Impel jest naprawdę blisko pożegnania, a nic nie wskazuje, że gra nagle zaskoczy. NIC. Oczywiście zmiana trenera teraz nie jest dobrym rozwiązaniem - ale jeśli (jak powiedział May) będzie to dobre rozwiązanie na 2-3 kolejki, to te 2-3 kolejki przybliżą Impel do PO.
Trener Błaszczyk mi wsio rybka, ale Impelu mi szkoda, jak apelowałam o zmianę trenera przed sezonem, tak apeluję teraz. |
dnia 11/12/2012
Wioletta Szkudlarek - młoda środkowa, na pewno nie jest to zawodniczka która będzie stanowiła o sile Impela w walce o medale. Na pewno nie w tym sezonie.
A toś mnie zaskoczył, że ona taka młoda. |
dnia 11/12/2012
W wieku 32 lat może być przecież jeszcze młoda duchem . |
dnia 11/12/2012
32 lata to JEST MLODA albo ktos mi tu sugeruje, ze jestem matuzalemem..czy cus..w porownaniu ocw |
dnia 11/12/2012
Panie Andrzeju, krótka pamięc |
dnia 11/12/2012
A toś mnie zaskoczył, że ona taka młoda.
Sam się zaskoczyłem po prostu jak patrzyłem w rozpiskę ks to mi się zdało, że 92 rocznik. Szczerze powiem nie znałem do tej pory tej środkowej, a sądziłem że nie znam bo młoda, no cóż pomyłka. zatem cofam te sztychy co o niej napisałem. Z niej to już nic ciekawego nie będzie, ot środkowa zapchajdziura.
Trener Błaszczyk mi wsio rybka, ale Impelu mi szkoda, jak apelowałam o zmianę trenera przed sezonem, tak apeluję teraz.
Przed sezonem - w pełni rozumiem, teraz już niekoniecznie, chyba że klub znajdzie trenera (przynajmniej teoretycznie) lepszego, a takiego na horyzoncie po prostu nie widać. O ile mnie pamięć nie myli to Wrocław zawsze lepiej się spisywał w 2 części sezonu. Czemu teraz by miało być inaczej ? Nie wierzę, że pozostawienie Błaszczyka na stanowisku to spadek Impelu do pierwszej ligi, to są jakieś czcze insynuacje. Będzie lepiej. |
dnia 11/12/2012
to są jakieś czcze insynuacje.
czcze insynuacje? przepraszam bardzo, ale mam prawo do własnego zdania i oceny pracy trenera i to co napisałam powyżej to właśnie taką oceną jest, a nie insynuacją - Ty uważasz, że będzie lepiej, ja nie. |
dnia 12/12/2012
forma i umiejętności to nie jest to samo |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|