Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 10
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Bo zaległości były niewielkie ... |
AZS Białystok Channon Thompson i Sinead Jack nie wyleciały do Francji na kolejny mecz w ramach Challenge Cup, gdyż opuściły zespół. Klub będzie się domagał wypełnienia kontraktu i uważa, że zaległości nie mogły być powodem ich ucieczki ponieważ były niewielkie.
Link
Ciekawe jakie tak naprawdę były te niewielkie opóźnienia, skoro E. Rzenno w ostatnim wywiadzie wspomniała, że jej zaległości ciągną się już od dłuższego czasu i chce rozwiązać kontrakt.
| Magdalenka dnia 10/12/2012 ·
211395 Komentarzy · 3516 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 10/12/2012
Zalegaliśmy z wypłatami może za pół miesiąca No to liczymy. W ciągu miesiąca AZS rozgrywa 4 mecze. Nie płacą im za pół miesiąca, to one nie grają w 2 meczach. Ten z Olympiakosem jest pierwszy, więc mieszczą się w limicie. |
dnia 11/12/2012
naprawdę uroczo się robi w Białymstoku - co ten klub robi w Orlen Lidze, nie wiem, niewypłacalny od zawsze, takie kwiatki zdarzały się zawsze, co rusz ktoś opowiada o długach, no ileż można :/ |
dnia 11/12/2012
nie tak dawno byla wiadomosc, ze maja nowego strategicznego sponsora - metal fach bodaj..a tu takie kwiatki, chyba, ze dziewczyny zlapaly cos lepszego i wykorzystuja pretekst - tak tez bywa. |
dnia 11/12/2012
Nie pretekst, tylko umowa, a umowa to rzecz święta. Jeśli klub zalegał im choćby grosz, a miały zapis o możliwości rozwiązania z tego powodu, to po prostu wykorzystały. Inna sprawa, to współmierność. Tyle tylko, że jeśli klub dopiero co pozyskał nowego sponsora i uregulował zaległości, to nie ma co sie dziwić, że skoro dziewczyny dostały kasę, to kupiły bilety i nie czekały na następne zaległości, bo nie miałyby za co wracać.
Inna sprawa, czy formalnie rozwiązały umowy (albo ich agent), czy po prostu nic nikomu nie mówiąc sobie pojechały, a na to wygląda. |
dnia 11/12/2012
Wygląda wyraźnie na to, że dziewczyny dały nogę, a podburzył je do tego ich własny agent. Najwyraźniej załatwił im pracę gdzieś w Ameryce. Będą miały bliżej do domu.
Jeżeli jest tak jak powiada prezes klubu, że zaległości sięgały jednego miesiąca, to najprawdopodobniej żadna umowa nie przewiduje rozwiązania w takim układzie kontraktu. Standardowo są to 3 miesiące. Dziewczyny najwyraźniej miały dość, ale w europie mają ziemię spaloną. Nikt ich tu nie zatrudni. |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|