Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Alekno: musiałem odejść, bo mój organizm powiedział mi "stop" |
Rosja reprezentacja Tuż po zakończeniu turnieju finałowego ("Final Six") Pucharu Rosji trener "Zenitu" Kazań Władimir Alekno złożył oświadczenie o rezygnacji z funkcji selekcjonera drużyny narodowej.
- Decyzja, którą podjąłem, była tylko moja. Nie radziłem się ani rodziny, ani przyjaciół, czy też współpracowników. Uznałem sam, że w tym stanie zdrowia, nie mogę sobie pozwolić na to, żeby dalej kontynuować pracę ze sborną.
- Uznał Pan, że jest potrzebna Panu przerwa?
- Nie mogę odpowiedzieć na tak postawione pytanie. Zwyczajnie, stąd (wskazuje na serce) dostałem SMS-a, że dziś trzeba powiedzieć sobie stop. W chwili obecnej nie jestem już gotowy na to, żeby dać sobie radę dłużej z tak dużym poziomem stresu. Chcę skoncentrować się tylko na pracy w klubie, tym bardziej, ze jak widzicie, mamy nad czym pracować.
- Jak ocenia Pan dzisiejszy mecz finałowy o Puchar Rosji?
- Biełgorod wykorzystał dziś w pełni wszystkie swoje atuty. Pokazali fizyczną, siłową siatkówkę. Dobrze funkcjonowała u nich zagrywka i przyjęcie, dlatego nam trudno było dziś pokonać drużynę gospodarzy. Moi chłopcy podjęli walkę, nie mogę ich obwiniać za porażkę. Po prostu Biełgorod był dziś obiektywnie silniejszy. W stu procentach zasłużyli na ten triumf. Przegrana nigdy nie jest smaczną pigułka, ale trzeba ja przełknąć, zaakceptować i dalej robić swoje
- Kogo Pan widzi jako swojego następcę?
- Jestem przekonany, że powinien być to rosyjski trener. Mamy wielu dobrych szkoleniowców. Myślę, że przykład Paweł Borszcz mógłby sprostać temu zadaniu. W poprzednim konkursie w 2010 roku, w którym zostałem mianowany selekcjonerem sbornej przegrał ze mną w głosowaniu w którym uczestniczyli wszyscy trenerzy drużyn superligi, zaledwie jednym, czy dwoma głosami. Myślę, że Andriej Woronkow, oraz Giennadij Szypulin również są w stanie się tego podjąć.. Więc nie sądzę, że znalezienie następcy to wielki problem. Z mojej strony chcę zapewnić, ze jestem gotowy pomóc sbornej, jej przyszłość oczywiście nie będą dla obojętne. Ale w tym momencie, przede wszystkim chciałbym się skupić na pracy w klubie.
źródło: Link
| bazin dnia 29/12/2012 ·
211395 Komentarzy · 1941 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 29/12/2012
Alekno rozmawiał nawet z Szipulinem, który jest ponoć bardzo podekscytowany możliwością objęcia kadry. Szkoda, że poza nim i Władkiem (który mówi to z grzeczności ) nikt go chyba na tym stanowisku nie widzi...
Smutno mi cholernie. |
dnia 29/12/2012
Szkoda, że poza nim i Władkiem (który mówi to z grzeczności ) nikt go chyba na tym stanowisku nie widzi...
Alekno się pogodził z Szypulinem po meczu finałowym w Londynie - wcześniej obrzucali się błotem, ale trzeba przyznać prezesowi Biełogorie, że po meczu potrafił odsunąć wszystkie niesnaski i jako jeden pierwszy podszedł do Alekny z gratulacjami. I on to potrafił docenić.
Niemniej, różnego typu przepychanki, typu kto właściwie wpadł na pomysł, żeby Muserskiego przestawić na atak, trwają w prasie do tej pory i zarówno Alkno, jak i Szypulin twierdzą, że to właśnie oni wpadli na ten ganialny pomysł. Wiem, że Ewelina przygotowuje tłumaczenie ciekawego i długiego wywiadu z Siergiejem Tietiuchinem - tam też jest passus o tym, kto był faktycznie autorem tej koncepcji z Muserskim na ataku, a więc i w penym sensie "ojcem zwycięstwa" na Igrzyskach. |
dnia 29/12/2012
Władek, wielbimy cię niezmiennie!
za różowe pantalony, za podwójne czasy w finale LM, za Musera na ataku! |
dnia 29/12/2012
...i za to, że jesteś takim fajnym Miśkiem |
dnia 29/12/2012
patrząc na grę biełgorodu, którego nawet de facto nie prowadzi, to czarno widzę grę reprezentacji po jego wodzą: siłowa młocka, nic poza tym
No cóż, Biełgoród ma takich a nie innych siatkarzy. Przede wszystkim, od czasu odejścia Franka Depestele nigdy nie mieli klasowego, grającego nowoczesną siatkówkę rozgrywajcego.
