Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 10
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
"Medianoweli" MW <--> kadra ciąg dalszy nastąpił.. |
Polska Reprezentacja M Nie mam żadnego problemu z Wlazłym. Żałuję, że w przeszłości za mało naciskałem go na powrót do reprezentacji - mówi Andrea Anastasi w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego".
Po raz pierwszy w trakcie pracy w Polsce rozpoczyna pan nowy sezon z bagażem złych wspomnień po porażce w wielkim turnieju. Wierzy pan, że klęska w Londynie nie zniszczyła drużyny?
Andrea Anastasi: Oczywiście. Choć nie jesteśmy najlepszym zespołem świata to wiem, że mamy prawdziwą drużynę. Marcin Możdżonek opowiedział mi niedawno, że po odpadnięciu z turnieju w Londynie chłopaki w komplecie spotkali się w hotelowym pokoju. Za dużo wypili, lecz powiedzieli sobie wszystko, co trzeba. Tak reaguje grupa, która się szanuje i dąży w tym samym kierunku. Przegraliśmy, lecz porażka nas nie złamała! Chemia między chłopakami się nie wyczerpała.
Bardzo łagodnie ocenia pan porażkę na igrzyskach. Dlaczego?
Andrea Anastasi: Bo to tylko sport. Raz wygrywasz, raz przegrywasz. Jeśli po sezonie, w którym poniosłeś porażkę zmienisz podejście i zaangażowanie, pomyślisz o sobie jako o przegranym, jest po zabawie. Jestem pozytywnie nastawiony do świata i sportu. Przegraliśmy w Londynie, ale wcześniej triumfowaliśmy po raz pierwszy w historii w Lidze Światowej
więcej--> Link | maqba dnia 20/12/2012 ·
211395 Komentarzy · 2545 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 20/12/2012
z tym triumfem w lidze swiatowej tez chyba nie było tak jak powinno a za porazke na IO i przedpełski i Anastasi powinni ponieść konsekwencje! |
dnia 20/12/2012
Ja nie dodałem rano tego artykułu bo uważam, że temat jest już mocno zjechany i ten wortal zasługuje na to aby tego znowu nie wałkować. To jest mój pierwszy i ostatni komentarz pod tym pseudo newsem. |
dnia 20/12/2012
To jest mój pierwszy i ostatni komentarz pod tym pseudo newsem.
dzięki Bogu |
dnia 20/12/2012
Ale nudy
Święta się zbliżają a hity meczowe dopiero w weekend więc nawet PS nie ma o czym pisać |
dnia 20/12/2012
Przegraliśmy w Londynie, ale wcześniej triumfowaliśmy po raz pierwszy w historii w Lidze Światowej
widzicie, nie ma co się czepiać. wszak, LŚ > IO |
dnia 20/12/2012
Za dużo wypili, lecz powiedzieli sobie wszystko, co trzeba.
Wypicie za dużo to nierzadko warunek sine qua non by powiedzieć sobie wszystko co trzeba
A tragikomedia "Wlazły a kadra" chyba nigdy się nie skończy. Teraz piłeczka jest po stronie Mariusza więc przewiduję, iż oświadczy, że wszystko, co miał do powiedzenia, napisał w swoim liście i nie ma już nic dodania.
Ale przynajmniej PS będzie miał o czym pisać. |
dnia 20/12/2012
Tak wspominajac mecz z Rosja to nie uwazacie ze Anastasi wpadł we własne sidła
Postawił na Zygadłe zamiast Zagumnego i stosunki miedzy nimi był zdaje sie tak napiete ze kiedy wspuscił Zagumnego w koncowce I seta ten ze 2 razy zupełnie odpuscił wyskok do bloku wyraznie dajac do zrozumienia Włochowi ze skoro postawił na Łukasza to niech radzi sobie teraz sam
Zrezygnował z Plinskiego i gdy jakas drobna kontuzje złapał Nowakowski to polska kadra została praktycznie bez srodkowego z prawdziwego zdarzenia i Rosjanie mogli sobie atakowac jak w masło, w dodatku z Zygadło atak ze srodka nie istniał
Postawił na Ignaczaka zamiast Zatorskiego Iganczaka na którego kibice Sovii narzekali ze mało jak na libero angazuje sie w gre i bieze tylko co jego w przyjeciu- tak wiec Rosjanom srednio szła zagrywka wynik był jeszcze w miare rowny- no to na zagrywke idzie Grankin i prostym wrecz prostackim balonem tuz za siatke 3 czy 4 razy zupełnie zaskakuje Ignaczaka -1 czy 2 razy przyjmuje Winiarski w pierwszej linii zamiast libero i piłka skoro nie ma srodkowych z prawdziwego zdarzenia idzie do Bartmana i przy prostej zagrywce idzie spora seria i set w plecy |
dnia 20/12/2012
tygrysek, dajże spokój analizom meczu z Rosją...
Igrzyska nasi przegrali w meczu z Włochami - tak dobrze im szło, że narobili w gacie z wrażenia, że mogą ugrać może nawet medal. Efekt - porażka z Bułgarią i blamaż z Australią. Meczu z Rosją nawet AA nie traktował poważnie, już wszyscy byli spakowani... |
dnia 20/12/2012
Sugerujesz ze odpuscili najwazniejszy mecz czterolecia?
To widze ze masz jeszcze gorsza opinie na temat niektórych polskich siatkarzy niz ja. Trudno ich by było w takim wypadku za profesjonalistów uwazac bo profesjonaliscie nawet jak nie idzie to wlasnie wtedy ma zapier... na 120% i za to mu kibice beda klaskac. |
dnia 20/12/2012
Nie odpuścili - to im odpuściło: koncentracja, chęci, wiara... To samo co na MŚ 2010 w meczach z Brazylią i Bułgarią.
Nie mam do nich pretensji - jestem przekonany, że w tym sezonie naharowali się jak nigdy. Niestety - jakież to oklepane stwierdzenie - znowu zawiodła głowa... |
dnia 21/12/2012
Puchar Swiata i mecze z brazylia i rosja.. |
dnia 21/12/2012
Głowa? Koncentracja? Wiara? Chęci? Serio?!
Po prostu byli bez formy. |
dnia 21/12/2012
2 razy zupełnie odpuscił wyskok do bloku wyraznie dajac do zrozumienia Włochowi ze skoro postawił na Łukasza to niech radzi sobie teraz sam
śmieszne bo Zagumny ma 20 lat i będzie jeszcze grał na 4 igrzyskach, że może sobie na takie porażki pozwalac |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|