A jednak taktykę drużyny, dostosowuje się do charakterystyki poszczególnych graczy, a nie na odwrót.
Przykładowo, Lokomotiw Nowosybirsk, dwa, trzy lata temu grał obok Dynama Moskwa, najszybszą i najbardziej "nierosyjską" siatkówkę w superlidze. A teraz coraz bardzie gra tej drużyny zależy od skuteczności Nilssona i spółki w polu serwisowym - środkowi Wolwicz (213 cm) z Gucaljukiem mają ponadprzeciętne warunki i są najskuteczniejszą parą środkowych w superlidze.
Woronkow jako trener w Nowosybirsku przez te cztere lata się nie zmienił, cały czas dba także o to, żeby współpracował z nim włoski szkoleniowiec-asystent - w tym roku podkupił asystenta Roberto Santilliemu. Natomiast zmienili mu się zawodnicy: dwa lata temu w sezonie 2010/11 roku miał zdecydownie bardziej technicznych, no i znacznie niższych siatkarzy na praktycznie wszystkich pozycjach: takich Pawłow, Aszczew, Leonienko, Dubrowin, a teraz ma średnią wzrostu drużyny grubo ponad 2 metry i nawet na skrzydłach graczy typu Nilsson, Birjukow czy Divis - wszystko chłopy sporo ponad dwumetrowe. Jasne jest, że gorzej oni bronią w polu, w konsekwencji jego drużyna nie jest już tak bardzo nastawiona na taktyke blok-aut i grę kombinacyjną na kontrach. Nowosybirsk wrócił do "rosyjskiego" stylu gry, ale to konsekwencja takich, a nie innych wykonawców. Jeśli skompletowano taki skład, to uznano, że centymetry i warunki fizyczne mają jednak dalej w siatkówce decydujące znaczenie.
Zresztą, przyznajmy to bez bicia, w finale IO w Londynie, ten "rosyjski styl gry" triumfował. Przy atakach Muserskiego Brazylijskim skrzydłowym, od III seta dramatycznie zaczęło brakować centymetrów. Więc Dima atakował on nad brazylijskim blokiem zupełnie bezkarnie |
dnia 30/12/2012
Wiecie z ta krytyka siłowego stylu gry to jest troche tak jak z ocena mozliwosci europejskiej lewicy. Ilez to razy prawicowi publicysci ogłaszali jej koniec a tu za chwile jak na złość wygrała ona wybory we Francji Niemczech czy Hiszpanii albo w UK
Podobnie jest ze stylem gry- konia z rzedem kto mi udowodni wyzszosc siatkowki technicznej nad siłowa w ilosci sukcesów- faktem jest to ze Brazylijczycy wywalczyli 3 mistrzostwa swiata z rzedu ale 2 razy w finale IO przerzneli z grajacymi typowo siłowa siatkowke ekipami z USA i Rosji. A reszta technicznie grajacych reprezentacji radzi sobie nader przecietnie zeby nie powiedziec dosc słabo.
Nie wiem tez dlaczego reprezentowanie starej radzieckiej mysli szkoleniowej ma byc passe- dobre jest to co przynosi sukcesy mimo wszystko siatkowka to nie jazda figurowa i wszelkie wrazenia artystyczne to rzecz trzeciorzedna a tak sie składa ze siatkówka radziecka to jak do tej pory zdecydowanie najbardziej utytułowana szkoła tak u kobiet jak i mezczyzn. I nadal jest w stanie dac kilku wybitnych trenerów podczas gdy np mowa o polskiej mysli szkoleniowej własciwie musi spowodowac usmiech politowania na twarzy
A co do Szipulina to on ma wystarczajaco duzo sukcesów pod własnym szyldem- finał IO, finał MS, 2 razy liga mistrzów raz puchar CEV, kilkanascie złotych medali mistrzostw i pucharu Rosji, do tego wiekszosc młodych złotych medalistów i najbardziej utytułowanej młodziezy wywodzi sie ze szkółki Bielogorie. I dosc słabo nadaje sie do roli która niektórzy na tym forum od jakiegos czasu probuja mu przypisac |
dnia 30/12/2012
A co do Szipulina to on ma wystarczajaco duzo sukcesów pod własnym szyldem- finał IO, finał MS, 2 razy liga mistrzów raz puchar CEV, kilkanascie złotych medali mistrzostw i pucharu Rosji, do tego wiekszosc młodych złotych medalistów i najbardziej utytułowanej młodziezy wywodzi sie ze szkółki Bielogorie.
Pod własnym szyldem r11; to jednak niezupełnie. On praktycznie zawsze prowadził drużyny: zarówno swoją z Biełgorodu, której prezesuje od 1990 , jak i reprezentację Rosji ( w latach 1997-2004) jak to piszą Rosjanie w tandemie.
Przy czym tym nominalnie drugim trenerem zawsze był fachura co się zowie - nie jest tajemnicą, że w latach 1997-2000 Szypulin był raczej menadżerem reprezentacji, niż trenerem, a Sborną prowadzili Władimir Kondra ( wcześniej m.in główny trener reprezentacji Francji). Mocno pomagał im także spiritus movens rozwoju całej rosyjskiej siatkówki w tych latach, przedwcześnie zmarły na atak serca w 2005 roku Jurij Sapiega. W klubie w tym czasie głównym trenerem był m.in ojciec Iwana Wiaczesław Zajcew, czy inny równie znany trener Władimir Kuziutkin (nie byle kto, bo przecież mistrz świata z żeńską sborną w Japonii w 2010 roku). W latach 2001-2004 "głównym trenerem" zarówno Bielogorie jak i sbornej, czyli człowiekiem odpowiedzialnym za całą robotę szkoleniową i przygotowanie taktyczne, był Łotysz Borys Kolczin, trener z ponad 10-letnim stażem we Włoszech. Ten "system" prowadzenia reprezentacji w tandemie skończył się w 2005. Szypulin po Atenach pokłócił się i rozstał z Kolczinem, zaangażował do Biełogorie samego Zoran Gajića, ale w tym momencie federacja poszła po rozum do głowy i zamiast dalej zatrudniać w sbornej kolejny "tandem" - tym razem Szypulin-Gajić, odsunęła Szypulina i oficjalnie powierzyła samodzielną funkcję selekcjonera serbskiemu trenerowi. (Szypulin po tym ciosie w plecy i zdradzie nie rozmawia z Gajiciem do dziś)
Samodzielnie, bez pomocy znanego "głównego trenera" to w tych 22 latach prezesowania w Biełgorodzie Szypulin prowadził swoją drużynę klubowa bodaj tylko w ubiegłym sezonie - skończyło się to odpadnięciem drużyny w pierwszej rundzie play-off i brakiem awansu do 8, czyli najgorszym wynikiem klubu od kilkunastu lat. Trzeba było przeprosić się z Kolcznisem - o którym Szypulin mówił kiedyś, że w przyszłości nie wyobraża sobie z nim już współpracę. Ale warto było pójść do Canossy, skoro Biełogorie może świętować dziś PR.
Co zaś do pracy z młodzieżą, to Biełgoród dzięki korzystaniu z sąsiedztwa ukraińskiej - przede wszystkim charkowskiej szkoły siatkówki, bardzo wielu siatkarzy stamtąd "wyjął" i przy okazji dla sbornej naturalizował. Przed lata czołowi siatkarze Biełgorodu i sbornej, żeby nie powiedzieć jej liderzy, tacy jak m.in Roman Jakowlew, Aleksandr Kosariew, Siergiej Baranow, Dmitrij Muserski ogrywali się i zdobywali siatkarskie szlify w reprezentacji swojego macierzystego kraju. Czyli jednak nie Rosji, tylko Ukrainy. Oczywiście w Biełgorodzie, na przełomie wieku, był nie tylko najlepszym (ale i najbogatszym) klubem siatkarskim w Rosji, ale i Europy ( m.in dwie wygrane w Lidze Mistrzów w 2003 i 2004 roku) dojrzewało też wielu autentycznie rosyjskich siatkarzy, takich jak Siergiej Tietiuchin, Kuleszow, czy Werbow, ale mimo wszystko wydaje się, że bez pozyskania ( i przy okazji naturalizacji) najciekawszych siatkarzy z Ukrainy, Biełgorodowi byłoby znacznie trudniej o sukcesy w tych latach. A to jednak kwestia nie tyle szkolenia, co pieniędzy i siły przyciągania rosyjskiej siatkówki dla zdolnej młodzieży z Ukrainy, czy Białorusi. Jasne jest, że siatkarzy z tych krajów, znacznie łatwiej pozyskać takiemu Biełorodowi, niż klubowi z Syberii. Choć w ostatnich latach i to zaczęło się zmieniać..
Jeśli chodzi o "szkółkę" Biełogorie - to na pewno Szypulinowi udało się w miarę dobrze pokierować karierą i wyprowadzić na szerokie siatkarskie wody zdolny rocznik 1987-1988 ( m.in Ilinych, Birijukow, Krasikow, Fomienko) Chłopcy ci, sprowadzeni z całej Rosji, zdobyli i złote medale na ME U-20 w Kazaniu w 2006 roku, a potem udało się ich ogrywać w lidze, w II drużynie Białogorie, która występowała nawet w superlidze po szyldem Metaloinwestu Stary Oskoł ( oczywiście dosyć szybko spadła do I ligi). Była to jednak forma szkolenia centralnego, wspomagana przez federację. - Po prostu w Rosji nie ma odpowiednika centralnej szkoły siatkarskiej Spały i najzdolniejsi siatkarze z tych dwóch roczników 1987/1988 w tych latach zostali odgórnie skupieni w "szkółce" Biełgorodu, tak jak inne roczniki były przez federację "powierzane" wcześniej Łuczowi Moskwa Dynamu Moskwa, czy Nieftjanikowi (Jarosławiczowi) Jarosław. Teraz to ma się zmienić, i w Rosji ma powstać także w przypadku młodzieżowych drużyn męskich, jeden stały ośrodek szkolenia centralnego. ( u dziewcząt coś takiego funkcjonuje od dłuższego czasu - "Urałoczka".
Warto także przypomnieć, że nasz rocznik 1987/1988, mimo że na ME U-20 w Kazaniu w 2006 chlopcy zdobyli zaledwie 7 miejsce, dojrzało jakoś dużo szybciej i karierę w "dorosłej" siatkówce zrobiło znacznie więcej siatkarzy ( Kurek, Bartman, Jarosz, Kubiak, Łomacz, Janeczek). A Ilinych, Birijukow, Krasikow, Fomienko, Syczew, swoje na ławce Biełogorje przesiedzieli i jeśli nawet udało im się przebić na poziom reprezentacyjny, to za wyjątkiem Ilinycha, już po tym jak odeszli już z Biełgorodu. Birjukow, czy Krasikow, byli w tym klubie po prostu niechciani (obu Szypulin w trakcie sezonu wypożyczył do Gazpromu Surgut. |
dnia 30/12/2012
Znaczy sie uszczegółowiasz i generalnie nie kwestionujesz tego co ja napisałem bo jak mowiłem głownym trenerem jest Szipulin wiec na jego konto ida te sukcesy, dwa jak mowiłem młode pokolenie to jego wychowankowie i niewazne gdzie sie urodzili skoro graja w reprezentacji Rosji bez karencji. Zreszta umowmy sie Ukrainiec ze Wschodu czy Białorusin to w sumie odnoga trójczłonowego narodu wielkoruskiego. |
dnia 30/12/2012
Zreszta tak mysle ze czytam o tym co piszesz ze swojej strony tak mniej wiecej po raz 10- na pewno czesc osob z tego skorzysta ale wydaje mi sie ze przynajmniej dla osob interesujacych sie tym co dzieje sie na wschodzie uzywajac terminologii prawniczej "fakty powszechnie znane" . |
dnia 30/12/2012
Inna sprawa ze zawsze z wielka uwaga sledze twoje posty |
dnia 30/12/2012
Eder przestań. Aleknie ogranizm odmówił od nadmiaru stresu. prowadzenie zespołu to wielki wysiłek. nie tyle co fizyczny ale psychiczny. |
dnia 30/12/2012
Jedni ze stresu chudna w oczach inni jedza zagryzajac stres- mam w temacie niejakie doświadczenie. Mozna tez stres np zapijac niekoniecznie alkoholem i robi multum zachowan neurotycznych- moze Władymir ma tendencje do zagryzania? Nie osadzajmy go wiec pochopnie tym bardziej ze po zakonczeniu kariery moze miec problem z metabolizmem i jak wielu byłych sportowców przed nim i wielu po nich a nawet wielu w trakcie jest po prostu grubszy niz przecietna. |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|